Grupy dyskusyjne   »   Skrobaczka mosiężna.

Skrobaczka mosiężna.



1 Data: Listopad 23 2011 19:48:40
Temat: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Iglo 

Kupiłem skrobaczkę z mosiężną krawędzią trochę z ciekawości i jestem
zaskoczony jak świetnie działa. Polecam, oczywiście tradycjonalistom nie
używającym różnorakich odmrażaczy. W porównaniu do plastiku przepaść na
korzyść mosiądzu.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Listopad 23 2011 21:07:21
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: identifikator: 20110701 

dwa podstawowe pytania:
- nie rysuje szyb? bo plastik to nie metal...
- jak radzi sobie z zeskrobywaniem zamarzniętego lodu na szybie?

3 Data: Listopad 23 2011 21:09:01
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "identifikator: 20110701"  napisał w wiadomości

dwa podstawowe pytania:
- nie rysuje szyb? bo plastik to nie metal...

dopóki sie nie odkształci - to nie

- jak radzi sobie z zeskrobywaniem zamarzniętego lodu na szybie?

dobrze sobie radzi, ale może sie odkształcić ... i patrz punkt 1 ;)


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

4 Data: Listopad 23 2011 21:28:26
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Shrek 

On 2011-11-23 21:07, identifikator: 20110701 wrote:

dwa podstawowe pytania:
- nie rysuje szyb? bo plastik to nie metal...

Sama skrobaczka nie. Syf na szybie już jak najbardziej.

- jak radzi sobie z zeskrobywaniem zamarzniętego lodu na szybie?

Kiepsko. Choć może to być pojecie względne - od zawsze mam mosieżną.

Shrek.

5 Data: Listopad 23 2011 22:08:27
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: scobowski 

W dniu 2011-11-23 21:07, identifikator: 20110701 pisze:

dwa podstawowe pytania:
- nie rysuje szyb? bo plastik to nie metal...
mam pełnoletnie auto. Szyba i tak eygląda jak psu z d* wyjęta. Chociaż mam wrażenie, że po poprzedniej zimie jakby więcej takich tycich rysek. Ale każde skrobanie rysuje.

- jak radzi sobie z zeskrobywaniem zamarzniętego lodu na szybie?
niezależnie: szron, śnieg, lód, coby tam nie przywarło - praktycznie "do sucha" jednym pociągnięciem

6 Data: Listopad 24 2011 19:29:13
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: aalexandrowicz 


Użytkownik "identifikator: 20110701"  napisał w wiadomości

dwa podstawowe pytania:
- nie rysuje szyb? bo plastik to nie metal...
- jak radzi sobie z zeskrobywaniem zamarzniętego lodu na szybie?


Od kilkunastu lat używam mosiężnych i sporadycznie plastikowych.
Prędzej porysujesz szyby plastikową, ponieważ ziarenka piasku, które osiadają na szybie wbijają się w plastik.
Mosiądz zaś skutecznie odrywa wraz z lodem i usuwa te ziarenka.

7 Data: Listopad 23 2011 23:13:01
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Papkin 

Iglo wrote:

Kupiłem skrobaczkę z mosiężną krawędzią trochę z ciekawości i jestem
zaskoczony jak świetnie działa. Polecam, oczywiście tradycjonalistom
nie używającym różnorakich odmrażaczy. W porównaniu do plastiku
przepaść na korzyść mosiądzu.

chyba nie, tez kupilem i szorowalem ostro lustro w domu przed proba na samochodzie, rys nie bylo. Ale faktycznie moze sie blaszka lekko powyginac jak tego nie szanujesz i moze bedzie gorzej?

Plastikowymi juz szybe raz zalatwilem, pod lodem byl piach bo zanim lod pokryl szybe to jakis tri rozprowadzil mi na szybie blotko z ulicy, super sprawa jak o tym dowiadujesz sie po szorowaniu. Ale ch z tym, i tak szyba po X latach ma tysiace mikro plamek od piachu i kamyczkow zbieranych przy normalnym uzywaniu auta.

PS
Stosujecie te srebrne maty na szybe? Dziala to? Nigdy nie testowalem a powinno zalatwic. Polecam tez defa warm up na prund ale trzeba miec ogrodek... chyba ze pod blokami montuja juz gniazdka...

