Grupy dyskusyjne   »   Samodzielne czyszczenie matrycy.

Samodzielne czyszczenie matrycy.



1 Data: Sierpien 23 2009 11:09:21
Temat: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: Igor Adamiak 

Czy można samodzielnie oczyścić matrycę i komorę lustra z kurzu za pomocą
sprężonego powietrza w puszcze?

I



2 Data: Sierpien 23 2009 11:59:29
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: m0w 

Dmuchasz gruszką - matryca zwróconą w stronę ziemi.
Jak to nie pomoże, czyścisz na mokro.
Najlepiej jakiś alkohol metylowy o odpowiedniej czystości np "Eclipse".
Bibułka też musi być specjalna - beztłuszczowa i bezpyłowa.
Takie gadżety (nie są tanie), ale starczają na lata.
Używamy płatka bibułki lekko zwilżonego alkoholem naciągniętego na płaski pasek plastiku przymocowany do patyczka gumką (pasek docina się samemu do szerokości matrycy) Przeciągamy raz w jedną stronę, odwracamy nasz patyczek i myjemy w drugą stronę. Po każdym myciu robimy test na F22. Jesli nie jest ok. jeszcze raz
przedmuchujemy gruszką i myjemy nową bibułką.
Zwykle czyszczę przed sezonem makro. Udaje mi sie wyczyścic tak, że mam max do 10 pyłków, gdzies na brzegach matrycy widocznych na F11-F32. Te już retuszuję na zdjeciu jeśli akurat wypadną w widocznycm miejscu (jasne jednolite powierzchnie). Na mniejszych przysłonach nie widać żadnych pyłków.
Š

3 Data: Sierpien 23 2009 11:34:21
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: Habeck Colibretto 

Dnia 23.08.2009, o godzinie 11.09.21, na pl.rec.foto.cyfrowa, Igor Adamiak
napisał(a):

Czy można samodzielnie oczyścić matrycę i komorę lustra z kurzu za pomocą
sprężonego powietrza w puszcze?

Można, ale ja bym tego w ten sposób nie robił.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

4 Data: Sierpien 23 2009 11:37:36
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: Igor Adamiak 

Użytkownik "Habeck Colibretto"  napisał w
wiadomości

Dnia 23.08.2009, o godzinie 11.09.21, na pl.rec.foto.cyfrowa, Igor Adamiak
napisał(a):

Czy można samodzielnie oczyścić matrycę i komorę lustra z kurzu za pomocą
sprężonego powietrza w puszcze?

Można, ale ja bym tego w ten sposób nie robił.

A w jaki?

I

5 Data: Sierpien 23 2009 02:42:24
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: XX YY 

On 23 Aug., 11:37, "Igor Adamiak"  wrote:

Użytkownik "Habeck Colibretto"  napisał w


> Dnia 23.08.2009, o godzinie 11.09.21, na pl.rec.foto.cyfrowa, Igor Adamiak
> napisał(a):

>> Czy można samodzielnie oczyścić matrycę i komorę lustra z kurzu za pomocą
>> sprężonego powietrza w puszcze?

> Można, ale ja bym tego w ten sposób nie robił.

A w jaki?

I

na sprezone powietrze ( dysze wylotowe) sa nasadki injektorowe , ktore
powoduja ze tworzy sie odkurzacz i zanieczyszczenia zostana zassane.
ma to te wade , ze nie jest tanie i usuwa kurz tylko lekko
przyczepiony.

przy rozprezeniu nastepuje  ochlodzenie co moze spowodowac wykroplenie
wody.
jesli chesz dmuchac co najczesciej wystarcza to raczej z gruszki , bez
dotykania czegokolwiek.
dopiero jesli dmuchanie nie pomaga to trzeba stosowac inne metody "
kontaktu bezposreniego".

9 Data: Sierpien 24 2009 11:21:35
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: Jakub Witkowski 

dominik pisze:

to sa urzadzenia dedykolwane specjalnie do odsysania kurzow z aparatow
cyfrowych - zakladane na pojemnik ze sprezonym powietrzem .

