Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :)
2 | Data: Grudzien 04 2010 19:19:00 |
Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | |
Autor: J.F. | On Sat, 4 Dec 2010 19:04:35 +0100, Wojtek Borczyk wrote: Poszukuję sprzęgła elektromagnetycznego do w/w sprężarki, ewentualnie A jest tam w ogole jakis problem ? Jak pamietam ogolne zasady, to jest to bardzo prosta konstrukcja, moze trzeba wyregulowac, moze cos na nowo wytoczyc, a moze na nowo uzwojenie nawicac .. J. 3 |
Data: Grudzien 04 2010 18:28:04 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Robert Rędziak | On Sat, 04 Dec 2010 19:19:00 +0100, J.F moze cos na Problem w tym, że dzi¶ ,,fachowcom'' się nie chce lub nie opłaca. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 4 |
Data: Grudzien 04 2010 19:30:58 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: J.F. | On Sat, 4 Dec 2010 18:28:04 +0000 (UTC), Robert Rędziak wrote: On Sat, 04 Dec 2010 19:19:00 +0100, J.F A co sie dziwisz - jak ma z tego wyzyc ? Tylko ze to nie powinno przekraczac zdolnosci Wojtka zeby to rozebrac. Gorzej jak faktycznie trzeba bedzie toczyc. J. 6 |
Data: Grudzien 04 2010 22:11:46 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: P_ablo | Użytkownik "Wojtek Borczyk" napisał w wiadomo¶ci
To znaczy, ze robiles sprezarke i nie liznales tarczek na tokarce?! Mialem kiedys problem z przegrzewajacym sie sprzeglem w kompresorze klimy. Tak sie grzalo, ze gumowy amortyzator 2 razy wyplynal - po przetoczeniu problem ustal. -- Picasso 8 |
Data: Grudzien 04 2010 22:16:15 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Cavallino | Użytkownik "Wojtek Borczyk" napisał w wiadomo¶ci On Sat, 4 Dec 2010, Robert Rędziak wrote: Problem w tym, że dzi¶ ,,fachowcom'' się nie chce lub nie opłaca. Fakt, a poza tym większo¶ć dzisiejszych "fachowców" to tak naprawdę Muszę jednak "z ręk± na sercu" przyznać, że "mój" spec od klimy podszedł To od razu się pochwal, gdzie taki przebywa. Tak dla potomno¶ci. 9 |
Data: Grudzien 05 2010 04:08:17 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: to | begin Wojtek Borczyk Fakt, a poza tym wiÄ™kszoć dzisiejszych "fachowców" to tak naprawdÄ™ Co za bzdury. Po prostu kiedyĹ› części nie było lub były drogie, a praca była tania. Teraz jest na odwrót. -- ignorance is bliss 10 |
Data: Grudzien 05 2010 08:49:00 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: P_ablo | Użytkownik "to" napisał w wiadomoĹ›ci
Troche inaczej - stosunek wlozonej pracy do zarobionych pieniedzy musi byc odpowiedni. Jesli mechanik ma sleczec nad naprawa uszkodzonego elementu a efekt jest niepewny, to chyba latwiej i pewniej rzecz wymienic. Zazwyczaj nikt nie chce placic za czas poswiecony naprawie jesli nie ma oczekiwanego efektu koncowego. Oczywiscie stosunek ceny czesci do ceny roboczogodziny tez jest bardzo istotny. -- Picasso 12 |
Data: Grudzien 05 2010 11:06:16 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: J.F. | On Sun, 5 Dec 2010 09:48:34 +0100, Wojtek Borczyk wrote: On Sun, 5 Dec 2010, P_ablo wrote: Alez dlaczego ? On jest _samochodowy_ a nie tokarkowy. Co on ma z ta tokarka zrobic - dotoczyc ci nowe sprzeglo ? :-) J. 14 |
