Grupy dyskusyjne   »   Rozwalilem miske olejowa na studzience :(

Rozwalilem miske olejowa na studzience :(



1 Data: Czerwiec 17 2008 10:04:39
Temat: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Rafal M 

Witam

I stalo sie :( Po czesci z mojej glupoty niestety :(


Policje wezwalem, spisali protkol, fotki zrobil (ja swoja droga tez).


Pytanie do Was - czy jest szansa uzyskac jakies odszkodowanie? Od
wlasciciela drogi, studzienki?

Wg policjanta moze byc z tym problem - studzienka jest na poboczu
drogi (widac na fotkach)

Jak w ogole sie ewentualnie za ustalanie wlasciciela i uzyskanie
odszkodowania zabrac?



Fotki:
http://markii.fotosik.pl/albumy/453769.html


Pozdrawiam
Rafal



2 Data: Czerwiec 17 2008 19:38:53
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Scyzoryk 

Fotki:
http://markii.fotosik.pl/albumy/453769.html

mi to wyglada na chodni, a jesli tak jest to nawet sie nie wygłupiaj z proba
wyciagniecia odszkodowania


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

3 Data: Czerwiec 17 2008 19:39:20
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: marabut 

Rafal M pisze:

Fotki:
http://markii.fotosik.pl/albumy/453769.html

Jak na moj gust ta studzienka nie jest na drodze tylko na poboczu. W
takim wypadku nie wiem czym mialoby sie to roznic od domagania sie
odszkodowania za przywalenie w drzewo. :/

pozdro

4 Data: Czerwiec 18 2008 01:44:13
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: venioo 

marabut pisze:

Rafal M pisze:
Fotki:
http://markii.fotosik.pl/albumy/453769.html

Jak na moj gust ta studzienka nie jest na drodze tylko na poboczu. W
takim wypadku nie wiem czym mialoby sie to roznic od domagania sie
odszkodowania za przywalenie w drzewo. :/


Yyyy... a to pobocze nie nalezy juz do drogi??? A studzienka sama wyrosla tak niechcaco, nikt jej nie budowal, nie ma jej w zadnych planach a bron boze normach budowlanych...
--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://veni00.fotka.pl
  -> http://transport.xenot.pl

5 Data: Czerwiec 18 2008 11:37:21
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: marabut 

venioo pisze:



Yyyy... a to pobocze nie nalezy juz do drogi??? A studzienka sama
wyrosla tak niechcaco, nikt jej nie budowal, nie ma jej w zadnych
planach a bron boze normach budowlanych...

No moze nie pobocze ale bardziej chodnik. A jakby tam stalo
drzewo/slupki i on by w nie przywalil to tez mialby sie domagac
odszkodowania?

pozdro

6 Data: Czerwiec 18 2008 16:00:29
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: venioo 

marabut pisze:

No moze nie pobocze ale bardziej chodnik. A jakby tam stalo
drzewo/slupki i on by w nie przywalil to tez mialby sie domagac
odszkodowania?


Slupki to nie studzienka, ktora powinna byc zbudowana zgodnie z normami, a tu wydaje mi sie ze nie jest.
Poza tym slupki jestes w stanie zauwazyc, a wysokosci takiej studzienki juz nie ocenisz na oko, a nikt nie bedzie latal z miarka. Widac, ze wystaje, ale w domysle spelnia normy budowlane i nie powinna o nic zahaczyc.

--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://veni00.fotka.pl
  -> http://transport.xenot.pl

7 Data: Czerwiec 19 2008 08:58:39
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: miataman 

No moze nie pobocze ale bardziej chodnik. A jakby tam stalo
drzewo/slupki i on by w nie przywalil to tez mialby sie domagac
odszkodowania?

Jakbys (odpukać) wpadł do takiej studzienki to tez nie mógłbyś domagać sie odszkodowania? Niech pojdzie do sadu moze robole dostaną przykaz licowania studzienek z powierzchnią ziemi. To nie jest odosobniony przypadek.