No fajnie, ale czy użyjesz odkurzacza czy sprężonego powietrza to efekt jest taki sam - wsadzasz w aparat coś, co najprawdopodobniej popsuje delikatne jego elementy.

Różnica jest jednak taka, że ten mini "odkurzacz" ssie bardzo delikatnie,
bo mocniej nie potrafi. Natomiast np. gruszką możesz dmuchnąć tak mocno,
jak tylko zdołasz. W dodatku dmucha się nie wiadomo czym. Można więc
z powodzeniem bronić tezy, że to właśnie gruszka stanowi większe ryzyko
dla owych "delikatnych elementów". Co nie znaczy że ja bym nie wybrał
gruszki właśnie ze względu na to że dmucham nią tak, jak chcę...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

10 Data: Sierpien 24 2009 18:10:28
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: TheGuru 

W dodatku dmucha się nie wiadomo czym. Można więc

z powodzeniem bronić tezy, że to właśnie gruszka stanowi większe ryzyko
dla owych "delikatnych elementów".

dobra gruszka zasysa powietrze prze filtr więc 'z grubsza' dmucha czystym
powietrzem

25 Data: Sierpien 24 2009 20:58:42
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: Marek Dyjor 

Andrzej Libiszewski wrote:

Dnia Sun, 23 Aug 2009 07:10:53 -0700 (PDT), XX YY napisał(a):


Pokaż jak ktoś tym czyści matrycę, a nie kurz ze stołu.

 a moze bys ruszyl d. i sam poszukal.

zmiekla ci rura co ?
okazuje sie , ze jednak cos takiego istnieje - za pomoca sprezonego
gazu ( to nie jest powietrze ) to jest niepalny FCKW nie wydzielajacy
wody przy rozprezeniu

Freon? Chyba raczej nie, są zdaje się jakieś zakazy stosowania tego
typu środków?

A woda wydziela się nie z tego co w puszce (co najwyżej poleci środek
w formie ciekłej), tylko z otaczającego powietrza pod wpływem niskiej
temperatury.

nie freon tylko butan albo inny gaz lub mieszanka gazów często zanieczyszczony, w wyniku przedmuchiwania potrafi sie osadzić trudno usówalny syf.

26 Data: Sierpien 24 2009 21:01:58
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: Andrzej Libiszewski 

Dnia Mon, 24 Aug 2009 20:58:42 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

Andrzej Libiszewski wrote:
Dnia Sun, 23 Aug 2009 07:10:53 -0700 (PDT), XX YY napisał(a):


Pokaż jak ktoś tym czyści matrycę, a nie kurz ze stołu.

 a moze bys ruszyl d. i sam poszukal.

zmiekla ci rura co ?
okazuje sie , ze jednak cos takiego istnieje - za pomoca sprezonego
gazu ( to nie jest powietrze ) to jest niepalny FCKW nie wydzielajacy
wody przy rozprezeniu

Freon? Chyba raczej nie, są zdaje się jakieś zakazy stosowania tego
typu środków?

A woda wydziela się nie z tego co w puszce (co najwyżej poleci środek
w formie ciekłej), tylko z otaczającego powietrza pod wpływem niskiej
temperatury.

nie freon tylko butan albo inny gaz lub mieszanka gazów często
zanieczyszczony, w wyniku przedmuchiwania potrafi sie osadzić trudno
usówalny syf.

Całkiem możliwe, ja tylko twierdziłem że mało prawdopodobny jest
jansalowski freon w puszce :))

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"

27 Data: Sierpien 24 2009 12:54:44
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: XX YY 

On 24 Aug., 21:01, Andrzej Libiszewski
 wrote:

Dnia Mon, 24 Aug 2009 20:58:42 +0200, Marek Dyjor napisał(a):





> Andrzej Libiszewski wrote:
>> Dnia Sun, 23 Aug 2009 07:10:53 -0700 (PDT), XX YY napisał(a):

>>>> Pokaż jak ktoś tym czyści matrycę, a nie kurz ze stołu.

