Grupy dyskusyjne   »   Slizgajace sie rece po kierownicy

Slizgajace sie rece po kierownicy



1 Data: Grudzien 08 2006 21:26:39
Temat: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Sanctum Officium 

Noszę sie z zamiarem obszycia kierownicy skórą, ale na razie nie mam na to
czasu. Zadam może niezbyt mądre pytanie. Co sądzicie o tych różnych
supermarketowych pokrowcach nakładanych na kierownice? Chodzi o takie
gumowo-pseudoskórzane po 10 -30 zł. Warto sobie w ogóle tym zawracać głowe?
Wiem, że czuć od tego wieś-tuningiem, ale mam i zawsze miałem problem ze
ślizganiem się rąk po kierownicy więc szukam rozwiązania.


MK



2 Data: Grudzien 08 2006 21:50:02
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Tomek 

kup sobie skórę do obszycia, sprawdza się, zajmie ci to około godziny


Tomek

3 Data: Grudzien 08 2006 22:11:01
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Sanctum Officium 

"Tomek"  wrote in message

kup sobie skórę do obszycia, sprawdza się, zajmie ci to około godziny

Tapicer powiedział, że obszycie zajmie kilka godzin.


MK

4 Data: Grudzien 08 2006 22:17:11
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: emes 


"Sanctum Officium"  wrote in message

"Tomek"  wrote in message

kup sobie skórę do obszycia, sprawdza się, zajmie ci to około godziny

Tapicer powiedział, że obszycie zajmie kilka godzin.


MK


jaki koszt takiego obszycia, bo mnie sie wytarla juz

5 Data: Grudzien 08 2006 22:58:34
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Sanctum Officium 

"emes"  wrote in message


"Sanctum Officium"  wrote in message

> "Tomek"  wrote in message
>
>> kup sobie skórę do obszycia, sprawdza się, zajmie ci to około godziny
>
> Tapicer powiedział, że obszycie zajmie kilka godzin.
>
>
> MK
>

jaki koszt takiego obszycia, bo mnie sie wytarla juz

Pytałem dwóch. U jednego 160 zł u drugiego 200 zł. Jeden z Pruszcza koło
Gdańska, drugi z Rumi koło Gdyni. W Gdańsku, Gdyni i Sopocie niestety nie
znalezłem żadnego tapicera samochodowego :-(


MK

6 Data: Grudzien 08 2006 22:30:16
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: złoty 

Sanctum Officium napisał(a):

Noszę sie z zamiarem obszycia kierownicy skórą, ale na razie nie mam na to
czasu. Zadam może niezbyt mądre pytanie. Co sądzicie o tych różnych
supermarketowych pokrowcach nakładanych na kierownice? Chodzi o takie
gumowo-pseudoskórzane po 10 -30 zł. Warto sobie w ogóle tym zawracać głowe?
Wiem, że czuć od tego wieś-tuningiem, ale mam i zawsze miałem problem ze
ślizganiem się rąk po kierownicy więc szukam rozwiązania.



...staram się nie chodzić po shitmarketach.. lecz w większości sklepów motoryzacyjnych możesz kupić coś takiego. Są dwie szkoły - owijki (w wersji "a la owijka rączki rakiety tenisowej") oraz "obręcze". Obie spełnią twoje oczekiwania. Lepsze chyba "obręcze" - z tym, że dwa warunki - po pierwsze - musi _bardzo_ ciasno wchodzić (pierwsze wrażenie - "k... za cholerę to nie wejdzie" :) ), druga - nie kupuj całkiem gładkich, tylko poszukaj z ze wzmocnieniami poprzecznymi po obwodzie (przez co na kierownicy wygląda to jak "górka-dolina-górka-...itd").
Wygląd - faktycznie taki sobie - ale zdaje egzamin.
Sorry za dziwny opis.. ale trudno mi to ci inaczej opisać :)

pzdr
A.

7 Data: Grudzien 08 2006 22:32:52
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Tomi 


Użytkownik "Sanctum Officium" napisał:

(...)
ale mam i zawsze miałem problem ze
ślizganiem się rąk po kierownicy więc szukam rozwiązania.

