Grupy dyskusyjne   »   Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia

Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia



1 Data: Kwiecien 11 2007 21:58:09
Temat: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: coder 

Mam stary(83r), dobrze zachowany samochód, którym do teraz jeździłem.
Chciałbym go sobie zachować aż stanie się zabytkiem i cokolwiek
podrożeje bo teraz prawie nic nie jest wart. Czy mogę go trzymać nie
jeżdżąc i nie  opłacając ubezpieczenia oraz nie podbijając przeglądu.
Czy jest za to jakaś kara i kto i kiedy mógłby ją na mnie nałożyć?
Dzięki za odpowiedzi



2 Data: Kwiecien 12 2007 07:59:55
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu coder porozsypywal nastepujace haczki:

Mam stary(83r), dobrze zachowany samochód, którym do teraz jeździłem.
Chciałbym go sobie zachować aż stanie się zabytkiem i cokolwiek
podrożeje bo teraz prawie nic nie jest wart. Czy mogę go trzymać nie
jeżdżąc i nie  opłacając ubezpieczenia oraz nie podbijając przeglądu.
Czy jest za to jakaś kara i kto i kiedy mógłby ją na mnie nałożyć?
Na pewno kara za nieumiejetnosc korzystania z archiwum ;>
Brak przegladu - poki nie wyjedziesz na droge, mozesz olac.
Brak OC - tak, moze Cie scignac UFG (moze nie od razu ale kiedys wreszcie polacza CEPIK z danymi z UFG) - wtedy kara cos ok 2tys (jesli dobrze pamietam)
Ciekaw jestem co to za samochod i ile zamierzasz czekac az stanie sie zabytkiem. Bo mam przeczucie ze na zabytkowosci tego samochodu to co najwyzej Twoje wnuki skorzystaja;P
--
badzio

3 Data: Kwiecien 12 2007 08:11:37
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: Monse1 


Wyrejestruj autko
i będziesz miał spokój  z opłatami

4 Data: Kwiecien 12 2007 08:41:23
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu Monse1 porozsypywal nastepujace haczki:

Wyrejestruj autko
i będziesz miał spokój  z opłatami
Ja? Moje autko jest mlodsze niz 83r. ;P Wiem, czepiam sie ale podpiales sie pod mojego posta, nie zostawiles wrotki, diabli wiedza komu odpowiadasz.
A co do meritum - zeby wyrejestrowac trzeba przyniesc zaswiadczenie o zezlomowaniu. Ale pozniej sie ne zarejestruje ponownie tego samochodu (bo on juz oficjalnie nie istnieje)
--
badzio

5 Data: Kwiecien 12 2007 08:46:29
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Monse1"  napisał w wiadomości


Wyrejestruj autko
i będziesz miał spokój  z opłatami

Bzdura. Wyrejestrowac może tylko na złom.

6 Data: Kwiecien 12 2007 08:50:42
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: Golab 


Wyrejestruj autko
i będziesz miał spokój  z opłatami

Nie mozna wyrejestrowac auta bez kwitka od uprawnionej stacji zlomowania.
Masz cztery wyjscia w tym 3 legalne:
1. Oplacasz ubezpieczenie i przeglady (kosztowne)
2. Zlomujesz auto, dostajesz kwitek i idziesz je wyrejestrowac (tracisz auto
bezpowrotnie)
3. Jedziesz na stacje zlomowania, oddajesz jedna srubke z auta a za reszte
policza ci chyba 10zl za kilogram czyli jak auto ma w dowodzie 1.5T to
doplacasz 15 tys i auto jest twoje, a ty masz kwitek ze zlomowania i mozesz
je wyrejestrowac.
4. Dogadujesz sie z gosciem od zlomowania (nielegalne, niepolecam).

Marcin

7 Data: Kwiecien 12 2007 11:49:23
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: Arek Margraf 

1. Oplacasz ubezpieczenie i przeglady (kosztowne)


Przeglądy niekonieczne, a co do OC to ciekawe czy kiedyś ( a może już są) TU
które oferuja jakies super zniżki pod warunkiem że zobowiązesz się do
"nieużywanie pojazdu". Tzn masz tanie OC w zamian za to że autko stoi sobie
w garażu. Dla TU to czysty zysk bo prawdopodobieństwo spowodowania autem
czegos tam jest znikome. A mioże masz znajomego brokera z któym możesz cos
takiego indywidualnie wynegocjować.