Data: Grudzien 05 2010 11:54:10 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: J.F. | On Sun, 5 Dec 2010 11:16:55 +0100, Wojtek Borczyk wrote: On Sun, 5 Dec 2010, J.F. wrote: Wojtku, to sie po prostu: a) nie oplaca, bo za dlugo potrwa, a klient niechetnie placi, b) nie da, bo producent stosuje nierozbieralny montaz, c) nawet jak sie da, to w srodku to trafisz na a) lub b), d) tak jak u Ciebie - nie zadziala, znow wymontowac, naprawiac, montowac .. e) kanal zajety przez dwa dni, f) klient tez niekoniecznie zadowolony, bo to jednak dwa dni bez auta. Pan sobie kupi na szrocie, albo pojedzie do ASO po nowy, albo przyjedz pan za dwa dni, zalozymy panu regenerowany, stary zostaje u nas, pojdzie do regeneracji. Cos naprawic glebiej to mozna sobie samemu, czasu nie liczac, ale znow - nie masz tokarki, nie masz frezarki .. J. 15 |
Data: Grudzien 05 2010 09:25:54 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Pszemol | "Wojtek Borczyk" wrote in message On Sun, 5 Dec 2010, J.F. wrote: Bior±c pod uwagę przeciętn± klarowno¶ć ich umysłów - może to i lepiej :-) 16 |
Data: Grudzien 05 2010 11:08:03 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: P_ablo | Użytkownik "Wojtek Borczyk" napisał w wiadomoĹ›ci
Alez oni wiedza ale nie uzywaja... Jest na to bardzo ladne i modne slowo - outsourcing :) Kazdy ma miec swoja, waska specjalizacje - mechanik ma wymontowac i zamontowac a inny warsztat zregenerowac/wyprodukowac. Dla obu warsztatow jest to bardzo wygodne i korzystne. Warsztat ktory regeneruje musi kupic czesci zamienne bo sam ich zrobic nie potrafi. Gdybys polozyl mechanikowi odpowiednia gotowke na stol i zazadal sprawnego urzadzenia, to gwarantuje, ze to dostaniesz. Inna sprawa, ze wtedy Twoj youngtimer moglby podrozec o polowe... -- Picasso 17 |
Data: Grudzien 05 2010 15:35:03 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Cavallino | Użytkownik "Wojtek Borczyk" napisał w wiadomoĹ›ci news: Chodzi mi o to, że przeciÄ™tny Miałem tak ostatnio ze starym odkurzaczem Electroluxa (dobrym bo piorÄ…cym). Niby działał, ale wył jak wĹ›ciekły. Ze dwa serwisy chciały 200 zł + robocizna, za wymianÄ™ silnika, twierdzÄ…c że tego siÄ™ nie naprawia. W necie silnik stał po 150 Eur. Na szczęście znalazłem punkt w którym przewijajÄ… różne silniki w elektronarzÄ™dziach, który chciał 200 zł wszystkiego za nowy silnik z wymianÄ…, ale zgodzili siÄ™ najpierw rozebrać stary i naprawić jeĹ›li siÄ™ da. Okazało siÄ™, że wystarczyło solidne wyczyszczenie całoĹ›ci i wymiana łożysk (za 120 zł wszystko), a odkurzacz chodzi jak nowy, serwis stwierdził, że jak dobrze pójdzie to pociÄ…gnie jeszcze kolejne 10 lat, bo to nie taki badziew co nowe budżetowe modele. W miÄ™dzyczasie przetestowałem nowy, tani odkurzacz z marketu, też Electroluxa, ale po dwóch awariach w ciÄ…gu 3 miesiÄ™cy oddałem go tam gdzie kupiłem i naprawiłem stary (kwota naprawy była mniej wiÄ™cej równa kosztowi nowego, ale taniego). 18 |
Data: Grudzien 05 2010 21:03:12 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: to | begin Cavallino W miÄ™dzyczasie przetestowałem nowy, tani odkurzacz z marketu, też A ja kupiłem 10 lat temu najtaĹ„szy odkurzacz jaki znalazłem w sklepie dla idiotów (kosztował ok. 100 zł), przeżył 5 lat normalnego użytkowania, nastÄ™pnie sprzÄ…tanie po remoncie z wciÄ…ganiem tynku i innego syfu włÄ…cznie, a od 3 lat robi za odkurzacz garażowy i nadal działa bezawaryjnie. ;-) -- ignorance is bliss 19 |
