Dwa filmiki z dzisiaj.

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

2. Cwaniaczek z Polskiej Poczty, który udaje, że pas do jazdy na
wprost jest do skrętu w lewo:
http://www.youtube.com/watch?v=PK4zLrfsTu0

Ciekawe co będzie jutro :D

P.S. Jacusiu, zgłaszaj, że przestępstwo popełniłem. Szybciuteńko!
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca pisze:

Dwa filmiki z dzisiaj.

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

2. Cwaniaczek z Polskiej Poczty, który udaje, że pas do jazdy na
wprost jest do skrętu w lewo:
http://www.youtube.com/watch?v=PK4zLrfsTu0

On Wed, 30 Jul 2008 23:33:43 +0200, PepedB
wrote:

A po skręcie ile tam można było jechać? I w czym lepsze jest
przekroczenie prędkości od skrętu z niewłaściwego pasa?

jerzu pisze:

Chce Ci się kopać z koniem?

On Wed, 30 Jul 2008 23:33:43 +0200, PepedB
wrote:

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

No i przyhamowałeś, koleś wyjechał- co za problem? Czasem trzeba
wyjechać z miejsca, gdzie widoczność jest ograniczona i nie da się tego
zrobić bez współpracy z nadjeżdżającymi kierowcami.

2. Cwaniaczek z Polskiej Poczty, który udaje, że pas do jazdy na
wprost jest do skrętu w lewo:
http://www.youtube.com/watch?v=PK4zLrfsTu0

A po skręcie ile tam można było jechać? I w czym lepsze jest
przekroczenie prędkości od skrętu z niewłaściwego pasa?

Dnia Thu, 31 Jul 2008 00:24:39 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):

No i wymusił pierwszeństwo, a oponkiładnei zapiszczały. Kretynkowi nei
chciało się po prostu włączyć do ruchu w prawo, choc nie miał
wystarczającej widoczności w lewo.

Waldek Godel pisze:

Staruszka na tych pasach też wymusilaby pierwszeństwo?

Dnia Thu, 31 Jul 2008 09:36:26 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):

Staruszka na tych pasach też wymusilaby pierwszeństwo?

A można wymusić coś, co się ma?

On Thu, 31 Jul 2008 08:54:22 +0100, Waldek Godel
 wrote:

Dnia Thu, 31 Jul 2008 09:36:26 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):

Staruszka na tych pasach też wymusilaby pierwszeństwo?

A można wymusić coś, co się ma?

Jest takie jedno z klasycznych haseł usenetu: "nie dostrzegłbyś ironii
nawet jakby miała postać ogromnego różowego yeti, które stoi za tobą i
kopie Cię w dupę"

Waldek Godel pisze:

Dnia Thu, 31 Jul 2008 09:36:26 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):

Staruszka na tych pasach też wymusilaby pierwszeństwo?

A można wymusić coś, co się ma?

Jest takie jedno z klasycznych haseł usenetu: "nie dostrzegłbyś ironii
nawet jakby miała postać ogromnego różowego yeti, które stoi za tobą i
kopie Cię w dupę"
Wydaje mi się, że tutaj też pasuje.

On Wed, 30 Jul 2008 23:32:25 +0100, Waldek Godel
 wrote:

No i wymusił pierwszeństwo, a oponkiładnei zapiszczały. Kretynkowi nei
chciało się po prostu włączyć do ruchu w prawo, choc nie miał
wystarczającej widoczności w lewo.

Staruszka na tych pasach też wymusilaby pierwszeństwo?

Dnia Thu, 31 Jul 2008 10:15:21 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):

Nie, staruszka na tych pasach miałaby pierwszeństwo. Obok też. I
dlatego jechałem tak, aby móc się przed pasami zatrzymać.

On Thu, 31 Jul 2008 14:07:25 +0100, Waldek Godel
 wrote:

Nie, staruszka na tych pasach miałaby pierwszeństwo. Obok też. I
dlatego jechałem tak, aby móc się przed pasami zatrzymać.

