Ostatnia brawurowa jazda samochodem marki Renault Safrane na wstecznym
skończyła się że się wpakowałem w jakąś zaspę - utknąłem na kilka chwil

Przy próbie ruszenia ślizgało się... JEDNO KOŁO !!!
jak dodałem odrobinkę gazu drugie się zaczynało obracać
ale oba naraz nie ruszały razem nigdy - dopiero drugie ruszało
od czegoś w rodzaju 0.7 obrotu/sekundę - czy to normalne ?

Coś się popsuło ? czy wersja 24V z tiptornikiem ma zrąbane coś
konstrukcyjnie ?

takich cudów poza lanosem (i renultem z silnikami Volvo 2.0)
nigdzie nie widziałem - przy FWD na śniegu ślizgają się 2 koła!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

W dniu 18-02-2012 21:00,  Michał pisze:

Ostatnia brawurowa jazda samochodem marki Renault Safrane na wstecznym
skończyła się że się wpakowałem w jakąś zaspę - utknąłem na kilka chwil
Przy próbie ruszenia ślizgało się... JEDNO KOŁO !!!

Moim zdaniem sytuacja jest oczywista, skrzynia do wymiany albo naprawa w ASO.


--
pozdr. Rzędzimir

W dniu 2012-02-18 21:08, DoQ pisze:

W dniu 18-02-2012 21:00, Michał pisze:

Ostatnia brawurowa jazda samochodem marki Renault Safrane na wstecznym
skończyła się że się wpakowałem w jakąś zaspę - utknąłem na kilka chwil
Przy próbie ruszenia ślizgało się... JEDNO KOŁO !!!

Moim zdaniem sytuacja jest oczywista, skrzynia do wymiany albo naprawa w
ASO.

a niedawno było "dlaczego dziś tak nie uczą"
i zaraz się znaleźli tacy co twierdzili że: "a własnie, że uczą" i "ale nikomu to nie jest potrzebne"

i co teraz?
odszczekiwać!
;-)

"DoQ"  wrote in message

W dniu 18-02-2012 21:00,  Michał pisze:

Ostatnia brawurowa jazda samochodem marki Renault Safrane na wstecznym
skończyła się że się wpakowałem w jakąś zaspę - utknąłem na kilka chwil
Przy próbie ruszenia ślizgało się... JEDNO KOŁO !!!

Moim zdaniem sytuacja jest oczywista, skrzynia do wymiany albo naprawa w ASO.

Eeee, mi sie wydaje, ze wymiana kola wystarczy...

--
Axel

Hello Axel,

Saturday, February 18, 2012, 9:19:28 PM, you wrote:

Ostatnia brawurowa jazda samochodem marki Renault Safrane na wstecznym
skończyła się że się wpakowałem w jakąś zaspę - utknąłem na kilka chwil
Przy próbie ruszenia ślizgało się... JEDNO KOŁO !!!

Moim zdaniem sytuacja jest oczywista, skrzynia do wymiany albo naprawa w
ASO.

Eeee, mi sie wydaje, ze wymiana kola wystarczy...

Po co wymieniać?! Wężykiem!


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 18-02-2012 21:19, Axel pisze:

Moim zdaniem sytuacja jest oczywista, skrzynia do wymiany albo naprawa
w ASO.

Eeee, mi sie wydaje, ze wymiana kola wystarczy...

Może wystarczy napąpować ciepłym azotem??


--
pozdr. Rzędzimir

Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

W dniu 18-02-2012 21:19, Axel pisze:

Moim zdaniem sytuacja jest oczywista, skrzynia do wymiany albo naprawa
w ASO.

Eeee, mi sie wydaje, ze wymiana kola wystarczy...

Może wystarczy napąpować ciepłym azotem??

Ciekłym ;D


--
pozdrawiam
kml

W dniu 18-02-2012 21:49, kamil/Endurorider.pl pisze:

Może wystarczy napąpować ciepłym azotem??

