Grupy dyskusyjne   »   [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA

[SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA



1 Data: Sierpien 17 2008 12:28:13
Temat: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Corpse 

Wiem, pewnie wielu z Was uzna, że ten kierunek zmian do błąd, ale człowiek uczy się siebie przez cały czas. Mam nadzieję, że nie będę żałował...

http://tinyurl.com/gsf650sak7

Pzdr
C.



2 Data: Sierpien 17 2008 17:10:38
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: primuss 

Corpse  napisał(a):

Wiem, pewnie wielu z Was uzna, że ten kierunek zmian do błąd

W pelni popieram decyzje i gratuluje odwagi do przyznania sie.
Najwazniejsze to miec wlasny model zastosowania motocykla i sie tego nie
wstydzic.

Na wielu forach motocyklowych i w opiniach pokutuje mit "turystyki
motocyklowej" - kazdy kto kupi motocykl, chocby byla to sportowa 600-tka
czy skuter od razu deklaruje chec wyjazdow "z dziewczyna nad morze" albo
najlepiej od razu do Chorwacji i dookola swiata (widzimy potem na trasie
np. jeczace z wysilku Fazery z 3 kuframi). Mi tez sie odechcialo dluzszych
wyjazdow i to definitywnie po odwiedzeniu Chorwacji a w zeszlym roku
Rumunii. Nie bawi mnie pieciominutowe zwiedzanie miast z kaskiem w reku na
zasadzie "fajne kamieniczki" oraz wycienczajace przeloty po kilkaset km w
grupie ktora nadaje tempo. Zamierzam od tego odpoczac, a moj obecny
motocykl, mimo iz turystyk doskonale sluzy na trasach "dookola komina" z
pasazerka. I tego zamierzam sie trzymac.

A ty kolego nie idz na kompromisy. I jeszcze raz gratuluje.


--
pozdr.,
primuss

XJ900 - sprzedam http://skocz.pl/myxj
Czerwona Inazuma 750 - sprzedana! :(
Virago 250

3 Data: Sierpien 23 2008 19:32:24
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: poldek 

witam.
jesli ktos nie lubi jazdy mtocyklem to owszem,po 100 kilometrach boli siedzenie
w mojim przypadku rozwiazaniem stal sie goldwing 1500 ,wygodnie jak na kanapie,radio tylko tv brakuje[to zart].co do bagazu wlasnie jestem na etapie wykonczeniowym przyczepki.jak sie cos kocha ,to mozna wiele zeczy wybaczyc i znalesc jakies kompromisy,to tak jak z druga osoba.
pozdrawiam poldek


--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

4 Data: Sierpien 24 2008 08:22:46
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor:

On Sat, 23 Aug 2008 19:32:24 +0000 (UTC), poldek
 wrote:

witam.
jesli ktos nie lubi jazdy mtocyklem to owszem,po 100 kilometrach boli
siedzenie

A mnie sie wydawalo ze to nie od milosci do jazdy, tylko od
niewygodnej kanapy.

w mojim przypadku rozwiazaniem stal sie goldwing 1500 ,

Czyli jak sie nie kocha jazdy motocyklem to trzeba kupic goldasa ? ;)


pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

5 Data: Sierpien 24 2008 10:15:51
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: poldek 



On Sat, 23 Aug 2008 19:32:24 +0000 (UTC), poldek
 wrote:

witam.
jesli ktos nie lubi jazdy mtocyklem to owszem,po 100 kilometrach boli
siedzenie

A mnie sie wydawalo ze to nie od milosci do jazdy, tylko od
niewygodnej kanapy.

w mojim przypadku rozwiazaniem stal sie goldwing 1500 ,

Czyli jak sie nie kocha jazdy motocyklem to trzeba kupic goldasa ? ;)


pozdr
newrom
    mozesz to sobie tlumaczyc roznie,oczywiscie ze od[ deski ]a nie kanapy jaka maja motocykle sportowe,moze troszke wygodniejsze [siedzisko]jest przy miejskich
bo na goldasie jak w fotelu,ale przedewszystkim nic na sile

co do drugiego wadku[milosc a motocykl]
oczywiscie ze nie,lecz dobze jest wczesniej przemyslec,jak zamiezasz jezdzici i nie chodzi mi o to szybko czy wolno.tylko moze na codzien czy naprawde na jakies dalsze wypady,zeby potem nie byc rozczarowanym ,a czy do konca zadowolony jestes z wygody podruzowania autem?napewno po glebszym zastanowieniu tesz znajdziesz kilka zeczy ktore mogly by byc lpsze ,wygodniejsze podsumowywujac;uwazam ze zakup motocykla powinien byc przemyslana decyzja
pod wieloma wzgledami


ps.w swojej biografi motocklwej mialem okazje miec nsr 125
[i zaznaczam ze nie chodzi o pojemnosc] jezdzilem nia tylko 3 dni,zamienilem ja na enduro dr 500 tylko dlatego ze bolal mnie kark,nie wygodna pozycja,i wiem ze pozycja embrionalna na motocyklu to nie dla mnie. i znowu; zecz upodoban,wygody i gustu.
pozdrawiam poldek

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

6 Data: Sierpien 24 2008 22:01:03
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kuczu 

poldek pisze:

uwazam ze zakup motocykla powinien  byc przemyslana decyzja


Pisanie w enternecie tez. Tak troche by mi bylo wstyd pisac tak niepoprawnie jak Ty.

A co do motocykli to na Goldasa trzeba miec odpowiedni wiek. Tak powyzej 45 lat. Ja, poki co, za mlody jestem na taki kredens. Moze kiedys, gdy korzonki, zylaki odbytu albo inna podagra mnie zmusza, to sobie takie cos kupie. Z tym ze predzej Electre Glide niz Goldasa ale jednak kredens.


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

7 Data: Sierpien 25 2008 08:53:19
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor:

On Sun, 24 Aug 2008 10:15:51 +0000 (UTC), poldek
 wrote:

   mozesz to sobie tlumaczyc roznie,oczywiscie ze od[ deski ]a nie kanapy
jaka maja motocykle sportowe,moze troszke wygodniejsze [siedzisko]jest
przy miejskich
bo na goldasie jak w fotelu,ale przedewszystkim nic na sile

Kanape mozna wymienic, jak sie duzo czasu spedza w siodle. Oczywiscie
nie bedzie kanapowa jak w kredensie ale moze byc calkiem wygodna.

oczywiscie ze nie,lecz dobze jest wczesniej przemyslec,jak zamiezasz

Ale z myslenia to zupelnie nic mi nie wynika, trzeba czyms pojezdzic
zeby uznac za dobre lub nie nadajace sie do indywidualnych
zastosowan/stylu jazdy.

a czy do konca zadowolony jestes z wygody podruzowania autem?

Owszem, tkwienie w korkach. Ale goldasem sie raczej nie poprzeciskasz,
nie ?

podsumowywujac;uwazam ze zakup motocykla powinien byc przemyslana decyzja
pod wieloma wzgledami

Jasne, jasne. A pozniej i tak trza jezdzic :)

wygodna pozycja,i wiem ze pozycja embrionalna na motocyklu to nie dla
mnie.
i znowu; zecz upodoban,wygody i gustu.

Ale z miloscia do motocykli czy pokonywanymi dystansami niema nic
wspolnego. Wez tego Williama, on zrobil wiekcej km w tym roku na
romecie niz ja na afryce :)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

8 Data: Sierpien 17 2008 17:48:02
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kuczu 

Corpse pisze:

Wiem, pewnie wielu z Was uzna, że ten kierunek zmian do błąd, ale człowiek uczy się siebie przez cały czas. Mam nadzieję, że nie będę żałował...

Jakby Ci tu... Mnie tez wkurwia jezdzenie motocyklem dalej niz 100 km. Do tego mam auto :) I nie chodzi o to ze moje moto dalej nie dojedzie (jak twierdza niektorzy :) ). Tak samo wkurwialo mnie podrozowanie japoncami ktore mialem. Nie lubie podrozowac motocyklem i juz. Bo boli dupa, bo mi wieje, bo musze rezygnowac z zabrania niektorych, niemal niezbednych, rzeczy bo sie nie mieszcza juz na motocyklu, bo kilka razy za mlodu zlapalem gume wsrod lasow i nabralem wstretu do podrozowania. I zawsze twierdzilem ze sie nie nadaje na moto-turyste i juz. Moze kiedys, gdy kupie sobie Electre lub Goldasa to zmienie zdanie. Ale na taki motocykl to ja jeszcze za mlody jestem :)

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

9 Data: Sierpien 17 2008 17:59:21
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Corpse 

Kuczu wrote:
> Corpse pisze:
>> Wiem, pewnie wielu z Was uzna, że ten kierunek zmian do błąd, ale
>> człowiek uczy się siebie przez cały czas. Mam nadzieję, że nie będę
>> żałował...
>
> Jakby Ci tu... Mnie tez wkurwia jezdzenie motocyklem dalej niz 100 km.
> Do tego mam auto :)


O.... i wyczerpałeś temat Kuczu!!! Chyba się oszukiwałem, że "za młody na choppera jestem", itd. A dzisiaj już wiem, że jeśli turystyka (dla mnie), to wyłącznie w wydaniu samochodowym, a i to tylko jeśli konieczne (samolot) ;-))))  A wkoło komina, to bezpieczniej się będę czuł sobie wolniutko pyrkając. Człowiek chyba im starszy, tym wygodniejszy się robi.

Zazdroszczę jedynie nabywcy, chciałbym tak kupić choppera, do którego się przymierzam ;-) Jak macie komu, to dajcie znać, bo jak ktoś szuka Bandita bez mała fabrycznego z fajnym wyposażeniem, za które trzeba wyłożyć jednak parę złotych, na pewno będzie zadowolony.

Pozdro!
C.

10 Data: Sierpien 17 2008 20:14:21
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Hinek 

Użytkownik "Kuczu"  napisał


... Mnie tez wkurwia jezdzenie motocyklem dalej niz 100 km. Do tego mam auto :) I nie chodzi o to ze moje moto dalej nie dojedzie (jak twierdza niektorzy :) ). Tak samo wkurwialo mnie podrozowanie japoncami ktore mialem. Nie lubie podrozowac motocyklem i juz. Bo boli dupa, bo mi wieje, bo musze rezygnowac z zabrania niektorych, niemal niezbednych, rzeczy bo sie nie mieszcza juz na motocyklu, bo kilka razy za mlodu zlapalem gume wsrod lasow i nabralem wstretu do podrozowania.


Hm...Zadumalem sie nad tym co napisales. To Ty po prostu nie lubisz
jezdzic motocyklem!!! Przeciez 100 km - to godzinka jazdy! Tyle co nic.
A ja sie ciesze jak glupi, ze niedlugo znow rusze w Alpy.
Ba, ciesze sie z przelotu Gdynia - Chur, a to jest prawie 1400 km.
Jak moga nudzic alpejskie winkle i przelecze? Jak moze znudzic 361
zakretow miedzy Chur i Arosa? Albo surowa i spalona sloncem Sycylia,
Balkany i wiele, wiele innych miejsc w ktorych bylem i jeszcze bede.
Ty wiesz jak mi piwo smakowalo w Achtopolu - gdy po trzech dniach
jazdy tam dotarlem?  A ze dupa boli? ze wieje? Tak ma byc. O to chodzi.
Wiesz jak to sie milo wspomina?  :))
Nie mieszcza sie niezbedne rzeczy? Chlopie, ja  biore ze soba
nawet jasiek pod glowe i stolek skladany! I jeszcze milion rzeczy
lacznie z awaryjnym piwem :) Do Deauvillki...
Ale mi jazda motocyklem sprawia radosc. Po godzinie, dwoch, dziesieciu...
Mimo ze jezdze dluzej niz wiekszosc PMS-owiczow chodzi po tym swiecie :))
A ze autem wygodniej? Pewnie.Ale co z tego?
Najwygodniej to mi bedzie jak bede sobie lezal z Alzhejmerem i sikal
przez cewnik. Na razie jeszcze sie pomecze. Oby jak najdluzej.
Pozdr

--
Hinek
Deauville i inne..