>>>  a moze bys ruszyl d. i sam poszukal.

>>> zmiekla ci rura co ?
>>> okazuje sie , ze jednak cos takiego istnieje - za pomoca sprezonego
>>> gazu ( to nie jest powietrze ) to jest niepalny FCKW nie wydzielajacy
>>> wody przy rozprezeniu

>> Freon? Chyba raczej nie, są zdaje się jakieś zakazy stosowania tego
>> typu środków?

>> A woda wydziela się nie z tego co w puszce (co najwyżej poleci środek
>> w formie ciekłej), tylko z otaczającego powietrza pod wpływem niskiej
>> temperatury.

> nie freon tylko butan albo inny gaz lub mieszanka gazów często
> zanieczyszczony, w wyniku przedmuchiwania potrafi sie osadzić trudno
> usówalny syf.

Całkiem możliwe, ja tylko twierdziłem że mało prawdopodobny jest
jansalowski freon w puszce :))


chlopie co ty mozesz wiedziec o prawdopodobienstwie.tyle razy sie juz
skompromitowales ze dalbys juz spokoj z wyglupami.
chyba ze na zasadzie prawdopodobienstwa chesz zgadywac czym sie te
puszke wypelnia:

FCKW tak nazywa sie ten gaz w jezyku producentow
czyli
Flour , Chlor ; Kohle , Wasserstoff
czyli  florochlorki weglowodorow - nalezy do nich freon
freon jest zastrzezona marka  handlowa
pojemniki wypelnia sie tym gazem , ktory jest mieszanina najczescie
trojchlorofluorometanu   ,  i dwu chlorofluorometanu.;
ogolnie sa to halogenki weglowodorow.

w wielu zastosowaniach zakazany ze wzgledu na zdolnosc rozbijania
wiazan molekularnych O3 , pelniacych w atmosferze wazna role filtra
UV , ale nie zakazany calkowicie .

na przyszlosc bede pobieral oplaty za wyjasnienia , niby dlaczego mam
was uczyc za darmo?

28 Data: Sierpien 24 2009 22:27:07
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: Andrzej Libiszewski 

Dnia Mon, 24 Aug 2009 12:54:44 -0700 (PDT), XX YY napisał(a):

On 24 Aug., 21:01, Andrzej Libiszewski
 wrote:
Dnia Mon, 24 Aug 2009 20:58:42 +0200, Marek Dyjor napisał(a):





Andrzej Libiszewski wrote:
Dnia Sun, 23 Aug 2009 07:10:53 -0700 (PDT), XX YY napisał(a):

Pokaż jak ktoś tym czyści matrycę, a nie kurz ze stołu.

 a moze bys ruszyl d. i sam poszukal.

zmiekla ci rura co ?
okazuje sie , ze jednak cos takiego istnieje - za pomoca sprezonego
gazu ( to nie jest powietrze ) to jest niepalny FCKW nie wydzielajacy
wody przy rozprezeniu

Freon? Chyba raczej nie, są zdaje się jakieś zakazy stosowania tego
typu środków?

A woda wydziela się nie z tego co w puszce (co najwyżej poleci środek
w formie ciekłej), tylko z otaczającego powietrza pod wpływem niskiej
temperatury.

nie freon tylko butan albo inny gaz lub mieszanka gazów często
zanieczyszczony, w wyniku przedmuchiwania potrafi sie osadzić trudno
usówalny syf.

Całkiem możliwe, ja tylko twierdziłem że mało prawdopodobny jest
jansalowski freon w puszce :))


chlopie co ty mozesz wiedziec o prawdopodobienstwie.tyle razy sie juz
skompromitowales ze dalbys juz spokoj z wyglupami.

