Reanimacja samochodu
1 | Data: Pa?dziernik 28 2010 17:12:54 |
Temat: Reanimacja samochodu | |
Autor: Narazka | Stał sobie samochód przez półtora roku. Po wlaniu paliwa i wymianie 2 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 19:15:49 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: kogutek | Stał sobie samochód przez półtora roku. Po wlaniu paliwa i wymianieW kółka bym pierdnął. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 3 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 17:29:08 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Narazka | kogutek napisał(a): W kółka bym pierdnął. Dziwne, ale powietrze jest. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 4 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 19:45:54 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | Narazka pisze: kogutek napisał(a): Prawie na pewno za mało. ATSD nowy olej by nie zaszkodził zapewne. Seco 5 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 20:18:15 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Sebastian Biały | On 2010-10-28 19:29, Narazka wrote: Dziwne, ale powietrze jest. A nie sa aby kwadratowe? 6 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 21:14:23 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Mario | Stał sobie samochód przez półtora roku. Po wlaniu paliwa i wymianie opony, oleje, plyny, wycieraczki... do tego trzeba dokladnie przyjrzec sie hamulcom.. zarowno korozja tarcz, stan okladzin i przewodow jak i plynnosc dzialania tloczkow... reszta wyjdzie sama pozniej ;) pzdr 7 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 21:22:28 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-10-28, Narazka wrote: Stał sobie samochód przez półtora roku. Po wlaniu paliwa i wymianie Sprawdź hamulce (płyn, tarcze, klocki), może jeszcze olej wymień. Reszta wyjdzie w praniu. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 8 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 21:29:39 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Nex@pl | W dniu 2010-10-28 19:12, Narazka pisze: Stał sobie samochód przez półtora roku. Po wlaniu paliwa i wymianieDo wymiany olej silnikowy, wspomagania(przekładniowy), hamulcowy, chłodniczy i co tam ew. jeszcze posiadasz z wypasu, klima do przeglądu. Ew. wymiana tarcz i klocków jezeli stały sie jednością :) 9 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 01:09:34 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: krz | W dniu 2010-10-28 21:29, Nex@pl pisze: Do wymiany olej silnikowy, A co niby miałoby się olejowi stać podczas półtorarocznego postoju samochodu? Wszak leżał sobie przez ten czas w dość hermetycznej, zamkniętej misce olejowej. Prawie jak w beczce ;) 10 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 03:15:06 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: kogutek | W dniu 2010-10-28 21:29, Nex@pl pisze:Jak by był najtańszy mineralny to by się mu mogło by coś stać jak by był trochę przepracowany. Ale tam na pewno trochę lepszy olej jest to tak jak napisałeś . Pojeździć trochę można. Od razu nie ma co się wbijać w koszty. Odpalić i pojeździć żeby go rozruszać. Ktoś napisał żeby przegląd klimy zrobić. Po ch.. jak na zimę idzie. Teraz to sprawdzić czy ogrzewanie dobrze działa. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 11 |
Data: Pa?dziernik 31 2010 08:56:24 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2010-10-29 03:15, kogutek pisze: Ktoś napisał żeby przegląd klimy zrobić. Po ch..Są kierowcy, którzy lubią jeździć zima "na czołgistę" z wydrapanym okienkiem 2x5cm w szronie od środka na przedniej szybie. Oczywiście szanujemy ich, wspominamy ich i odwiedzamy 1 XI ... Ich ofiary również... -- Wojciech Smagowicz 12 |
Data: Listopad 01 2010 09:35:29 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Grejon | W dniu 2010-10-31 08:56, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze: Są kierowcy, którzy lubią jeździć zima "na czołgistę" z wydrapanym Ciekawe co ci pomoże na takiego "czołgistę" _wyłączona_ klima. 13 |
Data: Listopad 01 2010 10:17:16 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2010-11-01 09:35, Grejon pisze: W dniu 2010-10-31 08:56, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:Wyłączoną zawsze MOŻESZ włączyć i szybko osuszyć szyby. Zepsutą troszkę trudniej... -- Wojciech Smagowicz 14 |
Data: Pa?dziernik 30 2010 12:41:36 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Bydlę | On 2010-10-29 01:09:34 +0200, krz said: W dniu 2010-10-28 21:29, Nex@pl pisze: HGW. Zestarzeć się może. O półtora roku. :-) Prawie jak w beczce ;) Nie. Za to dokładnie w silniku/misce olejowej itd. - czyli nie jak w beczce. Czas się zgadza i brak światła, ale reszta warunków już nie. -- Bydlę 15 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 08:54:07 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: news-gazeta | Stał sobie samochód przez półtora roku. Po wlaniu paliwa i wymianieDo wymiany olej silnikowy, wspomagania(przekładniowy), hamulcowy, chłodniczy i co tam ew. jeszcze posiadasz z wypasu, klima do przeglądu. Ew. wymiana tarcz i klocków jezeli stały sie jednością :) Nie słuchaj tych pierdół. Sprawdz ciśnienie w kołach i ujeżdzaj auto. Nawet jak się coś zastało/zardzewiało to się rozjeździ. Niczym się nie przejmuj. Nic nie wymieniaj. Pozdrawiam - Darek. 16 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 07:08:57 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 29 Oct 2010 08:54:07 +0200, news-gazeta Niczym się nie przejmuj. Nic nie wymieniaj. No patrz. Nawet producenci zalecają wymianę oleju co wskazany przebieg lub okres czasu, ten ostatni zwykle w okolicach roku. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 17 |
