Grupy dyskusyjne   »   Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...

Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...



1 Data: Grudzien 02 2016 10:15:59
Temat: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: re 

.... no nie, nie ma nowego pomysłu nowej ekipy, ale czytając kolejny artykuł o tych karach za niewykonanie przeglądu w terminie tak sobie myślę o przeglądach i wydaje mi się, że przeglądy powinny być robione raz na 5 lat. Chodzi przecież nie o to czy spaliła się żarówka ani inną usterkę, która może się ujawnić w każdej chwili a zbadanie ogólnego stanu samochodu. On nie zmienia się z dnia na dzień.



2 Data: Grudzien 02 2016 12:56:33
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Artur Miller 

W dniu 2016-12-02 o 10:15, re pisze:

... no nie, nie ma nowego pomysłu nowej ekipy, ale czytając kolejny
artykuł o tych karach za niewykonanie przeglądu w terminie tak sobie
myślę o przeglądach i wydaje mi się, że przeglądy powinny być robione
raz na 5 lat. Chodzi przecież nie o to czy spaliła się żarówka ani inną
usterkę, która może się ujawnić w każdej chwili a zbadanie ogólnego
stanu samochodu. On nie zmienia się z dnia na dzień.


serio uważasz, ze przeglądy sa po to, żeby sprawdzić stan samochodu?

a.

3 Data: Grudzien 02 2016 13:19:50
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Fri, 2 Dec 2016 12:56:33 +0100, Artur Miller napisał(a):

serio uważasz, ze przeglądy sa po to, żeby sprawdzić stan samochodu?

Ty, wiesz jakie rupiecie by jeździły jakby nie przeglądy?  Strach sie
bać... Nie masz za grosz wyobraźni.
--
Jacek
I hate haters.

4 Data: Grudzien 02 2016 05:22:23
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Zenek Kapelinder 

Wiem jakie zlomy jezdza z przegladami. Z reguly im starsze i wieksze zlomy tym wiecej z nich ma przeglady. Moj nie ma przegladu z 12 lat a ma sporo ponad 20 lat. Przy tych z przegladami jest jak sztuka nowka. Przy  cienkim za stowe sporo mozna zrobic. Rok temu za dwie nowe tarcze zaplacilem jakies piecdziesiat zlotych. Za dwie prawie nowe opony na stacji demontazu tez 50 zlotych zaplacilem.

5 Data: Grudzien 02 2016 05:25:34
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Bolko 

Ty, wiesz jakie rupiecie by jeździły jakby nie przeglądy?  Strach sie
bać... Nie masz za grosz wyobraźni.

W czym masz problem?

Byłem w USA i tam czegoś takiego nie mają.
I widziałem auto z deską zamiast zderzaka i jeżdziło po drodze.

Tam natomiast nie było możliwości zakaz holowania pojazdu
tylko laweta.

Wiec musiałeś być pewny że auto przynajmniej
dojedzie do najbliższego mechanika:)

Bo laweta droga była
coś koło 1/3 wartości mojego samochodu na wejście kosztowała.

6 Data: Grudzien 02 2016 22:45:58
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: re 



Użytkownik "Bolko"

Ty, wiesz jakie rupiecie by jeździły jakby nie przeglądy?  Strach sie
bać... Nie masz za grosz wyobraźni.

W czym masz problem?

Byłem w USA i tam czegoś takiego nie mają.
I widziałem auto z deską zamiast zderzaka i jeżdziło po drodze.
-- -
Hehe, no właśnie.

7 Data: Grudzien 08 2016 01:37:48
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Fri, 2 Dec 2016 05:25:34 -0800 (PST), Bolko napisał(a):

Ty, wiesz jakie rupiecie by jeździły jakby nie przeglądy?  Strach sie
bać... Nie masz za grosz wyobraźni.

W czym masz problem?

Byłem w USA i tam czegoś takiego nie mają.

