Witam wszystkich.
Jezeli ktos ma problemy z GIOŚ z powodu samochodow sprowadzonych z USA i
potraktowanych jako odpad to zapraszam na grupe:
http://www.odpadusa.fora.pl/
To nie jest zaden SPAM, zalezy nam ze znajomych na kontakcie z jak
najwieksza liczba osob ktore maja podobny problem jak my - wiemy ze takich
osob jest okolo 2 000 za 2007 rok!
Duzo osob ma "pozamrazane" po 200-300tys zl tylko dlatego ze jakis tam urząd
czuje sie jak Panstwo w Panstwo. Zalezy nam na rozglosie i wspolnym
przeciwdzialaniu w zwalczeniu niekompetencji urzędnikow pracujacych w GIOS
oraz na wspolnej walce przez Sądem Administracyjnym.
Poszukujmey osob ktore mają sprawy w toku, poszukujemy osob  ktore jakims
cudem wywalczyly umorzenie sprawy. Za wszelkie informacje bede wdzięczny.
Jezeli ktos zna temat to wiem o czym mowie: w duzym skrocie: o
NADINTERPRETACJI definincji ODPADU wg wlasnego widzimisie. W duzym skrocie:
GIOS nie interesuje stan techniczny samochodu sprowadzonego z USA - czesto
to sa auta ktore mają np do wymiany tylni/przedni zderzak, a interesuja ich
tylko zapisy w akcie wlasnosci. I tylko na podstawie aktu wlasnosci
wymuszają na nas ZEZŁOMOWANIE auta ktore przy niewielkich nakladach moze
spelniac swoje walory uzytkowe.
Pozdrawiam
Krystian Skiba

On 8 Sty, 09:54, "ntx"  wrote:

Witam wszystkich.
Jezeli ktos ma problemy z GIOŚ z powodu samochodow sprowadzonych z USA i
potraktowanych jako odpad to zapraszam na grupe:http://www.odpadusa.fora.pl/
To nie jest zaden SPAM, zalezy nam ze znajomych na kontakcie z jak
najwieksza liczba osob ktore maja podobny problem jak my - wiemy ze takich
osob jest okolo 2 000 za 2007 rok!
Duzo osob ma "pozamrazane" po 200-300tys zl tylko dlatego ze jakis tam urząd
czuje sie jak Panstwo w Panstwo. Zalezy nam na rozglosie i wspolnym
przeciwdzialaniu w zwalczeniu niekompetencji urzędnikow pracujacych w GIOS
oraz na wspolnej walce przez Sądem Administracyjnym.
Poszukujmey osob ktore mają sprawy w toku, poszukujemy osob  ktore jakims
cudem wywalczyly umorzenie sprawy. Za wszelkie informacje bede wdzięczny..
Jezeli ktos zna temat to wiem o czym mowie: w duzym skrocie: o
NADINTERPRETACJI definincji ODPADU wg wlasnego widzimisie. W duzym skrocie:
GIOS nie interesuje stan techniczny samochodu sprowadzonego z USA - czesto
to sa auta ktore mają np do wymiany tylni/przedni zderzak, a interesuja ich
tylko zapisy w akcie wlasnosci. I tylko na podstawie aktu wlasnosci
wymuszają na nas ZEZŁOMOWANIE auta ktore przy niewielkich nakladach moze
spelniac swoje walory uzytkowe.
Pozdrawiam
Krystian Skiba

Jezeli ktos zna temat to wiem o czym mowie: w duzym skrocie: o
NADINTERPRETACJI definincji ODPADU wg wlasnego widzimisie. W duzym

GIOS nie interesuje stan techniczny samochodu sprowadzonego z USA - czesto
to sa auta ktore mają np do wymiany tylni/przedni zderzak, a interesuja

tylko zapisy w akcie wlasnosci. I tylko na podstawie aktu wlasnosci
wymuszają na nas ZEZŁOMOWANIE auta ktore przy niewielkich nakladach moze
spelniac swoje walory uzytkowe.
Pozdrawiam
Krystian Skiba

nowy140 pisze:

No ok a co juz ustaliliscie i jakie sa wnioski? Nie moge przywiezc auta z
usa bez zderzaka czy przetartego na barierkach autostrady bo co? I jak to
jest z tym aktem wlasnosci? O sssooo chozzzzi??
Planowalem przywiezc lekko uszkodzone auto z USA, i taki post mocno mnie
niepokoi. Wiecej zdzialacie opisujac tu dokladnie problem, ktos sie
ustrzeze... ktos pomoze....

