Grupy dyskusyjne   »   Snieg, zakret na recznym i policja w UK

Snieg, zakret na recznym i policja w UK



1 Data: Grudzien 20 2010 10:29:32
Temat: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Jan-xx 

Hej!

Jechalem dzisiejszej nocy malo uczeszczana, zasniezona ulica miejska, z 15 mil na godzine (ograniczenie do 30), brak ludzi i brak samochodow. Tylko jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na recznym. Nagle ten samochod za mna okazal sie radiowozem. Wlaczyli koguta i kazali mi sie zatrzymac. No i sie zaczelo - ogladanie mojego samochodu wewnatrz, sprawdzanie prawa jazdy, gdzie mieszkam, itp. Powiedzieli, ze takie jezdzenie jest niebezpieczne, ze snieg, i ze moglem komus zrobic krzywde, ze bedzie tym razem ostrzezenie, a na moj adres przyjdzie broszura informujaca, ze moj samochod zostal wlasnie dodany do jakiegos katalogu niebezpiecznie zachowujacych sie samochodow, i ze jesli w ciagu 12 miesiecy od dzisiaj zostane zatrzymany za wykroczenie drogowe, to zainstaluja mi w samochodzie jakies urzadzenie kontrolujace sposob jazdy.

Nie podoba mi sie to wszystko zupelnie - nie popelnilem zadnego wykroczenia, nie stracilem kontroli nad pojazdem i dla nikogo nie stanowilem zagrozenia - zwyczajnie nikogo tam nie bylo i nie moglo byc - dobra widocznosc. Mozna sie jakos wybronic? Czy policja moze dzialac tak wedlug wlasnego widzi mi sie? A moze jest jakis przepis, nie wiem, traktujacy o trakcji pojazdu na drodze?

Prosilbym o konkretne porady - to, czy komus osobiscie podoba sie branie zakretow na recznym, niewiele wnosi. BTW uwazam, ze wprowadzanie samochodu w celowe poslizgi na pustych drogach wplywa wrecz korzystnie na bezpieczenstwo, bo daje wiedze o granicach mozliwosci pojazdu w tych warunkach.

--
Jan-xx



2 Data: Grudzien 20 2010 11:36:05
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: J_K_K 

Uzytkownik "Jan-xx"  napisal w wiadomosci

jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na recznym. Nagle ten samochod za mna okazal sie radiowozem.

Zdziwil bym sie, gdyby Cie nie zatrzymali.

Ostatnio taki jeden bral u nas ciasne rondo (fi ~10~15m)
z przejsciami dla pieszych na wyjazdach  bokiem.
Nie wnikam - specjalnie, czy nie specjalnie -
jak by wyszedl mu nagle pieszy (co czesto sie tam zdarza),
to nic by nie zdazyl zrobic.

Pzdr

JKK

3 Data: Grudzien 20 2010 14:06:50
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: PH 


Uzytkownik "J_K_K"  napisal w wiadomosci

Uzytkownik "Jan-xx"  napisal w wiadomosci

jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na recznym.
Nagle ten samochod za mna okazal sie radiowozem.

wspólczuje
aczkolwiek w RP tez by Cie zatrzymali

4 Data: Grudzien 20 2010 14:32:49
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: J_K_K 


Użytkownik "PH"  napisał w wiadomości


Uzytkownik "J_K_K"  napisal w wiadomosci
Uzytkownik "Jan-xx"  napisal w wiadomosci
jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na recznym. Nagle ten samochod za mna okazal sie radiowozem.

wspólczuje
aczkolwiek w RP tez by Cie zatrzymali

Nie mnie, tylko Jana ;-)

Pzdr

JKK

5 Data: Grudzien 20 2010 11:59:11
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: neoniusz 

W dniu 10-12-20 11:29, Jan-xx pisze:

Jechalem dzisiejszej nocy malo uczeszczana, zasniezona ulica miejska, z
15 mil na godzine (ograniczenie do 30), brak ludzi i brak samochodow.
Tylko jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na
recznym. Nagle ten samochod za mna okazal sie radiowozem. Wlaczyli
koguta i kazali mi sie zatrzymac.

I bardzo dobrze.

6 Data: Grudzien 20 2010 11:39:05
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Massai 

Jan-xx wrote:


Nie podoba mi sie to wszystko zupelnie - nie popelnilem zadnego
wykroczenia,

Jestes pewien? Zmiesciles sie na swoim pasie?

--
Pozdro
Massai

7 Data: Grudzien 20 2010 11:57:16
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Jan-xx 

Nie podoba mi sie to wszystko zupelnie - nie popelnilem zadnego
wykroczenia,

Jestes pewien? Zmiesciles sie na swoim pasie?

Na tej drodze nie ma wyznaczonych liniami pasow. Nawet gdyby byly, to by pozostawaly zakryte sniegiem. Trudno mi stwierdzic, czy zmiescilem sie dokladnie na swojej polowie (BTW czy mam obowiazek, gdy nie ma/nie widac pasow?). W kazdym razie policja nie postawila mi takiego zarzutu - i przypuszczam, ze nie bylaby w stanie tego dostrzec z tej odleglosci. Nie zostal postawiony zaden zarzut zlamania przepisow - tylko monolog o bezpieczenstwie.


--
Jan-xx

8 Data: Grudzien 20 2010 04:10:15
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: WS 

On 20 Gru, 12:57, "Jan-xx"  wrote:

Nie zostal postawiony zaden zarzut zlamania przepisow - tylko monolog o
bezpieczenstwie.

To juz chyba standard W EU :(
Znajoma jadac motocyklem w Irlandii zostala "pouczona", ze czeste
wyprzedzanie jest niebezpieczne, tez bez mandatu  itp...
Niedlugo przyjdzie kupic samochod z tempomatem, ustawic limit +10 i
wlaczyc sobie film ;)

WS

PS. a pozniej sa zaskoczeni wynikami testu typu podniesienie limitu
predkosci zmniejsza ilosc wypadkow...

9 Data: Grudzien 20 2010 13:28:52
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Massai 

Jan-xx wrote:

> > Nie podoba mi sie to wszystko zupelnie - nie popelnilem zadnego
> > wykroczenia,
>
> Jestes pewien? Zmiesciles sie na swoim pasie?

Na tej drodze nie ma wyznaczonych liniami pasow. Nawet gdyby byly, to
by pozostawaly zakryte sniegiem.

To nie ma znaczenia.
To ze np. linia rozdzielajaca pasy jest niewidoczna, nie uprawnia Cie
do jechania lewa (w Twoim przypadku prawa) strona jezdni - szczególnie
na zakrecie.

Pomysl - jakis masta scina zakret jadac poslizgiem, scina bo przód mu
wylazi na pas dla kierunku przeciwnego. Z tego przeciwnego kierunku
jedziesz Ty, wylaniasz sie na zakrecie i mu sie ladujesz w pysk. Co
pomyslisz o takim idiocie?

Malo który taki masta jest Aaltonenem, zeby w takiej sytuacji umiec
blyskawicznie poszerzyc luk po którym idzie auto w poslizgu, np.
depczac na gaz w FWD.
Zazwyczaj taki masta naciska w nerwach na hamulec...
Bo gosc który wie i umie sie zachowac w takiej sytuacji - nie bedzie
sie slizgal na publicznej drodze. Nie czuje takiej potrzeby po prostu.

Serio, wybierz sie kiedys na jakis tor, czy chocby na plac do jakiejs
szkólki jazdy, poganiaj dookola pacholków. Zdziwisz sie jak bedziesz
wracal... totalny luz, lagodna jazda, bez speedowania, jak taksówkarz...

Nie zostal postawiony zaden zarzut zlamania przepisow -
tylko monolog o bezpieczenstwie.

Szczerze mówiac - slusznie. Stwarzanie zagrozenia na drodze jak
najbardziej moze byc karane.

Do zabaw poslizgami, do poznawania mozliwosci samochodu sa zamkniete
place, a nie droga publiczna. Bo to zbyt malo przewidywalna zabawa.
Poslizg na sniegu jest trudny do kontrolowania, szczególnie na
wyslizganym sniegu. Zlapiesz kopnego troche, auto idzie, troche sie
trzyma, uslizguje, wszystko cacy, a za chwile wpadasz dwoma kolami w
jezyk sniegu ubitego i przyklejonego do asfaltu i kompletnie tracisz
kontrole nad samochodem, który juz sie slizgal, a teraz zaczyna sie
obracac.

--
Pozdro
Massai

10 Data: Grudzien 20 2010 12:39:34
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: mleko 

On 2010-12-20 11:29, Jan-xx wrote:

ze bedzie tym razem ostrzezenie, a na moj adres przyjdzie broszura
informujaca, ze moj samochod zostal wlasnie dodany do jakiegos katalogu
niebezpiecznie zachowujacych sie samochodow, i ze jesli w ciagu 12
miesiecy od dzisiaj zostane zatrzymany za wykroczenie drogowe, to
zainstaluja mi w samochodzie jakies urzadzenie kontrolujace sposob jazdy


Czy faktycznie w UK takie cos instaluja w samochodach? Jak to dziala, ktos wie cos wiecej na ten temat?

11 Data: Grudzien 20 2010 12:04:00
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Jan-xx 

Czy faktycznie w UK takie cos instaluja w samochodach? Jak to dziala, ktos wie cos wiecej na ten temat?

Pierwszy raz zetknalem sie z czyms takim wczoraj, wiec bede wiedzial dopiero, gdy przyjdzie mi broszura.


--
Jan-xx

12 Data: Grudzien 20 2010 12:44:57
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: onion 


Uzytkownik "Jan-xx"  napisal w wiadomosci

Hej!


brawo tak powinno byc, tymczasem my jestesmy 100lat za murzynami

u nas za takie cos pare stówek mandatu:
http://www.youtube.com/watch?v=iZB2p3gJyXM

13 Data: Grudzien 20 2010 12:48:16
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 12:44:57 +0100 osobnik zwany onion
wystukał:

u nas za takie cos pare stówek mandatu:
http://www.youtube.com/watch?v=iZB2p3gJyXM

a co to ma wspólnego z powyzszym opisem?
Bo tu jest po prostu wyprzedzanie na chama i zwykłe złamanie przepisów
oczywiste dla każdego kto ma PJ.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

14 Data: Grudzien 20 2010 16:06:00
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: onion 


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 12:44:57 +0100 osobnik zwany onion
wystukał:

u nas za takie cos pare stówek mandatu:
http://www.youtube.com/watch?v=iZB2p3gJyXM

a co to ma wspólnego z powyzszym opisem?

chodzi o sytuację w której ktoś robi niebezpieczny manewr
niezależnie od tego czy coś się komuś stało i że droga była pusta

wczoraj 35 letni tatuś wiózł dzieci na pustej drodze na sankach za samochodem, jak to się skończyło każdy chyba słyszał
a jakiś rok temu na jutubie pojawił się filmik z kuligiem na drodze publiczniej przy dużej prędkości, jak zwyzywałem autora od debili i bezmózgowych idiotów to cała nać chciała mnie zjeć, że pusto że nikogo nie ma a tak wogule to ja jestem stary dziadek



zakręcanie na ręcznym nawet robione przez miszcza kierownicy zawsze będzie niebezpieczne i do tego są tory rajdowe a nie droga publiczna

15 Data: Grudzien 20 2010 15:14:19
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 16:06:00 +0100 osobnik zwany onion
wystukał:

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 12:44:57 +0100 osobnik zwany onion
wystukał:

u nas za takie cos pare stówek mandatu:
http://www.youtube.com/watch?v=iZB2p3gJyXM

a co to ma wspólnego z powyzszym opisem?

chodzi o sytuację w której ktoś robi niebezpieczny manewr niezależnie od
tego czy coś się komuś stało i że droga była pusta

tu droga nie była pusta.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

16 Data: Grudzien 20 2010 18:51:21
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: to 

begin onion

wczoraj 35 letni tatuś wiózł dzieci na pustej drodze na sankach za
samochodem, jak to się skończyło każdy chyba słyszał

W jaki sposób na pustej drodze można wjechać pod autobus?

jak zwyzywałem autora od debili i bezmózgowych idiotów to
cała nać chciała mnie zjeć, że pusto że nikogo nie ma a tak wogule to
ja jestem stary dziadek

LOL.

--
ignorance is bliss

17 Data: Grudzien 20 2010 20:28:37
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: nalesnik 

onion wrote:

nie droga publiczna

Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?

18 Data: Grudzien 20 2010 19:40:48
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 20:28:37 +0100 osobnik zwany nalesnik
wystukał:

onion wrote:
nie droga publiczna

Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?

droga pełn samochodów to nie jest pusty parking



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

19 Data: Grudzien 20 2010 21:28:40
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: nalesnik 

masti wrote:

Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 20:28:37 +0100 osobnik zwany nalesnik
wystukał:

onion wrote:
nie droga publiczna
Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?

droga pełn samochodów to nie jest pusty parking

A pusty parking?

20 Data: Grudzien 20 2010 21:37:15
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-20 21:28, nalesnik pisze:

masti wrote:
Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 20:28:37 +0100 osobnik zwany nalesnik
wystukał:

onion wrote:
nie droga publiczna
Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?

droga pełn samochodów to nie jest pusty parking
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

A pusty parking?

Ile razy można powtarzać?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

21 Data: Grudzien 20 2010 21:54:05
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: nalesnik 

Artur Maśląg wrote:

onion wrote:
nie droga publiczna
Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
dalej aktualne

Ile razy można powtarzać?
Ale Ciebie pytałem?

22 Data: Grudzien 20 2010 22:05:43
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-20 21:54, nalesnik pisze:

Artur Maśląg wrote:
onion wrote:
nie droga publiczna
Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
dalej aktualne

Ile razy można powtarzać?
Ale Ciebie pytałem?

Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
itd.

Nawyki z grupy macierzystej? Co, zima się zrobiła, dupa marznie, to
trzeba na p.m.s potrollować?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

23 Data: Grudzien 20 2010 23:41:23
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 20 Dec 2010 22:05:43 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
itd.

Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba, jazda
kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od tego, jak jeżdża
kapelusznicy.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

24 Data: Grudzien 21 2010 00:46:24
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: J.F. 

On Mon, 20 Dec 2010 23:41:23 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Mon, 20 Dec 2010 22:05:43 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
itd.

Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba, jazda
kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od tego, jak jeżdża
kapelusznicy.

Chyba ze z przeciwka wyjedzie ciezarowka ..

J.

25 Data: Grudzien 21 2010 08:22:21
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-21 00:46, J.F. pisze:

On Mon, 20 Dec 2010 23:41:23 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Mon, 20 Dec 2010 22:05:43 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
itd.

Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba, jazda
kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od tego, jak jeżdża
kapelusznicy.

Chyba ze z przeciwka wyjedzie ciezarowka ..

Ciężarówka to opół biedy - są spore szanse, że ucierpi wtedy tylko
mistrz. Gorzej jak pojawią się np. piesi....

26 Data: Grudzien 21 2010 08:03:57
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Chyba ze z przeciwka wyjedzie ciezarowka ..

Ciężarówka to opół biedy - są spore szanse, że ucierpi wtedy tylko
mistrz. Gorzej jak pojawią się np. piesi....

Na pustej drodze przy dobrej widoczności? Skąd się pojawią? Teleportują
się z kosmosu?

--
ignorance is bliss

27 Data: Grudzien 24 2010 23:13:41
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 21 Dec 2010 08:22:21 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

Chyba ze z przeciwka wyjedzie ciezarowka ..

