Witam,
Już drugi raz, ale to chyba dość ważne.
Ten reduktor (tzw. "cegła") ma kilka wad, objawiających się m.im. przedostawaniem się gazu do układu chłodzenia lub płynu do gazu !!!!
Problemem jest :
- uszczelnienie między trzema częściami reduktora, które z czasem się luzuje i zaczyna puszczać - a kanały wodne i gazu są oddzielone ok. 5 mm przerwą na uszczelce !!! I to na łącznej długości dobre 50 cm !!!
- Materiał tego reduktora, to jakieś aluminium,, ładnie eloksalowane. Ale jak ta czarna warstwa ma jakieś uszkodzenie, to to aluminium koroduje jak złoto (na oryginalnym płynie Forda - inne aluminiowe części nietknięte !!! ) i w konsekwencji może również nastąpić niezłe rozszczelnienie. Efekt pojawił się mniej więcej po 2,5 roku, ok. 60 tys km. To drugi reduktor, pierwszy puszczał gaz i był wymieniony.
Na pierwszy problem łatwo znaleźć radę - przez pierwsze kilka tys km po prostu co jakiś czas dokręcamy wszystkie 6 śrub, dość mocno. Po jakimś czasie już uszczelki przestają płynąć.
Na to drugie nie znam lekarstwa. Mój reduktor za max 1-2 lata idzie do kosza :-( ...
Tak więc jak komuś wybije płyn albo zasyfi filtr i wtryski i ma tego Geniusa, to niech go dokładnie przejrzy !!!
pzdrw.
--
Grzegorz
maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1
2 |
Data: Grudzien 01 2008 10:29:47 |
Temat: Re: Reduktor LPG GENIUS MAX - ostrzeżenie !!!! |
Autor: Pa_blo |
Użytkownik "Grzegorz" napisał w wiadomości
Witam,
Już drugi raz, ale to chyba dość ważne.
Ten reduktor (tzw. "cegła") ma kilka wad, objawiających się m.im.
przedostawaniem się gazu do układu chłodzenia lub płynu do gazu !!!!
Problemem jest :
- uszczelnienie między trzema częściami reduktora, które z czasem się
luzuje i zaczyna puszczać - a kanały wodne i gazu są oddzielone ok. 5 mm
przerwą na uszczelce !!! I to na łącznej długości dobre 50 cm !!!
- Materiał tego reduktora, to jakieś aluminium,, ładnie eloksalowane. Ale
jak ta czarna warstwa ma jakieś uszkodzenie, to to aluminium koroduje jak
złoto (na oryginalnym płynie Forda - inne aluminiowe części nietknięte
!!! ) i w konsekwencji może również nastąpić niezłe rozszczelnienie. Efekt
pojawił się mniej więcej po 2,5 roku, ok. 60 tys km. To drugi reduktor,
pierwszy puszczał gaz i był wymieniony.
Na pierwszy problem łatwo znaleźć radę - przez pierwsze kilka tys km po
prostu co jakiś czas dokręcamy wszystkie 6 śrub, dość mocno. Po jakimś
czasie już uszczelki przestają płynąć.
Na to drugie nie znam lekarstwa. Mój reduktor za max 1-2 lata idzie do
kosza :-( ...
Tak więc jak komuś wybije płyn albo zasyfi filtr i wtryski i ma tego
Geniusa, to niech go dokładnie przejrzy !!!
A pisza, ze to BRC to takie super hiper wypasione...
Picasso
|