Grupy dyskusyjne   »   [jakie moto] SV650S vs FZ6

[jakie moto] SV650S vs FZ6



1 Data: Sierpien 16 2009 16:19:46
Temat: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Mia 

Hopla
Taką mam rozterkę właśnie. Zmieniam m.in. w poszukiwaniu mocy (teraz GS, 46KM). Wiem że to zależy od zastosowań (że o upodobaniach nie wspomnę) które kształtują się teraz 95% miasto, 5% trasa, ale myślę o zmianie tych proporcji, czyli 1-2 wyprawy w roku (500-2000 km), większość nadal miasto.

Jak ja to widzę:

FZ6 S2 2007 r. naked
+ bandyta ]:->
+ sprawniejszy po mieście
- w mieście niepotrzebna pokusa w koniach mechanicznych
- z szybką gorzej wygląda i nie wiem ile daje

SV650S 2007 r. (naked nie podoba mi się)
+ obudowany na trasę
+ wydaje mi się że wygodniejsza pozycja (wyżej bak)
+ chyba wolę V-kę
- wydaje się być dużo bardziej siermiężny w mieście, brak okazji do wyczerpujących testów

Nie wiem:
? który ekonomiczniejszy
? który łatwiej dostać (nie wiem czy w PL będę kupować czy z niemcowni - dopiero orientuje się w cenach)
? ABS konieczny? jeżdżę 4 lata, ale nadal nie za dobrze czuję się na mokrym...

Najbardziej zależy mi na wyprowadzeniu mnie z błędu, jeśli w moich założeniach się znalazł.

pozdrawiam
M.



2 Data: Sierpien 16 2009 12:00:39
Temat: Re: SV650S vs FZ6
Autor: goman 

On 16 Sie, 16:19, Mia  wrote:

Hopla
Taką mam rozterkę właśnie. Zmieniam m.in. w poszukiwaniu mocy (teraz GS,
46KM). Wiem że to zależy od zastosowań (że o upodobaniach nie wspomnę)
które kształtują się teraz 95% miasto, 5% trasa, ale myślę o zmianie
tych proporcji, czyli 1-2 wyprawy w roku (500-2000 km), większość nadal
miasto.

Jak ja to widzę:

FZ6 S2 2007 r. naked
+ bandyta ]:->
+ sprawniejszy po mieście
- w mieście niepotrzebna pokusa w koniach mechanicznych
- z szybką gorzej wygląda i nie wiem ile daje

SV650S 2007 r. (naked nie podoba mi się)
+ obudowany na trasę
+ wydaje mi się że wygodniejsza pozycja (wyżej bak)
+ chyba wolę V-kę
- wydaje się być dużo bardziej siermiężny w mieście, brak okazji do
wyczerpujących testów

Nie wiem:
? który ekonomiczniejszy
? który łatwiej dostać (nie wiem czy w PL będę kupować czy z niemcowni -
dopiero orientuje się w cenach)
? ABS konieczny? jeżdżę 4 lata, ale nadal nie za dobrze czuję się na
mokrym...

Najbardziej zależy mi na wyprowadzeniu mnie z błędu, jeśli w moich
założeniach się znalazł.

pozdrawiam
M.

a może er6f?


-- -
goman
er6f na wydaniu

3 Data: Sierpien 16 2009 23:24:23
Temat: Re: SV650S vs FZ6
Autor: Mia 

a może er6f?

....

er6f na wydaniu

Eee tam, stronniczy jesteś :-P

A tak serio to był brany pod uwagę, ale od wymienionych wydawał się cięższy, trudniejszy przy przepychaniu/parkowaniu.

Generalnie to dobrze, że udało się zawęzić wybór do dwóch modeli i lepiej jakby tak zostało :)

4 Data: Sierpien 17 2009 09:05:07
Temat: Re: SV650S vs FZ6
Autor: fv 

Mia wrote:

a może er6f?

...

er6f na wydaniu

Eee tam, stronniczy jesteś :-P

A tak serio to był brany pod uwagę, ale od wymienionych wydawał się
cięższy, trudniejszy przy przepychaniu/parkowaniu.

O to ciekawe. FZ6 nie wydaje się ciężki a ER6 już tak?

Generalnie to dobrze, że udało się zawęzić wybór do dwóch modeli i
lepiej jakby tak zostało :)

Chciałaś żeby cię wyprowadzać z błędu. Lekceważenie ER6 przy takich założeniach użytkowych jakie
masz, to poważny błąd. Jest to zdecydowanie najlepszy motocykl w tej klasie (miejskich motocykli z
opcją "w trasę"). Ponadto mało pali, mało waży i nieźle się rozpędza.

Jeśli komuś pasuje w ER6 pozycja za kierownicą i nie zamierza brać pasażera, to będzie to dla niego
motocykl idealny.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

5 Data: Sierpien 17 2009 16:03:59
Temat: Re: SV650S vs FZ6
Autor: Marcin N 


Użytkownik "fv"  napisał w wiadomości

Mia wrote:
a może er6f?

...

er6f na wydaniu

Eee tam, stronniczy jesteś :-P

A tak serio to był brany pod uwagę, ale od wymienionych wydawał się
cięższy, trudniejszy przy przepychaniu/parkowaniu.

O to ciekawe. FZ6 nie wydaje się ciężki a ER6 już tak?

Generalnie to dobrze, że udało się zawęzić wybór do dwóch modeli i
lepiej jakby tak zostało :)

Chciałaś żeby cię wyprowadzać z błędu. Lekceważenie ER6 przy takich założeniach użytkowych jakie
masz, to poważny błąd. Jest to zdecydowanie najlepszy motocykl w tej klasie (miejskich motocykli z
opcją "w trasę"). Ponadto mało pali, mało waży i nieźle się rozpędza.

Jeśli komuś pasuje w ER6 pozycja za kierownicą i nie zamierza brać pasażera, to będzie to dla niego
motocykl idealny.

ER6 ma poważną wadę: wygląda jak UFO. Nie wiem, co to za moda na "odlotowe" przednie lampy, ale kilka nowych motocykli przez to od razu jest u mnie zdyskwalifikowanych.

