Stłuczka - czy mieli rację?
1 | Data: Luty 14 2008 18:41:54 |
Temat: Stłuczka - czy mieli rację? | |
Autor: Irokez | Witam. 2 |
Data: Luty 14 2008 19:10:01 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: krzymek | posypały się i leżą w pobliżu widocznego na pierwszym zdjęciu lewego żółto-czarnego znaku. Jeśli to było faktycznie w tym miejscu to znaki pierwszeństwa już nie obowiązują. Po prostu trzeba sie minąć, zdarzenie miało miejsce poza przeszkodą na drodze. Nawet jakbyś był pod mostkiem to owa kobietka powinna poczekać aż przejedziesz, bo co, masz się wycofac ustepując jej pierwszeństwa !! Przyjechało dwóch młodych boysów z drogówki, [..] wlepili mandat, pojechali. Jeśli przyjąleś mandat, to już pozamiatane. Przyznałeś się do winy. -- -- -==[ krzymek ]==-- - 3 |
Data: Luty 14 2008 19:28:57 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Irokez | Użytkownik "krzymek" napisał w wiadomości posypały się i leżą w pobliżu widocznego na pierwszym zdjęciu lewego żółto-czarnego znaku. Auto pod mostem bo ten mały ale praktycznie już wyjeżdzało się spod niego. Gdyby było przodem 'pod' to była by czołówka a nie udeżenie rogiem auta, reflektorem Przyjechało dwóch młodych boysów z drogówki, [..] wlepili mandat, pojechali. Niby 7 dni na odwołanie... -- Irokez Uwaga:adres bez cyferki :) 4 |
Data: Luty 14 2008 20:36:50 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: KsZZysiek | Je?li przyj?le? mandat, to już pozamiatane. Przyznałe? się do winy. Mandat przyjal i zapłaci, ale sąd niekoniecznie musi to wziasc pod uwage jesli doszłoby do rozprawy. Wszyscy sobie zdają sprawe, ze ludzie z szoku często podpisują co popadnie. -- Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/ 5 |
Data: Luty 14 2008 21:11:56 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: J.F. | On Thu, 14 Feb 2008 20:36:50 +0100, KsZZysiek wrote: Je?li przyj?le? mandat, to już pozamiatane. Przyznałe? się do winy. Sad nie bedzie sie zastanawial czy byl w szoku czy nie. Odwolac od mandatu za wykroczenie mozna sie tylko pod pretekstem ze czyn nie stanowil wykroczenia. Do popelnienia czynu sprawce juz sie przyznal i sad tego ponownie ustalal nie bedzie. Teraz mozna kwestionowac juz tylko fakt czy to rzeczywicie bylo wykroczenie. J. 6 |
Data: Luty 14 2008 21:48:04 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Irokez | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości On Thu, 14 Feb 2008 20:36:50 +0100, KsZZysiek wrote: Myślę, że to już nieważne. Chodzi o to, że jeździ się tą drogą przynajmniej 2 razy dziennie. Więc może się zdażyć replay. Potrzebna skuteczna linia obrony. Z tego co wiem dwóch się broniło w sądzie po takim 'spotkaniu' i jeden wygrał a drugi przegrał. Nie mówię o ewidentnym wymuszeniu, ale niestety jeżdzą powaleni ludzie którzy myślą że jak ma pierwszeństwo to bezwględnie je egzekwuje. A ten most jest przykładem że się tak nie da. Widoczność na max 10 metrów z pozycji wjeżdzającego pod wiadukt. A zarząd dróg ten wiadukt ma pewnie... wiadomo gdzie. -- Irokez Uwaga:adres bez cyferki :) 7 |
Data: Luty 15 2008 07:59:44 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: venioo | Irokez pisze: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Jak widac na jednym ze zdjec obowiazuje tam 30km/h, wiec pani przekraczajac ta predkosc stworzyla niebezpieczna sytuacje ktora tez przyczynila sie do wypadku. Samochod z 30km/h powinien zdazyc sie zatrzymac. Tak wiec IMHO to powinna byc wspolwinna. Nie widac sladow hamowania? To biegly oszacuje po zniszczeniach pojazdow przyblizona predkosc. OIDP koszty bieglego pokrywa strona, ktora przegra proces. Z tego co wiem dwóch się broniło w sądzie po takim 'spotkaniu' i jeden wygrał a drugi przegrał. 10m dla jednego, 10m dla drugiego =20m. Jadac powoli da sie auto zatrzymac :)
