Grupy dyskusyjne   »   Rodzinne auto do 35 tys zl?

Rodzinne auto do 35 tys zl?



1 Data: Sierpien 25 2008 22:29:19
Temat: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: edo.z 

Witam,
Zadałem sobie trud poszperania w archiwum, lecz postów w tym przedziale cenowym i rozsądnym przedziale czasowym (w miarę świeżych), które mogłyby pomóc odpowiedzieć na moje pytanie, w zasadzie nie znalazłem.
W związku z czym pozwolę sobie poprosić Was o pomoc i wskazówkę, odnośnie tego, jakie auto zakupić.

Potrzebuję auta dla rodziny 2+2, poruszającej się dość często ze sporą ilością gratów (dzieci 5,5roku i niemowlę). Ilość rzeczy, jakie trzeba zabrać na jakikolwiek wypad z noclegiem jest po prostu zdumiewająca :)
Parametry, jakie uważam za istotne: bezpieczeństwo, "pakowność"-pojemność, spalanie + koszty utrzymania (a co za tym idzie awaryjność).
Tak na pierwszy rzut pomyślałem o Audi A6 Avant (które mi się bardzo podoba), VW Passat kombi, lecz nie mam kompletnie żadnej wiedzy na temat kosztów utrzymania tychże samochodów (koszty standardowych wymian eksploatacyjnych, awaryjność, spalanie przy silniku 1.9TDI 130KM).

Jakie są Wasze opinie?
Co możecie poradzić? Jakim autom jeszcze się przyjżeć lub rozważyć?

Będę wdzięczny za wskazówki i porady.

--
Pozdrawiam
Michał



2 Data: Sierpien 25 2008 22:45:36
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: scream 

Dnia Mon, 25 Aug 2008 22:29:19 +0200, edo.z napisał(a):

Jakie są Wasze opinie?
Co możecie poradzić? Jakim autom jeszcze się przyjżeć lub rozważyć?

Chrysler Voyager oczywiście. Żadne tam TDI czy inne klekoty o głośności
odrzutowca, tylko V6 i ew. gaz.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

3 Data: Sierpien 26 2008 07:17:06
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Myjk 

scream napisać:

tylko V6 i ew. gaz.

Ile to przejedzie na jednym tankowaniu gazu?

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl
xCarLink MP3 Player

4 Data: Sierpien 26 2008 19:14:24
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: scream 

Dnia Tue, 26 Aug 2008 07:17:06 +0000 (UTC), Myjk napisał(a):

tylko V6 i ew. gaz.
Ile to przejedzie na jednym tankowaniu gazu?

W trasie jakies 450 km, w miescie 350.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

5 Data: Sierpien 25 2008 22:46:13
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: rydzo 

Po ciezkich przemysleniach, w pocie czola edo.z napisal:

Witam,
Zadałem sobie trud poszperania w archiwum, lecz postów w tym przedziale
cenowym i rozsądnym przedziale czasowym (w miarę świeżych), które
[ciach]

w tej cenie nie zastanawiałbym się i wybrałbym Citroena C5 II z silnikiem
2.2 HDi z 2005r.
sam obecnie szukam podobnego (tyle, że wersja 1 rocznik ok 2003)

Duży, pakowny, bezpieczny, niesamowicie komfortowy...


--
POzdrawiAM
rydzo

Fiat Marea Weekend 1.6 SX
BRC Sequent 24
Uniden 510 xl

6 Data: Sierpien 25 2008 23:10:54
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: edo.z 

rydzo pisze:

w tej cenie nie zastanawiałbym się i wybrałbym Citroena C5 II z silnikiem 2.2 HDi z 2005r.
sam obecnie szukam podobnego (tyle, że wersja 1 rocznik ok 2003)
Duży, pakowny, bezpieczny, niesamowicie komfortowy...
Jeździłem parę razy wersją liftback z 2006r. oraz 2008r.
Faktycznie, komfortowy, ogromny, duży, świetna sprawa to hydropneumatyczne zawieszenie. Tylko, że podczas jazdy tym z 2007 pasażerka z tyłu otworzyła szybę, która już się nie chciała zamknąć. Mały szczegół - spieszyliśmy się do Berlina na samolot, godz. 4 nad ranem, jakieś -1C... Skończyło się na zaklejeniu dziury w drzwiach folią i wspaniałym hałasie w aucie. Silnik 3.0 V6, automat. Przebieg 30tys km. Dopiero serwis po powrocie ją zamknął.
Z kolei w tym z 2008r mojemu koledze podczas wizyty na drugim krańcu kraju coś stuknęło w silniku, auto stanęło. Otworzył maskę i zobaczył wszędzie olej. Od tamtej pory już moc nie ta sama, musiał jeździć kilka razy do serwisu na wymiany oleju oraz płynu chłodzącego, ponieważ podczas tej awarii się pomieszały i teraz trzeba było "przepłukać". Silnik 2.2HDI. Skrzynia manualna. Przebieg 12tys km.
Zgodzę się z każdym z przymiotników, którymi opisałeś ten model, jednak jak to wygląda wedle Twojej wiedzy jeśli chodzi o awaryjność i koszty utrzymania? Może ja jakoś pechowo doświadczyłem tego modelu?

--
Pozdrawiam
Michał

7 Data: Sierpien 25 2008 23:51:30
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: rydzo 

Po ciezkich przemysleniach, w pocie czola edo.z napisal:

rydzo pisze:
w tej cenie nie zastanawiałbym się i wybrałbym Citroena C5 II z
silnikiem  2.2 HDi z 2005r.
sam obecnie szukam podobnego (tyle, że wersja 1 rocznik ok 2003)
Duży, pakowny, bezpieczny, niesamowicie komfortowy...
Zgodzę się z każdym z przymiotników, którymi opisałeś ten model, jednak
jak to wygląda wedle Twojej wiedzy jeśli chodzi o awaryjność i koszty
utrzymania? Może ja jakoś pechowo doświadczyłem tego modelu?

czytam ostatnio dużo nt C5 i tak:

- wersja po lifcie jest w czołówce aut bezawaryjnych wg TUV, czy jakiegos
innego niemieckiego czegos tam
- najwieksze problemy sa z pierdolami (ok, zgodze sie - otwarta szyba
przy -1C, to zajebiscie upierdliwa pierdola), z "dużymi" awariami nie jest
źle
- wersja po lifcie ogolnie zbiera lepsze opinie niż Mk1

i jeszcze dwie rzeczy, o której trzeba pamietać:
- kupujemy konkretny egzemplarz,
- taki a6 za 35 będzie z 2000 max 2001 roku - to jest 4 czy 5 lat starszy!


w sumie powinienem dopisać w pierwszym wątku do tego 35.000 trzebaby trochę
dorzucić, żeby kupić Mk2 w dobrym stanie.

--
POzdrawiAM
rydzo

Fiat Marea Weekend 1.6 SX
BRC Sequent 24
Uniden 510 xl

8 Data: Sierpien 26 2008 00:41:28
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Jarek Wojnowicz 


"rydzo"  wrote in message

Po ciezkich przemysleniach, w pocie czola edo.z napisal:
rydzo pisze:
w tej cenie nie zastanawiałbym się i wybrałbym Citroena C5 II z
silnikiem  2.2 HDi z 2005r.
sam obecnie szukam podobnego (tyle, że wersja 1 rocznik ok 2003)
Duży, pakowny, bezpieczny, niesamowicie komfortowy...
Zgodzę się z każdym z przymiotników, którymi opisałeś ten model, jednak jak to wygląda wedle Twojej wiedzy jeśli chodzi o awaryjność i koszty utrzymania? Może ja jakoś pechowo doświadczyłem tego modelu?

czytam ostatnio dużo nt C5 i tak:

- wersja po lifcie jest w czołówce aut bezawaryjnych wg TUV, czy jakiegos innego niemieckiego czegos tam
- najwieksze problemy sa z pierdolami (ok, zgodze sie - otwarta szyba przy -1C, to zajebiscie upierdliwa pierdola), z "dużymi" awariami nie jest źle
- wersja po lifcie ogolnie zbiera lepsze opinie niż Mk1

i jeszcze dwie rzeczy, o której trzeba pamietać:
- kupujemy konkretny egzemplarz,
- taki a6 za 35 będzie z 2000 max 2001 roku - to jest 4 czy 5 lat starszy!

A6 i ta cytrynka to dzien i noc :)
Wiecie ile francuskich aut dla przykladujezdzi w USA?