MN

6 Data: Sierpien 17 2009 17:58:51
Temat: Re: SV650S vs FZ6
Autor: Qlfon 

Marcin N pisze:


Użytkownik "fv"  napisał w wiadomości
Mia wrote:
a może er6f?

...

er6f na wydaniu

Eee tam, stronniczy jesteś :-P

A tak serio to był brany pod uwagę, ale od wymienionych wydawał się
cięższy, trudniejszy przy przepychaniu/parkowaniu.

O to ciekawe. FZ6 nie wydaje się ciężki a ER6 już tak?

Generalnie to dobrze, że udało się zawęzić wybór do dwóch modeli i
lepiej jakby tak zostało :)

Chciałaś żeby cię wyprowadzać z błędu. Lekceważenie ER6 przy takich założeniach użytkowych jakie
masz, to poważny błąd. Jest to zdecydowanie najlepszy motocykl w tej klasie (miejskich motocykli z
opcją "w trasę"). Ponadto mało pali, mało waży i nieźle się rozpędza.

Jeśli komuś pasuje w ER6 pozycja za kierownicą i nie zamierza brać pasażera, to będzie to dla niego
motocykl idealny.

ER6 ma poważną wadę: wygląda jak UFO. Nie wiem, co to za moda na "odlotowe" przednie lampy, ale kilka nowych motocykli przez to od razu jest u mnie zdyskwalifikowanych.

MN
Eh, poczekaj az nowa beemka (S 1000 RR) zacznie sie pojawiac na ulicach. Albo bedziesz mial powazne problemy zoladkowe albo sie przyzwyczaisz:) Nie dosc ze lampa przednia jest  ni w piec ni w oko (kazda inna) to motozykl z prawej i lewej strony ma inne owiewki. Wiem, ze nie pierwszy i pewnie nie ostatni ale ten cos jakis za bardzo asymetryczny mi sie widzi...

--
Qlfon, Kraków

7 Data: Sierpien 16 2009 21:46:40
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Paweł Andziak 

Mia pisze:

Hopla
Taką mam rozterkę właśnie. Zmieniam m.in. w poszukiwaniu mocy (teraz GS, 46KM). Wiem że to zależy od zastosowań (że o upodobaniach nie wspomnę) które kształtują się teraz 95% miasto, 5% trasa, ale myślę o zmianie tych proporcji, czyli 1-2 wyprawy w roku (500-2000 km), większość nadal miasto.

Jak ja to widzę:

FZ6 S2 2007 r. naked

SV650S 2007 r. (naked nie podoba mi się)


Suzuki GSR 600? Troche niedoceniony sprzet, a szkoda. Moto male, lekkie, zwinne, krotkie. Szybkie, ale po 4 latach na GS500 powinno byc spokojnie do opanowania. Moim subiektywnym zdaniem GSR jest sporo wygodniejszy niz FZ6S. FZ6N nie jezdzilem, ale przypuszczam, ze podobnie. Minus taki, ze trzymaja cene, bo ludzie nie chca sie ich pozbywac.

Nie wiem:
? który ekonomiczniejszy
? który łatwiej dostać (nie wiem czy w PL będę kupować czy z niemcowni - dopiero orientuje się w cenach)
? ABS konieczny? jeżdżę 4 lata, ale nadal nie za dobrze czuję się na mokrym...

Konieczny pewnie nie, ale fajny dodatek, ktory znacznie zwieksza szanse utrzymania motocykla czarnym do dolu w przypadku awaryjnego hamowania. Jakbym mial ABS, to gleby w pazdzierniku 2007 bym nie zaliczyl. Przy pierwszych probach czlowiek sie dziwnie czuje cisnac klamke do konca, ale po przelamaniu sie jezdzi sie np. w deszczu duzo bardziej komfortowo.

ABS, ktory testowalem byl wlasnie w GSR 600 A K9. Wypozyczylem sprzeta na tydzien z Poland Position i strasznie zal mi bylo sie z nim rozstawac. Swietne moto na miasto, dajace przy okazji kupe funu.

--
ganda
FZR 1000

8 Data: Sierpien 16 2009 23:33:19
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Mia 

Suzuki GSR 600? Troche niedoceniony sprzet, a szkoda. Moto male, lekkie, zwinne, krotkie. Szybkie, ale po 4 latach na GS500 powinno byc spokojnie do opanowania. Moim subiektywnym zdaniem GSR jest sporo wygodniejszy niz FZ6S. FZ6N nie jezdzilem, ale przypuszczam, ze podobnie. Minus taki, ze trzymaja cene, bo ludzie nie chca sie ich pozbywac.

Wydaje się bardziej masywny, ale bez oglądnięcia/przymierzenia się nie ma co gadać.
Ale i tak ofert sprzedaży prawie nie ma, więc raczej pozostanie w sferze teorii.

9 Data: Sierpien 17 2009 00:28:11
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Ozz 

Mia pisze:

które kształtują się teraz 95% miasto, 5% trasa, ale myślę o zmianie tych proporcji, czyli 1-2 wyprawy w roku (500-2000 km), większość nadal miasto.

500-600km mozna kazdym z nim machnac jednego dnia, chociaz z mojego doswiadczenia takie trasy na SV po polskich drogach sa meczace. Na swoim robie 600 jednego dnia i luz, kolega na Fazerze 600 na takiej trasie juz narzekal. Moze to kwestia twardosci siedzenia, techniki jazdy czy cus, czort wie. W kazdym razie fun z jazdy SV-ka trylion razy wiekszy niz na Fazerze czy jaju.
Skoro wiekszosc jazdy to nieduze odleglosci, bierz SV bez dwoch zdan.

FZ6 S2 2007 r. naked
+ bandyta ]:->
+ sprawniejszy po mieście
- w mieście niepotrzebna pokusa w koniach mechanicznych
- z szybką gorzej wygląda i nie wiem ile daje

IMO i nie tylko... SV-ka jest zwinniejsza w miescie.
SV zbiera sie bardzo dobrze od niskich obrotow i jedzie az milo.
Szyba w wersji z polowiewka (Fazer) wedle relacji kolegi chroni do polowy klaty, dopoki nie lezy sie na baku. W wersji N pewnie jest biedniej.