ntx  napisał(a):

Witam wszystkich.
Jezeli ktos ma problemy z GIOŚ z powodu samochodow sprowadzonych z USA i
potraktowanych jako odpad to zapraszam na grupe:
http://www.odpadusa.fora.pl/

Athum A. pisze:

ntx  napisał(a):

Witam wszystkich.
Jezeli ktos ma problemy z GIOŚ z powodu samochodow sprowadzonych z USA i potraktowanych jako odpad to zapraszam na grupe: http://www.odpadusa.fora.pl/

było nie sprowadzać złomu....

jahu  napisał(a):

Athum A. pisze:
> ntx  napisał(a):
>
>> Witam wszystkich.
>> Jezeli ktos ma problemy z GIOŚ z powodu samochodow sprowadzonych z USA i
>> potraktowanych jako odpad to zapraszam na grupe:
>> http://www.odpadusa.fora.pl/
>
> było nie sprowadzać złomu....
>

Lepiej być patriotą i dać się okraść w polskim salonie

Lepiej być patriotą i dać się okraść w polskim salonie

można też sprowadzić samochód, a nie złom....

ntx  napisał(a):

>> Lepiej być patriotą i dać się okraść w polskim salonie
>
> można też sprowadzić samochód, a nie złom....
>
sproawdzilem samochod a nie zlom, wiec o co biega?

o to, że gdybyś sprowadził samochód, to nie miałbyś problemu z jego
zarejestrowaniem.
A jak ściągasz złom, to się nie dziw, że nie chcą go rejestrować...

Moze mi wyjasnic, dlaczego taki samochod mozna bezproblemu sprowadzic
do kazdego kraju UE oprocz Polski?
No comment.

To sobie go tam zarejestruj a nie sprowadzaj samochodu, który ma w
papierach, ze jest praktycznie złomem. Skoro ktoś go okreslił jako szrot
to nie miej pretensji do całego świata.
--

ntx  napisał(a):

> To sobie go tam zarejestruj a nie sprowadzaj samochodu, który ma w
> papierach, ze jest praktycznie złomem. Skoro ktoś go okreslił jako szrot
> to nie miej pretensji do całego świata.
> --
Prosze o powstrzymanie sie z takimi postami, bo sa nie na temat i nic nie
wnosza do dyskusji. Zresztą troche trzeba na ten temat wiedziec, zanim cos
sie powie.
Zrobilbym tak gdybym wiedzial to na poczatku i oddal cale clo i VAT np do
Niemiec. Zreszta kolejna autka ida juz przez Hamburg, w Polsce nie chca
moich pieniedzy to ich nie dostana.
Kto go skreslil na szrot? Polska na podstawie nieznajomosci jezyka
angielskiego, bo tytul Salvage nie oznacza na zlom, a sluzy do tego title:
for junk. USA mozna taki samochod bez problemu ponownie ZAREJESTROWAC!!
Zreszta polecam artukul ponizej. Boli mnie tylko ze Polska to kraj
bezprawia, ja ten samochod juz dawno "odrobilem", ale nie popuszcze.

Polska czyt. podatnicy zaplaci mi co moje.

kupiłeś jakiś szrot i teraz płaczesz, że go nie można zarejestrować.
I bardzo dobrze, mamy już wystarczająco dużo złomu na ulicach.
Było kupić normalny, sprawny samochód, to nie miałbyś żadnych problemów.
Jakoś co roku sprowadza się do PL kilkaset tysięcy aut i bez problemu je
rejestruje.

A jaki tam jest tak dobrze, to sobie wyjedź do tych stanów czy Hamburga, a
nie płacz tutaj jacy to wszyscy są niedobrzy bo ci grata nie chcą
zarejestrować.

kolejny niereformowalny, zal mi cie, ale co zrobic. Chcialbys miec takiego szrota co ja kupilem, niestety do tego trzeba miec glowe i odwage. Moge sie zalozyc ze moj "szrot" jest o niebo w lepszym stanie technicznym niz twoje pseudo autko, zakupione w pseudo salonie.

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

kolejny niereformowalny, zal mi cie, ale co zrobic. Chcialbys miec
takiego szrota co ja kupilem, niestety do tego trzeba miec glowe i
odwage. Moge sie zalozyc ze moj "szrot" jest o niebo w lepszym stanie
technicznym niz twoje pseudo autko, zakupione w pseudo salonie.