8 Data: Czerwiec 18 2008 12:09:01
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: michaça 

Jak na moj gust ta studzienka nie jest na drodze tylko na poboczu.
LOL! widze, ze niewiedza w narodzie jest spora, wiec przypomne dla formalnosci:
"droga sklada sie z jezdni, pobocza i chodnika" (a nie z samej jezdni)
ps
co do odszkodowania w tym przypadku to nie wiem

9 Data: Czerwiec 18 2008 12:37:38
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Robert J. 

LOL! widze, ze niewiedza w narodzie jest spora,

To prawda ;-).



wiec przypomne dla formalnosci:
"droga sklada sie z jezdni, pobocza i chodnika" (a nie z samej jezdni)

To tez prawda, tylko co z tego? Na chodnikach czesto stoja smietniki, ale jak w nie przywalisz to tez bedziesz domagal sie odszkodowania? Na naszych ulicach miske mozna rozwalic nawet o wysoki kraweznik... A tam jest on dosc wysoki, co w polaczeniu z wystajaca studzienka dalo taki efekt :-). Akurat chodnik o którym mowa ma ok. 2 metrów szerokosci (jestem ze Szczecina, znam ten "chodnik"), wiec auto na nim zgodnie z przepisami nie moglo sie znalezc. Pomijam oczywiste badziewiarstwo tej studzienki (i paru innych w okolicy), ale niestety z punktu widzenia przepisów nic kolega z tym autem nie zadziala...

10 Data: Czerwiec 18 2008 04:35:34
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor:

IMHO sa normy na posadowienie takich studzienek (a wlasciwie gornej
krawedzi ich wlazow) ... na jezdni sprawa jasna ale na chodniku ?
musialbys miec naprawde dobry powod zeby sie tym znalezc :-)

P.

11 Data: Czerwiec 18 2008 15:58:32
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: venioo 

 pisze:

IMHO sa normy na posadowienie takich studzienek (a wlasciwie gornej
krawedzi ich wlazow) ... na jezdni sprawa jasna ale na chodniku ?
musialbys miec naprawde dobry powod zeby sie tym znalezc :-)


O ile nie ma zakazu i spelnione sa inne warunki (chyba 05,m zostawionego przejscia) to dlaczego pojazd mialby sie nie znalezc (zaparkowac) na chodniku?

--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://veni00.fotka.pl
  -> http://transport.xenot.pl

12 Data: Czerwiec 18 2008 14:08:27
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Paweł Pluta 

On Wed, 18 Jun 2008 15:58:32 +0200, venioo
 wrote:

 pisze:
IMHO sa normy na posadowienie takich studzienek (a wlasciwie gornej
krawedzi ich wlazow) ... na jezdni sprawa jasna ale na chodniku ?
musialbys miec naprawde dobry powod zeby sie tym znalezc :-)


O ile nie ma zakazu i spelnione sa inne warunki (chyba 05,m zostawionego
przejscia) to dlaczego pojazd mialby sie nie znalezc (zaparkowac) na
chodniku?

"Chyba 0,5m"? To by tłumaczyło skąd się biorą jełopy stające na chodniku
prawie pod ścianą.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

13 Data: Czerwiec 18 2008 21:09:00
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: venioo 

Paweł Pluta pisze:

O ile nie ma zakazu i spelnione sa inne warunki (chyba 05,m zostawionego przejscia) to dlaczego pojazd mialby sie nie znalezc (zaparkowac) na chodniku?

"Chyba 0,5m"? To by tłumaczyło skąd się biorą jełopy stające na chodniku
prawie pod ścianą.


A rozumiesz sens slowa "chyba"??