11 Data: Sierpien 17 2008 20:29:08
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kuczu 

Hinek pisze:

Hm...Zadumalem sie nad tym co napisales. To Ty po prostu nie lubisz
jezdzic motocyklem!!! Przeciez 100 km - to godzinka jazdy! Tyle co nic.

Dobra, inaczej. Lubie jezdzic wokol komina, nawet caly dzien, w promieniu do 100 km :)

A ja sie ciesze jak glupi, ze niedlugo znow rusze w Alpy.
Ba, ciesze sie z przelotu Gdynia - Chur, a to jest prawie 1400 km.
Jak moga nudzic alpejskie winkle i przelecze?

Moga, jezdzilem nimi w ubieglym tygodniu samochodem. Kurwica mnie brala :)

Ale mi jazda motocyklem sprawia radosc. Po godzinie, dwoch, dziesieciu...

Mi tez. Ale nie w trasie. Zreszta wole grzebac i budowac niz jezdzic. Przyznaje bez bicia :)


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

12 Data: Sierpien 17 2008 20:45:14
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Hinek 

Użytkownik "Kuczu"  napisał


Dobra, inaczej. Lubie jezdzic wokol komina, nawet caly dzien, w promieniu do 100 km :)


To zmienia postac rzeczy dosyc istotnie :)
Niekazdy musi lubic wloczege motocyklem.  Ale warto sprobowac!
To wciaga :)


Moga, jezdzilem nimi w ubieglym tygodniu samochodem. Kurwica mnie brala :)


Bo trzeba bylo motocyklem...Ale takim co skreca :)
Pozdr

--
Hinek
Deauville i inne..

13 Data: Sierpien 17 2008 21:09:38
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Seba 

Sun, 17 Aug 2008 20:14:21 +0200, *Hinek* napisał(a):

Mimo ze jezdze dluzej niz wiekszosc *PMS-owiczow* chodzi po tym swiecie :))

Ja tylko w kwestii formalnej - NTG ;-))


--
Pozdrawiam
Sebastian S.

14 Data: Sierpien 19 2008 17:53:52
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Hinek 


Użytkownik "Seba"  napisał


Ja tylko w kwestii formalnej - NTG ;-))


No, ale gafa ;) To jakies zacmienie..
Pozdr

--
Hinek
Deauville i inne..

15 Data: Sierpien 17 2008 21:13:41
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: marvin 

Uzytkownik "Hinek" napisal...

A ze dupa boli? ze wieje? Tak ma byc. O to chodzi.
Wiesz jak to sie milo wspomina?  :))
Ale mi jazda motocyklem sprawia radosc. Po godzinie, dwoch, dziesieciu...
A ze autem wygodniej? Pewnie.Ale co z tego?

Ano wlasnie, obiektywnie porownujac uprawianie turystyki motocyklem i
samochodem to IMHO motocykl ma tylko jedna zalete - nie stoi sie w korku.
Reszta to absolutnie same wady :) Chyba miedzy innymi dlatego sporej czesci
spoleczenstwa nie miesci sie w glowie jak mozna dobrowolnie skazywac sie na
takie niewygody, zamiast pojechac klimatyzowanym autem z bagaznikiem,
lodowka i reszta badziewia (znaczy wyposazenia :-) ).

Pozdrawiam
marvin
xj600s

16 Data: Sierpien 17 2008 21:47:50
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Leszek Karlik 

On Sun, 17 Aug 2008 21:13:41 +0200, marvin  wrote:

[...]

Ano wlasnie, obiektywnie porownujac uprawianie turystyki motocyklem i
samochodem to IMHO motocykl ma tylko jedna zalete - nie stoi sie w korku.

Ma się lepszy kontakt z otoczeniem. :->>

No i można wyprzedzać znacznie sensowniej niż samochodem, ostatnio jechałem
na Mazury z Poznania i potem wracałem też samochodem, i w sytuacjach gdzie
motocyklem dawno bym wyprzedził i pojechał w siną dal samochód musiał się
wlec za tirem/traktorem/whatever dopóki się trochę miejsca z drugiej strony
nie zrobiło.

Ale owszem, turystyka motocyklowa w postaci wozu kampingowego z endurakiem
postawionym obok łóżka wydaje mi się całkiem niezłym pomysłem ;-)

marvin
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

17 Data: Sierpien 17 2008 21:25:56
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: de Fresz 

On 2008-08-17 12:28:13 +0200, Corpse  said:

http://tinyurl.com/gsf650sak7

GIVI MAXIA 56L z dedkowanym stelażem GIVI i oparciem GIVI dla pasażerki w komplecie (wartość 1.500 PLN)

Po preclowemu sie czepne - z tym kufrem to ktos Cie oszukal. I z pojemnoscia i z cena.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

18 Data: Sierpien 18 2008 00:21:07
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Corpse 

de Fresz wrote:

Po preclowemu sie czepne - z tym kufrem to ktos Cie oszukal. I z pojemnoscia i z cena.


Z tego powodu właśnie preferuję CZYTANIE tej grupy... ;-))))

Masz rację co do pojemności, pisałem z pamięci. Już poprawione.

A co do ceny kufra ze stelażem i oparciem + montażem - pewnie da się kupić parę złotych taniej i dłubać samemu - jak wszędzie i zawsze. Ja zrobiłem to przy zamawianiu moto i nie czepiajmy się pls "po preclowemu" ;-) Aż dziw bierze, że nie zwróciłeś uwagi na "dedkowanym" zamiast "dedykowanym". Też poprawiłem.... i przebieg poprawiłem, bo pisałem z pamięci, a dzisiaj z ciekawości sprawdziłem dokładny..... Litości..... ;-)

Pzdr
C.

19 Data: Sierpien 18 2008 09:16:36
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: de Fresz 

On 2008-08-18 00:21:07 +0200, Corpse  said:

Też poprawiłem.... i przebieg poprawiłem,

No, teraz masz ogloszenie prawie idelane ;-)

A tak swoja droga to mysle, ze troche za szybko podjales decyzje o zmianie na czopera. Ja bym Ci radzil pouczyc sie jeszcze troche jezdzic, lepiej opanowac dynamike motocykla i latanie po winklach, bo nie obraz sie, ale po 3500 km to Ty IMHO nie masz szans potrafic jezdzic. A byloby glupio, gdyby  za pare kaemow na czopku okazalo, ze to tez nie to ;-)

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

20 Data: Sierpien 18 2008 10:25:44
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Corpse 


No, teraz masz ogloszenie prawie idelane ;-)

;-)  Hehehe...

A tak swoja droga to mysle, ze troche za szybko podjales decyzje o zmianie na czopera. Ja bym Ci radzil pouczyc sie jeszcze troche jezdzic, lepiej opanowac dynamike motocykla i latanie po winklach, bo nie obraz sie, ale po 3500 km to Ty IMHO nie masz szans potrafic jezdzic. A byloby glupio, gdyby  za pare kaemow na czopku okazalo, ze to tez nie to ;-)

Wszystkie uwagi jak najbardziej słuszne. To nie moje pierwsze moto, więc tych km jest trochę więcej, ale i tak mam w sobie dużą pokorę i świadomość, że nauka jazdy na motocyklu to proces ciągły. W kategoriach samochodowych, gdzie nak

Co do czopka... Hmmm... Wiesz, też mam oczywiście tę obawę. Doceniam zalety prowadzenia Bandita, po spróbowaniu czopka wiem, jak wielka jest w prowadzeniu między tymi rodzajami motocykli różnica, ale.... ja po prostu stwierdziłem, że jazda w obszarze nie akceptowanego przeze mnie ryzyka mnie nie kręci. I jak jeździłem na czopku, to przy takiej samej radości z jazdy miałem obiektywnie jakieś 20-30km na liczniku mniej (czyli jakby nie patrzeć było bezpieczniej). A mam gdzie i do kogo wracać, więc samego ryzyka wyjazdu na nasze drogi mi wystarczy ;-)

Ale dzięki serdeczne za rady i sugestie. Z pewnością warte rozważenia!

Pozdro!
C.

21 Data: Sierpien 18 2008 17:54:01
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Wojciech G. 

Użytkownik "Corpse" napisał :

I jak jeździłem na czopku, to przy takiej samej radości z jazdy miałem obiektywnie jakieś 20-30km na liczniku mniej (czyli jakby nie patrzeć było bezpieczniej).

Kolego Corpse i jego Czopku, nie idźcie tą drogą ! Czy bezpieczniej jest nie dać rady wyhamować  ze 120 czy wyhamować ze 150 ?
Może (skoro decydujesz się na ciężkiego motocykla) spróbowałbyś nieco turystyki przy pomocy motocykla turystycznego. Przejedź się jakąśtam Yamahą FJR, Hondą VFR, Paneuropean, Kawasaki GTR, BMW K1200GT, popatrz jakiej wielkości mają walizki, jaką dają ochronę przed wiatrem i jakie wygodne mają kanapy. Może to Cię urzecze i miast pakować sobie pod tyłek czopka wsadzisz tam coś bezpieczniejszego.
--
PZDR
Wojciech G.
K1200RSport, Wawa zone.

22 Data: Sierpien 18 2008 20:34:08
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kuczu 

Wojciech G. pisze:

Kolego Corpse i jego Czopku, nie idźcie tą drogą ! Czy bezpieczniej jest

Nastepny ktory rozpowiada urban legends ze choppery/cruisery nie hamuja. Zenada

Otoz moj drogi te motocykle hamuja i to skutecznie. Warunkiem jest uzywanie rowniez hamulca tylnego. Inne rozlozenia mas w takim motocyklu tego wymaga. Ale gdy jakis pacan nauczony do hamowania tylko przodem wsiadzie na takie moto to rzeczywiscie hamowac potrafil nie bedzie.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

23 Data: Sierpien 18 2008 12:39:41
Temat: Re: Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Nikanor 

On 18 Sie, 20:34, Kuczu  wrote:

Otoz moj drogi te motocykle hamuja i to skutecznie. Warunkiem jest
uzywanie rowniez hamulca tylnego. Inne rozlozenia mas w takim motocyklu
tego wymaga.

A właśnie. A takie Dyny przykładowo to jak mają rozłożoną masę? Pytam
z rodzącej się powoli, niezdrowej ciekawości.

Nikanor
DL650
DR350

24 Data: Sierpien 18 2008 23:40:31
Temat: Re: Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kuczu 

Nikanor pisze:

A właśnie. A takie Dyny przykładowo to jak mają rozłożoną masę? Pytam
z rodzącej się powoli, niezdrowej ciekawości.

Prawidlowo. I silnik zawieszony na gumach prawidlowo wibruje. Tak Evo jak i TC :) Dyna jest fajna i daje duzo frajdy, wiecej niz Softail, zwlaszcza ten zjebany TC-B ktory nie wibruje :)

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

25 Data: Sierpien 18 2008 21:49:46
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: smoq 


Użytkownik "Kuczu"  napisał w wiadomości

Wojciech G. pisze:
Kolego Corpse i jego Czopku, nie idźcie tą drogą ! Czy bezpieczniej jest

Nastepny ktory rozpowiada urban legends ze choppery/cruisery nie hamuja.
Zenada

Otoz moj drogi te motocykle hamuja i to skutecznie. Warunkiem jest
uzywanie rowniez hamulca tylnego. Inne rozlozenia mas w takim motocyklu
tego wymaga. Ale gdy jakis pacan nauczony do hamowania tylko przodem
wsiadzie na takie moto to rzeczywiscie hamowac potrafil nie bedzie.