SV650S 2007 r. (naked nie podoba mi się)
+ obudowany na trasę
+ wydaje mi się że wygodniejsza pozycja (wyżej bak)

Obudowanie na trase ma FJR albo ST, a nie SV. Mnie przed deszczem polowiewka w SV zbytnio nie chronila, ale jesli masz 160cm i 30kg da rade :)
W SV wersja S ma inna pozycje niz N, tzn uklad kierwonica-kanapa-podnozki. Dla mnie kat ugiecia kolan w SV moglby byc mniejszy, tzn podnozki ciut nizej albo kanapa wyzej, ale sa gusta i gusciki.

+ chyba wolę V-kę
- wydaje się być dużo bardziej siermiężny w mieście, brak okazji do wyczerpujących testów

Masz racje. WYDAJE SIE. SV jest zwinne, bardzo lekkie, na miescie radzi sobie wysmienicie.
W porownaniu z Fazerem SV-ka to zapierdalacz. Kolega jezdzi tym i tym i mowi to samo.
Poza tym brzmienie SV na przelotowym wydechu cut mniut ach och ech.

Nie wiem:
? który ekonomiczniejszy
Ekonomiczne jest Cinquecento 700 :)

? ABS konieczny? jeżdżę 4 lata, ale nadal nie za dobrze czuję się na mokrym...

Idz na szkolenie dodatkowe (jesli masz mozliwosc), zaloz do sprzeta dobre opony i jazda w deszczu stanie sie czyms normalnym.


Ozz
GSX600F

10 Data: Sierpien 17 2009 16:23:14
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Mia 

>> + chyba wolę V-kę
>> - wydaje się być dużo bardziej siermiężny w mieście, brak okazji do
>> wyczerpujących testów
>>
> Masz racje. WYDAJE SIE. SV jest zwinne, bardzo lekkie, na miescie
> radzi sobie wysmienicie.
> W porownaniu z Fazerem SV-ka to zapierdalacz. Kolega jezdzi tym i tym
> i mowi to samo.

Stawia to moje założenia na głowie. FZ6 wydawało mi się krótsze, szeroka
kierownica, lepsze wyważenie... Ale brzmisz przekonywająco. :-)

Najbardziej zastanawia mnie jednak... gdzie się podziali wszyscy
wyznawcy rodziny Fazerów?! :-O (tylko nie mówcie, że w warsztatach ;-P )

pozdrówka
M.


PS Trochę kilometrów będzie w dwie osoby.

11 Data: Sierpien 17 2009 16:34:23
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: fv 

Mia wrote:

Najbardziej zastanawia mnie jednak... gdzie się podziali wszyscy
wyznawcy rodziny Fazerów?! :-O (tylko nie mówcie, że w warsztatach ;-P )

Oni uważają, że to tak zarąbisty motocykl, że nie trzeba go reklamować.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

12 Data: Sierpien 18 2009 21:53:30
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: AlF 

Mia wrote:

+ chyba wolę V-kę
- wydaje się być dużo bardziej siermiężny w mieście, brak okazji do wyczerpujących testów

Masz racje. WYDAJE SIE. SV jest zwinne, bardzo lekkie, na miescie radzi sobie wysmienicie.
W porownaniu z Fazerem SV-ka to zapierdalacz. Kolega jezdzi tym i tym i mowi to samo.

Stawia to moje założenia na głowie. FZ6 wydawało mi się krótsze, szeroka kierownica, lepsze wyważenie... Ale brzmisz przekonywająco. :-)

Najbardziej zastanawia mnie jednak... gdzie się podziali wszyscy wyznawcy rodziny Fazerów?! :-O (tylko nie mówcie, że w warsztatach ;-P )


ja mam i jestem fanem FZ-1 i uwazam ze SV-650 > FZ-6. jezdzilem wszystkimi 3ma.

13 Data: Sierpien 19 2009 18:00:56
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Mia 

AlF pisze:

Mia wrote:
+ chyba wolę V-kę
- wydaje się być dużo bardziej siermiężny w mieście, brak okazji do wyczerpujących testów

Masz racje. WYDAJE SIE. SV jest zwinne, bardzo lekkie, na miescie radzi sobie wysmienicie.
W porownaniu z Fazerem SV-ka to zapierdalacz. Kolega jezdzi tym i tym i mowi to samo.

Stawia to moje założenia na głowie. FZ6 wydawało mi się krótsze, szeroka kierownica, lepsze wyważenie... Ale brzmisz przekonywająco. :-)

Najbardziej zastanawia mnie jednak... gdzie się podziali wszyscy wyznawcy rodziny Fazerów?! :-O (tylko nie mówcie, że w warsztatach ;-P )


ja mam i jestem fanem FZ-1 i uwazam ze SV-650 > FZ-6. jezdzilem wszystkimi 3ma.

Powiedz coś więcej pls. W czasie krótkich przejażdżek najbardziej
podchodził mi FZ6 właśnie, tzn wiadomo że silnik fałka wygodniejsza i bardziej user friendly, ale to jedyny minus. Może jeszcze że w SV wygodniej na baku można się położyć.