Data: Grudzien 05 2010 23:14:46 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Cavallino | Użytkownik "to" napisał w wiadomoĹ›ci begin Cavallino Wiesz, mój Zelmer sprzed 25 lat też działa, w tym samym charakterze co Twój zresztÄ…, plus rozdmuchiwaczka do grilla (kubełkowy siÄ™ nie nadaje, bo nie ma mu gdzie rury wetknąć). Widać te 10 czy 25 lat temu inaczej siÄ™ odkurzacze robiło, to i wytrzymałe sÄ…. A nowym pada po nastominutowej pracy jakiĹ› dynks na silniku i już dalej nie działajÄ…. 20 |
Data: Grudzien 05 2010 20:56:49 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: to | begin Wojtek Borczyk OczywiĹ›cie, jeĹ›li nowe części sÄ… bez problemu dostÄ™pne, to masz 100% Oldtimera nie naprawia siÄ™ w szopie u Józka za 100 zeta tylko w warsztacie, który siÄ™ w tym specjalizuje. OczywiĹ›cie taka usługa kosztuje odpowiednio wiÄ™cej, jak zresztÄ… każda usługa wymagajÄ…ca wiedzy specjalistycznej. -- ignorance is bliss 22 |
Data: Grudzien 05 2010 09:24:27 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Pszemol | "P_ablo" wrote in message Użytkownik "to" napisał w wiadomoĹ›ci Masz racjÄ™! Dobrego fachowcÄ™ poznaje siÄ™ po efektach jego naprawy a nie po tym ile czasu na naprawÄ™ zużył. W szczególnoĹ›ci nie zapłaciłbym mu za naprawÄ™ klimy skoro klima dalej nie działa i sprzÄ™gło siÄ™ Ĺ›lizga. 24 |
Data: Grudzien 05 2010 09:55:29 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | Wojtek Borczyk pisze: On Sun, 5 Dec 2010, to wrote: nawet o tym nie pomyĹ›lał. Naprawa kosztowała 50 zł i wykonana została przy pomocy kawałka drutu. Auto jeĽdzi do dziĹ› bez problemu. SkÄ…d ja to znam. NiegdyĹ›, chyba jakies 15 lat temu, za BratysławÄ… w drodze do Wiednia nasz pug 305 combi siÄ™ zatrzymał. Wezwana pomoc nie dotarła, spotkany Słowak zaholował nas do Peugeota w Bratysławie. Peugeot stwierdził awariÄ™ modułu elektronicznego. Po moduł pojechaliĹ›my autobusem do Wiednia. Zapakowanie nowego modułu nic nie pomogło. Pomogło za to przylutowanie kabelka chyba gdzieĹ› w okolicach kopułki. Cena autobusu (wiÄ™ksza dla obcokrajowców), cena modułu, ehhh. :-) Seco 25 |
Data: Grudzien 05 2010 12:19:52 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: J.F. | On Sun, 5 Dec 2010 09:40:28 +0100, Wojtek Borczyk wrote: Podam Ci przykład, o którym opowiadał mi znajomy inżynier elektronik, Wojtku, ale mialem podobne efekty. Silnik staje i nie chce ruszyc. zagladamy pod maske - benzyna .. wydaje sie ze jest. Iskra na swiecy .. jest i silnik juz dziala. A jutro powtorka z rozrywki. I co proponujesz wymienic, o przepraszam - naprawic, jestesmy prawdziwi mechanicy, nic nie bedziemy wymieniac. Prawdziw± przyczynę znalazł w końcu Ot, po prostu mial szczescie, chyba ze sie porzadnie do diagnostyki zabral. Albo auto bylo zle, bo nie bylo czujnika cisnienia paliwa - w nowych chyba juz jest ? Nawiasem mowiac to tez mnie to spotkalo i kosztowalo dwa baki. Mechanik nie cudotworca, tez moze sie pomylic czy nie skojarzyc, koniec koncow za to placi klient. J. 26 |
Data: Grudzien 05 2010 12:21:48 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomo¶ci news: Nawiasem mowiac to tez mnie to spotkalo i kosztowalo dwa baki. I na tym polega problem, że powinien mechanik. 28 |
Data: Grudzien 05 2010 15:13:07 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: J.F. | On Sun, 5 Dec 2010 15:04:52 +0100, Wojtek Borczyk wrote: On Sun, 5 Dec 2010, Cavallino wrote: I tak koniec koncow zaplaci za te rzetelna diagnoze klient. A je¶li po zapłaconej "naprawie" usterka A potem uslyszysz na "sprzeglo klimy mi sie slizga" - "wymiana calej instalacji - 6 tys zl". J. 30 |
