Grupy dyskusyjne   »   Srodek uszczelniający silnik do oleju

Srodek uszczelniający silnik do oleju



1 Data: Marzec 23 2010 06:04:12
Temat: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Kluczboq 

Witam
Samochod stara astra z kapiącym olejem z dolnej czesci silnika (gdzies
miedzy skrzynią a silnikiem). Naprawa - min 500zl bo trzeba wyjac
skrzynie co wiąze sie z rozmontowaniem calego spodu auta. Ktos
poradzil mi że mozna kupic srodek ktory dosypuje sie/dolewa do oleju i
on powoduje puchniecie czesci gumowych uszczelek uszczelniając silnik.
Czy to ma sens? MA negatywny plyw na prace silnika ? Jesli nie to
jakie srodek warto kupic?



2 Data: Marzec 23 2010 14:09:41
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Olek 

On 2010-03-23 14:04, Kluczboq wrote:

Czy to ma sens? MA negatywny plyw na prace silnika ? Jesli nie to
jakie srodek warto kupic?

IMHO naprawiać, wlejesz coś takiego do silnika to będziesz naprawiał cały silnik...

3 Data: Marzec 23 2010 14:11:44
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Nex@pl 

W dniu 2010-03-23 14:09, Olek pisze:

On 2010-03-23 14:04, Kluczboq wrote:

Czy to ma sens? MA negatywny plyw na prace silnika ? Jesli nie to
jakie srodek warto kupic?

IMHO naprawiać, wlejesz coś takiego do silnika to będziesz naprawiał
cały silnik...



Dokłądnie, nie baw się w żadne motor doktory, odłóż kasę i zrób. Teoretycznie podejrzewam, że dałbys radę samemu, no ale trzeba mieć kanał.

4 Data: Marzec 28 2010 09:33:19
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: WitekPoznanski 

co za zbior bzdur w tym watku.
Srodki te reaguja (przynajmniej te dobre) tylko z metarialem uszczelki
i z niczym innym. Nie mieszaja sie z olejem w ten sposob, że zmieniaja
jego wlasciwosci.
Pisanie że zajedzie sie tym silnik to kompletne brednie.  Na jakiej
podstawie cala masa osób w tym watku wypisuje takie dyrdymaly nie
majac o tym pojecia?
To nie jest substancja typu motodoktor  ktora reaguje z olejem
calkowicie zmieniajac jego gestosc lepkosc i inne wlasnosci pociagajac
za soba tez inne skutki uboczne.
Czy zdajecie sobie sprawe ze producent pisze na opakowaniu, że
gwarantuje brak wpywu na prace silnika i na wlasciwosci smarujace
oleju. Na ile przegranych spraw sadowych by sie narazal sprzedajac
produkt ktory szkodzilby chociaz co dziesiatemu silnikowi? Ale
oczywiscie osoby szydzace w ty watku maja wieksza wiedze niz
inzynierowie i laboranci ktorzy testowali tą substancje zanim
wypuscili ja na rynek ze spokojem ze nie beda codziennie pozywani do
sadu za padniete silniki.
Ciekawe czy choc jedna osoba w tym watku ma rzeczywista wiedze na ten
chemicznych wlasciwości tego srodka. jestem pewny ze nie.

5 Data: Marzec 23 2010 14:12:59
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: krzysiek82 

Kluczboq pisze:

Witam
Samochod stara astra z kapiącym olejem z dolnej czesci silnika (gdzies
miedzy skrzynią a silnikiem). Naprawa - min 500zl bo trzeba wyjac
skrzynie co wiąze sie z rozmontowaniem calego spodu auta. Ktos
poradzil mi że mozna kupic srodek ktory dosypuje sie/dolewa do oleju i
on powoduje puchniecie czesci gumowych uszczelek uszczelniając silnik.
Czy to ma sens? MA negatywny plyw na prace silnika ? Jesli nie to
jakie srodek warto kupic?


poszukaj innego warsztatu, wyjęcie i włożenie skrzyni to max 200zł powyżej tego to zdzierstwo, skąd jesteś? żadnych śmieci do oleju się nie wlewa, jeśli jest usterka to się ją usuwa, nie masz pewnie nawet pewności czy cieknie na uszczelniaczu wału korbowego czy np nie z uszczelki pod głowicą lub przy wałku rozrządu. To trzeba sprawdzić, umyć silnik i obserwować co chwile gdzie wyciek się pojawia.