9 Data: Sierpien 26 2008 05:29:13
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

Jarek Wojnowicz pisze:


"rydzo"  wrote in message
Po ciezkich przemysleniach, w pocie czola edo.z napisal:
rydzo pisze:
w tej cenie nie zastanawiałbym się i wybrałbym Citroena C5 II z
silnikiem  2.2 HDi z 2005r.
sam obecnie szukam podobnego (tyle, że wersja 1 rocznik ok 2003)
Duży, pakowny, bezpieczny, niesamowicie komfortowy...
Zgodzę się z każdym z przymiotników, którymi opisałeś ten model, jednak jak to wygląda wedle Twojej wiedzy jeśli chodzi o awaryjność i koszty utrzymania? Może ja jakoś pechowo doświadczyłem tego modelu?

czytam ostatnio dużo nt C5 i tak:

- wersja po lifcie jest w czołówce aut bezawaryjnych wg TUV, czy jakiegos innego niemieckiego czegos tam
- najwieksze problemy sa z pierdolami (ok, zgodze sie - otwarta szyba przy -1C, to zajebiscie upierdliwa pierdola), z "dużymi" awariami nie jest źle
- wersja po lifcie ogolnie zbiera lepsze opinie niż Mk1

i jeszcze dwie rzeczy, o której trzeba pamietać:
- kupujemy konkretny egzemplarz,
- taki a6 za 35 będzie z 2000 max 2001 roku - to jest 4 czy 5 lat starszy!

A6 i ta cytrynka to dzien i noc :)
Wiecie ile francuskich aut dla przykladujezdzi w USA?
 

A ile innych popularnych marek europejskich (poza luksusowymi: MB, BMW, Porsche) jezdzi w USA?


By the way: wiesz dlaczego Citroen wycofal sie pewnego czasu z USA ?
(zobacz - na ichniejszym ebay, ze jednak sa modele oferowane - ale stare modele - prawie juz kolekcjonerskie: SM, DS, CX - to byly czasy gdy citroen byl m.in. wlascicielem Maseratti).

Odp: po prostu - technika w tych autach przerastala amerykanow - samochody te byly zbyt zaawansowane technologicznie na warunki amerykanskie (trzeba je bylo regularnie serwisowac, mialy reczna skrzynie biegow, nie mialy silnikow V8 4L w zwyz - same minusy jak na warunki amerykanskie ;).


w Polsce zreszta podobnie - nie kazdy kowal moze naprawiac samochody i dlatego u nas wziela sie opinia, ze auta na F to szmelc. Tylko, ze nas nie dzieli "duza woda" i auta latwiej sprowadzac, utrzymywac serwis, magazyny czesci etc - to marka przetrwala.
Dla przykladu, porownaj ile aut francuskich jezdzilo w PL jakies 10-20 lat temu, a ile jezdzi ich obecnie - widac, ze nastapil u nas postep rowniez w warsztatach i serwisach.


--
pozdr
Adam (AL)
TG

10 Data: Sierpien 26 2008 10:10:18
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Paweł 

Dla przykladu, porownaj ile aut francuskich jezdzilo w PL jakies 10-20 lat
temu, a ile jezdzi ich obecnie - widac, ze nastapil u nas postep rowniez w
warsztatach i serwisach.

to co piszesz - masz oczywiscie rację, tylko nie mogę się oprzeć wrażeniu że
jednak sam również uznajesz za oczywistość że auta francuskie to konieczność
częstego serwisowania w dobrych warsztatach

ja np generalnie szukam samochodu przy którym nie będę musiał zbyt często
warsztatu odwiedzać

i właśnie dlatego Citroena czy Peugeota raczej sobie daruję, choć np taka
407-ka powala mnie swoim wyglądem,

11 Data: Sierpien 26 2008 10:13:48
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: |--=Bartek=--| 

Przyznam, że ja mam taki mały uraz do Cytrynek/Renówek/Peugotów... Teraz to się poprawiło, ale kilka lat wcześniej (tak modele do 2000/2003 roku) to było:
- silnik o tej samej pojemności
- ten sam rocznik
- cztery rodzaje cylinderków (i żeby różnice były niewielkie, gdzie tam potrafiły się różnić rozstawem mocowania o jakąś połowę średnicy śruby).
- trzy rodzaje drążków
- itp.
Człowiek jak kupował części do samochodu to musiał połowę złomu ze sobą zabierać... nie piszę już o rezerwacji :/.

Teraz to się znacznie poprawiło i może dlatego ludzie patrzą przychylniej na te modele.

B.Z.

12 Data: Sierpien 26 2008 10:22:44
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Jarek Wojnowicz 

A6 i ta cytrynka to dzien i noc :)
Wiecie ile francuskich aut dla przykladujezdzi w USA?


A ile innych popularnych marek europejskich (poza luksusowymi: MB, BMW, Porsche) jezdzi w USA?


By the way: wiesz dlaczego Citroen wycofal sie pewnego czasu z USA ?
(zobacz - na ichniejszym ebay, ze jednak sa modele oferowane - ale stare modele - prawie juz kolekcjonerskie: SM, DS, CX - to byly czasy gdy citroen byl m.in. wlascicielem Maseratti).

Odp: po prostu - technika w tych autach przerastala amerykanow - samochody te byly zbyt zaawansowane technologicznie na warunki amerykanskie

Rozumiem, ze francuzy sa bardziej zaawansowane od BMW, Audi czy Mercedesa czy Jaguara? ROTFL!
To gowno nie samochody.

(trzeba je bylo regularnie serwisowac,

To teraz pomysl logicznie - czy wg to co napisales swiadczy o zaawansowaniu technicznym czy o tym, ze sa to niedorobione buble...?

mialy reczna
skrzynie biegow, nie mialy silnikow V8 4L w zwyz - same minusy jak na warunki amerykanskie ;).

Automaty mozna wlozyc w kazde auto - a poza tym japonczykow jezdzi od groma, malych rowniez i jakos sie przyjely na tamtejszym rynku.



w Polsce zreszta podobnie - nie kazdy kowal moze naprawiac samochody i dlatego u nas wziela sie opinia, ze auta na F to szmelc. Tylko, ze nas nie dzieli "duza woda" i auta latwiej sprowadzac, utrzymywac serwis, magazyny czesci etc - to marka przetrwala.
Dla przykladu, porownaj ile aut francuskich jezdzilo w PL jakies 10-20

No malo, bo kazdy wolal niemca kupic, do ktorego nnie bedzie zagladal latami niz francuski szmelc, ktory po kilku miesiacach zaczyna klekotac...

lat temu, a ile jezdzi ich obecnie - widac, ze nastapil u nas postep rowniez w warsztatach i serwisach.

Bzdury piszesz z tym poziomem serwisowania...

13 Data: Sierpien 26 2008 13:29:24
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

Jarek Wojnowicz pisze:

A6 i ta cytrynka to dzien i noc :)
Wiecie ile francuskich aut dla przykladujezdzi w USA?


A ile innych popularnych marek europejskich (poza luksusowymi: MB, BMW, Porsche) jezdzi w USA?


By the way: wiesz dlaczego Citroen wycofal sie pewnego czasu z USA ?
(zobacz - na ichniejszym ebay, ze jednak sa modele oferowane - ale stare modele - prawie juz kolekcjonerskie: SM, DS, CX - to byly czasy gdy citroen byl m.in. wlascicielem Maseratti).

Odp: po prostu - technika w tych autach przerastala amerykanow - samochody te byly zbyt zaawansowane technologicznie na warunki amerykanskie

Rozumiem, ze francuzy sa bardziej zaawansowane od BMW, Audi czy Mercedesa czy Jaguara? ROTFL!
To gowno nie samochody.

(trzeba je bylo regularnie serwisowac,

To teraz pomysl logicznie - czy wg to co napisales swiadczy o zaawansowaniu technicznym czy o tym, ze sa to niedorobione buble...?

mialy reczna
skrzynie biegow, nie mialy silnikow V8 4L w zwyz - same minusy jak na warunki amerykanskie ;).

Automaty mozna wlozyc w kazde auto - a poza tym japonczykow jezdzi od groma, malych rowniez i jakos sie przyjely na tamtejszym rynku.



w Polsce zreszta podobnie - nie kazdy kowal moze naprawiac samochody i dlatego u nas wziela sie opinia, ze auta na F to szmelc. Tylko, ze nas nie dzieli "duza woda" i auta latwiej sprowadzac, utrzymywac serwis, magazyny czesci etc - to marka przetrwala.
Dla przykladu, porownaj ile aut francuskich jezdzilo w PL jakies 10-20

No malo, bo kazdy wolal niemca kupic, do ktorego nnie bedzie zagladal latami niz francuski szmelc, ktory po kilku miesiacach zaczyna klekotac...

lat temu, a ile jezdzi ich obecnie - widac, ze nastapil u nas postep rowniez w warsztatach i serwisach.

Bzdury piszesz z tym poziomem serwisowania...


ale pieprzysz.

Zobacz sobie 20-30 lat wstecz (bo o tych czasach mowimy) - ktore firmy przodowaly w nowatorskich technologiach.

Te marki o ktorych piszesz - to sprawdzone rozwiazania - ale nie finezyjne
A japonce .... - to 20-30 lat wstecz - hmhm no wlasnie - nie bylo ich wcale
(chyba nawet w muzeach techniki nie przetrwal sie zaden japoniec z tego okresu :D



--
pozdr
Adam (AL)
TG

14 Data: Sierpien 26 2008 13:55:07
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Jarek Wojnowicz 


"AL"  wrote in message

Jarek Wojnowicz pisze:
A6 i ta cytrynka to dzien i noc :)
Wiecie ile francuskich aut dla przykladujezdzi w USA?