--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://veni00.fotka.pl
  -> http://transport.xenot.pl

14 Data: Czerwiec 18 2008 20:42:41
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Paweł Pluta 

On Wed, 18 Jun 2008 21:09:00 +0200, venioo
 wrote:

Paweł Pluta pisze:
O ile nie ma zakazu i spelnione sa inne warunki (chyba 05,m zostawionego
przejscia) to dlaczego pojazd mialby sie nie znalezc (zaparkowac) na
chodniku?

"Chyba 0,5m"? To by tłumaczyło skąd się biorą jełopy stające na chodniku
prawie pod ścianą.


A rozumiesz sens slowa "chyba"??

Rozumiem. W sytuacjach wyboru "chyba" określa to, co się uznaje za
prawdopodobnie prawidłowe. Skoro uważasz że prawdopodobnie prawidłową
szerokością chodnika, którą masz zostawić wolną jest pół metra, to co, mam
przyjąć że co prawda myślisz że trzeba zostawiać pół metra, ale masz taki
zwyczaj że zostawiasz półtora?

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

15 Data: Czerwiec 19 2008 00:55:28
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: venioo 

Paweł Pluta pisze:

"Chyba 0,5m"? To by tłumaczyło skąd się biorą jełopy stające na chodniku
prawie pod ścianą.

A rozumiesz sens slowa "chyba"??

Rozumiem. W sytuacjach wyboru "chyba" określa to, co się uznaje za
prawdopodobnie prawidłowe. Skoro uważasz że prawdopodobnie prawidłową
szerokością chodnika, którą masz zostawić wolną jest pół metra, to co, mam
przyjąć że co prawda myślisz że trzeba zostawiać pół metra, ale masz taki
zwyczaj że zostawiasz półtora?


Juz mnie ktos poprawil - 1,5m. A w temacie: nie mam zwyczaju parkowac na chodniku. Samochod zazwyczaj zostawiam na parkingu.

--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://veni00.fotka.pl
  -> http://transport.xenot.pl

16 Data: Czerwiec 18 2008 23:45:09
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello venioo,

Wednesday, June 18, 2008, 9:09:00 PM, you wrote:

O ile nie ma zakazu i spelnione sa inne warunki (chyba 05,m zostawionego
przejscia) to dlaczego pojazd mialby sie nie znalezc (zaparkowac) na
chodniku?
"Chyba 0,5m"? To by tłumaczyło skąd się biorą jełopy stające na chodniku
prawie pod ścianą.
A rozumiesz sens slowa "chyba"??

A rozumiesz, że z takim poziomem wiedzy powinieneś oddać prawo jazdy?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

17 Data: Czerwiec 19 2008 00:56:44
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: venioo 

RoMan Mandziejewicz pisze:

A rozumiesz, że z takim poziomem wiedzy powinieneś oddać prawo jazdy?


No coraz ciekawsza rozmowa: a dlaczego? Rownie dobrze moge powiedziec, ze Ty powinienes oddac, gdyz publicznie przyznales sie do notorycznego przekraczania predkosci... Tylko jak to sie ma do umiejetnosci jazdy?

--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://veni00.fotka.pl
  -> http://transport.xenot.pl

18 Data: Czerwiec 19 2008 02:37:16
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello venioo,

Thursday, June 19, 2008, 12:56:44 AM, you wrote:

A rozumiesz, że z takim poziomem wiedzy powinieneś oddać prawo jazdy?
No coraz ciekawsza rozmowa: a dlaczego? Rownie dobrze moge powiedziec,
ze Ty powinienes oddac, gdyz publicznie przyznales sie do notorycznego
przekraczania predkosci...

Jasne. Ale przynajmniej wiem, że coś przekraczam.

Tylko jak to sie ma do umiejetnosci jazdy?

Skoro nie znasz przepisów, to jak możesz je przestrzegać?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

19 Data: Czerwiec 19 2008 07:47:20
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: venioo 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello venioo,

Thursday, June 19, 2008, 12:56:44 AM, you wrote:

A rozumiesz, że z takim poziomem wiedzy powinieneś oddać prawo jazdy?
No coraz ciekawsza rozmowa: a dlaczego? Rownie dobrze moge powiedziec,
ze Ty powinienes oddac, gdyz publicznie przyznales sie do notorycznego przekraczania predkosci...