Otóż to - on był w niewłaściwym miejscu, ale sprawcą ewentualnej kraksy
byłbyś ty - gdyby do niej doszło.

On 31 Lip, 00:24, Adam Płaszczyca
wrote:

On Wed, 30 Jul 2008 23:33:43 +0200, PepedB
wrote:

A ile ja jechałem? :D

On Wed, 30 Jul 2008 22:58:01 -0700 (PDT), Chris
wrote:

A ile ja jechałem? :D

A no wlasnie, skoro twierdzisz ze gosc jest kretynem to powiedz ile
jechales.

czw, 31 lip 2008 o 10:16 GMT, Adam Płaszczyca napisał(a):

POsłuchaj sobie zmian biegów :D Tam była dwójka. Czyli około 60-70
km/h.

On Thu, 31 Jul 2008 16:06:42 +0000 (UTC), Brzezi
 wrote:

POsłuchaj sobie zmian biegów :D Tam była dwójka. Czyli około 60-70
km/h.

przy tej predkosci to juz mozna 5 wlozyc :)

czw, 31 lip 2008 o 19:37 GMT, Adam Płaszczyca napisał(a):

POsłuchaj sobie zmian biegów :D Tam była dwójka. Czyli około 60-70
km/h.

przy tej predkosci to juz mozna 5 wlozyc :)

A potem plakać, że ledwo 200 tysięcy, a juz panweki klekoczą..

Użytkownik "Brzezi"  napisał w wiadomości

moj automat przy spokojnej jezdzi biegi zmienia tak:

1->2 ok 20kmh
2->3 ok 40kmh
3->4 ok 55kmh (wtedy na obrotomierzu jest ok 1.5krpm)

czw, 31 lip 2008 o 22:45 GMT, Karolek napisał(a):

moj automat przy spokojnej jezdzi biegi zmienia tak:

1->2 ok 20kmh
2->3 ok 40kmh
3->4 ok 55kmh (wtedy na obrotomierzu jest ok 1.5krpm)

No tak, pod warunkiem, ze delikatnie wciskasz gaz

Użytkownik "Brzezi"  napisał w wiadomości

czw, 31 lip 2008 o 22:45 GMT, Karolek napisał(a):

moj automat przy spokojnej jezdzi biegi zmienia tak:

1->2 ok 20kmh
2->3 ok 40kmh
3->4 ok 55kmh (wtedy na obrotomierzu jest ok 1.5krpm)

No tak, pod warunkiem, ze delikatnie wciskasz gaz

Nawet troche przeliczylem sie, tak jak wezej, to juz zmienia przy ciut mocniejszym
wcisnieciu gazu, a tak zeby ruszyc pierwszym ze swiatel ale bez palowania to
wartosci ktore podalem +5kmh:

http://www.wrzuta.pl/film/dbiovuplkC/mov00593

przy ruszaniu tak ze obroty dochodza do 3krpm i w tym momencie wchodzi
dopiero nastepny bieg, to juz w 90% przypadkow zostawiam wszystkich w tyle
przy ruszaniu ze swiatel.

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

No i przyhamowałeś, koleś wyjechał- co za problem? Czasem trzeba
wyjechać z miejsca, gdzie widoczność jest ograniczona i nie da się tego
zrobić bez współpracy z nadjeżdżającymi kierowcami.

No i wymusił pierwszeństwo, a oponkiładnei zapiszczały. Kretynkowi nei
chciało się po prostu włączyć do ruchu w prawo, choc nie miał
wystarczającej widoczności w lewo.
Jakby pojechał w prawo, to musiałby tak ze 300 metrów podjechać dalej
i zawrócić na parkingu piod Lidlem.

On Thu, 31 Jul 2008 14:13:21 +0200, "Jan Kowalski"
 wrote:

No i wymusił pierwszeństwo, a oponkiładnei zapiszczały. Kretynkowi nei
chciało się po prostu włączyć do ruchu w prawo, choc nie miał
wystarczającej widoczności w lewo.
Jakby pojechał w prawo, to musiałby tak ze 300 metrów podjechać dalej
i zawrócić na parkingu piod Lidlem.