A ile innych popularnych marek europejskich (poza luksusowymi: MB, BMW, Porsche) jezdzi w USA?


By the way: wiesz dlaczego Citroen wycofal sie pewnego czasu z USA ?
(zobacz - na ichniejszym ebay, ze jednak sa modele oferowane - ale stare modele - prawie juz kolekcjonerskie: SM, DS, CX - to byly czasy gdy citroen byl m.in. wlascicielem Maseratti).

Odp: po prostu - technika w tych autach przerastala amerykanow - samochody te byly zbyt zaawansowane technologicznie na warunki amerykanskie

Rozumiem, ze francuzy sa bardziej zaawansowane od BMW, Audi czy Mercedesa czy Jaguara? ROTFL!
To gowno nie samochody.

(trzeba je bylo regularnie serwisowac,

To teraz pomysl logicznie - czy wg to co napisales swiadczy o zaawansowaniu technicznym czy o tym, ze sa to niedorobione buble...?

mialy reczna
skrzynie biegow, nie mialy silnikow V8 4L w zwyz - same minusy jak na warunki amerykanskie ;).

Automaty mozna wlozyc w kazde auto - a poza tym japonczykow jezdzi od groma, malych rowniez i jakos sie przyjely na tamtejszym rynku.



w Polsce zreszta podobnie - nie kazdy kowal moze naprawiac samochody i dlatego u nas wziela sie opinia, ze auta na F to szmelc. Tylko, ze nas nie dzieli "duza woda" i auta latwiej sprowadzac, utrzymywac serwis, magazyny czesci etc - to marka przetrwala.
Dla przykladu, porownaj ile aut francuskich jezdzilo w PL jakies 10-20

No malo, bo kazdy wolal niemca kupic, do ktorego nnie bedzie zagladal latami niz francuski szmelc, ktory po kilku miesiacach zaczyna klekotac...

lat temu, a ile jezdzi ich obecnie - widac, ze nastapil u nas postep rowniez w warsztatach i serwisach.

Bzdury piszesz z tym poziomem serwisowania...



ale pieprzysz.

Zobacz sobie 20-30 lat wstecz (bo o tych czasach mowimy) - ktore firmy przodowaly w nowatorskich technologiach.
Dla mnie przoduja te, ktore robia dobre, nieawaryjne i trwale samochody. Wymyslac mozna rozne rozwiazania, sztuka polega na tym, zeby one bezproblemowo (w miare) funkcjonowaly. Uwazasz, ze MB czy BMW nie mialy mozliwosci technologicznych jak Francuzi? Mialy. Ale nie decydowali sie na wprowadzanie nowinek, ktore spowoduja koniecznosc rozbudowy infrastruktury serwisowej :)
Z Francuzami jest tak jak z ich linia umocnien obronnych, nowatorskie, niepowtarzalne, piekne i imponujace ale calkowicie zezuzyteczne :)


Te marki o ktorych piszesz - to sprawdzone rozwiazania - ale nie finezyjne
Juz pisalem, na co mi finezja jak moge sobie na nia tylko popatrzec...?

A japonce .... - to 20-30 lat wstecz - hmhm no wlasnie - nie bylo ich wcale
(chyba nawet w muzeach techniki nie przetrwal sie zaden japoniec z tego okresu :D
Twierdzisz, ze w latach 80-tych nie bylo japoncow na drogach??????

15 Data: Sierpien 26 2008 14:40:53
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

Jarek Wojnowicz pisze:


"AL"  wrote in message
Jarek Wojnowicz pisze:
A6 i ta cytrynka to dzien i noc :)
Wiecie ile francuskich aut dla przykladujezdzi w USA?


A ile innych popularnych marek europejskich (poza luksusowymi: MB, BMW, Porsche) jezdzi w USA?


By the way: wiesz dlaczego Citroen wycofal sie pewnego czasu z USA ?
(zobacz - na ichniejszym ebay, ze jednak sa modele oferowane - ale stare modele - prawie juz kolekcjonerskie: SM, DS, CX - to byly czasy gdy citroen byl m.in. wlascicielem Maseratti).

Odp: po prostu - technika w tych autach przerastala amerykanow - samochody te byly zbyt zaawansowane technologicznie na warunki amerykanskie

Rozumiem, ze francuzy sa bardziej zaawansowane od BMW, Audi czy Mercedesa czy Jaguara? ROTFL!
To gowno nie samochody.

(trzeba je bylo regularnie serwisowac,

To teraz pomysl logicznie - czy wg to co napisales swiadczy o zaawansowaniu technicznym czy o tym, ze sa to niedorobione buble...?

mialy reczna
skrzynie biegow, nie mialy silnikow V8 4L w zwyz - same minusy jak na warunki amerykanskie ;).

Automaty mozna wlozyc w kazde auto - a poza tym japonczykow jezdzi od groma, malych rowniez i jakos sie przyjely na tamtejszym rynku.



w Polsce zreszta podobnie - nie kazdy kowal moze naprawiac samochody i dlatego u nas wziela sie opinia, ze auta na F to szmelc. Tylko, ze nas nie dzieli "duza woda" i auta latwiej sprowadzac, utrzymywac serwis, magazyny czesci etc - to marka przetrwala.
Dla przykladu, porownaj ile aut francuskich jezdzilo w PL jakies 10-20

No malo, bo kazdy wolal niemca kupic, do ktorego nnie bedzie zagladal latami niz francuski szmelc, ktory po kilku miesiacach zaczyna klekotac...

lat temu, a ile jezdzi ich obecnie - widac, ze nastapil u nas postep rowniez w warsztatach i serwisach.

Bzdury piszesz z tym poziomem serwisowania...



ale pieprzysz.

Zobacz sobie 20-30 lat wstecz (bo o tych czasach mowimy) - ktore firmy przodowaly w nowatorskich technologiach.
Dla mnie przoduja te, ktore robia dobre, nieawaryjne i trwale samochody. Wymyslac mozna rozne rozwiazania, sztuka polega na tym, zeby one bezproblemowo (w miare) funkcjonowaly. Uwazasz, ze MB czy BMW nie mialy mozliwosci technologicznych jak Francuzi? Mialy. Ale nie decydowali sie na wprowadzanie nowinek, ktore spowoduja koniecznosc rozbudowy infrastruktury serwisowej :)
Z Francuzami jest tak jak z ich linia umocnien obronnych, nowatorskie, niepowtarzalne, piekne i imponujace ale calkowicie zezuzyteczne :)


Te marki o ktorych piszesz - to sprawdzone rozwiazania - ale nie finezyjne
Juz pisalem, na co mi finezja jak moge sobie na nia tylko popatrzec...?

A japonce .... - to 20-30 lat wstecz - hmhm no wlasnie - nie bylo ich wcale
(chyba nawet w muzeach techniki nie przetrwal sie zaden japoniec z tego okresu :D
Twierdzisz, ze w latach 80-tych nie bylo japoncow na drogach??????





zobacz sobie muzeum techniki TOYOTY.
dlaczego ta marka (szczytna, wychwalana no i nie potrzebujaca kluczy) - nie szczyci sie swoja historia?  Bo jej po prosu nie ma.
Pierwsze modele Toyoty nie przetrwaly nawet w ichniejszym muzeum techniki.
30 lat wstecz - prawie nie bylo, 20 lat wstecz - byly (awaryjne jak diabli), czasy wspolczesne - podciagneli sie (juz nie tylko kopiuja, ale rozwijaja wlasne konstrukcje - nudne jak flaki, ale produjace w testach TUV, ADAC, ... i za to je ludzie kochaja, i chyba tylko za to)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

16 Data: Sierpien 26 2008 15:08:34
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: zkruk [Lodz] 

AL wrote:

zobacz sobie muzeum techniki TOYOTY.
dlaczego ta marka (szczytna, wychwalana no i nie potrzebujaca kluczy)
- nie szczyci sie swoja historia?  Bo jej po prosu nie ma.
Pierwsze modele Toyoty nie przetrwaly nawet w ichniejszym muzeum
techniki. 30 lat wstecz - prawie nie bylo, 20 lat wstecz - byly
(awaryjne jak diabli), czasy wspolczesne - podciagneli sie (juz nie

ale Ty pierdolisz głupoty...
weź się chłopie zastanów co piszesz, bo chyba urwało Ci się 20 lat historii
motoryzacji...

--
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

17 Data: Sierpien 26 2008 09:46:49
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: hamberg 

ale Ty pierdolisz głupoty...
weź się chłopie zastanów co piszesz, bo chyba urwało Ci się 20 lat historii
motoryzacji...

a jakiez to powalajace produkty japonce wypracowali sobie 30 lat
wstecz?

