Grupy dyskusyjne   »   Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc

Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc



1 Data: Czerwiec 06 2009 07:53:30
Temat: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: gosmo 

Witam,
Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm. Polecial
lancuch, silnik w remoncie. Pytalem kilku znajomych, czy wymieniali rozrzad
na lancuchu, jeden nawet z przebiegiem 260kkm w swoim BMW stwierdzil, ze
tego przeciez sie nie wymienia ;) Pamietajcie o wymianie!



2 Data: Czerwiec 06 2009 08:08:09
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: news-gazeta 

gosmo pisze:

Witam,
Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm. Polecial lancuch, silnik w remoncie. Pytalem kilku znajomych, czy wymieniali rozrzad na lancuchu, jeden nawet z przebiegiem 260kkm w swoim BMW stwierdzil, ze tego przeciez sie nie wymienia ;) Pamietajcie o wymianie!
Sredni czas zywotnosci lancucha rozrzadu to 300 tys km...

Pozdrawiam - Darek.

3 Data: Czerwiec 06 2009 11:57:40
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Viking 


"news-gazeta"  wrote in message 

Sredni czas zywotnosci lancucha rozrzadu to 300 tys km...

w samochodach a nie fiatach:)

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

4 Data: Czerwiec 07 2009 11:39:02
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 6 Jun 2009 11:57:40 +0100, Viking
 wrote:

Sredni czas zywotnosci lancucha rozrzadu to 300 tys km...

w samochodach a nie fiatach:)

 Nissany też nie należą do samochodów?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

5 Data: Czerwiec 08 2009 11:40:16
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: elmer radi radisson 

Robert Rędziak wrote:

Sredni czas zywotnosci lancucha rozrzadu to 300 tys km...
w samochodach a nie fiatach:)

 Nissany też nie należą do samochodów?

Na marginesie mowiac, z ostatnich modeli to raczej wolalbym jakiegos
nowego Fiata niz Nissana..


--

"mein luftkissenfahrzeug ist voller aale"

6 Data: Czerwiec 06 2009 17:06:11
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: bratPit 


Sredni czas zywotnosci lancucha rozrzadu to 300 tys km...

a z czego ta średnia?
brat

7 Data: Czerwiec 06 2009 21:46:18
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: marthen 

news-gazeta wrote:

gosmo pisze:
Witam,
Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm.
Polecial lancuch, silnik w remoncie. Pytalem kilku znajomych, czy
wymieniali rozrzad na lancuchu, jeden nawet z przebiegiem 260kkm w
swoim BMW stwierdzil, ze tego przeciez sie nie wymienia ;)
Pamietajcie o wymianie!
Sredni czas zywotnosci lancucha rozrzadu to 300 tys km...

Powiedz to użytkownikom Corsy 1.0, gdzie łańcuch jest elementem
eksploatacyjnym :)
--
marthen
A3 & MX-5
"Sólo los muertos han visto el fin de la guerra"

8 Data: Czerwiec 06 2009 21:58:18
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

marthen pisze:

news-gazeta wrote:
gosmo pisze:
Witam,
Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm.
Polecial lancuch, silnik w remoncie. Pytalem kilku znajomych, czy
wymieniali rozrzad na lancuchu, jeden nawet z przebiegiem 260kkm w
swoim BMW stwierdzil, ze tego przeciez sie nie wymienia ;)
Pamietajcie o wymianie!
Sredni czas zywotnosci lancucha rozrzadu to 300 tys km...

Powiedz to użytkownikom Corsy 1.0, gdzie łańcuch jest elementem eksploatacyjnym :)

Czy w takiej Corsie cokolwiek nim nie jest? :>

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

9 Data: Czerwiec 06 2009 22:27:20
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: marthen 

Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

marthen pisze:
news-gazeta wrote:
gosmo pisze:
Witam,
Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm.
Polecial lancuch, silnik w remoncie. Pytalem kilku znajomych, czy
wymieniali rozrzad na lancuchu, jeden nawet z przebiegiem 260kkm w
swoim BMW stwierdzil, ze tego przeciez sie nie wymienia ;)
Pamietajcie o wymianie!
Sredni czas zywotnosci lancucha rozrzadu to 300 tys km...