Rozumiem, ze tylko w USA są prawdziwe salony. W Europie to tylko mamy
podróbki, co? Daj sobie na wstrzymanie.

In the darkest hour on Tue, 8 Jan 2008 21:40:05 +0100,
ntx  screamed:

kolejny niereformowalny, zal mi cie, ale co zrobic. Chcialbys miec
takiego szrota co ja kupilem, niestety do tego trzeba miec glowe i
odwage. Moge sie zalozyc ze moj "szrot" jest o niebo w lepszym stanie
technicznym niz twoje pseudo autko, zakupione w pseudo salonie.

Rozumiem, ze tylko w USA są prawdziwe salony. W Europie to tylko mamy
podróbki, co? Daj sobie na wstrzymanie.

pochwal sie czym jezdzisz:), mozesz nawet wrzucic fotke swojej
nizniszczalnej fury, dla porownania wrzuce swojego "szrota".

Rozumiem, ze tylko w USA są prawdziwe salony. W Europie to tylko mamy podróbki, co? Daj sobie na wstrzymanie.

pochwal sie czym jezdzisz:), mozesz nawet wrzucic fotke swojej nizniszczalnej fury, dla porownania wrzuce swojego "szrota".

pochwal sie czym jezdzisz:), mozesz nawet wrzucic fotke swojej
nizniszczalnej fury, dla porownania wrzuce swojego "szrota".

topek pisze:

pochwal sie czym jezdzisz:), mozesz nawet wrzucic fotke swojej nizniszczalnej fury, dla porownania wrzuce swojego "szrota".

No i wyszedl z Ciebie buras w gumofilcach i kufajce.
Sfotografuj nam takze swoje pracie. Napewno masz dluzsze :)

Marcin J. Kowalczyk  napisał(a):

topek pisze:
>> pochwal sie czym jezdzisz:), mozesz nawet wrzucic fotke swojej
>> nizniszczalnej fury, dla porownania wrzuce swojego "szrota".
> No i wyszedl z Ciebie buras w gumofilcach i kufajce.
> Sfotografuj nam takze swoje pracie. Napewno masz dluzsze :)

AFAIR ntx kupił Borę. Chwalił się chyba na cyberbajcie.

ntx  napisał(a):

> kupiłeś jakiś szrot i teraz płaczesz, że go nie można zarejestrować.
> I bardzo dobrze, mamy już wystarczająco dużo złomu na ulicach.
> Było kupić normalny, sprawny samochód, to nie miałbyś żadnych problemów.
> Jakoś co roku sprowadza się do PL kilkaset tysięcy aut i bez problemu je
> rejestruje.
>
> A jaki tam jest tak dobrze, to sobie wyjedź do tych stanów czy Hamburga, a
> nie płacz tutaj jacy to wszyscy są niedobrzy bo ci grata nie chcą
> zarejestrować.
kolejny niereformowalny, zal mi cie, ale co zrobic. Chcialbys miec takiego
szrota co ja kupilem, niestety do tego trzeba miec glowe i odwage. Moge sie
zalozyc ze moj "szrot" jest o niebo w lepszym stanie technicznym niz twoje
pseudo autko, zakupione w pseudo salonie.

gówno wiesz, czym jeżdżę, więc lepiej uważaj z takimi opiniami.
Ale wyraźnie boli cie, że wiele osób w PL (w przeciwieństwie do ciebie) stać
na to, żeby po prostu pójść do salonu i kupić samochód zamiast kombinować i
sprowadzać jakieś złomy.

"Athum A."  wrote in message

ntx  napisał(a):

>
> > To sobie go tam zarejestruj a nie sprowadzaj samochodu, który ma w
> > papierach, ze jest praktycznie złomem. Skoro ktoś go okreslił jako
> > szrot  to nie miej pretensji do całego świata.
> > --
> Prosze o powstrzymanie sie z takimi postami, bo sa nie na temat i nic
> nie  wnosza do dyskusji. Zresztą troche trzeba na ten temat wiedziec,
> zanim cos  sie powie.
> Zrobilbym tak gdybym wiedzial to na poczatku i oddal cale clo i VAT
> np do  Niemiec. Zreszta kolejna autka ida juz przez Hamburg, w Polsce
> nie chca  moich pieniedzy to ich nie dostana.
> Kto go skreslil na szrot? Polska na podstawie nieznajomosci jezyka
> angielskiego, bo tytul Salvage nie oznacza na zlom, a sluzy do tego
> title:  for junk. USA mozna taki samochod bez problemu ponownie
> ZAREJESTROWAC!! Zreszta polecam artukul ponizej. Boli mnie tylko ze
> Polska to kraj  bezprawia, ja ten samochod juz dawno "odrobilem", ale
> nie popuszcze.
Jeszcze
> Polska czyt. podatnicy zaplaci mi co moje.
>

kupiłeś jakiś szrot i teraz płaczesz, że go nie można zarejestrować.