8 Data: Listopad 24 2011 00:30:18
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "Papkin"

Kupiłem skrobaczkę z mosiężną krawędzią trochę z ciekawości i jestem
zaskoczony jak świetnie działa. Polecam, oczywiście tradycjonalistom
nie używającym różnorakich odmrażaczy. W porównaniu do plastiku
przepaść na korzyść mosiądzu.

chyba nie, tez kupilem i szorowalem ostro lustro w domu przed proba na samochodzie, rys nie bylo. Ale faktycznie moze sie blaszka lekko powyginac jak tego nie szanujesz i moze bedzie gorzej?

MURSKA - taką kup, a o żadnym wygięciu nie będzie mowy


Plastikowymi juz szybe raz zalatwilem, pod lodem byl piach bo zanim lod pokryl

W plastik lubia się wbić kryształki piasku, kwarcu, czy czego tam jeszcze i to one rusują szybę

szybe to jakis tri rozprowadzil mi na szybie blotko z ulicy, super sprawa jak o tym dowiadujesz sie po szorowaniu. Ale ch z tym, i tak szyba po X latach ma tysiace mikro plamek od piachu i kamyczkow zbieranych przy normalnym

uzywam MUSKSI od 2 lat i złego słowa nie powiem

9 Data: Listopad 24 2011 15:58:22
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Przemysław Czaja 

Papkin waląc jednym palcem w klawisze napisał:


Stosujecie te srebrne maty na szybe? Dziala to? Nigdy nie testowalem a
powinno zalatwic.

Kupiłem w Obi za chyba 6 zł - daje radę, choć na moją szybę troche za
wąska - do szczęścia brakuje z 10 cm

10 Data: Listopad 24 2011 23:04:04
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: neoniusz 

W dniu 24.11.2011 15:58, Przemysław Czaja pisze:

do szczęścia brakuje z 10 cm

Coz za zyciowa sentencja :)

11 Data: Listopad 24 2011 13:04:04
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: J.F 

Użytkownik "Iglo"  napisał w wiadomości grup

Kupiłem skrobaczkę z mosiężną krawędzią trochę z ciekawości i jestem
zaskoczony jak świetnie działa. Polecam, oczywiście tradycjonalistom nie
używającym różnorakich odmrażaczy. W porównaniu do plastiku przepaść na
korzyść mosiądzu.

A na czym ta przepasc polega ?
Bo ja, tadycjonalista, dzis skrobalem plastikiem, i nie bardzo wiem jak mogloby byc lepiej.

J.

12 Data: Listopad 24 2011 13:18:23
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "J.F" <


A na czym ta przepasc polega ?
Bo ja, tadycjonalista, dzis skrobalem plastikiem, i nie bardzo wiem jak mogloby byc lepiej.

Jedno pociągnięcie wystarczy, żeby szyba była czysta, po 2 latach używania skrobaczka wygląda i działa jak nowa. Ponoc w plastik wbijają się ziarenka piasku, które później mogą porysować szybę. W mosiężną się nie wbijają.
Mój skrobak to MURSKA made in Finland - ostrze ma z 1.5 mm grubości i nic się nie wygina.

13 Data: Listopad 29 2011 15:48:40
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Bartek 

Użytkownik "Przemysław Czaja"  napisał w wiadomości


Użytkownik "J.F" <

A na czym ta przepasc polega ?
Bo ja, tadycjonalista, dzis skrobalem plastikiem, i nie bardzo wiem jak
mogloby byc lepiej.

Jedno pociągnięcie wystarczy, żeby szyba była czysta, po 2 latach używania
skrobaczka wygląda i działa jak nowa. Ponoc w plastik wbijają się ziarenka
piasku, które później mogą porysować szybę. W mosiężną się nie wbijają.
Mój skrobak to MURSKA made in Finland - ostrze ma z 1.5 mm grubości i nic
się nie wygina.

a jaką masz? bo na allegro wuidzę ich sporo, niewiem czy oryginaly czy nie,
cos polecisz?:)
mozna sprobowac...

--
Piozdrawiam, Bartek

14 Data: Listopad 24 2011 13:21:55
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: 4CX250 

Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości

A na czym ta przepasc polega ?
Bo ja, tadycjonalista, dzis skrobalem plastikiem, i nie bardzo wiem jak mogloby byc lepiej.

Ogólnie to auto stoi w garażu ale czasem zapomnę na noc wjechać i rano szyby są zaszronione.
Ale nigdy nie skrobię. Zawsze nalewam do małego garnka zimnej wody i polewam szyby, jednoczesnie włączając wycieraczki.
Zawsze działa to skutecznie. Na szybach nie mam widocznych pod światło wydrapanych od skrobaków mijaków.