Skórzane rękawiczki...

Choć lepszym rozwiązaniem jest wizyta u tapicera
Kierownica przed wizystą i tapicera i po...
http://tinyurl.com/yb78n6

i całe wnętrze (z mieszkiem i ręcznym)...
http://tinyurl.com/y3leyg


--
Pozdrawiam.

TOMI.

8 Data: Grudzien 08 2006 23:01:32
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Sanctum Officium 

"Tomi"  wrote in message


Użytkownik "Sanctum Officium" napisał:
> (...)
> ale mam i zawsze miałem problem ze
> ślizganiem się rąk po kierownicy więc szukam rozwiązania.

Skórzane rękawiczki...

Latem? Zresztą zimą też będzie gorąco w dłonie.

(...)


MK

9 Data: Grudzien 08 2006 23:17:20
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Tomi 


Użytkownik "Sanctum Officium" napisał:

"Tomi" wrote in message:
Użytkownik "Sanctum Officium" napisał:
> (...)
> ale mam i zawsze miałem problem ze
> ślizganiem się rąk po kierownicy więc szukam rozwiązania.

Skórzane rękawiczki...

Latem? Zresztą zimą też będzie gorąco w dłonie.

Są rękawiczki do samochodu (dziurkowane) lub na siłownie z siateczką od
zewnątrz.

Chyba nie myślałeś o grubych narciarskich rękawicach??

Mam pewne doświadczenia i pewność trzymania kierownicy w rękawiczkach jest
chyba największa. Obecnie nie używam, gdyż w każdym samochodzie mam skórzaną
kierownicą (lub skóra z drewnem).


--
Pozdrawiam.

TOMI.

10 Data: Grudzien 08 2006 23:26:25
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Sanctum Officium 

"Tomi"  wrote in message


Użytkownik "Sanctum Officium" napisał:
> "Tomi" wrote in message:
>> Użytkownik "Sanctum Officium" napisał:
>> > (...)
>> > ale mam i zawsze miałem problem ze
>> > ślizganiem się rąk po kierownicy więc szukam rozwiązania.
>>
>> Skórzane rękawiczki...
>
> Latem? Zresztą zimą też będzie gorąco w dłonie.

Są rękawiczki do samochodu (dziurkowane) lub na siłownie z siateczką od
zewnątrz.

Chyba nie myślałeś o grubych narciarskich rękawicach??

Mam pewne doświadczenia i pewność trzymania kierownicy w rękawiczkach jest
chyba największa. Obecnie nie używam, gdyż w każdym samochodzie mam
skórzaną
kierownicą (lub skóra z drewnem).

Tydzień temu oglądałem i przymierzałem takie rękawiczki (właśnie takie
samochodowe) firmy Farex. Chyba jednak troche za gorące. Ale do użycia od
czasu do nadałyby się. Jednak sama kierownica musi być czymś obszyta lub
musi być coś na nią założone. Rekawice to sprawa drugorzędna.


MK

11 Data: Grudzien 08 2006 23:29:10
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Tomi 


Użytkownik "Sanctum Officium" napisał:

Tydzień temu oglądałem i przymierzałem takie rękawiczki (właśnie takie
samochodowe) firmy Farex. Chyba jednak troche za gorące. Ale do użycia od
czasu do nadałyby się. Jednak sama kierownica musi być czymś obszyta lub
musi być coś na nią założone. Rekawice to sprawa drugorzędna.

Z doświadczenia wiem, że większą pewność daje połączenie skórzane
rękawiczki+plastikowa kierownica niz odwrotnie.


--
Pozdrawiam.

TOMI.

12 Data: Grudzien 08 2006 23:32:32
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Sanctum Officium 

"Tomi"  wrote in message


Użytkownik "Sanctum Officium" napisał:
> Tydzień temu oglądałem i przymierzałem takie rękawiczki (właśnie takie
> samochodowe) firmy Farex. Chyba jednak troche za gorące. Ale do użycia
od
> czasu do nadałyby się. Jednak sama kierownica musi być czymś obszyta lub
> musi być coś na nią założone. Rekawice to sprawa drugorzędna.