Przepraszam Cie bardzo, ale moj intruder bardzo dobrze hamuje samym przodem,
do tego stopnia ze jak przejechalem sie fazerem to sie zdziwilem przed
rondem ze musialem dohamowac tylem bo inaczej bym sie wrąbał na środek
ronda.

--
pzdr smoq

26 Data: Sierpien 18 2008 23:07:30
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Wojciech G. 

Użytkownik "Kuczu" napisał :

Nastepny ktory rozpowiada urban legends ze choppery/cruisery nie hamuja. [...]
Otoz moj drogi te motocykle hamuja i to skutecznie. Warunkiem jest uzywanie rowniez hamulca tylnego. Inne rozlozenia mas w takim motocyklu tego wymaga. Ale gdy jakis pacan nauczony do hamowania tylko przodem wsiadzie na takie moto to rzeczywiscie hamowac potrafil nie bedzie.

Jechałem paroma. Nie robiły. Może inne robią. ;-)
--
PZDR
Wojciech G.
K1200RSport, Wawa zone.

27 Data: Sierpien 18 2008 23:33:15
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kuczu 

Wojciech G. pisze:

Jechałem paroma. Nie robiły. Może inne robią. ;-)

Ale czego nie robily ? Fellatio ?

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

28 Data: Sierpien 18 2008 23:38:32
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Leszek Karlik 

On Mon, 18 Aug 2008 23:07:30 +0200, Wojciech G.   wrote:

Nastepny ktory rozpowiada urban legends ze choppery/cruisery nie  hamuja. [...]
Otoz moj drogi te motocykle hamuja i to skutecznie. Warunkiem jest  uzywanie rowniez hamulca tylnego. Inne rozlozenia mas w takim motocyklu  tego wymaga. Ale gdy jakis pacan nauczony do hamowania tylko przodem  wsiadzie na takie moto to rzeczywiscie hamowac potrafil nie bedzie.

Jechałem paroma. Nie robiły. Może inne robią. ;-)

Ten best 60-0 stops from Motorcycle Consumer News' (USA) January '08  edition
[zatrzymanie do zera z 60 mph, nie 60 kmh :-))]

#1 '06 Speed Triple 105ft
#2 '99 Speed Triple 107ft
#3 '97 Valkyrie 107ft
#4 '97 Marauder 800 108ft
#5 '98 VFR800 108ft
#6 '97 YZF600R 108ft
#7 '99 SV650 109ft
#8 '98 Monster 750 109ft
#9 '97 TL1000S 109ft
#10 '02 HD V-Rod 110ft

Trzy cruisery są w top ten. :-)

Z tym że ogólnie w testach motocykle sportowe zwykle mają dystans  zatrzymania
około 115 stóp, a większość cruiserów ma ponad 120 stóp.

Różnica w sumie akademicka dość. Wszystkie współczesne motocykle
hamują nieźle. I niestety gorzej od dobrych puszek. :-)

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

29 Data: Sierpien 19 2008 12:34:07
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: de Fresz 

On 2008-08-18 23:38:32 +0200, "Leszek Karlik"  said:

Ten best 60-0 stops from Motorcycle Consumer News' (USA) January '08  edition
[zatrzymanie do zera z 60 mph, nie 60 kmh :-))]

#1 '06 Speed Triple 105ft
#2 '99 Speed Triple 107ft
#3 '97 Valkyrie 107ft
#4 '97 Marauder 800 108ft
#5 '98 VFR800 108ft
#6 '97 YZF600R 108ft
#7 '99 SV650 109ft
#8 '98 Monster 750 109ft
#9 '97 TL1000S 109ft
#10 '02 HD V-Rod 110ft

Cosik mi trudno uwierzyc w te wyniki. ponad 300 kg hamuje lepiej od 190 kg sporta?


Różnica w sumie akademicka dość. Wszystkie współczesne motocykle
hamują nieźle. I niestety gorzej od dobrych puszek. :-)

Wez jakas gazete samochodowa i popatrz na wyniki drogi hamowania. Ja wiem ze kwadrat predkosci itede, ale przy roznicy predkosci 3,5 km/h te motocykle osiagaja droge hamowania lepsza o prawie 10 m od przecietnej puszki i porownywalna do Prosiaka na karbonowych tarczach. Cos nie tak z tymi pomiarami.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

30 Data: Sierpien 19 2008 12:38:41
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "de Fresz"

Ten best 60-0 stops from Motorcycle Consumer News' (USA) January '08  edition
[zatrzymanie do zera z 60 mph, nie 60 kmh :-))]

#1 '06 Speed Triple 105ft
#2 '99 Speed Triple 107ft
#3 '97 Valkyrie 107ft
#4 '97 Marauder 800 108ft
#5 '98 VFR800 108ft
#6 '97 YZF600R 108ft
#7 '99 SV650 109ft
#8 '98 Monster 750 109ft
#9 '97 TL1000S 109ft
#10 '02 HD V-Rod 110ft

Cosik mi trudno uwierzyc w te wyniki. ponad 300 kg hamuje lepiej od 190
kg sporta?

A dlaczego nie?

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Tekst  czy wiersz to na jedno wychodzi. Udo-
`b     d' wodnij mi różnicę.(Ela Galoch)
d' http://epsilon.eu.org/ Yb
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

31 Data: Sierpien 19 2008 12:55:17
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Leszek Karlik 

On Tue, 19 Aug 2008 12:34:07 +0200, de Fresz  wrote:

[...]

Ten best 60-0 stops from Motorcycle Consumer News' (USA) January '08   edition
[zatrzymanie do zera z 60 mph, nie 60 kmh :-))]
 #1 '06 Speed Triple 105ft
#2 '99 Speed Triple 107ft
#3 '97 Valkyrie 107ft
#4 '97 Marauder 800 108ft
#5 '98 VFR800 108ft
#6 '97 YZF600R 108ft
#7 '99 SV650 109ft
#8 '98 Monster 750 109ft
#9 '97 TL1000S 109ft
#10 '02 HD V-Rod 110ft

Cosik mi trudno uwierzyc w te wyniki. ponad 300 kg hamuje lepiej od 190  kg sporta?

To teraz pytanie za 5 punktów - czemu masa pojazdu miałaby mieć wpływ
na długość drogi hamowania?

[...]
Wez jakas gazete samochodowa i popatrz na wyniki drogi hamowania. Ja  wiem ze kwadrat predkosci itede, ale przy roznicy predkosci 3,5 km/h te  motocykle osiagaja droge hamowania lepsza o prawie 10 m od przecietnej  puszki

Przeciętna puszka hamuje lepiej od przeciętnego motocyklisty, ale nie
od dobrego motocykla - kwestia opon, głównie. I hamowania w idealnych
warunkach. Przy kiepskiej pogodzie przewaga puszki rośnie.

i porownywalna do Prosiaka na karbonowych tarczach.

To drugie pytanie, pomocnicze - co mają karbonowe tarcze do drogi  hamowania? :-)

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

32 Data: Sierpien 19 2008 14:07:31
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: fv 

Leszek Karlik wrote:

To teraz pytanie za 5 punktów - czemu masa pojazdu miałaby mieć wpływ
na długość drogi hamowania?

Ponieważ większa masa oznacza, że jest więcej energii do zamiany w
ciepło. Ponadto opony mają ograniczoną możliwość przejmowania tej
energii w czasie.

Poza dziwnymi wyjątkami, większa masa to potencjalnie dłuższa droga
hamowania.

i porownywalna do Prosiaka na karbonowych tarczach.
To drugie pytanie, pomocnicze - co mają karbonowe tarcze do drogi
hamowania? :-)

Ale głupi ci konstruktorzy z MotoGP, F1 i innych wyścigów - co nie?
Przecież te tarcze nic nie dają a tylko tyle że mniej ważą. A waga
jak wiadomo na drogę hamowania nie ma wpływu.

Halo? Ziemia?

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F - zamówiony
Auto: Nissan Primera 2,0

33 Data: Sierpien 19 2008 15:48:24
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Leszek Karlik 

On Tue, 19 Aug 2008 14:07:31 +0200, fv  wrote:

[...]

To teraz pytanie za 5 punktów - czemu masa pojazdu miałaby mieć wpływ
na długość drogi hamowania?

Ponieważ większa masa oznacza, że jest więcej energii do zamiany w
ciepło. Ponadto opony mają ograniczoną możliwość przejmowania tej
energii w czasie.

To ma duże znaczenie przy wielokrotnym hamowaniu, jak układ hamulcowy
się nagrzewa. Do jednorazowej próby "najkrótsza droga hamowania"
trzeba by mieć naprawdę chujowy system hamulcowy żeby brake fade miał
znaczenie.

Poza dziwnymi wyjątkami, większa masa to potencjalnie dłuższa droga
hamowania.

Tak, takie F1, które sam przytaczasz, to muszą hamować znacznie dłużej
niż ważące ponad 3 razy mniej motocykle...

Ale jakoś to się nie dzieje. :-)

http://hyperphysics.phy-astr.gsu.edu/HBASE/crstp.html

Siła tarcia między oponami a asfaltem nie zależy od masy. To jest
wysoce nieintuicyjne, ale tak jest. :-)

Oczywiście, rzeczywistość jest trochę inna niż sam wzór na tarcie - co
wynika z faktu, że kiepskie systemy hamulcowe nie mogą szybko pokonać
momentu obrotowego rozpędzonego koła. Ale w momencie, kiedy masz system
hamulcowy zdolny do zablokowania koła w pół sekundy zainstalowany
na TIRze, na motocyklu i na samochodzie osobowym to dystans hamowania
będzie zależny od powierzchni styku opon z asfaltem i rodzaj gumy. I
to wszystko, masa tu nie wchodzi w grę.

Na ulicy, oczywiście, nie spotkasz TIRa z takim systemem hamowania,
taką powierzchnią styku i taką gumą żeby mógł błyskawicznie zahamować
(chociażby z tego powodu, że przy takich obciążeniach jakie TIR musi
przewozić wymiana opon co 1000 kilometrów byłaby trochę bez sensu).

Ale pytanie jak to możliwe że ważący 300 kg motocykl hamuje szybciej
od ważącego niecałe 200 kg motocykla zdradza nieznajomość fizyki
leżącej u podłoża zjawiska hamowania ;-))

i porownywalna do Prosiaka na karbonowych tarczach.
To drugie pytanie, pomocnicze - co mają karbonowe tarcze do drogi
hamowania? :-)

Ale głupi ci konstruktorzy z MotoGP, F1 i innych wyścigów - co nie?
Przecież te tarcze nic nie dają a tylko tyle że mniej ważą. A waga
jak wiadomo na drogę hamowania nie ma wpływu.

Ma wpływ na to, jak szybko możesz spowalniać koła (ale stalowe zapewniają
już wystarczająćo dobrą możliwość spowalniania kół), ma wpływ na odporność
układu hamulcowego na przegrzanie (pomijalne dla pojedynczej próby
"od 100 do 0"), zmniejsza masę nieamortyzowaną pojazdu (ważne dla  prowadzenia)
i zmniejsza ogólną masę pojazdu (ważne dla ogólnych osiągów).