Ciężarówka to opół biedy - są spore szanse, że ucierpi wtedy tylko
mistrz. Gorzej jak pojawią się np. piesi....

Kapelusznik wówczas nacisnie hamulec i z przerażona miną i terkoczącym
ABS-em przejedzie po nich.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

28 Data: Grudzien 24 2010 23:12:57
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 21 Dec 2010 00:46:24 +0100, J.F. napisał(a):

Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba, jazda
kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od tego, jak jeżdża
kapelusznicy.

Chyba ze z przeciwka wyjedzie ciezarowka ..

A co to ma za znaczenie?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

29 Data: Grudzien 21 2010 02:03:30
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Mon, 20 Dec 2010 22:05:43 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

> Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
> itd.

Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba, jazda
kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od tego, jak jeżdża
kapelusznicy.

Bzdura.

--
Pozdro
Massai

30 Data: Grudzien 21 2010 08:16:46
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-21 03:03, Massai pisze:

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Mon, 20 Dec 2010 22:05:43 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
itd.

Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba, jazda
kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od tego, jak jeżdża
kapelusznicy.

Bzdura.

Eeeee tam, Płaszczyca zawsze wie lepiej i regularnie korzysta z tej
wiedzy dewastując kolejne pojazdy.

31 Data: Grudzien 21 2010 12:55:50
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: J.F. 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał

Adam Płaszczyca wrote:
Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba, jazda
kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od tego, jak jeżdża
kapelusznicy.
Bzdura.
Eeeee tam, Płaszczyca zawsze wie lepiej i regularnie korzysta z tej
wiedzy dewastując kolejne pojazdy.

Bo to byly posligi niekontrolowane :-P

J.

32 Data: Grudzien 21 2010 17:59:34
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-21 12:55, J.F. pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał
Adam Płaszczyca wrote:
Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba, jazda
kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od tego, jak jeżdża
kapelusznicy.
Bzdura.
Eeeee tam, Płaszczyca zawsze wie lepiej i regularnie korzysta z tej
wiedzy dewastując kolejne pojazdy.

Bo to byly posligi niekontrolowane :-P

A co za różnica? Przecież nawet w tym co zacytowałeś czytam:
1. jazda poślizgami nie jest niebezpieczna.
2. jazda kontrolowanym poślizgiem jest bezpieczniejsza od tego jak
    jeżdżą kapelusznicy. (cokolwiek by to miało znaczyć)

Jak widać z przekonania o własnym mistrzostwie wzięły się te
niekontrolowane itd. W sumie nie on pierwszy, nie ostatni.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

33 Data: Grudzien 21 2010 18:20:44
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: J.F. 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w

W dniu 2010-12-21 12:55, J.F. pisze:
Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał
Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba, jazda
kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od tego, jak jeżdża
kapelusznicy.
Bzdura.
Eeeee tam, Płaszczyca zawsze wie lepiej i regularnie korzysta z tej
wiedzy dewastując kolejne pojazdy.
Bo to byly posligi niekontrolowane :-P

A co za różnica? Przecież nawet w tym co zacytowałeś czytam:
1. jazda poślizgami nie jest niebezpieczna.
2. jazda kontrolowanym poślizgiem jest bezpieczniejsza od tego jak
   jeżdżą kapelusznicy. (cokolwiek by to miało znaczyć)
Jak widać z przekonania o własnym mistrzostwie wzięły się te
niekontrolowane itd. W sumie nie on pierwszy, nie ostatni.

No nie - jakby jechal poslizgiem kontrolowanym od poczatku, to by bylo bezpieczniej niz gdy jechal jak kapelusznik i znienacka wpadl w poslizg niekontrolowany :-)

Co prawda jakos inni kapelusznicy nie wpadli :-)

J.

34 Data: Grudzien 21 2010 19:11:01
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Massai 

J.F. wrote:

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał
> > Adam Płaszczyca wrote:
> > > > Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci
> > > > wygodnie
> > > Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba,
> > > jazda kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od
> > > tego, jak  jeżdża kapelusznicy.
> > Bzdura.
> Eeeee tam, Płaszczyca zawsze wie lepiej i regularnie korzysta z  tej
> wiedzy dewastując kolejne pojazdy.

Bo to byly posligi niekontrolowane :-P

Poślizg kontrolowany w warunkach drogowych, czyli na śliskim typu
śnieg, śnieg na lodzie itp. ma to do siebie że w każdej chwili, przy
niewielkiej zmianie nawierzchni może się zamienić w niekontrolowany.

Poślizg naprawdę kontrolowany, taki który jest stabilny i przewidywalny
to się robi na asfalcie, na odpowiednich kołach, gumach i odpowiednio
przygotowanym samochodem. Nie bez powodu zawody w driftach robi się
właśnie w takich warunkach, a nie zimą na śniegu czy lodzie.

W czasie takich zawodów to nawet deszcz może przeszkodzić. A to są
profesjonaliści, nie miszcze kierownicy.

--
Pozdro
Massai

35 Data: Grudzien 22 2010 10:48:58
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: niusy.pl 


Użytkownik "Massai"


Poślizg kontrolowany w warunkach drogowych, czyli na śliskim typu
śnieg, śnieg na lodzie itp. ma to do siebie że w każdej chwili, przy
niewielkiej zmianie nawierzchni może się zamienić w niekontrolowany.

Poślizg naprawdę kontrolowany, taki który jest stabilny i przewidywalny
to się robi na asfalcie, na odpowiednich kołach, gumach i odpowiednio
przygotowanym samochodem. Nie bez powodu zawody w driftach robi się
właśnie w takich warunkach, a nie zimą na śniegu czy lodzie.

W czasie takich zawodów to nawet deszcz może przeszkodzić. A to są
profesjonaliści, nie miszcze kierownicy.

Pierdoły do kwadratu.

36 Data: Grudzien 24 2010 23:12:35
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 21 Dec 2010 19:11:01 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

Poślizg kontrolowany w warunkach drogowych, czyli na śliskim typu
śnieg, śnieg na lodzie itp. ma to do siebie że w każdej chwili, przy
niewielkiej zmianie nawierzchni może się zamienić w niekontrolowany.

Zaś jazda kapelusznika powoduje poślizg niekontrolowany od razu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

37 Data: Grudzien 28 2010 10:19:20
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Tue, 21 Dec 2010 19:11:01 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

> Poślizg kontrolowany w warunkach drogowych, czyli na śliskim typu
> śnieg, śnieg na lodzie itp. ma to do siebie że w każdej chwili, przy
> niewielkiej zmianie nawierzchni może się zamienić w niekontrolowany.

Zaś jazda kapelusznika powoduje poślizg niekontrolowany od razu.

Jeśli przyjmujemy najpopularniejszą definicję, że jazda kapelusznicza
to  "wolno, wolniutko, wolniej niż wymagają tego warunki" to owszem,
może denerwować, ale nie widzę powodu dla którego taka jazda miałaby
powodować poślizg niekontrolowany.

--
Pozdro
Massai

38 Data: Grudzien 28 2010 20:57:48
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 28 Dec 2010 10:19:20 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

Zaś jazda kapelusznika powoduje poślizg niekontrolowany od razu.

Jeśli przyjmujemy najpopularniejszą definicję, że jazda kapelusznicza
to  "wolno, wolniutko, wolniej niż wymagają tego warunki" to owszem,
może denerwować, ale nie widzę powodu dla którego taka jazda miałaby
powodować poślizg niekontrolowany.

Powoduje, bo kapelusznik jedzie wolniutko, ale nie na tyle, żeby go warunki
nie zaskoczyły. Nagła zmiana nawierzchni i panika, jazda na zablokowanych
kołach, czy też mielenie kołami skręconymi przy radosnej jeździe na wprost.

Niestety, nawet prostej umiejętności wyciągania auta z poślizgu na prostej
nawet 1% kierowców nie przetrenuje...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

39 Data: Grudzien 28 2010 21:29:56
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: J.F. 

On Tue, 28 Dec 2010 20:57:48 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Powoduje, bo kapelusznik jedzie wolniutko, ale nie na tyle, żeby go warunki
nie zaskoczyły. Nagła zmiana nawierzchni i panika, jazda na zablokowanych
kołach, czy też mielenie kołami skręconymi przy radosnej jeździe na wprost.

Niestety, nawet prostej umiejętności wyciągania auta z poślizgu na prostej
nawet 1% kierowców nie przetrenuje...

Po pierwsze - gdzie przetrenowac ? Nie kazdy ma nieuzywane lotnisko w
poblizu.

Po drugie - czemu nie trenowales ? Ty kapeluszu - jechales, drobna
zmiana warunkow cie zaskoczyla i potrafiles opanowac prostego poslizgu
w sprzyjajacych warunkach :-P

J.

40 Data: Grudzien 29 2010 01:40:27
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 28 Dec 2010 21:29:56 +0100, J.F. napisał(a):

Po pierwsze - gdzie przetrenowac ? Nie kazdy ma nieuzywane lotnisko w
poblizu.


GOTO Orlen - 10zł i kup 'Szerokiej Drogi' Sobiesława Zasady. Na byle drodze
możesz poćwiczyć.

Po drugie - czemu nie trenowales ? Ty kapeluszu - jechales, drobna
zmiana warunkow cie zaskoczyla i potrafiles opanowac prostego poslizgu
w sprzyjajacych warunkach :-P

Bo głupi byłem. Teraz potrenowałem, efekty przerosły moje oczekiwania.

A tak przy okazji - przetestowaliśmy z Cypkiem RWD i FWD. FWD kupa max.
Jadąc ściera Cypek robił czasy o 5 sekund lepsze od siebie samego jadącego
swoim własnym Mondeo.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

41 Data: Grudzien 29 2010 10:31:04
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: J.F. 

On Wed, 29 Dec 2010 01:40:27 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Tue, 28 Dec 2010 21:29:56 +0100, J.F. napisał(a):
Po pierwsze - gdzie przetrenowac ? Nie kazdy ma nieuzywane lotnisko w
poblizu.

GOTO Orlen - 10zł i kup 'Szerokiej Drogi' Sobiesława Zasady. Na byle drodze
możesz poćwiczyć.

A gdzie ja znajde 5 pasowa droge nieodsniezona droge zeby w czasie
cwiczen nie pocalowac barierki ? :-)

Po drugie - czemu nie trenowales ? Ty kapeluszu - jechales, drobna
zmiana warunkow cie zaskoczyla i potrafiles opanowac prostego poslizgu
w sprzyjajacych warunkach :-P
Bo głupi byłem. Teraz potrenowałem, efekty przerosły moje oczekiwania.

Znaczy sie co - FWD jest doskonale kontrolowalne, prawie tak jak RWD ?

A tak przy okazji - przetestowaliśmy z Cypkiem RWD i FWD. FWD kupa max.
Jadąc ściera Cypek robił czasy o 5 sekund lepsze od siebie samego jadącego
swoim własnym Mondeo.

Ale tu nie wyscigi.

Poczekaj na nastepny opad sniegu i gololedzi, wypusc Cypka sierra na
A4, jak sie odwazy dojechac do Legnicy szybciej niz mondkiem to sierra
5% lepsza, jak przy tym ja rozwali - to byla 10 razy gorsza ...

Mozecie tez sprobowac ponownie udac sie na trening - ale liczy sie
czas pierwszego przejazdu, lacznie z wyciaganiem z zaspy :-)


J.

42 Data: Grudzien 29 2010 21:31:12
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: nalesnik 

J.F. wrote:

On Wed, 29 Dec 2010 01:40:27 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Tue, 28 Dec 2010 21:29:56 +0100, J.F. napisał(a):
Po pierwsze - gdzie przetrenowac ? Nie kazdy ma nieuzywane lotnisko w
poblizu.
GOTO Orlen - 10zł i kup 'Szerokiej Drogi' Sobiesława Zasady. Na byle drodze
możesz poćwiczyć.

A gdzie ja znajde 5 pasowa droge nieodsniezona droge zeby w czasie
cwiczen nie pocalowac barierki ? :-)

Jeżeli trzypasmowa starczy to tor prób w Dżej-El na wschód od Wro;)

--
pzdr
nalesnik

43 Data: Grudzien 29 2010 23:39:17
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 29 Dec 2010 10:31:04 +0100, J.F. napisał(a):

A gdzie ja znajde 5 pasowa droge nieodsniezona droge zeby w czasie
cwiczen nie pocalowac barierki ? :-)

Nie trzeba takiej.
Wystarczy droga polna.

Bo głupi byłem. Teraz potrenowałem, efekty przerosły moje oczekiwania.
Znaczy sie co - FWD jest doskonale kontrolowalne, prawie tak jak RWD ?

Nie. FWD daje się wyprowadzić z poślizgu. RWD w tych warunkach nie wchodzi
w poślizg, a wychodzi w zasadzie bez pomocy.

A tak przy okazji - przetestowaliśmy z Cypkiem RWD i FWD. FWD kupa max.
Jadąc ściera Cypek robił czasy o 5 sekund lepsze od siebie samego jadącego
swoim własnym Mondeo.

Ale tu nie wyscigi.

Tylko poślizgi.

Poczekaj na nastepny opad sniegu i gololedzi, wypusc Cypka sierra na
A4, jak sie odwazy dojechac do Legnicy szybciej niz mondkiem to sierra
5% lepsza, jak przy tym ja rozwali - to byla 10 razy gorsza ...

Jak na razie, to sierra robi przedninapędówki jak chce.

Mozecie tez sprobowac ponownie udac sie na trening - ale liczy sie
czas pierwszego przejazdu, lacznie z wyciaganiem z zaspy :-)

A kto by modziaka wyciągał? Niech gnije.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

44 Data: Grudzien 29 2010 22:22:42
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: nalesnik 

Massai wrote:

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Tue, 21 Dec 2010 19:11:01 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

Poślizg kontrolowany w warunkach drogowych, czyli na śliskim typu
śnieg, śnieg na lodzie itp. ma to do siebie że w każdej chwili, przy
niewielkiej zmianie nawierzchni może się zamienić w niekontrolowany.
Zaś jazda kapelusznika powoduje poślizg niekontrolowany od razu.

Jeśli przyjmujemy najpopularniejszą definicję, że jazda kapelusznicza
to  "wolno, wolniutko, wolniej niż wymagają tego warunki" to owszem,
może denerwować, ale nie widzę powodu dla którego taka jazda miałaby
powodować poślizg niekontrolowany.

Prawdziwy kapelusz po białym jedzie cały spięty i "wysrany", oczy 5PLN. Pomimo swojej upierdliwie wolnej jazdy, stanowi większe zagrożenie na drodze niż kolega który rozpoczął ten wątek. Wyślizgane do lodu koleiny od kół, pomiędzy nimi ciągnący się wał z nierozjechanego do końca jeszcze śniegu. Przy odrobinie szczęścia np. podczas zmiany pasa ruchu jednemu i drugiemu dupa lekko ucieknie, niezależnie od prędkości.
Gdybym wracał z imprezy i miałbym wybierać szofera to bezpieczniej czułbym się jadąc z kimś kto potrafi podciąć zakręt ręcznym, niż z jeżdżącym wolno niezależnie od warunków wielkookim kapeluszem.
;)

--
pzdr
nalesnik

45 Data: Grudzien 30 2010 01:12:10
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: J.F. 

On Wed, 29 Dec 2010 22:22:42 +0100,  nalesnik wrote:

Prawdziwy kapelusz po białym jedzie cały spięty i "wysrany", oczy 5PLN.
Pomimo swojej upierdliwie wolnej jazdy, stanowi większe zagrożenie na
drodze niż kolega który rozpoczął ten wątek.