No to na 101% ;) -- venioo 8 |
Data: Luty 15 2008 12:58:45 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: J.F. | On Fri, 15 Feb 2008 07:59:44 +0100, venioo wrote: Irokez pisze: Zaraz, a czemu to pani przekroczyla, a nie Irokez ? :-) Nie widac sladow hamowania? To biegly oszacuje po zniszczeniach pojazdow Tylko ze oszacuje sume predkosci a nie ktory ile mial. Kamera w aucie lub uchwyt na komorke i filmowac. Jak bedzie na filmie ze zdolales sie zatrzymac przed kolizja, to moze wygrasz w sadzie. A w ogole to atakowac media, radnych, poslow - czy to taki duzy klopot ustawic sygnalizacje swietlna ? J. 9 |
Data: Luty 15 2008 08:45:04 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: KsZZysiek | Sad nie bedzie sie zastanawial czy byl w szoku czy nie. Nie rozumiesz ... Ja nie pisałem o odwołaniu od mandatu. -- Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/ 10 |
Data: Luty 15 2008 13:01:33 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: J.F. | On Fri, 15 Feb 2008 08:45:04 +0100, KsZZysiek wrote: Sad nie bedzie sie zastanawial czy byl w szoku czy nie. A o czym ? Sadu wcale nie bedzie, bo w tej sprawie sprawca juz sie przyznal do wymuszenia pierwszenstwa. J. 11 |
Data: Luty 14 2008 19:17:34 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Małgorzata K. |
Przyjechało dwóch młodych boysów z drogówki, zrobili fotki znaków :D Przyjales? To po ptokach Malgosia 12 |
Data: Luty 14 2008 19:38:33 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: J.F. | On Thu, 14 Feb 2008 18:41:54 +0100, Irokez wrote: Przyjechało dwóch młodych boysów z drogówki, zrobili fotki znaków :D jakby Trzeba bylo zwolnic do przepisowej predkosci, a nawet do bezpiecznej, na widok przeciwniczki zatrzymac auto, przytrzymac hamulec .. prosze bardzo - ja stalem, pani we mnie wjechala, az mnie przestawila do tylu. A tak to panowie policjanci mieli racje - nikt nic nie wie, ale to pan mial ustapic pierwszenstwa. No chyba zeby tak jakis zarzad drog teraz oskarzyc za stworzenie niebezpiecznej sytuacji :) J. 13 |
Data: Luty 15 2008 08:29:54 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: go! | Irokez wrote: [...] to wiadukt jest Co Wy na to? Jesli na gorze sa tory, to prad maja pod reka. Napisz petycje niech swiatla tam postawia i wahadlo ;) -- go! 14 |
Data: Luty 15 2008 10:12:48 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Wiesiaczek |
Co Wy na to? 1. To nie jest most, to jest wiadukt. 2. Mieli rację. 3. Idź do szkoły odebrać pieniądze za naukę, bo masz spore problemy z ortografią. -- Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 15 |
Data: Luty 15 2008 14:28:14 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Jurand | "Wiesiaczek" wrote in message
Nieistotne. 2. Mieli rację. Nie mieli. 3. Idź do szkoły odebrać pieniądze za naukę, bo masz spore problemy z A Ty się nie wypowiadaj, nim się nie zastanowisz, o co chodzi w całym zdarzeniu. Jurand. 16 |
Data: Luty 15 2008 19:26:47 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Wiesiaczek |