Ale jak weźmiesz pojazd z lepszą gumą i stalowymi tarczami to będzie
hamować dużo lepiej od pojazdu z gorszą gumą i karbonowymi tarczami.


Czyż fizyka nie jest zabawna? :-))

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

34 Data: Sierpien 20 2008 09:42:04
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: smoq 


Użytkownik "fv"  napisał w wiadomości

Leszek Karlik wrote:
To teraz pytanie za 5 punktów - czemu masa pojazdu miałaby mieć wpływ
na długość drogi hamowania?

Ponieważ większa masa oznacza, że jest więcej energii do zamiany w
ciepło. Ponadto opony mają ograniczoną możliwość przejmowania tej
energii w czasie.


calkowita nieprawda, masa zawarta w rownaniu energii kinetycznej skraca sie
z masą która wystepuje we wzorze na opory hamowania, czyli masa nie ma
zadnego znaczenia.

--
pzdr smoq

35 Data: Sierpien 19 2008 14:56:19
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Tytus z Fabryki 

Siemka

***Użytkownik "Leszek Karlik" To drugie pytanie, pomocnicze - co mają
karbonowe tarcze do drogi

hamowania? :-)

Dzizas kolo kto Ci wymyslil to pytanie???

--
   Tytus
podpowiedz - pomocnicza...w porownaniach hamowania motocykla sportowego
(chyba er lan) z jakims topowym porschakiem dopiero za trzecia proba porsie
wyhamowalo szybciej. Proby byly jedna po drugiej, hamowanie z bodajze 150-0

36 Data: Sierpien 19 2008 17:01:41
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Arni 

Tytus z Fabryki pisze:

Siemka

***Użytkownik "Leszek Karlik" To drugie pytanie, pomocnicze - co mają karbonowe tarcze do drogi
hamowania? :-)

Dzizas kolo kto Ci wymyslil to pytanie???

a ja sie zastanawiam czy na pewno karbonowe? bo mi sie obilo o uszy ze one owszem ceramiczne jakies sa i swiecą swiatłem ciągłym :) ale karbonowe to chyba nie były ?
Porsche Ceramic Composite Brake (PCCB)
Jakkolwiek moze tam występowac włokno weglowe to powszechnym pojęciem karbonu chyba ma mniej wspolnego ?
--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

37 Data: Sierpien 19 2008 17:14:04
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Leszek Karlik 

On Tue, 19 Aug 2008 17:01:41 +0200, Arni   wrote:

To drugie pytanie, pomocnicze - co mają karbonowe tarcze do drogi
hamowania? :-)

 Dzizas kolo kto Ci wymyslil to pytanie???

a ja sie zastanawiam czy na pewno karbonowe? bo mi sie obilo o uszy ze  one owszem ceramiczne jakies sa i swiecą swiatłem ciągłym :) ale  karbonowe to chyba nie były ?
Porsche Ceramic Composite Brake (PCCB)

No, kompozyt z włóknami karbonowymi to jest.

BTW - na tej stronie:
http://www.europeancarweb.com/tech/0406ec_install_carbon_ceramic_brakes/index.html
można sobie przeczytać, że Porsche Carrera 4S ze standardowymi hamulcami
hamował na 112 stopach a z PCCB - 113 stopach. Więc powtórzę, co mają  "karbonowe
tarcze" do drogi hamowania? :-)
(Natomiast ten z PCCB się lepiej prowadził, bo zmniejszyła się masa  nieamortyzowana)

A, zacytuję jeszcze inny kawałek z tej strony: "At our 996 Twin Turbo  shootout,
By Design used PCCB on its last-minute Cabriolet, with Michelin Pilot  Sport Cup
tires in stock sizes. By Design had neglected to properly break in the  PCCB brakes
on that car, due to time constraints, and after four laps on the track,  the pads
were literally on fire when Cort Wagner pulled into the pits. That didn't  seem to
hurt the brakes, as the car's best 60 to 0 distance was 99 ft and its best  80 to 0
distance was 182 ft, winning the braking portion of the event. This car  weighed
hundreds of pounds more than a Carrera 4S, showing that the best way to  shorten
stopping distance, once the brakes are as well dialed-in as a stock  Porsche's,
is to get stickier tires."

Czyli dużo cięższy samochód z lepszymi oponami hamował sporo krócej. Guma,  guma i
jeszcze raz guma. :-) Fizyka hamowania ma niewiele wspólnego z tym, co  mówi nam
"zdrowy chłopski rozum".

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

38 Data: Sierpien 20 2008 08:46:39
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kuczu 

Arni pisze:

a ja sie zastanawiam czy na pewno karbonowe? bo mi sie obilo o uszy ze one owszem ceramiczne jakies sa i swiecą swiatłem ciągłym :) ale karbonowe to chyba nie były ?

To nie tak. Tarcze ceramiczne nadaja sie do stosowania w autach "cywilnych" bo dzialaja tak jak tarcze zeliwne tylko skuteczniej i sa odporne na temperature.
Tarcze weglowe stosuje sie tylko w sporcie przez duze S bo do prawidlowego dzialania wymagaja wysokich temperatur a tych sie nie da uzyskac w pozatorowym uzytkowaniu.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

39 Data: Sierpien 19 2008 15:06:58
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: bokomaru 

Leszek Karlik wrote:

To drugie pytanie, pomocnicze - co mają karbonowe tarcze do drogi hamowania? :-)

no mogą mieć dwie rzeczy - po pierwsze większy współczynnik tarcia vs. klocek, po drugie - bardziej stabilny współczynnik tarcia w funkcji temperatury. teoretyzuję, gdyż nie zgłębiałem tego zagadnienia.

--
bartek & koza xt660x

40 Data: Sierpien 19 2008 15:29:30
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Leszek Karlik 

On Tue, 19 Aug 2008 15:06:58 +0200, bokomaru   wrote:

[...]

To drugie pytanie, pomocnicze - co mają karbonowe tarcze do drogi  hamowania? :-)

no mogą mieć dwie rzeczy - po pierwsze większy współczynnik tarcia vs.  klocek, po drugie - bardziej stabilny współczynnik tarcia w funkcji  temperatury. teoretyzuję, gdyż nie zgłębiałem tego zagadnienia.

Jeszcze są lżejsze. Lżejsze koła oznaczają że mniej energii jest potrzebne
na zmniejszenie momentu obrotowego koła.

Tylko że to wszystko jest istotne głównie do wielokrotnego hamowania, kiedy
to układ hamulcowy zaczyna się mocno nagrzewać. Zarówno na ciężkich,  żeliwnych
tarczach jak i na lekkich karbonowych można bez problemu zerwać  przyczepność
koła.

A to, co determinuje prędkość hamowania to powierzchnia kontaktu gumy z  asfaltem
i współczynnik tarcia (czyli rodzaj gumy). Lepsze hamulce umożliwiają  lepszą
kontrolę nad powierzchnią kontaktu, transferem masy do przodu przy  hamowaniu,
utrzymywanie siły hamowania tuż przed zerwaniem przyczepności etc. no i
dłużej działają przy wielokrotym hamowaniu, gdzie fading wchodzi.

Przy testach "bierzemy motocykl, rozpędzamy i hamujemy raz" są dużo mniej  istotne.

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

41 Data: Sierpien 19 2008 17:05:40
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Leszek Karlik"

A to, co determinuje prędkość hamowania to powierzchnia kontaktu gumy z 
asfaltem
i współczynnik tarcia (czyli rodzaj gumy).

Konstrukcja opony, kształt... itede itepe.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ I've  iserted  something  that  you may have
 forgotten.   (See   the   <inserted    text>
\.http://epsilon.eu.org/\.\ above.)(TeX)
..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

42 Data: Sierpien 19 2008 20:30:13
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: de Fresz 

On 2008-08-19 12:55:17 +0200, "Leszek Karlik"  said:

Cosik mi trudno uwierzyc w te wyniki. ponad 300 kg hamuje lepiej od 190  kg sporta?

To teraz pytanie za 5 punktów - czemu masa pojazdu miałaby mieć wpływ
na długość drogi hamowania?

Wieksza inercja? Najprostszy przyklad - zmierz sobie droge hamowania na swoim motocyku solo i z pasazerem. Pytanie dodatkowe - w jakim typie motocykla stosuje sie najbardziej zaawansowane i najskuteczniejsze hamulce? Ktory motocykl bedzie mial opony o lepszej przyczepnosci, cruiser czy supersport?
Co do wynikow z hamerykanckiego pisemka, udalem sie do mojej prywatnej czytelni gazetek motocyklowych (czyli kibla ;-) i przejzalem kilka ostatnich numerow Motocykla - czasem tam podaja zmierzona droge hamowania. Niestety nie bylo ani ss, ani cruisera, ale wyniki odbiegaja conieco od tego, co wyszlo naszym zamorskim przyjaciolom.
Aprilia Mana 38.2 m
BMW R1200GS 40.0 m
Nowy Trampek 41.1 m
CBF600 42.6 m
Test opon enduro turystycznych na R1200GS
na suchym: 40.2-43.8
na mokrym: 49.5-66.5

Z adnotacja, ze wszystki pomiary sa srednia 3 najlepszych wynikow, ze 100 km/h.
Zestawiajac to z hamerykanckimi wynikami 32-33.5 m z predkosci 96.5 km/h wychodzi jakby nieco optymistyczne, nie? Chyba ze oni tam maja jakies super-asfalty.


i porownywalna do Prosiaka na karbonowych tarczach.

To drugie pytanie, pomocnicze - co mają karbonowe tarcze do drogi  hamowania? :-)

To byl tylko przyklad najbardziej wypasionego ukladu hamulcowego, jaki mozna nabyc w seryjnym (he he) samochodzie.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

43 Data: Sierpien 19 2008 21:15:18
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Leszek Karlik 

On Tue, 19 Aug 2008 20:30:13 +0200, de Fresz  wrote:

[...]

Cosik mi trudno uwierzyc w te wyniki. ponad 300 kg hamuje lepiej od  190  kg sporta?
 To teraz pytanie za 5 punktów - czemu masa pojazdu miałaby mieć wpływ
na długość drogi hamowania?

Wieksza inercja? Najprostszy przyklad - zmierz sobie droge hamowania na  swoim motocyku solo i z pasazerem.

No więcej pracy trzeba włożyć w zahamowanie, owszem. :-) Ale większa masa
przekłada się też na większy docisk do podłoża, więc większe tarcie, więc
większą siłę hamującą. Masa się wykreśla po obu stronach i zostaje
współczynnik tarcia i szybkość. [A od masy zależy to, kiedy zagotuje
się płyn w hamplach i kiedy zaczniemy odczuwać brake fade]

Zakładając idealnie sferyczny motocykl w próżni, oczywiście. W  rzeczywistości
motocykl jest zaprojektowany bardziej na jazdę solo, dodanie pasażera  zmienia
rozkład mas i transfer obciążenia przy hamowaniu - np. nie sądzę żeby  przeciętny
motocyklista zmieniał to, z jaką siłą hamuje tylnym hamulcem przy jeździe z
pasażerem, a przecież pasażer dociąża tylne koło więc trudniej o uślizg.  Poza tym
plecak wbija się w plecy przy hamowaniu, nie mówiąc już o psychicznym  wpływie
na kierowcę - ja na przykład mogę się bawić w mierzenie sobie drogi  hamowania
motocyklem od 100 do 0, bo jak przesadzę z przednim hamplem to najwyżej sam
sobie coś zrobię, z pasażerem już nie będę ryzykować.

Pytanie dodatkowe - w jakim typie motocykla stosuje sie najbardziej  zaawansowanei najskuteczniejsze hamulce?