A jakby tam szedł pieszy? W końcu udawał pieszego na przejściu (zebra)

Użytkownik "Jan Kowalski"  napisał w wiadomoœci

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

No i przyhamowałeś, koleś wyjechał- co za problem? Czasem trzeba
wyjechać z miejsca, gdzie widoczność jest ograniczona i nie da się tego
zrobić bez współpracy z nadjeżdżającymi kierowcami.

No i wymusił pierwszeństwo, a oponkiładnei zapiszczały. Kretynkowi nei
chciało się po prostu włączyć do ruchu w prawo, choc nie miał
wystarczającej widoczności w lewo.
Jakby pojechał w prawo, to musiałby tak ze 300 metrów podjechać dalej
i zawrócić na parkingu piod Lidlem.

A jakby tam szedł pieszy? W końcu udawał pieszego na przejściu (zebra)

Thu, 31 Jul 2008 00:24:39 +0200, w
 Adam Płaszczyca
 napisał(-a):

No i wymusił pierwszeństwo, a oponkiładnei zapiszczały. Kretynkowi nei
chciało się po prostu włączyć do ruchu w prawo, choc nie miał
wystarczającej widoczności w lewo.
Jakby pojechał w prawo,

On Thu, 31 Jul 2008 15:43:57 +0200,
 wrote:

No i wymusił pierwszeństwo, a oponkiładnei zapiszczały. Kretynkowi nei
chciało się po prostu włączyć do ruchu w prawo, choc nie miał
wystarczającej widoczności w lewo.
Jakby pojechał w prawo,

Jakby pojechał w prawo, też musiałbyś hamować. I tyle.

Adam Płaszczyca pisze:

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

2. Cwaniaczek z Polskiej Poczty, który udaje, że pas do jazdy na
wprost jest do skrętu w lewo:
http://www.youtube.com/watch?v=PK4zLrfsTu0

On Wed, 30 Jul 2008 23:45:47 +0200, "Rafał \"SP\" Gil"
 wrote:

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

Cza było bić ;)

2. Cwaniaczek z Polskiej Poczty, który udaje, że pas do jazdy na
wprost jest do skrętu w lewo:
http://www.youtube.com/watch?v=PK4zLrfsTu0

He he , granada ???? Nieeee ... to to nawet lekko przyspieszało ;P

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Ścierka.

On Thu, 31 Jul 2008 10:32:10 +0200, "PAndy"
 wrote:

Ścierka.

bo pilujesz ja ostro... co to za silnik?

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Żadne ostro, ledwo 5000 obr/min. Silniczek 2.0 DOHC.

Adam Płaszczyca pisze:

Dwa filmiki z dzisiaj.

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

Adam Płaszczyca pisze:

2. Cwaniaczek z Polskiej Poczty, który udaje, że pas do jazdy na wprost
jest do skrętu w lewo:
http://www.youtube.com/watch?v=PK4zLrfsTu0

On 31 Jul 2008 00:03:37 +0200, Leśny Rosomaczek  wrote:

Nieźle, ledwie dostawczakowi dałeś radę. ;->

jerzu pisze:

Transity są doć zrywne. Jak trafisz na takiego TDCi 115KM to możesz się
lekko zdziwić. Ja miałem 100KM - też dawał radę. A te z PP to przeważnie
85KM.

On 31 Jul 2008 00:13:03 +0200, Leśny Rosomaczek  wrote:

Na pewno moje prawie 200 KM będzie miało z nim wielkie problemy. :>

On Wed, 30 Jul 2008 23:23:55 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

2. Cwaniaczek z Polskiej Poczty, który udaje, że pas do jazdy na
wprost jest do skrętu w lewo:
http://www.youtube.com/watch?v=PK4zLrfsTu0

Użytkownik "J.F."