Prawdopodobnie. Przeciez napisal ze powoli jechal.

Ale z drugiej strony moze pojechac Adam, bedzie wyluzowany, spokojny
... i wykreci pirueta, bo to zle FWD bylo  :-)

J.

46 Data: Styczen 05 2011 01:21:22
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 30 Dec 2010 01:12:10 +0100, J.F. napisał(a):

Ale z drugiej strony moze pojechac Adam, bedzie wyluzowany, spokojny
.. i wykreci pirueta, bo to zle FWD bylo  :-)

Nie wykręci, bo sie naumiał tym szajsem jeździć.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

47 Data: Grudzien 24 2010 23:11:58
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 21 Dec 2010 02:03:30 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba, jazda
kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od tego, jak jeżdża
kapelusznicy.
Bzdura.

Twoja argumentacja mnie powaliła :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

48 Data: Grudzien 22 2010 11:36:02
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 20/12/2010 22:41, Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Mon, 20 Dec 2010 22:05:43 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
itd.

Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba, jazda
kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od tego, jak jeżdża
kapelusznicy.


W FWD? Dobre sobie, mnie sie po dlugich godzinach cwiczen na placach i torze w subaru zdazaja bledy, ktore moga kosztowac kogos zycie na publicznej drodze. A to jest samochod projektowany z mysla "ma zapierdalac w rajdach po sniegu".

No ale tutaj w koncu sami miszczofie kieroffnicy, ktorzy w swoich Kiach 1.6 LPG wyprzedzaja kolumny tirow pod gorke poganiajac dlugimi kapeluszy.



--
Pozdrawiam
Kamil

49 Data: Grudzien 22 2010 13:20:08
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: niusy.pl 


Użytkownik "kamil"

Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
itd.

Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba, jazda
kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od tego, jak jeżdża
kapelusznicy.

W FWD? Dobre sobie, mnie sie po dlugich godzinach cwiczen na placach i torze w subaru zdazaja bledy, ktore moga kosztowac kogos zycie na publicznej drodze. A to jest samochod projektowany z mysla "ma zapierdalac w rajdach po sniegu".

Ale z wybitnym kierowcą :-)

50 Data: Grudzien 22 2010 12:45:18
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 22/12/2010 12:20, niusy.pl wrote:


Użytkownik "kamil"
Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
itd.

Drogi Futrzaczku, jazda poślizgami nie jest ni9ebezpieczna. Ba, jazda
kontrolowanym poslizgiem jest bardziej bezpieczna od tego, jak jeżdża
kapelusznicy.

W FWD? Dobre sobie, mnie sie po dlugich godzinach cwiczen na placach i
torze w subaru zdazaja bledy, ktore moga kosztowac kogos zycie na
publicznej drodze. A to jest samochod projektowany z mysla "ma
zapierdalac w rajdach po sniegu".

Ale z wybitnym kierowcą :-)

Moglem sie nie przyznawac, ze taka fajtlpama ze mnie. ;)


--
Pozdrawiam
Kamil

51 Data: Grudzien 23 2010 13:48:41
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: jerzu 

On Wed, 22 Dec 2010 13:20:08 +0100, "niusy.pl"
 wrote:

Ale z wybitnym kierowcą :-)

Czasem jak się czyta PMS to ma się wrażenie, że tu sami wybitni
kierowcy są. Tylko dziwnie się marnują na pisaninie, zamiast zamiatać
trasy rajdowe w WRC (nie mylić z Wrocławiem). Kubica z Kuzajem mogą im
buty polerować, a Loeb może im łaskawie za pilota robić.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

52 Data: Grudzien 23 2010 14:03:59
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: J.F. 

Użytkownik "jerzu"  napisał

Ale z wybitnym kierowcą :-)

Czasem jak się czyta PMS to ma się wrażenie, że tu sami wybitni
kierowcy są. Tylko dziwnie się marnują na pisaninie, zamiast zamiatać
trasy rajdowe w WRC (nie mylić z Wrocławiem). Kubica z Kuzajem mogą im
buty polerować, a Loeb może im łaskawie za pilota robić.

Bo nie wystarczy byc wybitnym kierowca - trzeba jeszcze sponsora znalezc :-P

J.

53 Data: Grudzien 23 2010 14:17:33
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: jerzu 

On Thu, 23 Dec 2010 14:03:59 +0100, "J.F."
 wrote:

Bo nie wystarczy byc wybitnym kierowca - trzeba jeszcze sponsora
znalezc :-P

Tak, tak...


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

54 Data: Grudzien 23 2010 14:49:48
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-23 14:17, jerzu pisze:

On Thu, 23 Dec 2010 14:03:59 +0100, "J.F."
  wrote:

Bo nie wystarczy byc wybitnym kierowca - trzeba jeszcze sponsora
znalezc :-P

Tak, tak...

Spoko, przecież gdyby nie sponsorzy to by taki Witia jeździć
nie potrafił, a on w ogóle jest cienki jak barszcz - ta połowa
by go na rękawie objechała jadąc po drodze na zakupy do Tesco...

55 Data: Grudzien 23 2010 16:04:25
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Massai 

Artur Maśląg wrote:

W dniu 2010-12-23 14:17, jerzu pisze:
> On Thu, 23 Dec 2010 14:03:59 +0100, "J.F."
  wrote:
>
> > Bo nie wystarczy byc wybitnym kierowca - trzeba jeszcze sponsora
> > znalezc :-P
>
> Tak, tak...

Spoko, przecież gdyby nie sponsorzy to by taki Witia jeździć
nie potrafił, a on w ogóle jest cienki jak barszcz - ta połowa
by go na rękawie objechała jadąc po drodze na zakupy do Tesco...

Ciągnąc przy tym wypożyczoną na statoilu przyczepkę ;-)

--
Pozdro
Massai

56 Data: Grudzien 23 2010 18:46:18
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-23 17:04, Massai pisze:

Artur Maśląg wrote:

W dniu 2010-12-23 14:17, jerzu pisze:
On Thu, 23 Dec 2010 14:03:59 +0100, "J.F."
   wrote:

Bo nie wystarczy byc wybitnym kierowca - trzeba jeszcze sponsora
znalezc :-P

Tak, tak...

Spoko, przecież gdyby nie sponsorzy to by taki Witia jeździć
nie potrafił, a on w ogóle jest cienki jak barszcz - ta połowa
by go na rękawie objechała jadąc po drodze na zakupy do Tesco...

Ciągnąc przy tym wypożyczoną na statoilu przyczepkę ;-)

Z fortepianem na pace ;)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

57 Data: Grudzien 22 2010 14:47:14
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-12-22 12:36, kamil pisze:

W FWD? Dobre sobie, mnie sie po dlugich godzinach cwiczen na placach i torze w subaru zdazaja bledy, ktore moga kosztowac kogos zycie na publicznej drodze.

Dlatego owszem, zdarza mi się z lekka porumakować zimą, i owszem, na publicznej drodze.
Ale tylko wtedy gdy jestem całkowicie pewien, że nawet gdyby "ewolucja" poszła
kompletnie źle, to na 100% nie ma żadnego pojazdu, człowieka, czy w ogóle jakiegokolwiek
cenniejszego obiektu, któremu byłbym w stanie zagrozić.
Czyli w praktyce - odludzie, jakaś pusta boczna droga, pełna widoczność co za ew. zakrętem.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

58 Data: Grudzien 22 2010 13:57:49
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 22/12/2010 13:47, Jakub Witkowski wrote:

W dniu 2010-12-22 12:36, kamil pisze:

W FWD? Dobre sobie, mnie sie po dlugich godzinach cwiczen na placach i
torze w subaru zdazaja bledy, ktore moga kosztowac kogos zycie na
publicznej drodze.

Dlatego owszem, zdarza mi się z lekka porumakować zimą, i owszem, na
publicznej drodze.
Ale tylko wtedy gdy jestem całkowicie pewien, że nawet gdyby "ewolucja"
poszła
kompletnie źle, to na 100% nie ma żadnego pojazdu, człowieka, czy w
ogóle jakiegokolwiek
cenniejszego obiektu, któremu byłbym w stanie zagrozić.
Czyli w praktyce - odludzie, jakaś pusta boczna droga, pełna widoczność
co za ew. zakrętem.


Malo to torow, parkingow i calej reszty miejsc, gdzie nwaet jesli "ewolucja" pojdzie kompletnie zle, to najwyzej pojedziesz bokiem dwa metry dalej?



--
Pozdrawiam
Kamil

59 Data: Grudzien 22 2010 15:11:35
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-12-22 14:57, kamil pisze:

On 22/12/2010 13:47, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2010-12-22 12:36, kamil pisze:

W FWD? Dobre sobie, mnie sie po dlugich godzinach cwiczen na placach i
torze w subaru zdazaja bledy, ktore moga kosztowac kogos zycie na
publicznej drodze.

Dlatego owszem, zdarza mi się z lekka porumakować zimą, i owszem, na
publicznej drodze.
Ale tylko wtedy gdy jestem całkowicie pewien, że nawet gdyby "ewolucja"
poszła
kompletnie źle, to na 100% nie ma żadnego pojazdu, człowieka, czy w
ogóle jakiegokolwiek
cenniejszego obiektu, któremu byłbym w stanie zagrozić.
Czyli w praktyce - odludzie, jakaś pusta boczna droga, pełna widoczność
co za ew. zakrętem.


Malo to torow, parkingow i calej reszty miejsc, gdzie nwaet jesli "ewolucja" pojdzie kompletnie zle, to najwyzej pojedziesz bokiem dwa metry dalej?

Praktycznej różnicy pomiędzy publicznie dostępnym, chwilowo pustym parkingiem
a jakąś pustą drogą na odludziu nie widzę. W jednym i drugim miejscu należy sobie
odpuścić gdy jest jakiś inny pojazd.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

60 Data: Grudzien 22 2010 14:17:08
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 22/12/2010 14:11, Jakub Witkowski wrote:


Malo to torow, parkingow i calej reszty miejsc, gdzie nwaet jesli
"ewolucja" pojdzie kompletnie zle, to najwyzej pojedziesz bokiem dwa
metry dalej?

Praktycznej różnicy pomiędzy publicznie dostępnym, chwilowo pustym
parkingiem
a jakąś pustą drogą na odludziu nie widzę. W jednym i drugim miejscu
należy sobie
odpuścić gdy jest jakiś inny pojazd.

Praktyczna roznica jest taka, ze autor watku dostal mandat, ktorego ciec parkingowy nie wystawi. Parkingi sa tez przewaznie nieco szersze od ulic w miescie i pojechanie metr za daleko nie skonczy sie zdemolowaniem czyjegos sklepu, mandatem i cyrkami z ubezpieczalnia.



Mozna sobie dyskutowac z faktami i podwazac zasadnosc dzialania policji, w koncu to wasze portfele i wasze pieniadze. :)





--
Pozdrawiam
Kamil

61 Data: Grudzien 22 2010 15:20:43
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-12-22 15:17, kamil pisze:

Praktyczna roznica jest taka, ze autor watku dostal mandat, ktorego ciec parkingowy nie wystawi. Parkingi sa tez przewaznie nieco szersze od ulic w miescie i pojechanie metr za daleko nie skonczy sie zdemolowaniem czyjegos sklepu, mandatem i cyrkami z ubezpieczalnia.

Toż piszę, że jesli juz to ma robić tak aby nie uszkodzić niczego, nikogo, no i nie dać się złapać... ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

62 Data: Grudzien 22 2010 14:21:59
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 22/12/2010 14:20, Jakub Witkowski wrote:

W dniu 2010-12-22 15:17, kamil pisze:

Praktyczna roznica jest taka, ze autor watku dostal mandat, ktorego
ciec parkingowy nie wystawi. Parkingi sa tez przewaznie nieco szersze
od ulic w miescie i pojechanie metr za daleko nie skonczy sie
zdemolowaniem czyjegos sklepu, mandatem i cyrkami z ubezpieczalnia.

Toż piszę, że jesli juz to ma robić tak aby nie uszkodzić niczego,
nikogo, no i nie dać się złapać... ;)


Warsztaty sa pelne samochodow, ktorych wlasciciele starali sie niczego nie uszkodzic. Nie znam chyba nikogo, kto by celowo walil w ciezarowke, a jednak ludzie tak gina. ;)




--
Pozdrawiam
Kamil

63 Data: Grudzien 22 2010 15:25:41
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-22 15:21, kamil pisze:

On 22/12/2010 14:20, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2010-12-22 15:17, kamil pisze:

Praktyczna roznica jest taka, ze autor watku dostal mandat, ktorego
ciec parkingowy nie wystawi. Parkingi sa tez przewaznie nieco szersze
od ulic w miescie i pojechanie metr za daleko nie skonczy sie
zdemolowaniem czyjegos sklepu, mandatem i cyrkami z ubezpieczalnia.

Toż piszę, że jesli juz to ma robić tak aby nie uszkodzić niczego,
nikogo, no i nie dać się złapać... ;)


Warsztaty sa pelne samochodow, ktorych wlasciciele starali sie niczego
nie uszkodzic. Nie znam chyba nikogo, kto by celowo walil w ciezarowke,
a jednak ludzie tak gina. ;)

Ja znam jeden taki przypadek - żona znajomego uznała w czasie
'dyskusji' małżeńskiej w samochodzie, że mu udowodni do czego jest
zdolna (prowadziła). Samochód chyba poszedł do kasacji, zbyt wiele
im się nie stało, ale małżeństwem już nie są.

64 Data: Grudzien 22 2010 16:05:03
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Massai 

Artur Maśląg wrote:

W dniu 2010-12-22 15:21, kamil pisze:
> On 22/12/2010 14:20, Jakub Witkowski wrote:
> > W dniu 2010-12-22 15:17, kamil pisze:
> >
> > > Praktyczna roznica jest taka, ze autor watku dostal mandat,
> > > ktorego ciec parkingowy nie wystawi. Parkingi sa tez przewaznie
> > > nieco szersze od ulic w miescie i pojechanie metr za daleko nie
> > > skonczy sie zdemolowaniem czyjegos sklepu, mandatem i cyrkami z
> > > ubezpieczalnia.
> >
> > Toż piszę, że jesli juz to ma robić tak aby nie uszkodzić niczego,
> > nikogo, no i nie dać się złapać... ;)
>
>
> Warsztaty sa pelne samochodow, ktorych wlasciciele starali sie
> niczego nie uszkodzic. Nie znam chyba nikogo, kto by celowo walil w
> ciezarowke, a jednak ludzie tak gina. ;)

Ja znam jeden taki przypadek - żona znajomego uznała w czasie
'dyskusji' małżeńskiej w samochodzie, że mu udowodni do czego jest
zdolna (prowadziła). Samochód chyba poszedł do kasacji, zbyt wiele
im się nie stało, ale małżeństwem już nie są.

Taki kawał był, że małżeństwo sobie jedzie i żona nagle "chcę rozwodu".
Mąż nic tylko przyspiesza.
Żona kontynuje: "Chcę połowę majątku i dom mój".
Mąż milczy i nadal przyspiesza.
Żona: "Dzieci ze mną i będziesz płacił solidne alimenty".
Cisza i świst powietrza.
Żona: "Co nic nie mówisz? nic nie chcesz?"
Mąż: "mam już wszystko co mi potrzebne".
Żona: "To znaczy?"
Mąż: "Zapięty pas i poduszkę powietrzną!"

