SC 1.1 + LPG - prychanie
1 | Data: Kwiecien 26 2007 11:42:37 |
Temat: SC 1.1 + LPG - prychanie | |
Autor: denes | Witam. 2 |
Data: Kwiecien 27 2007 09:22:53 | Temat: Re: SC 1.1 + LPG - prychanie | Autor: ici |
Podczas jazdy bez gazu na biegu (tzw. hamowanie silnikiem) Pewno niedopalona benzyna w tłumiku. Gaz się nie zbiera, więc nie strzela. O ile pamiętam powodem w Maluchu były: - za późny zapłon !!! - jak juz zapłon nie pomagał to rozkalibrowana dziura od przepustnicy w gaźniku, zawiasem przepustnicy brał lewe powietrze. - ciężką noga jak zalewało silniczek paliwem. Radzę zacząć od spr zapłonu. ici 3 |
Data: Kwiecien 27 2007 12:46:19 | Temat: Re: SC 1.1 + LPG - prychanie | Autor: denes | Dzieki. Pewno niedopalona benzyna w tłumiku. Gaz się nie zbiera, więc nie strzela.Problem w tym, ze to sie dzieje tylko podczas jazdy na LPG i to niezaleznie czy dopiero sie przelaczylem czy jade na gazie od godziny. 4 |
Data: Kwiecien 29 2007 13:27:44 | Temat: Re: SC 1.1 + LPG - prychanie | Autor: ici |
Dzieki. No fakt niedoczytałem najważniejszego: tylko gaz - sorki. Na "gazie" nie jeżdżę, jestem abstynentem.:-) A poważnie, to dla mnie kolejny argument na to, że jeśli silnik skonstruowano na benzynę, to papranie w nim gazu nie wychodzi mu najlepiej. Tymbardziej jeśli to prosta, tania instalacja. Sprawdziłem sam na swojej żonie jak spaprała Hyundaja Pony 1,5 "tanim" gazem. Oczywiście wybrała najtańszego paproka w jakiejś zabitej dechami wsi, bo 200 czy 300 zł taniej od reszty. I oczywiście była dumna z siebie, że to taka okazja! Umocował mi reduktor do zbiornika spryskiwacza!!! O mało co wymieniał bym plastikowy pojemnik, Na dodatek na łączonych jedną śrubą po środku 2-ch płaskownikach! W efekcie póki nie zajrzałem trzymało się to na słowo honoru, głównie na miedzianych rurkach, bo uchwyt od spryskiwacza oczywisie się urwał po pierwszych km, a płaskowniki wytelepały się w scyzoryk na poluzowanej śrubie. W efekcie ani wolnych obrotów (są tylko średnie), ani stabilnej jazdy, i zawsze coś się dzieje do dziś a regulacje pomagają do następnego dnia/tygodnia. A poprzednio na bezynie przeleciałem nim 100 tys. bez żadnych problemów. A silniczek chodził jak zegarek (silnik od Mitsubishi). W kolejnych 50 tys. totalnie go zarżnęła i teraz chce nowego samochodu :-). 5 |
Data: Kwiecien 29 2007 17:35:31 | Temat: Re: SC 1.1 + LPG - prychanie | Autor: Adam | ici napisał(a): A poważnie, to dla mnie kolejny argument na to, że jeśli silnik skonstruowano na benzynę, to papranie w nim gazu nie wychodzi mu najlepiej. Gdyby benzyniaka zalewać kiepską benzyną, a gaźnik (albo komputer) rozregulować albo założyć jakieś tanie ustrojstwo (albo drogie, widzę często problemy z AISANem), to benzynowy silnik też by się źle zachowywał. Wszystko będzie działać, jeśli jest dobrej jakości. Dlatego wolałem zawsze wydać więcej, ale oszczędzić sobie w przyszłości ciągłego jeżdżenia na regulację - gaz zakładałem w dobrej firmie (Nagaz Stefanowski w Łodzi), a instalacja była markowa (Lovato albo Landirenzo). I z gazem nie było problemów. -- http://adam.bukowski.prv.pl 6 |
Data: Kwiecien 30 2007 08:50:12 | Temat: Re: SC 1.1 + LPG - prychanie | Autor: denes | Co do samego gazu to tez nie moge narzekac, jak na razie zrobilem 7 |
Data: Kwiecien 30 2007 11:08:56 | Temat: Re: SC 1.1 + LPG - prychanie | Autor: Adam | denes napisał(a): na gazie 60 tys. i nie bylo zadnych problemow. Instalacje mam Tartarini To w pierwszej kolejności zrób tłumik. Dobieranie (regulację) parametrów instalacji gazowej wykonuje się na podstawie analizy spalin. Jeśli tłumik jest dziurawy, to zaburza odczyty analizatora spalin. A do gazownika warto jechać. -- Adam Uno 999 ccm, 1993 r., gaźnik, LPG 8 |
Data: Maj 02 2007 21:23:53 | Temat: Re: SC 1.1 + LPG - prychanie | Autor: Jerry |
Witam. A jaką masz instalacje? której generacji? Jak II-ga to po prostu auto cało czas dostaje gaz nawet podczas hamowania silnikiem - pewnie zapłon wtedy jest bardzo późny. Na benzynie podczas hamowania silnikiem komputer po prostu odcina paliwo (wtryski nie podają), Mam identycznie w moim kancie napędzanym silniczkiem 1.6 z poldka na wtrysku (mono) Jerry 9 |
Data: Maj 07 2007 09:22:53 | Temat: Re: SC 1.1 + LPG - prychanie | Autor: denes | A jaką masz instalacje? której generacji? Jak II-ga to po prostu auto całoInstalacja faktycznie II generacji, chociaz silnik z wielopunktowym wtryskiem. Instalacja Tartarini. 10 |
Data: Maj 07 2007 09:23:49 | Temat: Re: SC 1.1 + LPG - prychanie | Autor: denes |
A jaką masz instalacje? której generacji? Jak II-ga to po prostu auto cało czas dostaje gaz nawet podczas hamowania silnikiem - pewnie zapłon wtedy jest bardzo późny.To co, nie warto hamowac silnikiem w takiej instalacji? 11 |
Data: Maj 08 2007 11:44:45 | Temat: Re: SC 1.1 + LPG - prychanie | Autor: jerry | denes wrote: A jaką masz instalacje? której generacji? Jak II-ga to po prostuTo co, nie warto hamowac silnikiem w takiej instalacji? ja jak jest długa górka to z nerwów na benzyne przełaczam :D nie wiem czy jest taniej - ale jest ciszej :D nie masz tam komputera "gazowego" i silnika krokowego na wężu od gazu? Może takie cuś by pomogło - ale nie wiem... koszt założenia takiego ustrojstwa to ponoc okolice 500zł. Ja sie kiedyś zastanawiałem czy nie zamontowac czegoś co odcina gaz jeśli mam zamknietą przepustnice i obroty ponat 2500 - w sumie powinno sie dać takie cuś zrealizować stosunkowo prosto, niestety zasilanie gazem posiada pewne "opóźnienia" - musi wypalić gaz z reduktora przy wyłaczeniu (do przeżycia) niestety zanim zacznie podawać musi też reduktor "napełnić" - wiec reakcja przy szybkim depnięciu w gaz może by z lekka opóźniona a przy wyluzowaniu istnieje możliwość zgasnięcia.... Jeden ze znajomych miał załozony dodatkowy wyłacznik - podczas jazdy z górki podnosił pedał gazu nogą i "wyłaczał" gaz - nie wydaje mi sie to bezpieczna opcją.... Jerry |