To jest wlasnie przyklad jak niebezpieczne moze byc przekraczanie
predkosci .. ile tam _ciebie_ obowiazywalo ?

On Thu, 31 Jul 2008 00:13:32 +0200, J.F.
 wrote:

Czekaj Adamie czekaj .. mial tam stac i petycje pisac zeby droge
przebudowali ?

To jest wlasnie przyklad jak niebezpieczne moze byc przekraczanie
predkosci .. ile tam _ciebie_ obowiazywalo ?

2. Cwaniaczek z Polskiej Poczty, który udaje, że pas do jazdy na
wprost jest do skrętu w lewo:
http://www.youtube.com/watch?v=PK4zLrfsTu0

A to krakow czy warszawa ? On zamiejscowy, a drogi macie tak zle
oznakowane :-)

On Thu, 31 Jul 2008 00:41:21 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Thu, 31 Jul 2008 00:13:32 +0200, J.F.

Czekaj Adamie czekaj .. mial tam stac i petycje pisac zeby droge
przebudowali ?

Nie, wystarczyło, żeby wyjechał w PRAWO.

To jest wlasnie przyklad jak niebezpieczne moze byc przekraczanie
predkosci .. ile tam _ciebie_ obowiazywalo ?

Mnie 50, a jechałem 40 km/h.

On Thu, 31 Jul 2008 07:05:33 +0200, J.F.
 wrote:

Nie, wystarczyło, żeby wyjechał w PRAWO.

to bys mu wjechal w bagaznik.

To jest wlasnie przyklad jak niebezpieczne moze byc przekraczanie
predkosci .. ile tam _ciebie_ obowiazywalo ?

Mnie 50, a jechałem 40 km/h.

Udowodnij :-P

On 31 Lip, 10:23, Adam Płaszczyca
wrote:

On Thu, 31 Jul 2008 07:05:33 +0200, J.F.

 wrote:
>>Nie, wystarczyło, żeby wyjechał w PRAWO.

>to bys mu wjechal w bagaznik.

No jakby dał po gazie, to nie. Poza tym tam jest bardzo szerokie
pobocze, gośc mógł podjechać nim jakieś 30 metrów dalej i dopiero się
włączyć.

On Thu, 31 Jul 2008 03:32:32 -0700 (PDT), Chris
wrote:

No jakby dał po gazie, to nie. Poza tym tam jest bardzo szerokie
pobocze, gośc mógł podjechać nim jakieś 30 metrów dalej i dopiero się
włączyć.

A od kiedy pobocze sluzy do jazdy  ?

 Witam,

 W poście
 J.F.  m.in. napisał(a)::

To jest wlasnie przyklad jak niebezpieczne moze byc przekraczanie
predkosci .. ile tam _ciebie_ obowiazywalo ?

On Thu, 31 Jul 2008 03:52:36 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

To jest wlasnie przyklad jak niebezpieczne moze byc przekraczanie
predkosci .. ile tam _ciebie_ obowiazywalo ?

On pisze, że jechał 40km/h ale mi to wygląda na tak blisko 70 :)

Adam Płaszczyca  popełnił(a):

On Thu, 31 Jul 2008 03:52:36 +0200, Tomasz Motyliński wrote:

To jest wlasnie przyklad jak niebezpieczne moze byc przekraczanie
predkosci .. ile tam _ciebie_ obowiazywalo ?

On pisze, że jechał 40km/h ale mi to wygląda na tak blisko 70 :)

To już wiem, dlaczego ciągle piszesz o wariatach co jadą za szybko :D

On Thu, 31 Jul 2008 11:55:27 +0200, "robal"
 wrote:

On pisze, że jechał 40km/h ale mi to wygląda na tak blisko 70 :)

To już wiem, dlaczego ciągle piszesz o wariatach co jadą za szybko :D

Muszę przyznać, że ta riposta się Tobie naprawdę udała :)))

 Witam,

 W poście
 Adam Płaszczyca  m.in. napisał(a)::

On Thu, 31 Jul 2008 03:52:36 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

To jest wlasnie przyklad jak niebezpieczne moze byc przekraczanie
predkosci .. ile tam _ciebie_ obowiazywalo ?

