Cześć, i ja tam byłem miód i wino piłem... Jak zwykle imprezka na
102 ...
Sprawy zawodowe nie pozwalały pozostać dłużej, po drodze Adasia i paru
innych trzymających wagę mijałem, do następnego razu, tak trzymać!!!
Stanley Mizerny

W dniu 2010-06-04 01:26, mizerny pisze:

Cześć, i ja tam byłem miód i wino piłem... Jak zwykle imprezka na
102 ...
Sprawy zawodowe nie pozwalały pozostać dłużej, po drodze Adasia i paru
innych trzymających wagę mijałem, do następnego razu, tak trzymać!!!

On 6 Cze, 15:51, Mystik  wrote:

Hm. Jak zwykle by beznadziejnie. Ma o tego. W tym roku dodatkowo nie
pada o. Tak, e mo na sobie wyobrazi jaka musia a by bryndza :/.

Doktorski przegra z moj c rka w ping-ponga, chocia nigdy si do tego
nie przyzna :)

Do zobaczenia na pewno w przysz ym roku.

doktorski wrote:

pzdr, dr
Miszcz Hartofca i PinkPonku

W dniu 06-06-10 19:50, Marcin Gardela pisze:

doktorski wrote:

pzdr, dr
Miszcz Hartofca i PinkPonku

Pffff :)

Hej.

Powrocilem do domu cały i bez przygod.
I wcale mnie to nie ucieszyło. Ja chcę z powrotem do Hartka :))

Hm. Jak zwykle był beznadziejnie. Mało tego. W tym roku dodatkowo nie
padało. Tak, że można sobie wyobrazić jaka musiała być bryndza :/.

Mystik pisze:

Ja również w imieniu całej rodziny przyłączam się do podziękowań :)

Trochę zdjęć:

http://www.krystian.witryna.pl/rozanscy_2010/

--
Pozdro
Kryhu
FJR

Kryhu wrote:

Ja również w imieniu całej rodziny przyłączam się do podziękowań :)
Trochę zdjęć:
http://www.krystian.witryna.pl/rozanscy_2010/

W dniu 2010-06-06 22:32, Marcin Gardeła pisze:

Kryhu wrote:

Ja również w imieniu całej rodziny przyłączam się do podziękowań :)
Trochę zdjęć:
http://www.krystian.witryna.pl/rozanscy_2010/

Kurde ale super zdjęcia, naprawdę!

On 6 Cze, 22:36, Piotr May wrote:

W dniu 2010-06-06 22:32, Marcin Gardeła pisze:

> Kryhu wrote:
>> Ja również w imieniu całej rodziny przyłączam się do podziękowań :)
>> Trochę zdjęć:
>>http://www.krystian.witryna.pl/rozanscy_2010/

> Kurde ale super zdjęcia, naprawdę!

Fotki rewelacja. Ale to Kryska robila wiec nie dziwne.
Dziwne natomiast sa te tabuny dzieci.

W dniu 2010-06-06 23:07, lesor pisze:

Z natura nie wygrasz...
... tylko po co z nia walczyc?

- - - - - -

Organizacja do dupy. Co z tego, ze bylo palenie gumy, strzelanie z
wydechow (suzuki ma stuki i puki) jak nie bylo chrztu nowych, ktorych
bylo kilkoro (nascioro)? Skoro tak, to trza ochrzcic niechrzczonych
starych.

On 6 Cze, 23:14, Piotr May wrote:

W dniu 2010-06-06 23:07, lesor pisze:

> Z natura nie wygrasz...
> ... tylko po co z nia walczyc?

> - - - - - -

> Organizacja do dupy. Co z tego, ze bylo palenie gumy, strzelanie z
> wydechow (suzuki ma stuki i puki) jak nie bylo chrztu nowych, ktorych
> bylo kilkoro (nascioro)? Skoro tak, to trza ochrzcic niechrzczonych
> starych.

A co na to te male ? tam sporo ich bylo sadzac po fotkach. Trza bylo
brac i chrzcic. Tylko moze cel chrztu jakis inny by sie przydal?

lesor napisa?(a):

On 6 Cze, 23:14, Piotr May wrote:

W dniu 2010-06-06 23:07, lesor pisze:

Z natura nie wygrasz...
... tylko po co z nia walczyc?
- - - - - -
Organizacja do dupy. Co z tego, ze bylo palenie gumy, strzelanie z
wydechow (suzuki ma stuki i puki) jak nie bylo chrztu nowych, ktorych
bylo kilkoro (nascioro)? Skoro tak, to trza ochrzcic niechrzczonych
starych.

A co na to te male ? tam sporo ich bylo sadzac po fotkach. Trza bylo
brac i chrzcic. Tylko moze cel chrztu jakis inny by sie przydal?

te male?
jak widac - najbardziej przeszkadzaly ...nieobecnym.

Uzytkownik "Magic"  napisal w wiadomosci

Hehe. Dodam z.e dzieci znakomicie zajmowa?y sie; soba; lub udoste;pnionym im ka;cikiem kinowym, który cieszy? sie; tez. sporym zainteresowaniem mototwardzieli.

W dniu 07-06-10 11:19, lesor pisze:

Organizacja do dupy. Co z tego, ze bylo palenie gumy, strzelanie z
wydechow (suzuki ma stuki i puki) jak nie bylo chrztu nowych, ktorych
bylo kilkoro (nascioro)? Skoro tak, to trza ochrzcic niechrzczonych
starych.