18 Data: Sierpien 26 2008 18:56:53
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: zkruk [Lodz] 

hamberg wrote:

ale Ty pierdolisz głupoty...
weź się chłopie zastanów co piszesz, bo chyba urwało Ci się 20 lat
historii motoryzacji...

a jakiez to powalajace produkty japonce wypracowali sobie 30 lat
wstecz?

vteca - 20 lat temu...
a sam miałem okazję jeździć corollą z 88 ... niemieckie samochody były przy
niej kupą złomu

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

19 Data: Sierpien 26 2008 15:30:07
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: hamberg 

vteca - 20 lat temu...

wedlug mojej wiedzy to niewiele wniesli a pomysl raczej pochodzi z
europy

a sam miałem okazję jeździć corollą z 88 ... niemieckie samochody były przy
niej kupą złomu

nie wiem jak niemieckie (smiem watpic) ale wloskie i francuskie
mistrzostwem swiata...

do teraz zreszta corolla jest zwyklym dupowozem - co najwyzej
poprawnym a na pewno nie wybijajacym sie czymkolwiek.

20 Data: Sierpien 27 2008 00:38:52
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: zkruk [Lodz] 

hamberg wrote:

vteca - 20 lat temu...

wedlug mojej wiedzy to niewiele wniesli a pomysl raczej pochodzi z
europy

pomysł tak - tyle, że do dziś pomysłodawca nie potrafi spowodować by to
działało...
a Honda opracowała technikę w taki sposób, że chyba nikt nie słyszał o
awarii VTECa...



nie wiem jak niemieckie (smiem watpic) ale wloskie i francuskie
mistrzostwem swiata...

do teraz zreszta corolla jest zwyklym dupowozem - co najwyzej
poprawnym a na pewno nie wybijajacym sie czymkolwiek.

takim samym dupowozem jakim jest golf, 307, megane...
przy czym corolla się zeszmaciła bo robiona jest w UK

20 lat temu wszystkie japończyki robili w japonii...
dzięki czemu ich cechą było to że właśnie się nie psuły...


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

21 Data: Sierpien 27 2008 01:29:28
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

zkruk [Lodz] pisze:

AL wrote:
zobacz sobie muzeum techniki TOYOTY.
dlaczego ta marka (szczytna, wychwalana no i nie potrzebujaca kluczy)
- nie szczyci sie swoja historia?  Bo jej po prosu nie ma.
Pierwsze modele Toyoty nie przetrwaly nawet w ichniejszym muzeum
techniki. 30 lat wstecz - prawie nie bylo, 20 lat wstecz - byly
(awaryjne jak diabli), czasy wspolczesne - podciagneli sie (juz nie

ale Ty pierdolisz głupoty...
weź się chłopie zastanów co piszesz, bo chyba urwało Ci się 20 lat historii motoryzacji...

no to przejrzyj sie wstecz - co soba reprezentowala motoryzacja japonska (nic - marna kopia europejskiej motoryzacji, i nad wyraz awaryjna - po prostu to byl szmelc, ale skosnoocy szybko sie uczyli, kopiowali kupowali stare licencje i udoskonalali je - nie twierdze, ze obecnie to sa zle auta - ale do historii motoryzacji to japonczyki nie wniesli prawie nic (no dobra udalo im sie dopracowac technologicznie europejskie wynalacji jak np VTEC czy linik Wankla))

--
pozdr
Adam (AL)
TG

22 Data: Sierpien 27 2008 08:14:01
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

zkruk [Lodz] pisze:

AL wrote:
zobacz sobie muzeum techniki TOYOTY.
dlaczego ta marka (szczytna, wychwalana no i nie potrzebujaca kluczy)
- nie szczyci sie swoja historia?  Bo jej po prosu nie ma.
Pierwsze modele Toyoty nie przetrwaly nawet w ichniejszym muzeum
techniki. 30 lat wstecz - prawie nie bylo, 20 lat wstecz - byly
(awaryjne jak diabli), czasy wspolczesne - podciagneli sie (juz nie

ale Ty pierdolisz głupoty...
weź się chłopie zastanów co piszesz, bo chyba urwało Ci się 20 lat historii motoryzacji...

no to przejrzyj sie wstecz - co soba reprezentowala motoryzacja japonska
(nic - marna kopia europejskiej motoryzacji, i nad wyraz awaryjna - po
prostu to byl szmelc, ale skosnoocy szybko sie uczyli, kopiowali
kupowali stare licencje i udoskonalali je - nie twierdze, ze obecnie to
sa zle auta - ale do historii motoryzacji to Japonczyki nie wniesli
prawie nic (no dobra udalo im sie dopracowac technologicznie europejskie
wynalazki jak np VTEC czy silnik Wankla)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

23 Data: Sierpien 27 2008 13:16:07
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Jarek Wojnowicz 


"AL"  wrote in message

zkruk [Lodz] pisze:
AL wrote:
zobacz sobie muzeum techniki TOYOTY.
dlaczego ta marka (szczytna, wychwalana no i nie potrzebujaca kluczy)
- nie szczyci sie swoja historia?  Bo jej po prosu nie ma.
Pierwsze modele Toyoty nie przetrwaly nawet w ichniejszym muzeum
techniki. 30 lat wstecz - prawie nie bylo, 20 lat wstecz - byly
(awaryjne jak diabli), czasy wspolczesne - podciagneli sie (juz nie

ale Ty pierdolisz głupoty...
weź się chłopie zastanów co piszesz, bo chyba urwało Ci się 20 lat historii motoryzacji...

no to przejrzyj sie wstecz - co soba reprezentowala motoryzacja japonska
(nic - marna kopia europejskiej motoryzacji, i nad wyraz awaryjna - po
prostu to byl szmelc, ale skosnoocy szybko sie uczyli, kopiowali
kupowali stare licencje i udoskonalali je - nie twierdze, ze obecnie to
sa zle auta - ale do historii motoryzacji to Japonczyki nie wniesli
prawie nic (no dobra udalo im sie dopracowac technologicznie europejskie
wynalazki jak np VTEC czy silnik Wankla)

Zrozum czlowieku, ze rozmawiamy o autach do jezdzenia a nie o tym, co kto wnosi do technologii.
20 lat temu jezdzilem corolla - jezdzi do dzisiaj (w rekach sasiada) i w porownaniu z francuzami i wlochami z tego rocznika wyglada jak nowka...

24 Data: Sierpien 27 2008 09:26:40
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: hamberg 

Zrozum czlowieku, ze rozmawiamy o autach do jezdzenia a nie o tym, co kto
wnosi do technologii.

ktos musi wnosic i placi za to odpowiednia cene. Jesli ukochana toyota
wniesie cos nowego daj znac - posmieje sie z tego wynalazku ktory
przestanie byc autem do jezdzenia

20 lat temu jezdzilem corolla - jezdzi do dzisiaj (w rekach sasiada) i w

to chyba wiecej w garazu stala bo kazdy znany mi egzemplarz starszy
niz 92 rok rdzewieje na potege...

porownaniu z francuzami i wlochami z tego rocznika wyglada jak nowka...

serio? jakos 20 letnie francuzy i wlochy sa mniej pordzewiale niz 20
letnie toyoty.

25 Data: Sierpien 28 2008 00:07:50
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

Jarek Wojnowicz pisze:


"AL"  wrote in message
zkruk [Lodz] pisze:
AL wrote:
zobacz sobie muzeum techniki TOYOTY.
dlaczego ta marka (szczytna, wychwalana no i nie potrzebujaca kluczy)
- nie szczyci sie swoja historia?  Bo jej po prosu nie ma.
Pierwsze modele Toyoty nie przetrwaly nawet w ichniejszym muzeum
techniki. 30 lat wstecz - prawie nie bylo, 20 lat wstecz - byly
(awaryjne jak diabli), czasy wspolczesne - podciagneli sie (juz nie

ale Ty pierdolisz głupoty...
weź się chłopie zastanów co piszesz, bo chyba urwało Ci się 20 lat historii motoryzacji...

no to przejrzyj sie wstecz - co soba reprezentowala motoryzacja japonska
(nic - marna kopia europejskiej motoryzacji, i nad wyraz awaryjna - po
prostu to byl szmelc, ale skosnoocy szybko sie uczyli, kopiowali
kupowali stare licencje i udoskonalali je - nie twierdze, ze obecnie to
sa zle auta - ale do historii motoryzacji to Japonczyki nie wniesli
prawie nic (no dobra udalo im sie dopracowac technologicznie europejskie
wynalazki jak np VTEC czy silnik Wankla)

Zrozum czlowieku, ze rozmawiamy o autach do jezdzenia a nie o tym, co kto wnosi do technologii.
20 lat temu jezdzilem corolla - jezdzi do dzisiaj (w rekach sasiada) i w porownaniu z francuzami i wlochami z tego rocznika wyglada jak nowka...

gdyby nie firmy rozwijajace technologie - to Twoja "ukochana" toyota produkowalaby dzis furmanki

Wszystkie znane mi japonskie samochody z tamtego okresu juz dawno wyladowaly tam gdzie ich miejsce - zlomowisko.
(czesc znajomych miala bzika - kleli, ze taki syf - ale milosc zaslonila im oczy - naprawiali, jezdzili i cieszyli sie jak dzieci jak to sprzedali (mowa o autach na chwile obecna ok >= 20-to letnich)


--
pozdr
Adam (AL)
TG

26 Data: Sierpien 27 2008 13:11:25
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Jarek Wojnowicz 


"zkruk [Lodz]"  wrote in message

AL wrote:
zobacz sobie muzeum techniki TOYOTY.
dlaczego ta marka (szczytna, wychwalana no i nie potrzebujaca kluczy)
- nie szczyci sie swoja historia?  Bo jej po prosu nie ma.
Pierwsze modele Toyoty nie przetrwaly nawet w ichniejszym muzeum
techniki. 30 lat wstecz - prawie nie bylo, 20 lat wstecz - byly
(awaryjne jak diabli), czasy wspolczesne - podciagneli sie (juz nie

ale Ty pierdolisz głupoty...
weź się chłopie zastanów co piszesz, bo chyba urwało Ci się 20 lat historii motoryzacji...

