Grupy dyskusyjne   »   Sie chwale...[DLUGIE]

Sie chwale...[DLUGIE]



1 Data: Marzec 17 2007 21:41:12
Temat: Sie chwale...[DLUGIE]
Autor: bestya 

Wit
Jako ze, zakonczylem swa "dziewicza" generalke sukcesem, moge sie z Wami podzielic swoimi przezyciami
Na poczatku lutego , za sprawa zaprzyjaznionych garbusiarzy (oldvw.pl),zglosil sie do mnie powazny Pan z "garbatym" problemem. Otoz chcial zeby mu wyregulowac auto, a ze juz zwiedzil kilka warsztatow w Gda i nikt mu nie pomogl, to w akcie desperacji uderzyl do mnie.
Zaczalem tradycyjnie od zaworkow, aparatu zapl, i takich tam, co ptrzeba posprawdzac. Zaworki mial dosc ciasno wyregulowane (mniej niz 0.15) a swiece mial jakies "iskry" ale dluzsze od normalnych, okopcone itp.
Po standardowej regulacji auto nie chodzilo wcale lepiej, jakies stuki wydawalo. Zdecydowalem zdjac silnik, gdyz mialem mu wymienic uszczelki pod kolektorami ssacymi, wymienic kolektor (zgnity, i zapchany, jak sie okazalo) no i przy okazji chcialem sprawdzic jak zawory i gniazda ( jako ze byly ciasne, postawilem na nadpalenie gniazd ).Silnik sie okazal krolestwem czerwonego silikonu (co za pacan kladzie silikon miedzy glowice a cylinder ) a po kompletnej rozbiorce wyszlo szydlo z worka, 3 tloki nadpekniete, na jednym pekniete pierscionki i zryta gladz cylindra.Na tym etapie stwierdzilem ze rozpruje go do konca, bo jak bedzie lipa na panewkach, to szkoda nowe cylindry zakladac na taki syf.
Panewki troche poorane, blok nie wybity, wal o dziwo zdrowy ( 0 do 5 mikronow w minusie na wszystkich srednicach), korbowody proste, lekie slady "mielenia" na kole zebatym walka rozrzadu i kolach pompy, ale do zaakceptowania ( moze piach moze resztki pierscieni , to zoralo tez panewki )
Troche sie naczekalem za czesciami :-)
Wymienilem panewki walu korbowego, walka rozrzadu, korbowodow, tulejki korbowodowe, tloki cylindry pierscienie, uszczelki, kolektor z podgrzewaczem,przeszlifowalem pokrywe pompy olejowej (nowa nie doszla na czas, szkoda ) odmalowalem blachy nagrzewnice i tlumik, rozruch na castrolu, a potem midlandem go zaleje.
Co do glowic, to byly tulejowane ( tulejki z kolenierzem , stad dlugie swiece )a zawory dotarte (wiec to mialem z glowy ) przylgnie duze, eleganckie, czyste.
oto fotorelacja:
http://picasaweb.google.pl/bug.custom/Vw130071

i efekt koncowy
http://youtube.com/watch?v=LP4eLn6f0-A
Pozdro
B.



2 Data: Marzec 19 2007 10:45:56
Temat: Re: Sie chwale...[DLUGIE]
Autor: Dzieciak 

Witam

No calkiem niezle.
A czym pomalowales wydyech i nagrzewnice?

Moja mala uwaga: obejmy na rurach elastycznych od obudowy wiatraka do nagrzewnic sa zupelnie nie potrzebne ;)

Pozdrawiam Dzieciak

3 Data: Marzec 19 2007 14:53:25
Temat: Re: Sie chwale...[DLUGIE]
Autor: bestya 

Dzieciak wrote:

Witam

No calkiem niezle.

dzieki :)

A czym pomalowales wydyech i nagrzewnice?

moze troche pic na wode, byle oswierzyc powloke i zabezpieczyc na chwile przed korozja
Wg. mnie to lepsze niz srebrzanka, ktora woda nawet zmywa
uzylem tego :

http://www.deco-color.com/index.php?prod=temp&deconr=5



Moja mala uwaga: obejmy na rurach elastycznych od obudowy wiatraka do nagrzewnic sa zupelnie nie potrzebne ;)

Nie moje auto, tak bylo, tak zostalo

B.

Sie chwale...[DLUGIE]



Grupy dyskusyjne