Na nowozbudowanej A1 są kamery na wjeździe i wyjeździe przy każdym punkcie poboru opłat. Każdy wjeżdżający i wyjeżdżający pojazd jest zarejestrowany (nagranie zapisane na rejestratorze lub na serwerze, pełniącym rolę rejestratora). Jest oczywiście zapisany czas wjazdu i wyjazdu. Mają czas przejazdu, mają odległość, mają więc i prędkość. I Policja ma dostęp do systemu. Pozostaje sprawa legalizacji systemu przez Główny Urząd Miar. Chodziłoby w sumie tylko o legalizację zegarów w rejestratorze/serwerze. I tu jest problem. Ale jeżeli to jakoś zrobili, to mają wszystko, żeby Policja mogła wystawiać "rachunki" i doliczać punkty. Ehh :-(

http://www.youtube.com/watch?v=LRwX7NBA5Xw


MK

Wiesz, to, że póki co na A1 pies z kulawą nogą nie zagląda to nie znaczy, że każda autostrada jest tak pusta i wykręcenie średniej (bo nic innego przy takiej rejestracji nie mogą zrobić jak przeliczyć średnią prędkość) powyżej 130km/h jest już sporym osiągnięciem. Poczekaj aż zaczną się tam ciężarówki wyprzedzać jak na A4 :)))

--
Michał

Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości Wiesz, to, że póki co na A1 pies z kulawą nogą nie zagląda to nie
znaczy, że każda autostrada jest tak pusta i wykręcenie średniej (bo nic
innego przy takiej rejestracji nie mogą zrobić jak przeliczyć średnią
prędkość) powyżej 130km/h jest już sporym osiągnięciem. Poczekaj aż
zaczną się tam ciężarówki wyprzedzać jak na A4 :)))

Póki co nie ma z tym żadnego problemu a po drugie nie rozumiem czemu uważasz że nikt nie jeżdzi tą autostradą. Nie znam nikogo kto powiedziałby że woli jechać 1 zamiast A1

Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości Wiesz, to, że póki co na A1 pies z kulawą nogą nie zagląda to nie
znaczy, że każda autostrada jest tak pusta i wykręcenie średniej (bo nic
innego przy takiej rejestracji nie mogą zrobić jak przeliczyć średnią
prędkość) powyżej 130km/h jest już sporym osiągnięciem. Poczekaj aż
zaczną się tam ciężarówki wyprzedzać jak na A4 :)))

Póki co nie ma z tym żadnego problemu a po drugie nie rozumiem czemu uważasz że nikt nie jeżdzi tą autostradą. Nie znam nikogo kto powiedziałby że woli jechać 1 zamiast A1

Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości Wiesz, to, że póki co na A1 pies z kulawą nogą nie zagląda to nie
znaczy, że każda autostrada jest tak pusta i wykręcenie średniej (bo nic
innego przy takiej rejestracji nie mogą zrobić jak przeliczyć średnią
prędkość) powyżej 130km/h jest już sporym osiągnięciem. Poczekaj aż
zaczną się tam ciężarówki wyprzedzać jak na A4 :)))

:-)

Jechałem tylko w sobotę i niedzielę. W dni powszednie może być już większy ruch.


MK

rejestratora). Jest oczywiście zapisany czas wjazdu i wyjazdu. Mają czas
przejazdu, mają odległość, mają więc i prędkość. I Policja ma dostęp do

Sanctum Officium pisze:

Na nowozbudowanej A1 są kamery na wjeździe i wyjeździe przy każdym punkcie poboru opłat. Każdy wjeżdżający i wyjeżdżający pojazd jest zarejestrowany (nagranie zapisane na rejestratorze lub na serwerze, pełniącym rolę rejestratora). Jest oczywiście zapisany czas wjazdu i wyjazdu. Mają czas przejazdu, mają odległość, mają więc i prędkość. I Policja ma dostęp do systemu. Pozostaje sprawa legalizacji systemu przez Główny Urząd Miar. Chodziłoby w sumie tylko o legalizację zegarów w rejestratorze/serwerze. I tu jest problem. Ale jeżeli to jakoś zrobili, to mają wszystko, żeby Policja mogła wystawiać "rachunki" i doliczać punkty. Ehh :-(