No mi sie juz znudzilo uswiadamiac go... :/

27 Data: Sierpien 28 2008 00:43:56
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

Jarek Wojnowicz pisze:


"zkruk [Lodz]"  wrote in message
AL wrote:
zobacz sobie muzeum techniki TOYOTY.
dlaczego ta marka (szczytna, wychwalana no i nie potrzebujaca kluczy)
- nie szczyci sie swoja historia?  Bo jej po prosu nie ma.
Pierwsze modele Toyoty nie przetrwaly nawet w ichniejszym muzeum
techniki. 30 lat wstecz - prawie nie bylo, 20 lat wstecz - byly
(awaryjne jak diabli), czasy wspolczesne - podciagneli sie (juz nie

ale Ty pierdolisz głupoty...
weź się chłopie zastanów co piszesz, bo chyba urwało Ci się 20 lat historii motoryzacji...

No mi sie juz znudzilo uswiadamiac go... :/

aby kogos uswiadamiajac trzeba byc samym swiadomym tego co mowi, a nie fanatycznie zapatrzonym w marke.
Fakty, fakty, fakty - prosze podaj jakies a nie powtarzaj w kolko "Toyota super samochodem jest".


Z historii Toyoty:
http://www.toyotajuniors.pl/u235/navi/29027

poszukaj teraz, ktore z tych modeli jest z muzeum Toyoty - (tzn, ktore przetrwaly w stanie nadajacym sie do ekspozycji - zdziwisz sie, ze wiekszosc modeli to tylko ostatnie 20 lat ub.wieku - no coz nie ma sie czym chwalic.

Japońska "jakosc" i optymalizacja w przypadku np. samochodów oznacza konstrukcje by samochód rozleciał sie np. po okresie gwarancji i tzrebabylo kupic nowy. Nie przypadkiem w muzeum Toyoty nie mozna obejrzec samochodów z poczatku produkcji - trudno znalezc tez takie jezdzace egzemplarze strasze niz np. 10 lat (sa to niemal juz perelki). Dlatego taksówkarze unikaja japońskich samochodów  Sa tandetne szybko rdzewieja i maja szereg rozwiazan by byly tanie i szybkie w produkcji nietrwale i trudne w naprawach

Projektowanie rzeczy trwałych zdaniem Japończyków to marnotrawstwo surowców energii no i potencjalnych zysków. Japonczycy zaczynali od szpiegostwa przemyslowego (slynne skopiowanie przypadkowego wgniecenia z transportu na obudowie np. aparatu fotograficznego)


Z innej beczki - jako dziecko ekscytowalem sie samurajami - miecz samuraja - katana - byl ekspanowany jako najtrwalszy, no najlepszy na swiecie, etc
oto przyklad takiego artykulu:
http://japonia.sztuka.w.interia.pl/strony/miecze.html

A teraz fakty historyczne:
Niestety te super miecze w staciu ze zwykla bronia europejska (miecze) okazaly sie slabe i kruche - i mit prysl jak banka.
Znajdziesz w internecie sporo na ten temat (lub poszukaj tematu na pl.sci.inzynieria - jakis czas temu bylo nawet jakis rozbudowany watek.

I podobnie jest z ta motoryzacja - jestesmy mamieni - ale jak dochodzi do faktow to juz nie jest tak rozowo.
Polecam relaks, odprezenie sie w fotelu i obejrzenie filmiku ponizej: o tym jak reklama/marketing potrafi narzucic wzorce myslenia, zachowania, ubierania sie czy stylu zycia lub kogo/co uwazamy za autorytet.
http://nnk.art.pl/kgsp/twozywo/bnw/brand_new_world.wmv
milego ogladania

--
pozdr
Adam (AL)
TG

28 Data: Sierpien 28 2008 01:10:00
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: rydzo 

Po ciezkich przemysleniach, w pocie czola AL napisal:

(slynne skopiowanie przypadkowego wgniecenia z transportu na obudowie np.
aparatu fotograficznego)

mozesz przyblizyc?
nie slyszalem, a chetnie sie dowiem...

--
POzdrawiAM
rydzo

Fiat Marea Weekend 1.6 SX
BRC Sequent 24
Uniden 510 xl

29 Data: Sierpien 28 2008 02:44:03
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

rydzo pisze:

Po ciezkich przemysleniach, w pocie czola AL napisal:
(slynne skopiowanie przypadkowego wgniecenia z transportu na obudowie np. aparatu fotograficznego)

mozesz przyblizyc?
nie slyszalem, a chetnie sie dowiem...

mam nadzieje, ze strzele dobrze (w jakims programie (Discovery?) byla mowa o historii fotografii i taka anagdota padla) - ze chodzilo o kopie Leica przez Kwanona (protoplaste Canona)

cos na temat Canona:
http://www.canon.com/camera-museum/history/canon_story/1933_1936/1933_1936.html
- zwroc uwage na wypowiedz zalozyciela firmy S.Uchidy

a to rowniez fajny artykul o rozwoju wszystkich marek (fot)- w tym japonskich (zobacz Canon i Nikon):
http://www.eightelmphoto.com/articles.htm

--
pozdr
Adam (AL)
TG

30 Data: Sierpien 29 2008 00:29:12
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: John Cieplik 


"AL"  wrote in message

rydzo pisze:
Po ciezkich przemysleniach, w pocie czola AL napisal:
(slynne skopiowanie przypadkowego wgniecenia z transportu na obudowie np. aparatu fotograficznego)

mozesz przyblizyc?
nie slyszalem, a chetnie sie dowiem...

mam nadzieje, ze strzele dobrze (w jakims programie (Discovery?) byla mowa o historii fotografii i taka anagdota padla) - ze chodzilo o kopie Leica przez Kwanona (protoplaste Canona)

cos na temat Canona:
http://www.canon.com/camera-museum/history/canon_story/1933_1936/1933_1936.html
- zwroc uwage na wypowiedz zalozyciela firmy S.Uchidy

a to rowniez fajny artykul o rozwoju wszystkich marek (fot)- w tym japonskich (zobacz Canon i Nikon):
http://www.eightelmphoto.com/articles.htm

--

Masz jakies kompleksy? :)

31 Data: Sierpien 29 2008 15:11:46
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

John Cieplik pisze:


"AL"  wrote in message
rydzo pisze:
Po ciezkich przemysleniach, w pocie czola AL napisal:
(slynne skopiowanie przypadkowego wgniecenia z transportu na obudowie np. aparatu fotograficznego)

mozesz przyblizyc?
nie slyszalem, a chetnie sie dowiem...

mam nadzieje, ze strzele dobrze (w jakims programie (Discovery?) byla mowa o historii fotografii i taka anagdota padla) - ze chodzilo o kopie Leica przez Kwanona (protoplaste Canona)

cos na temat Canona:
http://www.canon.com/camera-museum/history/canon_story/1933_1936/1933_1936.html - zwroc uwage na wypowiedz zalozyciela firmy S.Uchidy

a to rowniez fajny artykul o rozwoju wszystkich marek (fot)- w tym japonskich (zobacz Canon i Nikon):
http://www.eightelmphoto.com/articles.htm

--

Masz jakies kompleksy? :)

nie - w przeciwienstwie chyba do Ciebie


--
pozdr
Adam (AL)
TG

32 Data: Sierpien 28 2008 10:13:32
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: zkruk [Lodz] 

AL wrote:

aby kogos uswiadamiajac trzeba byc samym swiadomym tego co mowi, a nie
fanatycznie zapatrzonym w marke.
Fakty, fakty, fakty - prosze podaj jakies a nie powtarzaj w kolko
"Toyota super samochodem jest".

wiesz co... udaj się do specjalisty... bo masz duży problem....