Marek

15 Data: Listopad 24 2011 13:25:26
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości

używającym różnorakich odmrażaczy. W porównaniu do plastiku przepaść
na
korzyść mosiądzu.

A na czym ta przepasc polega ?
Bo ja, tadycjonalista, dzis skrobalem plastikiem, i nie bardzo wiem jak
mogloby byc lepiej.

Plastik się szybciej tępi i trzeba mocniej cisnąć, w plastik też sie mogą
wbić ziarenka piasku. Plastikowe sie wypaczają. No i jak plastik nie ostry
to zamiast ściągnąć piach to nim szlifuje. Jedne i drugie można zaostrzyć o
krawężnik.
--
Pozdrawiam,
Łukasz

16 Data: Listopad 24 2011 13:58:07
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Robert_J 

Jedne i drugie można zaostrzyć o krawężnik.

Robiłeś tak kiedyś czy teoretyzujesz? O krawężnik to możesz zaostrzyć siekierę chyba...

17 Data: Listopad 24 2011 15:29:15
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

Jedne i drugie można zaostrzyć o krawężnik.

Robiłeś tak kiedyś czy teoretyzujesz? O krawężnik to możesz zaostrzyć
siekierę chyba...

Tak robiłem, ostrzę skrobaczkę o krawężnik - tylko trzeba wybrać taki nowy.
Co więcej - wyprowadzam płaszczyznę ostrza plastikowej skrobaczki. Kiedyś
takie przezroczyste co się wyginały to szlifowałem nałogowo. W Warszawie jak
gdzieś zaparkuję i widzę, że się nadaje to pędzę sobie zaostrzyć, tu mają
doskonałe - ergonomiczne, wysokie - schylać się za bardzo nie trzeba ;-).

--
Pozdrawiam,
Łukasz

18 Data: Listopad 24 2011 13:53:57
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Maciek 

A na czym ta przepasc polega ?

- w mosiądz nie wbija się piasek - dużo trwalsza
- nie udało mi się jeszcze porysować szyby
- nie udało mi się "załatwić" skrobaczki choćby do stanu pogorszenia jej działania
- ostrze skrobaczki przylega do szyby równo na całej powierzchni - praktycznie zawsze za jednym pociągnięciem zdzierasz wszystko co na drodze ostrza się znajduje. Rzadko jest efekt, że trzeba poprawiać przejazd.
- moja z dłuższą rączką radzi sobie świetnie z lodem na szybie - lecą wióry jak się patrzy ;-). Plastikiem mogłe co najwyżej lód pogłaskać ;-)
- dzięki lepszej skuteczności skrobania i w moim przypadku dłuższej rączce środek przedniej szyby łatwiej doprowadza się do stanu przejżystości ;-)

19 Data: Listopad 24 2011 15:52:16
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: J.F 

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości grup

A na czym ta przepasc polega ?
- w mosiądz nie wbija się piasek - dużo trwalsza

przy cenie 2 zl ? mam z 5, przy najblizszej okazji dokupie ze dwie.
W tej mosieznej peknie plastikowa raczka :-)

- nie udało mi się jeszcze porysować szyby

Mnie tez nie.

- nie udało mi się "załatwić" skrobaczki choćby do stanu pogorszenia jej działania

pomijajac polamanie - tez nie.

- ostrze skrobaczki przylega do szyby równo na całej powierzchni - praktycznie zawsze za jednym pociągnięciem zdzierasz wszystko co na drodze ostrza się znajduje. Rzadko jest efekt, że trzeba poprawiać przejazd.

Zalezy od sniegu. Plastik dobrze przylega i ze slabo przyczepionym sobie dobrze radzi.
Gorzej jak jest pare mm lodu.

- moja z dłuższą rączką radzi sobie świetnie z lodem na szybie - lecą wióry jak się patrzy ;-). Plastikiem mogłe co najwyżej lód pogłaskać ;-)

Mam z drugiej strony takie zabki jak w tarkach - i tez sobie radza, aczkolwiek trzeba pomachac kilka razy.

- dzięki lepszej skuteczności skrobania i w moim przypadku dłuższej rączce środek przedniej szyby łatwiej doprowadza się do stanu przejżystości ;-)

A ja mam podgrzewana szybe. Wlaczam, czyszcze inne szyby, dochodze do przedniej, i juz nie ma zadnych problemow :-)

J.