Ostatnio i w cruiserach są dobre hamulce. Nieintuicyjne jest to, że do  pomiaru
pojedynczego zatrzymania hamulce nie muszą być "najbardziej zaawansowane",  wystarczy
że umożliwiają osiągnięcie granic wynikających z gumy. W sportach hamulce  muszą
zapewniać idealną dozowalność i zapewniać ją przez cały wyścig, mimo  władowania
w układ hamujący mnóstwa energii kinetycznej przetworzonej na ciepło.

Na górskich serpentynach minusy układu hamulcowego cruisera dadzą się  poznać,
ale do jazdy po mieście czy do trasy nie mają specjalnego znaczenia. :-)

Ktory motocykl bedzie mial opony o lepszej przyczepnosci, cruiser czy  supersport?

Zależy kto mu jakie założy. :-) Aczkolwiek na cruiery nie ma torówek.

Co do wynikow z hamerykanckiego pisemka, udalem sie do mojej prywatnej  czytelni gazetek motocyklowych (czyli kibla ;-) i przejzalem kilka  ostatnich numerow Motocykla - czasem tam podaja zmierzona droge  hamowania. Niestety nie bylo ani ss, ani cruisera, ale wyniki odbiegaja  conieco od tego, co wyszlo naszym zamorskim przyjaciolom.
Aprilia Mana 38.2 m
BMW R1200GS 40.0 m
Nowy Trampek 41.1 m
CBF600 42.6 m

No i widzisz, CBF600 jest bardziej sportowy i lżejszy od krowy BMW, a ta
hamuje krócej. :-)

Zestawiajac to z hamerykanckimi wynikami 32-33.5 m z predkosci 96.5 km/h  wychodzi jakby nieco optymistyczne, nie? Chyba ze oni tam maja jakies  super-asfalty.

Te różnice w drodze hamowania podejrzewam że wynikają z metodologii  pomiaru,
przypuszczam że w MCN mierzyli drogę hamowania np. akcelerometrem, od
rozpoczęcia hamowania do zatrzymania, co pomija czas reakcji. Ale wszystkie
badania w jednym teście są wykonane tą samą metodologią, więc stanowią
dobrą podstawę do porównania różnych motocykli ze sobą.

[...]
 To drugie pytanie, pomocnicze - co mają karbonowe tarcze do drogi   hamowania? :-)

To byl tylko przyklad najbardziej wypasionego ukladu hamulcowego, jaki  mozna nabyc w seryjnym (he he) samochodzie.

No, ale zwróć uwagę że od dawna hamulce tarczowe są w zupełności
wystarczające dla sportowych samochodów i motocykli - bo bez problemu
pozwalają osiągnąć limity wyznaczane przez gumę.

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

44 Data: Sierpien 19 2008 22:51:46
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: de Fresz 

On 2008-08-19 21:15:18 +0200, "Leszek Karlik"  said:

np. nie sądzę żeby  przeciętny
motocyklista zmieniał to, z jaką siłą hamuje tylnym hamulcem przy jeździe z
pasażerem, a przecież pasażer dociąża tylne koło więc trudniej o uślizg.

Eeeej, chyba niedoceniasz "statystycznych motocyklistow". Mam wrazenie, ze swiadomosc wzrostu skutecznosci tylu przy dociazonym motocyklu jest powszechna w narodzie.


Pytanie dodatkowe - w jakim typie motocykla stosuje sie najbardziej  zaawansowanei najskuteczniejsze hamulce?

Ostatnio i w cruiserach są dobre hamulce.

Ja nie twierdze ze sa zle, ale trudno mi uwierzyc, ze w sporcie z tego samego okresu sa porownywalne/slabsze.


Ktory motocykl bedzie mial opony o lepszej przyczepnosci, cruiser czy  supersport?

Zależy kto mu jakie założy. :-) Aczkolwiek na cruiery nie ma torówek.

Nie tylko torowek, ale i przyzwoitych opon tzw. sportowo-turystycznych, klasy powiedzmy Pilotow, RoadAttack'ow itp.


Aprilia Mana 38.2 m
BMW R1200GS 40.0 m
Nowy Trampek 41.1 m
CBF600 42.6 m

No i widzisz, CBF600 jest bardziej sportowy i lżejszy od krowy BMW, a ta
hamuje krócej. :-)

Wez poprawke na ksiegowych. GS to jednak gorna polka, CBF ma byc tani.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

45 Data: Sierpien 19 2008 23:38:14
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Leszek Karlik 

On Tue, 19 Aug 2008 22:51:46 +0200, de Fresz  wrote:

[...]

np. nie sądzę żeby  przeciętny motocyklista zmieniał to, z jaką siłą  hamuje tylnym hamulcem przy jeździe z pasażerem, a przecież pasażer  dociąża tylne koło więc trudniej o uślizg.

Eeeej, chyba niedoceniasz "statystycznych motocyklistow". Mam wrazenie,  ze swiadomosc wzrostu skutecznosci tylu przy dociazonym motocyklu jest  powszechna w narodzie.

Świadomość jedna, wykorzystanie tej świadomości, zwłaszcza w sytuacji  awaryjnej, to drugie.
http://www.uem-online.org/html2/tourism/rs/ecker_pap02.pdf
pokazuje, że na badaniach na Austriackich motocyklistach połowa  przebadanych
osób wykorzystywała 56% lub mniej możliwości hamowania (na CB500). A pod  koniec jest
fajna tabelka z dystansami hamowania z kilku badań:
uczestnicy kursu motocyklowego przed kursem, na własnym motocyklu -  średnio 67,7 metra.
badanie na CB500, zróżnicowany poziom umiejętności -  62,2 metra
uczestnicy kursu motocyklowego po ukończeniu go, na własnym motocyklu -  średnio 59,4 metra
BMW K1200 LT z ABSem po wciśnięciu do oporu - 34,7 metra.

Większość motocyklistów ssie. :-) [Myself included, ale jak mi się  przypomina to czasami
ćwiczę :-))]

[...]
 Ostatnio i w cruiserach są dobre hamulce.
Ja nie twierdze ze sa zle, ale trudno mi uwierzyc, ze w sporcie z tego  samego okresu sa porownywalne/slabsze.

To nie jest IMO kwestia tego, że są słabsze, tylko że w cruiserze są
wystarczająco dobre. :-)

Zobacz na porównanie Valkyrie 1500 i CBR929RR:
http://www.msf-usa.org/imsc/proceedings/a2-Belmonte-PerformanceEvaluationsofVariousBrakingSystems.pdf

CBR ma "lepsze" hamulce z przodu - dwie tarcze 330 z czterotłoczkowymi  zaciskami
(Valkyrie - 2 x 296 mm i dwutłoczkowe zaciski) i gorszy z tyłu - oba mają
dwutłoczkowe z tyłu, ale CBR ma tarczę 220 a Valkyrie 316 mm. Waga to
172 kg vs 309 kg, a średnie odległości zatrzymania to 41,67 metra dla CBR
(214 testów) i 41,83 metra dla Valkyrie (84 testy). Różnica zaniedbywalna.

(Cały test jest ogólnie interesujący, bo zalecają przy hamowaniu awaryjnym
wysprzęglanie jednocześnie z rozpoczęciem hamowania przednim, to daje  najkrótsze
drogi hamowania)

[...]
Aprilia Mana 38.2 m
BMW R1200GS 40.0 m
Nowy Trampek 41.1 m
CBF600 42.6 m
 No i widzisz, CBF600 jest bardziej sportowy i lżejszy od krowy BMW, a  ta hamuje krócej. :-)

Wez poprawke na ksiegowych. GS to jednak gorna polka, CBF ma byc tani.

No wiem, poza tym BMW zawsze miały dobre hamulce. Podejrzewam, że
brak nurkowania przy hamowaniu dzięki teleleverowi też może mieć
jakiś wpływ.

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

46 Data: Sierpien 19 2008 14:54:40
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: zbigi 

de Fresz napisał(a):

On 2008-08-18 23:38:32 +0200, "Leszek Karlik"  said:

Ten best 60-0 stops from Motorcycle Consumer News' (USA) January '08  edition
[zatrzymanie do zera z 60 mph, nie 60 kmh :-))]
[...]
Cosik mi trudno uwierzyc w te wyniki. ponad 300 kg hamuje lepiej od 190 kg sporta?

A dlaczego nie?
Przy zalozeniu, ze hamulce sa tak skuteczne, ze oba motocykle moga maksymalnie wykorzystac sile tarcia, to nie ma w tym nic dziwnego.
Wiec masa nie ma nic do rzeczy, jezeli w obydwu przypadkach sa skuteczne hamulce.
Zauwaz za to, ze Valkiria jest zdecydowanie dluzsza i ma wiekszy rozstaw osi - nie grozi jej stoppie, wiec i lepiej moze wykorzystac przyczepnosc przedniego kola podczas hamowania.

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

47 Data: Sierpien 19 2008 20:35:32
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: de Fresz 

On 2008-08-19 14:54:40 +0200, zbigi  said:

A dlaczego nie?
Przy zalozeniu, ze hamulce sa tak skuteczne, ze oba motocykle moga maksymalnie wykorzystac sile tarcia, to nie ma w tym nic dziwnego.
Wiec masa nie ma nic do rzeczy, jezeli w obydwu przypadkach sa skuteczne hamulce.
Zauwaz za to, ze Valkiria jest zdecydowanie dluzsza i ma wiekszy rozstaw osi - nie grozi jej stoppie, wiec i lepiej moze wykorzystac przyczepnosc przedniego kola podczas hamowania.

Moze i s jest w tym co piszesz, ale mam wrazenie, ze za duzo tych "jezeli" ;-)
Za krotsza droga hamowania sporta przemawiaja jednak zazwyczaj stosowane w nich sportowe hamulce i sportowe opony - wciaz trudno mi uwierzyc, ze czopery az tak bardzo nadrabiaja geometria. Ale to raczej jedna z tych rzeczy, ktore najlepiej udowadnia sie doswiadczalnie, a tego tu chyba nie jestesmy w stanie przeprowadzic ;-)

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

48 Data: Sierpien 19 2008 20:56:25
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Leszek Karlik 

On Tue, 19 Aug 2008 20:35:32 +0200, de Fresz  wrote:

[...]

Za krotsza droga hamowania sporta przemawiaja jednak zazwyczaj stosowane  w nich sportowe hamulce i sportowe opony - wciaz trudno mi uwierzyc, ze  czopery az tak bardzo nadrabiaja geometria.

Opony głównie, bo teraz nawet w czoperach można trafić na duże tarcze i
dobre zaciski. :-) A jak kto chce to może założyć dobre opony do czopera  nawet.
(Chociaż go mogą za to z klubu wygonić :->)

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

49 Data: Sierpien 19 2008 21:08:00
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: de Fresz 

On 2008-08-19 20:56:25 +0200, "Leszek Karlik"  said:

A jak kto chce to może założyć dobre opony do czopera  nawet.

To pokaz te naprawde dobre gumy w rozmiarach do czopka.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

50 Data: Sierpien 19 2008 22:18:01
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Leszek Karlik 

On Tue, 19 Aug 2008 21:08:00 +0200, de Fresz  wrote:

[...]

A jak kto chce to może założyć dobre opony do czopera  nawet.
To pokaz te naprawde dobre gumy w rozmiarach do czopka.

