Witam,
Chcialem dzisiaj naciagnac lancuch, ale pojawilo sie kilka problemow.
Po pierwsze - kawalek blachy ktory ma ciagnac za os jest do gory nogami,   wiec po jednej stronie ustawianie do podzialki na wahaczu jest na oko. Z kolei w miejscu gdzie sruba do regulacji opiera sie o wahacz, wyrzezbila sobie dziure gleboka na kilka milimetrow i schodzi troche w bok. Wykrecilem ja calkiem, ale przy okazji zerwalem z niej gwint... ten gwint w ktory byla wkrecona prawdopodobnie tez sie juz nie nadaje...

Jak to wszystko teraz poskladac do kupy?

Motocykl to Yamaha SR 500 z '84.

Quantifiernapisal

Witam,
Chcialem dzisiaj naciagnac lancuch, ale pojawilo sie kilka problemow.
Po pierwsze - kawalek blachy ktory ma ciagnac za os jest do gory nogami,
  wiec po jednej stronie ustawianie do podzialki na wahaczu jest na oko.
Z kolei w miejscu gdzie sruba do regulacji opiera sie o wahacz,
wyrzezbila sobie dziure gleboka na kilka milimetrow i schodzi troche w
bok. Wykrecilem ja calkiem, ale przy okazji zerwalem z niej gwint... ten
gwint w ktory byla wkrecona prawdopodobnie tez sie juz nie nadaje...

Jak to wszystko teraz poskladac do kupy?

Motocykl to Yamaha SR 500 z '84.

Kolego...w miare mozliwosci skompletowal bym oryginalne czesci-lub ewentualnie zamienniki do tego modelu i zlożyl bym na nowo-bo to nie zarty....a wachacz w miare mozliwosci-drugi lub do regeneracji...a jaki masz stalowy czy alu??? Pozdro.....


--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

Quantifier pisze:

Witam,
Chcialem dzisiaj naciagnac lancuch, ale pojawilo sie kilka problemow.
Po pierwsze - kawalek blachy ktory ma ciagnac za os jest do gory nogami,  wiec po jednej stronie ustawianie do podzialki na wahaczu jest na oko.

Odwrocic

Z kolei w miejscu gdzie sruba do regulacji opiera sie o wahacz, wyrzezbila sobie dziure gleboka na kilka milimetrow i schodzi troche w bok.

Ospawac, wyszlifowac

Wykrecilem ja calkiem, ale przy okazji zerwalem z niej gwint...

Zalozyc nowa srube

ten gwint w ktory byla wkrecona prawdopodobnie tez sie juz nie nadaje...

Zaspawac, rozwiercic i naciac nowy gwint
albo zalozyc Helicoila
albo rozwiercic i zanitowac nitonakretke


SR ma stalowy wahacz wiec ze spawaniem i obrobka nie ma najmniejszego problemu

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Kuczu wrote:

Ospawac, wyszlifowac

Wie ktos gdzie w Krakowie znajde kogos kto to zrobi? Robi sie to na zdjetym wahaczu czy w powietrzu na motocyklu? (bo kolo to raczej napewno trzeba zabrac...)

Zalozyc nowa srube

Dowolna na wymiar czy jest w niej cos specjalnego? Tamta byla mosiezna, moze dlatego nie wytrzymala. Po drugiej stronie jest stalowa.

Zaspawac, rozwiercic i naciac nowy gwint
albo zalozyc Helicoila
albo rozwiercic i zanitowac nitonakretke

Wczesniej byla po prostu osobna nakretka od wewnatrz, troche spilowana po bokach zeby sie zmiescila. Rozumiem ze nie byl to najlepszy pomysl?

Przepraszam za tyle prostych pytan, ale pytam bo sam tego nie wymysle.

Pozdrawiam.

Quantifier pisze:

Wie ktos gdzie w Krakowie znajde kogos kto to zrobi? Robi sie to na zdjetym wahaczu czy w powietrzu na motocyklu? (bo kolo to raczej napewno trzeba zabrac...)

No wahacz to raczej bym zdjal.

Zalozyc nowa srube

Dowolna na wymiar czy jest w niej cos specjalnego? Tamta byla mosiezna, moze dlatego nie wytrzymala. Po drugiej stronie jest stalowa.

Stalowa jak najbardziej. Tam jest chyba M8. Kup dowolna tej samej dlugosci w klasie 8,8

Wczesniej byla po prostu osobna nakretka od wewnatrz, troche spilowana po bokach zeby sie zmiescila. Rozumiem ze nie byl to najlepszy pomysl?

Tez dobry. Dopilowac nowa nakretke i wspawac



--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Kuczu wrote:

Quantifier pisze:

Wie ktos gdzie w Krakowie znajde kogos kto to zrobi? Robi sie to na zdjetym wahaczu czy w powietrzu na motocyklu? (bo kolo to raczej napewno trzeba zabrac...)

No wahacz to raczej bym zdjal.

I tak bez centralki bedzie ciezko... kolejny powod zeby ja wreszcie zalozyc :)

Dziekuje za pomoc i pozdrawiam.