Ostatnio naszly mnie takie przemyslenia co do mocy silnikow itd. 4 miesiace
temu wymienilem w swojej corolli srodkowy tlumik rure wydechowa i koncowy
tlumik czyli polowe ukladu. Po jakis dwuch miesiacach wydech zaczal
pierdziec ponownie i jakos czulem jakby sie sprzeglo slizgalo czy cos, to
mowie sobie, niezly cyrk, wymienilem polowe wydechu i sie uszczelnil, a
teraz znalazl sobie dziurke gdzies z przodu [myslalem ze to element
elastyczny lub katalizator], lecz co wyniklo. Sprzeglo myslalem ze sie
slizga patrzac na to jak wskazowka sie wkrecala na obtory, a nie ciagnal
motor tak jak dawniej, no i te pierdzenie. 3 dni temu pojechalem do
mechanika zeby sprawdzil czy element elastyczny jest dziurawy, bo pierdzi mi
juz od jakiegos czasu - efekt byl taki - mechanik powiedzial ze wydech jak
byl wymieniany, ktos go dobrze nie skrecil tlumik srodkowy i rura wydechowa
itd. i teraz jest spoko. Wsiadlem do auta, wlaczylem silnik i chcialem
sprawdzic jak glosno chodzi i czy lepiej sie jezdzi - efekt taki, ze jest
bardzo cicho i efekt pseudo slizgania sie sprzegla jak reka odjal jak na
160kkm - tak wiec jedna blacha sprawa, a tyle domyslow co moze sie dziac. :)
I to mnie bedzie utwierdzalo w przekonaniu ze sprawny uklad wydechowy to
podstawa kultury pracy silnika i miodnosci z jazdy, a jakies takie bajki, iz
ktos z allegro kupuje sTRUMIENICE i mu dodaje 5-10KM to mozna sobie wsadzic
gdzies i takie amatorskie tuningowanie na 100% nie daje nic dobrego oprocz
innego dzwieku wydechu, - co o tym sadzicie?

flex wrote:

tuningowanie na 100% nie daje nic dobrego oprocz innego dzwieku
wydechu, - co o tym sadzicie?

masz racje, ale sposob w jaki doszedles do tej racji jest pozbawiony logiki ;)


uklad wydechowy to uklad rezonansowy - czyli wiekszosc panow czesiow "tlumikarzy" nie ma pojecia z czym to sie je
otwieraja katalog bossala i sprawdzaja numer czesci - zamawiaja, montuja - reszte maja w dupie

inna sprawa jest tunningowanie
dobry uklad wydechowy moze spowodowac przyrost mocy nawet 30% - zly - tyle samo spieprzyc

nie wszystkie samochody maja projektowane uklady tak by korzystac z dobrodziejstw falowego dzialania
i dlatego w niektorych modelach przeorbka moze dac sporo

i nie mowie tu o wywaleniu kata, srodkowego, koncowego
a w zamian wstawienie przelotu 80mm z koncowym przelotowym :]
to jest wiejski tjuning ;)

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

to jest wiejski tjuning ;)

TO TAK JAK TU :) http://www.youtube.com/watch?v=bGmLzkrGJmA

I to mnie bedzie utwierdzalo w przekonaniu ze sprawny uklad wydechowy to podstawa kultury pracy silnika i miodnosci z jazdy, a jakies takie bajki, iz ktos z allegro kupuje sTRUMIENICE i mu dodaje 5-10KM to mozna sobie wsadzic gdzies i takie amatorskie tuningowanie na 100% nie daje nic dobrego oprocz innego dzwieku wydechu, - co o tym sadzicie?

ja zmieniłem cały wydech razem z dedykowanymi kolektorami
(Kolektory Edelbrock i wydech Flowmaster, 3calowa rura, zamiast 2,5) Wg opisu taki "setup" powinien dac przyrost mocy i przesuniecie max momentu wyzej. Dalo sie to odczuc znacznie ale zmiana wydechu to nie byla jedyna zmiana,
m.in: wieksza przepustnica, wydajniejsza pompa paliwa i zwiekszenie cisnienia paliwa, filtr powietrza KN, aparat zaplonowy Edelbrock.

Reasumujac, dalo to duzo, takze super dzwiek.

pozdrawiam
mario

Reasumujac, dalo to duzo, takze super dzwiek.

Mierzyłeś? Ile wyszło więcej? To jakis amerykaniec?

Boombastic napisał(a):

Reasumujac, dalo to duzo, takze super dzwiek.

Mierzyłeś? Ile wyszło więcej? To jakis amerykaniec?

nie mierzylem bo polskie hamownie nie mierzyly 4lata temu aut ze skrzynia automatyczna.
Odpowiadajac na druga czesc pytania, to Pontiac Firebird z 89r, 5.7L.
Jedyne porównanie jakie miałem to to że zacząłem objeżdżać autka kolegów, których do tej pory oglądałem z tyłu, znaczy sie nie kolegów tylko te auta ;-)
No i zawsze pozostaje subiektywne :-) odczucie.

pozdrawiam
MARIO