Sanctum Officium pisze:
> Na nowozbudowanej A1 są kamery na wjeździe i wyjeździe przy każdym
> punkcie poboru opłat. Każdy wjeżdżający i wyjeżdżający pojazd jest
> zarejestrowany (nagranie zapisane na rejestratorze lub na serwerze,
> pełniącym rolę rejestratora). Jest oczywiście zapisany czas wjazdu i
> wyjazdu. Mają czas przejazdu, mają odległość, mają więc i prędkość. I
> Policja ma dostęp do systemu. Pozostaje sprawa legalizacji systemu przez
> Główny Urząd Miar. Chodziłoby w sumie tylko o legalizację zegarów w
> rejestratorze/serwerze. I tu jest problem. Ale jeżeli to jakoś zrobili,
> to mają wszystko, żeby Policja mogła wystawiać "rachunki" i doliczać
> punkty. Ehh :-(

Dramatyzujesz, zakładam, że jak ktoś zrobi średnią ok 140 nie będzie
tragedii a to już daje bardzo dobry czas przejazdu.

A.

Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

Sanctum Officium pisze:
> Na nowozbudowanej A1 są kamery na wjeździe i wyjeździe przy każdym
> punkcie poboru opłat. Każdy wjeżdżający i wyjeżdżający pojazd jest
> zarejestrowany (nagranie zapisane na rejestratorze lub na serwerze,
> pełniącym rolę rejestratora). Jest oczywiście zapisany czas wjazdu i
> wyjazdu. Mają czas przejazdu, mają odległość, mają więc i prędkość. I
> Policja ma dostęp do systemu. Pozostaje sprawa legalizacji systemu > przez
> Główny Urząd Miar. Chodziłoby w sumie tylko o legalizację zegarów w
> rejestratorze/serwerze. I tu jest problem. Ale jeżeli to jakoś zrobili,
> to mają wszystko, żeby Policja mogła wystawiać "rachunki" i doliczać
> punkty. Ehh :-(

Dramatyzujesz, zakładam, że jak ktoś zrobi średnią ok 140 nie będzie
tragedii a to już daje bardzo dobry czas przejazdu.

A.

Jasne ze dramatyzuje. Zwłaszcza że z tego co widzę na ulicach ,dla większości
samochodów jakie jeżdżą 140 to prędkość jednorazowa i nie powtarzalna do czasu
remontu silnika i nie tylko. A spora cześć aut nie jest w stanie się rozpędzić
do takiej prędkości i ją utrzymać. Każde ograniczenie, nie tylko prędkości,
wkurza. Ale akurat w tej sytuacji nie ma żadnego powodu do niezadowolenia.

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

On Tue, 28 Oct 2008 00:06:38 +0100,  Sanctum Officium wrote:

W 1973 Polski Fiat 125p ustanowił rekord. Kilku kierowców na zmianę przez
dwa tygodnie goniło fiaciorem po A4 z gazem w podłodze przez 50 000 km.
Samochód wytrzymał to bez problemów.
http://www.motofakty.pl/artykul/wielki_rekord.html

Samochody bez problemów znosza jazdę z gazem "do dechy" przez bardzo długi
czas.

J.F. pisze:

Aktualny rekord nalezy do Mecdedesa. 160tys km ze srednia 224km/h.
A mowia ze diesle nie lubia jazdy na maksa :-)

J.

On Tue, 28 Oct 2008 10:24:04 +0100,  Grejon wrote:

J.F. pisze:

Aktualny rekord nalezy do Mecdedesa. 160tys km ze srednia 224km/h.
A mowia ze diesle nie lubia jazdy na maksa :-)

Przesiadali się w czasie jazdy czy w liczeniu średniej nie uwzględniasz
postojów? :)

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Tue, 28 Oct 2008 10:24:04 +0100,  Grejon wrote:

J.F. pisze:

Aktualny rekord nalezy do Mecdedesa. 160tys km ze srednia 224km/h.
A mowia ze diesle nie lubia jazdy na maksa :-)

Przesiadali się w czasie jazdy czy w liczeniu średniej nie uwzględniasz
postojów? :)

Postoje jak najbardziej byly i wliczone w srednia.
Trzeba zatankowac, zmieniac kierowce, zmienic olej pare razy,
opony.
Dlatego te merce musialy jechac caly czas ze 240 - a wiecej chyba nie
potrafia ..