Jasne. Ale przynajmniej wiem, że coś przekraczam.


To jeszcze gorzej, ze lamiesz prawo swiadomie.
Jak to sie nazywa? "Z PREMEDYTACJA" :) - raczej nie bylaby to okolicznosc lagodzaca...

Tylko jak to sie ma do umiejetnosci jazdy?

Skoro nie znasz przepisów, to jak możesz je przestrzegać?

Nie parkuje na chodnikach tylko zawsze na parkingach lub miejscach wyznaczonych do parkowania, wiec nie zwracalem na to uwagi.

Pozdrawiam
--
venioo

20 Data: Czerwiec 19 2008 10:57:16
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: C.K. 

A rozumiesz, że z takim poziomem wiedzy powinieneś oddać prawo jazdy?
No coraz ciekawsza rozmowa: a dlaczego? Rownie dobrze moge powiedziec,
ze Ty powinienes oddac, gdyz publicznie przyznales sie do notorycznego przekraczania predkosci...

Jasne. Ale przynajmniej wiem, że coś przekraczam.


To jeszcze gorzej, ze lamiesz prawo swiadomie.
Jak to sie nazywa? "Z PREMEDYTACJA" :) - raczej nie bylaby to okolicznosc lagodzaca...


nie ma to jak dobry żart z samego rana :)
jeśli piszesz serio to Cię zmartwię ...
nieznajomość przepisów również nie jest okolicznością łagodzącą

CK

21 Data: Czerwiec 19 2008 11:11:02
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: venioo 

C.K. pisze:

A rozumiesz, że z takim poziomem wiedzy powinieneś oddać prawo jazdy?
No coraz ciekawsza rozmowa: a dlaczego? Rownie dobrze moge powiedziec,
ze Ty powinienes oddac, gdyz publicznie przyznales sie do notorycznego przekraczania predkosci...

Jasne. Ale przynajmniej wiem, że coś przekraczam.


To jeszcze gorzej, ze lamiesz prawo swiadomie.
Jak to sie nazywa? "Z PREMEDYTACJA" :) - raczej nie bylaby to okolicznosc lagodzaca...


nie ma to jak dobry żart z samego rana :)
jeśli piszesz serio to Cię zmartwię ...
nieznajomość przepisów również nie jest okolicznością łagodzącą


W pelni sie zgadzam bez zbednej polemiki - a zartowac zaczal RoMan mowiac o zabraniu PJ za odstep "chyba 0,5m" :)

--
venioo

22 Data: Czerwiec 19 2008 13:55:49
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello venioo,

Thursday, June 19, 2008, 7:47:20 AM, you wrote:

A rozumiesz, że z takim poziomem wiedzy powinieneś oddać prawo jazdy?
No coraz ciekawsza rozmowa: a dlaczego? Rownie dobrze moge powiedziec,
ze Ty powinienes oddac, gdyz publicznie przyznales sie do notorycznego
przekraczania predkosci...
Jasne. Ale przynajmniej wiem, że coś przekraczam.
To jeszcze gorzej, ze lamiesz prawo swiadomie.
Jak to sie nazywa? "Z PREMEDYTACJA" :) - raczej nie bylaby to
okolicznosc lagodzaca...

Jasne. Lepiej być nawalonym jak autobus i przekraczać prędkość dźwięku
bez świadomosci.

Tylko jak to sie ma do umiejetnosci jazdy?
Skoro nie znasz przepisów, to jak możesz je przestrzegać?
Nie parkuje na chodnikach tylko zawsze na parkingach lub miejscach
wyznaczonych do parkowania, wiec nie zwracalem na to uwagi.