Nie, jedynie w stanie, w którym byłeś, tego nie mają.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

8 Data: Grudzien 02 2016 22:44:57
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: re 



Użytkownik "Kamil 'Model'"


serio uważasz, ze przeglądy sa po to, żeby sprawdzić stan samochodu?

Ty, wiesz jakie rupiecie by jeździły jakby nie przeglądy?  Strach sie
bać... Nie masz za grosz wyobraźni.

A coś dają te przeglądy??
-- -
Mnie kiedyś diagnosta światła chciał ustawić, ale okazało się, że śruba ma gwint zerwany :-)

Jeszcze mi się nie zdarzyło abym nie dostał pieczątki w dowód o
pozytywnym wyniku badania.
-- -
Mnie chyba też

Mam na stanie takiego starego sztrucla, który nie chce się zepsuć
(Citroen Xsara) a nie inwestuje w niego żadnej kasy. Opony są stare i
dosyć zużyte, hamulce słabe, ręczny praktycznie nie działa, luzy w
zawieszeniu, silnik zaolejony i jakoś zawsze przejdzie badanie techniczne.
Diagnosta wspomina tylko, że wypadałoby zrobić te rzeczy, ale pieczątkę
zawsze wbije w dowód.
-- -
No mówi zawsze co powinienem zrobić i ja to robię

Nie, nie daję mu w łapę. Płacę zawsze w kasie 98zł przegląd plus 1zł CEPIK.
Żeby nie było, jest to stacja diagnostyczna przy ASO (nie podam jakiego)...
Robię tam przegląd tylko dlatego, że mam do niej najbliżej i po drodze z
pracy do domu...
-- -
A widzisz, ufa Ci :-)

9 Data: Grudzien 02 2016 14:49:24
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Artur Miller"  napisał w wiadomości grup W dniu 2016-12-02 o 10:15, re pisze:

... no nie, nie ma nowego pomysłu nowej ekipy, ale czytając kolejny
artykuł o tych karach za niewykonanie przeglądu w terminie tak sobie
myślę o przeglądach i wydaje mi się, że przeglądy powinny być robione
raz na 5 lat. Chodzi przecież nie o to czy spaliła się żarówka ani inną
usterkę, która może się ujawnić w każdej chwili a zbadanie ogólnego
stanu samochodu. On nie zmienia się z dnia na dzień.

serio uważasz, ze przeglądy sa po to, żeby sprawdzić stan samochodu?

A nie ?
Jak sprawdzic, jesli nie na przegladzie ?

J.

10 Data: Grudzien 02 2016 05:54:32
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Bolko 

W dniu piątek, 2 grudnia 2016 14:49:27 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Użytkownik "Artur Miller"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2016-12-02 o 10:15, re pisze:
>> ... no nie, nie ma nowego pomysłu nowej ekipy, ale czytając kolejny
>> artykuł o tych karach za niewykonanie przeglądu w terminie tak
>> sobie
>> myślę o przeglądach i wydaje mi się, że przeglądy powinny być
>> robione
>> raz na 5 lat. Chodzi przecież nie o to czy spaliła się żarówka ani
>> inną
>> usterkę, która może się ujawnić w każdej chwili a zbadanie ogólnego
>> stanu samochodu. On nie zmienia się z dnia na dzień.

>serio uważasz, ze przeglądy sa po to, żeby sprawdzić stan samochodu?

A nie ?
Jak sprawdzic, jesli nie na przegladzie ?

Ja się na autach nie znam.
Ale kiedyś musiałem się nimi zajmować i mądrzejszy chyba mi powiedział:
jest Badanie techniczne na stacji diagnostycznej
i przegląd okresowy u pana mechanika.