--
krzysiek82

6 Data: Marzec 23 2010 14:14:31
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Olek 

On 2010-03-23 14:12, krzysiek82 wrote:


poszukaj innego warsztatu, wyjęcie i włożenie skrzyni to max 200zł
powyżej tego to zdzierstwo, skąd jesteś? żadnych śmieci do oleju się nie
wlewa, jeśli jest usterka to się ją usuwa, nie masz pewnie nawet
pewności czy cieknie na uszczelniaczu wału korbowego czy np nie z
uszczelki pod głowicą lub przy wałku rozrządu. To trzeba sprawdzić, umyć
silnik i obserwować co chwile gdzie wyciek się pojawia.


pewnie tak jak piszesz - poszedł uszczelniacz - koszt niewielki, a zwalenie skrzyni faktycznie max 200-250 zł...

7 Data: Marzec 23 2010 06:28:25
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Kluczboq 



pewnie tak jak piszesz - poszedł uszczelniacz - koszt niewielki, a
zwalenie skrzyni faktycznie max 200-250 zł...

Ten uszczelniacz to najprawdopodobniejsza przyczyna. Wymylem silnik od
spodu i po zapaleniu oelj powoli skapuje dokladnie na łaczeniu skrzyni
i silnika gdzies ze srodka. Jednak wyjecie skrzyni i wymiana tego to
wyższy koszt. Pytałem trzech mechanikow telefonicznie - dla Astry z
silinikiem 1.4 ecotec to 300zl za samo wyjecie (to najnisza kwota z
tej trójki) plus częsci plus ewentualnie wymiana olejow. Srednio licze
kolo 500zl.Podobno trzeba odpinac czesc zawieszenia i wydechu i duzo
roboty z tym :/
Pogooglowalem troche i na paru forach piszą że te uszczelniacze w
płynie czasem działają. Moze sprobować? koszt niewielki (30zl) a jak
nie pomoże to i tak oleje wymienie.

8 Data: Marzec 23 2010 15:10:10
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: krzysiek82 

Kluczboq pisze:

Pogooglowalem troche i na paru forach piszą że te uszczelniacze w
płynie czasem działają. Moze sprobować? koszt niewielki (30zl) a jak
nie pomoże to i tak oleje wymienie.

szkoda kasy, jeśli jesteś z okolic łowicza zapraszam do mnie, w sobotę w ramach relaksu wymienię ten uszczelniacz na wale :) A może przy okazji najdzie Cię ochota na swapa na coś większego ;D

--
krzysiek82

9 Data: Marzec 23 2010 15:14:14
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Michał Gut 

nie baw sie z tymi badziewiami - zrozum ze to oszczednosc na bardzo krotka mete i w finalnym rozrachunku bedziesz naprawde w plecy.
albo jezdzij z tym olejem do padu sprzegla i razem ze sprzeflem to wywal albo zwal sam skrzynie (nigdy tego nie robilem ale nie wierze zeby to byla jakas wieksza filozofia - tylze ze ze 30-40kg trzeba uniesc w lapach pod samochodem - kanal wysoce wskazany

10 Data: Marzec 23 2010 15:35:39
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Olek 

On 2010-03-23 14:28, Kluczboq wrote:

tej trójki) plus częsci plus ewentualnie wymiana olejow. Srednio licze
kolo 500zl.Podobno trzeba odpinac czesc zawieszenia i wydechu i duzo
roboty z tym :/

uszczelniacz jest tani (50-60zł?), nie ma tam żadnej filozofii, więc szukaj warsztatu który Ci to zrobi taniej...