14 Data: Sierpien 19 2009 21:03:59
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Mario123 

Użytkownik "Mia"  napisał w wiadomości

Mia wrote:
Powiedz coś więcej pls. W czasie krótkich przejażdżek najbardziej
podchodził mi FZ6 właśnie, tzn wiadomo że silnik fałka wygodniejsza i
bardziej user friendly, ale to jedyny minus. Może jeszcze że w SV
wygodniej na baku można się położyć.
***
Witam
A po kiego grzyba ty chcesz na tym baku leżeć? :)
W mieście będziesz tak jeździł? W fz6 sobie siedzisz jak na krześle
przed kompem. Siedzenie tylko mogło by być bardziej miękkie, ja daje radę
wytrzymać z 200-250 km, przerwa 10-15 minut i dopiero jadę dalej. :)
Z silnikiem nie ma tragedii. Do 6 tyś obr/min spokojny
jak baranek, ale w miarę żwawy. Potem trzeba się przebić przez dziurę
6-7,5 tyś. obr/min. Od tych obrotów zaczyna porządnie ciągnąć.
Spalanie: 4,4 l/100 km spokojna jazda w deszczu
5,5 l/100 km dynamiczna jazda na trasie (hamowanie-wyprzedzanie)
Dla ścisłości, to ja mam wersję z owiewką. Moim zdaniem ładniejsza
od N'ki ;-)

--
Pozdrawiam
Mariusz (Mario123)
FZ6 S2 Fazer '07

15 Data: Sierpien 19 2009 23:53:32
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Mia 

Mario123 pisze:

Użytkownik "Mia"  napisał w wiadomości
Mia wrote:
Powiedz coś więcej pls. W czasie krótkich przejażdżek najbardziej
podchodził mi FZ6 właśnie, tzn wiadomo że silnik fałka wygodniejsza i bardziej user friendly, ale to jedyny minus. Może jeszcze że w SV wygodniej na baku można się położyć.
***
Witam
A po kiego grzyba ty chcesz na tym baku leżeć? :)
W mieście będziesz tak jeździł? W fz6 sobie siedzisz jak na krześle
przed kompem. Siedzenie tylko mogło by być bardziej miękkie, ja daje radę
wytrzymać z 200-250 km, przerwa 10-15 minut i dopiero jadę dalej. :)
Z silnikiem nie ma tragedii. Do 6 tyś obr/min spokojny
jak baranek, ale w miarę żwawy. Potem trzeba się przebić przez dziurę
6-7,5 tyś. obr/min. Od tych obrotów zaczyna porządnie ciągnąć.
Spalanie: 4,4 l/100 km spokojna jazda w deszczu
5,5 l/100 km dynamiczna jazda na trasie (hamowanie-wyprzedzanie)
Dla ścisłości, to ja mam wersję z owiewką. Moim zdaniem ładniejsza
od N'ki ;-)


Akurat silnik to nie jest główne zmartwienie. Zdziwiła mnie zdecydowana liczebna przewaga pochwał dla SVłek. Dlatego też dobrze byłoby AlFa za język pociągnąć, bo, jak pisze, ma porównanie.

pozdrawiam
M.

16 Data: Sierpien 20 2009 07:22:16
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Tytus z Fabryki 

Siemka

***"Mia"
Akurat silnik to nie jest główne zmartwienie.

Tak??? Pogoogluj troszke na temat "legendarnej" trwalosci silnika SV650.
Sporo info byla na temat ich konca w granicach 55-60 kkm.

--
    T i żółte
(te najszypsze)

17 Data: Sierpien 20 2009 11:11:57
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Jacek Czerwinski 

Tytus z Fabryki pisze:

Siemka

***"Mia"
Akurat silnik to nie jest główne zmartwienie.

Tak??? Pogoogluj troszke na temat "legendarnej" trwalosci silnika SV650. Sporo info byla na temat ich konca w granicach 55-60 kkm.

Podasz kilka szczegółów? SV u mnie kandyduje jako 'drugi' więc nasłuchuję mądrzejszych.

Nawiasem mówiąc większość recenzji (czy testów) na portalach moto unika radykalnego doj....nia motocyklowi (chyba że niszowy który nigdy de facto nie zaistniał na rynku). Jakies wady się wymienia żeby być "bezstronnym" ....

Rzeczoną zabawkę portale kwitują zresztą kradnąc sobie nawzajem te same słowa "SV650 okazał się być motocyklem niezawodnym i trwałym"

Boja się odcięcia reklam? Czy dostania po ryju od właścicieli którym wartość giełdowa motocykla nagle spadnie? Koledzy się obrażą? To by wyjaśniało dlaczego niszowe jednak można zje...ać

18 Data: Sierpien 20 2009 11:36:27
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Tytus z Fabryki 

Siemka

*** "Jacek Czerwinski"
Podasz kilka szczegółów? SV u mnie kandyduje jako 'drugi' więc nasłuchuję
mądrzejszych.

Googlowanie to forma uzyskiwania wiedzy za pomoca popularnej wyszukiwarki
internetowej.

*** większość recenzji (czy testów) na portalach moto unika radykalnego
doj....nia motocyklowi (chyba że niszowy który nigdy de  facto nie zaistniał
na rynku). Jakies wady się wymienia żeby być "bezstronnym" ....

W odpowiedzi na zarzuty pisania pod dyktando zlecajacego uslyszalem od
jednego z testerow ze to nie prawda. Na pytanie czy napisal kiedys krytyczna
opinie odparl ze nie. Szczesliwiec, zawsze testowal doskonale motocykle...


--
    T i żółte
(te najszypsze)

P.S. Z grzecznosci nie pytalem kto finansuje te testy.

19 Data: Sierpien 20 2009 14:31:14
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: kocyk 

Jacek Czerwinski wrote:

Tytus z Fabryki pisze:
Siemka

***"Mia"
Akurat silnik to nie jest główne zmartwienie.

Tak??? Pogoogluj troszke na temat "legendarnej" trwalosci silnika SV650. Sporo info byla na temat ich konca w granicach 55-60 kkm.

Podasz kilka szczegółów? SV u mnie kandyduje jako 'drugi' więc nasłuchuję mądrzejszych.

Panweki sie zacieraja, niektorym. Istnieje teoria, ze od gumowania. Tzn od gumowania na pewno, a w tych kupowanych jako uzywane roznie, zapewne jak byly wczesniej gumowane to tak, a jak nie, to nie. Kup wtryskowy i po problemie, tam zmienili smarowanie. Chociaz czytalem tez gdzies, ze w 2001 zmienili. Kto to wie.
K.14.