--
Pozdro
Massai

65 Data: Grudzien 22 2010 18:41:34
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-22 17:05, Massai pisze:
(...)

Taki kawał był, że małżeństwo sobie jedzie i żona nagle "chcę rozwodu".
Mąż nic tylko przyspiesza.
Żona kontynuje: "Chcę połowę majątku i dom mój".
Mąż milczy i nadal przyspiesza.
Żona: "Dzieci ze mną i będziesz płacił solidne alimenty".
Cisza i świst powietrza.
Żona: "Co nic nie mówisz? nic nie chcesz?"
Mąż: "mam już wszystko co mi potrzebne".
Żona: "To znaczy?"
Mąż: "Zapięty pas i poduszkę powietrzną!"

Tak, kawał jest mi znany, życie niestety bywa bardziej materialne.
W sumie kawały nie biorą się z tzw. niczego :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

66 Data: Grudzien 23 2010 21:25:15
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: niusy.pl 


Użytkownik "Artur Maśląg"

(...)
Taki kawał był, że małżeństwo sobie jedzie i żona nagle "chcę rozwodu".
Mąż nic tylko przyspiesza.
Żona kontynuje: "Chcę połowę majątku i dom mój".
Mąż milczy i nadal przyspiesza.
Żona: "Dzieci ze mną i będziesz płacił solidne alimenty".
Cisza i świst powietrza.
Żona: "Co nic nie mówisz? nic nie chcesz?"
Mąż: "mam już wszystko co mi potrzebne".
Żona: "To znaczy?"
Mąż: "Zapięty pas i poduszkę powietrzną!"

Tak, kawał jest mi znany, życie niestety bywa bardziej materialne.
W sumie kawały nie biorą się z tzw. niczego :)

Jak byłem mały, moi rodzice kłócili się stojąc przed przejazdem wąskotorówki. Ja z tyłu. I tak się namiętnie kłócili dopóki po masce nie zaczęły szurać wagony...

67 Data: Grudzien 22 2010 15:34:03
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-12-22 15:21, kamil pisze:

On 22/12/2010 14:20, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2010-12-22 15:17, kamil pisze:

Praktyczna roznica jest taka, ze autor watku dostal mandat, ktorego
ciec parkingowy nie wystawi. Parkingi sa tez przewaznie nieco szersze
od ulic w miescie i pojechanie metr za daleko nie skonczy sie
zdemolowaniem czyjegos sklepu, mandatem i cyrkami z ubezpieczalnia.

Toż piszę, że jesli juz to ma robić tak aby nie uszkodzić niczego,
nikogo, no i nie dać się złapać... ;)

Warsztaty sa pelne samochodow, ktorych wlasciciele starali sie niczego nie uszkodzic

A na torze może uszkodzić? Zatłoczony tor jest bardziej niebezpieczny
niż pusta droga. Status miejsca: publiczne czy nie, jest drugorzędny;
o ryzyku decyduje ostrożność i rozbudowana wyobraźnia... i tyle.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

68 Data: Grudzien 22 2010 19:44:46
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Bydlę 

Jakub Witkowski wrote:

W dniu 2010-12-22 15:21, kamil pisze:

On 22/12/2010 14:20, Jakub Witkowski wrote:

W dniu 2010-12-22 15:17, kamil pisze:
Warsztaty sa pelne samochodow, ktorych wlasciciele starali sie niczego
nie uszkodzic

A na torze może uszkodzić?

Może.
Bo tam się wjeżdża na własne ryzyko z pełną świadomością, że jeśli cię nie stać (na doznanie czy naprawę szkód), to się nie będziesz mógł tam bawić...
No i nie jest to droga publiczna.


Zatłoczony tor jest bardziej niebezpieczny
niż pusta droga.


Dlatego na tor wpuszcza się na raz określoną liczbę pojazdów, a nie wszystkich chętnych.


Status miejsca: publiczne czy nie, jest drugorzędny;

Nie.


o ryzyku decyduje ostrożność i rozbudowana wyobraźnia... i tyle.


Też nie.:-)

--
Bydlę

69 Data: Grudzien 22 2010 17:50:34
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: nalesnik 

kamil wrote:

Praktyczna roznica jest taka, ze autor watku dostal mandat, ktorego ciec parkingowy nie wystawi. Parkingi sa tez przewaznie nieco szersze od ulic w miescie i pojechanie metr za daleko nie skonczy sie zdemolowaniem czyjegos sklepu, mandatem i cyrkami z ubezpieczalnia.



Mozna sobie dyskutowac z faktami i podwazac zasadnosc dzialania policji, w koncu to wasze portfele i wasze pieniadze. :)

Pusty, publiczny parking, nie prywatny, na nim "przyświrówka" na ręcznym ,akurat obok przejeżdża radiowóz. Nie wystawią mandatu?

70 Data: Grudzien 22 2010 17:06:06
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 22/12/2010 16:50, nalesnik wrote:

kamil wrote:
Praktyczna roznica jest taka, ze autor watku dostal mandat, ktorego
ciec parkingowy nie wystawi. Parkingi sa tez przewaznie nieco szersze
od ulic w miescie i pojechanie metr za daleko nie skonczy sie
zdemolowaniem czyjegos sklepu, mandatem i cyrkami z ubezpieczalnia.



Mozna sobie dyskutowac z faktami i podwazac zasadnosc dzialania
policji, w koncu to wasze portfele i wasze pieniadze. :)

Pusty, publiczny parking, nie prywatny, na nim "przyświrówka" na ręcznym
,akurat obok przejeżdża radiowóz. Nie wystawią mandatu?


Dziury w calym mozemy szukac do rana, ale takie przydlugawe debaty w internecie do niczego nie prowadza i nie zmienia faktu, ze szansa na wjechanie komus w okno albo dostanie mandatu na ulicy w miescie jest duzo mniejsza, od parkingu na jakims zadupiu gdzie dzika zwierzyna nawet nie zaglada.




--
Pozdrawiam
Kamil

71 Data: Grudzien 22 2010 18:11:22
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: nalesnik 

kamil wrote:

Mozna sobie dyskutowac z faktami i podwazac zasadnosc dzialania
policji, w koncu to wasze portfele i wasze pieniadze. :)

Pusty, publiczny parking, nie prywatny, na nim "przyświrówka" na ręcznym
,akurat obok przejeżdża radiowóz. Nie wystawią mandatu?

Dziury w calym mozemy szukac do rana, ale takie przydlugawe debaty w internecie do niczego nie prowadza i nie zmienia faktu, ze szansa na wjechanie komus w okno albo dostanie mandatu na ulicy w miescie jest duzo mniejsza, od parkingu na jakims zadupiu gdzie dzika zwierzyna nawet nie zaglada.

Mnie nie obchodzi jaka jest szansa. Wystawią mandat czy nie? Jest to zgodne z prawem?

72 Data: Grudzien 22 2010 19:42:00
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Bydlę 

Jakub Witkowski wrote:
> Dlatego owszem, zdarza mi się z lekka porumakować zimą, i owszem, na
> publicznej drodze.
> Ale tylko wtedy gdy jestem całkowicie pewien, że nawet gdyby "ewolucja"
> poszła
> kompletnie źle, to na 100% nie ma żadnego pojazdu, człowieka, czy w
> ogóle jakiegokolwiek
> cenniejszego obiektu, któremu byłbym w stanie zagrozić.


No, a autor wątku miał na tyłku policję.
Więc robił to zupełnie bez sensu.


--
Bydlę

73 Data: Grudzien 24 2010 23:14:24
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 22 Dec 2010 11:36:02 +0000, kamil napisał(a):

W FWD? Dobre sobie, mnie sie po dlugich godzinach cwiczen na placach i
torze w subaru zdazaja bledy, ktore moga kosztowac kogos zycie na
publicznej drodze. A to jest samochod projektowany z mysla "ma
zapierdalac w rajdach po sniegu".

No i? To, że jesteś dupa, a nie kierowca nie oznacza, że inni są takimi
samymi łajzami.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

74 Data: Styczen 05 2011 12:01:08
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 24/12/2010 22:14, Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Wed, 22 Dec 2010 11:36:02 +0000, kamil napisał(a):

W FWD? Dobre sobie, mnie sie po dlugich godzinach cwiczen na placach i
torze w subaru zdazaja bledy, ktore moga kosztowac kogos zycie na
publicznej drodze. A to jest samochod projektowany z mysla "ma
zapierdalac w rajdach po sniegu".

No i? To, że jesteś dupa, a nie kierowca nie oznacza, że inni są takimi
samymi łajzami.

Kubicy tez udalo sie kilka razy w cos przylozyc. Ale oczywiscie to, ze Kubica to dupa nie znaczy, ze Adam nie jest miszczem. :)



--
Pozdrawiam
Kamil

75 Data: Styczen 05 2011 14:31:58
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: niusy.pl 


Użytkownik "kamil"

W FWD? Dobre sobie, mnie sie po dlugich godzinach cwiczen na placach i
torze w subaru zdazaja bledy, ktore moga kosztowac kogos zycie na
publicznej drodze. A to jest samochod projektowany z mysla "ma
zapierdalac w rajdach po sniegu".

No i? To, że jesteś dupa, a nie kierowca nie oznacza, że inni są takimi
samymi łajzami.

Kubicy tez udalo sie kilka razy w cos przylozyc.

Też na ręcznym ? :-)

76 Data: Styczen 05 2011 13:39:33
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 05/01/2011 13:31, niusy.pl wrote:


Użytkownik "kamil"
W FWD? Dobre sobie, mnie sie po dlugich godzinach cwiczen na placach i
torze w subaru zdazaja bledy, ktore moga kosztowac kogos zycie na
publicznej drodze. A to jest samochod projektowany z mysla "ma
zapierdalac w rajdach po sniegu".

No i? To, że jesteś dupa, a nie kierowca nie oznacza, że inni są takimi
samymi łajzami.

Kubicy tez udalo sie kilka razy w cos przylozyc.

Też na ręcznym ? :-)

Nawet nie, tym wieksza z niego fajtlapa. :D



--
Pozdrawiam
Kamil

77 Data: Grudzien 21 2010 15:52:08
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Artur Maśląg wrote:

W dniu 2010-12-20 21:54, nalesnik pisze:
Artur Maśląg wrote:
onion wrote:
nie droga publiczna
Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
dalej aktualne

Ile razy można powtarzać?
Ale Ciebie pytałem?

Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
itd.

Mógłby się najpierw spodziwać odpowiedzie na pytanie kŧóre postawił pierwszy...

\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

78 Data: Grudzien 21 2010 17:43:49
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-21 15:52, Sebastian Kaliszewski pisze:

Artur Maśląg wrote:
W dniu 2010-12-20 21:54, nalesnik pisze:
Artur Maśląg wrote:
onion wrote:
nie droga publiczna
Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
dalej aktualne

Ile razy można powtarzać?
Ale Ciebie pytałem?

Póki co, to napytanie nie odpowiedziałeś, tniesz jak Ci wygodnie
itd.

Mógłby się najpierw spodziwać odpowiedzie na pytanie kŧóre postawił
pierwszy...

Dostał odpowiedź na pytanie nie na temat - jak bardzo chcesz z nim
się bawić w takie bredzenie to droga wolna.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

79 Data: Grudzien 21 2010 18:51:40
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: nalesnik 

Artur Maśląg wrote:

dupa marznie

<ROTFL> Nie no;) rekord!
Wtrącać się komuś do rozmowy, do tego robić uwagi dot. formatowania tekstu, osobiste wycieczki, potem mówić, że jest trollem.

Okrągłe 40 punktów od jury! Beatko wspomnij o tym koniecznie w TeleTygodniu.

--
pozdr
nalesnik

80 Data: Grudzien 21 2010 19:09:48
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-21 18:51, nalesnik pisze:

Artur Maśląg wrote:
dupa marznie

<ROTFL> Nie no;) rekord!
Wtrącać się komuś do rozmowy, do tego robić uwagi dot. formatowania
tekstu, osobiste wycieczki, potem mówić, że jest trollem.

Znaczy trafiłem. Zasad usenetu nie zna, nie odróżnia drogi publicznej
z poruszającymi się samochodami od pustego parkingu, nie czyta
o czym jest wątek, manipuluje cytatami i jeszcze narzeka jak mu
się coś wytknie.

Okrągłe 40 punktów od jury! Beatko wspomnij o tym koniecznie w
TeleTygodniu.

Znaczy jak wcześniej.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

81 Data: Grudzien 20 2010 21:12:39
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 21:28:40 +0100 osobnik zwany nalesnik
wystukał:

masti wrote:
Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 20:28:37 +0100 osobnik zwany nalesnik
wystukał:

onion wrote:
nie droga publiczna
Nigdy w zimie nie "świrowałeś" autem na pustym parkingu?

droga pełn samochodów to nie jest pusty parking

A pusty parking?

a pusty parking nie ma nic do wątku.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

82 Data: Grudzien 23 2010 17:18:32
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krasnal z Krakowa 



chodzi o sytuację w której ktoś robi niebezpieczny manewr

niezależnie od tego czy coś się komuś stało i że droga była pusta

 

zakręcanie na ręcznym nawet robione przez miszcza kierownicy zawsze będzie

niebezpieczne i do tego są tory rajdowe a nie droga publiczna


RACJA. Kilkanaście lat temu, koło domu, wielokrotnie wieczorem jak nie było
ruchu, parkowałem sobie na ręcznym, żeby nie kombinować rano przy wyjeździe do
pracy. I raz zimą przawie zabiłem faceta, który wybiegł niespowdziewanie na
ulcę niedaleko chodnika. Wariat poszedł pobiegać po śniegu - jogging. Przy
zakręcanie na ręcznym nawet doświadczony kierowca niegdy w pełni nie panuje nad
samochodem.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

83 Data: Grudzien 23 2010 16:50:34
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 23/12/2010 16:18, Krasnal z Krakowa wrote:



chodzi o sytuację w której ktoś robi niebezpieczny manewr

niezależnie od tego czy coś się komuś stało i że droga była pusta



zakręcanie na ręcznym nawet robione przez miszcza kierownicy zawsze będzie

niebezpieczne i do tego są tory rajdowe a nie droga publiczna


RACJA. Kilkanaście lat temu, koło domu, wielokrotnie wieczorem jak nie było
ruchu, parkowałem sobie na ręcznym, żeby nie kombinować rano przy wyjeździe do
pracy. I raz zimą przawie zabiłem faceta, który wybiegł niespowdziewanie na
ulcę niedaleko chodnika. Wariat poszedł pobiegać po śniegu - jogging. Przy
zakręcanie na ręcznym nawet doświadczony kierowca niegdy w pełni nie panuje nad
samochodem.

Pare lat temu skonczylem tak na barierce w rupieciowatym 306, dojechal cudem na parking pod zlomowiskiem stajac dwa razy po drodze, bo w chlodnicy zostlo moze z pol litra wody. Wracanie w swieto panstwowe z zadupia w gorach zajmuje troche czasu bez samochodu i z plecakiem. :)




--
Pozdrawiam
Kamil

84 Data: Grudzien 24 2010 23:11:23
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 23 Dec 2010 17:18:32 +0100, Krasnal z Krakowa napisał(a):

ulcę niedaleko chodnika. Wariat poszedł pobiegać po śniegu - jogging. Przy
zakręcanie na ręcznym nawet doświadczony kierowca niegdy w pełni nie panuje nad
samochodem.

