Witam,
mam problemik z Deawoo Nexia 1.5 96r. otóż cosik się chyba stało z rozrusznikiem, samochód zapala dopiero za drugim, gdy przekręcam za pierwszym "tak jakby nie chciał załapać" - nie dzieje się to zawsze, ale co 2-3 zapalenia auta tak jest. Kupować bendiks do rozrusznika w ciemno?   i na kanał :)?, znajomy coś mówił jescze o jakichś tulejkach w roruszniku? je tez się wymienia?

Pozdrawiam

Antonio pisze:

Witam,
mam problemik z Deawoo Nexia 1.5 96r. otóż cosik się chyba stało z rozrusznikiem, samochód zapala dopiero za drugim, gdy przekręcam za pierwszym "tak jakby nie chciał załapać" - nie dzieje się to zawsze, ale

Tzn. że rozrusznik kręci a silnik nie?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)

Grejon napisał(a):

Tzn. że rozrusznik kręci a silnik nie?

Rozrusznik kręci ale tak coś strzela i nie ma tego charakterytycznego chechłania tylko tak jakby coś się zacieło... ;]

Antonio pisze:

Grejon napisał(a):

Tzn. że rozrusznik kręci a silnik nie?

Rozrusznik kręci ale tak coś strzela i nie ma tego charakterytycznego chechłania tylko tak jakby coś się zacieło... ;]

No to chyba bez wyjęcia się nie obejdzie - albo masz starte ząbki albo uszkodzony mechanizm, który wyrzuca zębatkę.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)

Antonio wrote:

Witam,
mam problemik z Deawoo Nexia 1.5 96r. otóż cosik się chyba stało z
rozrusznikiem, samochód zapala dopiero za drugim, gdy przekręcam za
pierwszym "tak jakby nie chciał załapać" - nie dzieje się to zawsze, ale
co 2-3 zapalenia auta tak jest. Kupować bendiks do rozrusznika w ciemno?
  i na kanał :)?, znajomy coś mówił jescze o jakichś tulejkach w
roruszniku? je tez się wymienia?

A sprawdziłeś, czy w tym czasie nie miga dioda od immobilizera? W moim
Lanosie zdarza się (czasami, ale jednak), że kluczyk nie 'wyłącza'
immobilizera - trzeba wyjąć na chwilę kluczyk i jeszcze raz włożyć, aby
imm. się zdezaktywował.
Czasami najprostsze rozwiązania bywają tymi właściwymi...

--
Pozdrawiam
PWZ

Piotr Zawadzki napisał(a):

A sprawdziłeś, czy w tym czasie nie miga dioda od immobilizera? W moim
Lanosie zdarza się (czasami, ale jednak), że kluczyk nie 'wyłącza'
immobilizera - trzeba wyjąć na chwilę kluczyk i jeszcze raz włożyć, aby
imm. się zdezaktywował.
Czasami najprostsze rozwiązania bywają tymi właściwymi...

Immobilizer mam na stałe odłączony :)

Antonio wrote:

> Czasami najprostsze rozwiązania bywają tymi właściwymi...
>
Immobilizer mam na stałe odłączony :)

Czyli najprostsze rozwiazanie w tym przypadku nie jest tym właściwym...
Może zatem alarm? ;-)

--
Śmiech jest silniejszy niż dobre maniery.
PWZ

Piotr Zawadzki napisał(a):

Antonio wrote:

Czasami najprostsze rozwiązania bywają tymi właściwymi...

Immobilizer mam na stałe odłączony :)

Czyli najprostsze rozwiazanie w tym przypadku nie jest tym właściwym...
Może zatem alarm? ;-)

Alarmu nie posiadam to podstawowa wersja. Znajomy co się zna lepiej niż ja mówi że to coś z rozrusznikiem - wspominał o dwóch elementach które się zużywają - bendiks oraz jakieś tulejki.

Dnia 15.06.2007 Antonio  napisał/a:

Witam,
mam problemik z Deawoo Nexia 1.5 96r. otóż cosik się chyba stało z
rozrusznikiem, samochód zapala dopiero za drugim, gdy przekręcam za
pierwszym "tak jakby nie chciał załapać" - nie dzieje się to zawsze, ale
co 2-3 zapalenia auta tak jest. Kupować bendiks do rozrusznika w ciemno?
  i na kanał :)?, znajomy coś mówił jescze o jakichś tulejkach w
roruszniku? je tez się wymienia?

Przyczyna moze byc tez uszkodzony przekaznik pompy paliwa. Sprawdz czy
slychac pompe po przekreceniu kluczyka (przed proba rozruchu).