negujesz coś dla zasady ślepiej wiary w przeświadczenie o totalnym spisku
całej masy ludzkości....
tak BTW : o ile dobrze kojarze Toyota jest dziś już numer 1 w sprzedaży

i tu nie chodzi o Twoje paplanie z którego nic nie wynika... bo zapewne
nigdy nie miałeś japońskiego samochodu...
ale przeświadczenie o tym, że skoro w europie wynaleziono coś - to nikt inny
nie powinnien tego rozwijać...

problem polega na tym, że to japończycy ustalili standardy niezawodności i
to właśnie 30 lat temu
i to właśnie europa musiała poprawić swoje samochody - by te nie były tak
awaryjne...
to właśnie japończycy pokazali, że z każdej technologii da się wycisnąć 2x
więcej
do tej pory pamiętam jak znajomy w połowie lat 80 kupował toyote ...
wszyscy posiadacze merców śmiali się z niego - bo przecież to jest japońskie
gówno...
tyle, że te cudowne mercedesy rozsypały się zanim zdążył to sprzedać...


oczywiście - możesz wierzyć i mieć przeświadczenie, że japończycy budują
najgorsze samochody i najbardziej awaryjne - możesz równie dobrze założyć
sobie torebkę na głowę i mówić że świat jest piękny

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

33 Data: Sierpien 28 2008 10:38:52
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

zkruk [Lodz] pisze:

AL wrote:

aby kogos uswiadamiajac trzeba byc samym swiadomym tego co mowi, a nie
fanatycznie zapatrzonym w marke.
Fakty, fakty, fakty - prosze podaj jakies a nie powtarzaj w kolko
"Toyota super samochodem jest".

wiesz co... udaj się do specjalisty... bo masz duży problem....

negujesz coś dla zasady ślepiej wiary w przeświadczenie o totalnym spisku całej masy ludzkości....
tak BTW : o ile dobrze kojarze Toyota jest dziś już numer 1 w sprzedaży

nie nie przecze, ze samochody japonskie sa dobre - WSPOLCZESNIE.
Ale 30 lat wstecz motoryzacja japonska dyszala probujac nadgonic reszte swiata (najczesciej kopiujac - zreszta przyklad mamy tez zza Buga).

i tu nie chodzi o Twoje paplanie z którego nic nie wynika... bo zapewne nigdy nie miałeś japońskiego samochodu...

tak - nie mialem toyoty - bo mi sie nie odobaja (kwestia gustu) i nie kupuje auta obserwujac statystyki sprzedazy/awaryjnosci etc
Jak juz - to szybciej wybralbym honde (jesli mialbym tak wybierac).

ale przeświadczenie o tym, że skoro w europie wynaleziono coś - to nikt inny nie powinnien tego rozwijać...

nie - ale mowa byla o wniesieniu czegos innowacyjnego - a nie rozwiazywaniu czyis pomyslow.
Ja nie przecze, ze Japonczycy w tym co robia sa zli - ba, sa perfekcyjni.


problem polega na tym, że to japończycy ustalili standardy niezawodności i to właśnie 30 lat temu
i to właśnie europa musiała poprawić swoje samochody - by te nie były tak awaryjne...

japonskie tez byly - akurat w czasach gdy u nas dominowaly maluchy i kredensy na drogach (czasach, gdy spotykano na drodze syrenki w wersji bosto) - wielu moich znajomych mialo auta japonskie (glownie mazdy) - sami przyznawali, ze to samochod na 6 lat a potem wszystko zaczyna sie pier..lic.  Niewazne - i tak kazdy patrzal wowczas na te samochody z podziwem (nie kazdego bylo na to stac) - a nasze polskie - coz ....

to właśnie japończycy pokazali, że z każdej technologii da się wycisnąć 2x więcej
do tej pory pamiętam jak znajomy w połowie lat 80 kupował toyote ...
wszyscy posiadacze merców śmiali się z niego - bo przecież to jest japońskie gówno...
tyle, że te cudowne mercedesy rozsypały się zanim zdążył to sprzedać...


ja nie przecze - powtarzam "n i e  p r z e c z e"

(ale znasz jakas korporacje taksowkowa jezdzaca autami japonskimi(procz Japonii) ?)


oczywiście - możesz wierzyć i mieć przeświadczenie, że japończycy budują najgorsze samochody i najbardziej awaryjne - możesz równie dobrze założyć sobie torebkę na głowę i mówić że świat jest piękny

powtarzam - mowa byla nie o tym, ze to zle samochody (chyba jednak jestes zakochany w swojej toyocie) tylko o wkladzie w rozwoj motoryzacji (nie tylko jakosci)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

34 Data: Sierpien 29 2008 00:29:59
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: John Cieplik 

daj juz se chlopie siana... :)

35 Data: Sierpien 26 2008 09:35:45
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Rafal 


A6 i ta cytrynka to dzien i noc :)
Wiecie ile francuskich aut dla przykladujezdzi w USA?


A co to niby miałby być za wyznacznik czy auto jeździ w USA czy nie?
 


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

36 Data: Sierpien 26 2008 10:14:09
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Jarek Wojnowicz 


"Rafal"  wrote in message


A6 i ta cytrynka to dzien i noc :)
Wiecie ile francuskich aut dla przykladujezdzi w USA?


A co to niby miałby być za wyznacznik czy auto jeździ w USA czy nie?


To, ze francuzy jeszcze bardziej psuja sie od amerykancow - ten rynek to w jakims sensie wyznacznik jakosci.

37 Data: Sierpien 26 2008 02:35:04
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Chris 

On 26 Sie, 10:14, "Jarek Wojnowicz"  wrote:

> A co to niby miałby być za wyznacznik czy auto jeździ w USA czy nie?

To, ze francuzy jeszcze bardziej psuja sie od amerykancow - ten rynek to w
jakims sensie wyznacznik jakosci.

To dlaczego kupuja amerykanskie samochody ? ;-)

38 Data: Sierpien 26 2008 11:20:45
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: BrunoJ 

Chris  napisał(a):

On 26 Sie, 10:14, "Jarek Wojnowicz"  wrote:

> > A co to niby mia=B3by by=E6 za wyznacznik czy auto je=BCdzi w USA czy n=
ie?
>
> To, ze francuzy jeszcze bardziej psuja sie od amerykancow - ten rynek to =
w
> jakims sensie wyznacznik jakosci.
Wyznacznik jakosci? Chyba tak - w koncu nie bez powodu najlepiej sprzedajacym
sie krajslerem w PLu jest Voyager. To na pewno przez te legendarna jakosc.
Chyba ze kierowcy bardziej cenia fan - w koncu to najszybciej urywajacy jaja
van na swiecie...


To dlaczego kupuja amerykanskie samochody ? ;-)
Bo to patrioci sa, w koncu rodowici Amerykancy...

A tak z ciekawostek - to np Citroen XM nie byl dopuszczony do sprzedazy w USA
ze wzgledu na wspolny uklad hydrauliczny dla zawieszenia i hamulcow (podobnie
BX). A mniejsze nikogo nie interesowaly. Jakosc nie miala nic do rzeczy.
Trzeba w koncu jakos rynek chronic...
Gdyby nie fakt ze szejkowie woleli jezdzic mercami a nie lincolnami, to na
merca tez pewnie by cos wymyslili...

pozdrawiam
Bruno,
Citroen ZX, Bydg


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

39 Data: Sierpien 26 2008 13:58:55
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Jarek Wojnowicz 


"Chris"  wrote in message On 26 Sie, 10:14, "Jarek Wojnowicz"  wrote:

> A co to niby miałby być za wyznacznik czy auto jeździ w USA czy nie?

To, ze francuzy jeszcze bardziej psuja sie od amerykancow - ten rynek to w
jakims sensie wyznacznik jakosci.

To dlaczego kupuja amerykanskie samochody ? ;-)

Bo sa tanie i dlatego, ze Amerykanie to debile i jak Carl Levis albo Michale Jordan powie, ze Chevrolet jest ok - to leca do sklepu i kupuja.
Mowie o wyznaczniku rynku w tym sensie, ze ci bardziej uswiadomieni Amerykanie (duze miasta i o wysokich dochodach) dokonuja na prawde racjonalnych wyborow. I jakos  na Manhattanie nie widac francuzow ale auta niemieckie i japonskie...

40 Data: Sierpien 26 2008 14:36:28
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

Jarek Wojnowicz pisze:


"Chris"  wrote in message On 26 Sie, 10:14, "Jarek Wojnowicz"  wrote:

> A co to niby miałby być za wyznacznik czy auto jeździ w USA czy nie?

To, ze francuzy jeszcze bardziej psuja sie od amerykancow - ten rynek to w
jakims sensie wyznacznik jakosci.