Milcz, farmo.

chyba ze na zasadzie prawdopodobienstwa chesz zgadywac czym sie te
puszke wypelnia:

FCKW tak nazywa sie ten gaz w jezyku producentow
czyli
Flour , Chlor ; Kohle , Wasserstoff
czyli  florochlorki weglowodorow - nalezy do nich freon

Chemicy na to mówią fluorochlorowęglowodory. Zakładam, że mają rację, w
przeciwieństwie do ciebie.

freon jest zastrzezona marka  handlowa

Coś to zmienia w składzie chemicznycm?

pojemniki wypelnia sie tym gazem , ktory jest mieszanina najczescie
trojchlorofluorometanu   ,  i dwu chlorofluorometanu.;
ogolnie sa to halogenki weglowodorow.

Czyli tak zwane freony, mądralo, mądrzejszy od radia, telewizji i internetu
razem wziętych.


w wielu zastosowaniach zakazany ze wzgledu na zdolnosc rozbijania
wiazan molekularnych O3 , pelniacych w atmosferze wazna role filtra
UV , ale nie zakazany calkowicie.

No paczpan. W dezodorantach na przykład zakazany, w chłodnictwie zakazany,
a jako zastępnik sprężonego powietrza dozwolony?


na przyszlosc bede pobieral oplaty za wyjasnienia , niby dlaczego mam
was uczyc za darmo?

Ogłoś od razu bankructwo.


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

29 Data: Sierpien 25 2009 01:15:28
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: Valwit 

XX YY wrote:

FCKW tak nazywa sie ten gaz w jezyku producentow
czyli
Flour , Chlor ; Kohle , Wasserstoff

Fluorchlorkohlenwasserstoff - jedno slowo

tu więcej: http://de.wikipedia.org/wiki/Fluorchlorkohlenwasserstoffe

czyli  florochlorki weglowodorow - nalezy do nich freon
freon jest zastrzezona marka  handlowa
pojemniki wypelnia sie tym gazem , ktory jest mieszanina najczescie
trojchlorofluorometanu   ,  i dwu chlorofluorometanu.;
ogolnie sa to halogenki weglowodorow.

w wielu zastosowaniach zakazany ze wzgledu na zdolnosc rozbijania
wiazan molekularnych O3 , pelniacych w atmosferze wazna role filtra
UV , ale nie zakazany calkowicie .


troche mieszasz, niezałeżnie jednak od tego produkcja i używanie tych
gazów jest od wielu lat zabronione, jest kilka wyjątków, ale tam nie ma
mowy o tym aby gaz wydostał się do atmosfery. wiec generelnie, nie, nie
masz racji.

na przyszlosc bede pobieral oplaty za wyjasnienia , niby dlaczego mam
was uczyc za darmo?

jak zaczniesz to pogadamy :>


--
 Łukasz "Valwit" Grupa    http://valwit.net    ICQ:40117364 GG:1591997
........................................................................

30 Data: Sierpien 24 2009 23:12:34
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: XX YY 


troche mieszasz, niezałeżnie jednak od tego produkcja i używanie tych
gazów jest od wielu lat zabronione, jest kilka wyjątków, ale tam nie ma
mowy o tym aby gaz wydostał się do atmosfery. wiec generelnie, nie, nie
masz racji.


zgadzam sie ostatnimi czasy / laty ten freon zostal wyparty i w wielu
zastosowaniach jest zabroniony.
sprawdzilem w green cleaner NIE stosuja FCKW , czyli freonu , i pewnie
w innych puszkach tez nie
co w niczym nie zmienia zasady dzialania podcisnienia  w oparciu o
sprezony gaz  do czyszczenia matryc i wnetrz aparatow.