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

Adam 'Chloru' Drzewososki napisał(a):

Przyczyna moze byc tez uszkodzony przekaznik pompy paliwa. Sprawdz czy
slychac pompe po przekreceniu kluczyka (przed proba rozruchu).

Pompe paliwową słychąc i raczej wszystko z nią dobrze.

mam problemik z Deawoo Nexia 1.5 96r. otóż cosik się chyba stało z
rozrusznikiem, samochód zapala dopiero za drugim, gdy przekręcam za
pierwszym "tak jakby nie chciał załapać" - nie dzieje się to zawsze, ale
co 2-3 zapalenia auta tak jest. Kupować bendiks do rozrusznika w ciemno? i
na kanał :)?, znajomy coś mówił jescze o jakichś tulejkach w roruszniku?
je tez się wymienia?

Miałem kiedyś podobny problem w Nexii - wystarczyło tylko wyczyścić
automat - za naprawę dałem chyba 20 czy 30zł.

Jacek "Plumpi" napisał(a):

Miałem kiedyś podobny problem w Nexii - wystarczyło tylko wyczyścić automat - za naprawę dałem chyba 20 czy 30zł.

Automat w rozruszniku? :)?

Antonio pisze:

Jacek "Plumpi" napisał(a):

Miałem kiedyś podobny problem w Nexii - wystarczyło tylko wyczyścić automat - za naprawę dałem chyba 20 czy 30zł.

Automat w rozruszniku? :)?

Niektórzy tak mówią na elektromagnes wyrzucający bendiks.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)

Miałem kiedyś podobny problem w Nexii - wystarczyło tylko wyczyścić
automat - za naprawę dałem chyba 20 czy 30zł.

Automat w rozruszniku? :)?

Niektórzy tak mówią na elektromagnes wyrzucający bendiks.

Dokładnie. Nazywa się to pospolicie automatem, ponieważ tam się znajduje się
kilka podzespołów spełniających kilka różnych zadań, a są nimi:
 - elektromagnes, który przesuwa (wyrzuca) bendiks
 - bendiks  tj. zębatka, która podczas uruchamiania zapłonu zazębia się z
kołem zębatym, sprzęgniętym z wałem korbowym zaś, po zwolnieniu kluczyka
(powrót z pozycji rozruchowej) powraca na swoje miejsce spoczynkowe
rozsprzęgając się z tym kołem.
 - styki, poprzez które zasilany jest rozrusznik (silnik rozrusznika), styki
te załączane są, kiedy zostanie przesunięty bendiks

Oto możliwe awarie:
1. Upalenie się/przerwa  w głównym przewodzie zasilającym rozrusznik (ten
gruby) - mało prawdopodobne
2. Upalenie się/przerwa w przewodzie sterujacym cewką "wyrzucającą" bendiks
oraz załączającą styki zasilające silnik rozrusznika.
3. Upalenie się/przerwa w przewodzie masowym łączącym rozrusznik z
konstrukcją samochodu.
4. Uszkodzenie cewki przesuwającej bendiks oraz załączającej stryki
zasilające silnik rozrusznika.
5. Zabrudzenie uniemożliwiające przwesuwanie się bendiksa - najbardziej
prawdopodobne.
6. Zabrudzenie, zaśniedzenie lub wypalenie styków zasilających silnik
rozrusznika - najbardziej prawdopodobne.
7. Uszkodzenie lub żużycie szczotek w silniku rozrusznika - prawdopodobne.
8. Uszkodzenie uzwojeń silnika rozrusznika.

Jacek "Plumpi" napisał(a):

Oto możliwe awarie:
1. Upalenie się/przerwa  w głównym przewodzie zasilającym rozrusznik (ten gruby) - mało prawdopodobne
2. Upalenie się/przerwa w przewodzie sterujacym cewką "wyrzucającą" bendiks oraz załączającą styki zasilające silnik rozrusznika.
3. Upalenie się/przerwa w przewodzie masowym łączącym rozrusznik z konstrukcją samochodu.
4. Uszkodzenie cewki przesuwającej bendiks oraz załączającej stryki zasilające silnik rozrusznika.
5. Zabrudzenie uniemożliwiające przwesuwanie się bendiksa - najbardziej prawdopodobne.
6. Zabrudzenie, zaśniedzenie lub wypalenie styków zasilających silnik rozrusznika - najbardziej prawdopodobne.
7. Uszkodzenie lub żużycie szczotek w silniku rozrusznika - prawdopodobne.
8. Uszkodzenie uzwojeń silnika rozrusznika.

dziękuje bardzo, oto mi chodziło :D