ROTFL. Powiedz to komuś, kto w rajdach jeździ.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

85 Data: Grudzien 20 2010 13:51:31
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: to 

begin onion

brawo tak powinno byc, tymczasem my jestesmy 100lat za murzynami

Zgadzam się całkowicie. Ja moją ekologiczną Toyotą Prius nigdy nie
przekraczam 30 km/h w mieście i 50 km/h po za nim. Szwedzcy naukowcy już
dawno dowiedli, że poruszając się z tymi prędkościami dojedziemy do celu
bezpiecznie i paradoksalnie także najszybciej!

Niestety w Polsce nadal króluje bandytyzm drogowy, jak np. jazda 70 km/h
(lub czasami nawet więcej więcej) po mieście i ćwiczenie kontrolowanych
poślizgów.

--
ignorance is bliss

86 Data: Grudzien 25 2010 11:57:46
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: PepedB 

W dniu 2010-12-20 12:44, onion pisze:

http://www.youtube.com/watch?v=iZB2p3gJyXM

A kto tam i po co trąbi?

--
Pozdrawiam, Marcin Kaliński
a-dres:{ksywka}(na)post.pl

87 Data: Grudzien 20 2010 13:40:01
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: BaX 



Jechalem dzisiejszej nocy malo uczeszczana, zasniezona ulica miejska, z 15
mil na godzine (ograniczenie do 30), brak ludzi i brak samochodow. Tylko
jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na recznym.

Hamiltonowi zdaje sie w australii zarekwirowali Merca za 'niebezpieczna' ich
zdaniem jazde, a bylo nie bylo to kierowca z niego chyba lepszy od Ciebie.

88 Data: Grudzien 23 2010 13:54:09
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: jerzu 

On Mon, 20 Dec 2010 13:40:01 +0100, "BaX"  wrote:

Hamiltonowi zdaje sie w australii zarekwirowali Merca za 'niebezpieczna' ich
zdaniem jazde, a bylo nie bylo to kierowca z niego chyba lepszy od Ciebie.

Coś ty, Hamilton to neptek przy połowie kierowców z tej grupy.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

89 Data: Grudzien 23 2010 16:25:37
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-23, jerzu  wrote:

Hamiltonowi zdaje sie w australii zarekwirowali Merca za 'niebezpieczna' ich
zdaniem jazde, a bylo nie bylo to kierowca z niego chyba lepszy od Ciebie.

Coś ty, Hamilton to neptek przy połowie kierowców z tej grupy.

Przecież kierowcy F1 to poziom dzieciaków grających na konsolach, nie
pamiętasz?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

90 Data: Grudzien 23 2010 16:05:39
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Massai 

Krzysiek Kielczewski wrote:

On 2010-12-23, jerzu  wrote:

> > Hamiltonowi zdaje sie w australii zarekwirowali Merca za
> > 'niebezpieczna' ich zdaniem jazde, a bylo nie bylo to kierowca z
> > niego chyba lepszy od Ciebie.
>
> Coś ty, Hamilton to neptek przy połowie kierowców z tej grupy.

Przecież kierowcy F1 to poziom dzieciaków grających na konsolach, nie
pamiętasz?

Heh, mnie się jednak podobało jak Kubica pojechał sobie treningowo
bodajże na Korsyce...

--
Pozdro
Massai

91 Data: Grudzien 23 2010 19:05:52
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-23, Massai  wrote:

> Coś ty, Hamilton to neptek przy połowie kierowców z tej grupy.

Przecież kierowcy F1 to poziom dzieciaków grających na konsolach, nie
pamiętasz?

Heh, mnie się jednak podobało jak Kubica pojechał sobie treningowo
bodajże na Korsyce...

I przypadkiem był pierwszy w zupełnie innej klasie niż jeździ na co dzień?
Może na konsoli trenował...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

92 Data: Grudzien 20 2010 15:09:20
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur(m) 


Uzytkownik "Jan-xx"  napisal w wiadomosci

Hej!

Jechalem dzisiejszej nocy malo uczeszczana, zasniezona ulica miejska, z 15 mil na godzine (ograniczenie do 30),

Nie wiem jak amerykanska policja.
Ja bym powiedzial, ze nawierzchnia taka, ze mnie przy 30km/h rzucilo
niech sie zajma sluzbami drogowymi, ze nie dopelnili obowiazków.
Ledwo udalo sie wyjsc calo:)

Artur(m)

93 Data: Grudzien 20 2010 16:58:46
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor:

Witam serdecznie.

Jechalem dzisiejszej nocy malo uczeszczana, zasniezona ulica miejska, z 15
mil na godzine (ograniczenie do 30), brak ludzi i brak samochodow. Tylko
jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na recznym.
Po co? Dla zabawy na publicznej drodze?!? Wydaje Ci się, że było bezpiecznie?
Dajesz innym świadectwo o swojej bezmyślności. Nic więcej.
....
ciach
....
Prosilbym o konkretne porady - to, czy komus osobiscie podoba sie branie
zakretow na recznym, niewiele wnosi. BTW uwazam, ze wprowadzanie samochodu w
celowe poslizgi na pustych drogach wplywa wrecz korzystnie na
bezpieczenstwo, bo daje wiedze o granicach mozliwosci pojazdu w tych
warunkach.
Mam nadzieje, że nie uda Ci się wybronić bo taką piramidalną ignorancję i
bezmyślność trzeba karać zdecydowanie, aby drugi raz głupie pomysły nie
przychodziły do głowy.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

94 Data: Grudzien 21 2010 15:58:45
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Sebastian Kaliszewski 

 wrote:

Witam serdecznie.

Jechalem dzisiejszej nocy malo uczeszczana, zasniezona ulica miejska, z 15 mil na godzine (ograniczenie do 30), brak ludzi i brak samochodow. Tylko jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na recznym.
Po co? Dla zabawy na publicznej drodze?!? Wydaje Ci się, że było bezpiecznie?

No jakby na pustej drodze w nocy wypadł to co? Komu poza sobą samym zagroził?

Dajesz innym świadectwo o swojej bezmyślności. Nic więcej.
...
ciach
...
Prosilbym o konkretne porady - to, czy komus osobiscie podoba sie branie zakretow na recznym, niewiele wnosi. BTW uwazam, ze wprowadzanie samochodu w celowe poslizgi na pustych drogach wplywa wrecz korzystnie na bezpieczenstwo, bo daje wiedze o granicach mozliwosci pojazdu w tych warunkach.
Mam nadzieje, że nie uda Ci się wybronić bo taką piramidalną ignorancję i
bezmyślność trzeba karać zdecydowanie, aby drugi raz głupie pomysły nie
przychodziły do głowy.

Och, ach.

Cóż to za straszna rzecz się stała?


Do OP:
nie dostałes żadnej odpowiedzi ba temat :)

Lepiej popytaj na jakiś forach brytyjskich -- tu szanse na znalezienie kogoś kto cokolwiek wie na temat o który pytałeś są znikome.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

95 Data: Grudzien 20 2010 20:19:43
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: nalesnik 

Jan-xx wrote:

[...] Nagle ten samochod za mna okazal sie radiowozem [...]

Nie rozumiem, przecież nie zrobiłeś tego celowo. To nie twoja wina, że tył auta ci uciekł na tym zakręcie, wszak drogi teraz są śliskie.

--
pozdr
nalesnik

96 Data: Grudzien 21 2010 11:17:39
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: RadekNet 

W dniu 20.12.2010 20:19, nalesnik pisze:

Jan-xx wrote:
[...] Nagle ten samochod za mna okazal sie radiowozem [...]

Nie rozumiem, przecież nie zrobiłeś tego celowo. To nie twoja wina, że
tył auta ci uciekł na tym zakręcie, wszak drogi teraz są śliskie.

Zamiast pouczenia odplatny kurs doszkalajacy? Bo przeciez widzial jaka jest droga, wiec nie potrafi jezdzic skoro go ponioslo ;>

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

97 Data: Grudzien 20 2010 20:30:47
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-20 11:29, Jan-xx pisze:

Hej!

Jechalem dzisiejszej nocy malo uczeszczana, zasniezona ulica miejska, z
15 mil na godzine (ograniczenie do 30), brak ludzi i brak samochodow.
Tylko jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na
recznym. Nagle ten samochod za mna okazal sie radiowozem. Wlaczyli
koguta i kazali mi sie zatrzymac. No i sie zaczelo - ogladanie mojego
samochodu wewnatrz, sprawdzanie prawa jazdy, gdzie mieszkam, itp.
Powiedzieli, ze takie jezdzenie jest niebezpieczne, ze snieg, i ze
moglem komus zrobic krzywde, ze bedzie tym razem ostrzezenie, a na moj
adres przyjdzie broszura informujaca, ze moj samochod zostal wlasnie
dodany do jakiegos katalogu niebezpiecznie zachowujacych sie samochodow,
i ze jesli w ciagu 12 miesiecy od dzisiaj zostane zatrzymany za
wykroczenie drogowe, to zainstaluja mi w samochodzie jakies urzadzenie
kontrolujace sposob jazdy.

Nie podoba mi sie to wszystko zupelnie - nie popelnilem zadnego
wykroczenia, nie stracilem kontroli nad pojazdem i dla nikogo nie
stanowilem zagrozenia - zwyczajnie nikogo tam nie bylo i nie moglo byc -
dobra widocznosc. Mozna sie jakos wybronic? Czy policja moze dzialac tak
wedlug wlasnego widzi mi sie? A moze jest jakis przepis, nie wiem,
traktujacy o trakcji pojazdu na drodze?

I bardzo dobrze - od zabaw to są zamknięte tereny, szkoły jazdy itd.
Zdziwienie, że w UK (nie tylko) z takich zabaw skutecznie leczą
'mistrzów kierownicy'?

Prosilbym o konkretne porady - to, czy komus osobiscie podoba sie branie
zakretow na recznym, niewiele wnosi. BTW uwazam, ze wprowadzanie
samochodu w celowe poslizgi na pustych drogach wplywa wrecz korzystnie
na bezpieczenstwo, bo daje wiedze o granicach mozliwosci pojazdu w tych
warunkach.

Bez urazy, ale póki co to ta zabawa nie dała ani wiedzy, ani
refleksji.


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

98 Data: Grudzien 20 2010 21:46:58
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: to 

begin Artur Maśląg

I bardzo dobrze - od zabaw to są zamknięte tereny, szkoły jazdy itd.

Taaa, super się można nauczyć jeździć przez godzinę z zamontowanymi z
tyłu kółkami od wózka z Tesco.

--
ignorance is bliss

99 Data: Grudzien 20 2010 21:53:10
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 21:46:58 +0000 osobnik zwany to wystukał:

begin Artur Maśląg

I bardzo dobrze - od zabaw to są zamknięte tereny, szkoły jazdy itd.

Taaa, super się można nauczyć jeździć przez godzinę z zamontowanymi z
tyłu kółkami od wózka z Tesco.

a Twoja Superduper Toyota Prius ze wszystkimi Certyfikatami ma na to
Certyfikat? Czy od razu wzywa policje Jawne, Tajne i Dwupłciowe?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

100 Data: Grudzien 21 2010 01:26:30
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: to 

begin masti

a Twoja Superduper Toyota Prius ze wszystkimi Certyfikatami ma na to
Certyfikat? Czy od razu wzywa policje Jawne, Tajne i Dwupłciowe?

Ona ma certyfikaty na wszystko. ;-)

--
ignorance is bliss

101 Data: Grudzien 21 2010 08:01:28
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 21 Dec 2010 01:26:30 +0000 osobnik zwany to wystukał:

begin masti

a Twoja Superduper Toyota Prius ze wszystkimi Certyfikatami ma na to
Certyfikat? Czy od razu wzywa policje Jawne, Tajne i Dwupłciowe?

Ona ma certyfikaty na wszystko. ;-)

czyli na głupotę właściciela też :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

102 Data: Grudzien 21 2010 08:02:44
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: to 

begin masti

Ona ma certyfikaty na wszystko. ;-)

czyli na głupotę właściciela też :)

A kto takie wydaje? Udało Ci się uzyskać? ;-)

--
ignorance is bliss

103 Data: Grudzien 21 2010 08:16:41
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 21 Dec 2010 08:02:44 +0000 osobnik zwany to wystukał:

begin masti

Ona ma certyfikaty na wszystko. ;-)

czyli na głupotę właściciela też :)

A kto takie wydaje? Udało Ci się uzyskać? ;-)

skoro na wszystko to na wszystko.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

104 Data: Grudzien 22 2010 06:53:45
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: to 

begin masti

Ona ma certyfikaty na wszystko. ;-)

czyli na głupotę właściciela też :)

A kto takie wydaje? Udało Ci się uzyskać? ;-)

skoro na wszystko to na wszystko.

Ale ona ma tylko ekologiczne certyfikaty.

--
ignorance is bliss

105 Data: Grudzien 21 2010 21:28:10
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-12-20 22:46, to pisze:

begin Artur Maśląg

I bardzo dobrze - od zabaw to są zamknięte tereny, szkoły jazdy itd.

Taaa, super się można nauczyć jeździć przez godzinę z zamontowanymi z
tyłu kółkami od wózka z Tesco.

Za to z prędkością 15mph, szarpiąc za ręczny na zakręcie nabywa się po prostu niewyobrażalnych umiejętności.

106 Data: Grudzien 22 2010 06:53:14
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: to 

begin Tomasz Pyra

Za to z prędkością 15mph, szarpiąc za ręczny na zakręcie nabywa się po
prostu niewyobrażalnych umiejętności.

Ćwiczenie czyni mistrza, jaki problem, skoro wokół było pusto?

--
ignorance is bliss

107 Data: Grudzien 22 2010 21:49:24
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-12-22 07:53, to pisze:

begin Tomasz Pyra

Za to z prędkością 15mph, szarpiąc za ręczny na zakręcie nabywa się po
prostu niewyobrażalnych umiejętności.

Ćwiczenie czyni mistrza, jaki problem, skoro wokół było pusto?

Robienie takich baletów na drodze spowoduje wyślizgiwanie tego ronda.
Jak przejedzie tam odpowiednio dużo takich ćwiczących, to wyliżÄ… to rondo do lodu, a nie ma powodu.

Dwa że nikt mu wielkiego problemu nie zrobił - nawet mandatu nie dostał. Widać policjant jakoś w manewrze nie dopatrzył się znamion maestrii panowania nad pojazdem i po prostu go zatrzymał żeby sprawdzić o co chodzi i zwrócić na to uwagę że droga nie jest do upalania.

Trzy - nie było pusto, bo był policjant.

Co do ćwiczeń to zgoda - wiele godzin pracy i w ten sposób można zostać mistrzem w zapinaniu ręcznym boka na zakręcie przy 15mph. Na pewno bardzo przydatna umiejętnoć.

A poważnie to niestety żeby sobie takie rzeczy ćwiczyć, to nie obejdzie się bez zamkniętego toru, placu czy czegoś tym podobnego.
Takie ćwiczenia w ruchu to jest lipa. Ĺťeby z tego były korzyści, trzeba jeździć na granicy, nie raz wypadając z toru, a nie takie tam drobne bujnięcia.
I na drodze się tak nie da - trzeba mieć teren, pachołki i w to walić. Bo na drodze czają się jak nie krawężniki, to latarnie.