Data: Grudzien 05 2010 17:01:41 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: J.F. | On Sun, 5 Dec 2010 15:56:00 +0100, Wojtek Borczyk wrote: On Sun, 5 Dec 2010, J.F. wrote: Naprawde jestes ? Jak uslyszysz "panie, 10h na tym g* siedzialem, jako ze hurtem to tylko 40zl/h" Ale nie mam zamiaru płacić za to, No i dlatego w tej poradzie za 15zl uslyszysz "Szanowny Panie - jest piec mozliwosci podejscia do tego problemu: 1) zostawia mi pan auto na czas nieokreslony, moze to bedzie godzina, a moze miesiac. Ja wykryje o co tu chodzi i potem wystawie rachunek uczciwy - 200zl za czesci, 100zl za naprawe, a za diagnostyke .. moze 40zl, a moze 4000 - zobaczymy ile wyjdzie, 2) ja panu wymienie od razu wszystko co moze to powodowac na nowe, auto do odbioru za trzy dni, rachunek 5000zl, ale bedzie pan mial satysfakcje ze pana nie naciagam. 3) wymienie panu sonde lambda bo najbardziej prawdopodobna. Jak to nie to, to wymienimy kable - choc to raczej nie one, potem przeplywomierz. A i tak pewnie trafimy placac mniej niz 5000. Sonda u pana i tak jest stara, kable sa niedrogie a i tak sie kedys zuzyja. 4) pan mi zleci diagnostyke po 40zl/h, ale nie dluzej niz 5h. Moze trafie po godzinie, a jak nie trafie, to zaplacisz pan 200zl, i jedz pan jeszcze do drugiego fachowca na taka sama umowe, a jak on nie pomoze to na zlomowisko, bo tak w nieskonczonosc mozesz pan jezdzic po fachowcach. Wybor nalezy do Pana, ja zalecam 3, bo to pana prawdopodobnie najtaniej wyniesie". A w przypadku youngtimera oczywiscie zalecamy od razu zlomowisko :-) A potem uslyszysz na "sprzeglo klimy mi sie slizga" - "wymiana calejNo tak jest najpro¶ciej - jak się w silniku jedna ¶rubka ukręci, to Coz chcesz, skonczylo sie "ja to panu dotocze, wyfrezuje, dospawam", nie ma czesci to nie naprawisz. No - moze bys i naprawil, ale panie - dorobienie tej czesci to bedzie 400zl, caly podzespol kosztuje 600, na szrocie 100. J. 31 |
Data: Grudzien 05 2010 17:32:20 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomo¶ci On Sun, 5 Dec 2010 15:56:00 +0100, Wojtek Borczyk wrote: Obstawiam, że UDANˇ naprawę za 400 zł Wojtek weĽmie w ciemno, jak go znam to już więcej w to włożył, tyle że efekt żaden. 32 |
Data: Grudzien 05 2010 18:20:11 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: J.F. | On Sun, 5 Dec 2010 17:32:20 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomo¶ci Pytanie czy od poczatku bylby taki chetny :-) J. 33 |
Data: Grudzien 05 2010 19:31:40 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomo¶ci news: Obstawiam, że UDANˇ naprawę za 400 zł Wojtek weĽmie w ciemno, jak go znam to Jakby¶ wiedział od jakiego czasu on t± klimę uruchamia, to nie zadawałby¶ głupich pytań. ;-) 34 |
Data: Grudzien 05 2010 15:25:33 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Cavallino | Użytkownik "Wojtek Borczyk" napisał w wiadomo¶ci On Sun, 5 Dec 2010, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomo¶ci news: No dokładnie o to mi chodzi :) Każdy ma prawo się pomylić, dokonać błędnej Najpierw zwrócić kasę za to co sobie powymieniał, a potem naprawić usterkę i dopiero za to dostać kasę. No chyba że nie naprawi - wtedy nie dostać. Ale do Twojego Passata chyba tak się nie uda - za duże ryzyko, że kto¶ się narobi i nic nie zarobi. Pewnie będziesz musiał zapłacić za same próby naprawy. O ile taka czę¶ć przypadkiem nie jest do dostania w lepszym stanie. 36 |