31 Data: Sierpien 25 2009 01:45:16
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor:

jeszcze może moje 3 grosze.
Do czynienia z czyszczeniem matrycy na mokro miałem raz. Odkurzaczyk
Green Clean niestety nie wyssał tych zabrudzeń, które były najbardziej
widoczne. Drugi etap czyli czyszczenie na mokro szpatułkami Green
Clean też nie trwało tak jak to widać na filamch czyli 20-30 sekund.
a... ponad 2 godziny. Zabrudzenia na matrycy były gratisem Canona przy
zakupie sprzetu. Każde czyszczenie szpatułkami powodowało najpierw
rozmazanie brudu na pół matrycy a potem dopiero powolne mozolne
scieranie go. Czynność z dusza na ramieniu - jak długo wytrzyma w
pełni naładowany akumulator.
Nie twierdzę że Grenn Clean jest zły czy przereklamowany ale uważam że
nie zawsze trwa to tak szybko i bezproblemowo jak to pokazują na
filmach.
Po szczęsliwym usunięciu gratisów Canona kontroluję na bieząco
zabrudzenia matrycy. U mnie większą skutecznosć przejawiała gruszka
niż owy odkurzaczyk. Proponuję zaczać od gruszki. U mnie po takich
dmuchaniach nic nowego w przeciagu miesiąca nie pojawiło sie na
matrycy. Z czasem jeśli dojrzejesz do samodzielnego czyszczenia
matrycy na mokro to zainwestuj w firmowe akcesoria -  taki wydatek
jest czasem niższy niż uszkodzenie matrycy.
Poza tym np Eclypse proponowało do różnych matryc 2 rodzaje swoich
substancji (żadnej z nich nie traktowało jako uniwersalnej)

32 Data: Sierpien 25 2009 12:52:46
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: Marek Dyjor 

XX YY wrote:

troche mieszasz, niezałeżnie jednak od tego produkcja i używanie tych
gazów jest od wielu lat zabronione, jest kilka wyjątków, ale tam nie
ma mowy o tym aby gaz wydostał się do atmosfery. wiec generelnie,
nie, nie masz racji.


zgadzam sie ostatnimi czasy / laty ten freon zostal wyparty i w wielu
zastosowaniach jest zabroniony.
sprawdzilem w green cleaner NIE stosuja FCKW , czyli freonu , i pewnie
w innych puszkach tez nie
co w niczym nie zmienia zasady dzialania podcisnienia  w oparciu o
sprezony gaz  do czyszczenia matryc i wnetrz aparatow.

to może w końcu zaczniesz dokładnie sprawdzać zanim zaczniesz nas pouczać bo jak zwykle koryguje swoje wypowiedzi dopiero gdy ktoś ci jasno wskaże że opowiadasz farmazony.

33 Data: Sierpien 23 2009 18:56:10
Temat: Re: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: Paweł Pawłowicz 

On Sun, 23 Aug 2009 07:10:53 -0700 (PDT), XX YY
 wrote:

okazuje sie , ze jednak cos takiego istnieje - za pomoca sprezonego
gazu ( to nie jest powietrze ) to jest niepalny FCKW nie wydzielajacy
wody przy rozprezeniu
i podpiety do  injektora mozna odessac kurz.

Po polsku to się nazywa inżektor.
I wcale nie trzeba stosować drogiego gazu z puszki, wystarczy woda z
kranu. I wtedy będziemy mieli pompkę wodną :-)

Pozdrawiam,
Paweł

34 Data: Sierpien 23 2009 10:10:16
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: XX YY 



Po polsku to się nazywa inżektor.


moj komputer nie ma z z kropka natomiast ma J
gdyby ktos chcial googlowac to znajdzie szybciej pod injektor niz pod
"inzektor" z z kropka.


I wcale nie trzeba stosować drogiego gazu z puszki, wystarczy woda z
kranu. I wtedy będziemy mieli pompkę wodną :-)

to prawda , a soczewki mozna przymyc  szlauchem. :-)

35 Data: Sierpien 23 2009 12:42:46
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: StaM 

On 23 Sie, 18:56, Paweł Pawłowicz
wrote:


Po polsku to się nazywa inżektor.