On Sat, 1 Nov 2008 23:49:43 +0100,  Sanctum Officium wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Postoje jak najbardziej byly i wliczone w srednia.
Trzeba zatankowac, zmieniac kierowce, zmienic olej pare razy,
opony.
Dlatego te merce musialy jechac caly czas ze 240 - a wiecej chyba nie
potrafia ..

Więc 125p też musiał grzać ze swoją Vmax :-)

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 1 Nov 2008 23:49:43 +0100,  Sanctum Officium wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Postoje jak najbardziej byly i wliczone w srednia.
Trzeba zatankowac, zmieniac kierowce, zmienic olej pare razy,
opony.
Dlatego te merce musialy jechac caly czas ze 240 - a wiecej chyba nie
potrafia ..

Więc 125p też musiał grzać ze swoją Vmax :-)

Byl o tym reportaz i pamietam wypowiedzi kierowcow - nie jechali po
prostu z pedalem w podlodze, tylko wlasnie starali sie trzymac dosc
wysoka predkosc, obserwujac inne wskazniki.

J.F.  writes:

Byl o tym reportaz i pamietam wypowiedzi kierowcow - nie jechali po
prostu z pedalem w podlodze, tylko wlasnie starali sie trzymac dosc
wysoka predkosc, obserwujac inne wskazniki.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 1 Nov 2008 23:49:43 +0100,  Sanctum Officium wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Postoje jak najbardziej byly i wliczone w srednia.
Trzeba zatankowac, zmieniac kierowce, zmienic olej pare razy,
opony.
Dlatego te merce musialy jechac caly czas ze 240 - a wiecej chyba nie
potrafia ..

Więc 125p też musiał grzać ze swoją Vmax :-)

Byl o tym reportaz i pamietam wypowiedzi kierowcow - nie jechali po
prostu z pedalem w podlodze, tylko wlasnie starali sie trzymac dosc
wysoka predkosc, obserwujac inne wskazniki.

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 1 Nov 2008 23:49:43 +0100,  Sanctum Officium wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Postoje jak najbardziej byly i wliczone w srednia.
Trzeba zatankowac, zmieniac kierowce, zmienic olej pare razy,
opony.
Dlatego te merce musialy jechac caly czas ze 240 - a wiecej chyba nie
potrafia ..

Więc 125p też musiał grzać ze swoją Vmax :-)

Byl o tym reportaz i pamietam wypowiedzi kierowcow - nie jechali po
prostu z pedalem w podlodze, tylko wlasnie starali sie trzymac dosc
wysoka predkosc, obserwujac inne wskazniki.

Jest i film.
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=219255&c=0&f=25

Ściągam i zobaczy się :-)

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Tue, 28 Oct 2008 00:06:38 +0100,  Sanctum Officium wrote:

W 1973 Polski Fiat 125p ustanowił rekord. Kilku kierowców na zmianę przez
dwa tygodnie goniło fiaciorem po A4 z gazem w podłodze przez 50 000 km.
Samochód wytrzymał to bez problemów.
http://www.motofakty.pl/artykul/wielki_rekord.html

Tak znowu bez problemu to nie - dziure w tloku mu wywalilo.

Rzekomo z winy zlej swiecy.

Samochod nie do konca byl tez seryjny - po wyjsciu z fabryki zostal
rozebrany i zlozony od nowa. Po drodze np przeswietlono korbowody.

Nie jechali tez z gazem do dna - liczyla sie rowna szybka jazda bez
przegrzewania silnika.

Samochody bez problemów znosza jazdę z gazem "do dechy" przez bardzo długi
czas.

