Mialem racje twierdzac ze informacja pochodzace od ludzie zwiazanych
z Jazzem musza byc rzetelne.
Potwierdzilo sie to co skrotowo J Plith powiedzial mi tutaj o
sangyangu 8 mm.
pare dni doswiadczenia tym obiektywem mam za soba wiec moze pare
informacji dla kogos kto waha sie z zakupem.
1. mechanika , ogolny poziom wykonawczy.
powiedzialbym na poziomie obiektywow do starych dobrych praktic.
ogolnie wysoka kultura wykonawcza , precyzyjna robota.
pare malych minusow sie uzbieralo.
zbyt lekka praca pierscieni przyslony i odleglosci - ryzyko
przestawienia noszac aparat na pasku. Aretownie przyslony za lekkie ,
z tym ze nie sa ta jakies wady istotne.
troche za waski obszar do trzymania obiektywu przy podpinaniu do
aparatu.
pozostaje ok 5 mm - reszte zajmuja pierscienie przyslony i odleglosci.
trzeba sie dostosowac , jest jakby projektowane pod male azjatyckie
palce.
i najwiekszy minus to ...... przykrywka na obiektyw i przyslona
przeciwsloneczna - sa one wykonane z plastikow na ktorych wastepuja
jakies sily elektrosatatyczne.
Przyciagaja one kurz w tempie niewiarygodnym. Trzeba trzymac w poblizu
pedzelek do odkurzania.
i plus : brak punktu markujacego pozycje do zgrania bagnetow na
obudowie.
w pierwszej chwili bylem zaskoczony , ale znajduje sie on na bagnecie.
jesli sie o tym wie - zakladanie jest latwiejsze. odpada koniecznosc
szukania tego punktu obracajac obiektyw w jednej rece dookola osi
podluznej.
Brak automatycznej przyslony i AF uwazama za zalete.
Duzo latwiej pracuje sie z pierscieniem przyslony na obiektywie ( jak
to dawniej bywalo ) niz na korpusie aparatu w formie jakis przyciskow.
lub pokretel
Wbrwe pozorom GO nie jest na tyle duza by nie nastawic odleglosci ,
trzeba ja oszacowac i nastawic mozliwie dokladnie.
mimo stopni przyslon 3,5 , 5,6 daje sie nastawic przyslony posrednie.
Generalnie : mechanika n b. przyzwoitym poziomie wykonawczym , w
zadnym przypadku nie robi wrazenia taniego , tandetnego produktu ,
raczej przeciwnie.
Slowem kultura producencka.
I Optyka :
tutaj najwieksze zaskoczenie powiedzilbym swietna
przykladowe zdjecie z reki w ciemnym pomieszczeniu na pelnej dziurze ,
800 ISO pierwszego dnia w miejscu w ktorym sie wychowalem , a jakze.
http://picasaweb.google.de/fotografie25/Desktop#slideshow/5372340815453270594
chyba nie jest odwzorowanie zle.
obrobka masowa przez batsch , ostrzenie 20 % - jak widac troche za
duze - ten obiektyw nie wymaga az takiego podostrzania.
Bardzo mala sklonnosc do odbic wewnetrznych , przymkniety do 5,6
pracuje jak przyzwoita stalka o dluzszej ogniskowej..
Odnosze wrazenie ze na wiekszych odleglosciach , kiedy pierscien jest
nastwiony na nieskonczonosc rozdzielczosc spada - jakby zmieniala sie
z nastwa odleglosci , wciaz jednak jest dobrze.
Jesli ktos sie waha jeszcze z zakupem to mam nadzieje ze pomoglem w
rozwianiu watpliwosci. Cena ok 900 zl jest dla tej jakosci bardzo
fair.
2 |
Data: Sierpien 21 2009 11:22:44 |
Temat: Re: Samyang 8mm - wrazenia |
Autor: Janko Muzykant |
XX YY pisze:
Mialem racje twierdzac ze informacja pochodzace od ludzie zwiazanych
z Jazzem musza byc rzetelne.