20 Data: Listopad 24 2011 15:55:47
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Przemysław Czaja 

J.F waląc jednym palcem w klawisze napisał:


przy cenie 2 zl ? mam z 5, przy najblizszej okazji dokupie ze dwie.
W tej mosieznej peknie plastikowa raczka :-)

Nie pęknie bo jest solidna, ostrze się nie odkształca i ma jeszcze fajne
szczeliny do czyszczenia piór wycieraczek - ale to musi być MURSKA! :)

21 Data: Listopad 24 2011 17:40:32
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Papkin 

mam murske ale i chinskiego klona, bo klon przeszedl ewolucje i ma dlugi kijek - wiory z lodu nie leca mi na rece i w rekawy (a jak to pozniej sie topi to klniesz jak ...)!

Za to chinol nie ma slotu na pioro wycieraczki ;)

22 Data: Listopad 24 2011 18:05:42
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Maciek 

- w mosiądz nie wbija się piasek - dużo trwalsza

przy cenie 2 zl ? mam z 5, przy najblizszej okazji dokupie ze dwie.
W tej mosieznej peknie plastikowa raczka :-)

Może nie za 2zł ale za piątala tez kupisz jakąś mosiężną. Poza tym bez jajek :-) Obydwu sprzętów są takie ceny, że nie ma co się licytować na złotówki.

- nie udało mi się jeszcze porysować szyby

Mnie tez nie.

....ale plastikiem niestety udało mi się porysować ;-)


- nie udało mi się "załatwić" skrobaczki choćby do stanu pogorszenia
jej działania

pomijajac polamanie - tez nie.


Masz chyba z jakiegoś plastiku nie do zdarcia ;-) U mnie w każdej skrobaczce krawędź zdzierająca plastiku zaokrąglała się i niszczyła od piasku. W efekcie co raz większe obszary przepuszczała nic nie zdrapując. Do tego trzeba było używać co raz większej siły aby był jakiś efekt. Z mosiądzem na razie nie miałem takich przygód, działa zawsze tak samo pewnie ;-)


Gorzej jak jest pare mm lodu.
>...
> Mam z drugiej strony takie zabki jak w tarkach - i tez sobie radza,
> aczkolwiek trzeba pomachac kilka razy.


...i właśnie tutaj też czuć szmoc mosiądzu ;-) Idzie dużo lżej i dokładniej niż plastikiem. A przy dołożeniu odrobiny siły z lodu jak już pisałem lecą wióry
(mowa o dłuższej skrobaczce - można wygodnie chwycić obiema rękami i nacisnąć, na krótkiej nie testowałem) ;-)


- dzięki lepszej skuteczności skrobania i w moim przypadku dłuższej
rączce środek przedniej szyby łatwiej doprowadza się do stanu
przejżystości ;-)

A ja mam podgrzewana szybe. Wlaczam, czyszcze inne szyby, dochodze do
przedniej, i juz nie ma zadnych problemow :-)

zazdroszczę..niestety nie mam już podgrzewanej :-)

23 Data: Listopad 24 2011 05:23:56
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Tatanka 

On 23 Lis, 20:48, "Iglo"  wrote:

Kupiłem skrobaczkę z mosiężną krawędzią trochę z ciekawości i jestem
zaskoczony jak świetnie działa. Polecam, oczywiście tradycjonalistom nie
używającym różnorakich odmrażaczy. W porównaniu do plastiku przepaść na
korzyść mosiądzu.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

Potwierdzam. Mam MURSKA i jest super. W kombinacji z odmrazaczem
jeszcze lepsza.

24 Data: Listopad 25 2011 12:03:00
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: Nathan 

W dniu 2011-11-23 20:48, Iglo pisze:

Kupiłem skrobaczkę z mosiężną krawędzią trochę z ciekawości i jestem
zaskoczony jak świetnie działa. Polecam, oczywiście tradycjonalistom nie
używającym różnorakich odmrażaczy. W porównaniu do plastiku przepać na
korzyć mosiądzu.


A w sytuacjach awaryjnych rewelacyjnie sprawdza się karta kredytowa/bankomatowa/lojalnościowa/flotowa itp.

--
Pozdrawiam Nathan
"Spadochroniarze to ludzie, którzy schodzą z drzew,  na które nie wchodzili" Charles Lindbergh
bartosz<kropka/dot>bb@gmail<kropka/dot>com; http://picasaweb.google.com/Bartosz.BB

25 Data: Listopad 26 2011 18:31:48
Temat: Re: Skrobaczka mosiężna.
Autor: J.F. 

Tak a propos odsniezania:

http://www.youtube.com/watch?v=xoPIG82xLys


J.

Skrobaczka mosiężna.



Grupy dyskusyjne