To dlaczego kupuja amerykanskie samochody ? ;-)

Bo sa tanie i dlatego, ze Amerykanie to debile i jak Carl Levis albo Michale Jordan powie, ze Chevrolet jest ok - to leca do sklepu i kupuja.
Mowie o wyznaczniku rynku w tym sensie, ze ci bardziej uswiadomieni Amerykanie (duze miasta i o wysokich dochodach) dokonuja na prawde racjonalnych wyborow. I jakos  na Manhattanie nie widac francuzow ale auta niemieckie i japonskie...

proste, bo je nie exportuja tam, nie robia na rynek amerykanski, nie maja tam fabryk, etc

--
pozdr
Adam (AL)
TG

41 Data: Sierpien 27 2008 13:17:42
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Jarek Wojnowicz 


"AL"  wrote in message

Jarek Wojnowicz pisze:

"Chris"  wrote in message On 26 Sie, 10:14, "Jarek Wojnowicz"  wrote:

> A co to niby miałby być za wyznacznik czy auto jeździ w USA czy nie?

To, ze francuzy jeszcze bardziej psuja sie od amerykancow - ten rynek to w
jakims sensie wyznacznik jakosci.

To dlaczego kupuja amerykanskie samochody ? ;-)

Bo sa tanie i dlatego, ze Amerykanie to debile i jak Carl Levis albo Michale Jordan powie, ze Chevrolet jest ok - to leca do sklepu i kupuja.
Mowie o wyznaczniku rynku w tym sensie, ze ci bardziej uswiadomieni Amerykanie (duze miasta i o wysokich dochodach) dokonuja na prawde racjonalnych wyborow. I jakos  na Manhattanie nie widac francuzow ale auta niemieckie i japonskie...

proste, bo je nie exportuja tam, nie robia na rynek amerykanski, nie maja tam fabryk, etc


Ja chlebie, ty o niebie :)
Pozostan wiec w ciemnogrodzie motoryzacyjnym...

42 Data: Sierpien 28 2008 01:01:19
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

Jarek Wojnowicz pisze:


"AL"  wrote in message
Jarek Wojnowicz pisze:

"Chris"  wrote in message  On 26 Sie, 10:14, "Jarek Wojnowicz"  wrote:

> A co to niby miałby być za wyznacznik czy auto jeździ w USA czy nie?

To, ze francuzy jeszcze bardziej psuja sie od amerykancow - ten rynek to w
jakims sensie wyznacznik jakosci.

To dlaczego kupuja amerykanskie samochody ? ;-)

Bo sa tanie i dlatego, ze Amerykanie to debile i jak Carl Levis albo Michale Jordan powie, ze Chevrolet jest ok - to leca do sklepu i kupuja.
Mowie o wyznaczniku rynku w tym sensie, ze ci bardziej uswiadomieni Amerykanie (duze miasta i o wysokich dochodach) dokonuja na prawde racjonalnych wyborow. I jakos  na Manhattanie nie widac francuzow ale auta niemieckie i japonskie...

proste, bo je nie exportuja tam, nie robia na rynek amerykanski, nie maja tam fabryk, etc


Ja chlebie, ty o niebie :)
Pozostan wiec w ciemnogrodzie motoryzacyjnym...

probuje cie z tego ciemnogrodu wyciagnac - bo chyba nie wiesz po ktorej jestes stronie.

Tam sa:
- Auta jaonskie, ktore sa tam produkowane
- Auta niemieckie i japonskie - projektowane i produkowane glownie z mysla o rynku amerykanskim
(dlaczego powstal Lexus? MB klasy M/R (z nasiskiem na R) /SLK ? Porshe Cayene ? , czy inne SUV'y/Pickup'y  etc... - bo taki styl byl/jest modny na rynku amerykanskim.

(nie dotyczy to Lexus'a - bo z nim jest inna historia)


Czy inne VW czy np.Skody tez widziales na Manhattanie?
Jak juz to chyba, ze to byl jakis fanatyk danej marki :)


--
pozdr
Adam (AL)
TG

43 Data: Sierpien 29 2008 00:37:48
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: John Cieplik 



- Auta jaonskie, ktore sa tam produkowane
To chyba normalne, ze nie ciagaja z Japonii - chociaz te, ktore ciagali jezdza do dzis.

- Auta niemieckie i japonskie - projektowane i produkowane glownie z mysla o rynku amerykanskim
Gowno prawda - jezdza auta niemieckie te same co w Europie - VW (golf, passat, itd), Mercedesy cala gama tych co w Europie, Audi - to samo
 - wszystko wzbogacone o auta dedykowane na ich rynek. Juz nie wspomnie o Volvie Saab'ie czy brytyjczykach

(dlaczego powstal Lexus? MB klasy M/R (z nasiskiem na R) /SLK ? Porshe Cayene ? , czy inne SUV'y/Pickup'y  etc... - bo taki styl byl/jest modny na rynku amerykanskim.

(nie dotyczy to Lexus'a - bo z nim jest inna historia)
A jak to historia?



Czy inne VW czy np.Skody tez widziales na Manhattanie?
Jak juz to chyba, ze to byl jakis fanatyk danej marki :)
Jak wyzej, skoda jest za cienka marka, zeby sie tam przebic, volkswagenow jezdzi pelno...

PS. Manhattanu to ty chyba nwet na filmie nie widziales :)



-- pozdr
Adam (AL)
TG

44 Data: Sierpien 26 2008 19:55:01
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: castrol 

Jarek Wojnowicz pisze:

To, ze francuzy jeszcze bardziej psuja sie od amerykancow

Taa, i nie kupuje sie samochodow na f i jeszcze gdyby babcia miala wasy to bylaby dziadkiem :D

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

45 Data: Sierpien 27 2008 13:18:37
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Jarek Wojnowicz 


"castrol"  wrote in message

Jarek Wojnowicz pisze:

To, ze francuzy jeszcze bardziej psuja sie od amerykancow

Taa, i nie kupuje sie samochodow na f i jeszcze gdyby babcia miala wasy to bylaby dziadkiem :D

--

Tyle masz do powiedzenia w temacie? :)
To spadaj na alt.pl.dzieciaki

46 Data: Sierpien 28 2008 01:03:04
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

Jarek Wojnowicz pisze:


"castrol"  wrote in message
Jarek Wojnowicz pisze:

To, ze francuzy jeszcze bardziej psuja sie od amerykancow

Taa, i nie kupuje sie samochodow na f i jeszcze gdyby babcia miala wasy to bylaby dziadkiem :D

--

Tyle masz do powiedzenia w temacie? :)
To spadaj na alt.pl.dzieciaki

prosimy o FAKTY panie Jarku - dzieciaki z alt.pl.dzieciaki stwierdzily, ze zadne jak dotad nie zostaly przez Pana podane :/


--
pozdr
Adam (AL)
TG

47 Data: Sierpien 29 2008 00:39:54
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: John Cieplik 


"AL"  wrote in message

Jarek Wojnowicz pisze:

"castrol"  wrote in message
Jarek Wojnowicz pisze:

To, ze francuzy jeszcze bardziej psuja sie od amerykancow

Taa, i nie kupuje sie samochodow na f i jeszcze gdyby babcia miala wasy to bylaby dziadkiem :D

--

Tyle masz do powiedzenia w temacie? :)
To spadaj na alt.pl.dzieciaki

prosimy o FAKTY panie Jarku - dzieciaki z alt.pl.dzieciaki stwierdzily, ze zadne jak dotad nie zostaly przez Pana podane :/

Sam je przedstawiles piszac o awaryjnosci fr. samochodow.
I dla scislosci na temat faktow nie zamieyrzam dyskutowac - wystarczy poczytac tam gdzie trzeba...

48 Data: Sierpien 25 2008 14:36:47
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor:

Tak na pierwszy rzut pomyślałem o Audi A6 Avant (które mi się bardzo
podoba), VW Passat kombi, lecz nie mam kompletnie żadnej wiedzy na temat
kosztów utrzymania tychże samochodów (koszty standardowych wymian
eksploatacyjnych, awaryjność, spalanie przy silniku 1.9TDI 130KM).

jak znajdziesz pewny to czemu nie. Audi będzie droższe w utrzymaniu.
Przyjrzyj się też xsarze picasso. Z pewnych (czyli nowych) starczy
ledwie na logana.