108 Data: Grudzien 23 2010 21:35:47
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: niusy.pl 


Użytkownik "Tomasz Pyra"


A poważnie to niestety żeby sobie takie rzeczy ćwiczyć, to nie obejdzie się bez zamkniętego toru, placu czy czegoś tym podobnego.
Takie ćwiczenia w ruchu to jest lipa. Ĺťeby z tego były korzyści, trzeba jeździć na granicy, nie raz wypadając z toru, a nie takie tam drobne bujnięcia.
I na drodze się tak nie da - trzeba mieć teren, pachołki i w to walić. Bo na drodze czają się jak nie krawężniki, to latarnie.


Pierniczenie. Jest oczywiste, że typowo wyczynowej jazdy nie ćwiczy się w ruchu miejskim, ale zupełną głupotą jest nie korzystać z możliwości nabycia podstawowego doświadczenia w zachowaniu samochodu na śliskiej drodze gdy są do tego warunki. No nie wyobrażam sobie by ktoś, kto nie spróbował, jeździł w ogóle zimą.

109 Data: Grudzien 22 2010 08:17:35
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-21, Tomasz Pyra  wrote:

Za to z prędkością 15mph, szarpiąc za ręczny na zakręcie nabywa się po
prostu niewyobrażalnych umiejętności.

Od czegoś trzeba zacząć :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

110 Data: Grudzien 24 2010 00:29:31
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-21, Tomasz Pyra  wrote:

Taaa, super się można nauczyć jeździć przez godzinę z zamontowanymi z
tyłu kółkami od wózka z Tesco.

Za to z prędkością 15mph, szarpiąc za ręczny na zakręcie nabywa się po
prostu niewyobrażalnych umiejętności.

Bardzo miernych. Acz ostatnio takie zabawy uratowały mi tyłek.

Pzdr,
Krzysiei Kiełczewski

111 Data: Grudzien 24 2010 23:18:40
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 24 Dec 2010 00:29:31 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Bardzo miernych. Acz ostatnio takie zabawy uratowały mi tyłek.

Ja po godzince pocenia się nad gównianym FWD doszedłem w końcu do tego, że
wyciągam Berlingo z poślizgu bocznego przy kącie ok. 60 stopni od kierunku
jazdy. Dla wielu to już sytuacja bez wyjścia.

Co ciekawe, w ścierce RWD miałem kłopot, żeby do takiego poslizgu, w tych
samych warunkach doprowadzić. Inna sprawa, że kiedy już się doprowadzi, to
trzeba o wiele szybszych reakcji, żeby z poślizgu wyjść. 

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

112 Data: Grudzien 20 2010 23:01:40
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: zinek 


Uzytkownik "Jan-xx"  napisal w wiadomosci

Hej!

Jechalem dzisiejszej nocy malo uczeszczana, zasniezona ulica miejska, z 15
mil na godzine (ograniczenie do 30), brak ludzi i brak samochodow. Tylko
jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na recznym.
Nagle ten samochod za mna okazal sie radiowozem. Wlaczyli koguta i kazali
mi sie zatrzymac. No i sie zaczelo - ogladanie mojego samochodu wewnatrz,
sprawdzanie prawa jazdy, gdzie mieszkam, itp. Powiedzieli, ze takie
jezdzenie jest niebezpieczne, ze snieg, i ze moglem komus zrobic krzywde,
ze bedzie tym razem ostrzezenie, a na moj adres przyjdzie broszura
informujaca, ze moj samochod zostal wlasnie dodany do jakiegos katalogu
niebezpiecznie zachowujacych sie samochodow, i ze jesli w ciagu 12
miesiecy od dzisiaj zostane zatrzymany za wykroczenie drogowe, to
zainstaluja mi w samochodzie jakies urzadzenie kontrolujace sposob jazdy.



i dlatego tam ginie 3000 ludzi rocznie - a u nas 5500.

113 Data: Grudzien 21 2010 00:52:11
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: J.F. 

On Mon, 20 Dec 2010 23:01:40 +0100,  zinek wrote:

i dlatego tam ginie 3000 ludzi rocznie - a u nas 5500.

Juz tylko 4500.
Tylko czemu niktsie obytateli nie spyta czy wola zeby ich umieralo
3000, czy zeby bylo dopuszczalne wiecej niz 110 na autostradzie :-P

J.

114 Data: Grudzien 21 2010 01:02:17
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Lewis 

W dniu 2010-12-21 00:52, J.F. pisze:

On Mon, 20 Dec 2010 23:01:40 +0100,  zinek wrote:
i dlatego tam ginie 3000 ludzi rocznie - a u nas 5500.

Juz tylko 4500.
Tylko czemu niktsie obytateli nie spyta czy wola zeby ich umieralo
3000, czy zeby bylo dopuszczalne wiecej niz 110 na autostradzie :-P

Ja bym wybrał autostradę a nie 110 na "autostradzie". Swoją droga co ma wspólnego jedno z drugim? ;)

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

115 Data: Grudzien 21 2010 01:30:22
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: to 

begin zinek

i dlatego tam ginie 3000 ludzi rocznie - a u nas 5500.

Nie, dlatego, że mają lepsze samochody i lepsze drogi. Za dużo oglądasz
TV.

--
ignorance is bliss

116 Data: Grudzien 21 2010 10:16:56
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: RadekNet 

W dniu 21.12.2010 02:30, to pisze:

begin zinek

i dlatego tam ginie 3000 ludzi rocznie - a u nas 5500.

Nie, dlatego, że mają lepsze samochody i lepsze drogi. Za dużo oglądasz
TV.

Taaa a tydzien w Polsce dostarcza wrazen na rok jezdzenia po Wyspach ... widzial Ty kiedys drogi w Irlandii nie tylko w TV, na ktora sie powolujesz?

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

117 Data: Grudzien 22 2010 07:14:37
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: to 

begin RadekNet

Taaa a tydzien w Polsce dostarcza wrazen na rok jezdzenia po Wyspach ...

Jak ktoś nie ogarnia to być może. Tak czy inaczej pomimo tych "wrażeń",
kiepskich samochodów i rozwalonych dróg wypadków wcale nie ma dużo więcej
niż w krajach wyżej rozwiniętych pod tym względem.

widzial Ty kiedys drogi w Irlandii nie tylko w TV, na ktora sie
powolujesz?

W Irlandii nie byłem, ale byłem w kilkunastu krajach zachodniej europy,
nie sądzę, żeby Irlandia była akurat jakimś szczególnym wyjątkiem.

--
ignorance is bliss

118 Data: Grudzien 22 2010 22:41:58
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: RadekNet 

W dniu 22.12.2010 08:14, to pisze:

begin RadekNet

Taaa a tydzien w Polsce dostarcza wrazen na rok jezdzenia po Wyspach ...

Jak ktoś nie ogarnia to być może. Tak czy inaczej pomimo tych "wrażeń",
kiepskich samochodów i rozwalonych dróg wypadków wcale nie ma dużo więcej
niż w krajach wyżej rozwiniętych pod tym względem.

Widac sporo ludzi spoza Polski nie ogarnia, bo nie znam osoby, ktora by nie stwierdzila, ze "jezdza jak debile". Dziwnym trafem uwazaja tak rowniez kierowcy z Wloch. No i statystyki jednak mowia co innego.

widzial Ty kiedys drogi w Irlandii nie tylko w TV, na ktora sie
powolujesz?

W Irlandii nie byłem, ale byłem w kilkunastu krajach zachodniej europy,
nie sądzę, żeby Irlandia była akurat jakimś szczególnym wyjątkiem.

No to sadz. Nie maja dziur i kolein, za to maja bardzo waskie i krete drogi. Jedyna naprawde dobra droga (ale bez stacji paliw i parkingow) to Cork, Dublin, Belfast. Do niemieckich drog sie nie umywa.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

119 Data: Grudzien 21 2010 08:58:58
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: PesTYcyD 

Normalna rzecz. Zatrzymali ciebie żeby chociaż sprawdzić czy nie jesteś nastukany. A następnym razem upewnij się że milicja za tobą nie jedzie. PL czy GB mentalność mają podobną.

120 Data: Grudzien 21 2010 10:14:04
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: RadekNet 

W dniu 20.12.2010 11:29, Jan-xx pisze:

Hej!

Jechalem dzisiejszej nocy malo uczeszczana, zasniezona ulica miejska, z
15 mil na godzine (ograniczenie do 30), brak ludzi i brak samochodow.
Tylko jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na
recznym. Nagle ten samochod za mna okazal sie radiowozem. Wlaczyli
koguta i kazali mi sie zatrzymac. No i sie zaczelo - ogladanie mojego
samochodu wewnatrz, sprawdzanie prawa jazdy, gdzie mieszkam, itp.
Powiedzieli, ze takie jezdzenie jest niebezpieczne, ze snieg, i ze
moglem komus zrobic krzywde, ze bedzie tym razem ostrzezenie, a na moj
adres przyjdzie broszura informujaca, ze moj samochod zostal wlasnie
dodany do jakiegos katalogu niebezpiecznie zachowujacych sie samochodow,
i ze jesli w ciagu 12 miesiecy od dzisiaj zostane zatrzymany za
wykroczenie drogowe, to zainstaluja mi w samochodzie jakies urzadzenie
kontrolujace sposob jazdy.

A co sie dziwisz? Ulica to nie plac do treningow. Wczoraj widzialem takiego kretyna - tez jechal z 20km/h i tez pewnie mu sie wydawalo, ze robi to bezpiecznie. A to, ze malolatow wokol pelno to juz jakos nie pomyslal...
Calkiem rozsadne podejscie: wpadles w poslizg = straciles panowanie nad autem.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

121 Data: Grudzien 22 2010 08:09:40
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-21, RadekNet  wrote:

A co sie dziwisz? Ulica to nie plac do treningow. Wczoraj widzialem
takiego kretyna - tez jechal z 20km/h i tez pewnie mu sie wydawalo, ze
robi to bezpiecznie. A to, ze malolatow wokol pelno to juz jakos nie
pomyslal...
Calkiem rozsadne podejscie: wpadles w poslizg = straciles panowanie nad
autem.

Celowo wprowadziłeś samochód w poślizg i pojechałeś tak jak miałeś
zamiar = panujesz nad autem :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

122 Data: Grudzien 22 2010 17:58:48
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2010-12-22 08:09, *Krzysiek Kielczewski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Calkiem rozsadne podejscie: wpadles w poslizg = straciles panowanie nad
>  autem.
Celowo wprowadziłeś samochód w poślizg i pojechałeś tak jak miałeś
zamiar = panujesz nad autem:)

Albo inaczej :) :
Celowo wprowadziłeś samochód w poślizg i pojechałeś tak jak miałeś zamiar = miałeś szczęście :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

123 Data: Grudzien 22 2010 22:44:53
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: RadekNet 

W dniu 22.12.2010 08:09, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-12-21,   wrote:

A co sie dziwisz? Ulica to nie plac do treningow. Wczoraj widzialem
takiego kretyna - tez jechal z 20km/h i tez pewnie mu sie wydawalo, ze
robi to bezpiecznie. A to, ze malolatow wokol pelno to juz jakos nie
pomyslal...
Calkiem rozsadne podejscie: wpadles w poslizg = straciles panowanie nad
autem.

Celowo wprowadziłeś samochód w poślizg i pojechałeś tak jak miałeś
zamiar = panujesz nad autem :)

Krzysiek, czesto masz racje. Ale ja uwazam, ze nawet jak jestes mistrzem kierownicy to nie rob z drogi toru. Zatem moje rownanie powinno byc zgodne z filozofia jazdy po dordze publicznej.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

124 Data: Grudzien 22 2010 23:56:51
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-22, RadekNet  wrote:

Celowo wprowadziłeś samochód w poślizg i pojechałeś tak jak miałeś
zamiar = panujesz nad autem :)

Krzysiek, czesto masz racje. Ale ja uwazam, ze nawet jak jestes mistrzem
kierownicy to nie rob z drogi toru. Zatem moje rownanie powinno byc
zgodne z filozofia jazdy po dordze publicznej.

Ja widzę sporą różnicę pomiędzy podcięciem ręcznym na pustej drodze, a
robieniem z ulicy toru. That's all.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

125 Data: Grudzien 23 2010 10:35:07
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

On 2010-12-22, RadekNet  wrote:

Krzysiek, czesto masz racje. Ale ja uwazam, ze nawet jak jestes mistrzem
kierownicy to nie rob z drogi toru. Zatem moje rownanie powinno byc
zgodne z filozofia jazdy po dordze publicznej.

Ja widzę sporą różnicę pomiędzy podcięciem ręcznym na pustej drodze, a
robieniem z ulicy toru.

Dla innego użytkownika drogi / chodnika nie wynika,
czy ślizgający robi to "niechcący", czy celowo,
a tym bardziej nie wiadomo w jaki sposób taki "manewr" zakończy.
Jak jeszcze trafi na niedoświadczonego / swieżego  kierowcę,
który się takich zachowań wystraszy, to może być różnie.

Pzdr

JKK

126 Data: Grudzien 23 2010 13:54:19
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-23, J_K_K  wrote:

Ja widzę sporą różnicę pomiędzy podcięciem ręcznym na pustej drodze, a
robieniem z ulicy toru.

Dla innego użytkownika drogi / chodnika nie wynika,
czy ślizgający robi to "niechcący", czy celowo,
a tym bardziej nie wiadomo w jaki sposób taki "manewr" zakończy.
Jak jeszcze trafi na niedoświadczonego / swieżego  kierowcę,
który się takich zachowań wystraszy, to może być różnie.

Podkreślić słowo "pustej"?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

127 Data: Grudzien 23 2010 14:16:33
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: J_K_K 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

On 2010-12-23, J_K_K  wrote:

Ja widzę sporą różnicę pomiędzy podcięciem ręcznym na pustej drodze, a
robieniem z ulicy toru.

Dla innego użytkownika drogi / chodnika nie wynika,
czy ślizgający robi to "niechcący", czy celowo,
a tym bardziej nie wiadomo w jaki sposób taki "manewr" zakończy.
Jak jeszcze trafi na niedoświadczonego / swieżego  kierowcę,
który się takich zachowań wystraszy, to może być różnie.

Podkreślić słowo "pustej"?

Chyba na jakimś lotnisku na pustyni.
Na drodze publicznej w dowolnym momencie
może ktoś wyjechać / wyjść / wybiec z boku i juz nie będzie pusto.

Autor wątku też nie zakładał, że jedzie za nim policja
(o ile w ogóle widział jakieś auto za sobą).

Pzdr

JKK

128 Data: Grudzien 23 2010 15:36:54
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: nalesnik 

J_K_K wrote:

Podkreślić słowo "pustej"?

Chyba na jakimś lotnisku na pustyni.
Na drodze publicznej w dowolnym momencie
może ktoś wyjechać / wyjść / wybiec z boku i juz nie będzie pusto.

Ba! nawet teleportować lub wyjść z nienacka ze studzienki kanalizacyjnej.

Autor wątku też nie zakładał, że jedzie za nim policja
(o ile w ogóle widział jakieś auto za sobą).

"[...] brak ludzi i brak samochodow. Tylko jeden samochod, ze 100m za mna[...]"

129 Data: Grudzien 23 2010 16:27:12
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-23, J_K_K  wrote:

Dla innego użytkownika drogi / chodnika nie wynika,
czy ślizgający robi to "niechcący", czy celowo,
a tym bardziej nie wiadomo w jaki sposób taki "manewr" zakończy.
Jak jeszcze trafi na niedoświadczonego / swieżego  kierowcę,
który się takich zachowań wystraszy, to może być różnie.

Podkreślić słowo "pustej"?