No dobra, aż tak bardzo nie chce mi się guglać, faktycznie są z tym
problemy bo choppery zwykle mają jakieś głupie rozmiary felg. :-)

Ale biorąc pod uwagę to, jaki postęp jest w dziedzinie opon przez
ostatnie 20 lat to podejrzewam że dzisiejsze opony do choppera mają
lepszą przyczepność niż dawne sportowe. :-)

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

51 Data: Sierpien 19 2008 22:43:25
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: de Fresz 

On 2008-08-19 22:18:01 +0200, "Leszek Karlik"  said:

To pokaz te naprawde dobre gumy w rozmiarach do czopka.

No dobra, aż tak bardzo nie chce mi się guglać, faktycznie są z tym
problemy bo choppery zwykle mają jakieś głupie rozmiary felg. :-)

No wlasnie ;-)


Ale biorąc pod uwagę to, jaki postęp jest w dziedzinie opon przez
ostatnie 20 lat to podejrzewam że dzisiejsze opony do choppera mają
lepszą przyczepność niż dawne sportowe. :-)

A to na pewno. I mysle, ze roznica 10 lat jest juz baaardzo wyrazna. W sierpniowym Motocyklu byl calkiem sympatyczny test opon sportowych i sportowo-turystycznych, ocenianych wg tych samych kryteriow, gdzie fajnie widac roznice w poszczegolnych klasach - i patrzac na czasy okrazen, nie sa one drastyczne, choc wychodza niuanse, swiadczace o specjalizacji.
Wogole w ostatnich 15 latach mam wrazenie najwiekszy rozwoj nastapil w hamplach i oponach oraz w geometrii i sztywnosci podwozia (w samych amortyzatorach chyba troche mniej).


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

52 Data: Sierpien 20 2008 00:00:49
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kuczu 

Leszek Karlik pisze:

No dobra, aż tak bardzo nie chce mi się guglać, faktycznie są z tym
problemy bo choppery zwykle mają jakieś głupie rozmiary felg. :-)

Widac malo wiesz o felgach do wspolczesnych customow i chopperow. Ostatnio HD montuje z tylu felgi 17". Bez problemu mozna zalozyc sportowa gume i smigac.


Ale biorąc pod uwagę to, jaki postęp jest w dziedzinie opon przez
ostatnie 20 lat to podejrzewam że dzisiejsze opony do choppera mają
lepszą przyczepność niż dawne sportowe. :-)

Jakos na Avon Venom nikt nie marudzi. Bywaja goscie co potrafia zamknac opone o szerokosci 280, o ile oczywiscie sprzet nie zawadzi wczesniej czyms o asfalt (podnozki,dekiel sprzegla i takie tam) :)

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

53 Data: Sierpien 20 2008 00:07:50
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Leszek Karlik 

On Wed, 20 Aug 2008 00:00:49 +0200, Kuczu   wrote:

[...]

No dobra, aż tak bardzo nie chce mi się guglać, faktycznie są z tym
problemy bo choppery zwykle mają jakieś głupie rozmiary felg. :-)

Widac malo wiesz o felgach do wspolczesnych customow i chopperow.  Ostatnio HD montuje z tylu felgi 17". Bez problemu mozna zalozyc  sportowa gume i smigac.

No pisałem że nie chce mi się guglać, nigdy mnie nie ciągnęło do armatur.
Liczyłem że ktoś obeznany z tematem się odezwie. :-)

[...]
Jakos na Avon Venom nikt nie marudzi.

Z torówkami raczej nie jest porównywalna. :-) Ale mówię, nie wiem i
nie chce mi się szukać danych. Jak widać z badań drogi hamowania,
te opony które są zakładane są w zupełności wystarczające, problemem
jest zwykle kierownik i jego umiejętności.

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

54 Data: Sierpien 20 2008 00:16:49
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kuczu 

Leszek Karlik pisze:

No pisałem że nie chce mi się guglać, nigdy mnie nie ciągnęło do armatur.
Liczyłem że ktoś obeznany z tematem się odezwie. :-)

No wlasnie. Tak to jest gdy sie w temacie wypowiadaja teoretycy internetowi. Zenada.

[...]
Jakos na Avon Venom nikt nie marudzi.

Z torówkami raczej nie jest porównywalna. :-)

Pokaz mi normalna opone, dla normalnego uzytkownika, porownywalna pod kazdym wzgledem (cena, zywotnosc, przyczepnosc) z torowa.

Ale mówię, nie wiem i nie chce mi się szukać danych. Jak widać z badań drogi hamowania,
te opony które są zakładane są w zupełności wystarczające, problemem
jest zwykle kierownik i jego umiejętności.

Problem to urban legends. Reszta to pikus.

Spytajcie sie Lesora co powiedzial po przejadzce moim "niehamujacym" motocyklem. Sam jezdzi duza nowoczesna Honda wiec ma chyba porownanie.
Dodam tylko ze opone mialem ze smietnika a przewod hamulcowy naprawialem mlotkiem dzien wczesniej.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

55 Data: Sierpien 20 2008 00:27:43
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: de Fresz 

On 2008-08-20 00:00:49 +0200, Kuczu  said:

Leszek Karlik pisze:
No dobra, aż tak bardzo nie chce mi się guglać, faktycznie są z tym
problemy bo choppery zwykle mają jakieś głupie rozmiary felg. :-)

Widac malo wiesz o felgach do wspolczesnych customow i chopperow. Ostatnio HD montuje z tylu felgi 17". Bez problemu mozna zalozyc sportowa gume i smigac.

A przod? A jak ryzowa konkurencja HD?

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

56 Data: Sierpien 20 2008 08:21:31
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kuczu 

de Fresz pisze:

A przod? A jak ryzowa konkurencja HD?

A jak lubisz - 16,17,18,19,21,23

BTW. Avon wypuszcza wlasnie nowa serie opon Cobra. Maja byc tak dobre jak do sportowych moto ale byc przystosowane do ciezkich motocykli. No i w rozmiarach do 300 :)

Bo tak naprawde problem polega na tym iz cruisery/choppery maja sporo wieksza mase niz sportowce. I przez to opona musi byc wytrzymalsza/grubsza/ciezsza i bardziej odporna na zuzycie. Osobiscie bym sie wkurwil gdyby opona za ponad 1000 pln wystarczala mi na 6000 km :)


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

57 Data: Sierpien 19 2008 13:23:44
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: bokomaru 

Leszek Karlik wrote:

Różnica w sumie akademicka dość. Wszystkie współczesne motocykle
hamują nieźle. I niestety gorzej od dobrych puszek. :-)

kurcze, to moja koza chyba jest niewspolczesna. juz pare razy spocilem sie hamujac za puszka.

--
bartek & koza xt660x

58 Data: Sierpien 19 2008 13:54:59
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Leszek Karlik 

On Tue, 19 Aug 2008 13:23:44 +0200, bokomaru   wrote:

[...]

Różnica w sumie akademicka dość. Wszystkie współczesne motocykle
hamują nieźle. I niestety gorzej od dobrych puszek. :-)
kurcze, to moja koza chyba jest niewspolczesna. juz pare razy spocilem  sie hamujac za puszka.

Szosowe, dodam. :-) Hamowanie zależy głównie od gumy i powierzchni  kontaktu,
na enduro to zwykle z tym jest gorzej. Poza tym dużo zależy od motocyklisty
i nawierzchni - konsekwencje zbyt entuzjastycznego hamowania są dużo gorsze
na motocyklu niż w puszce, co skutecznie powstrzymuje wiele osób od  hamowania
z pełną skutecznością.

(Zresztą widzę na swoim przykładzie, że o ile do odkręcania manetki na  starcie
spod świateł człowiek się szybko przyzwyczaja, o tyle przeciążenia w drugą
stronę przy ćwiczeniu awaryjnego hamowania ze 120 do 0 są nadal bardzo
emocjonujące :-))

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

59 Data: Sierpien 19 2008 15:01:58
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Tytus z Fabryki 

Siemka

***Użytkownik "Leszek Karlik"  Ten best 60-0 stops from Motorcycle Consumer
News' (USA) January '08

edition
[zatrzymanie do zera z 60 mph, nie 60 kmh :-))]

#1 '06 Speed Triple 105ft
#2 '99 Speed Triple 107ft
#3 '97 Valkyrie 107ft
#4 '97 Marauder 800 108ft
#5 '98 VFR800 108ft
#6 '97 YZF600R 108ft
#7 '99 SV650 109ft
#8 '98 Monster 750 109ft
#9 '97 TL1000S 109ft
#10 '02 HD V-Rod 110ft

Trzy cruisery są w top ten. :-)

To gazetka porownywalana z SM czy Motocyklem???
A skad wzieli terminatora ktory kazdym z tych moto zatrzymal sie na maxa bo
rozumiem ze czynnik ludzki nie jest brany pod uwage...

--
   Tytus

60 Data: Sierpien 18 2008 23:50:19
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Corpse 


Kolego Corpse i jego Czopku, nie idźcie tą drogą !

Hehehe... się uśmiałem ;-))))))))))) Dzięki za przytoczenie klasyka, ale chodzi o to właśnie, że mnie uroki takiej turystyki kompletnie nie wciągnęły - stało się wprost przeciwnie. Reszta to już tylko konsekwencja. Już są, przynajmniej z deklaracji, osoby zainteresowane obejrzeniem i "negocjacjami" na miejscu, więc raczej będzie się trudno teraz wycofać... No nic, życie pokaże, jak to się skończy. Na razie TRWAM konsekwentnie w postanowieniu zamiany.

Czy warto iść tą drogą ;-)))? Nie wiem, ale mogę obiecać, że równie szczerze  podzielę się swoimi refleksjami, jak operacja dobrnie do szczęśliwego, mam nadzieję, końca ;-)

Pozdro!
C.

61 Data: Sierpien 18 2008 23:47:33
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kefir 

Eloł!
Corpse wrote:


No, teraz masz ogloszenie prawie idelane ;-)

;-)  Hehehe...

A tak swoja droga to mysle, ze troche za szybko podjales decyzje o zmianie na czopera. Ja bym Ci radzil pouczyc sie jeszcze troche jezdzic, lepiej opanowac dynamike motocykla i latanie po winklach, bo nie obraz sie, ale po 3500 km to Ty IMHO nie masz szans potrafic jezdzic. A byloby glupio, gdyby  za pare kaemow na czopku okazalo, ze to tez nie to ;-)

Wszystkie uwagi jak najbardziej słuszne. To nie moje pierwsze moto, więc tych km jest trochę więcej, ale i tak mam w sobie dużą pokorę i świadomość, że nauka jazdy na motocyklu to proces ciągły. W kategoriach samochodowych, gdzie nak

Co do czopka... Hmmm... Wiesz, też mam oczywiście tę obawę. Doceniam zalety prowadzenia Bandita, po spróbowaniu czopka wiem, jak wielka jest w prowadzeniu między tymi rodzajami motocykli różnica, ale.... ja po prostu stwierdziłem, że jazda w obszarze nie akceptowanego przeze mnie ryzyka mnie nie kręci. I jak jeździłem na czopku, to przy takiej samej radości z jazdy miałem obiektywnie jakieś 20-30km na liczniku mniej (czyli jakby nie patrzeć było bezpieczniej).

