wosk koloryzujący
1 | Data: Kwiecien 08 2010 01:59:04 |
Temat: wosk koloryzujący | |
Autor: jureko | witam, 2 |
Data: Kwiecien 08 2010 11:02:33 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: krz | jureko wrote: witam, Jak dobrze wypolerujesz, to uzyskasz dobry efekt. Ale nie na długo.. 3 |
Data: Kwiecien 08 2010 11:08:45 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: Darek. | witam, Polerka... Albo oddać do lakiernika, albo kupić pastę np. Tempo i do roboty :D Efekty powalające. Pozdrawiam - Darek. 4 |
Data: Kwiecien 08 2010 02:12:08 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: jureko | On 8 Kwi, 11:08, "Darek." wrote: >witam,a polerke to mechanicznie? Można to robić zwykłą kątówką czy zedrę lakier? Do lakiernika nie ma sensu bo nie chce się wypieniężać na ten samochód za bardzo... -- jureko 5 |
Data: Kwiecien 08 2010 12:12:13 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: bratPit[pr] |
> Polerka... Albo oddać do lakiernika, albo kupić pastę np. Tempo a polerke to mechanicznie? Można to robić zwykłą kątówką czy zedrę zwykła szlifierka kątowa ma za duże obroty, spalisz lakier, polerki mają kilkaset...do trochę ponad 1000obr/min, brat 6 |
Data: Kwiecien 08 2010 14:52:35 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | jureko pisze: Polerka... Albo oddać do lakiernika, albo kupić pastę np. Tempoa polerke to mechanicznie? Można to robić zwykłą kątówką czy zedrę Na bank zedrzesz. Są nakładki polerskie do wiertarek, ale tego trzeba umieć używać, w przeciwnym razie zbyt łatwo można przesadzić. Jak pisałem w innym poście - Tempo + cierpliwość. Ręce pobolą, ale efekt będzie. Przy czym to nie tak, że jedno miejsce trzeba trzeć pół godziny - w przypadku takiego zmatowienia, efekty widać już po lekkim przetarciu. Choć na całe auto trochę czasu zejdzie. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 7 |
Data: Kwiecien 09 2010 11:46:01 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: kamil |
jureko pisze: Robiles pasta Tempo cale auto, czy powtarzasz co na grupie pisza od lat? Probowalem jej miejscowo uzywac i pod swiatlo niestety widac zmatowienia, chocby nie wiem ile i jak delikatnie polerowac. Jesli ktos zadaje takie pytanie na grupie, znaczy ze nie ma pojecia i zamiast polecac mu samodzielne sp****e calego lakieru, lepiej odeslac do specjalisty gdzie za pareset zlotych wszystko zalatwia. Pozdrawiam Kamil 8 |
Data: Kwiecien 09 2010 13:10:37 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: Jakub Witkowski | kamil pisze: Robiles pasta Tempo cale auto, czy powtarzasz co na grupie pisza od lat? Probowalem jej miejscowo uzywac i pod swiatlo niestety widac zmatowienia, chocby nie wiem ile i jak delikatnie polerowac. Bo to nie jest rada dotycząca aut, na których pasta Tempo powoduje zmatowienie, tylko wręcz przeciwnie... :) A tak w ogóle kwestionujesz jakiekolwiek polerowanie, czy tylko tą konkretną pastą? Bo jeśli to pierwsze, to jakim cudem polerka robiona przez zawodowca - działa? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 9 |
Data: Kwiecien 09 2010 12:43:08 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: kamil | "Jakub Witkowski" wrote in message kamil pisze: Kwestionuje skutecznosc polerowania ta pasta w domowym zaciszu z uzyciem starej pidzamy w wykonaniu kogos, kto sie na tym nie zna (czyli mnie i autora watku ewidentnie tez). Spolerowalem tak lekkie obtarcie lakieru (ktos polozyl ciezka torbe na dachu, nie przeszlo przez warstwe metaliczna), ale idealnie toto nie wyglada. Pozdrawiam Kamil 10 |