Pogooglowalem troche i na paru forach piszą że te uszczelniacze w
płynie czasem działają. Moze sprobować? koszt niewielki (30zl) a jak
nie pomoże to i tak oleje wymienie.

uszczelni (zasyfi) przy okazji to czego nie powinien i za remont silnika zapłacisz 2500 zł zamiast te <300 , ale rób jak chcesz...

11 Data: Marzec 23 2010 16:00:58
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Tue, 23 Mar 2010 06:28:25 -0700 (PDT), Kluczboq napisał(a):

Pogooglowalem troche i na paru forach piszą że te uszczelniacze w
płynie czasem działają. Moze sprobować? koszt niewielki (30zl) a jak
nie pomoże to i tak oleje wymienie.

 Jeśli Ci ten syf przy okazji uszczelni kanały olejowe w bloku silnika albo
podobne miejsca, to dopiero będziesz miał koszty...

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

12 Data: Marzec 23 2010 16:19:14
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: to 

Kluczboq wrote:

Pogooglowalem troche i na paru forach piszą że te uszczelniacze w płynie
czasem działają. Moze sprobować? koszt niewielki (30zl) a jak nie pomoże
to i tak oleje wymienie.

Z tego co piszesz masz sprawny silnik z niewielkim defektem. Nie zarzynaj
go jakimś syfem do oleju, te wszystkie Motodoktory nadają się wyłÄ…cznie
do jakiejś totalnej padaki, która za 3 miesiące i tak pójdzie na złom, a
do tego czasu ma jeździć i nie rzygać olejem. To nie jest rozwiązanie do
normalnych samochodów.

--
cokolwiek

13 Data: Marzec 23 2010 16:16:27
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: to 

Kluczboq wrote:

Czy
to ma sens?

Nie ma.

MA negatywny plyw na prace silnika ?

Ma.

Jesli nie to jakie
srodek warto kupic?

Ĺťaden o ile chcesz tym autem jeszcze trochę pojeździć...

--
cokolwiek

14 Data: Marzec 24 2010 23:58:41
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: kogutek 

Witam
Samochod stara astra z kapiącym olejem z dolnej czesci silnika (gdzies
miedzy skrzynią a silnikiem). Naprawa - min 500zl bo trzeba wyjac
skrzynie co wiąze sie z rozmontowaniem calego spodu auta. Ktos
poradzil mi że mozna kupic srodek ktory dosypuje sie/dolewa do oleju i
on powoduje puchniecie czesci gumowych uszczelek uszczelniając silnik.
Czy to ma sens? MA negatywny plyw na prace silnika ? Jesli nie to
jakie srodek warto kupic?
Nie wiem jaki super preparat warto kupić. Ale wiem że w starym silniku przed
kosztowną wymianą uszczelniacza warto zrobić tanie badanie ciśnienia sprężania.
I wymieniać uszczelniacz tylko wtedy gdy ciśnienie sprężania mieści się w
tolerancji podanej przez producenta silnika. Jeśli ciśnienie sprężania będzie ok
to przy wymianie uszczelniacza trzeba sprawdzić drożność układu odpowietrzania
silnika. Jak ciśnienie sprężania będzie za niskie to co by nie robić to i tak
rzygnie olejem spod uszczelek.  

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

15 Data: Marzec 25 2010 12:20:08
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Michał 

Nie wiem jaki super preparat warto kupić. Ale wiem że w starym silniku przed
kosztowną wymianą uszczelniacza warto zrobić tanie badanie ciśnienia sprężania.
I wymieniać uszczelniacz tylko wtedy gdy ciśnienie sprężania mieści się w
tolerancji podanej przez producenta silnika. Jeśli ciśnienie sprężania będzie ok
to przy wymianie uszczelniacza trzeba sprawdzić drożność układu odpowietrzania
silnika.