Powiedz to użytkownikom Corsy 1.0, gdzie łańcuch jest elementem
eksploatacyjnym :)

Czy w takiej Corsie cokolwiek nim nie jest? :>

Fotele? :)
--
marthen
A3 & MX-5
"Sólo los muertos han visto el fin de la guerra"

10 Data: Czerwiec 07 2009 13:01:19
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Jacek 

Użytkownik "marthen"  napisał w wiadomości

news-gazeta wrote:
gosmo pisze:
Witam,
Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm.
Polecial lancuch, silnik w remoncie. Pytalem kilku znajomych, czy
wymieniali rozrzad na lancuchu, jeden nawet z przebiegiem 260kkm w
swoim BMW stwierdzil, ze tego przeciez sie nie wymienia ;)
Pamietajcie o wymianie!
Sredni czas zywotnosci lancucha rozrzadu to 300 tys km...

Powiedz to użytkownikom Corsy 1.0, gdzie łańcuch jest elementem
eksploatacyjnym :)

w CC wg producenta rozrząd na łańcuchu do wymiany co 105 tyś km
--
Stoout
prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Lemm 900
służbowo Berlingo 1.6 HDI '08 & Alan28 / ML145

11 Data: Czerwiec 08 2009 09:33:02
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: bratPit[pr] 

Powiedz to użytkownikom Corsy 1.0, gdzie łańcuch jest elementem eksploatacyjnym :)

ten sam łańcuch jest też w 1.2-16V, 1.4-16V [tych na łańcuchu] z tym że czterocylindrówki równiej pracują więc rzadziej padają,
poza tym podobnie jak w 1.0  padają łańcuchy w amerykańskim wynalazku Z22SE, czyli 2.2L-16V wypuszczony od RM01,
brat

12 Data: Czerwiec 06 2009 07:37:16
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 6 Jun 2009 07:53:30 +0200, gosmo
wrote:

Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm.

 Rozrząd na łańcuchu jest na całe życie silnika, tylko czasem on
 je kończy ;)

 A tak poważniej, to łańcuch oprócz tego, że wymienia się go
 rzadziej lub wcale, może być czuły na jakość i częstotliwość
 wymiany oleju oraz wymaga słuchania auta -- zazwyczaj nie zdycha
 bez wyraźnych sygnałów tak jak pasek. Tylko że kto dziś słucha
 auta?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

13 Data: Czerwiec 06 2009 09:49:11
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: zkruk [Lodz] 

gosmo wrote:

Witam,
Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm. Polecial
lancuch, silnik w remoncie. Pytalem kilku znajomych, czy wymieniali
rozrzad na lancuchu, jeden nawet z przebiegiem 260kkm w swoim BMW
stwierdzil, ze tego przeciez sie nie wymienia ;) Pamietajcie o
wymianie!

Łańcuch nie pada bezobjawowo...
trzeba mieć koślawe ucho żeby nie usłyszeć że coś jest nie tak...

taka jest zaleta łańcucha...


--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

14 Data: Czerwiec 06 2009 08:00:07
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 6 Jun 2009 09:49:11 +0200, zkruk [Lodz]
 wrote:

taka jest zaleta łańcucha...

 Wada jest taka, że często taniej byłoby dwukrotnie wymienić
 pasek przy tym samym przebiegu.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

15 Data: Czerwiec 06 2009 11:09:56
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: zkruk [Lodz] 

Robert Rędziak wrote:

taka jest zaleta łańcucha...

Wada jest taka, że często taniej byłoby dwukrotnie wymienić
pasek przy tym samym przebiegu.

niekoniecznie -
w dieslu w accordzie - 3k
w benzynie 2.0 - 1.2k

oba mają łańcuchy


--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

16 Data: Czerwiec 06 2009 13:49:29
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Tomasz Pyra 

zkruk [Lodz] pisze:

Robert Rędziak wrote:
taka jest zaleta łańcucha...

Wada jest taka, że często taniej byłoby dwukrotnie wymienić
pasek przy tym samym przebiegu.

niekoniecznie -
w dieslu w accordzie - 3k
w benzynie 2.0 - 1.2k

oba mają łańcuchy

Z tym że 3000zł to może wystarczyć na 20 kompletów pasek+napinacz.

17 Data: Czerwiec 06 2009 14:25:05
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

Z tym że 3000zł to może wystarczyć na 20 kompletów pasek+napinacz.

Z wymianą czy bez?