Data: Kwiecien 09 2010 15:47:10 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: Jakub Witkowski | kamil pisze: Spolerowalem tak lekkie obtarcie lakieru (ktos polozyl ciezka torbe na dachu, nie przeszlo przez warstwe metaliczna), ale idealnie toto nie wyglada. A lakier masz stary i zmatowiały? Bo zależnie od stanu początkowego, ten sam polernik-amator może poprawić lub nawet pogorszyć... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 11 |
Data: Kwiecien 09 2010 20:33:13 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | kamil pisze:
Robiłem. Np. swoją byłą Lagunę (czarny metalik) - auto 14-letnie. Efekt był zaskakujący. Jesli ktos zadaje takie pytanie na grupie, znaczy ze nie ma pojecia i zamiast polecac mu samodzielne sp****e calego lakieru, lepiej odeslac do specjalisty gdzie za pareset zlotych wszystko zalatwia. Ale tu nie chodzi o car-detailing jakiegoś klasyka, tylko o polerkę, pospolitego, raczej starego auta. Sp...lić lakier mógłby, gdyby się uparł na samodzielną polerkę maszynową (cokolwiek - dedykowana polerka, nakładka na wiertarkę,itp.). Ręcznie, o ile nie jest troglodytą, nie ma szans nic zepsuć - może tylko polepszyć stan lakieru. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 12 |
Data: Kwiecien 08 2010 11:21:34 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: Jakub Witkowski | jureko pisze: witam, Wosk renowacyjny koloryzujący - lekko spoleruje, wypełni szczeliny kolorem, efekt będzie w miarę widoczny. Przez jakiś miesiąc, dwa :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 13 |
Data: Kwiecien 08 2010 12:27:53 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: Marek P. |
Wosk renowacyjny koloryzujący - lekko spoleruje, wypełni szczeliny Ja robie taki zabieg 2 razy w roku i po 3 próbach już sa małe róźnice przed i po polerce. Po prostu lakier stałs ię bardziej odporny i zawsze ładnie błyszczy. 14 |
Data: Kwiecien 08 2010 11:04:17 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: to | Marek P. wrote: Ja robie taki zabieg 2 razy w roku i po 3 próbach juÂż sa maÂłe róĹnice Dla wyrównania ja wykonuje zabieg mycia wodÄ gdzieĹ dwa razy w roku. ;) -- cokolwiek 15 |
Data: Kwiecien 08 2010 11:33:55 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: Olek | On 2010-04-08 10:59, jureko wrote: witam, bardzo Ci polecę pastę polerską Farecla G3 - używana w 90% w profesjonalnych warsztatach lakierniczych... Efekt jest kosmiczny, ale pół dnia zabawy :) 16 |
Data: Kwiecien 08 2010 14:49:09 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | jureko pisze: witam, Pasta tempo, stare bawełniane prześcieradło, jakieś zadaszenie, żeby nie słońce nie prażyło i trochę czasu ... i od cholery cierpliwości. Efektem będziesz zaskoczony. Potem wosk, najlepiej twardy i bez dodatków ściernych (ja polecam Sonaxa). Może być koloryzujący - ale z tym uważaj na czarne nielakierowane plastiki (listwy, lusterka), bo zostawia paskudnie wyglądające ślady. Zresztą biały robi to samo, więc najlepiej okleić plastiki na styku z lakierem papierową taśmą samoprzylepną (malarską, bo taka schodzi łatwo, nie zostawiając śladów kleju). -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 17 |
Data: Kwiecien 08 2010 05:54:18 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: BearBag | nie sluchaj bzdur o woskach i koloryzujacych pastach. 18 |
Data: Kwiecien 09 2010 08:40:37 | Temat: Re: wosk koloryzujący | Autor: Marx | Poczytaj fachowcow |