49 Data: Sierpien 26 2008 05:32:22
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: AL 

 pisze:

Tak na pierwszy rzut pomyślałem o Audi A6 Avant (które mi się bardzo
podoba), VW Passat kombi, lecz nie mam kompletnie żadnej wiedzy na temat
kosztów utrzymania tychże samochodów (koszty standardowych wymian
eksploatacyjnych, awaryjność, spalanie przy silniku 1.9TDI 130KM).

jak znajdziesz pewny to czemu nie. Audi będzie droższe w utrzymaniu.
Przyjrzyj się też xsarze picasso. Z pewnych (czyli nowych) starczy
ledwie na logana.

jesli rodzinne (dzieci) - to potwierdzam, ze X.Picasso jest b. funkcjonalne (osobiscie jestem zadowolony z wyboru, choc jeszcze rok temu podchodzilem do tego sceptycznie - celowalem w C5 Break)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

50 Data: Sierpien 26 2008 01:07:18
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *edo.z* napisał:

Potrzebuję auta dla rodziny 2+2, poruszającej się dość często ze sporą
ilością gratów (dzieci 5,5roku i niemowlę). Ilość rzeczy, jakie trzeba
zabrać na jakikolwiek wypad z noclegiem jest po prostu zdumiewająca :)
Parametry, jakie uważam za istotne: bezpieczeństwo,
"pakowność"-pojemność, spalanie + koszty utrzymania (a co za tym idzie
awaryjność).
Tak na pierwszy rzut pomyślałem o Audi A6 Avant (które mi się bardzo

Jeśli ma mieć niskie koszty utrzymania to zapomnij o samochodach z półki
A6.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

51 Data: Sierpien 26 2008 00:53:39
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Rosomaczunio 

edo.z pisze:

Będę wdzięczny za wskazówki i porady.

Mondeo ST220 ;)

--
Rosomaczki wskakują na krzaczki

52 Data: Sierpien 26 2008 09:17:55
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: omega_fan 

Jakie są Wasze opinie?
Co możecie poradzić? Jakim autom jeszcze się przyjżeć lub rozważyć?

Sharan / Galaxy / Alhambra. Mam od 1,5 miesiąca i jestem zachwycony :-)

53 Data: Sierpien 26 2008 09:35:11
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: zkruk [Lodz] 

edo.z wrote:


Będę wdzięczny za wskazówki i porady.

V50?

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

54 Data: Sierpien 26 2008 09:59:46
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Prze__mek 

V50?

Do 35 tys. to chyba nie kupi nic sensownego. Sam też przyglądałem się V50
przed tym jak kupiłem A4.

No to jeśli autor wątku myślał o A6, to może też spojrzeć na A4. Ilość
miejsca nie jest aż tak dużo mniejsza, a komfort jazdy z silnikiem 130 KM
bardzo dobry.

--
Pozdrawiam,
Prze__mek
VW Golf IV 1.6 SR (P.M.S.) + Uniden 520XL + AT-71
Fiat Uno 1.0 Fire    Audi A4 Avant B6 1.9 TDI

55 Data: Sierpien 26 2008 10:03:59
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: zkruk [Lodz] 

Prze__mek wrote:

V50?

Do 35 tys. to chyba nie kupi nic sensownego. Sam też przyglądałem się
V50 przed tym jak kupiłem A4.

No to jeśli autor wątku myślał o A6, to może też spojrzeć na A4. Ilość
miejsca nie jest aż tak dużo mniejsza, a komfort jazdy z silnikiem
130 KM bardzo dobry.

a masz rację ... 35 to za mało...
a A4 (jako Audi) razem z BMW i VW wkładam do jednego worka aut b. fajnych
ale szybko znikających - dlatego jestem na nie...

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

56 Data: Sierpien 26 2008 10:19:34
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Prze__mek 

a A4 (jako Audi) razem z BMW i VW wkładam do jednego worka aut b. fajnych
ale szybko znikających - dlatego jestem na nie...

To już jest inny temat ;)
Ale to już jest kwestia osobistego podejścia do tej sprawy - nie każdy z
tego powodu wybierze inną markę, która mniej mu się podoba.

Zawsze trzeba mieć nadzieję, że nie wszystkie zostaną skradzione ;)

--
Pozdrawiam,
Prze__mek
VW Golf IV 1.6 SR (P.M.S.) + Uniden 520XL + AT-71
Fiat Uno 1.0 Fire    Audi A4 Avant B6 1.9 TDI

57 Data: Sierpien 26 2008 10:49:42
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: omega_fan 


"Prze__mek"  wrote in message

V50?

Do 35 tys. to chyba nie kupi nic sensownego. Sam też przyglądałem się V50
przed tym jak kupiłem A4.

Panowie chyba sobie jaja robicie.
A4 i V50 to nie są auta rodzinne tylko jakieś popierdółki :-)
Ciasno w środku, bagażniki małe i w ogóle...

58 Data: Sierpien 26 2008 16:05:48
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Prze__mek 

Panowie chyba sobie jaja robicie.
A4 i V50 to nie są auta rodzinne tylko jakieś popierdółki :-)
Ciasno w środku, bagażniki małe i w ogóle...

Pojęcie "rodzinne" może być bardzo różnie interpretowane.

Dla jednego (np. dla mnie) przesiadka z Golfa do A4 jest przesiadką do auta
rodzinnego, bo A4 zapewnia mi tyle miejsca ile potrzebuję, aby wszystko
spakować.
Dla innego Sharan/Galaxy/Alhambra czy Voyager będą na to za małe.

Autor wątku szuka autka dla rodziny 2+2 (a wspominał o A6 i Passacie), więc
A4 i V50 nie odbiegają od jego potrzeb, zarówno pod względem pojemności,
bezpieczeństwa czy awaryjności. Ale to i tak on ostatecznie wybierze.

Jeśli dla ciebie te kombi są "popierdółkami" to nie ma sprawy, ale tak nie
musi być dla wszystkich.

--
Pozdrawiam,
Prze__mek
VW Golf IV 1.6 SR (P.M.S.) + Uniden 520XL + AT-71
Fiat Uno 1.0 Fire    Audi A4 Avant B6 1.9 TDI

59 Data: Sierpien 26 2008 19:19:58
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: omega_fan 

Jeśli dla ciebie te kombi są "popierdółkami" to nie ma sprawy, ale tak nie
musi być dla wszystkich.

Uśmieszek dodałem, zauważyłeś? ;-)

Przeszedłem drogę hatchback -> kombi klasy D -> van, wszystko
z 2 dzieci i dopiero teraz jestem naprawde zadowolony :-)

60 Data: Sierpien 26 2008 10:14:13
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Prze__mek 

Jakie są Wasze opinie?
Co możecie poradzić? Jakim autom jeszcze się przyjżeć lub rozważyć?

Ja polecę A4, którą też nabyłem po poszukiwaniu kombi, z uwagi na zwiększoną
ilość bagaży przy wyjazdach z dzieckiem (do tej pory wyjeżdżaliśmy z
bagażami Golfem 5d i troche brakowało miejsca).

A jeśli chcesz jeszcze więcej miejsca to rzeczywiście dobrym rozwiązaniem
jest wybranie Sharan/Galaxy/Alhambra.

--
Pozdrawiam,
Prze__mek
VW Golf IV 1.6 SR (P.M.S.) + Uniden 520XL + AT-71
Fiat Uno 1.0 Fire    Audi A4 Avant B6 1.9 TDI

61 Data: Sierpien 26 2008 10:23:26
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Greg 

Sam kupiłem w marcu Mondeo z 2004r - dokładnie za 35 tyś z kompletem prawie nowych oponek zimowych i letnich + klima, automat itp. Cena wysoka, bo samochód miał faktyczne 73 tyś przebiegu. Przejechałem już ponad 15 tyś i jest super: samochód bardzo pojemny (hatchback) a jednocześnie nie kombi, więc nie czuję się jak w autobusie :) Tylko niestety zbyt twarde zawieszenie, co na dziurach Krakowskich marnie się sprawdza. Ale Ople są jeszcze gorsze.

--
Pozdrawiam,
Greg

62 Data: Sierpien 26 2008 10:29:10
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Prze__mek 


Sam kupiłem w marcu Mondeo z 2004r -

jest super: samochód bardzo pojemny (hatchback) a jednocześnie nie kombi,
więc nie czuję się jak w autobusie :)

A wytłumacz mi proszę, dlaczego w kombi czujesz się jak w autobusie. Czy
chodzi Ci tylko o wygląd zewnętrzny czy zbyt dużą przestrzeń w środku ?

Ja od dłuższego czasu jeżdżę hatchbackiem (wcześniej też sedanem), a teraz
od niedawna też kombi i jakoś nie widzę znaczącej różnicy.
W końcu w czasie jazdy nie patrzy się zbytnio w tył ;)

--
Pozdrawiam,
Prze__mek
VW Golf IV 1.6 SR (P.M.S.) + Uniden 520XL + AT-71
Fiat Uno 1.0 Fire    Audi A4 Avant B6 1.9 TDI

63 Data: Sierpien 26 2008 10:36:54
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Greg 

A wytłumacz mi proszę, dlaczego w kombi czujesz się jak w autobusie. Czy chodzi Ci tylko o wygląd zewnętrzny czy zbyt dużą przestrzeń w środku ?

No jakoś tak - długi tył i "wogóle" :) W końcu jednak Mondeo też występuje jako kombi, więc każdy niech wybiera co mu pasuje.

Greg

64 Data: Sierpien 26 2008 13:03:07
Temat: Re: Rodzinne auto do 35 tys zl?
Autor: Paweł 

Kup sobie Lagune 2 faza 2 kombi  z silnikiem 2.0 16v,
możesz wsadzić gaz

Rodzinne auto do 35 tys zl?



Grupy dyskusyjne