Data: Listopad 01 2010 14:34:24 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: jerzu | On Fri, 29 Oct 2010 07:08:57 +0000 (UTC), Robert Rędziak No patrz. Nawet producenci zalecają wymianę oleju co wskazany Coraz częściej są to dwa lata. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 18 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 09:10:33 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Michał Gut | Nie słuchaj tych pierdół. Sprawdz ciśnienie w kołach i ujeżdzaj auto. widziales kiedys tarcze hamulcowe po rocznym postoju? wiesz jaka jest skutecznosc ich dzialania? poza tym... jak stal 1.5 roku to nie ma przegladu. a takoweo nie przejdzie z takimi hamulcami 19 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 09:29:12 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Marcin Stankiewicz | Dnia Fri, 29 Oct 2010 09:10:33 +0200, Michał Gut na pl.misc.samochody poza tym... jak stal 1.5 roku to nie ma przegladu. a takoweo nie przejdzie z Hmm ... pierwszy na 3 lata, następny na 2 ... więc jeśli ten Scenic ma mniej niż 5 lat, to przegląd może mieć ważny ;-) -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Kto chce zachować młodość, musi przestać zachowywać się jak człowiek młody." 20 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 09:22:20 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Maciek | W dniu 2010-10-29 08:54, news-gazeta pisze: Nie słuchaj tych pierdół. Sprawdz ciśnienie w kołach i ujeżdzaj auto.No niekoniecznie. Z wymianą płynów bym poczekał, ale na pewno trzeba sprawdzić ich poziom. Przed dłuższą jazdą dobrze by go było kawałek przetoczyć, żeby zobaczyć jak zachowują się np. osłony na przegubach. Po takim czasie stania hamulce praktycznie nie działają (być może klocki skleiły się z tarczami), a warstwa rdzy na tarczach jest zapewne na tyle gruba, że trzeba by je przetoczyć. -- Pozdrawiam Maciek 21 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 14:32:05 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Nex@pl | W dniu 2010-10-29 09:22, Maciek pisze: W dniu 2010-10-29 08:54, news-gazeta pisze: Ujme to inaczej, dla mnie samochód służy do zarabiania, a na tym, na czym zarabiam to nie oszczędzam. Przestój kosztuje i wtym momencie się nie zarabia a tylko traci, gdzie tu logika? Auto stało, a przeciętnie co dwa, trzy lata wymienia się praktycznie każdy płyn eksploatacyjny. Jeżeli dla ciebie jakieś 500zł to majątek jak wersal na płyny to po co Ci ten samochód? :) Albo nic nie rób i zarżnij go do końca. Ja zwlekając z płynem do wspomagania o jakieś pół roku zarżnąłem w ten sposób pompę od wspomagania... więc zamiast wydać 100zł wydałem 400. Przykładów jest mnóstwo, a co właściciel auta zrobi to jego sprawa. 22 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 21:50:19 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Maciek | W dniu 2010-10-29 14:32, Nex@pl pisze: Ujme to inaczej, dla mnie samochód służy do zarabiania, a na tym, naAle dopuszczasz myśl, że nie każdy tak ma? Albo nic nie rób i zarżnij go do końca. Ja zwlekając z płynem doA widzisz różnicę między przepracowanym płynem, a co najwyżej zleżałym?? Zresztą o czym gadka? U mnie się np. w ogóle nie wymienia płynu do wspomagania :-> -- Pozdrawiam Maciek 23 |
Data: Pa?dziernik 30 2010 19:23:37 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Nex@pl | W dniu 2010-10-29 21:50, Maciek pisze: A widzisz różnicę między przepracowanym płynem, a co najwyżej zleżałym?? Czekaj tatka latka ;-) 24 |
Data: Pa?dziernik 31 2010 08:57:43 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2010-10-29 08:54, news-gazeta pisze: Nie słuchaj tych pierdół. Sprawdz ciśnienie w kołach i ujeżdzaj auto.Powiedział mechanik zacierając łapki, aż smar się zaczął palić... -- Wojciech Smagowicz 25 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 01:00:10 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: GregorY | tutaj masz: 26 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 12:57:04 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: kogutek | tutaj masz:http://groups.google.pl/group/pl.misc.samochody/browse_thread/thread/fd71099d4eb028c1/98f8b187a6c7c063?hl=pl&q= Stek bzdur a nie dyskusja. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 27 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 04:09:32 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: GregorY |
Stek bzdur a nie dyskusja. masz rację. "W kółka bym pierdnął. " z twojego postu powyżej wniosło zancznie więcej. -- GregorY 28 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 21:19:53 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Narazka |
29 |
Data: Pa?dziernik 30 2010 12:45:57 | Temat: Re: Reanimacja samochodu | Autor: Bydlę | On 2010-10-29 23:19:53 +0200, "Narazka" said:
Najważniejszego zabrakło - samochód trafi do mechanika, czy sam będziesz robił(a)? -- Bydlę |