Na jakie przepisy jeszcze nie zwracasz uwagi? Znasz jedynie art. 20
PoRD?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

23 Data: Czerwiec 19 2008 09:50:52
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Robert J. 

A rozumiesz sens slowa "chyba"??

Jeśli mówisz "chyba" tzn. że po prostu nie wiesz. Dla Ciebie 0,5 czy 1,5 to jedna cholera. Prędkość dop. w TZ to też "chyba 50"? A może "chyba 80"? Na skrzyżowaniu równorzędnym puszczasz "chyba tych z prawej"? Czy "chyba tych z lewej"?
Sorry, ale na drodze nie powinno być "chyba"...

24 Data: Czerwiec 19 2008 10:55:25
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: venioo 

Robert J. pisze:
  > Jeśli mówisz "chyba" tzn. że po prostu nie wiesz. Dla Ciebie 0,5 czy 1,5

to jedna cholera. Prędkość dop. w TZ to też "chyba 50"? A może "chyba 80"? Na skrzyżowaniu równorzędnym puszczasz "chyba tych z prawej"? Czy "chyba tych z lewej"?
Sorry, ale na drodze nie powinno być "chyba"...

Na skrzyzowaniu przepuszczam najpierw tych z gory o ile uda mi sie wyhamowac z 500...

A nastepnym razem doczytaj calosc watku, bo pisze to juz 3 raz: NIE PARUJE NA CHODNIKACH TYLKO NA PARKINGU i korona z glowy mi nie spada, ze musze przejsc 300m z parkingu do samochodu.

--
venioo

25 Data: Czerwiec 19 2008 11:19:41
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Noel 

Użytkownik venioo napisał:

A nastepnym razem doczytaj calosc watku, bo pisze to juz 3 raz: NIE PARUJE NA CHODNIKACH TYLKO NA PARKINGU i korona z glowy mi nie spada, ze musze przejsc 300m z parkingu do samochodu.

"Ja jeżdżę 50km/h, bo wiem, że prawdopodobieństwo przekroczenia jest minimalne, na drogach szybkiego ruchu także, bo chyba tam można 100 a nawet 110km/h".

:-)

--
Tomek "Noel" B.

26 Data: Czerwiec 19 2008 11:58:10
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Robert J. 

A nastepnym razem doczytaj calosc watku, bo pisze to juz 3 raz: NIE PARUJE NA CHODNIKACH TYLKO NA PARKINGU

Co to ma do rzeczy gdzie parkujesz? Przeczytałem cały Twój wątek i nie dostrzegłem sprostowania "chyba" ;-))).
EOT

27 Data: Czerwiec 18 2008 07:05:57
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor:

chyba 1,5 m ?

ma ktos pomysl na "legalizacje" auta w tym miejscu ?

P.

28 Data: Czerwiec 19 2008 09:48:26
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Robert J. 

O ile nie ma zakazu i spelnione sa inne warunki (chyba 05,m zostawionego przejscia) to dlaczego pojazd mialby sie nie znalezc (zaparkowac) na chodniku?

Ale tam nie sa spelnine te warunki.

29 Data: Czerwiec 19 2008 09:00:51
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Przemek 


Użytkownik "marabut"  napisał w wiadomości

Rafal M pisze:
Fotki:
http://markii.fotosik.pl/albumy/453769.html

Jak na moj gust ta studzienka nie jest na drodze tylko na poboczu. W
takim wypadku nie wiem czym mialoby sie to roznic od domagania sie
odszkodowania za przywalenie w drzewo. :/

Tia pobocze - widziales kiedys pobocze oddzielone od jezdni
kilkunastocentymetrowym kraweznikiem?
pzdr

30 Data: Czerwiec 17 2008 19:57:06
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Robert J. 

Pytanie do Was - czy jest szansa uzyskac jakies odszkodowanie? Od
wlasciciela drogi, studzienki?
Fotki:
http://markii.fotosik.pl/albumy/453769.html

Chyba żartujesz ;-).

