KrzysztofK wrote:
Nadszedł czas oddania w ręce autoryzowanego serwisu mojego
wysłużonego
Panasonica FZ50 (80 tys. "cyknięć" minęło). Do wymiany mam gumowe
elementy
obudowy (dziwnie napuchły i powyłaziły z palstików) oraz pokrętło
wyboru
trybów PASM.
Zastanow sie czy warto inwestowac xxx złotych w aparat,
w ktorym za chwile znowu sie cos posypie przy ww przebiegu...
Pzdr
KK
Zastanowiłem się. Chętnie bym kupił nowy aparat, gdyby nie parę
"drobiazgów", charakteryzujących obecne "superprodukcje" typu FZ100, HS10
czy HX1:
1) Tylko 1 z nich (HS10) ma ręczny zoom i ostrość. Za to optykę ma ... taką
sobie.
2) We wszystkich obiektyw wysuwa się o przybliża do obiektu (w makro mi to
bardzo przeszkadza)
3) Klapka zasobnika z baterią wchodzi pod szybkozłączkę. GENIALNE!!!
4) Matryce dostosowane do filmów, nie do zdjęć (IMHO).
Biorąc pod uwagę MOJE potrzeby jestem skłonny słono zapłacić za renowację
mojego aparatu. Swoją drogą - mam drugiego FZ50 kupionego na Allegro
(używany) z przebiegiem 5 tys. zdjęć. I nadal chcę zainwestować w remont
tamtego. Bo śledząc trendy straciłem nadzieję, że jakakolwiek firma
wyprodukuje hybrydę, której zadaniem będzie po prostu połączenie
funkcjonalości z dobrymi parametrami. Zamiast tego idą w kierunku aparatów
dla szpanujących przygłupów, które MUSZĄ miec:
1. Jak największy zooooooom (szkła mogą być nawet z plastiku)
2. Jak najwięcej pikseli (matryca może mieć 2*2 mm - przynajmniej
nowoczesna)
3. Detekcje twarzy, detekcje uśmiechu, detekcje d*py i jeszcze tam czegoś.
4. Programy do robienia zajefajnych fotek na dysce, plaży, zawodach i
imprezie.
5. Kręcić filmy w HD i stereo. No, mi to zupełnie zbędne...
Reasumując: żaden z obecnie oferowanych na rynku aparatów nie daje mi takich
możliwości, jak FZ50.
--
Jarek
http://krokus.tpn.pl/wenta/index.html
4 |
Data: Listopad 15 2010 12:53:47 |
Temat: Re: Serwis pogwarancyjny Panasonic |
Autor: KrzysztofK |
Reasumując: żaden z obecnie oferowanych na rynku aparatów nie daje mi takich
możliwości, jak FZ50.
No to zmienia postać rzeczy...
Powodzenia!
KK
|