A.

8 Data: Kwiecien 12 2007 12:04:25
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: Golab 

A mioże masz znajomego brokera z któym możesz cos
takiego indywidualnie wynegocjować.

Postaram sie dowiedziec, ale to malo prawdopodobne, zbyt wielkie ryzyko ze
wnuczus wezmie samochod dziadzia i posmiga nim na czerwonym swietle przez
centrum miasta :)

Marcin

9 Data: Kwiecien 12 2007 10:35:21
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: coder 

Postaram sie dowiedziec, ale to malo prawdopodobne, zbyt wielkie ryzyko ze
wnuczus wezmie samochod dziadzia i posmiga nim na czerwonym swietle przez
centrum miasta :)


żaden wnuczas nie weźmie - to że jeździłem tym samochodem do teraz nie
znaczy żę od początku:) - jesteśmy w podobnym wieku.

Więć rozumie, że nie jest możliwe posiadanie w Polsce samochodu
legalnie, który nie jest ubezpieczony. A co z muzeami, znam też
pizzerie w której stoi jako eksponat stara Warszawa - ciekawe czy od
niej też jakieś ubezpieczenie....

10 Data: Kwiecien 12 2007 13:06:19
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu coder porozsypywal nastepujace haczki:

Więć rozumie, że nie jest możliwe posiadanie w Polsce samochodu
legalnie, który nie jest ubezpieczony.
Mniej-wiecej
A co z muzeami
W muzeach sa samochody 20letnie?
pizzerie w której stoi jako eksponat stara Warszawa - ciekawe czy od
niej też jakieś ubezpieczenie....
Moze jest, moze nie. Slyszalem o przypadku, kiedy ludzie oplacali OC za syrenke czy starego malucha, ktore byly niejezdzace, sluzyly jako rozrywka dla dzieci (dla kilkuletnich dzieci samochod stojacy na podworku, bez paliwa, niesprawny technicznie ale w ktorym mozna sobie trabic, trzaskac drzwiami itp - super frajda) albo jako blokada miejsca parkingowego.
A Warszawa to moze akuratnie spelnia warunki na samochod zabytkowy?
--
badzio

11 Data: Kwiecien 12 2007 07:59:55
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu coder porozsypywal nastepujace haczki:

Mam stary(83r), dobrze zachowany samochód, którym do teraz jeździłem.
Chciałbym go sobie zachować aż stanie się zabytkiem i cokolwiek
podrożeje bo teraz prawie nic nie jest wart. Czy mogę go trzymać nie
jeżdżąc i nie  opłacając ubezpieczenia oraz nie podbijając przeglądu.
Czy jest za to jakaś kara i kto i kiedy mógłby ją na mnie nałożyć?
Na pewno kara za nieumiejetnosc korzystania z archiwum ;>
Brak przegladu - poki nie wyjedziesz na droge, mozesz olac.
Brak OC - tak, moze Cie scignac UFG (moze nie od razu ale kiedys wreszcie polacza CEPIK z danymi z UFG) - wtedy kara cos ok 2tys (jesli dobrze pamietam)
Ciekaw jestem co to za samochod i ile zamierzasz czekac az stanie sie zabytkiem. Bo mam przeczucie ze na zabytkowosci tego samochodu to co najwyzej Twoje wnuki skorzystaja;P
--
badzio

12 Data: Kwiecien 12 2007 08:11:37
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: Monse1 


Wyrejestruj autko
i będziesz miał spokój  z opłatami

13 Data: Kwiecien 12 2007 08:41:23
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu Monse1 porozsypywal nastepujace haczki:

Wyrejestruj autko
i będziesz miał spokój  z opłatami
Ja? Moje autko jest mlodsze niz 83r. ;P Wiem, czepiam sie ale podpiales sie pod mojego posta, nie zostawiles wrotki, diabli wiedza komu odpowiadasz.
A co do meritum - zeby wyrejestrowac trzeba przyniesc zaswiadczenie o zezlomowaniu. Ale pozniej sie ne zarejestruje ponownie tego samochodu (bo on juz oficjalnie nie istnieje)
--
badzio

14 Data: Kwiecien 12 2007 08:46:29
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Monse1"  napisał w wiadomości


Wyrejestruj autko
i będziesz miał spokój  z opłatami

Bzdura. Wyrejestrowac może tylko na złom.