31 Data: Czerwiec 17 2008 21:39:46
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Papkin 

Rafal M wrote:

Witam

I stalo sie :( Po czesci z mojej glupoty niestety :(


hmm co Ty masz za ferrari? Wyglada niezbyt groznie ;-)

32 Data: Czerwiec 17 2008 22:58:36
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Scyzoryk 


hmm co Ty masz za ferrari? Wyglada niezbyt groznie ;-)

też n F i też włoskie... ale na tym podobieństwa się kończą ;)

Przecież stoi biedne Bravo bez oleju w silniku ;)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

33 Data: Czerwiec 17 2008 21:03:08
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor:

Rafal M pisze:

Wg policjanta moze byc z tym problem - studzienka jest na poboczu drogi
(widac na fotkach)

To czasem nie jest chodnik?

--
http://tomasz.warszawa.pl

34 Data: Czerwiec 17 2008 23:32:13
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Irek 

A mnie dziwi dlaczego oleju nie sprzštnięto. Jak mi korbowód wyszedł
bokiem, to strażaki przyjechały (zadzwoniłem do nich) i slicznie wszystko
pozbierały, nawet mi pod samochodem (zepchniętym mocno w bocznš ulicę)
podsypali sorbentem. Ślicznie zrobili, nic odemnie nie chcieli. :)

__
Pzd, Irek.N.

35 Data: Czerwiec 18 2008 08:51:26
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Noel 

Użytkownik Rafal M napisał:

Witam

I stalo sie :( Po czesci z mojej glupoty niestety :(

Policje wezwalem, spisali protkol, fotki zrobil (ja swoja droga tez).

A wolno tam parkować, bo jak się dopatrzą, że nie ma 1,5m odstępu dla pieszych to powiedzą, że nie miałeś prawa tam parkować.




--
Tomek "Noel" B.

36 Data: Czerwiec 18 2008 09:49:13
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: topek 

Rafal M pisze:

Witam
cut
Rafal

Juz pomijajac fakt odszkodowania lub nie, to co za debil skonczony robi takie przeciwpancerne studzienki? :-/
Jak ma matka z wozkiem chodzic po takim chodniku?
Lapy opadaja.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

37 Data: Czerwiec 19 2008 20:54:19
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Yakhub 

W liście datowanym 18 czerwca 2008 (09:49:13) napisano:

Rafal M pisze:
Witam
cut
Rafal

Juz pomijajac fakt odszkodowania lub nie, to co za debil skonczony robi
takie przeciwpancerne studzienki? :-/
Jak ma matka z wozkiem chodzic po takim chodniku?
Lapy opadaja.

Nie chciałbym tu nikogo bronić - nie znam tego miejsca ani tej
sytuacji - ale być może na przykład w planach na przyszły miesiąc
jest remont tego chodnika i położenie tam kostki brukowej - wtedy
poziom  nawierzchni się podnosi...

--
Pozdrawiam
 Yakhub
Nie pisz do mnie na ten adres.

38 Data: Czerwiec 18 2008 15:16:33
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: jarek d. 

Użytkownik "Rafal M"  napisał w wiadomości

Witam

I stalo sie :( Po czesci z mojej glupoty niestety :(


Policje wezwalem, spisali protkol, fotki zrobil (ja swoja droga tez).


Pytanie do Was - czy jest szansa uzyskac jakies odszkodowanie? Od
wlasciciela drogi, studzienki?

Wg policjanta moze byc z tym problem - studzienka jest na poboczu
drogi (widac na fotkach)

Jak w ogole sie ewentualnie za ustalanie wlasciciela i uzyskanie
odszkodowania zabrac?

Żebyś czasem na początek nie zapłacił za zanieczyszczenie środowiska...

jarek d.