20 Data: Sierpien 20 2009 14:13:48
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Piotr Klimek 

Dnia (Thu, 20 Aug 2009 14:31:14 +0200) ktos podajacy sie za kocyk
wyklawiaturowal co nastepuje:

Podasz kilka szczegółów? SV u mnie kandyduje jako 'drugi' więc
nasłuchuję mądrzejszych.

Panweki sie zacieraja, niektorym. Istnieje teoria, ze od gumowania. Tzn
od gumowania na pewno, a w tych kupowanych jako uzywane roznie, zapewne
jak byly wczesniej gumowane to tak, a jak nie, to nie. Kup wtryskowy i
po problemie, tam zmienili smarowanie. Chociaz czytalem tez gdzies, ze w
2001 zmienili. Kto to wie.

Probowalem znalezc informacje o tym czy SV1000 i SV650 na wtrysku maja
silniki odporne na gumowanie i nie znalazlem. Modele gaznikowe na pewno
nie lubia jazdy na jednym kole. Jak by ktos gdzies sie doszukal
sprawdzonej informacji, ze na wtryskowych mozna gumowac to bylbym
wdzieczny.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3
http://bikepics.com/members/piko/

21 Data: Wrzesien 11 2009 01:19:51
Temat: Re: SV650S vs FZ6
Autor: Bart z Uc 

On 20 Sie, 16:13, Piotr Klimek  wrote:

Modele gaznikowe na pewno
nie lubia jazdy na jednym kole. Jak by ktos gdzies sie doszukal
sprawdzonej informacji, ze na wtryskowych mozna gumowac to bylbym
wdzieczny.

chcesz sprawdzonej informacji że można? - Można!

Pozdro,
Bart z Uc aka dreeechu
cb1000r
trx700xx

22 Data: Sierpien 19 2009 19:05:28
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: AlF 

Mia wrote:

Powiedz coś więcej pls.

sprostowanie - jezdzilem FZ-6 i SV-650 a nie SV-650S.


moj argument to ze kupno sporta jesli sie nie jezdzi czysto sportowo raczej nie ma sensu. tym bardziej ze na nakedzie (FZ-1) mozna naprawde dac duzo czadu, zamykac przednie opony, przycierac komin i buty, byc tylko kilka sekund do tylu na okrezeniu na torze za specjalizowanymi maszynami. Kontemplowalem kupno sporta przez ponad rok i w koncu nie kupilem - bo .... nie jest mi potrzebny.

FZ-6 jest mocniejsze ale przy mniejszych silnikach liczy sie kultura pracy motoru (chyba) w czym SV-650 jest bardzo dobry a FZ-6 powiem tak - moj kolega narzeka.

Do SV-650 jest (w USA) od groma akcesoriow kiedy FZ-6 nie jest juz tak popularny. W Suzuki silnik jest tez dosc waski co ma niewatpliwa zalete.


tyle bym powiedzial ...


aha jedyna wada SV-650 to jest to ze nie jest to Yamaha.

23 Data: Sierpien 20 2009 10:37:41
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: marider 

AlF pisze:

tyle bym powiedzial ...

aha jedyna wada SV-650 to jest to ze nie jest to Yamaha.

I to jest swietne podsumowanie :D

Pzdr
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk

24 Data: Pa?dziernik 02 2009 11:07:27
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: duddits 

AlF pisze:
[..]

FZ-6 jest mocniejsze ale przy mniejszych silnikach liczy sie kultura
pracy motoru (chyba) w czym SV-650 jest bardzo dobry a FZ-6 powiem tak -
moj kolega narzeka.

A na co konkretnie narzeka jeśli można wiedzieć? Bo moim zdaniem silnik
pracuje wzorowo (w sensie kultury pracy, nie osiągów). W V-kach to
jednak lubi trochę szarpać na niskich obrotach (SV-ki nie znam).

Ja z wad FZ6 to mogę wymienić:
- słabe brzmienie standardowego wydechu (wiadomo: surowe normy),
- dość twarda kanapa (odczuwalne przy przebiegach jednorazowych >300km)

Poza tym to bardzo poręczny sprzęt zarówno do miasta jak i w trasę.
Ładnie składa się w zakręty (nie trzeba dużo siły), pewnie się prowadzi.
To, że słabiej się zbiera z dołu niż V-ka to akurat moim zdaniem ogromna
zaleta tego motocykla. Docenią to zwłaszcza początkujący motocykliści.

Na FZ6 można jeździć na wiele sposobów - i to jest w nim najfajniejsze.
Jak chcesz to jeździsz spokojnie nie przekraczając 7krpm, mniej więcej
do tej wartości charakterystyka silnika pozwala na naprawdę łagodne
przyspieszenia i gładką, miejską jazdę czy też niespieszne podróżowanie
po nadmorskich bulwarach ;). Jeśli jednak jesteś akurat w "bojowym"
nastroju i czujesz się już na tyle pewnie, że możesz "odkręcić" to nic
nie stoi na przeszkodzie by obudzić w FZ6 duszę sporta (no pewnie
właściciele R1 uśmiechają się teraz pod nosem) i docisnąć go do
czerwonego pola. Z kanapy może Cię nie zmiecie, ale zawiedziony też
raczej nie będziesz :)

aha jedyna wada SV-650 to jest to ze nie jest to Yamaha.

No, a jeździłeś jakimś moto BMW? :)

--
duddits

25 Data: Pa?dziernik 09 2009 21:12:28
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: AlF 

duddits wrote:


aha jedyna wada SV-650 to jest to ze nie jest to Yamaha.

No, a jeździłeś jakimś moto BMW? :)


nie ... mialem kiedys kaca na BMW ale mi przeszlo

26 Data: Sierpien 20 2009 22:29:40
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: zbigi 

Mia napisał(a):
[...]

Powiedz coś więcej pls. W czasie krótkich przejażdżek najbardziej
podchodził mi FZ6 właśnie, tzn wiadomo że silnik fałka wygodniejsza i bardziej user friendly, ale to jedyny minus.