Jurand  napisał(a):

"Athum A."  wrote in message

> ntx  napisał(a):
>
> >
> > > To sobie go tam zarejestruj a nie sprowadzaj samochodu, który ma w
> > > papierach, ze jest praktycznie złomem. Skoro ktoś go okreslił jako
> > > szrot  to nie miej pretensji do całego świata.
> > > --
> > Prosze o powstrzymanie sie z takimi postami, bo sa nie na temat i nic
> > nie  wnosza do dyskusji. Zresztą troche trzeba na ten temat wiedziec,
> > zanim cos  sie powie.
> > Zrobilbym tak gdybym wiedzial to na poczatku i oddal cale clo i VAT
> > np do  Niemiec. Zreszta kolejna autka ida juz przez Hamburg, w Polsce
> > nie chca  moich pieniedzy to ich nie dostana.
> > Kto go skreslil na szrot? Polska na podstawie nieznajomosci jezyka
> > angielskiego, bo tytul Salvage nie oznacza na zlom, a sluzy do tego
> > title:  for junk. USA mozna taki samochod bez problemu ponownie
> > ZAREJESTROWAC!! Zreszta polecam artukul ponizej. Boli mnie tylko ze
> > Polska to kraj  bezprawia, ja ten samochod juz dawno "odrobilem", ale
> > nie popuszcze.
> Jeszcze
> > Polska czyt. podatnicy zaplaci mi co moje.
> >
>
> kupiłeś jakiś szrot i teraz płaczesz, że go nie można zarejestrować.

Człowieku, jebnij się w swoje niskie czoło. Skoro nie rozumiesz, że ktoś się
doczepił do słowa "salvage" i uznał auta określone tym tytułem niesłusznie
jako "złom", to może idź sobie dalej oraj pole, tylko dobrze wypchaj słomą
gumofilce, bo Cię obetrą.

To kolejny kretynizm polskich urzędasów, tak samo, jak w przypadku problemów
z rejestracją aut z Włoch posiadających tylko certyfikat chronologiczny i
kopię dowodu rejestracyjnego... Po 2 miesiącach przepychanki Ministerstwo
Transportu cichcem się wycofało ze swoich publikacji na stronach WWW...

> doczepił do słowa "salvage" i uznał auta określone tym tytułem

> jako "złom", to może idź sobie dalej oraj pole, tylko dobrze wypchaj

> gumofilce, bo Cię obetrą.

z takimi tekstami to wypierdalaj

> To kolejny kretynizm polskich urzędasów, tak samo, jak w przypadku

> z rejestracją aut z Włoch posiadających tylko certyfikat chronologiczny

> kopię dowodu rejestracyjnego... Po 2 miesiącach przepychanki

> Transportu cichcem się wycofało ze swoich publikacji na stronach WWW...

ja nie miałem żadnych problemów z rejestracją auta z Włoch

nowy140  napisał(a):

> > doczepił do słowa "salvage" i uznał auta określone tym tytułem
niesłusznie
> > jako "złom", to może idź sobie dalej oraj pole, tylko dobrze wypchaj
słomą
> > gumofilce, bo Cię obetrą.
>
> z takimi tekstami to wypierdalaj

co absolutnie nie zmienia faktu ze Jurand ma racje.

> > To kolejny kretynizm polskich urzędasów, tak samo, jak w przypadku
problemów
> > z rejestracją aut z Włoch posiadających tylko certyfikat chronologiczny
i
> > kopię dowodu rejestracyjnego... Po 2 miesiącach przepychanki
Ministerstwo
> > Transportu cichcem się wycofało ze swoich publikacji na stronach WWW...
>
> ja nie miałem żadnych problemów z rejestracją auta z Włoch
>

Sprobuj w Dabrowie Gorniczej zarejestrowac 'wlocha' w konfiguracji opisanej
od Juranda. Wiem ze sa i inne jebniete urzedy ktore stawiaja jeszcze wieksze
numery!