15 Data: Kwiecien 12 2007 08:50:42
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: Golab 


Wyrejestruj autko
i będziesz miał spokój  z opłatami

Nie mozna wyrejestrowac auta bez kwitka od uprawnionej stacji zlomowania.
Masz cztery wyjscia w tym 3 legalne:
1. Oplacasz ubezpieczenie i przeglady (kosztowne)
2. Zlomujesz auto, dostajesz kwitek i idziesz je wyrejestrowac (tracisz auto
bezpowrotnie)
3. Jedziesz na stacje zlomowania, oddajesz jedna srubke z auta a za reszte
policza ci chyba 10zl za kilogram czyli jak auto ma w dowodzie 1.5T to
doplacasz 15 tys i auto jest twoje, a ty masz kwitek ze zlomowania i mozesz
je wyrejestrowac.
4. Dogadujesz sie z gosciem od zlomowania (nielegalne, niepolecam).

Marcin

16 Data: Kwiecien 12 2007 11:49:23
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: Arek Margraf 

1. Oplacasz ubezpieczenie i przeglady (kosztowne)


Przeglądy niekonieczne, a co do OC to ciekawe czy kiedyś ( a może już są) TU
które oferuja jakies super zniżki pod warunkiem że zobowiązesz się do
"nieużywanie pojazdu". Tzn masz tanie OC w zamian za to że autko stoi sobie
w garażu. Dla TU to czysty zysk bo prawdopodobieństwo spowodowania autem
czegos tam jest znikome. A mioże masz znajomego brokera z któym możesz cos
takiego indywidualnie wynegocjować.

A.

17 Data: Kwiecien 12 2007 12:04:25
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: Golab 

A mioże masz znajomego brokera z któym możesz cos
takiego indywidualnie wynegocjować.

Postaram sie dowiedziec, ale to malo prawdopodobne, zbyt wielkie ryzyko ze
wnuczus wezmie samochod dziadzia i posmiga nim na czerwonym swietle przez
centrum miasta :)

Marcin

18 Data: Kwiecien 12 2007 10:35:21
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: coder 

Postaram sie dowiedziec, ale to malo prawdopodobne, zbyt wielkie ryzyko ze
wnuczus wezmie samochod dziadzia i posmiga nim na czerwonym swietle przez
centrum miasta :)


żaden wnuczas nie weźmie - to że jeździłem tym samochodem do teraz nie
znaczy żę od początku:) - jesteśmy w podobnym wieku.

Więć rozumie, że nie jest możliwe posiadanie w Polsce samochodu
legalnie, który nie jest ubezpieczony. A co z muzeami, znam też
pizzerie w której stoi jako eksponat stara Warszawa - ciekawe czy od
niej też jakieś ubezpieczenie....

19 Data: Kwiecien 12 2007 13:06:19
Temat: Re: Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu coder porozsypywal nastepujace haczki:

Więć rozumie, że nie jest możliwe posiadanie w Polsce samochodu
legalnie, który nie jest ubezpieczony.
Mniej-wiecej
A co z muzeami
W muzeach sa samochody 20letnie?
pizzerie w której stoi jako eksponat stara Warszawa - ciekawe czy od
niej też jakieś ubezpieczenie....
Moze jest, moze nie. Slyszalem o przypadku, kiedy ludzie oplacali OC za syrenke czy starego malucha, ktore byly niejezdzace, sluzyly jako rozrywka dla dzieci (dla kilkuletnich dzieci samochod stojacy na podworku, bez paliwa, niesprawny technicznie ale w ktorym mozna sobie trabic, trzaskac drzwiami itp - super frajda) albo jako blokada miejsca parkingowego.
A Warszawa to moze akuratnie spelnia warunki na samochod zabytkowy?
--
badzio

Samochód bez przeglądu i ubezpieczenia



Grupy dyskusyjne