Ciekłym ;D

Ciekły może wyciec...


--
pozdr. Rzędzimir

Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

W dniu 18-02-2012 21:49, kamil/Endurorider.pl pisze:

Może wystarczy napąpować ciepłym azotem??

Ciekłym ;D

Ciekły może wyciec...

Bo to, Panie, trzeba mieć super szczelny wentyl mić w takim kole ;P


--
pozdrawiam
kml

Użytkownik "Axel"

Ostatnia brawurowa jazda samochodem marki Renault Safrane na wstecznym
skończyła się że się wpakowałem w jakąś zaspę - utknąłem na kilka chwil
Przy próbie ruszenia ślizgało się... JEDNO KOŁO !!!

Moim zdaniem sytuacja jest oczywista, skrzynia do wymiany albo naprawa w ASO.

Eeee, mi sie wydaje, ze wymiana kola wystarczy...

Na kwadratowe ?

DoQ  napisał(a):

W dniu 18-02-2012 21:00,  Michał pisze:
> Ostatnia brawurowa jazda samochodem marki Renault Safrane na wstecznym
> skończyła się że się wpakowałem w jakąś zaspę - utknąłem na kilka chwil
> Przy próbie ruszenia ślizgało się... JEDNO KOŁO !!!

Moim zdaniem sytuacja jest oczywista, skrzynia do wymiany albo naprawa w
ASO.

Ta śmiej się śmiej - raz pojechałem do ASO z jednym autem że ABS nie działa

gość wsiadł przejechał się, wraca:  "Proszę pana, ale to auto nie ma ABSu"

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Dnia Sat, 18 Feb 2012 21:01:59 +0000 (UTC),  Michał napisał(a):

Ta śmiej się śmiej - raz pojechałem do ASO z jednym autem że ABS nie działa
gość wsiadł przejechał się, wraca:  "Proszę pana, ale to auto nie ma ABSu"

Albo klamal :-)


J.

Dnia Sat, 18 Feb 2012 20:00:00 +0000 (UTC),  Michał napisał(a):

Ostatnia brawurowa jazda samochodem marki Renault Safrane na wstecznym
skończyła się że się wpakowałem w jakąś zaspę - utknąłem na kilka chwil

Przy próbie ruszenia ślizgało się... JEDNO KOŁO !!!

normalne. ktos ci oferowal naped na 4 kola ? Zaplaciles ?
No to masz to za co zaplaciles :-)

jak dodałem odrobinkę gazu drugie się zaczynało obracać
ale oba naraz nie ruszały razem nigdy - dopiero drugie ruszało
od czegoś w rodzaju 0.7 obrotu/sekundę - czy to normalne ?
takich cudów poza lanosem (i renultem z silnikami Volvo 2.0)
nigdzie nie widziałem - przy FWD na śniegu ślizgają się 2 koła!

tak dziala zwykly dyferencjal, ktory jest w wiekszosci aut - jesli na
jednym kole jest znaczaco mniejsze tarcie, to ono sie bedzie obracac, a
drugie stoi.
Dwa kola slizgajace sie to jak masz podobnie slisko pod oboma kolami, albo
TCS/ASR. Bo zebys mial LSD w aucie z napedem na jedna os to bardzo watpie.

J.

J.F.  napisał(a):

Dnia Sat, 18 Feb 2012 20:00:00 +0000 (UTC),  Michał napisał(a):
> Ostatnia brawurowa jazda samochodem marki Renault Safrane na wstecznym
> skończyła się że się wpakowałem w jakąś zaspę - utknąłem na kilka chwil
>
> Przy próbie ruszenia ślizgało się... JEDNO KOŁO !!!

normalne. ktos ci oferowal naped na 4 kola ? Zaplaciles ?
No to masz to za co zaplaciles :-)