Aktualny rekord nalezy do Mecdedesa. 160tys km ze srednia 224km/h.
A mowia ze diesle nie lubia jazdy na maksa :-)

On Tue, 28 Oct 2008 00:06:38 +0100, Sanctum Officium
 wrote:

W 1973 Polski Fiat 125p ustanowił rekord. Kilku kierowców na zmianę przez
dwa tygodnie goniło fiaciorem po A4 z gazem w podłodze przez 50 000 km.

Samochód wytrzymał to bez problemów.
http://www.motofakty.pl/artykul/wielki_rekord.html

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Tue, 28 Oct 2008 00:06:38 +0100, Sanctum Officium
 wrote:

W 1973 Polski Fiat 125p ustanowił rekord. Kilku kierowców na zmianę przez
dwa tygodnie goniło fiaciorem po A4 z gazem w podłodze przez 50 000 km.

Weź tylko jedną rzecz pod uwagę. Wbrew temu, co podaje artykuł,
auto wcale nie było takie seryjne. Jednym z odstępstw (właściwie
chyba najważniejszym) była pięciobiegowa skrzynia biegów, drugim
większy zbiornik paliwa.

Samochód wytrzymał to bez problemów.
http://www.motofakty.pl/artykul/wielki_rekord.html

Za wyjątkiem szybkiej wymiany dysz paliwowych i małej naprawy
silnika po tym, jak w trzecim cylindrze tłok zmienił nieco
postać.

On Sun, 2 Nov 2008 16:23:05 +0100, Sanctum Officium
 wrote:

Od czego była ta skrzynia? Skrzynia pięciobiegowa pojawiłą się dopiero w
Polonezie, a potem dopiero w 125p.

Jak na 50 000 km i silnik konstrukcyjnie z 1961 to nieźle.

On Sun, 2 Nov 2008 16:40:39 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

BTW, to nie było auto prosto z taśmy. Zanim wjechało na tor,
zostało złożone przez OBR z wyselekcjonowanych części (były
przygotowane dwa takie auta).

On Sun, 02 Nov 2008 17:51:22 +0100, J.F
 wrote:

Reportaz mowil ze auto rozebrano w zakladzie Variselly,
i wtedy ewentualnie dokonano selekcji.

A i tak nie wiedziec skad ta "niewlasciwa swieca" i dziura w tloku.

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Sun, 2 Nov 2008 16:23:05 +0100, Sanctum Officium
 wrote:

Od czego była ta skrzynia? Skrzynia pięciobiegowa pojawiłą się dopiero w
Polonezie, a potem dopiero w 125p.

Fiat 132.

Jak na 50 000 km i silnik konstrukcyjnie z 1961 to nieźle.

Gdyby inaczej ustawili gaźnik, to pewnie w ogóle by do tego nie
doszło. Po prostu nie wzięli pod uwagę tak długich odcinków z
jednostajnym, dużym otwarciem przepustnicy.

BTW, to nie było auto prosto z taśmy. Zanim wjechało na tor,
zostało złożone przez OBR z wyselekcjonowanych części (były
przygotowane dwa takie auta).

On Sun, 2 Nov 2008 19:26:49 +0100, Sanctum Officium
 wrote:

Ale z seryjnych części, a przy produkcji seryjnej jest raczej olbrzymi
stopień powtarzalności.

Dnia 02.11.2008 Robert Rędziak  napisał/a:

On Sun, 2 Nov 2008 19:26:49 +0100, Sanctum Officium

Ale z seryjnych części, a przy produkcji seryjnej jest raczej olbrzymi
stopień powtarzalności.

 No jasne. Postaw na próbie N-kę i serię-serię. A potem zobacz,
 które wygra.

On Sun, 2 Nov 2008 23:34:25 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Kiedys uslyszalem, ze zrobienie predkiej Nki kosztuje wiecej co
Agrupy...

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Sun, 2 Nov 2008 23:34:25 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Kiedys uslyszalem, ze zrobienie predkiej Nki kosztuje wiecej co
Agrupy...