18 Data: Czerwiec 06 2009 15:27:46
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Tomasz Pyra 

Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

Z tym że 3000zł to może wystarczyć na 20 kompletów pasek+napinacz.

Z wymianą czy bez?

Z robocizną na 13 wymian.

Tu jeszcze dochodzi to, że wymiana paska rozrządu jest zazwyczaj na tyle prosta że technicznie średnio zaradna osoba jest w stanie to w godzinkę zrobić.
Wymiana łańcucha to już chyba trochę więcej pracy.

19 Data: Czerwiec 07 2009 11:37:37
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 06 Jun 2009 15:27:46 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Wymiana łańcucha to już chyba trochę więcej pracy.

 Zdejmij dekiel zaworów, miskę, pompę oleju, a najlepiej jakbyś
 wyjął silnik :)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

20 Data: Czerwiec 07 2009 21:04:21
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: J.F. 

On Sat, 06 Jun 2009 15:27:46 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Tu jeszcze dochodzi to, że wymiana paska rozrządu jest zazwyczaj na tyle
prosta że technicznie średnio zaradna osoba jest w stanie to w godzinkę
zrobić.

Tylko w ktorych samochodach ?
Bo wiele jest tak upchanych ze bez podnosnika warsztatowego nie
podchodz.

Wymiana łańcucha to już chyba trochę więcej pracy.

W maluchu tez godzinka :-)

J.

21 Data: Czerwiec 07 2009 21:25:15
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: moje_przedmioty 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
news:

Z tym że 3000zł to może wystarczyć na 20 kompletów pasek+napinacz.

Z wymianą czy bez?

Z robocizną na 13 wymian.

Tu jeszcze dochodzi to, że wymiana paska rozrządu jest zazwyczaj na tyle
prosta że technicznie średnio zaradna osoba jest w stanie to w godzinkę
zrobić.
Wymiana łańcucha to już chyba trochę więcej pracy.

Zapraszam do mnie za 3 miesiące i 14.000 km
Zmienisz mi pasek w V6 i dasz na to gwaracncję.
buhahahhahahahaaa

22 Data: Czerwiec 08 2009 22:37:42
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: DoQ 

moje_przedmioty pisze:

Zapraszam do mnie za 3 miesiące i 14.000 km
Zmienisz mi pasek w V6 i dasz na to gwaracncję.
buhahahhahahahaaa

Jak masz cipę nie mechanika to z ciebie zedrze twierdząc "łojezu ileż to roboty". Mój bierze za robocizne 350pln razem z pompą wody.



Pozdrawiam
Paweł

23 Data: Czerwiec 09 2009 22:14:52
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Hektor 

Użytkownik "DoQ"  napisał

Zapraszam do mnie za 3 miesiące i 14.000 km
Zmienisz mi pasek w V6 i dasz na to gwaracncję.
buhahahhahahahaaa

Jak masz cipę nie mechanika to z ciebie zedrze twierdząc "łojezu ileż to roboty". Mój bierze za robocizne 350pln razem z pompą wody.

Ło matko! I daje jeszcze gwarancję? W jakim aucie ten silnik?

ZK

24 Data: Czerwiec 09 2009 22:32:21
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: DoQ 

Hektor pisze:

Jak masz cipę nie mechanika to z ciebie zedrze twierdząc "łojezu ileż to roboty". Mój bierze za robocizne 350pln razem z pompą wody.
Ło matko! I daje jeszcze gwarancję? W jakim aucie ten silnik?

W aucie z silnikiem umieszczonym poprzecznie 3.0 V6 24V (na 4 wałkach żeby nie było ze pasek krotki czy cos). A gwarancje na co bys chcial? Na pasek, rolki, pompe gwarancje daje producent.


Pozdrawiam
Paweł

25 Data: Czerwiec 10 2009 20:55:38
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Hektor 

Użytkownik "DoQ"  napisał

W aucie z silnikiem umieszczonym poprzecznie 3.0 V6 24V (na 4 wałkach żeby nie było ze pasek krotki czy cos). A gwarancje na co bys chcial? Na pasek, rolki, pompe gwarancje daje producent.

Ale konkretnie w jakim samochodzie?
A gwarancję chciałbym na wykonaną usługę. Wymiana rozrządu, szczególnie w silniku V6 nie jest czynnością pozbawioną możliwości popełnienia błędu. I co wtedy? "Sorry Panie Heniu, po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się"?