11 Data: Grudzien 02 2016 06:48:35
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Zenek Kapelinder 

Cos w tym jest ze to mechanik dba o samochod klienta bo dzieki temu ma czym chleb posmarowac. Dobry mechanik z wlasnej inicjatywy sprawdzi czy sie cos nie urywa, czy sa jeszcze tarcze i klocki. Czy nic nie cieknie. Przeglad to jakas administracyjna bzdura w sytuacji kiedy ten co kontroluje w zasadzie za nic nie odpowiada bo ustawowa odpowiedzialnosc jest nalozona na wlasciciela albo uzytkwnika. W sytuacji gdy dochodzi do wypadku i sprawa trafia do sadu powolywani sa biegli. Powinni zlikwidowac przeglady lub zrobic zeby byly dobrowolne.

12 Data: Grudzien 02 2016 15:57:36
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup W dniu piątek, 2 grudnia 2016 14:49:27 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

>serio uważasz, ze przeglądy sa po to, żeby sprawdzić stan >samochodu?
A nie ?
Jak sprawdzic, jesli nie na przegladzie ?

Ja się na autach nie znam.
Ale kiedyś musiałem się nimi zajmować i mądrzejszy chyba mi powiedział:
jest Badanie techniczne na stacji diagnostycznej
i przegląd okresowy u pana mechanika.

Owszem.
Tylko ze ten przeglad okresowy jest nieobowiazkowy, a rozny mechanik moze go roznie realizowac.
ASO powinno realizowac przeglady tak samo ... tylko czy bedzie im sie chcialo np sprawdzic czy przewody hamulcowe sa skorodowane, czy sie ogranicza do "klocki hamulcowe wymieniamy co 30 kkm".

Ha - a moze to o to chodzi - lobby dealerow chce zastapic obowiazkowe badania obowiazkowymi przegladami okresowymi :-)

J.

13 Data: Grudzien 02 2016 17:38:26
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Artur Miller pisze tak:

W dniu 2016-12-02 o 10:15, re pisze:
... no nie, nie ma nowego pomysłu nowej ekipy, ale czytając
kolejny artykuł o tych karach za niewykonanie przeglądu w
terminie tak sobie myślę o przeglądach i wydaje mi się, że
przeglądy powinny być robione raz na 5 lat. Chodzi przecież nie o
to czy spaliła się żarówka ani inną usterkę, która może się
ujawnić w każdej chwili a zbadanie ogólnego stanu samochodu. On
nie zmienia się z dnia na dzień.


serio uważasz, ze przeglądy sa po to, żeby sprawdzić stan
samochodu?


A po co są? Jeszcze nigdy mi nie przepuścili luzów w zawieszeniu ani ja
nie chcę żeby przepuścili. Skąd mam się dowiedzieć że są luzy skoro nie
jeżdzę nigdy do mechanika i wszystko naprawiam sam?


--
Piter

Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 29 latach?

14 Data: Grudzien 02 2016 10:34:32
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Zenek Kapelinder 

Luzy slychac na dziurach i czuc na kierownicy. Zeby je samemu stwierdzic nie jest potrzebny kanal, szarpak i diagnosta. Kiedys nie bylo szarpakow i mechanicy i diagnosci wylapywali wszystkie luzy, oczywiscie jak im sie chcialo.

15 Data: Grudzien 03 2016 17:31:25
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 2 Dec 2016 10:34:32 -0800 (PST), Zenek Kapelinder

Luzy slychac na dziurach i czuc na kierownicy.

Ne zawsze.

Zeby je samemu stwierdzic nie jest potrzebny kanal, szarpak i diagnosta. Kiedys nie bylo szarpakow i mechanicy i diagnosci wylapywali wszystkie luzy, oczywiscie jak im sie chcialo.

Do samego stwierdzenia owszem.

Ale rece trzeba sobie ubrudzic, lewarkiem pomachac ... kiedy ostatnio
sam sprawdzales ?
No i doswiadczenie trzeba miec, ile to jest "za duzo", a ile "w
normie".

J.

16 Data: Grudzien 11 2016 11:04:26
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Mateusz Bogusz 

No i doswiadczenie trzeba miec, ile to jest "za duzo", a ile "w
normie".