Czyli odmę?


Jak ciśnienie sprężania będzie za niskie to co by nie robić to i tak
rzygnie olejem spod uszczelek.


Dlaczego?



Pozdrawiam

16 Data: Marzec 26 2010 00:49:05
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: kogutek 


> Jak ciśnienie sprężania będzie za niskie to co by nie robić to i tak
> rzygnie olejem spod uszczelek.
>

Dlaczego?



Pozdrawiam
Tata wieś sprzedał żebym wiedział dlaczego po wymianie uszczelniacza  bardzo
szybko rzygnie olejem  jak silnik będzie złomowy. A Ty chcesz wiedzieć to darmo.
Żartowniś z Ciebie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

17 Data: Marzec 26 2010 02:20:12
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Kluczboq 

Po wizycie u speca od Opli poradzil mi żeby to wlać bo nie ma sie
czego bać.
Po przejechaniu jakis 50km kapanie ustało wiec jest ok.
Tak czy siak umowilem sie za kilka miesiecy na wymiane uszczelniacza.
Dowiedzialem sie przy okazji że srodki te nie mają zadnego negatywnego
wplywu na prace silnika jak wiekszosc w tym wątku wypisuje
bezwiednie.
Gosc wlewał to już wielokrotnie swoim klientom i co prawda pomaga nie
za kazdym razem, ale nigdy nie zaszkodzilo ale niektore auta serwisuje
od kilku lat.
Takze do starszych aut gdzie naprawa jest nieoplacalna polecam.

18 Data: Marzec 27 2010 14:36:28
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Maciej Prażucha 

i tak od poczatku wiedziales lepiej.
kiedys kupilismy t2 1,6td z takim ustrojstwem

wlany zaraz przed sprzedaza auta..
pojechalismy 300km i pach panewy wyjechane..

na jakies przeczyszczenie czy cos to mozna wlac
ale jakies kleiki to wolalbym odpuscic

19 Data: Marzec 27 2010 17:39:15
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: kogutek 

i tak od poczatku wiedziales lepiej.
kiedys kupilismy t2 1,6td z takim ustrojstwem

wlany zaraz przed sprzedaza auta..
pojechalismy 300km i pach panewy wyjechane..

na jakies przeczyszczenie czy cos to mozna wlac
ale jakies kleiki to wolalbym odpuscic


Panewy były " wyjechane" jak go kupiliście. Pewno dlatego lał olejem z
uszczelniaczy i dlatego nalaliście szuwaksu. Daliście w pedał w samochodzie co z
trudem stówką jedzie i się wysypał silnik. Wysypał by się jak by tego szuwaksu
nie było. 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

20 Data: Marzec 27 2010 14:50:04
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Olek 

On 2010-03-26 10:20, Kluczboq wrote:

Po wizycie u speca od Opli poradzil mi żeby to wlać bo nie ma sie
czego bać.

chciałoby się rzec "coś ty zrobił $#%#$%#$%#$ najlepszego", ale pozostawie to bez komentarza...
mam jedno pytanie: jak Ci mechanik każe wlać wode do oleju to też wlejesz?

Po przejechaniu jakis 50km kapanie ustało wiec jest ok.

super zapcha Ci również wszystko inne - szczególnie kanały olejowe... Zbieraj kasę na remont silnika...

Tak czy siak umowilem sie za kilka miesiecy na wymiane uszczelniacza.

to po co go "uszczelniałeś" jakimś gównem?

Dowiedzialem sie przy okazji że srodki te nie mają zadnego negatywnego
wplywu na prace silnika jak wiekszosc w tym wątku wypisuje
bezwiednie.

albo Ty jesteś taki wlewając super środek, który zastąpi wymianę części bez szkód dla silnika...