"Athum A."  wrote in message

> > kupiłeś jakiś szrot i teraz płaczesz, że go nie można zarejestrować.
>
> Człowieku, jebnij się w swoje niskie czoło. Skoro nie rozumiesz, że
> ktoś się doczepił do słowa "salvage" i uznał auta określone tym
> tytułem niesłusznie jako "złom", to może idź sobie dalej oraj pole,
> tylko dobrze wypchaj słomą gumofilce, bo Cię obetrą.

z takimi tekstami to wypierdalaj

> To kolejny kretynizm polskich urzędasów, tak samo, jak w przypadku
> problemów z rejestracją aut z Włoch posiadających tylko certyfikat
> chronologiczny i kopię dowodu rejestracyjnego... Po 2 miesiącach
> przepychanki Ministerstwo Transportu cichcem się wycofało ze swoich
> publikacji na stronach WWW...

ja nie miałem żadnych problemów z rejestracją auta z Włoch

Jurand  napisał(a):

"Athum A."  wrote in message


> > > kupiłeś jakiś szrot i teraz płaczesz, że go nie można zarejestrować.
> >
> > Człowieku, jebnij się w swoje niskie czoło. Skoro nie rozumiesz, że
> > ktoś się doczepił do słowa "salvage" i uznał auta określone tym
> > tytułem niesłusznie jako "złom", to może idź sobie dalej oraj pole,
> > tylko dobrze wypchaj słomą gumofilce, bo Cię obetrą.
>
> z takimi tekstami to wypierdalaj

Wypierdalaj to sobie powiedz do krowy, jak Ci znowu podczas dojenia na
głowie siądzie...

Hello Athum,

Wednesday, January 9, 2008, 5:35:53 PM, you wrote:

[...]

z takimi tekstami to wypierdalaj

Wypierdalaj to sobie powiedz do krowy, jak Ci znowu podczas dojenia na
głowie siądzie...

jednak jesteś debilem ....

On Wed, 9 Jan 2008 18:41:47 +0100, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

z takimi tekstami to wypierdalaj

Wypierdalaj to sobie powiedz do krowy, jak Ci znowu podczas dojenia na
głowie siądzie...

jednak jesteś debilem ....

Ma ktoś znajomości w serwerowni Ery?

RoMan Mandziejewicz  napisał(a):

Hello Athum,

Wednesday, January 9, 2008, 5:35:53 PM, you wrote:

[...]

>>> z takimi tekstami to wypierdalaj
>> Wypierdalaj to sobie powiedz do krowy, jak Ci znowu podczas dojenia na
>> głowie siądzie...
> jednak jesteś debilem ....

Ma ktoś znajomości w serwerowni Ery?

Hello Athum,

Thursday, January 10, 2008, 9:38:40 AM, you wrote:

z takimi tekstami to wypierdalaj

Wypierdalaj to sobie powiedz do krowy, jak Ci znowu podczas dojenia na
głowie siądzie...

jednak jesteś debilem ....

Ma ktoś znajomości w serwerowni Ery?

żałosne....

Athum A. wrote:

ntx  napisał(a):

> To sobie go tam zarejestruj a nie sprowadzaj samochodu, który ma w
> papierach, ze jest praktycznie złomem. Skoro ktoś go okreslił jako
> szrot to nie miej pretensji do całego świata.
> --
Prosze o powstrzymanie sie z takimi postami, bo sa nie na temat i nic nie
wnosza do dyskusji. Zresztą troche trzeba na ten temat wiedziec, zanim
cos sie powie.
Zrobilbym tak gdybym wiedzial to na poczatku i oddal cale clo i VAT np do
Niemiec. Zreszta kolejna autka ida juz przez Hamburg, w Polsce nie chca
moich pieniedzy to ich nie dostana.
Kto go skreslil na szrot? Polska na podstawie nieznajomosci jezyka
angielskiego, bo tytul Salvage nie oznacza na zlom, a sluzy do tego
title: for junk. USA mozna taki samochod bez problemu ponownie
ZAREJESTROWAC!! Zreszta polecam artukul ponizej. Boli mnie tylko ze
Polska to kraj bezprawia, ja ten samochod juz dawno "odrobilem", ale nie
popuszcze.