Zbigniew Kordan

26 Data: Czerwiec 10 2009 21:01:04
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Alex81 

In article   says...

A gwarancję chciałbym na wykonaną usługę. Wymiana rozrządu, szczególnie w
silniku V6 nie jest czynnością pozbawioną możliwości popełnienia błędu. I co
wtedy? "Sorry Panie Heniu, po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia
się"?
Rany... Gadasz jakby wymiana rozrządu była naprawą rdzenia Warpa w Star
Treku... Rozrząd to naprawdę nie jest żadna technika rakietowa :)

--
Pzdr
Alex

27 Data: Czerwiec 10 2009 23:01:47
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Alex81 pisze:

In article   says...
A gwarancję chciałbym na wykonaną usługę. Wymiana rozrządu, szczególnie w silniku V6 nie jest czynnością pozbawioną możliwości popełnienia błędu. I co wtedy? "Sorry Panie Heniu, po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się"?
Rany... Gadasz jakby wymiana rozrządu była naprawą rdzenia Warpa w Star Treku... Rozrząd to naprawdę nie jest żadna technika rakietowa :)


Zblokować koła zębate wg znaków, ściągnąć stary pasek, założyć nowy, wymieniając jednocześnie rolk(ę/i) napinacz(a/y) i ew. pompę płynu chłodzącego. Zadbać o właściwy naciąg paska i jego ustawienie na kołach zębatych. W trakcie całości dbać o czystość, trzy razy wszystko sprawdzić. Fraszka, co tam. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

28 Data: Czerwiec 10 2009 21:38:51
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 10 Jun 2009 23:01:47 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
 wrote:

Zblokować koła zębate wg znaków,

 Przy pomocy przyrządu, który czasami Pan Henio zastępuje
 narzędziami uniwersalnymi (chociaż nawet na Allegro można dostać
 całe zestawy takich blokad). Tu zwykle pies jest pogrzebany.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

29 Data: Czerwiec 11 2009 00:44:08
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Robert Rędziak pisze:

On Wed, 10 Jun 2009 23:01:47 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
 wrote:

Zblokować koła zębate wg znaków,

 Przy pomocy przyrządu, który czasami Pan Henio zastępuje
 narzędziami uniwersalnymi (chociaż nawet na Allegro można dostać
 całe zestawy takich blokad). Tu zwykle pies jest pogrzebany.

Widziałem ekstremistów, dla których zestawem blokad, był zestaw śrubokrętów marki Toya. :)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

30 Data: Czerwiec 12 2009 19:12:30
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Alex81 

In article  
says...

Zblokować koła zębate wg znaków, ściągnąć stary pasek, założyć nowy,
wymieniając jednocześnie rolk(ę/i) napinacz(a/y) i ew. pompę płynu
chłodzącego. Zadbać o właściwy naciąg paska i jego ustawienie na kołach
zębatych. W trakcie całości dbać o czystość, trzy razy wszystko
sprawdzić. Fraszka, co tam. ;)
Jak wiesz co robić to jest to fraszka. A wypisanemy przez Ciebie ciąg
czynności jest daleki od skomplikowania. Nie dajmy się zwariować, ludzie ;)

--
Pzdr
Alex

31 Data: Czerwiec 13 2009 21:19:50
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: DoQ 

Alex81 pisze:

zębatych. W trakcie całości dbać o czystość, trzy razy wszystko sprawdzić. Fraszka, co tam. ;)
Jak wiesz co robić to jest to fraszka. A wypisanemy przez Ciebie ciąg czynności jest daleki od skomplikowania. Nie dajmy się zwariować, ludzie ;)

Tym bardziej, ze mechanik to nie zaden magik czy cudotworca, ani nawet "doktur" ;-)


Pozdrawiam
Paweł

32 Data: Czerwiec 15 2009 17:00:29
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: FoxŁódź_nspam 


Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

Zblokować koła zębate wg znaków, ściągnąć stary pasek, założyć nowy,
/.../
sprawdzić. Fraszka, co tam. ;)

LOL! widziałeś kiedyś jak się to robi w Alfie??? :DDD
w większości przypadków jesteś bliski prawdy, ale są samochody (silniki) gdzie bez dobrej znajomości jak to zrobić można poledz i władować się na niezłą minę!