Tragizujesz. Jak będzie "za dużo", to uwierz ale sam się w końcu zorientujesz że trzeba tam zajrzeć. I nie oznacza to że za chwilę koło Ci się urwie.

Ale zawsze znajdą się wyjątki. Jak ktoś po prostu podgłaśnia radio zamiast się zainteresować, to wprowadzili przeglądy obowiązkowe.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

17 Data: Grudzien 12 2016 14:24:10
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mateusz Bogusz"  napisał w wiadomości grup

No i doswiadczenie trzeba miec, ile to jest "za duzo", a ile "w
normie".

Tragizujesz. Jak będzie "za dużo", to uwierz ale sam się w końcu zorientujesz że trzeba tam zajrzeć. I nie oznacza to że za chwilę koło Ci się urwie.

Pewne doswiadczenie mam ... i wiem, ze sie nie zorientuje :-)

Ale zawsze znajdą się wyjątki. Jak ktoś po prostu podgłaśnia radio zamiast się zainteresować, to wprowadzili przeglądy obowiązkowe.

Przeglady sa IMO starsze niz radia w naszych samochodach :-)

Ktos sie orientuje, kiedy te przeglady wprowadzili ?
I za czyim wzorem - Niemcy, ZSRR, sami chyba na to nie wpadlismy ?

J.

18 Data: Grudzien 15 2016 20:49:41
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Mateusz Bogusz 

Ktos sie orientuje, kiedy te przeglady wprowadzili ?
I za czyim wzorem - Niemcy, ZSRR, sami chyba na to nie wpadlismy ?

I przeglądu nie przejdzie auto (nie powinno) które ma np. zdjęty zderzak (plastik). Bo w razie wypadku, zwiększa to możliwoć obrażeń u pieszych. A w USA wszyscy wiemy jakie auta jeżdżÄ… i nie słychać aby tragedia się działa na drogach. Albo żeby u nas było znacznie lepiej.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

19 Data: Grudzien 15 2016 13:32:25
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Zenek Kapelinder 

Nie wiem ale obstawiam w ciemno ze niemcy. Oni lubia pokazywac jacy sa zorganizowani. Przeglad to bzdura dokad diagnosta nie odpowiada za stan samochodu ktory kontroluje. W przypadku samolotow, nawet tych najmniejszych, obsluga techniczna odpowiada za stan techniczny.

20 Data: Grudzien 11 2016 11:06:34
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Mateusz Bogusz 

Ale rece trzeba sobie ubrudzic, lewarkiem pomachac ... kiedy ostatnio
sam sprawdzales ?

Tak piszą Ci którzy sami żarówki nie wymienili sami. Często też pada "przelicz ile w tym czasie byś zarobił, a ile weźmie mechanik" - bo większoć z nich w sobotnie albo niedzielne południe właśnie zarabia.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

21 Data: Grudzien 12 2016 14:16:24
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mateusz Bogusz"  napisał w wiadomości

Ale rece trzeba sobie ubrudzic, lewarkiem pomachac ... kiedy ostatnio
sam sprawdzales ?

Tak piszą Ci którzy sami żarówki nie wymienili sami. Często też pada "przelicz ile w tym czasie byś zarobił, a ile weźmie mechanik" - bo większoć z nich w sobotnie albo niedzielne południe właśnie zarabia.

No coz, coraz wiecej ludzi dziwnie pracuje, i moze faktycznie moze zarobic.

U mnie dochodzi jeszcze inny argument - do mechanika trzeba dojechac, wrocic bez auta, dojechac bez auta, wrocic - jak sie nie ma pod nosem, to szybciej sie samemu wymieni.

Tym niemniej ... to kiedy podlewarowales auto i sprawdziles, czy nie masz luzow w zawieszeniu ?

J.

22 Data: Grudzien 15 2016 20:46:50
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Mateusz Bogusz 

Tym niemniej ... to kiedy podlewarowales auto i sprawdziles, czy nie
masz luzow w zawieszeniu ?