Bo to, co w Agrupie możesz legalnie obrobić, w N-ce musisz
wyselekcjonować.

On Sun, 2 Nov 2008 23:49:54 +0100, Sanctum Officium
 wrote:

Bo to, co w Agrupie możesz legalnie obrobić, w N-ce musisz
wyselekcjonować.

Z czego? Kupisz 100 silników i będziesz je badał?

Dnia 02.11.2008 Sanctum Officium  napisał/a:

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Sun, 2 Nov 2008 23:34:25 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Kiedys uslyszalem, ze zrobienie predkiej Nki kosztuje wiecej co
Agrupy...

Bo to, co w Agrupie możesz legalnie obrobić, w N-ce musisz
wyselekcjonować.

Z czego? Kupisz 100 silników i będziesz je badał?

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Sun, 2 Nov 2008 19:26:49 +0100, Sanctum Officium
 wrote:

Ale z seryjnych części, a przy produkcji seryjnej jest raczej olbrzymi
stopień powtarzalności.

No jasne. Postaw na próbie N-kę i serię-serię. A potem zobacz,
które wygra.

On Sun, 2 Nov 2008 23:43:21 +0100, Sanctum Officium
 wrote:

N-ka jest po modyfikacjach. Nie jest to samochód złożony z najlepszych
seryjnych części.

Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

>> Sanctum Officium pisze:
>> > Na nowozbudowanej A1 są kamery na wjeździe i wyjeździe przy każdym
>> > punkcie poboru opłat. Każdy wjeżdżający i wyjeżdżający pojazd jest
>> > zarejestrowany (nagranie zapisane na rejestratorze lub na serwerze,
>> > pełniącym rolę rejestratora). Jest oczywiście zapisany czas wjazdu i
>> > wyjazdu. Mają czas przejazdu, mają odległość, mają więc i prędkość. I
>> > Policja ma dostęp do systemu. Pozostaje sprawa legalizacji systemu
>> > przez
>> > Główny Urząd Miar. Chodziłoby w sumie tylko o legalizację zegarów w
>> > rejestratorze/serwerze. I tu jest problem. Ale jeżeli to jakoś zrobili,
>> > to mają wszystko, żeby Policja mogła wystawiać "rachunki" i doliczać
>> > punkty. Ehh :-(
>>
>> Dramatyzujesz, zakładam, że jak ktoś zrobi średnią ok 140 nie będzie
>> tragedii a to już daje bardzo dobry czas przejazdu.
>>
>> A.
> Jasne ze dramatyzuje. Zwłaszcza że z tego co widzę na ulicach ,dla
> większości
> samochodów jakie jeżdżą 140 to prędkość jednorazowa i nie powtarzalna do
> czasu
> remontu silnika i nie tylko. A spora cześć aut nie jest w stanie się
> rozpędzić
> do takiej prędkości i ją utrzymać. Każde ograniczenie, nie tylko
> prędkości,
> wkurza. Ale akurat w tej sytuacji nie ma żadnego powodu do niezadowolenia.

Że co? Że nie wytrzyma więcej niż 140? Kilka razy przegoniłem swoją astrę II
na niemieckiej ;-) autostradzie cały czas z gazem w podłodze i jakoś żyje.
Inne auta też mi się zdarzało tak pogonić. Malucha nie raz przegoniłem z
gazem w podłodze (np. po obwodnicy Trójmiasta) i nic mu się nie stało.


MK

Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

>> Sanctum Officium pisze:

Kiedyś wyłowiłem z rzeki niemiecki motocykl, z wojny. Kluczyk był w stacyjce.
Jak przekręciłem to się światło zapaliło. Silnik zapalił od pierwszego
kopnięcia. Ujmij bo masz z czego. Ja wtedy światło zgaszę.

Użytkownik "Arek ;-)"  napisał w wiadomości Seryjne, ale pewnie wyselekcjonowane. Teraz też się tak robi w
rajdowych malaczach ;-)

Seryjne, ale pewnie wyselekcjonowane. Teraz też się tak robi w
rajdowych malaczach ;-)