pozd
Fox

33 Data: Czerwiec 11 2009 14:41:49
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: DoQ 

Alex81 pisze:

Rany... Gadasz jakby wymiana rozrządu była naprawą rdzenia Warpa w Star Treku... Rozrząd to naprawdę nie jest żadna technika rakietowa :)

Bo jak zapłacisz 5x tyle to czynnosc serwisowa będzie na bank wykonana wzorowo, a i sam Tiberius Kirk krwistym podpisem obieca że w razie wpadki odkupi Ci nowiutki rdzeń w międzygalaktycznym ASO ;-)

Pozdrawiam
Paweł

34 Data: Czerwiec 12 2009 13:45:00
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Marta L. 

Użytkownik "DoQ"  napisał

> Rany... Gadasz jakby wymiana rozrządu była naprawą rdzenia Warpa w Star
> Treku... Rozrząd to naprawdę nie jest żadna technika rakietowa :)

Bo jak zapłacisz 5x tyle to czynnosc serwisowa będzie na bank wykonana
wzorowo, a i sam Tiberius Kirk krwistym podpisem obieca że w razie
wpadki odkupi Ci nowiutki rdzeń w międzygalaktycznym ASO ;-)

A najlepszym sposobem na ukrycie wlasnych kompleksow jest drwina?

35 Data: Czerwiec 12 2009 13:54:51
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marta,

Friday, June 12, 2009, 1:45:00 PM, you wrote:

Rany... Gadasz jakby wymiana rozrządu była naprawą rdzenia Warpa w Star
Treku... Rozrząd to naprawdę nie jest żadna technika rakietowa :)
Bo jak zapłacisz 5x tyle to czynnosc serwisowa będzie na bank wykonana
wzorowo, a i sam Tiberius Kirk krwistym podpisem obieca że w razie
wpadki odkupi Ci nowiutki rdzeń w międzygalaktycznym ASO ;-)
A najlepszym sposobem na ukrycie wlasnych kompleksow jest drwina?

A co ty ukrywasz swoją nieudaczną próbą obrażenia? Matołectwo czy stan
cięższy?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

36 Data: Czerwiec 13 2009 21:21:10
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: DoQ 

Marta L. pisze:

Bo jak zapłacisz 5x tyle to czynnosc serwisowa będzie na bank wykonana
wzorowo, a i sam Tiberius Kirk krwistym podpisem obieca że w razie
wpadki odkupi Ci nowiutki rdzeń w międzygalaktycznym ASO ;-)
A najlepszym sposobem na ukrycie wlasnych kompleksow jest drwina?

OMG - ze niby czego mam sie wstydzic? Tego V6?


Pozdrawiam
Pawel

37 Data: Czerwiec 11 2009 14:46:37
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: DoQ 

Hektor pisze:

Ale konkretnie w jakim samochodzie?

W 126p

A gwarancję chciałbym na wykonaną usługę. Wymiana rozrządu, szczególnie w silniku V6 nie jest czynnością pozbawioną możliwości popełnienia błędu. I co wtedy? "Sorry Panie Heniu, po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się"?

Nie no w V6 to musi kosztować majątek. Pasek długi, parę rolek i weź tu zapamiętaj jak to wszystko szło.

Pozdrawiam
Paweł

38 Data: Czerwiec 12 2009 13:42:10
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Marta L. 

Użytkownik "DoQ"  napisał

> Ale konkretnie w jakim samochodzie?

W 126p

Widac ze masz jakis kompleks skoro tak sie bronisz od napisania co to za
samochod.

Nie no w V6 to musi kosztować majątek. Pasek długi, parę rolek i weź tu
zapamiętaj jak to wszystko szło.

W silniku sprzed 40 lat to moze wystarczy klucz i kredka, ale w nowych V6
bywa to trochę bardziej skomplikowane. Zerknij sobie w sieci na instrukcje
serwisowa jakiegos V6 ustawionego podluznie.

M.

39 Data: Czerwiec 12 2009 22:10:46
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Karolek 


Użytkownik "Marta L."  napisał w wiadomości

W silniku sprzed 40 lat to moze wystarczy klucz i kredka, ale w nowych V6
bywa to trochę bardziej skomplikowane. Zerknij sobie w sieci na instrukcje
serwisowa jakiegos V6 ustawionego podluznie.