> jak dodałem odrobinkę gazu drugie się zaczynało obracać
> ale oba naraz nie ruszały razem nigdy - dopiero drugie ruszało
> od czegoś w rodzaju 0.7 obrotu/sekundę - czy to normalne ?
> takich cudów poza lanosem (i renultem z silnikami Volvo 2.0)
> nigdzie nie widziałem - przy FWD na śniegu ślizgają się 2 koła!

tak dziala zwykly dyferencjal, ktory jest w wiekszosci aut - jesli na
jednym kole jest znaczaco mniejsze tarcie, to ono sie bedzie obracac, a
drugie stoi.
Dwa kola slizgajace sie to jak masz podobnie slisko pod oboma kolami, albo
TCS/ASR. Bo zebys mial LSD w aucie z napedem na jedna os to bardzo watpie.

No właśnie coś ten dyferencjał się zrobił "za zwykły" a liczyłem
na "niezwykły" jak w prawie każdym aucie :)


Stare mazdy9 z 1994 czy renówki z 1993 spinały to jakoś (i to nie
w wersjach 4x4, tylko FWD również) świeciło się TCS (mazda) lub
muliło (renault). Nawet stary merc s to jakoś spinał.

A tu.. "dopina" mi się 2 koło jak to pierwsze już ślizga...
co jak by hamulec dziobnoł ale raczej tego nie robi - bo
"prawdziwe, pełne" ESP tu rok później wchodziło w VelSatis.


Czy może czegoś (jakiś elementów) nie wstawili z tą skrzynią bo to
jakiś eksperyment był i prawdziwy napęd to był w wersjach z manualem
i 4x4 (visco chyba tam były, w lanciach tez visco było) lub FWD?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

W dniu 2012-02-18 21:52,  Michał pisze:

Stare mazdy9 z 1994 czy renówki z 1993 spinały to jakoś (i to nie
w wersjach 4x4, tylko FWD również) świeciło się TCS (mazda) lub
muliło (renault). Nawet stary merc s to jakoś spinał.

R19 1.4 z 1993r też miało napęd na jedno koło i niczego nie "spinało" czy "muliło".

W dniu 2012-02-18 21:00,  Michał pisze:

Ostatnia brawurowa jazda samochodem marki Renault Safrane na wstecznym
skończyła się że się wpakowałem w jakąś zaspę - utknąłem na kilka chwil

Przy próbie ruszenia ślizgało się... JEDNO KOŁO !!!
jak dodałem odrobinkę gazu drugie się zaczynało obracać
ale oba naraz nie ruszały razem nigdy - dopiero drugie ruszało
od czegoś w rodzaju 0.7 obrotu/sekundę - czy to normalne ?

Grzeczne pytanie (ponoc Was nie nalezy denerwowac).
Jak to wszystko ustaliles?
Chodzi o techniczny aspekt badania.

takich cudów poza lanosem (i renultem z silnikami Volvo 2.0)
nigdzie nie widziałem - przy FWD na śniegu ślizgają się 2 koła!

A to juz twoje wymysly, nie chce znac sciezki, ktora doszedles do takich wnioskow.

--
Pozdrawiam z nieustajacym rozbawieniem
MarcinJM

MarcinJM  napisał(a):

W dniu 2012-02-18 21:00,  Michał pisze:
> Ostatnia brawurowa jazda samochodem marki Renault Safrane na wstecznym
> skończyła się że się wpakowałem w jakąś zaspę - utknąłem na kilka chwil
>
> Przy próbie ruszenia ślizgało się... JEDNO KOŁO !!!
> jak dodałem odrobinkę gazu drugie się zaczynało obracać
> ale oba naraz nie ruszały razem nigdy - dopiero drugie ruszało
> od czegoś w rodzaju 0.7 obrotu/sekundę - czy to normalne ?

Grzeczne pytanie (ponoc Was nie nalezy denerwowac).
Jak to wszystko ustaliles?
Chodzi o techniczny aspekt badania.