Chyba na jakimś lotnisku na pustyni.
Na drodze publicznej w dowolnym momencie
może ktoś wyjechać / wyjść / wybiec z boku i juz nie będzie pusto.

No. I matka staruszka odprowadzająca dziecko, które będę miał w
przyszłości. Sytacja taka, że nie ma nikogo w odległości przekraczającej
drogę hamowania naprawdę nie jest taka wyjątkowa.

Autor wątku też nie zakładał, że jedzie za nim policja
(o ile w ogóle widział jakieś auto za sobą).

Ciężko jest przywalić w samochód jadący gdzieś daleko z tyłu.

Krzysiek Kiełczewski

130 Data: Grudzien 23 2010 17:05:16
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

On 2010-12-23, J_K_K  wrote:

No. I matka staruszka odprowadzająca dziecko, które będę miał w
przyszłości.

Skoro tak twierdzisz.

Sytacja taka, że nie ma nikogo w odległości przekraczającej
drogę hamowania naprawdę nie jest taka wyjątkowa.

Bo akurat wiesz, ile wynosi spostrzegawczość / czas reakcji / droga hamowania tego kogoś.

Autor wątku też nie zakładał, że jedzie za nim policja
(o ile w ogóle widział jakieś auto za sobą).

Ciężko jest przywalić w samochód jadący gdzieś daleko z tyłu.

Aluzji nie paniał (o przewidywaniu i ograniczonym zaufaniu).

Pzdr

JKK

131 Data: Grudzien 23 2010 19:06:44
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-23, J_K_K  wrote:

Sytacja taka, że nie ma nikogo w odległości przekraczającej
drogę hamowania naprawdę nie jest taka wyjątkowa.

Bo akurat wiesz, ile wynosi spostrzegawczość / czas reakcji / droga
hamowania tego kogoś.

Tego kogoś kogo nie ma?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

132 Data: Grudzien 24 2010 11:15:00
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 23/12/2010 18:06, Krzysiek Kielczewski wrote:

On 2010-12-23,   wrote:

Sytacja taka, że nie ma nikogo w odległości przekraczającej
drogę hamowania naprawdę nie jest taka wyjątkowa.

Bo akurat wiesz, ile wynosi spostrzegawczość / czas reakcji / droga
hamowania tego kogoś.

Tego kogoś kogo nie ma?

Policja - widmo?

Tak wyglada pojazd policji w UK:

http://images.paultan.org/images/Volvo_V70_Police_1_Large.jpg

Oklejony odblaskowa folia. Jesli nasz bohater nie zauwazyl oczojebnego radiowozu, to na jego "pustej drodze" moglo byc jeszcze calkiem sporo osob.




--
Pozdrawiam
Kamil

133 Data: Grudzien 25 2010 00:27:23
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-24, kamil  wrote:

Bo akurat wiesz, ile wynosi spostrzegawczość / czas reakcji / droga
hamowania tego kogoś.

Tego kogoś kogo nie ma?

Policja - widmo?

Tak wyglada pojazd policji w UK:

http://images.paultan.org/images/Volvo_V70_Police_1_Large.jpg

Oklejony odblaskowa folia. Jesli nasz bohater nie zauwazyl oczojebnego
radiowozu, to na jego "pustej drodze" moglo byc jeszcze calkiem sporo osob.

Ale ta policja była kilkaset metrów za nim.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

134 Data: Grudzien 25 2010 13:42:21
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: haine 

On Fri, 24 Dec 2010 11:15:00 +0000, kamil  wrote:

Oklejony odblaskowa folia. Jesli nasz bohater nie zauwazyl oczojebnego
radiowozu, to na jego "pustej drodze" moglo byc jeszcze calkiem sporo osob.

W nocy za sobą i tak widzisz jedynie dwa światła, tak samo jak w
przypadku każdego normalnego auta.

haine

135 Data: Grudzien 25 2010 17:15:24
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: RadekNet 

W dniu 22.12.2010 23:56, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-12-22,   wrote:

Celowo wprowadziłeś samochód w poślizg i pojechałeś tak jak miałeś
zamiar = panujesz nad autem :)

Krzysiek, czesto masz racje. Ale ja uwazam, ze nawet jak jestes mistrzem
kierownicy to nie rob z drogi toru. Zatem moje rownanie powinno byc
zgodne z filozofia jazdy po dordze publicznej.

Ja widzę sporą różnicę pomiędzy podcięciem ręcznym na pustej drodze, a
robieniem z ulicy toru. That's all.

No jak pustej, skoro ktos go na tym czapnal...

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

136 Data: Grudzien 24 2010 23:20:34
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 22 Dec 2010 22:44:53 +0100, RadekNet napisał(a):


Krzysiek, czesto masz racje. Ale ja uwazam, ze nawet jak jestes mistrzem
kierownicy to nie rob z drogi toru. Zatem moje rownanie powinno byc
zgodne z filozofia jazdy po dordze publicznej.

Dlaczego panowanie nad pojazdem uznajesz za robienie z jezdni toru?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

137 Data: Grudzien 22 2010 09:11:11
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

W dniu 2010-12-20 11:29, Jan-xx pisze:

Jechalem dzisiejszej nocy
[ciach]

Zaczyna się... Ja pierdolę! Orwell pomylił się o parę lat, ale miał rację. Jeszcze trochę i jakaś straż miejska zacznie grozić monitoringiem, jak zobaczą że idąc po chodniku za wysoko nogę podniosłem - przecież mogłem kogoś kopnąć!

A tak bardziej w temacie - nie popełniłeś żadnego wykroczenia, więc nie ma podstaw do karania Ciebie (czego zresztą nie zrobili). Oczywiście mogą sobie podejrzewać, wpisywać Twój samochód na jakieś listy podejrzanych aut, ale montowanie czegokolwiek w Twoim samochodzie to zamach na Twoje konstytucyjne prawo do wolności! A może Ty lubisz się w nim bzykać ze swoją żoną i nie życzysz sobie, żeby ktoś o tym wiedział, a tym bardziej podglądał...

To, co policja powinna w takich sytuacjach robić, to sprawdzić, czy jesteś trzeźwy, nie na prochach, zapytać czy wszystko w porządku z autem i czy to był celowy manewr, czy rzeczywiście straciłeś kontrolę, ewentualnie poinformować, że w przypadku kolizji takie zachowanie może być dla Ciebie niekorzystne przy ustalaniu winy.


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

138 Data: Grudzien 22 2010 11:43:42
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-12-22 09:11, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

A tak bardziej w temacie - nie popełniłeś żadnego wykroczenia,

No chyba, że jednak zawinął na inny pas. Poza tym zgadzam się.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

139 Data: Grudzien 23 2010 05:03:38
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Jan-xx 

Zaczyna się... Ja pierdolę! Orwell pomylił się o parę lat, ale miał rację. Jeszcze trochę i jakaś straż miejska zacznie grozić monitoringiem, jak zobaczą że idąc po chodniku za wysoko nogę podniosłem - przecież mogłem kogoś kopnąć!

Najgorsze, ze ludzie jako ogol nie zdaja sobie sprawy. Coraz mniej wolnosci, coraz wiecej kontroli - health and safety - przeciez rozsadny czlowiek nie zaprotestuje, nie zaprzeczy, ze to kwestia najwazniejsza. A uczciwy czlowiek nie ma sie czego bac, nie ma nic do ukrycia, prawda? W moim brytyjskim miescie kamery sa prawie na kazdym rogu ulicy. Na razie mozna powiedziec, ze sa slepe - bo rozdzielczosc niska, a i nikt nie jest w stanie przerobic nawet niewielkiej czesci rejestrowanych przez nie danych. Ale nim sie obejrzymy, a obraz stanie sie dokladny i mozliwy do przeanalizowania automatycznie przy pomocy odpowiedniego oprogramowania - rozpoznawanie twarzy, ludzi, zachowan, gdzie kto idzie, co robi... Zreszta kontrola rosnie na wielu innych polach - dluzszy temat.


--
Jan-xx

140 Data: Grudzien 23 2010 14:27:50
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 23/12/2010 05:03, Jan-xx wrote:

Zaczyna się... Ja pierdolę! Orwell pomylił się o parę lat, ale miał
rację. Jeszcze trochę i jakaś straż miejska zacznie grozić
monitoringiem, jak zobaczą że idąc po chodniku za wysoko nogę
podniosłem - przecież mogłem kogoś kopnąć!

Najgorsze, ze ludzie jako ogol nie zdaja sobie sprawy. Coraz mniej
wolnosci, coraz wiecej kontroli - health and safety - przeciez rozsadny
czlowiek nie zaprotestuje, nie zaprzeczy, ze to kwestia najwazniejsza. A
uczciwy czlowiek nie ma sie czego bac, nie ma nic do ukrycia, prawda? W
moim brytyjskim miescie kamery sa prawie na kazdym rogu ulicy. Na razie
mozna powiedziec, ze sa slepe - bo rozdzielczosc niska, a i nikt nie
jest w stanie przerobic nawet niewielkiej czesci rejestrowanych przez
nie danych. Ale nim sie obejrzymy, a obraz stanie sie dokladny i mozliwy
do przeanalizowania automatycznie przy pomocy odpowiedniego
oprogramowania - rozpoznawanie twarzy, ludzi, zachowan, gdzie kto idzie,
co robi... Zreszta kontrola rosnie na wielu innych polach - dluzszy temat.

Bo za komuny to bylo lepiej. A jeszcze lepiej bylo, zanim wynaleziono kamery i health&safety. Siedzial chlop przy ogniu i trzasl dupa, czy mu wilki swini nie zagryza a zony w lesie nie zgwalca. Wyszedlby sprawdzic, ale nie ma jak bo po zmroku diably i chochliki grasuja w obejsciu.


Wtedy to byly czasy, nie to co dzisiejsza inwigilacja.


Nie pierdziel.



--
Pozdrawiam
Kamil

141 Data: Grudzien 23 2010 15:34:16
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

W dniu 2010-12-23 15:27, kamil pisze:

Wtedy to byly czasy, nie to co dzisiejsza inwigilacja.
Nie pierdziel.

Czyli uważasz za normalne śledzenie tego co robię w moim prywatnym samochodzie tylko za to, że komuś się wydaje, że mogę złamać prawo?

--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

142 Data: Grudzien 23 2010 14:57:41
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 23/12/2010 14:34, Krzysiek Niemkiewicz wrote:

W dniu 2010-12-23 15:27, kamil pisze:

Wtedy to byly czasy, nie to co dzisiejsza inwigilacja.
Nie pierdziel.

Czyli uważasz za normalne śledzenie tego co robię w moim prywatnym
samochodzie tylko za to, że komuś się wydaje, że mogę złamać prawo?

Ktos Cie sledzi?



--
Pozdrawiam
Kamil

143 Data: Grudzien 23 2010 16:05:27
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

W dniu 2010-12-23 15:57, kamil pisze:

On 23/12/2010 14:34, Krzysiek Niemkiewicz wrote:
W dniu 2010-12-23 15:27, kamil pisze:

Wtedy to byly czasy, nie to co dzisiejsza inwigilacja.
Nie pierdziel.

Czyli uważasz za normalne śledzenie tego co robię w moim prywatnym
samochodzie tylko za to, że komuś się wydaje, że mogę złamać prawo?

Ktos Cie sledzi?

GrożÄ… tym autorowi wątku - przeczytaj uważnie.


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

144 Data: Grudzien 23 2010 16:08:04
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 23/12/2010 15:05, Krzysiek Niemkiewicz wrote:

W dniu 2010-12-23 15:57, kamil pisze:
On 23/12/2010 14:34, Krzysiek Niemkiewicz wrote:
W dniu 2010-12-23 15:27, kamil pisze:

Wtedy to byly czasy, nie to co dzisiejsza inwigilacja.
Nie pierdziel.

Czyli uważasz za normalne śledzenie tego co robię w moim prywatnym
samochodzie tylko za to, że komuś się wydaje, że mogę złamać prawo?

Ktos Cie sledzi?

GrożÄ… tym autorowi wątku - przeczytaj uważnie.

Moglbys przytoczyc, bo czytnik nie sciagnal mi calego?



--
Pozdrawiam
Kamil

145 Data: Grudzien 23 2010 18:55:12
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

On 23/12/2010 15:05, Krzysiek Niemkiewicz wrote:
W dniu 2010-12-23 15:57, kamil pisze:
On 23/12/2010 14:34, Krzysiek Niemkiewicz wrote:
W dniu 2010-12-23 15:27, kamil pisze:

Wtedy to byly czasy, nie to co dzisiejsza inwigilacja.
Nie pierdziel.

Czyli uważasz za normalne śledzenie tego co robię w moim prywatnym
samochodzie tylko za to, że komuś się wydaje, że mogę złamać prawo?

Ktos Cie sledzi?

Grożą tym autorowi wątku - przeczytaj uważnie.

Moglbys przytoczyc, bo czytnik nie sciagnal mi calego?


"zainstaluja mi w samochodzie jakies urzadzenie kontrolujace sposob jazdy"


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

146 Data: Grudzien 23 2010 19:04:46
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-23 18:55, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Użytkownik   napisał w wiadomości

On 23/12/2010 15:05, Krzysiek Niemkiewicz wrote:
W dniu 2010-12-23 15:57, kamil pisze:
On 23/12/2010 14:34, Krzysiek Niemkiewicz wrote:
W dniu 2010-12-23 15:27, kamil pisze:

Wtedy to byly czasy, nie to co dzisiejsza inwigilacja.
Nie pierdziel.

Czyli uważasz za normalne śledzenie tego co robię w moim prywatnym
samochodzie tylko za to, że komuś się wydaje, że mogę złamać prawo?

Ktos Cie sledzi?

Grożą tym autorowi wątku - przeczytaj uważnie.

Moglbys przytoczyc, bo czytnik nie sciagnal mi calego?

"zainstaluja mi w samochodzie jakies urzadzenie kontrolujace sposob jazdy"

No cóż, to chyba oczywiste - sposób jazdy po drogach publicznych
zdecydowane wykracza poza Twoją definicję "co mogę robić w moim
prywatnym samochodzie". W sumie nawet w samym samochodzie możesz
robić rzeczy niezgodne z prawem i zagrażające innym.

Wiesz, taka forma prewencji jak ktoś już pokazał brak rozsądku w
kontaktach z innymi użytkownikami dróg, którzy jednak przestrzegają
przepisów we wspólnym interesie.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

147 Data: Grudzien 23 2010 22:10:51
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał

Wiesz, taka forma prewencji jak ktoś już pokazał brak rozsądku w
kontaktach z innymi użytkownikami dróg, którzy jednak przestrzegają
przepisów we wspólnym interesie.

Ale czy on zrobił coś niebezpiecznego? Bo zakładamy, że przepisów nie
złamał... Chyba że za brak rozsądku uznamy robienie czegokolwiek inaczej,
niż nakazują standardy zachowań dla danej sytuacji... Czyli do domu
powinienem wracać najkrótszą drogą, odżywiać się tylko zdrową ekżywnością,
nie słuchać głośnej muzyki, spać min. 8 godz. na dobę itp, itd... Kurde,
jestem bardzo nierozsądnym człowiekiem! Jakąś prewencję trzeba wobec mnie
zastosować.


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

148 Data: Grudzien 23 2010 22:50:18
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-23 22:10, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Użytkownik "Artur   napisał

Wiesz, taka forma prewencji jak ktoś już pokazał brak rozsądku w
kontaktach z innymi użytkownikami dróg, którzy jednak przestrzegają
przepisów we wspólnym interesie.