Gosc wlewał to już wielokrotnie swoim klientom i co prawda pomaga nie
za kazdym razem, ale nigdy nie zaszkodzilo ale niektore auta serwisuje
od kilku lat.

i mam jedną radę: zmień mechanika i idź zarabiać więcej pieniędzy (bo będą CI potrzebne)...

Takze do starszych aut gdzie naprawa jest nieoplacalna polecam.

zapomniałeś dodać - kolejnym naiwniakom...

21 Data: Marzec 27 2010 17:59:09
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: kogutek 

On 2010-03-26 10:20, Kluczboq wrote:
> Po wizycie u speca od Opli poradzil mi żeby to wlać bo nie ma sie
> czego bać.

chciałoby się rzec "coś ty zrobił $#%#$%#$%#$ najlepszego", ale
pozostawie to bez komentarza...
mam jedno pytanie: jak Ci mechanik każe wlać wode do oleju to też wlejesz?

> Po przejechaniu jakis 50km kapanie ustało wiec jest ok.

super zapcha Ci również wszystko inne - szczególnie kanały olejowe...
Zbieraj kasę na remont silnika...

> Tak czy siak umowilem sie za kilka miesiecy na wymiane uszczelniacza.

to po co go "uszczelniałeś" jakimś gównem?

> Dowiedzialem sie przy okazji że srodki te nie mają zadnego negatywnego
> wplywu na prace silnika jak wiekszosc w tym wątku wypisuje
> bezwiednie.

albo Ty jesteś taki wlewając super środek, który zastąpi wymianę części
bez szkód dla silnika...

> Gosc wlewał to już wielokrotnie swoim klientom i co prawda pomaga nie
> za kazdym razem, ale nigdy nie zaszkodzilo ale niektore auta serwisuje
> od kilku lat.

i mam jedną radę: zmień mechanika i idź zarabiać więcej pieniędzy (bo
będą CI potrzebne)...

> Takze do starszych aut gdzie naprawa jest nieoplacalna polecam.

zapomniałeś dodać - kolejnym naiwniakom...



Co się buldoczysz. Twój ten samochód czy co. Chciał to sobie nalał. Mechanik mu
polecił bo wiedział że nic złego się nie stanie. Na chwilę zmniejszy się wyciek,
potem zrobi się jeszcze większy i swoje zarobi. Co mu się zapcha. Szybciej
zatwardzenia dostaniesz niż cokolwiek się zapcha od takiego szuwaksu. Pieniądze
i tak mu będą potrzebne bez względu na to czy nalał czy by nie nalał. Jak jesteś
takim znawcą to napisz dlaczego leci mu od strony sprzęgła a nie od strony
rozrządu. Prawdopodobieństwo że akurat tamten uszczelniacz był od początku
gorszy jest niewielkie. Pisał ze auto stare. Tam pewno nie ma już pierścieni i
panewek. Pełnosprawne silniki nie mają wycieków. Bo nie mają za dużych
przedmuchów do miski i mają odpowiedni luz na panewkach. Pewno nie uwierzysz ale
były samochody co w zasadzie nie miały żadnego uszczelnienia na wale. Bo kawałek
sznurka trudno uznać za uszczelnienie. I jak były pełnosprawne to nie gubiły
oleju. Cud jakiś. To że jest naiwniakiem to fakt. Wydal z 5 dych na coś co jest
mu do niczego nie potrzebne.  Za 5 dych by sobie kupił więcej niż 5 litrów oleju
silnikowego i by dolewał.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

22 Data: Marzec 27 2010 19:03:16
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Olek 

On 2010-03-27 17:59, kogutek wrote:

Co się buldoczysz. Twój ten samochód czy co. Chciał to sobie nalał.

masz racje, ale po co pytał na grupie , skoro od początku chciał nalać :)

Mechanik mu
polecił bo wiedział że nic złego się nie stanie.

mechanik cwany, bo...