39 Data: Czerwiec 18 2008 14:25:01
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 17 Jun 2008 10:04:39 -0700 (PDT), Rafal M napisał(a):

Pytanie do Was - czy jest szansa uzyskac jakies odszkodowanie? Od
wlasciciela drogi, studzienki?

chyba conajwyżej od rodziców...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

40 Data: Czerwiec 19 2008 07:34:31
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście

 Rafal M  m.in. napisał(a)::

Pytanie do Was - czy jest szansa uzyskac jakies odszkodowanie? Od
wlasciciela drogi, studzienki?

Wg policjanta moze byc z tym problem - studzienka jest na poboczu
drogi (widac na fotkach)

Zalezy gdzie kończy się teren "pod drogę". Podpowiem, nigdy nie kończy się
on rónwo z asfaltem poza terenem zabudowanym, a w zabudowanym to różnie.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

41 Data: Czerwiec 19 2008 12:20:38
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: PAndy 


"Rafal M"  wrote in message Jesli nie bylo zakazu parkowania na chodniku i byla stosowna szerokosc chodnika to odszkodowanie jak najbardziej ci sie nalezy.

42 Data: Czerwiec 19 2008 13:49:40
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Robert J. 

Jesli nie bylo zakazu parkowania na chodniku i byla stosowna szerokosc chodnika to odszkodowanie jak najbardziej ci sie nalezy.

Już któryś raz piszę, że w rozpatrywanym przypadku te warunki nie były spełnione ;-).

43 Data: Czerwiec 19 2008 14:23:54
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: PAndy 


"Robert J."  wrote in message

Jesli nie bylo zakazu parkowania na chodniku i byla stosowna szerokosc chodnika to odszkodowanie jak najbardziej ci sie nalezy.

Już któryś raz piszę, że w rozpatrywanym przypadku te warunki nie były spełnione ;-).


Jestes autorem watka? Bo wg mojej wiedzy odpowiadalem "Rafal M" - na
razie obowiazujace w Polsce prawo dopuszcza parkowanie na chodniku nawet
calym pojazdem jesli spelnionych jest kilak warunkow i nie obowiazuje
zakaz parkowania na chodniku.

44 Data: Czerwiec 19 2008 16:16:26
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Robert J. 

Jestes autorem watka? Bo wg mojej wiedzy odpowiadalem "Rafal M"

Autorem nie jestem, ale dobrze znam ten chodnik. O czym napisałem w którejś odpowiedzi, jednak Ty nie doczytałeś :-). Nie trzeba być autorem wątku żeby znać pewne okoliczności omawianej sytuacji...

45 Data: Czerwiec 19 2008 18:18:31
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: PAndy 


"Robert J."  wrote in message

Jestes autorem watka? Bo wg mojej wiedzy odpowiadalem "Rafal M"

Autorem nie jestem, ale dobrze znam ten chodnik. O czym napisałem w którejś odpowiedzi, jednak Ty nie doczytałeś :-). Nie trzeba być autorem wątku żeby znać pewne okoliczności omawianej sytuacji...

Nie czytalem kazdej wypowiedzi bo w pewnym momencie zaczyna sie flejm...
Odpisalem autorowi watka moja prywatna opinie.

46 Data: Czerwiec 19 2008 08:42:01
Temat: Re: Rozwalilem miske olejowa na studzience :(
Autor: Rafal M 

On 19 Cze, 12:20, "PAndy"  wrote:

Jesli nie bylo zakazu parkowania na chodniku i byla stosowna szerokosc
chodnika to odszkodowanie jak najbardziej ci sie nalezy.


Zakazu parkowania tam nie ma.

Jak sie przyjrzysz na zdjeciach to widac ze tam sa trzy studzienki - 2
sa zalane i powiedzmy ze jako tako wyrownane, a tej w ktora ja
uderzylem nie naprawili.

Pozdrawiam
Rafal

Rozwalilem miske olejowa na studzience :(



Grupy dyskusyjne