Pozdrawiam,
Paweł
Znalazl sie jezykoznawca, patrz na tresc!
StaM

36 Data: Sierpien 23 2009 23:19:42
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: TheGuru 

jak widzisz nie koniecznie wmawiam ludziom głupoty , wręcz przeciwnie.

odnoszę wrażenie, że masz ambicje zabierać głos w każdym wątku bez względu
czy masz coś mądrego do powiedzenia czy nie.

było już kilka wątków z których wycofywałeś się rakiem lub burakiem.....

37 Data: Sierpien 23 2009 22:01:51
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: XX YY 

On 23 Aug., 23:19, "TheGuru"  wrote:

> jak widzisz nie koniecznie wmawiam ludziom głupoty , wręcz przeciwnie.

odnoszę wrażenie, że masz ambicje zabierać głos w każdym wątku bez względu
czy masz coś mądrego do powiedzenia czy nie.



a ja nie odnosze wrazenia tylko mam pewnosc  ze zabarales teraz glos
nie majac kompletnie  nic do powiedzenia.
piszesz nie na temat i od rzeczy.

to sie nazywa kolokwialnie pipceniem.

pytanie bylo konkretne:

czy mozna stosowac powietrze pod cisnieniem z puszek do czyszczenia
matrycy  ?

moja odpowiedz byla konkretna:

nie jest zalecane raczej odradzane , uzasadnilem rowniez dlaczego -
lepiej jest to zrobic gruszka.

ale istnieja nasadki injektory na te puszki , ktore pozwalaja je
wykorzystac do czyszczenia matryc .
wada jest koszt i niezbyt wielka skutecznosc - nie usuwa mocniej
naklejonych czaseczek.

i tyle .

zaraz znalazlo sie  paru lepiej wiedzacych i wymadtrzajacych sie  ,
ktorzy wiedza ze czegos takiego nie ma
a kiedy  sie okazalo  ze jednak jest , to twierdza ze to moze listki
wessac. itd. it podobne glupoty.




na temat sprezonego powietrza nie mam nic madrego do powiedzenia ,
informuje tylko jak to jest w rzeczywistosci.



do celow fotograficznych i przedmuchiwania mechaniki precyzyjnej
stosuje sie freon ktory jest gazem malo aktywym , albo tez osuszone
powietrze , o tym ze sa one czyste nie musze mowic chyba.
w kazdym solidnym warszatcie mechaniki precyzyjnej taka puszeczka stoi
na biurku mechanika..


było już kilka wątków z których wycofywałeś się rakiem lub burakiem.....

na tej grupie jest prawdopodonie pare tysiecy watkow.
nawet gdyby bylo tak jak piszesz to moznaby tylko mi pogratulowac
skutecznosci.

38 Data: Sierpien 24 2009 10:19:11
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: TheGuru 


> jak widzisz nie koniecznie wmawiam ludziom głupoty , wręcz przeciwnie.

odnoszę wrażenie, że masz ambicje zabierać głos w każdym wątku bez
względu
czy masz coś mądrego do powiedzenia czy nie.



a ja nie odnosze wrazenia tylko mam pewnosc  ze zabarales teraz glos
nie majac kompletnie  nic do powiedzenia.
piszesz nie na temat i od rzeczy.

do powiedzenia mam tyle, że zabierasz głos w sprawach w których nie masz
doświadczenia i wiedzy by doradzać.

już starożytni rosjanie mawiali, ze "lepiej nie wiedzieć niż wiedzieć źle"
a inny starożytny mawiał, ze "dobrze wiedzieć czego się nie wie."

42 Data: Sierpien 24 2009 00:36:57
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: Valwit 

Igor Adamiak wrote:

Czy można samodzielnie oczyścić matrycę i komorę lustra z kurzu za pomocą
sprężonego powietrza w puszcze?

powietrze z pyszki "napluje" ci wszytskim tym co jest w tej puszce poza
powietrzem. kup lepiej duza gruszke i przedmuchaj. jesli od tego nie
zniknie to i tak trzeba czyscic na morko raczej.