On pisze, że jechał 40km/h ale mi to wygląda na tak blisko 70 :)

To już wiem, dlaczego ciągle piszesz o wariatach co jadą za szybko :D

On Thu, 31 Jul 2008 14:30:22 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

Jasne, to coś ma szerokokątny obiektyw i powoduje tylko złudzenie że
jedziesz wolniej, moze walnąłem sie w przeliczniku (tak na oko), ale miałeś
więcej niż 40 na bank.

Adam Płaszczyca pisze:

No ba. Na bank. Taki BKO Bagsika :D

On Thu, 31 Jul 2008 17:03:24 +0200, R2r
wrote:

No ba. Na bank. Taki BKO Bagsika :D

WKF: a nie Grobelnego? :-)

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

On Thu, 31 Jul 2008 00:19:04 +0200, "B.P. \(pobo\)"
 wrote:

Facet był w trakcie wykonywania manewru gdy się pojawiłeś. Gdybyś jechał z
przepisową prędkością (50km/h) problemu by nie było. W przypadku stłuczki
film bardzo by się przydał... "kretynowi z fałweja" dla udowodnienia Twojej
winy.

Adam Płaszczyca pisze:

Jakbym jechał z przepisowa prędkością, to mógłbym nie wyhamować.
Jechałem 40km/h.

Użytkownik "Leśny Rosomaczek"  napisał w wiadomości

Swoją drogą co za dureń robi przejścia zaraz za zakrętem, jakby nie dało
się kawałek dalej?

Swoją drogą co za dureń robi przejścia zaraz za zakrętem, jakby nie dało
się kawałek dalej?

On Thu, 31 Jul 2008, opek wrote:

Swoją drogą co za dureń robi przejścia zaraz za zakrętem, jakby nie dało
się kawałek dalej?

raczej wszyscy durnie (chyba o projektantow chodzi?) w wiekszosci krajow na
swiecie na skrzyzowaniach (bo to przeciez jest zwyczajne skrzyzowanie)
projektuja przejscia dla pieszych

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w
wiadomości

On Thu, 31 Jul 2008, opek wrote:

Swoją drogą co za dureń robi przejścia zaraz za zakrętem,
jakby nie dało
się kawałek dalej?

raczej wszyscy durnie (chyba o projektantow chodzi?) w
wiekszosci krajow na
swiecie na skrzyzowaniach (bo to przeciez jest zwyczajne
skrzyzowanie)
projektuja przejscia dla pieszych

 Rosomaczek pewnie by wolał, żeby pieszym dla treningu
zaaplikować
dodatkowe 100 m spacerku w jedną i drugą. Ciekawe, czy sam też
tak
lubi nadkładać drogi :]

On Thu, 31 Jul 2008 10:24:04 +0200, "J.F."
 wrote:

A Rosomaczek ma racje - moze i na calym swiecie robia przy
skrzyzowaniach, ale uwazajac przy tym zeby byla widocznosc,
bardziej ostry zakret, przysuwajac _blizej_ glownej drogi, czy
cokolwiek innego co spowoduje ze samochod nie wyjedzie szybko na
staruszke na przejsciu.

On 31 Lip, 10:24, "J.F."  wrote:

Np ustawiajac ograniczenie predkosci, lub pozwalajac babci kupic
samochod :-)

On Thu, 31 Jul 2008 08:01:02 +0200, "opek"  wrote:

gdy sie mocno przypatrzymy to za zebra widac jedna kreske przerywana, czyli
ten kierowca wykonywal manewr raczej prawidlowo

On 31 Jul 2008 01:06:00 +0200, Leśny Rosomaczek  wrote:

Jakbym jechał z przepisowa prędkością, to mógłbym nie wyhamować.
Jechałem 40km/h.