Z doświadczenia wiem, że większą pewność daje połączenie skórzane
rękawiczki+plastikowa kierownica niz odwrotnie.

No to, kurka ;-) co robić?? Obszywać czy nie? A może jakieś nakładki, owijki
itp.?


MK

13 Data: Grudzien 10 2006 00:18:34
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: PAndy 


"Sanctum Officium"  wrote in message

No to, kurka ;-) co robić?? Obszywać czy nie? A może jakieś nakładki, owijki

obszyj albo owin i kup rekawiczki - rowerzysci maja fajne rekawiczki...poszukaj na allegro - jedno drugiemu nie zaszkodzi (sa tacy co obijaja kierownice futerkiem - gustowny roz albo biel ;) )

14 Data: Grudzien 10 2006 01:45:42
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Sanctum Officium 

"PAndy"  wrote in message


"Sanctum Officium"  wrote in message

> No to, kurka ;-) co robić?? Obszywać czy nie? A może jakieś nakładki,
> owijki

obszyj albo owin i kup rekawiczki - rowerzysci maja fajne
rekawiczki

Do auta takie sobie. Na rower bardzo dobre.

(...)


MK

15 Data: Grudzien 11 2006 11:50:03
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: PAndy 


"Sanctum Officium"  wrote in message

Do auta takie sobie. Na rower bardzo dobre.

Zalezy jakie... nie mowie o takich usztywniajacych ale zwyczajnych - sam praktykuje czasem jazde w rekawiczkach wlasnie rowerowych.

16 Data: Grudzien 11 2006 20:39:23
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Sanctum Officium 

"PAndy"  wrote in message


"Sanctum Officium"  wrote in message



> Do auta takie sobie. Na rower bardzo dobre.

Zalezy jakie... nie mowie o takich usztywniajacych ale zwyczajnych - sam
praktykuje czasem jazde w rekawiczkach wlasnie rowerowych.

Ja też. Zjechałem już kilka par takich rąkawiczek. Do samochodu takie sobie.
Do auta wolę rekawiczki z palcami.


MK

17 Data: Grudzien 09 2006 21:50:32
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Sanctum Officium 

"Tomi"  wrote in message


Użytkownik "Sanctum Officium" napisał:
> Tydzień temu oglądałem i przymierzałem takie rękawiczki (właśnie takie
> samochodowe) firmy Farex. Chyba jednak troche za gorące. Ale do użycia
od
> czasu do nadałyby się. Jednak sama kierownica musi być czymś obszyta lub
> musi być coś na nią założone. Rekawice to sprawa drugorzędna.

Z doświadczenia wiem, że większą pewność daje połączenie skórzane
rękawiczki+plastikowa kierownica niz odwrotnie.

Dziś jeździłem w takich prostych rękawiczkach skórzanych kupionych kiedyś na
bazarze. Nie są to rękawiczki typowo sachodowe, ale są dość cienkie.
Trzymanie kierownicy rewelacyjne. Chyba kupię rękawice typowo samochodowe.


MK

18 Data: Grudzien 08 2006 23:54:36
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: NotBear 

Sanctum Officium wrote:

Tydzień temu oglądałem i przymierzałem takie rękawiczki (właśnie takie
samochodowe) firmy Farex. Chyba jednak troche za gorące.

A ja juz sobie zimy nie wyobrazam bez takich cienkich rekawiczek:
http://www.luxlux.pl/zdjecie/0/1467/6218
Moje sa innej firmy, ale wygladaja tak samo. Skora bardzo cienka i miekka, nie krepuja ruchow ani nie utrudniaja innych czynnosci - spokojnie da sie w nich np. wystukac SMSa (oczywiscie nie podczas jazdy). Sprawdzily sie rowniez na strzelnicy.

W lecie faktycznie jest cieplo. Ale jak sie samochod solidnie nagrzeje na sloncu, to lepiej chwile prowadzic w rekawiczkach niz trzymac kierownice w 2 palcach :-)


Jednak sama kierownica musi być czymś obszyta lub
musi być coś na nią założone. Rekawice to sprawa drugorzędna.