O wow, a jakiej to kosmicznej technologii i wiedzy trzeba do tych nowoczesnych V6 ?





Karolek

40 Data: Czerwiec 13 2009 21:23:30
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: DoQ 

Karolek pisze:

serwisowa jakiegos V6 ustawionego podluznie.
O wow, a jakiej to kosmicznej technologii i wiedzy trzeba do tych nowoczesnych V6 ?

Moze zdjac zderzak, pare plastikow i ew. wentylatory - przy czyms takim samochod wyglada brzydko, no i jak tu poskladac pozniej te wszystkie elementy - to musi byc trauma ;>


Pozdrawiam
Pawel

41 Data: Czerwiec 13 2009 21:48:32
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Karolek 


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

Karolek pisze:

serwisowa jakiegos V6 ustawionego podluznie.
O wow, a jakiej to kosmicznej technologii i wiedzy trzeba do tych nowoczesnych V6 ?

Moze zdjac zderzak, pare plastikow i ew. wentylatory - przy czyms takim samochod wyglada brzydko, no i jak tu poskladac pozniej te wszystkie elementy - to musi byc trauma ;>

I jak tu nie pogubic tych wszystkich srubek :P
Mi zawsze zostaja ;>






Karolek

42 Data: Czerwiec 13 2009 21:58:52
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: DoQ 

Karolek pisze:

Moze zdjac zderzak, pare plastikow i ew. wentylatory - przy czyms takim samochod wyglada brzydko, no i jak tu poskladac pozniej te wszystkie elementy - to musi byc trauma ;>
I jak tu nie pogubic tych wszystkich srubek :P
Mi zawsze zostaja ;>

PARTACZ! ;-)


Pozdrawiam
Pawel

43 Data: Czerwiec 06 2009 11:47:32
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: BaX 



taka jest zaleta łańcucha...

Wada jest taka, że często taniej byłoby dwukrotnie wymienić
pasek przy tym samym przebiegu.

Znaczy jakim? 300km, 400kmm? Bo 200kkm to ma większość BMW sprowadzanych do
PL z roczników 2000. A gdzie starsze? Nie widze na forum bmw wysypów tematów
o wymianie łańcuchów.

44 Data: Czerwiec 06 2009 22:45:47
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Przemek 


Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości



taka jest zaleta łańcucha...

Wada jest taka, że często taniej byłoby dwukrotnie wymienić
pasek przy tym samym przebiegu.

Znaczy jakim? 300km, 400kmm? Bo 200kkm to ma większość BMW sprowadzanych
do PL z roczników 2000. A gdzie starsze? Nie widze na forum bmw wysypów
tematów o wymianie łańcuchów.
W BMW moze nie ale zajrzyj na strone audi  i poszukaj postow o "wspanialym"
2.0 TDI BLB
to znajdziesz posty o wymianie silnikow :)

45 Data: Czerwiec 08 2009 09:09:18
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: gosmo 

Użytkownik "Przemek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

taka jest zaleta łańcucha...
Wada jest taka, że często taniej byłoby dwukrotnie wymienić
pasek przy tym samym przebiegu.
Znaczy jakim? 300km, 400kmm? Bo 200kkm to ma większość BMW sprowadzanych
do PL z roczników 2000. A gdzie starsze? Nie widze na forum bmw wysypów
tematów o wymianie łańcuchów.
W BMW moze nie ale zajrzyj na strone audi  i poszukaj postow o
"wspanialym"  2.0 TDI BLB

Ale tam sie wymieniało z powodu pękającej głowicy w silnikach z początkowych
serii

46 Data: Czerwiec 08 2009 21:32:34
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: nom 


Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Wada jest taka, że często taniej byłoby dwukrotnie wymienić
pasek przy tym samym przebiegu.

Fabia 1.4/60KM - łańcuszek + 2 koła zębate 60zł (części na pierwszy montaż) z wymianą w ASO razem 300zł.
Ja na razie przeturlałem 125 tyś. km bez wymiany, ale pasowałoby zmienić, bo już hałasuje. :-)

47 Data: Czerwiec 08 2009 22:31:15
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: J.F. 

On Mon, 8 Jun 2009 21:32:34 +0200,  nom wrote:

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości
Wada jest taka, że często taniej byłoby dwukrotnie wymienić
pasek przy tym samym przebiegu.