Data: Grudzien 06 2010 18:59:20 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: MarcinJM | W dniu 2010-12-05 16:07, Wojtek Borczyk pisze: On Sun, 5 Dec 2010, Cavallino wrote: Nie idzie zalozyc sprzegla od innej sprezarki? Bylbys blizej rzucilbym na to okiem, troche dziwolagow juz w zyciu uruchomilem. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 37 |
Data: Grudzien 06 2010 19:01:25 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Cavallino | Użytkownik "MarcinJM" napisał w wiadomo¶ci W dniu 2010-12-05 16:07, Wojtek Borczyk pisze: Doskonale zdaje sobie sprawę, że akurat to jest "zupełnie inna bajka" :) A sk±d jeste¶? 39 |
Data: Grudzien 07 2010 07:47:16 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: MarcinJM | W dniu 2010-12-06 19:09, Wojtek Borczyk pisze: On Mon, 6 Dec 2010, MarcinJM wrote: Gizycko, poznan. Z tego co kojarze ty jestes z poznania? Bede w poznaniu ok 12-14 przez okolo tydzien (do 19-21). -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 41 |
Data: Grudzien 07 2010 09:54:57 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: MarcinJM | W dniu 2010-12-07 09:53, Wojtek Borczyk pisze: On Tue, 7 Dec 2010, MarcinJM wrote: Jesli na ten z naglowka to nie ma prawa dojsc. prv jest w stopce. :) -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 43 |
Data: Grudzien 05 2010 15:27:02 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Cavallino | Użytkownik "Wojtek Borczyk" napisał w wiadomo¶ci news: Możemy to nazywać szczę¶ciem. Ja wolę to nazywać do¶wiadczeniem i A nie przede wszystkim wiedz±? Sk±d kto¶ miał wiedzieć, że co¶ takiego może wyst±pić, skoro nigdy wcze¶niej nic takiego się nie zdarzyło, a nauczyciele-wymieniacze nigdy nie nauczyli go sztuki diagnozowania? 44 |
Data: Grudzien 05 2010 15:34:29 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: J.F. | On Sun, 5 Dec 2010 15:11:17 +0100, Wojtek Borczyk wrote: On Sun, 5 Dec 2010, J.F. wrote: Wojtku, ale wtedy to ja sam bylem "mechanikiem", i bylem w kropce. Moze paliwo, ale raczej iskra, a jak iskra to po kolei - rodzielacz, kabel, cewka, modul, komputer, czujnik. Bedziesz naciskal, to w koncu od mechanika uslyszysz to co ja juz kiedys napisalem Cavallino: udziele panu bezplatnej rady - niech pan zamowi platna porade, u mnie 15zl. Nie naprawa - tylko porada. Oplaci sie panu. Ot, po prostu mial szczescie, chyba ze sie porzadnie do diagnostykiMożemy to nazywać szczę¶ciem. Ja wolę to nazywać do¶wiadczeniem i Bo tak naprawde to powienienem jezdzic z podlaczonym laptopem i zlapac odczyty w tej krytycznej minucie. I miec nadzieje ze ujawni sie tam przyczyna, albo rzetelnie powie co jest dobre. To wszystko zmierza do tego ze trzeba kupic nowe auto z dluga gwarancja i sprzedac za granice jak sie skonczy :-) Byc moze powoli dojda do tego i producenci, ze jak sie robi dobre samochody, to mozna udzielic gwarancji za powiedzmy 1000zl rocznie. J. 45 |
Data: Grudzien 05 2010 15:36:20 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomo¶ci news: Wojtku, ale wtedy to ja sam bylem "mechanikiem", i bylem w kropce. Dokładnie - po to jest, aby wszystko po kolei sprawdzić ZANIM zacznie naprawiać. A że mu się nie chce, to zaczyna od wymiany. 46 |