Swoją drogą co za dureń robi przejścia zaraz za zakrętem, jakby nie dało
się kawałek dalej?

Oto Polska właśnie, facet wymusza pierwszeństwo, jeździ sobie po przejściu dla pieszych, ale nie, winny jest ten co jedzie prawidłowo, ot polactwo

Hello Adam Płaszczyca !:

Dwa filmiki z dzisiaj.

On Thu, 31 Jul 2008 07:13:31 +0200, Grzegorz
wrote:

Dwa filmiki z dzisiaj.

Jaki masz ten rejestrator ? Ile klatek na sek nagrywa ?

On Jul 30, 11:23 pm, Adam Płaszczyca
 wrote:

Dwa filmiki z dzisiaj.

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

2. Cwaniaczek z Polskiej Poczty, który udaje, że pas do jazdy na
wprost jest do skrętu w lewo:http://www.youtube.com/watch?v=PK4zLrfsTu0

Ciekawe co będzie jutro :D

On Wed, 30 Jul 2008 22:59:54 -0700 (PDT), ardz
wrote:

A swoja droga, fajny gadzet ten webcam w autku :)

I znowu ci kierowcy z warszawskimi blachami...

;)

--
Pozdrawiam,
Piotr

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

Dwa filmiki z dzisiaj.

On Thu, 31 Jul 2008 08:28:26 +0200,  Paweł wrote:

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w

Dwa filmiki z dzisiaj.

Czemu nie wstąpisz do drogówki skoro tak Cię to pasjonuje?

On Thu, 31 Jul 2008 08:33:25 +0200, J.F.
 wrote:

Obawiam sie tylko ze ja to bym mogl nagrac nudny film
pod tytulem "400km i nic, tylko te fotoradry".

On Thu, 31 Jul 2008 08:28:26 +0200, Paweł  wrote:

Dwa filmiki z dzisiaj.

Czemu nie wstąpisz do drogówki skoro tak Cię to pasjonuje?

On Wed, 30 Jul 2008 23:23:55 +0200, Adam Płaszczyca
 wrote:

Dwa filmiki z dzisiaj.

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

2. Cwaniaczek z Polskiej Poczty, który udaje, że pas do jazdy na
wprost jest do skrętu w lewo:
http://www.youtube.com/watch?v=PK4zLrfsTu0

2. Cwaniaczek z Polskiej Poczty, który udaje, że pas do jazdy na
wprost jest do skrętu w lewo:
http://www.youtube.com/watch?v=PK4zLrfsTu0

No dobrze, ale czemu jechałeś potem lewym pasem? Czyżby prawy nie nadawał
się do jazdy?

On Thu, 31 Jul 2008 09:57:12 +0200, bratPit[pr]
 wrote:

2. Cwaniaczek z Polskiej Poczty, który udaje, że pas do jazdy na
wprost jest do skrętu w lewo:
http://www.youtube.com/watch?v=PK4zLrfsTu0

No dobrze, ale czemu jechałeś potem lewym pasem? Czyżby prawy nie nadawał
się do jazdy?

czytaj dokładnie to co jest napisane, Adam stał na pasie do skrętu w
lewo -jedynym- a transit PP skręcił w lewo z pasa który jest przeznaczony do
jazdy na wprost,

Czy słowo "potem" sprawia Ci trudność?

On Thu, 31 Jul 2008 10:36:51 +0200, bratPit[pr]
 wrote:

Czy słowo "potem" sprawia Ci trudność?

nie, ale muszę się porządnie wyspać ;-)

On Thu, 31 Jul 2008 07:23:37 +0000 (UTC), Paweł Pluta
 wrote:

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

Czyżbyś, nie mając widoczności, wjechał w przecznicę tak szybko, że
zatrzymanie się przed miejscem przewidzianym dla pieszych sprawiło Ci
trudność?

No dobrze, ale czemu jechałeś potem lewym pasem? Czyżby prawy nie nadawał
się do jazdy?