A co na to te male ? tam sporo ich bylo sadzac po fotkach. Trza bylo
brac i chrzcic. Tylko moze cel chrztu jakis inny by sie przydal?

te male?
jak widac - najbardziej przeszkadzaly ...nieobecnym.

W dniu 2010-06-06 22:36, Piotr May pisze:

W dniu 2010-06-06 22:32, Marcin Gardeła pisze:

Kryhu wrote:

Ja również w imieniu całej rodziny przyłączam się do podziękowań :)
Trochę zdjęć:
http://www.krystian.witryna.pl/rozanscy_2010/

Kurde ale super zdjęcia, naprawdę!

Fotki rewelacja. Ale to Kryska robila wiec nie dziwne.
Dziwne natomiast sa te tabuny dzieci.

W dniu 2010-06-06 22:36, Piotr May pisze:
[...]

Dziwne natomiast sa te tabuny dzieci.

W dniu 07-06-10 10:03, (pj) pisze:

W dniu 2010-06-06 22:36, Piotr May pisze:
[...]

Dziwne natomiast sa te tabuny dzieci.

dodaj: biedne dzieci - od malego patrza na pijanych rodzicow, sluchaja
ich wrzasków i belkotu, traca sluch przy strzelajacych wydechach i
wyjacych szarpidrutach a obscenicznosc ucza sie traktowac jak
normalnosc! Na kogo to-to wyrosnie? A gdzie PRAWDZIWE wartosci!?

W dniu 06-06-10 15:51, Mystik pisze:

Dziękujemy za miłą zabawę.

Do zobaczenia na pewno w przyszłym roku.

Dzieki!

Pozdr
Gawron
AT

W dniu 2010-06-06 17:46, Gawron pisze:

Dzieki!

Pozdr
Gawron
AT

siema,

lipa, malo ludzi, czlowiek pozniejszym wieczorkiem przyjezdza a tam pustki.
Repertuar ten sam itp  itd ;))
chociaz drogi coraz lepsze wiec warto bylo sie przeturlac.

--
pozdr
Rogal
Tiger1050
http://www.rogal.riders.pl

W dniu 06-06-10 19:47, Grzegorz Rogala pisze:

siema,

lipa, malo ludzi, czlowiek pozniejszym wieczorkiem przyjezdza a tam pustki.
Repertuar ten sam itp itd ;))
chociaz drogi coraz lepsze wiec warto bylo sie przeturlac.

On 2010-06-08 16:32:21 +0200, Jacek Różański  said:

A ludzi było dokładnie 123 osoby dorosłe plus ze 30 niepełnoletnich od 6 tygodni do 18 lat.
Inną ważną daną statystyczną jest fakt wypicia przez nas około 800 piw, rzecz jasna nie licząc importu własnego i wynalazków.

de Fresz pisze:

Hej

Iiiiii, cieniutko, zakładając że pili tylko ci pierwsi, to wychdzi po jakieś 2 browce na głowę dziennie. Fstyd, normalnie kółko różańcowe.
;-)

On 2010-06-08 19:59:56 +0200, Kryhu  said:

Iiiiii, cieniutko, zakładając że pili tylko ci pierwsi, to wychdzi po jakieś 2 browce na głowę dziennie. Fstyd, normalnie kółko różańcowe.
;-)

Dawaj foty bo aparat to miałeś przyspawany do łapy przez całą imprezę ;)

de Fresz pisze:

Hej

Wsyskie 1200? Paaaanie, a kto to wytrzyma ;-) Selekcja się robi. Zresztą po tym jak Ty pokazałeś, to jakoś się tak zamkłem w sobie... ;-)

Souti również melduje powrót do domu bezpiecznie, acz z przygodami (żeby cewka
zapłonowa odmówiła posłuszeństwa...)

--
souti

souti wrote:

Souti również melduje powrót do domu bezpiecznie, acz z przygodami
(żeby cewka zapłonowa odmówiła posłuszeństwa...)

W dniu 07-06-10 15:36, Esox pisze:

souti wrote:

Souti również melduje powrót do domu bezpiecznie, acz z przygodami
(żeby cewka zapłonowa odmówiła posłuszeństwa...)

huk z tym, mój nie wrócił....  idę szukać auku

Esox pisze:

souti wrote:

Souti również melduje powrót do domu bezpiecznie, acz z przygodami
(żeby cewka zapłonowa odmówiła posłuszeństwa...)

huk z tym, mój nie wrócił....

Don Pedro wrote:

Esox pisze:

souti wrote:

Souti również melduje powrót do domu bezpiecznie, acz z przygodami
(żeby cewka zapłonowa odmówiła posłuszeństwa...)

huk z tym, mój nie wrócił....

No nie gadaj. Dokąd Ci prądu starczyło?

Esox pisze:

Don Pedro wrote:

Esox pisze:

souti wrote:

Souti również melduje powrót do domu bezpiecznie, acz z przygodami
(żeby cewka zapłonowa odmówiła posłuszeństwa...)

huk z tym, mój nie wrócił....

No nie gadaj. Dokąd Ci prądu starczyło?

W Mławie mi się pizzy zachciało....