Data: Grudzien 05 2010 15:46:20 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: J.F. | On Sun, 5 Dec 2010 15:36:20 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomo¶ci news: No ale jak chcesz sprawdzac, jesli usterka jest taka ze auto gasnie na minute, a potem jedzie dlugo i szczesliwie ? Poza tym dokladne sprawdzenie tego moze cie kosztowac tyle ze taniej bylo wymieniac elementy w kolejnosci ceny. A w koncu zrobi sie tak ze uslyszysz "sp* pan, ja tylko opony, olej i amory wymieniam". Co sie w sprzecie elektronicznym juz zreszta dokonalo, tylko w mniej drastycznej formie. J. 47 |
Data: Grudzien 05 2010 15:53:30 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomo¶ci On Sun, 5 Dec 2010 15:36:20 +0100, Cavallino wrote: Może nie może. Jak babol diagnozować nie umie, to niech sam za nieudane płaci, dlaczego ja mam płacić mu za to, że czego¶ nie umie? Tak jak w przypadku, który opisał Wojtek? Nikt przecież nie mówi, że każdy nadaje się do tej roboty, tak się tylko wydaje wymieniaczom. Jak umie, to sobie poradzi i nie musi to kosztować nadmiernie ani jego, ani klienta.
I niech ci, którym się nie chce sprawdzać od razu tak mówi±, nie będzie złudzeń i będzie się szukało porz±dnego. 50 |
Data: Grudzien 05 2010 18:38:29 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: J.F. | On Sun, 5 Dec 2010 16:32:46 +0100, Wojtek Borczyk wrote: On Sun, 5 Dec 2010, J.F. wrote: Szukalem tak dlugo. Tylko ze moglem sobie pozwolic na to ze jezdzilem autem pare dni z przygotowanymi "narzedziami diagnostycznymi" czyli diodka z opornikiem, i kiedys go zlapalem na tym ze impulsy do modulu zaplonowego dochodza, a do cewki juz nie dochodza. Wymienilem modul i jakos dziala. Srednio to sobie wyobrazam w warsztacie - postawic czlowieka i niech pilnuje kiedy zgasnie ? A tak do Cavallino - modul jest uczciwie zrobiony i calkowicie nienaprawialny. Zalany odpowiednia zalewa i pozostaje wylacznie wymiana. Bo tak naprawde to powienienem jezdzic z podlaczonym laptopem i zlapac No nie gwarantuje, ale co proponujesz w zamian ? I tak moge sie cieszyc ze to stare auto, proste impulsy dochodzily, a nie jakies komunikaty CAN .. Swoj± drog± trochę przeraża mnie bałwochwalcza wręcz wiara niektórych osób Starszym osobom, a szczegolnie Niemcom tez sie zdarza. Ale z drugiej strony - co zrobisz jesli cale sterowanie masz w komputerze, i tylko on wie czego mu do szczescia brakuje ? A na benzyne to sie dwa razy nadzialem i to bez komputerow. Niestety - trzeba byc otwartym i zakladac kazda mozliwa usterke. Od razu przypomina mi się też dyskusja z pewnym człowiekiem, No takie czasy, mikroprocesor dobry na wszystko. Juz nawet na elektronicznej grupie dobrze radza "chcialbym migac dioda - wez atmela". J. 51 |
Data: Grudzien 05 2010 19:33:22 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomo¶ci news: A tak do Cavallino - modul jest uczciwie zrobiony i calkowicie No to moduł lepszy niż w Renault, gdzie moduł był zalany dopiero jak go zalała pianka do czyszczenia klimy. 52 |
Data: Grudzien 05 2010 21:50:35 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-12-05 19:33, Cavallino pisze: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomoĹ›ci news: Z czystej ciekawoĹ›ci - jak podawana ta pianka? :> -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹ›nie popyt na Ĺ›wiÄ™ty spokój." 53 |