Jeszcze

Polska czyt. podatnicy zaplaci mi co moje.

kupiłeś jakiś szrot i teraz płaczesz, że go nie można zarejestrować.
I bardzo dobrze, mamy już wystarczająco dużo złomu na ulicach.
Było kupić normalny, sprawny samochód, to nie miałbyś żadnych problemów.
Jakoś co roku sprowadza się do PL kilkaset tysięcy aut i bez problemu je
rejestruje.

A jaki tam jest tak dobrze, to sobie wyjedź do tych stanów czy Hamburga, a
nie płacz tutaj jacy to wszyscy są niedobrzy bo ci grata nie chcą
zarejestrować.

Krótko: człowiek prosi o pomoc, więc jak ktoś ma pomysł, to niech coś
napisze _mądrego_.

MK  napisał(a):

> Krótko: człowiek prosi o pomoc, więc jak ktoś ma pomysł, to niech coś
> napisze _mądrego_.

Zgadzam się tutaj i z Jurandem...
Nie wnosicie nic do tematu czy pomocy koledze to siedzieć cicho!!
Niektórzy to siedzą chyba na tej grupie żeby wszystkich podkurwić ...

"Athum A."  wrote in message

MK  napisał(a):

> > Krótko: człowiek prosi o pomoc, więc jak ktoś ma pomysł, to niech coś
> > napisze _mądrego_.
>
> Zgadzam się tutaj i z Jurandem...
> Nie wnosicie nic do tematu czy pomocy koledze to siedzieć cicho!!
> Niektórzy to siedzą chyba na tej grupie żeby wszystkich podkurwić ...

1. od tego jest lista, żeby można było pisać. Nie podoba się - nie czytaj.
2. nie widzę powodu, dla którego wartoby pomagać w sprowadzaniu na nasze
drogi złomu. I tak za dużo go tutaj jeździ.

Jurand  napisał(a):

"Athum A."  wrote in message

> MK  napisał(a):
>
> > > Krótko: człowiek prosi o pomoc, więc jak ktoś ma pomysł, to niech coś
> > > napisze _mądrego_.
> >
> > Zgadzam się tutaj i z Jurandem...
> > Nie wnosicie nic do tematu czy pomocy koledze to siedzieć cicho!!
> > Niektórzy to siedzą chyba na tej grupie żeby wszystkich podkurwić ...
>
> 1. od tego jest lista, żeby można było pisać. Nie podoba się - nie czytaj.
> 2. nie widzę powodu, dla którego wartoby pomagać w sprowadzaniu na nasze
> drogi złomu. I tak za dużo go tutaj jeździ.

Jasne, lepiej pozwalać na odzysk aut skasowanych przez ubezpieczalnie w
Polsce. Złom to Ty masz zamiast mózgu.

"Athum A."  wrote in message

Jurand  napisał(a):

> "Athum A."  wrote in message
>
> > MK  napisał(a):
> >
> > > > Krótko: człowiek prosi o pomoc, więc jak ktoś ma pomysł, to
> > > > niech coś napisze _mądrego_.
> > >
> > > Zgadzam się tutaj i z Jurandem...
> > > Nie wnosicie nic do tematu czy pomocy koledze to siedzieć cicho!!
> > > Niektórzy to siedzą chyba na tej grupie żeby wszystkich
> > > podkurwić ...
> >
> > 1. od tego jest lista, żeby można było pisać. Nie podoba się - nie
> > czytaj. 2. nie widzę powodu, dla którego wartoby pomagać w
> > sprowadzaniu na nasze drogi złomu. I tak za dużo go tutaj jeździ.
>
> Jasne, lepiej pozwalać na odzysk aut skasowanych przez ubezpieczalnie w
> Polsce. Złom to Ty masz zamiast mózgu.

i takim złomem właśnie handlujesz?

A poza tym juz ci mówiłem, żebyś sie ode mnie odpierdolił kretynie.

Czy chcąc mieszkać w Polsce jestem skazany na to, że każdy tylko patrzy jak
drugiemu wbić szpilę, czy może zaczniemy być dla siebie bardziej życzliwi
i _pomagać_ sobie _rozwiązywać_ problemy a nie je nieustannie piętrzyć
i jątrzyć?

Krótko: człowiek prosi o pomoc, więc jak ktoś ma pomysł, to niech coś
napisze _mądrego_. Cynizm jest najprostszą formą wymądrzania się.