Wrecz przeciwnie. Do gladkiego plastiku (kierownica, biegi) moje rekawiczki lepia sie az milo. Kiedys polowalem na skorzana kierownice, juz mi przeszlo.


--
NotBear
BeeMWe 316i/E30
PMS/WRC/frakcja swiatlomaniacka
http://www.bykom-stop.avx.pl/

19 Data: Grudzien 10 2006 02:30:52
Temat: [OT] (was: Slizgajace sie rece po kierownicy)
Autor: Adam Franik 

Dnia Fri, 8 Dec 2006 23:26:25 +0100, Sanctum Officium napisał(a):

"Tomi"  wrote in message


Użytkownik "Sanctum Officium" napisał:
"Tomi" wrote in message:
Użytkownik "Sanctum Officium" napisał:
> (...)

Słyszałeś o cięciu cytatów? W calym wątku nie zrobiłeś tego ani raz :/ Ja
wiem, że OT i sie czepiam, ale niedługo każdy tak zacznie pisać i będzie
jeden, wielki burdel.
--
Pozdrawiam
Adam F. & Astra F '93 + LPG [SWD][SG]
GG# 4423822

20 Data: Grudzien 08 2006 23:51:01
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: scream 

Dnia Fri, 8 Dec 2006 21:26:39 +0100, Sanctum Officium napisał(a):

Wiem, że czuć od tego wieś-tuningiem, ale mam i zawsze miałem problem ze
ślizganiem się rąk po kierownicy więc szukam rozwiązania.

Wizyta u dermatologa i zwalczenie nadmiernej potliwości dłoni?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

21 Data: Grudzien 10 2006 00:20:36
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: PAndy 


"scream"  wrote in message

Wizyta u dermatologa i zwalczenie nadmiernej potliwości dłoni?

daj spokoj...

nie jest to ani latwe ani zdrowe...

22 Data: Grudzien 09 2006 00:46:50
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: kamil d 

Sanctum Officium napisał(a):

Co sądzicie o tych różnych
supermarketowych pokrowcach nakładanych na kierownice? Chodzi o takie
gumowo-pseudoskórzane po 10 -30 zł. Warto sobie w ogóle tym zawracać głowe?
Wiem, że czuć od tego wieś-tuningiem, ale mam i zawsze miałem problem ze
ślizganiem się rąk po kierownicy więc szukam rozwiązania.

Miałem podobny problem, kupiłem: http://tiny.pl/9gfm , sprawdza się doskonale ale ze względu na paskudny (imho) wygląd jest to rozwiązanie właśnie typowo tymczasowe. Kierownicę trzyma się pewnie i pokrowiec jest miły w dotyku jednak mimo tego co piszą na aukcji "kółko" absolutnie nie wygląda w tym jak normalnie obszyte skórą.


--
kamil d
red 206
mysłowice
www.patrz.fe.pl

23 Data: Grudzien 09 2006 13:10:44
Temat: Re: Slizgajace sie rece po kierownicy
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Miałem podobny problem, kupiłem: http://tiny.pl/9gfm , sprawdza się doskonale ale ze względu na paskudny (imho) wygląd jest to rozwiązanie właśnie typowo tymczasowe. Kierownicę trzyma się pewnie i pokrowiec jest miły w dotyku jednak mimo tego co piszą na aukcji "kółko" absolutnie nie wygląda w tym jak normalnie obszyte skórą.

Mam coś podobnego założone tydzień temu w pługu (jeśli nie takie samo), kupione na wrocławskiej giełdzie. Z tą różnicą, że mój pokrowiec, nie jest mocowany grubym sznurkiem jak ten w aukcji (chociaż w felce taki właśnie sznurek miałem), a cienką czarną dratwą. Do tego otworów na dratwę jest znacznie więcej (są gęściej porobione), dlatego jakoś tam to wygląda. Machnę później fotkę i zamieszczę na jakimś imageshacku, to zobaczycie jak to wygląda.

Pozdrawiam

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały pług czystyszósty z kosiarką pod maską.
President JFK (dłubnięty RySikiem39) + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

Slizgajace sie rece po kierownicy



Grupy dyskusyjne