On Thu, 31 Jul 2008 11:24:54 +0200, Adam Płaszczyca
 wrote:

On Thu, 31 Jul 2008 07:23:37 +0000 (UTC), Paweł Pluta
 wrote:

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

Czyżbyś, nie mając widoczności, wjechał w przecznicę tak szybko, że
zatrzymanie się przed miejscem przewidzianym dla pieszych sprawiło Ci
trudność?

Czyżby nie. Ja mogę skręcić głową, kamera już nie.
Klienta (i przy okazji całe przejście) widziałem wcześniej - on sobie
po prostu ruszył.

No dobrze, ale czemu jechałeś potem lewym pasem? Czyżby prawy nie nadawał
się do jazdy?

Bo wyprzedzałem. Znów kamera tego nie widzi, ale gość cały czas
przyśpiesza i jedzie równo ze mną.

On Thu, 31 Jul 2008 09:39:00 +0000 (UTC), Paweł Pluta
 wrote:

Bo wyprzedzałem. Znów kamera tego nie widzi, ale gość cały czas
przyśpiesza i jedzie równo ze mną.

Jakbym ja tyle przyspieszał to bym chyba doszedł do 70-80. Czemu łamałeś
ograniczenie prędkości?

On Thu, 31 Jul 2008 12:19:04 +0200, Adam Płaszczyca
 wrote:

On Thu, 31 Jul 2008 09:39:00 +0000 (UTC), Paweł Pluta
 wrote:

Bo wyprzedzałem. Znów kamera tego nie widzi, ale gość cały czas
przyśpiesza i jedzie równo ze mną.

Jakbym ja tyle przyspieszał to bym chyba doszedł do 70-80. Czemu łamałeś
ograniczenie prędkości?

A ja jestem Tobą? Chyba nie.

On 31 Lip, 12:29, Paweł Pluta  wrote:

No właśnie. Masz mocniejszy silnik i napęd na tył (co, wiadomo, czyni
_wszystko_ lepszym), więc Twoje przyspieszanie dociągnęłoby Cię może nawet
pod setkę. Chyba że przyspieszasz jak kapelusznik, ale jakoś nie wierzę. No
to czemu przekraczałeś tę prędkość?

On Thu, 31 Jul 2008 10:29:16 +0000 (UTC), Paweł Pluta
 wrote:

No właśnie. Masz mocniejszy silnik i napęd na tył (co, wiadomo, czyni
_wszystko_ lepszym), więc Twoje przyspieszanie dociągnęłoby Cię może nawet
pod setkę. Chyba że przyspieszasz jak kapelusznik, ale jakoś nie wierzę. No
to czemu przekraczałeś tę prędkość?

On Thu, 31 Jul 2008 14:01:46 +0200, Adam Płaszczyca
 wrote:

On Thu, 31 Jul 2008 10:29:16 +0000 (UTC), Paweł Pluta
 wrote:

No właśnie. Masz mocniejszy silnik i napęd na tył (co, wiadomo, czyni
_wszystko_ lepszym), więc Twoje przyspieszanie dociągnęłoby Cię może nawet
pod setkę. Chyba że przyspieszasz jak kapelusznik, ale jakoś nie wierzę. No
to czemu przekraczałeś tę prędkość?

No to wyjaśnij, dlaczego jechałem tam pod koniec 60km/h, czyli tyle,
ile wolno?

On Thu, 31 Jul 2008 12:30:31 +0000 (UTC), Paweł Pluta
 wrote:

No to wyjaśnij, dlaczego jechałem tam pod koniec 60km/h, czyli tyle,
ile wolno?

Bo jednak przyspieszasz jak kapelusznik?

On Thu, 31 Jul 2008 15:49:33 +0200, Adam Płaszczyca
 wrote:

Bo nie deptam do dechy, kiedy nie trzeba.

On Thu, 31 Jul 2008 19:07:29 +0200, jerzu
 wrote:

Bo nie deptam do dechy, kiedy nie trzeba.