Data: Grudzien 05 2010 23:12:06 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Cavallino | Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" napisał w wiadomoĹ›ci W dniu 2010-12-05 19:33, Cavallino pisze: Zgodnie z rozporzÄ…dzeniem na butelce - we wyloty powietrza długÄ… rurkÄ…. 54 |
Data: Grudzien 05 2010 20:54:47 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: to | begin Wojtek Borczyk Co za bzdury. Po prostu kiedyĹ› części nie było lub były drogie, a praca Dokładnie tak, po prostu wybiera siÄ™ najtaĹ„szÄ… metodÄ™ naprawy. A jak nie pomoże, to wymienia siÄ™ kolejny. I przy tej Ile osób zapłaci mu za wielogodzinnÄ… diagnozÄ™ i naprawÄ™? Podam Ci przykład, o którym opowiadał mi znajomy inżynier elektronik, To jest zupełnie inna kwestia. JeĹ›li warsztat wymieni sprawnÄ… czÄ™ć, to powinien jÄ… zdemontować i oddać pieniÄ…dze, a nie przerzucać odpowiedzialnoć na klienta. -- ignorance is bliss 55 |
Data: Grudzien 05 2010 21:59:46 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: J.F. | On 05 Dec 2010 20:54:47 GMT, to wrote: To jest zupełnie inna kwestia. Je¶li warsztat wymieni sprawn± czę¶ć, to Moze i powinien, tylko koniec koncow kto za to zaplaci ? A klienta sie wyprosi z hali, a przy odbiorze uslyszy "mial pan uszkodzona sonde lambda, przeplywomierz i komputer" :-) J. 56 |
Data: Grudzien 05 2010 21:15:45 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: to | begin J.F. Moze i powinien, tylko koniec koncow kto za to zaplaci ? Nikt nie musi płacić bo... A klienta sie wyprosi z hali, a przy odbiorze uslyszy "mial pan ....sprawnoć takich elementów jak lambda czy przepływka można zweryfikować w minutÄ™. Bardzo mało jest takich elementów, co do których nie wiadomo, czy sÄ… sprawne, czy nie. A co do używanych części to warto brać je ze sobÄ… i samemu wyrzucać, wtedy mniejsza szansa, że wymontujÄ… coĹ› sprawnego. -- ignorance is bliss 59 |
Data: Grudzien 06 2010 00:08:48 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: J.F. | On Sun, 5 Dec 2010 23:59:38 +0100, Wojtek Borczyk wrote: Dokładnie tak, po prostu wybiera się najtańsz± metodę naprawy. Wiesz, poszedlem i uslyszalem "ja nie wiem co panu jest. A skoro nie wiem to nie bede wypisywal lekow, no bo jakie ? Bierz pan aspiryne". I ... ja w zasadzie mu przyznaje racje. Dobrze zrobil Ile osób zapłaci mu za wielogodzinn± diagnozę i naprawę?Ale trafiaj± sie też tacy, którzy otwarcie mówi±, że *chc±* zapłacić, A jestes gotow zaplacic za brak wynikow ? Bo wczuj sie w jego role - mozesz siedziec nie wiadomo jak dlugo i nie dojsc. On tez ryzykuje, jesli nie bedzie zaplaty. A z kolei glupio tak powiedziec "nie wiem co jej jest .. 500zl sie nalezy". Serwisy elektroniki juz doszly do tego ze "ile bedzie kosztowalo to mozemy powiedziec po ekspertyzie. Ekspertyza kosztuje 80zl. Czesto okazuje sie ze naprawa nieoplacalna. Zleca pan ekspertyze ?". J. 61 |
Data: Grudzien 04 2010 12:41:25 | Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) | Autor: Pszemol | "Wojtek Borczyk" wrote in message No zasada jest niby prosta, elektromagnes przyci±ga jedn± metalow± tarczkę Może dostało się między elementy cierne trochę oleju z klimy? Może wystarczy przeczy¶cić to sprzęgło dokładnie sprayem do czyszczenia elementów hamulców? To dosyć agresywnie rozpuszczaj±cy wszelkie tłusto¶ci ¶rodek dostępny w spray'u... |