Przynajmniej raz zupełnie temu zaprzeczyłeś :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/porażka na maxa, żenua, polewka, a ja jestem kul-gostek, spox no i szacun!/
3 |
Data: Sierpien 21 2009 11:23:32 | Temat: Re: Samyang 8mm - wrazenia | Autor: CeZ__134 |
Mialem racje twierdzac ze informacja pochodzace od ludzie zwiazanych
z Jazzem musza byc rzetelne.
Potwierdzilo sie to co skrotowo J Plith powiedzial mi tutaj o
sangyangu 8 mm.
pare dni doswiadczenia tym obiektywem mam za soba wiec moze pare
informacji dla kogos kto waha sie z zakupem.
1. mechanika , ogolny poziom wykonawczy.
powiedzialbym na poziomie obiektywow do starych dobrych praktic.
ogolnie wysoka kultura wykonawcza , precyzyjna robota.
pare malych minusow sie uzbieralo.
zbyt lekka praca pierscieni przyslony i odleglosci - ryzyko
przestawienia noszac aparat na pasku. Aretownie przyslony za lekkie ,
z tym ze nie sa ta jakies wady istotne.
troche za waski obszar do trzymania obiektywu przy podpinaniu do
aparatu.
pozostaje ok 5 mm - reszte zajmuja pierscienie przyslony i odleglosci.
trzeba sie dostosowac , jest jakby projektowane pod male azjatyckie
palce.
i najwiekszy minus to ...... przykrywka na obiektyw i przyslona
przeciwsloneczna - sa one wykonane z plastikow na ktorych wastepuja
jakies sily elektrosatatyczne.
Przyciagaja one kurz w tempie niewiarygodnym. Trzeba trzymac w poblizu
pedzelek do odkurzania.
i plus : brak punktu markujacego pozycje do zgrania bagnetow na
obudowie.
w pierwszej chwili bylem zaskoczony , ale znajduje sie on na bagnecie.
jesli sie o tym wie - zakladanie jest latwiejsze. odpada koniecznosc
szukania tego punktu obracajac obiektyw w jednej rece dookola osi
podluznej.
Brak automatycznej przyslony i AF uwazama za zalete.
Duzo latwiej pracuje sie z pierscieniem przyslony na obiektywie ( jak
to dawniej bywalo ) niz na korpusie aparatu w formie jakis przyciskow.
lub pokretel
Wbrwe pozorom GO nie jest na tyle duza by nie nastawic odleglosci ,
trzeba ja oszacowac i nastawic mozliwie dokladnie.
mimo stopni przyslon 3,5 , 5,6 daje sie nastawic przyslony posrednie.
Generalnie : mechanika n b. przyzwoitym poziomie wykonawczym , w
zadnym przypadku nie robi wrazenia taniego , tandetnego produktu ,
raczej przeciwnie.
Slowem kultura producencka.
I Optyka :
tutaj najwieksze zaskoczenie powiedzilbym swietna
przykladowe zdjecie z reki w ciemnym pomieszczeniu na pelnej dziurze ,
800 ISO pierwszego dnia w miejscu w ktorym sie wychowalem , a jakze.
http://picasaweb.google.de/fotografie25/Desktop#slideshow/5372340815453270594
chyba nie jest odwzorowanie zle.
obrobka masowa przez batsch , ostrzenie 20 % - jak widac troche za
duze - ten obiektyw nie wymaga az takiego podostrzania.
Bardzo mala sklonnosc do odbic wewnetrznych , przymkniety do 5,6
pracuje jak przyzwoita stalka o dluzszej ogniskowej..
Odnosze wrazenie ze na wiekszych odleglosciach , kiedy pierscien jest
nastwiony na nieskonczonosc rozdzielczosc spada - jakby zmieniala sie
z nastwa odleglosci , wciaz jednak jest dobrze.
Jesli ktos sie waha jeszcze z zakupem to mam nadzieje ze pomoglem w
rozwianiu watpliwosci. Cena ok 900 zl jest dla tej jakosci bardzo
fair.
Jak by to powiedziec... Wkoncu nie krecisz nosem ze cos jest bee :)
CeZ__134
4 |
Data: Sierpien 21 2009 18:18:40 | Temat: Re: Samyang 8mm - wrazenia | Autor: Jacek_P |
| | |