Fabia 1.4/60KM - łańcuszek + 2 koła zębate 60zł (części na pierwszy montaż)

Niemozliwe, chyba ze wyprzedaz niechodliwych zapasow magazynowych :-)

J.

48 Data: Czerwiec 08 2009 20:53:34
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 08 Jun 2009 22:31:15 +0200, J.F
 wrote:

Fabia 1.4/60KM - łańcuszek + 2 koła zębate 60zł (części na pierwszy montaż)

Niemozliwe, chyba ze wyprzedaz niechodliwych zapasow magazynowych :-)

 Pewnie OHV pamiętające jeszcze czasy tylnopędnych Skód. Ale to
 wyjątek.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

49 Data: Czerwiec 09 2009 12:08:27
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: nom 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Fabia 1.4/60KM - łańcuszek + 2 koła zębate 60zł (części na pierwszy montaż)

Niemozliwe, chyba ze wyprzedaz niechodliwych zapasow magazynowych :-)

http://skodaczesci.pl/oferta/czesc.php?id=114

+ oczywiście przesyłka. :-)

50 Data: Czerwiec 09 2009 14:05:07
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Robert Rędziak 

On Tue, 9 Jun 2009 12:08:27 +0200, nom
wrote:

http://skodaczesci.pl/oferta/czesc.php?id=114

 http://www.micra.com.au/technical-articles/nissan-timing-chain-procedure.php

 Wyczuwasz tę subtelną różnicę?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

51 Data: Czerwiec 06 2009 08:18:13
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: DP 


Łańcuch nie pada bezobjawowo...
trzeba mieć koślawe ucho żeby nie usłyszeć że coś jest nie tak...

taka jest zaleta łańcucha...


Jakie są objawy padającego łańcucha?

52 Data: Czerwiec 07 2009 13:03:01
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Jacek 

Użytkownik "DP"  napisał w wiadomości


Łańcuch nie pada bezobjawowo...
trzeba mieć koślawe ucho żeby nie usłyszeć że coś jest nie tak...

taka jest zaleta łańcucha...
Jakie są objawy padającego łańcucha?

coś lata w silniku przy niskich obrotach i czasami dzwoni o obudowe rozrządu
--
Stoout
prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Lemm 900
służbowo Berlingo 1.6 HDI '08 & Alan28 / ML145

53 Data: Czerwiec 06 2009 11:10:12
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Maciek "Sołtys" 

gosmo pisze:

Witam,
Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm. Polecial lancuch, silnik w remoncie. Pytalem kilku znajomych, czy wymieniali rozrzad na lancuchu, jeden nawet z przebiegiem 260kkm w swoim BMW stwierdzil, ze tego przeciez sie nie wymienia ;) Pamietajcie o wymianie!
W skodzie felicji wymieniało się łańcuch co 60 tys km.
Dawał o sobie znać dzwoniąć na wolnych obrotach
W Fordzie Fiesta 1.3 MKIV mojej siostry też był łańcuch.
Teoretycznie padł po 100 kilkunastu tysiącach.
Na forum fiesty byliśmy pierwsi, jako że te silniki są "nie do zajeżdżenia"
Łańcuchy wytrzymują 400 tys km.... Srutu tutu.
Koszt wymiany 300 PLN.
Koszt po zerwaniu .... 1200 prawie.

--
Maciek "Sołtys"
Kraków

54 Data: Czerwiec 07 2009 13:11:45
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Adam Franik 

Dnia Sat, 06 Jun 2009 11:10:12 +0200, "Maciek \"Sołtys\"" napisał(a):
 

W skodzie felicji wymieniało się łańcuch co 60 tys km.

Jaki silnik? Ten 1.3 z favoritki? Coż takiego w nim popsuli, ze trzeba było
go zmieniać jak skarpetki?

--
pozdrawiam,
Adam F. & A3 TDI [SG][SWD]
GG#4423822

55 Data: Czerwiec 07 2009 21:30:34
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Maciek "Sołtys" 

Adam Franik pisze:

Dnia Sat, 06 Jun 2009 11:10:12 +0200, "Maciek \"Sołtys\"" napisał(a):
 
W skodzie felicji wymieniało się łańcuch co 60 tys km.