Athum A. wrote:

ntx  napisał(a):

kupiłeś jakiś szrot i teraz płaczesz, że go nie można zarejestrować.
I bardzo dobrze, mamy już wystarczająco dużo złomu na ulicach.
Było kupić normalny, sprawny samochód, to nie miałbyś żadnych problemów.
Jakoś co roku sprowadza się do PL kilkaset tysięcy aut i bez problemu je rejestruje.

A jaki tam jest tak dobrze, to sobie wyjedź do tych stanów czy Hamburga, a nie płacz tutaj jacy to wszyscy są niedobrzy bo ci grata nie chcą zarejestrować.

ntx wrote:

Kto go skreslil na szrot? Polska na podstawie nieznajomosci jezyka angielskiego, bo tytul Salvage nie oznacza na zlom, a sluzy do tego title: for junk. USA mozna taki samochod bez problemu ponownie ZAREJESTROWAC!!

"Jasek"  wrote in message

ntx wrote:

> Kto go skreslil na szrot? Polska na podstawie nieznajomosci jezyka
> angielskiego, bo tytul Salvage nie oznacza na zlom, a sluzy do tego
> title:  for junk. USA mozna taki samochod bez problemu ponownie
> ZAREJESTROWAC!!

Z problemem, ale mozna. Na pewno latwiej go naprawiony zarejestrowac niz
naprawiony sprzedac.

A salvage title is an automobile title with a notation that the vehicle
has been damaged in excess of approximately 75% of its previous market
value. This notation gets applied to a title when an insurance company
pays a total-loss claim on a vehicle, but then allows the owner to
retain or buy back the vehicle at its post-damage market value, which is
often negligibly low. Often a vehicle is still safely driveable even if
technically considered a total loss by an insurance company,
particularly with older vehicles where even minor cosmetic damage would
cost more to fix than the vehicle's whole market value.

Jacek

nic na to nie poradzisz, teraz juz nie rejestruja aut nawet z innych krajow
EU gdy w dowodzie jest wbite zlomowanie

ps. mozna przecie "zalatwic w stanach" title cert. bez magicznego slowa a
auto odeslac na clo do niemiec

Użytkownik "opek"  napisał w wiadomości

nic na to nie poradzisz, teraz juz nie rejestruja aut nawet z innych
krajow
EU gdy w dowodzie jest wbite zlomowanie

ps. mozna przecie "zalatwic w stanach" title cert. bez magicznego slowa a
auto odeslac na clo do niemiec

On Tue, 8 Jan 2008 14:36:34 +0100,  ntx wrote:

ps. mozna przecie "zalatwic w stanach" title cert. bez magicznego slowa a
auto odeslac na clo do niemiec

teraz nie zalatwie, bo akt wlasnosci (oryginal) lezy sobie od 10-mcy w
GIOSiu. Clo, vat, alkcyza poplacone a te zlodzieje teraz obracaja moja kasa.

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

On Tue, 8 Jan 2008 14:36:34 +0100,  ntx wrote:

ps. mozna przecie "zalatwic w stanach" title cert. bez magicznego slowa
a
auto odeslac na clo do niemiec

teraz nie zalatwie, bo akt wlasnosci (oryginal) lezy sobie od 10-mcy w
GIOSiu. Clo, vat, alkcyza poplacone a te zlodzieje teraz obracaja moja
kasa.

IMO wiecej stanowczosci.
Decyzja, odwolanie, decyzja i juz po ~miesiacach mozesz kierowac
sprawe do sadu administracyjnego.

On Tue, 8 Jan 2008 15:53:51 +0100,  ntx wrote:

P.S. Czy po wygranej bedzie mozna zadac zwrotu zadoscuczynienia za strate z
tytulu utraty wartosci samochodu, etc...??

A jak wyplaca przez sad .. do prokuratora zawiadomienie o narazenie
urzedu na straty. Paru nastepnych bedzie ci wdziecznych :-)

On Wed, 9 Jan 2008 09:49:09 +0100,  nowy140 wrote:

A jak wyplaca przez sad .. do prokuratora zawiadomienie o narazenie
urzedu na straty. Paru nastepnych bedzie ci wdziecznych :-)

urzedu na straty obywatela, tak mialo byc mam nadzieje?

Polecam stary artykul.
http://www.admoto.pl/pub/art.asp?g=GS&n=1215&f=mb_3294.xml