Jak zmieniałem koła na zimowe. Wsadzam deskę pod sanki z przodu i belkę z tyłu i podnoszę żabą po jednej osi.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

23 Data: Grudzien 05 2016 00:09:41
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor:

On Fri, 2 Dec 2016 10:34:32 -0800 (PST), Zenek Kapelinder
 wrote:

Luzy slychac na dziurach i czuc na kierownicy.

Nie zawsze. Ja miałem luz na sworzniu dolnego wahacza, i ani go nie
było słychać, ani czuć. A diagnosta go przy przeglądzie znalazł.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

24 Data: Grudzien 05 2016 00:18:55
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: re 



Użytkownik

Luzy slychac na dziurach i czuc na kierownicy.

Nie zawsze. Ja miałem luz na sworzniu dolnego wahacza, i ani go nie
było słychać, ani czuć. A diagnosta go przy przeglądzie znalazł.
-- -
A mnie wino stukało w bagażniku i w końcu wpadłem, że to ono a nie zawieszenie :-)

25 Data: Grudzien 02 2016 20:00:46
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: Budzik 

Użytkownik PiteR  ...

A po co są? Jeszcze nigdy mi nie przepuścili luzów w zawieszeniu ani ja
nie chcę żeby przepuścili. Skąd mam się dowiedzieć że są luzy skoro nie
jeżdzę nigdy do mechanika i wszystko naprawiam sam?

A nie czujesz / słyszysz jak jedziesz?
Ale zgoda - nie kazdy...
Kiedys wsiadłem do auta tesciowej - szok, samo jedzie do rowu.
Do mechanika, przeglad zawieszenia, wszystko niby ok.
Okazało sie, ze taki efekt dawałay stare opony. Szok x 2 :)
Tesciowa jezdziła i nic jej nie przeszkadzało. Szok^2
Ale trzeba przyznac ze... ciiii... kierowcą jest fatalnym ;-)
Oby newsów nie czytała...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."  Mark Twain

26 Data: Grudzien 02 2016 20:50:14
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Budzik pisze tak:

A po co są? Jeszcze nigdy mi nie przepuścili luzów w zawieszeniu
ani ja nie chcę żeby przepuścili. Skąd mam się dowiedzieć że są
luzy skoro nie jeżdzę nigdy do mechanika i wszystko naprawiam
sam?

A nie czujesz / słyszysz jak jedziesz?

W wielowahaczowym zawieszeniu passata nie czuć.
Przynajmniej ja nic nie czuję.

Różnic w sile hamowania poszególnych kół też nie wyczuję.

--
Piter

Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 29 latach?

27 Data: Grudzien 02 2016 22:35:45
Temat: Re: Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...
Autor: re 



Użytkownik "Artur Miller"

... no nie, nie ma nowego pomysłu nowej ekipy, ale czytając kolejny
artykuł o tych karach za niewykonanie przeglądu w terminie tak sobie
myślę o przeglądach i wydaje mi się, że przeglądy powinny być robione
raz na 5 lat. Chodzi przecież nie o to czy spaliła się żarówka ani inną
usterkę, która może się ujawnić w każdej chwili a zbadanie ogólnego
stanu samochodu. On nie zmienia się z dnia na dzień.


serio uważasz, ze przeglądy sa po to, żeby sprawdzić stan samochodu?
-- -
Zależy dla kogo:
- diagnosta z tego żyje, mógłby gdzie indziej pracować, ale latka lecą, nie ma sensu zmieniać zawodu
- ja ... tracę pieniądze, ale dowartościowuję się, jak po wbiciu pieczątki wchodzę do swojej fury dumny jak paw, że umiem załatwić przegląd, to mi kuperek nie chce się zmieścić na siedzeniu
- dyskutanci, mają temat do dyskusji przy piwie, wódzie, na niusach klikając, bardzo ważny aspekt społeczny
- ...

:-)

Rewolucja, przeglądy raz na 5 lat ...



Grupy dyskusyjne