--
 Łukasz "Valwit" Grupa    http://valwit.net    ICQ:40117364 GG:1591997
........................................................................

43 Data: Sierpien 24 2009 01:20:07
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: XX YY 



powietrze z pyszki "napluje" ci wszytskim tym co jest w tej puszce poza
powietrzem. kup lepiej duza gruszke i przedmuchaj. jesli od tego nie
zniknie to i tak trzeba czyscic na morko raczej.

--
 Łukasz "Valwit" Grupa    http://valwit.net   ICQ:40117364 GG:1591997
.......................................................................

znalazlem strone producenta tego zestawu

http://www.green-clean.at/en/camera/suction-system-mini-vacuum/

jest opisane jak to dziala.
nic nie pluje- mowie to tez z autopsji.

44 Data: Sierpien 24 2009 11:02:55
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: TheGuru 




powietrze z pyszki "napluje" ci wszytskim tym co jest w tej puszce poza
powietrzem. kup lepiej duza gruszke i przedmuchaj. jesli od tego nie
zniknie to i tak trzeba czyscic na morko raczej.

znalazlem strone producenta tego zestawu
http://www.green-clean.at/en/camera/suction-system-mini-vacuum/

jest opisane jak to dziala.
nic nie pluje- mowie to tez z autopsji.

powiedziałbym, że się wybroniłeś choć ja bałbym się bał czymś takim
'jeździć' po matrycy i w okolicach... bo nie uwierzę, że można to tak
precyzyjnie zeby nie drasnąć delikatnych elementów.

a poza tym to tak jak pisał dominik z różnych zakamarków nie wyciągniesz a
jak bedziesz zbyt dokładny to uszkodzisz delikatne miejsca. ja bym nie
ryzykował.

ja czyszczę gruszką i mokrą szpatułką a kiedy już mam dużo paprochów w
wizjerze i za często na matrycy to daję  do serwisu i czyszczą mi ładnie za
100zł.

45 Data: Sierpien 24 2009 10:26:48
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: XX YY 



a kiedy już mam dużo paprochów w
wizjerze i za często na matrycy to daję  do serwisu i czyszczą mi ładnie za
100zł.

jesli  masz duzo parochow to znaczy ze jestes flejtuch i twoje
wypowiedzi w tym temacie nalezy traktowac czysto rozrywkowo.

tyle .

46 Data: Sierpien 24 2009 20:48:22
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: TheGuru 


a kiedy już mam dużo paprochów w
wizjerze i za często na matrycy to daję do serwisu i czyszczą mi ładnie
za
100zł.

jesli  masz duzo parochow to znaczy ze jestes flejtuch i twoje
wypowiedzi w tym temacie nalezy traktowac czysto rozrywkowo.

jaka typowa dla ciebie wypowiedź nie masz argumentów to nawrzucasz jak w
większości wątków.....

gdybyś czytał ze zrozumieniem to byś wyciągnął następujące wnioski

1 jeśli mam paprochy to dmucham gruszka
2 jeśli gruszka nie pomaga czyszczę na mokro
3 jeśli powyższe sposoby nie pomagają czyści mi serwis


czyli raczej dbam o czystość a flejtuchem to jesteś ty i to FLEJTUCHEM
INTELEKTUALNYM

47 Data: Sierpien 25 2009 01:07:56
Temat: Re: Samodzielne czyszczenie matrycy.
Autor: Valwit 

XX YY wrote:

jest opisane jak to dziala.
nic nie pluje- mowie to tez z autopsji.

fantastycznie, ale ja nie o tym pisalem, tylko o bezposrednim dmuchaniu
z puszki na matryce.

--
 Łukasz "Valwit" Grupa    http://valwit.net    ICQ:40117364 GG:1591997
........................................................................

Samodzielne czyszczenie matrycy.



Grupy dyskusyjne