O. A to ciekawostka... Od kiedy silnik z mniejsza iloscia cylindrow bedzie bardziej wygodniejszy i przyjacielski od silnika o zblizonej pojemnosci za to dwa razy wiekszej ilosci cylindrow?
Mozesz rozwinac wypowiedz? :)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

27 Data: Sierpien 20 2009 23:07:03
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Arni 

zbigi pisze:

O. A to ciekawostka... Od kiedy silnik z mniejsza iloscia cylindrow bedzie bardziej wygodniejszy i przyjacielski od silnika o zblizonej pojemnosci za to dwa razy wiekszej ilosci cylindrow?

mniej swiec do zalania, mniej gazników do zabrudzenia, mniej zaworów do wypalenia :)

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

28 Data: Sierpien 21 2009 08:42:27
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Tytus z Fabryki 

Siemka

***zbigi pisze:
 O. A to ciekawostka... Od kiedy silnik z mniejsza iloscia cylindrow bedzie
bardziej wygodniejszy i przyjacielski od silnika o zblizonej pojemnosci za
to dwa razy wiekszej ilosci cylindrow?

A to czemu kulega se zakupil do latania w okolycy siengielka???? :):):) a
nie jakas rzedowa hi-tech czfureczke o tejze samej pojemnosci???

***Użytkownik "Arni"
mniej swiec do zalania,

Ale jakie kurna drogie som...

***mniej gazników do zabrudzenia,

ale jakie duze maja mebrany no i zawsze mozna pomieszac dysze bo kazdy
gaznik ma inne...

***mniej zaworów do wypalenia :

i zawsze gorszy dostep do ich regulacji :)

ale i tak V-ka rulezzz
jak ja kurwa lubie to chrobotanie, gulgotanie i stukanie :)
i to elektryczno-kopniakowe przyspieszenie

--
    T i żółte
(te najszypsze)

29 Data: Wrzesien 01 2009 15:09:52
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: zbigi 

Tytus z Fabryki napisał(a):

***zbigi pisze:
 O. A to ciekawostka... Od kiedy silnik z mniejsza iloscia cylindrow bedzie bardziej wygodniejszy i przyjacielski od silnika o zblizonej pojemnosci za to dwa razy wiekszej ilosci cylindrow?

A to czemu kulega se zakupil do latania w okolycy siengielka???? :):):) a nie jakas rzedowa hi-tech czfureczke o tejze samej pojemnosci???

Po pierwsze primo: nie do latania po okolicy, a do wyjazdu na koniec swiata i jeszcze dalej. :P A, ze do wyjazdu nie dojszlo, to i terefere sluzy do objezdzania posiadlosci wierzchem :P
Po drugie primo: zadnej hitech czfureczki se nie kupie, bo mnie nie stac i bo sa za przekombinowane. Predzej jakas klasyczna czworeczke z zeszlego wieku - jako nastepce obecnej klasycznej juz rzedowej czworeczki o cudownej charakterystyce silnika i paskudnym podwoziu :P

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

30 Data: Wrzesien 05 2009 22:05:36
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Tytus 

Siemka

***Użytkownik "zbigi"
Po pierwsze primo: nie do latania po okolicy, a do wyjazdu na koniec

swiata i jeszcze dalej. :P A, ze do wyjazdu nie dojszlo, to i terefere sluzy do objezdzania posiadlosci wierzchem :P
Po drugie primo: zadnej hitech czfureczki se nie kupie, bo mnie nie stac i bo sa za przekombinowane. Predzej jakas klasyczna czworeczke z zeszlego wieku - jako nastepce obecnej klasycznej juz rzedowej czworeczki o cudownej charakterystyce silnika i paskudnym podwoziu :P

a to rozumniem :) a dzis widzalem cos w tem guscie...na zabloconych szweckich blachach pomalowana matowym czarnym szprajem z 6 cylindrowym silnikiem chondem z lat osiemdziesiatych. Bo przeciez Croatia to dla szfeda koniec sfiata a napewno koniec cywilizacji , no nie??


--
       Tytus
żółte najszybsze
P.S> Malenkie przerobki miala - podobnie jak HD Jimiego

31 Data: Wrzesien 08 2009 21:27:00
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: zbigi 

Tytus napisał(a):

Siemka

***Użytkownik "zbigi"
Po pierwsze primo: nie do latania po okolicy, a do wyjazdu na koniec

swiata i jeszcze dalej. :P A, ze do wyjazdu nie dojszlo, to i terefere sluzy do objezdzania posiadlosci wierzchem :P
Po drugie primo: zadnej hitech czfureczki se nie kupie, bo mnie nie stac i bo sa za przekombinowane. Predzej jakas klasyczna czworeczke z zeszlego wieku - jako nastepce obecnej klasycznej juz rzedowej czworeczki o cudownej charakterystyce silnika i paskudnym podwoziu :P


a to rozumniem :) a dzis widzalem cos w tem guscie...na zabloconych szweckich blachach pomalowana matowym czarnym szprajem z 6 cylindrowym silnikiem chondem z lat osiemdziesiatych. Bo przeciez Croatia to dla szfeda koniec sfiata a napewno koniec cywilizacji , no nie??


:D

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

32 Data: Sierpien 27 2009 11:39:42
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Mia 

zbigi pisze:

Mia napisał(a):
[...]
Powiedz coś więcej pls. W czasie krótkich przejażdżek najbardziej
podchodził mi FZ6 właśnie, tzn wiadomo że silnik fałka wygodniejsza i bardziej user friendly, ale to jedyny minus.

O. A to ciekawostka... Od kiedy silnik z mniejsza iloscia cylindrow bedzie bardziej wygodniejszy i przyjacielski od silnika o zblizonej pojemnosci za to dwa razy wiekszej ilosci cylindrow?
Mozesz rozwinac wypowiedz? :)


Na myśli, że V ciągnie od niskich obrotów, bardziej liniowo oddaje moc i nie zrywa się ni stąd ni zowąd.

Zresztą nawet w tym wątku przeważają posty pozytywne na korzyść silnika SV:


SV zbiera sie bardzo dobrze od niskich obrotow i jedzie az milo.
W porownaniu z Fazerem SV-ka to zapierdalacz.