Nie, wcale. Na drugi raz tylko połóż do filmu inny dźwięk.

On Thu, 31 Jul 2008 15:49:33 +0200, Adam Płaszczyca
 wrote:

On Thu, 31 Jul 2008 12:30:31 +0000 (UTC), Paweł Pluta
 wrote:

No to wyjaśnij, dlaczego jechałem tam pod koniec 60km/h, czyli tyle,
ile wolno?

Bo jednak przyspieszasz jak kapelusznik?

Bo nie deptam do dechy, kiedy nie trzeba. Byłem ciekaw, czy klient z
furgonetki zauwazy kamerkę, więc jechałem koło niego.

On Fri, 1 Aug 2008 07:51:04 +0000 (UTC), Paweł Pluta
 wrote:

Bo nie deptam do dechy, kiedy nie trzeba. Byłem ciekaw, czy klient z
furgonetki zauwazy kamerkę, więc jechałem koło niego.

Yhym. I jeszcze pisałeś palcem na podszybiu "ty chuju ty chuju ty chuju"
żeby wiedział o co chodzi.

na jakiej podstawie twierdzisz że złamał ograniczenie???
odjebało ci?

On Thu, 31 Jul 2008 14:11:31 +0200, Gryngol
 wrote:

na jakiej podstawie twierdzisz że złamał ograniczenie???
odjebało ci?

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości:

Dwa filmiki z dzisiaj.

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

2. Cwaniaczek z Polskiej Poczty, który udaje, że pas do jazdy na
wprost jest do skrętu w lewo:
http://www.youtube.com/watch?v=PK4zLrfsTu0

Ciekawe co będzie jutro :D

On Thu, 31 Jul 2008 10:14:01 +0200, "Bugatti"
wrote:

Dobry pomysł...oby nie poszedł na manowce i był tylko pokazywany na
youtubie.

A co do sprzętu to ja bym tego nie nazwał rejestratorem gdyż nie mierzy
speed'u.

Swoją drogą co to za benzynkę masz pod maską ? ;)

Użytkownik Adam Płaszczyca napisał:

Dwa filmiki z dzisiaj.

On Thu, 31 Jul 2008 11:23:20 +0200, Noel  wrote:

Dwa filmiki z dzisiaj.

Chcesz obejrzeć 30 minut jazdy z Piaseczna do Centrum DC?
;-)
Tu dopiero mam do wyboru do koloru.

Noel pisze:

Chcesz obejrzeć 30 minut jazdy z Piaseczna do Centrum DC? ;-)
Tu dopiero mam do wyboru do koloru.

Użytkownik Leśny Rosomaczek napisał:

Noel pisze:

Chcesz obejrzeć 30 minut jazdy z Piaseczna do Centrum DC? ;-)
Tu dopiero mam do wyboru do koloru.

Pokonuję tę trasę często i zazwyczaj nie dzieje się nic szczególnego...

On 30 Lip, 23:23, Adam Płaszczyca
wrote:

Dwa filmiki z dzisiaj.

1. Kretyn w fałweju, który nie mając widoczności radośnie włacza się
do ruchu:http://www.youtube.com/watch?v=ZYsFSa95h0M

On Thu, 31 Jul 2008 04:07:40 -0700 (PDT), "arek.pp"
wrote:

Wydaje mie sie, ze troche szybko jechałes. Ten koles chyba Cie nie
widzial, gdy był juz połowa auta na jezdni. Oczywiscie wymusił, ale
czesto po prostu sa sytuacje, ze wyjezdzajac z jakiegos podwórka
widzimy pojazd jadacy chocby tylko 40 kmh w ostaniej chwili.

*Adam Płaszczyca* wrote in

Dwa filmiki z dzisiaj.

On Thu, 31 Jul 2008 18:18:32 +0200, "radxcell"  wrote:

*Adam Płaszczyca* wrote in

Dwa filmiki z dzisiaj.

kayanis. respect.