Na chwilę zmniejszy się wyciek,
potem zrobi się jeszcze większy i swoje zarobi.

.... niedługo wróci do niego z większym problemem

Co mu się zapcha. Szybciej
zatwardzenia dostaniesz niż cokolwiek się zapcha od takiego szuwaksu. Pieniądze
i tak mu będą potrzebne bez względu na to czy nalał czy by nie nalał. Jak jesteś
takim znawcą to napisz dlaczego leci mu od strony sprzęgła a nie od strony
rozrządu.

ale co to ma do rzeczy? padł uszczelniacz wału korbowego , a nie wałka rozrządu...

Prawdopodobieństwo że akurat tamten uszczelniacz był od początku
gorszy jest niewielkie. Pisał ze auto stare. Tam pewno nie ma już pierścieni i
panewek. Pełnosprawne silniki nie mają wycieków. Bo nie mają za dużych
przedmuchów do miski i mają odpowiedni luz na panewkach.

twierdzisz, że wlany środek, od krórego puchną uszczelki, spowodował, że poprawił się luz na panewkach i zmniejszyły przedmuchy? :)

Pewno nie uwierzysz ale
były samochody co w zasadzie nie miały żadnego uszczelnienia na wale. Bo kawałek
sznurka trudno uznać za uszczelnienie.

Uszczelniacz to uszczelniacz, ktoś mądrzejszy od Ciebie go tam zamontował... :) Zresztą uszczelniacze padają (jak każda część w aucie) i warto go wymienić przy wymianie kompletu sprzęgła...

I jak były pełnosprawne to nie gubiły
oleju. Cud jakiś. To że jest naiwniakiem to fakt. Wydal z 5 dych na coś co jest
mu do niczego nie potrzebne.  Za 5 dych by sobie kupił więcej niż 5 litrów oleju
silnikowego i by dolewał.


Jest naiwniakiem bo myśli, że go zwalanie skrzyni i wymiana uszczelniacza ominie...

23 Data: Marzec 27 2010 22:10:10
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: kogutek 

On 2010-03-27 17:59, kogutek wrote:

> Co się buldoczysz. Twój ten samochód czy co. Chciał to sobie nalał.

masz racje, ale po co pytał na grupie , skoro od początku chciał nalać :)

> Mechanik mu
> polecił bo wiedział że nic złego się nie stanie.

mechanik cwany, bo...

> Na chwilę zmniejszy się wyciek,
> potem zrobi się jeszcze większy i swoje zarobi.

... niedługo wróci do niego z większym problemem

> Co mu się zapcha. Szybciej
> zatwardzenia dostaniesz niż cokolwiek się zapcha od takiego szuwaksu. Pieniądze
> i tak mu będą potrzebne bez względu na to czy nalał czy by nie nalał. Jak jesteś
> takim znawcą to napisz dlaczego leci mu od strony sprzęgła a nie od strony
> rozrządu.

ale co to ma do rzeczy? padł uszczelniacz wału korbowego , a nie wałka
rozrządu...

> Prawdopodobieństwo że akurat tamten uszczelniacz był od początku
> gorszy jest niewielkie. Pisał ze auto stare. Tam pewno nie ma już pierścieni i
> panewek. Pełnosprawne silniki nie mają wycieków. Bo nie mają za dużych
> przedmuchów do miski i mają odpowiedni luz na panewkach.

twierdzisz, że wlany środek, od krórego puchną uszczelki, spowodował, że
poprawił się luz na panewkach i zmniejszyły przedmuchy? :)

> Pewno nie uwierzysz ale
> były samochody co w zasadzie nie miały żadnego uszczelnienia na wale. Bo kawałek
> sznurka trudno uznać za uszczelnienie.

Uszczelniacz to uszczelniacz, ktoś mądrzejszy od Ciebie go tam
zamontował... :) Zresztą uszczelniacze padają (jak każda część w aucie)
i warto go wymienić przy wymianie kompletu sprzęgła...