FZ-6 jest mocniejsze ale przy mniejszych silnikach liczy sie kultura pracy motoru (chyba) w czym SV-650 jest bardzo dobry a FZ-6 powiem tak - moj kolega narzeka.

FZ: Do 6 tyś obr/min spokojny jak baranek, ale w miarę żwawy. Potem trzeba się przebić przez dziurę 6-7,5 tyś. obr/min. Od tych obrotów zaczyna porządnie ciągnąć.

33 Data: Wrzesien 01 2009 15:14:48
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: zbigi 

Mia napisał(a):

zbigi pisze:
Mia napisał(a):
[...]
Powiedz coś więcej pls. W czasie krótkich przejażdżek najbardziej
podchodził mi FZ6 właśnie, tzn wiadomo że silnik fałka wygodniejsza i bardziej user friendly, ale to jedyny minus.

O. A to ciekawostka... Od kiedy silnik z mniejsza iloscia cylindrow bedzie bardziej wygodniejszy i przyjacielski od silnika o zblizonej pojemnosci za to dwa razy wiekszej ilosci cylindrow?
Mozesz rozwinac wypowiedz? :)

Na myśli, że V ciągnie od niskich obrotów, bardziej liniowo oddaje moc i nie zrywa się ni stąd ni zowąd.

To ciekawostka :) Porownaj obroty, od jakich startujesz (ruszasz) w SV i FZ-6. Domniemywam, ze jednak w SV beda to wieksze obroty :)

Zresztą nawet w tym wątku przeważają posty pozytywne na korzyść silnika SV:
SV zbiera sie bardzo dobrze od niskich obrotow i jedzie az milo.

Alez ja nie neguje pozytywnych opinii na temat SV :) Jestem tylko mocno sceptyczny co do okreslania jej silnika jako bardziej przyjaznego uzytkownikowi.

W porownaniu z Fazerem SV-ka to zapierdalacz.

No. A jak cos jest (w porownaniu) zapierdalaczem, to nie moze miec przyjemniejszego silnika :)

FZ-6 jest mocniejsze ale przy mniejszych silnikach liczy sie kultura pracy motoru (chyba) w czym SV-650 jest bardzo dobry a FZ-6 powiem tak - moj kolega narzeka.

To niech sie kolega przesiadzie na SV i dopiero wtedy ponarzeka. A na swoja R4 wroci z ulga. :) No, chyba ze wlasnie szuka charakterystyki silnika V, to wtedy moze juz nie chciec zsiadac z SV ;)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

34 Data: Wrzesien 01 2009 15:12:36
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: Jasio 

Użytkownik "zbigi"  napisał w wiadomości

Mia napisał(a):

O. A to ciekawostka... Od kiedy silnik z mniejsza iloscia cylindrow bedzie bardziej wygodniejszy i przyjacielski od silnika o zblizonej pojemnosci za to dwa razy wiekszej ilosci cylindrow?
Mozesz rozwinac wypowiedz? :)

Na myśli, że V ciągnie od niskich obrotów, bardziej liniowo oddaje moc i nie zrywa się ni stąd ni zowąd.

To ciekawostka :) Porownaj obroty, od jakich startujesz (ruszasz) w SV i FZ-6. Domniemywam, ze jednak w SV beda to wieksze obroty :)


Bardzo dobry artykuł na temat elastyczności wpadł ostatnio w moje ręce. Laikowi może wiele wytłumaczyć:
http://autofoto.pl/blogs/blog_silnika/archive/2009/05/25/elastyczno-was-ist-das.aspx

[ciach]

To niech sie kolega przesiadzie na SV i dopiero wtedy ponarzeka. A na swoja R4 wroci z ulga. :) No, chyba ze wlasnie szuka charakterystyki silnika V, to wtedy moze juz nie chciec zsiadac z SV ;)


No właśnie. Nawet dźwięk może mieć znaczenie.


--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

35 Data: Wrzesien 02 2009 14:11:49
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: kakmar 

Dnia 01.09.2009 Jasio  napisał/a:


Bardzo dobry artykuł na temat elastyczności wpadł ostatnio w moje
ręce. Laikowi może wiele wytłumaczyć:
http://autofoto.pl/blogs/blog_silnika/archive/2009/05/25/elastyczno-was-ist-das.aspx

No tylko jest mały problem, autor sobie założył radośnie że do użytku
nadaje się tylko zakres obrotów pomiędzy maksymalnym momentem a mocą
maksymalną. I wyszło mu co miało wyjść. Przyjmując inne założenia
wyjdzie co innego. A założenie autora jest co najmniej dyskusyjne.
Zwłaszcza jak się pojeździ pojazdem z maksymalnym momentem np.:
przy 10k rpm, mocą przy 12,5k rpm i prędkości przy tych 10k rpm
na pierwszym biegu znacznie przekraczającą dozwoloną w zabudowanym.

Założenie autora jest słuszne (IMHO oczywiście) tylko w wypadku części
(może większości) aut z silnikami diesla, gdzie zakres użytecznych
obrotów pokrywa się zwykle z założonym przez autora. Bo poniżej nie
jedzie, a powyżej odetnie.

W motocyklu do codziennej jazdy, wystarczać może moc silnika dostępna
już poniżej połowy obrotów maksymalnego momentu. A czasem używa się też
zakresu powyżej obrotów mocy maksymalnej bo do ocięcia jeszcze kawałek,
biegu akurat zmieniać się nie warto, a jest czym jechać.

To jest elastyczny taki silnik który ma _użyteczny_ zakres gdzieś od 5k
do 13k obrotów i naprawdę spory zakres prędkości już od pierwszego
biegu? 

A i oczywiście odpowiednie przykłady można znaleźć do prawie dowolnych
założeń i mnożyć koncepcje.