Jedno widziałem, drugie słyszałem
czyli byłem na zewnątrz auta i naciskałem gaz, pchając "za ramkę".


o co chodzi z Was ?

> takich cudów poza lanosem (i renultem z silnikami Volvo 2.0)
> nigdzie nie widziałem - przy FWD na śniegu ślizgają się 2 koła!

A to juz twoje wymysly, nie chce znac sciezki, ktora doszedles do takich
wnioskow.

 
Ale podpowiem, każde auto jakie widziałem (i jakim ew. mógłbym jeździć)
sypało śniegiem i kręciło 2 kołami jak wypychaliśmy ze śniegu.

-mazda9 1994, kręciła dwoma i ją TCS przymulał
-w124 1993? kręcił 4roma, i coś tam EDL robił
-safrane rtx/baccara kręcił dwoma
-velsatisa dusi strasznie esp/ebd ale próbuje dwoma
-Lancia k po chwili kręciła dwoma (visco?)

CC700 kręci jednym lanos, safrane z silnikem volvo2.0 i bmw5 też

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

=?ISO-8859-2?Q?_Micha=B3?=  napisał(a):

MarcinJM  napisał(a):

> W dniu 2012-02-18 21:00,  Michał pisze:
> > Ostatnia brawurowa jazda samochodem marki Renault Safrane na wstecznym
> > skończyła się że się wpakowałem w jakąś zaspę - utknąłem na kilka chwil
> >
> > Przy próbie ruszenia ślizgało się... JEDNO KOŁO !!!
> > jak dodałem odrobinkę gazu drugie się zaczynało obracać
> > ale oba naraz nie ruszały razem nigdy - dopiero drugie ruszało
> > od czegoś w rodzaju 0.7 obrotu/sekundę - czy to normalne ?
>
> Grzeczne pytanie (ponoc Was nie nalezy denerwowac).
> Jak to wszystko ustaliles?
> Chodzi o techniczny aspekt badania.

Jedno widziałem, drugie słyszałem
czyli byłem na zewnątrz auta i naciskałem gaz, pchając "za ramkę".


o co chodzi z Was ?

> > takich cudów poza lanosem (i renultem z silnikami Volvo 2.0)
> > nigdzie nie widziałem - przy FWD na śniegu ślizgają się 2 koła!
>
> A to juz twoje wymysly, nie chce znac sciezki, ktora doszedles do takich
> wnioskow.
 
Ale podpowiem, każde auto jakie widziałem (i jakim ew. mógłbym jeździć)
sypało śniegiem i kręciło 2 kołami jak wypychaliśmy ze śniegu.

-mazda9 1994, kręciła dwoma i ją TCS przymulał
-w124 1993? kręcił 4roma, i coś tam EDL robił
-safrane rtx/baccara kręcił dwoma
-velsatisa dusi strasznie esp/ebd ale próbuje dwoma
-Lancia k po chwili kręciła dwoma (visco?)

CC700 kręci jednym lanos, safrane z silnikem volvo2.0 i bmw5 też

oo znalazłem filmiki:

zamiast tego:
http://www.youtube.com/watch?v=iSmrvSr-RWc
było to:
http://www.youtube.com/watch?v=BlrTIyNuoSo

bujanie się R/D R/D kilka chwil - właśnie sobie uświadomiłem że
jest jakiś guzik z gwiazdką.

a jakieś takie miałem przekonanie i doświadczenie że takie auto
można zaparkować na każdej zaspie i ruszy, i ruszało tylko
cholerna wersja z tiptronikiem nie bardzo (chyba ze opony popusłem)
przy dużych prędkościach i po wodzie w koleinach działa to wszystko
ok (lepiej niż 2.0) - nie kręci jednym kołem @110km/h, ale 140km/h
w koleinach pełnych wody (4 koła w koleinach) nie testowałem jeszcze
- jak stary model rtx/baccara 1993.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/