> I jak były pełnosprawne to nie gubiły
> oleju. Cud jakiś. To że jest naiwniakiem to fakt. Wydal z 5 dych na coś co jest
> mu do niczego nie potrzebne.  Za 5 dych by sobie kupił więcej niż 5 litrów oleju
> silnikowego i by dolewał.
>

Jest naiwniakiem bo myśli, że go zwalanie skrzyni i wymiana
uszczelniacza ominie...
mechanik cwany bo co? Jak zaczynasz to dokończ. Jak się mądrujesz to rób to z
głową. Wał wykorbiony, bo tak się nazywa, wystaje z bloku z dwóch stron.
Przynajmniej w samochodach osobowych tak jest. Z jednej strony przykręcone jest
do niego koło zamachowe a z drugiej zamocowane minimum koło pasowe do napędu
alternatora. Z dwóch stron jest jakieś uszczelnienie.  Najczęściej jest to
simmering. Z jakiegoś powodu, i nie jest to złośliwość przedmiotów martwych,
przy nadmiernym luzie na panewkach pada od strony kola zamachowego. Wymiana
uszczelniacza przy zbyt dużych luzach mało daje. Żywotność nowego jest bardzo
mała. Właśnie z powodu dużego luzu na panewkach. Dolany szuwaks nie zmniejsza
luzu na panewkach. Powoduje że guma trochę puchnie, robi się bardziej miękka.
Przez chwilę to pomaga. A za moment jest jeszcze gorzej niż było przed dolaniem.
Nie widzę nic cwanego w postępowaniu wątkotwórcy. Normalne postępowanie jak się
nie ma kasy na naprawę i nie ma znajomości na stacji robiącej przeglądy. Nic nie
zaoszczędził na dolaniu preparatu. Może mu szlo o to że chce zmienić samochód
ale tym co ma jeszcze trochę pojeździ. Może chce sprzedać?  

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

24 Data: Marzec 28 2010 01:10:54
Temat: Re: Srodek uszczelniający silnik do oleju
Autor: Olek 

On 2010-03-27 22:10, kogutek wrote:

mechanik cwany bo co? Jak zaczynasz to dokończ.

rusz głową :)

Jak się mądrujesz to rób to z
głową.

nikt się nie mądruje... nie bądź taki cwany :)

Wał wykorbiony, bo tak się nazywa, wystaje z bloku z dwóch stron.

zgadza sie, ale co to ma do rzeczy?

Przynajmniej w samochodach osobowych tak jest. Z jednej strony przykręcone jest
do niego koło zamachowe a z drugiej zamocowane minimum koło pasowe do napędu
alternatora. Z dwóch stron jest jakieś uszczelnienie.  Najczęściej jest to
simmering.

brawo, czyli uszczelniacz, który lubi sobie puścić...

Z jakiegoś powodu, i nie jest to złośliwość przedmiotów martwych,

może puścić ze starości równie dobrze...

przy nadmiernym luzie na panewkach pada od strony kola zamachowego. Wymiana
uszczelniacza przy zbyt dużych luzach mało daje.

zależy, czy taki był powód, że uszczelniacz puścił, nie wiadomo. Byc może masz racje.

Nie widzę nic cwanego w postępowaniu wątkotwórcy. Normalne postępowanie jak się
nie ma kasy na naprawę i nie ma znajomości na stacji robiącej przeglądy. Nic nie
zaoszczędził na dolaniu preparatu.

no właśnie - dobry trop :)

generalnie nie ma co dyskutować - dolał i tyle. Co się później stanie - napisałem. Jest to moje przypuszczenie, a nie prorocza wizja. Być może zrobi jeszcze 100000000 km na spuchniętych uszczelkach :D

Srodek uszczelniający silnik do oleju



Grupy dyskusyjne