Wojciech Smagowicz [ZIWK] napisał(a):
W dniu 2011-01-30 14:05, Yogi(n) pisze:
> I zapytał na grupie, czy po przypieprzeniu z prędko¶ci± 160 km/h w zaspę
> co¶ się mogło stać ;-)
>
A w bałwanku na parkingu był hydrant ;)
Nie, nie - to nie tak.
iCara bym pewnie nie kupował (teraz) - bo by pewnie z $90k kosztowało ;)
no chyba że by mi było do pracy potrzebne to bym kupił :)
najbliżej zachcianek jest: Latitude lub TeslaS, rozs±dek (cena)
podpowiada stary Vel Satis lub Phaeton, rozs±dek^2 jeĽdzić jeszcze
safranem bo jeĽdzi dobrze, a sentyment jeszcze raz safrane tylko
3.0 automat initiale, albo Biturbo/4x4/GPS/hydro :)
gadżetów nie kupuje (tz. czasami) ale czasu nie mam więc mam Nokie7650 ;)
a iphony ipady i inne duperele tylko do pracy.
-=-=-
Ja nie psuje aut !!!
czasem w co¶ wjadę (dziura, zaspa, kupa pustaków tyłem) i się
zawieszenie powygina i trzeba wymienić, czasami nie trafie w drogę
lub pomylę i z czego¶ spadnę, lub skocze. Ale poza tym dbam
o auto - olej dolewam i płyn!
silniki się same psuj±.... czasami zapomnę o klockach i zjadę
tarcze i zaciski - ale to tez się wymienia jak się popsuje.
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/