Szanuje Twoja decyzje lecz, nie obraz sie, to co napisales powyzej mija sie mocno z rzeczywistoscia gdyz wlasnosci jezdna czopka sa stosownie mniejsze i te "20-30km na liczniku mniej" nie zwiekszaja twojej szansy w uniknieciu kolizji w razie niebezpiecznej sytuacji a moze byc nawet ja zmniejszaja. Predkosc zalezy od kierowcy, nie motocykla. Takze GSXRRR tysincpincetstodziewincet RRRRR moze jechac zgodnie z przepisami. Bedzie za to bezpieczniejszy od czopka dzieki dobrym wlasnosciom jezdnym.
Trzymaja sie Twego rozumowania Virago 250 bedzie w sam raz.
Co do turystyki motocyklowej (vide wypowiedzi paru kolegow): oczywista i kazdy ma prawo do wlasnego zdania, jednak (dla mnie): 1000 km zrobione autem meczy. To samo 1000 km zrobione motocyklem, cieszy. Dopoki tak bedzie jezdze sobie, najchetniej daleko, bowiem jesli blisko to nawet przebierac mi sie nie chce, choc przeloty w zatloczonym miescie rekompensuja odziewanie sie w ciuchy z protektorami. Kwestia "daleko" takze bywa rozna: na wspolnym wyjezdzie uslyszalem kiedys od kolegi -"Ty to chyba jezdzic nie lubisz"- ;)
Jesli sie znudzi, zmeczy, poszukam sobie innej zabawy. Nigdy jednak ani z obecnej ani z nastepnej nie bede robil religii. Ma byc mi fajnie. Tylko tyle i az tyle.
Dlatego powtorze: sznuje Twoj wybor, nie kazdemu musi sie podobac.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955 - 108 lagodnych kucy z litra

62 Data: Sierpien 19 2008 00:07:34
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Corpse 

Kefir wrote:

Szanuje Twoja decyzje lecz, nie obraz sie, to co napisales powyzej mija sie mocno z rzeczywistoscia gdyz wlasnosci jezdna czopka sa stosownie mniejsze i te "20-30km na liczniku mniej" nie zwiekszaja twojej szansy w uniknieciu kolizji w razie niebezpiecznej sytuacji a moze byc nawet ja zmniejszaja.

Hmmm... nie obraź się i Ty, ale nie do końca się z Tobą zgadzam. I nie chodzi tu o akademicki spór, ale m.in. o to, co piszesz poniżej...

> Predkosc zalezy od kierowcy, nie motocykla. Takze GSXRRR
tysincpincetstodziewincet RRRRR moze jechac zgodnie z przepisami.

No niby moooożna... Tylko albo będzie to niski bieg i wysoka reaktywność na delikatne nawet ruchy manetką, albo silnik będzie miał b. niskie obroty na biegu wysokim i taka jazda sama w sobie nie jest najlepszym pomysłem.

Trzymaja sie Twego rozumowania Virago 250 bedzie w sam raz.

Wiesz co, może i racja, tylko ja duży raczej jestem, to i jak na psie bym wyglądał, a żem esteta ;-)) heheh więc raczej powinno to być coś adekwatnego do mojego rozmiaru ;-)

Co do turystyki motocyklowej (vide wypowiedzi paru kolegow): oczywista i kazdy ma prawo do wlasnego zdania, jednak (dla mnie): 1000 km zrobione autem meczy. To samo 1000 km zrobione motocyklem, cieszy.

O! i tu pies pogrzebion ;-) ! Bo ja już nie chcę o tym nawet słyszeć ;-)

Jesli sie znudzi, zmeczy, poszukam sobie innej zabawy. Nigdy jednak ani z obecnej ani z nastepnej nie bede robil religii. Ma byc mi fajnie. Tylko tyle i az tyle.

WYCZERPAŁEŚ TEMAT - MA BYĆ FAJNIE :-) ! A że jeden lubi jak mu skrzypce grają - drugi jak mu nogi śmierdzą, to niech każdy ma tak, jak lubi, byle by "mu fajnie było". Pełna zgoda.

Dlatego powtorze: sznuje Twoj wybor, nie kazdemu musi sie podobac.

I ja szanuję Twoją pasję podróżowania, powiem nawet więcej, zazdroszczę Ci jej i podziwiam. Z czytania różnych relacji z podróży sądziłem, że odkryję ją również w sobie, tak się jednak nie stało. Nadal będę je czytał, teraz już chyba nawet z większym spokojem ;-)))))

Ale się miło zrobiłooooooo...... Zupełnie nie po preclowemu ;-)
Dobra, "Panowie, nie czas na lizanie się po fiutach!"(*)

Pozdro!
C.



(*) cyt. z Pulp Fiction, o ile dobrze pamiętam

63 Data: Sierpien 19 2008 07:31:26
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor:

On Mon, 18 Aug 2008 23:47:33 +0200, Kefir
wrote:

Eloł!

hi

Predkosc zalezy od kierowcy, nie motocykla. Takze GSXRRR
tysincpincetstodziewincet RRRRR moze jechac zgodnie z przepisami.

Kefciu, ja Cie prosze. Miesiac mnie nadgarstki napierniczaly bo za
wolno jechalem w wakacje. A ST nie wymaga pozycji 'kota srajacego na
drucie'.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

64 Data: Sierpien 19 2008 10:41:41
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kefir 

 wrote:

On Mon, 18 Aug 2008 23:47:33 +0200, Kefir wrote:

Eloł!

hi

Predkosc zalezy od kierowcy, nie motocykla. Takze GSXRRR tysincpincetstodziewincet RRRRR moze jechac zgodnie z przepisami.

Kefciu, ja Cie prosze. Miesiac mnie nadgarstki napierniczaly bo za
wolno jechalem w wakacje. A ST nie wymaga pozycji 'kota srajacego na
drucie'.

Neuronku, czy pojedyncze doswiadczenie ma formulowac regule? Zdarzylo mi sie pare "kodeksowych" przelotow bez najmniejszego bolu.
1:1 czyli Nul, zero.
Po miescie, owszem, czasem pobolewaja. Przy czestych hamowaniach. Stad, zreszta, mozna kupic akcesoryjne risery.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955

65 Data: Sierpien 19 2008 14:03:08
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor:

On Tue, 19 Aug 2008 10:41:41 +0200, Kefir
wrote:

Neuronku, czy pojedyncze doswiadczenie ma formulowac regule?

Czyli co, wiszenie ciezarem ciala na kierownicy bez podtrzymywania
pedem wiatru nie powoduje bolu nadgarstkow ?

Zdarzylo mi
sie pare "kodeksowych" przelotow bez najmniejszego bolu.
1:1 czyli Nul, zero.

Masz dluzsze rece  i dlatego nie musisz tak na nich wisiec.

Stad, zreszta, mozna kupic akcesoryjne risery.

Mozna.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

66 Data: Sierpien 19 2008 14:10:31
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: de Fresz 

On 2008-08-19 14:03:08 +0200,  said:

Neuronku, czy pojedyncze doswiadczenie ma formulowac regule?

Czyli co, wiszenie ciezarem ciala na kierownicy bez podtrzymywania
pedem wiatru nie powoduje bolu nadgarstkow ?

Niby sztuka polega na tym, aby siedziec na tylku, a nie wisiec na rekach. Ja to sportami latalem ino chfilke i tak nie umiem, ale fachoffcy twierdza, ze sie da i ze tak wlasnie trzeba. A mam wrazenie, ze STringi maja mniej wiszaca pozycje niz taki Gikser.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

67 Data: Sierpien 19 2008 14:38:16
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kefir 

 wrote:

On Tue, 19 Aug 2008 10:41:41 +0200, Kefir wrote:

Neuronku, czy pojedyncze doswiadczenie ma formulowac regule?

Czyli co, wiszenie ciezarem ciala na kierownicy bez podtrzymywania
pedem wiatru nie powoduje bolu nadgarstkow ?

A kto Ci kazal wisiec? ;)


Zdarzylo mi sie pare "kodeksowych" przelotow bez najmniejszego bolu.
1:1 czyli Nul, zero.

Masz dluzsze rece  i dlatego nie musisz tak na nich wisiec.

Na rekach sie nie wisi. Przynajmniej ja tak robie:  siedze dosiadem, jak na koniu, trzymajac sie nogami. Do tego jest mocno wysklepiony zbiornik   w ktory mozna pieknie zaprzec jajka oraz miesien piwny. Rece bola jedynie od duzej ilosci hamowan gdyz wtedy utrzymuja ciezar ciala wynikajacy z opoznien.


--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955

68 Data: Sierpien 19 2008 14:43:41
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: gildor 

Kefir pisze:

Na rekach sie nie wisi. Przynajmniej ja tak robie:  siedze dosiadem, jak na koniu, trzymajac sie nogami. Do tego jest mocno wysklepiony zbiornik  w ktory mozna pieknie zaprzec jajka oraz miesien piwny. Rece bola jedynie od duzej ilosci hamowan gdyz wtedy utrzymuja ciezar ciala wynikajacy z opoznien.

chyba na staniku, tej. u Ciebie się siedzi jak na krześle, a na R1 to się da tak tylko w erze...

--
gildor
9'99

69 Data: Sierpien 19 2008 16:16:53
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Kefir 

gildor wrote:

Kefir pisze:
Na rekach sie nie wisi. Przynajmniej ja tak robie:  siedze dosiadem, jak na koniu, trzymajac sie nogami. Do tego jest mocno wysklepiony zbiornik  w ktory mozna pieknie zaprzec jajka oraz miesien piwny. Rece bola jedynie od duzej ilosci hamowan gdyz wtedy utrzymuja ciezar ciala wynikajacy z opoznien.

chyba na staniku, tej. u Ciebie się siedzi jak na krześle, a na R1 to się da tak tylko w erze...

A o czym pisalem, tej? Wlasnie dlatego ze ST to nie sport, nie rozumiem Niuromowego problemu.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955

70 Data: Sierpien 19 2008 21:18:45
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor:

On Tue, 19 Aug 2008 16:16:53 +0200, Kefir
wrote:

A o czym pisalem, tej? Wlasnie dlatego ze ST to nie sport, nie rozumiem
Niuromowego problemu.

Bo za szybko jezdzisz :-)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

71 Data: Sierpien 19 2008 15:15:04
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor:

On Tue, 19 Aug 2008 14:38:16 +0200, Kefir
wrote:

A kto Ci kazal wisiec? ;)

pszelenki, pszePana. Bez wiszenia nie moglem trzymac palcow na
klamkach :-)
 
Na rekach sie nie wisi. Przynajmniej ja tak robie:  siedze dosiadem, jak
na koniu, trzymajac sie nogami. Do tego jest mocno wysklepiony zbiornik
 w ktory mozna pieknie zaprzec jajka oraz miesien piwny. Rece bola
jedynie od duzej ilosci hamowan gdyz wtedy utrzymuja ciezar ciala
wynikajacy z opoznien.

Jak mnie kiedy Bog i Partia opusci i sekupie sport(turystyka) to
sproboje :)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

72 Data: Sierpien 19 2008 20:08:35
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Ozz 

Kefir pisze:

 wrote:
On Tue, 19 Aug 2008 10:41:41 +0200, Kefir wrote:

Zdarzylo mi sie pare "kodeksowych" przelotow bez najmniejszego bolu.
1:1 czyli Nul, zero.

Masz dluzsze rece  i dlatego nie musisz tak na nich wisiec.

Na rekach sie nie wisi. Przynajmniej ja tak robie:  siedze dosiadem, jak na koniu, trzymajac sie nogami. Do tego jest mocno wysklepiony zbiornik  w ktory mozna pieknie zaprzec jajka oraz miesien piwny. Rece bola jedynie od duzej ilosci hamowan gdyz wtedy utrzymuja ciezar ciala wynikajacy z opoznien.