Jaki silnik? Ten 1.3 z favoritki? Coż takiego w nim popsuli, ze trzeba było
go zmieniać jak skarpetki?


tak ten z dodanym wtryskiem
Wymieniało się bo się rozrząd słyszało...

--
Maciek "Sołtys"
Kraków

56 Data: Czerwiec 06 2009 17:10:01
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: bratPit 

Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm. Polecial lancuch, silnik w remoncie.

tego przeciez sie nie wymienia ;) Pamietajcie o wymianie!

w oplach benzynowych jak najbardziej się wymienia - tzn. realnie, w dieslach różnie, zależy który silnik i jaka  marka,
no i nie należy wierzyć folderom ;-)
brat

57 Data: Czerwiec 06 2009 17:54:14
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: topek 

gosmo pisze:

Witam,
Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm. Polecial lancuch, silnik w remoncie. Pytalem kilku znajomych, czy wymieniali rozrzad na lancuchu, jeden nawet z przebiegiem 260kkm w swoim BMW stwierdzil, ze tego przeciez sie nie wymienia ;) Pamietajcie o wymianie!
Auto masz od nowosci, czy okazja z enerefu?


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

58 Data: Czerwiec 08 2009 09:06:59
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: gosmo 

Użytkownik "topek"  napisał w
wiadomości

gosmo pisze:
Witam,
Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm. Polecial
lancuch, silnik w remoncie. Pytalem kilku znajomych, czy wymieniali
rozrzad  na lancuchu, jeden nawet z przebiegiem 260kkm w swoim BMW
stwierdzil, ze  tego przeciez sie nie wymienia ;) Pamietajcie o
wymianie!
Auto masz od nowosci, czy okazja z enerefu?

Auto mam mnie ja tylko kolega z pracy, może padło bo służbowe ;)

59 Data: Czerwiec 07 2009 19:35:01
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: V-Tec 

gosmo pisze:

Witam,
Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm. Polecial lancuch, silnik w remoncie. Pytalem kilku znajomych, czy wymieniali rozrzad na lancuchu, jeden nawet z przebiegiem 260kkm w swoim BMW stwierdzil, ze tego przeciez sie nie wymienia ;) Pamietajcie o wymianie!

Ja w hyundaiu łańcuch wymieniłem jak zaczął stukać na wolnych obrotach, po 105kkm o ile pamiętam. Kosztował 90PLN o ile pamiętam (ale był dość krótki, spinał tylko 2 wałki rozrządu).


--
Pozdr,
W.

60 Data: Czerwiec 08 2009 01:10:16
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: Wild Root 

 W poście
 m.in. przeczytać można:

Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm. Polecial
lancuch, silnik w remoncie. Pytalem kilku znajomych, czy wymieniali
rozrzad na lancuchu, jeden nawet z przebiegiem 260kkm w swoim BMW
stwierdzil, ze tego przeciez sie nie wymienia ;) Pamietajcie o wymianie!

Jakiej wymianie? Jak nie dzwoni to się nie wymienia, wymienia to się olej
regularnie, bo (ponoć) te łańcuchy są bardzo wrażliwe na to.

--
Wild Root

61 Data: Czerwiec 11 2009 07:39:32
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor:

Witam serdecznie.

Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm. Polecial
lancuch, silnik w remoncie...
W GM-owskim Z22SE sprzed 2003 r. potrafią przy 60kkm. się rwać :-O
Ale takie teraz łańcuchy, że w niektórych rowerach wyglądają na mocniejsze ;-)
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

62 Data: Czerwiec 30 2009 07:39:37
Temat: Re: Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc
Autor: gosmo 

Użytkownik  napisał w wiadomości

Witam serdecznie.
Panda 3,5 roku, diesel, rozrzad na lancuchu, przebieg 170kkm. Polecial
lancuch, silnik w remoncie...
W GM-owskim Z22SE sprzed 2003 r. potrafią przy 60kkm. się rwać :-O
Ale takie teraz łańcuchy, że w niektórych rowerach wyglądają na
mocniejsze ;-) Pozdrawiam.



Tam akutat chodziło o dyszę podającą olej do smarowania łańcucha rozrządu.
Zapychała bo była za wąska. Nawet chyba była jakaś akcja serwisowa na to.

Rozrzad na lancuchu != bezawaryjnosc



Grupy dyskusyjne