Użytkownik "Tomek..." napisał w wiadomości
>Problemy mogą się zacząć już na etapie zdejmowania bębnów - niby wiadomo,
>że trzeba solidnie walnąć młotkiem, ale na ile solidnie i z której
>strony, to już nie bardzo.
Zgadza sie... jak sa mocniej zuzyte, to mozna sie nawalic mlotem... w
maluchu raz beben zdejmowalem chyba z 15-20 minut... (w maluchu sa
identyczne jak w SC)
Zalozenie bebna tez moze stwarzac problemy. Ja zawsze przed zalozeniem
przesuwam samoregulatory, zakladajac szczeke na tarcze kotwiczna a potem
srubokretem owinietym w szmate z wyczuciem dociskam szczeki aby sie
"zmniejszyla ich srednica".
Poza tym jak już wymieniasz szczęki to należy sprawdzić to co tam jest obok:
- cylinderki hamulcowe - czy nie ciekną, rozruszać je, a może wymenić bo nie
są drogie,
- jak cylinderki to i odpowietrzyć trzeba, przyda się upuścić sterego płynu
z obwodu,
- bębny pewnie mają rant (piescień) na brzegu i w środku - warto by go
zeszlifować/zatoczyć
przynajmniej ten zewnętrzny, żeby dało sie wsunąć nowe szczęki.
- nie wiem jaki tam jest rozpierak do hamulca ręcznego, ale też się można
nagimnastykować,
może trzeba odczepić linkę hamulca (nie znam dokładnie).
- nie znam SC ale w większych fiatach bywa dośc zyślny choć chimerny układ
wstępnego ustawienia szczęk,
jak jest to trzeba go sobie obejrzeć, wymyć, rozruszać jak stanął,
delikatnie nasmarować i odp. złożyć.
- a sprężyny ... problem wymaga cierpliwości i trochę sposobu i sprytu żeby
zdjąc i założyć bez kontuzji palców.
Ogólnie nie jest to trudne ale trzeba sobie na pierwszy raz dać sporo czasu.
Nigdy też nie wiadomo co zastaniesz jak już rozbierzesz hamulec? Może
cylinderki ciekną?
Tzeba się liczyć z dodatkowymi zakupami. W przypadku bębnów - z tokarzem.
Ja zaczynam takie prace w piątek weczór - rozbieranie, mycie i oględziny.
W sobotę do południa ewentualne zakupy tego co się jeszcze zepsuło lub nie
warto już tego montować.
Czasem warto wymienić więcej i mieć swięty spokój, niż za miesiąc/dwa
rozbierać powtórnie.
A po południu czyszczenie, skrobanie rdzy i malowanie. Potem składanie i
testy.
Testy są ważne bo czasem trzeba rozbierać jak się coś pomyliło i poprawiać.
Generalnie uważaj na zabawy z hamulcami - to twoje bezpieczeństwo i nie
można się pomylić.
Silnik - pal diabli, najwyżej staniesz, ale hamulec .... nie ma żartów.
Pzdr
ici