--
kakmaratgmaildotcom

36 Data: Wrzesien 08 2009 21:32:47
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: zbigi 

kakmar napisał(a):

Dnia 01.09.2009 Jasio  napisał/a:

Bardzo dobry artykuł na temat elastyczności wpadł ostatnio w moje ręce. Laikowi może wiele wytłumaczyć:
http://autofoto.pl/blogs/blog_silnika/archive/2009/05/25/elastyczno-was-ist-das.aspx

No tylko jest mały problem, autor sobie założył radośnie że do użytku
nadaje się tylko zakres obrotów pomiędzy maksymalnym momentem a mocą
maksymalną. I wyszło mu co miało wyjść.

Nie, nie, nie :)
Autor posluzyl sie naukowym pojeciem elastycznosci silnika. A nauka, jak dobrze wiemy, lubi miec mozliwosc policzenia wszystkiego. :)

A założenie autora jest co najmniej dyskusyjne.
Zwłaszcza jak się pojeździ pojazdem z maksymalnym momentem np.: przy 10k rpm, mocą przy 12,5k rpm i prędkości przy tych 10k rpm na pierwszym biegu znacznie przekraczającą dozwoloną w zabudowanym.

Znasz taki seryjny samochod? :P
Zauwaz, ze autor generalnie omawia silniki samochodowe i w pewnym momencie retorycznie pyta o najmniej elastyczny silnik podsuwajac jednoczesnie odpowiedz, iz moze to byc silnik motocyklowy. I co? :)

Założenie autora jest słuszne (IMHO oczywiście) tylko w wypadku części
(może większości) aut z silnikami diesla, gdzie zakres użytecznych
obrotów pokrywa się zwykle z założonym przez autora. Bo poniżej nie jedzie, a powyżej odetnie.

Alez! Autor slusznie walczy z mitem, jakoby diesle byly elastyczniejsze z natury. Podobnie jak walcze z mitem, ize fauki sa elastyczniejsze z natury :)

W motocyklu do codziennej jazdy, wystarczać może moc silnika dostępna już poniżej połowy obrotów maksymalnego momentu. A czasem używa się też
zakresu powyżej obrotów mocy maksymalnej bo do ocięcia jeszcze kawałek,
biegu akurat zmieniać się nie warto, a jest czym jechać.

Masa, masa, masa.

A i oczywiście odpowiednie przykłady można znaleźć do prawie dowolnych założeń i mnożyć koncepcje.

Tego akurat nie rozumiem :)
Jest weryfikowalny miernik, jest naukowa definicja elastycznosci - tutaj nie da sie manipulowac wynikami :)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

37 Data: Wrzesien 08 2009 22:25:56
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: kakmar 

Dnia 08.09.2009 zbigi  napisał/a:

kakmar napisał(a):
maksymalną. I wyszło mu co miało wyjść.

Nie, nie, nie :)
Autor posluzyl sie naukowym pojeciem elastycznosci silnika. A nauka, jak
dobrze wiemy, lubi miec mozliwosc policzenia wszystkiego. :)

No teraz już zapamiętam, żeby jak są jakieś wzory we wywodzie, to się nie
wymądrzyć.

Alez! Autor slusznie walczy z mitem, jakoby diesle byly elastyczniejsze
z natury. Podobnie jak walcze z mitem, ize fauki sa elastyczniejsze z
natury :)

No tak, tylko ten nieelastyczny motocykl mię zburzył.

W motocyklu do codziennej jazdy, wystarczać może moc silnika dostępna

Masa, masa, masa.
Moc, moc, moc, :) zresztą będzie to chyba gdzieś pośrodku :)

A i oczywiście odpowiednie przykłady można znaleźć do prawie dowolnych
założeń i mnożyć koncepcje.

Tego akurat nie rozumiem :)
Jest weryfikowalny miernik, jest naukowa definicja elastycznosci - tutaj
nie da sie manipulowac wynikami :)

No tego właśnie nie wiedziałem, sprawdzić się nie chciało, zresztą nadal
się nie chce, ale przyjmuję do wiadomości. Tak se, sobie tu ten tego, tak
napisałem, o wrażeniach że niby, z jazdy ;)

Zresztą kolejny mój błąd wynikł z tego że autor pisał o silnikach, a ja
się czepiłem myśląc o pojazdach.

--
kakmaratgmaildotcom

38 Data: Wrzesien 10 2009 21:05:05
Temat: Re: [jakie moto] SV650S vs FZ6
Autor: zbigi 

kakmar napisał(a):

Dnia 08.09.2009 zbigi  napisał/a:
kakmar napisał(a):

maksymalną. I wyszło mu co miało wyjść.

Nie, nie, nie :)
Autor posluzyl sie naukowym pojeciem elastycznosci silnika. A nauka, jak dobrze wiemy, lubi miec mozliwosc policzenia wszystkiego. :)

No teraz już zapamiętam, żeby jak są jakieś wzory we wywodzie, to się nie
wymądrzyć.

Etam. Nie desperuj :)

Alez! Autor slusznie walczy z mitem, jakoby diesle byly elastyczniejsze z natury. Podobnie jak walcze z mitem, ize fauki sa elastyczniejsze z natury :)

No tak, tylko ten nieelastyczny motocykl mię zburzył.

:)
W motocyklu do codziennej jazdy, wystarczać może moc silnika dostępna

Masa, masa, masa.

Moc, moc, moc, :) zresztą będzie to chyba gdzieś pośrodku :)

No ale to juz zahaczamy o charakterystyke silnika :)
Nie kazdemu podoba sie jezdzenie elektrycznym motocyklem pokroju BossHosa ;)

Zresztą kolejny mój błąd wynikł z tego że autor pisał o silnikach, a ja się czepiłem myśląc o pojazdach.

Luuuzik :)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

39 Data: Sierpien 17 2009 01:44:16
Temat: Re: SV650S vs FZ6
Autor: neuro 


Ahoj,

    SV650S wymusza zdecydowanie bardziej sportowa sylwetke. NIektorzy
narzekaja na nadgarstki i siedzenie przy jezdzie po miescie, mi
osobiscie to nie przeszkadzalo.
SV jest wąska i b. poręczna, miasto to jej żywioł i dla mnie wybór
byłby prosty ;)

pozdr,
p.

[jakie moto] SV650S vs FZ6



Grupy dyskusyjne