Ja sie staram stopy wbijac w podnozki jak najmocniej, plecy proste i odchylone do tylu, co daje z czasem coraz luzniejsze rece. Tylko zbytnio   sie nie znam, bo malo mam czasu na lekture euternetu :)

--
Ozz
GSX600F

73 Data: Sierpien 20 2008 09:45:47
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: smoq 


Użytkownik "Kefir"  napisał w wiadomości

 wrote:
On Mon, 18 Aug 2008 23:47:33 +0200, Kefir
wrote:

Neuronku, czy pojedyncze doswiadczenie ma formulowac regule? Zdarzylo mi
sie pare "kodeksowych" przelotow bez najmniejszego bolu.
1:1 czyli Nul, zero.
Po miescie, owszem, czasem pobolewaja. Przy czestych hamowaniach. Stad,
zreszta, mozna kupic akcesoryjne risery.


W bandycie risery?? hmmm przeciez tam jest bardzo wygodna pozycja.

--
pzdr smoq

74 Data: Sierpien 23 2008 22:58:40
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: primuss 

"smoq"  napisał(a):

W bandycie risery?? hmmm przeciez tam jest bardzo wygodna pozycja.

Oj zdziwlibys sie gdybys pojezdzil troche tym motocyklem. Ja tez sie
zdziwilem jak po 2h na XJ900 w trasie zaczely mnie bolec nadgarstki, a to
podobno b. wygodne moto.


--
pozdr.,
primuss

XJ900 my babe

75 Data: Sierpien 24 2008 20:28:53
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Ozz 

primuss pisze:

"smoq"  napisał(a):
W bandycie risery?? hmmm przeciez tam jest bardzo wygodna pozycja.

Oj zdziwlibys sie gdybys pojezdzil troche tym motocyklem. Ja tez sie zdziwilem jak po 2h na XJ900 w trasie zaczely mnie bolec nadgarstki, a to podobno b. wygodne moto.

Chyba zartujecie. Jajo prawie ten sam sprzet co Bandit, lecz ciut bardziej pochylona pozycja i nadgarstki mnie nie napieprzaja ani po kursowaniu po miescie, ani po przelotach w Bieszczady, Slowacje/Wegry, jakies 500-600 km jednym zamachem lub za dnia na pol rozlozone. Dupa owszem, dawala znac o sobie i prosila o lekka gimnastyke w trakcie jazdy i przerw na tankowanie :)
Moze jakis specyficzny wzrost/dlugosc renc i nuk? :) Tudziez niewlasciwa pozycja i przy hamowaniu wspieranie sie glownie na rekach, zamiast skorzystac z nog i podnozkow?

--
Ozz
GSX600F

76 Data: Sierpien 24 2008 21:19:09
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: primuss 

Ozz  napisał(a):

Chyba zartujecie.

Nie zartujemy ;) Zapomnialem dodac, ze te jazdy byly glownie po gorskich
serpentynach z czestym hamowaniem, co obciazalo cholernie nadgarski.

Jajo prawie ten sam sprzet co Bandit, lecz ciut
bardziej pochylona pozycja i nadgarstki mnie nie napieprzaja ani po
kursowaniu po miescie, ani po przelotach w Bieszczady, Slowacje/Wegry,
jakies 500-600 km jednym zamachem lub za dnia na pol rozlozone. Dupa
owszem, dawala znac o sobie i prosila o lekka gimnastyke w trakcie jazdy

A widzisz, u mnie dupa nigdy nie bolala. Tak czy inaczej komfort to rzecz
wzgledna, osobniczo i motorniczo zmienna.

Moze jakis specyficzny wzrost/dlugosc renc i nuk? :)

Moze byc ;) dzisiaj obejrze sie przed wejsciem pod prysznic


--
pozdr.,
primuss

XJ900 my babe

77 Data: Sierpien 24 2008 14:18:01
Temat: Re: Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Nikanor 

On 24 Sie, 21:19, "primuss"  wrote:

Nie zartujemy ;) Zapomnialem dodac, ze te jazdy byly glownie po gorskich
serpentynach z czestym hamowaniem, co obciazalo cholernie nadgarski.

To po co stajesz na rękach przy hamowaniu?

Nikanor
DL650
DR350

78 Data: Sierpien 19 2008 12:11:15
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: de Fresz 

On 2008-08-18 10:25:44 +0200, Corpse  said:

Wszystkie uwagi jak najbardziej słuszne. To nie moje pierwsze moto, więc tych km jest trochę więcej, ale i tak mam w sobie dużą pokorę i świadomość, że nauka jazdy na motocyklu to proces ciągły.

Dla Ciebie to juz po herbacie, ale moze dwunastoletnie dzieci to przeczytaja i wyciagna wnioski. IMHO popelniles 2 bledy, zreszta czesto tu na peclu wspominane. Po pierwsze kupiles nowe moto jako (prawie) pierwsze, majac niesprecyzowane oczekiwania (jak to poczatkujacy). Po drugie trza bylo wziac bez owiewki - wrazenia z jazdy bylyby jak na czopku - to wlasnie owiewka daje te 20-30+, co czesto jest porzadane, ale to glownie w turystyce, ktora jak sam sie przekonales Ciebie nie bawi.
Ja na Twoim miejscu wolalbym jednak cos z normalna geometria, zawiasem i hamulcami, jest grupa calkiem uroczych neoklasykow i golasow, no ale (dla niektorych) niestety nie maja az tyle chromu ;-)


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

79 Data: Sierpien 18 2008 08:17:28
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: smoq 

Prawdziwa okazja...


przesadziles troche w opisie

80 Data: Sierpien 18 2008 09:31:43
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Corpse 

smoq wrote:

Prawdziwa okazja...

Tak właśnie sądzę. Twoje prawo okazję wietrzyć dopiero przy połowie tej ceny. Widać nie do Ciebie skierowana oferta.

przesadziles troche w opisie

I zaczęło się... Nie szkoda dżuli?...

Pozdro!
C.

81 Data: Sierpien 18 2008 07:57:16
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Ritchie  

Witam i gratuluje decyzji - sam taka podjalem jakies 3 lata temu. Rowniez
mialem salonowego Bandita 600 i w pewnym momencie doszedlem do wniosku, ze
nie o to chodzi. Zamienilem sie (chyba nawet z tutejszym grupowiczem) na
Drag Stara 1100 a od kilku dni jestem szczesliwym posiadaczem Warriora i
jest git ;) Proponuje dac rowniez ogloszenia o zamianie, co wychodzi
zazwyczaj troche korzystniej - a nuz jest ktos kto mysli tak samo jak ty,
tylko odwrotnie ;) Pozdroovka. Ritchie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

82 Data: Sierpien 18 2008 07:57:17
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Ritchie  

Witam i gratuluje decyzji - sam taka podjalem jakies 3 lata temu. Rowniez
mialem salonowego Bandita 600 i w pewnym momencie doszedlem do wniosku, ze
nie o to chodzi. Zamienilem sie (chyba nawet z tutejszym grupowiczem) na
Drag Stara 1100 a od kilku dni jestem szczesliwym posiadaczem Warriora i
jest git ;) Proponuje dac rowniez ogloszenia o zamianie, co wychodzi
zazwyczaj troche korzystniej - a nuz jest ktos kto mysli tak samo jak ty,
tylko odwrotnie ;) Pozdroovka. Ritchie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

83 Data: Sierpien 18 2008 10:30:45
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Corpse 

Ritchie wrote:

Witam i gratuluje decyzji - sam taka podjalem jakies 3 lata temu. Rowniez mialem salonowego Bandita 600 i w pewnym momencie doszedlem do wniosku, ze nie o to chodzi. Zamienilem sie (chyba nawet z tutejszym grupowiczem) na Drag Stara 1100 a od kilku dni jestem szczesliwym posiadaczem Warriora i jest git ;) Proponuje dac rowniez ogloszenia o zamianie, co wychodzi zazwyczaj troche korzystniej - a nuz jest ktos kto mysli tak samo jak ty, tylko odwrotnie ;) Pozdroovka. Ritchie.

Dzięki za słowa wsparcia i radę co do zamiany. Jeśli obecna oferta choppera (bo mam już na oku bardzo konkretnego sprzęta ;-)) przestanie być aktualna, z pewnością dopiszę taki tekst do aukcji.

Pozdrowienia!
C.

84 Data: Sierpien 20 2008 09:47:55
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: smoq 


Użytkownik "Corpse"  napisał w wiadomości

Wiem, pewnie wielu z Was uzna, że ten kierunek zmian do błąd, ale człowiek
uczy się siebie przez cały czas. Mam nadzieję, że nie będę żałował...

http://tinyurl.com/gsf650sak7



Jak tam sprzedaż Panie Corps?? Jest zainteresowanie tą niesamowitą okazją??

--
pzdr smoq

85 Data: Sierpien 20 2008 13:52:19
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Corpse 

smoq wrote:

Jak tam sprzedaż Panie Corps?? Jest zainteresowanie tą niesamowitą okazją??

Ale chcesz kupić, czy to jest to deklarowane wcześniej "_życzliwe_ zainteresowanie"? ;-)))))))))))))))))

Dziękuję Panie Smo, odebrałem kilka(-naście?) telefonów, jestem umówiony też na oglądanie na miejscu. No nic, zobaczymy, co z tego będzie... A co? Zarezerwować jakiś termin dla Ciebie? ;-))) Jeśli tak, to wal na priv, szkoda zaśmiecać grupę. Chyba, że chodziło o kontynuowanie "preclowych życzliwości" na grupie - to dobrze wybrałeś miejsce (rzekłbym wręcz - klasycznie), ale ja się wówczas wypisuję z dalszej wymiany "uprzejmości" ;-) Szkoda mi na to czasu.

Anyway pozdro! ;-)
C.

86 Data: Sierpien 20 2008 14:51:23
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: smoq 


Użytkownik "Corpse"  napisał w wiadomości


Uwazam po prostu za naduzycie uzywanie opisu "prawdziwa okazja" za motor z
przebiegiem nawet symbolicznym w cenie wyzszej od nowego nieuzywanego bez
nawet symbolicznego przebiegu. Na pewno nie jest to "prawdziwa okazja".

--
pzdr smoq

87 Data: Sierpien 20 2008 21:59:52
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: Corpse 

smoq wrote:

Uwazam po prostu za naduzycie uzywanie opisu "prawdziwa okazja" za motor z przebiegiem nawet symbolicznym w cenie wyzszej od nowego nieuzywanego bez nawet symbolicznego przebiegu. Na pewno nie jest to "prawdziwa okazja".

Twoje prawo tak uważać. Moje prawo uważać inaczej. Dla mnie uparłeś się   porównywać jabłko z gruszką, a nie jabłko z jabłkiem.

Filozof jesteś i tyle, a horyzonty myślowe kończą Ci się na jedynym słusznym, TWOIM punkcie widzenia. Pisaliśmy o tym na priv, nawet grzecznie i uprzejmie było, ale widzę, że strasznie Cię gryzie ta potworna niesprawiedliwość i postanowiłeś wrócić z tym na grupę. Mogę się jedynie domyślać, że to z powodu deklarowanego przez Ciebie "życzliwego zainteresowania", zatem może to Cię u(spo)koi: jeśli nie uda mi się sprzedać w tej cenie to albo ją obniżę, albo najzwyczajniej w świecie zrezygnuję ze sprzedaży. Póki jednak jest zainteresowanie nie widzę takiej potrzeby. Teraz będziesz spał spokojniej? ;-)))

Dla mnie EOT. Nabiliśmy już piany po brzegi - może chociaż co do tego będziemy jednomyślni, co?...

3m się!
C.

88 Data: Sierpien 21 2008 07:56:26
Temat: Re: [SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA
Autor: smoq 


Użytkownik "Corpse"  napisał w wiadomości


Mam pytanie o alarm, jaki to model suzuki??

--
pzdr smoq

[SPAM] Sprzedam Suzuki Bandit GSF 650SA



Grupy dyskusyjne