Ale czy on zrobił coś niebezpiecznego?

Oczywiście, bawił się w poślizgi na drodze publicznej w obecności
innych użytkowników drogi.

Bo zakładamy, że przepisów nie złamał...

Nie, nie - to Ty coś zakładasz...

Złamał. Tyle, że od złamania przepisu do natychmiastowej kary droga
długa i zależna od okoliczności. Gdybyś być może więcej przebywał w
tamtejszych realiach, to takich pytań byś nie zadawał.

Chyba że za brak rozsądku uznamy robienie czegokolwiek inaczej,
niż nakazują standardy zachowań dla danej sytuacji...

No cóż, zabawy w poślizgi na drodze publicznej w obecności/otoczeniu
innych użytkowników drogi chyba nie należą do standardów zachowań
racjonalnych i bezpiecznych...

Czyli do domu
powinienem wracać najkrótszą drogą, odżywiać się tylko zdrową ekżywnością,
nie słuchać głośnej muzyki, spać min. 8 godz. na dobę itp, itd... Kurde,
jestem bardzo nierozsądnym człowiekiem! Jakąś prewencję trzeba wobec mnie
zastosować.

Nie mam pojęcia co powinieneś - w końcu sam odpowiadasz za swoje
zachowanie. Do tego powinieneś posiadać świadomość tego, co jest
akceptowane przez społeczeństwo i przez władze realizujące prawo
zatwierdzone przez obywateli.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

149 Data: Grudzien 24 2010 23:22:19
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 23 Dec 2010 22:50:18 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

Ale czy on zrobił coś niebezpiecznego?

Oczywiście, bawił się w poślizgi na drodze publicznej w obecności
innych użytkowników drogi.

To, że dla Ciebie poślizg oznacza niebezpieczeństwo nie oznacza, że kazdy
jest taką łajzą jak Ty.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

150 Data: Grudzien 27 2010 10:01:56
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Artur Maśląg wrote:

W dniu 2010-12-23 22:10, Krzysiek Niemkiewicz pisze:
Użytkownik "Artur   napisał

Wiesz, taka forma prewencji jak ktoś już pokazał brak rozsądku w
kontaktach z innymi użytkownikami dróg, którzy jednak przestrzegają
przepisów we wspólnym interesie.

Ale czy on zrobił coś niebezpiecznego?

Oczywiście, bawił się w poślizgi na drodze publicznej w obecności
innych użytkowników drogi.

Bez wpływu na ich bezpieczeństwo.

"klkuset metrów" to przy ok 25km/h nawet po przygotowanym lodowisku by nie przejechał.


Bo zakładamy, że przepisów nie złamał...

Nie, nie - to Ty coś zakładasz...

Złamał.

Jakie?

Tyle, że od złamania przepisu do natychmiastowej kary droga
długa i zależna od okoliczności. Gdybyś być może więcej przebywał w
tamtejszych realiach, to takich pytań byś nie zadawał.

Ocho, ty widzę się znasz na wszytskim, nawet na "tamtejszych realiach".


Chyba że za brak rozsądku uznamy robienie czegokolwiek inaczej,
niż nakazują standardy zachowań dla danej sytuacji...

No cóż, zabawy w poślizgi na drodze publicznej w obecności/otoczeniu

Ocho, już mamy "otoczenie".

innych użytkowników drogi chyba nie należą do standardów zachowań
racjonalnych i bezpiecznych...

No więc, Futrzaku, konkretnie, jakie było niebezpieczeństwo dla tych użytkowników co to go "otaczali"?


Czyli do domu
powinienem wracać najkrótszą drogą, odżywiać się tylko zdrową ekżywnością,
nie słuchać głośnej muzyki, spać min. 8 godz. na dobę itp, itd... Kurde,
jestem bardzo nierozsądnym człowiekiem! Jakąś prewencję trzeba wobec mnie
zastosować.

Nie mam pojęcia co powinieneś - w końcu sam odpowiadasz za swoje
zachowanie. Do tego powinieneś posiadać świadomość tego, co jest
akceptowane przez społeczeństwo i przez władze realizujące prawo
zatwierdzone przez obywateli.

ROTFL!

"Zatwierdzone przez obywateli"  :)


\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

151 Data: Grudzien 27 2010 10:06:12
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-27 10:01, Sebastian Kaliszewski pisze:

Artur Maśląg wrote:
W dniu 2010-12-23 22:10, Krzysiek Niemkiewicz pisze:
Użytkownik "Artur  napisał

Wiesz, taka forma prewencji jak ktoś już pokazał brak rozsądku w
kontaktach z innymi użytkownikami dróg, którzy jednak przestrzegają
przepisów we wspólnym interesie.

Ale czy on zrobił coś niebezpiecznego?

Oczywiście, bawił się w poślizgi na drodze publicznej w obecności
innych użytkowników drogi.

Bez wpływu na ich bezpieczeństwo.

Policja była innego zdania.

"klkuset metrów" to przy ok 25km/h nawet po przygotowanym lodowisku by
nie przejechał.

Bez kozery mógł napisać z kilometra.

Bo zakładamy, że przepisów nie złamał...

Nie, nie - to Ty coś zakładasz...

Złamał.

Jakie?

Policja mu już tłumaczyła,

Tyle, że od złamania przepisu do natychmiastowej kary droga
długa i zależna od okoliczności. Gdybyś być może więcej przebywał w
tamtejszych realiach, to takich pytań byś nie zadawał.

Ocho, ty widzę się znasz na wszytskim, nawet na "tamtejszych realiach".

A ja widzę, że dalsza dyskusja bez bezcelowa, tak więc bez żalu
ucinam tę pasjonującą polemikę.

152 Data: Grudzien 24 2010 11:12:58
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 23/12/2010 17:55, Krzysiek Niemkiewicz wrote:

Użytkownik   napisał w wiadomości

On 23/12/2010 15:05, Krzysiek Niemkiewicz wrote:
W dniu 2010-12-23 15:57, kamil pisze:
On 23/12/2010 14:34, Krzysiek Niemkiewicz wrote:
W dniu 2010-12-23 15:27, kamil pisze:

Wtedy to byly czasy, nie to co dzisiejsza inwigilacja.
Nie pierdziel.

Czyli uważasz za normalne śledzenie tego co robię w moim prywatnym
samochodzie tylko za to, że komuś się wydaje, że mogę złamać prawo?

Ktos Cie sledzi?

Grożą tym autorowi wątku - przeczytaj uważnie.

Moglbys przytoczyc, bo czytnik nie sciagnal mi calego?


"zainstaluja mi w samochodzie jakies urzadzenie kontrolujace sposob jazdy"

Bueheheh, zobaczyli dukajacego polaka, to porobili sobie z chlopaka jaja, a wy tu debatujecie o wolnosci jednostki. :D



--
Pozdrawiam
Kamil

153 Data: Grudzien 23 2010 21:38:43
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: niusy.pl 


Użytkownik "kamil"

Wtedy to byly czasy, nie to co dzisiejsza inwigilacja.
Nie pierdziel.

Czyli uważasz za normalne śledzenie tego co robię w moim prywatnym
samochodzie tylko za to, że komuś się wydaje, że mogę złamać prawo?

Ktos Cie sledzi?

Organa

154 Data: Grudzien 23 2010 18:46:52
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-23 15:34, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

W dniu 2010-12-23 15:27, kamil pisze:

Wtedy to byly czasy, nie to co dzisiejsza inwigilacja.
Nie pierdziel.

Czyli uważasz za normalne śledzenie tego co robię w moim prywatnym
samochodzie tylko za to, że komuś się wydaje, że mogę złamać prawo?

A kto Ciebie śledził co robiłeś w swoim prywatnym samochodzie?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

155 Data: Grudzien 22 2010 12:16:57
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Bydle; 

Jan-xx wrote:

Hej!

Jechalem dzisiejszej nocy malo uczeszczana, zasniezona ulica miejska, z 15 mil na godzine (ograniczenie do 30), brak ludzi i brak samochodow. Tylko jeden samochod, ze 100m za mna. Byl ostry zakret i wzialem go na recznym.


Tak kaz.e prawo?
A moz.e zakazuje na drogach publicznych?
Sprawdza?es'?

Powiedzieli, ze takie jezdzenie jest niebezpieczne


A sa;dzi?es', z.e nie?


Nie podoba mi sie to wszystko zupelnie


Przeprowadz' sie; do Emiratów.


- nie popelnilem zadnego wykroczenia, nie stracilem kontroli nad pojazdem i dla nikogo nie stanowilem zagrozenia


To przedtem idz' z tym do sa;du.


 Mozna sie jakos wybronic?


Odróz.niac' tor od ulicy?
Moz.na.


Czy policja moze dzialac tak

Powinna.


wedlug wlasnego widzi mi sie?


A tak ci sie; wydaje?
Idz. do sa;du.


A moze jest jakis przepis, nie wiem, traktujacy o trakcji pojazdu na drodze?


W?a;s'nie - poczytaj te przepisy i znajdz' ten o pokonywaniu zakre;tów na re;cznym.



Prosilbym o konkretne porady


Konktretnie przeczytaj brytyjskie przepisy.


- to, czy komus osobiscie podoba sie branie zakretow na recznym, niewiele wnosi.

Tak samo jak twój tekst o tym, z.e nie znasz przepisów.


BTW uwazam, ze wprowadzanie samochodu w celowe poslizgi na pustych drogach wplywa wrecz korzystnie na bezpieczenstwo


To do ichniejszego paramentu jescze napisz, by zmienili prawo.

--
Bydle;

156 Data: Grudzien 22 2010 14:27:57
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-12-22 12:16, Bydle; pisze:

Powiedzieli, ze takie jezdzenie jest niebezpieczne


A sa;dzi?es', z.e nie?

W ogóle jeżdżenie jest niebezpieczne.

BTW uwazam, ze wprowadzanie samochodu w celowe poslizgi na pustych drogach wplywa wrecz korzystnie na bezpieczenstwo

To do ichniejszego paramentu jescze napisz, by zmienili prawo.

O ile faktycznie ichnie zakazuje poślizgu na ręcznym.

Bo na przykład nasze nie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

157 Data: Grudzien 22 2010 13:35:44
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 22/12/2010 13:27, Jakub Witkowski wrote:

W dniu 2010-12-22 12:16, Bydle; pisze:

Powiedzieli, ze takie jezdzenie jest niebezpieczne


A sa;dzi?es', z.e nie?

W ogóle jeżdżenie jest niebezpieczne.

BTW uwazam, ze wprowadzanie samochodu w celowe poslizgi na pustych
drogach wplywa wrecz korzystnie na bezpieczenstwo

To do ichniejszego paramentu jescze napisz, by zmienili prawo.

O ile faktycznie ichnie zakazuje poślizgu na ręcznym.

Bo na przykład nasze nie.

"Careless and inconsiderate driving", do ÂŁ5000 kary i 3-9 punktow  z taryfikatora.





--
Pozdrawiam
Kamil

158 Data: Grudzien 22 2010 14:54:06
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-12-22 14:35, kamil pisze:

To do ichniejszego paramentu jescze napisz, by zmienili prawo.

O ile faktycznie ichnie zakazuje poślizgu na ręcznym.

Bo na przykład nasze nie.

"Careless and inconsiderate driving", do ÂŁ5000 kary i 3-9 punktow z taryfikatora.

A jest jakaś lista czy to policjant ocenia wg widzimisię, co jest careless / inconsiderabe?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

159 Data: Grudzien 22 2010 13:56:51
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: kamil 

On 22/12/2010 13:54, Jakub Witkowski wrote:

W dniu 2010-12-22 14:35, kamil pisze:

To do ichniejszego paramentu jescze napisz, by zmienili prawo.

O ile faktycznie ichnie zakazuje poślizgu na ręcznym.

Bo na przykład nasze nie.

"Careless and inconsiderate driving", do ÂŁ5000 kary i 3-9 punktow z
taryfikatora.

A jest jakaś lista czy to policjant ocenia wg widzimisię, co jest
careless / inconsiderabe?

Zapytaj policje, ale zabawy na recznym raczej nie sa uznawane za jazde bezpieczena.




--
Pozdrawiam
Kamil

160 Data: Grudzien 23 2010 14:23:22
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: jerzu 

On Wed, 22 Dec 2010 14:54:06 +0100, Jakub Witkowski
 wrote:

A jest jakaś lista czy to policjant ocenia wg widzimisię, co jest careless / inconsiderabe?

A u nas jest jakaś lista, czy policjant ocenia wg widzimisię co to
jest "spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym"?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

161 Data: Grudzien 23 2010 14:34:04
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-12-23 14:23, jerzu pisze:

On Wed, 22 Dec 2010 14:54:06 +0100, Jakub Witkowski
  wrote:

A jest jakaś lista czy to policjant ocenia wg widzimisię, co jest careless / inconsiderabe?

A u nas jest jakaś lista, czy policjant ocenia wg widzimisię co to
jest "spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym"?

Też nieścisłe, ale przynajmniej trzeba wykazać konkretnie zagrożenie, jakie spowodował
w danej sytuacji. Mimo wszystko to lepszy zapis, niż "nierozważna, nieostrożna" jazda.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

162 Data: Grudzien 22 2010 19:40:50
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Bydlę 

Jakub Witkowski wrote:

W dniu 2010-12-22 12:16, Bydle; pisze:

Powiedzieli, ze takie jezdzenie jest niebezpieczne



A sa;dzi?es', z.e nie?


W ogóle jeżdżenie jest niebezpieczne.

Tak. I latanie. I kierowanie jednostkami pływającymi.
Tylko na chodzenie nie dają prawa jazdy, tfu! chodzenia, choć niektórym... większości przydałoby się.
(np. robisz kurs i masz prawo chodzić za free, nie robisz kurstu - 100 zł za dzień wkurwiania normalnie chodzących po ziemi...;-))


BTW uwazam, ze wprowadzanie samochodu w celowe poslizgi na pustych drogach wplywa wrecz korzystnie na bezpieczenstwo

To do ichniejszego paramentu jescze napisz, by zmienili prawo.

O ile faktycznie ichnie zakazuje poślizgu na ręcznym.

Bo na przykład nasze nie.


A właśnie zakazuje.
Na samym początku tego zbioru zasad.
:)

--
Bydlę

163 Data: Grudzien 22 2010 15:04:17
Temat: Re: Snieg, zakret na recznym i policja w UK
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-12-20 11:29, Jan-xx pisze:

Hej!

Jechalem dzisiejszej nocy malo uczeszczana, zasniezona ulica miejska, z 15 mil na godzine (ograniczenie do 30), brak ludzi i brak samochodow. Tylko jeden samochod, ze 100m za mna.

Prosilbym o konkretne porady

Tak konkretnie, to było o jeden samochód za dużo. Na drugi raz ma ich być zero,
i pieszych też (wszak też może się trafić policjant albo nadgorliwy obywatel).
Przy zachowaniu ww warunków nie tylko nie dostaniesz mandatu, ale też przy okazji
będzie juz całkiem bezpiecznie... chociaż pijanego w zaspie trudno wypatrzyć :)

I nie ściemniaj, bo branie zakrętu na ręcznym to niespecjalnie przydatna umiejętnoć
jesli idzie o poprawę bezpieczeństwa zimą... ot, chciałes się pobawić, i tyle :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Snieg, zakret na recznym i policja w UK



Grupy dyskusyjne