"Wiesiaczek" wrote in message Pytał, odpowiedziałem, o co chodzi? Jesteś rzecznikiem prasowym Irokeza? -- Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 17 |
Data: Luty 15 2008 19:36:40 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Jurand | "Wiesiaczek" wrote in message > Nieistotne. Ja Ci tylko sugerowałem najpierw pomyśleć, o co chodzi, a potem pisać, czy ktoś miał rację, czy nie. Jurand. 18 |
Data: Luty 15 2008 14:14:20 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Jurand | "Irokez" wrote in message Sytuacja taka - jadąc od strony BEZ pierwszeństwa, widząc pustkę pod D-5 Pierwszeństwo na zwężonym odcinku drogi Oznacza, że kierujący pojazdem zbliżającym się do zwężonego odcinka drogi ma pierwszeństwo przed pojazdami nadjeżdzającymi z kier przeciwnego. Z drugiej strony takiego odcinka umieszczony jest znak Pierwszeństwo dla nadjeżdża jących z przeciwka. CZyli dziewczę jest winne. Znak ten określa pierwszeństwo wjazdu, jeśli jesteś już w środku tunelu, to nikt nie może do Ciebie bezkarnie dobijać WJEŻDŻAJĄC w ten tunel. Jurand. 19 |
Data: Luty 15 2008 16:02:11 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: J.F. | On Fri, 15 Feb 2008 14:14:20 +0100, Jurand wrote: D-5 Pierwszeństwo na zwężonym odcinku drogi Chyba cos nadinterpretujesz. § 25. Znak B-31 "pierwszenstwo dla nadjezdzajacych z przeciwka" zabrania kierujacym wjazdu lub wejscia na zwezony odcinek jezdni, jezeli zmusiloby to kierujacych znajdujacych sie na tym odcinku lub zblizajacych sie do niego z przeciwnej strony do zatrzymania sie. § 46. Znak D-5 "pierwszenstwo na zwezonym odcinku jezdni" oznacza, ze kierujacy przejezdzaja lub przechodza przed kierujacymi zblizajacymi sie z kierunku przeciwnego. O ile rozumiem to widocznosci na drugi koniec tunelu praktycznie nie ma, wiec zastosowanie jest problematyczne. A zda[e]rzenie mialo miejsce jednak w tunelu. J. 20 |
Data: Luty 15 2008 19:44:39 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Jurand | "J.F." wrote in message On Fri, 15 Feb 2008 14:14:20 +0100, Jurand wrote: Brawo. § 46. Znak D-5 "pierwszenstwo na zwezonym odcinku jezdni" oznacza, ze Brawo. O ile rozumiem to widocznosci na drugi koniec tunelu praktycznie nie Tak - jeśli przebieg zdarzenia był dokładnie taki, jak napisał Irokez, to on już był w tunelu, kiedy wjechała do środka z drugiej strony panna. Czyli Irokez wjeżdżając w tunel upewnił się, że nic w nim nie ma, jeśli nie ma widoczności na drogę za tunelem, to pozostaje tylko wjechanie do środka, zgodnie z zasadami ruchu drogowego i z zachowaniem należytego bezpieczeństwa i z ustąpieniem miejsca pojazdom, które zbliżają się do neigo z przeciwnej strony. Ponieważ żadne pojazdy się nie zbliżały, a przynajmniej kierowca będący po tej stronie tunelu nie mógł tego stwierdzić, to nie ma jego winy w zdarzeniu, nie złamał bowiem żadnego przepisu kodeksu drogowego. Pozostaje teraz do udowodnienia fakt, że pannica, wjeżdżając w tunel, nie upewniła się, że nic w tym tunelu już nie jedzie. Zauważ co Irokez napisał: "jadąc od strony BEZ pierwszeństwa, widząc pustkę pod mostem, wjeżdzamy do środka. Już będąc w środku, z kierunku z pierwszeństwem, od dołu zasuwa młodziutkie dziewczę służbowym autem i wali na prawie czołowe." Co masz więc zrobić, będąc w środku tunelu, jeśli nagle z drogi z pierwszeństwem, z miejsca niewidocznego przed wjazdem do tunelu, w ten sam tunel pakuje się zawodnik, który np. chce do Ciebie dobić? Podstawą w tej sytuacji jest niezachowanie należytej ostrożności przez kobietę jadącą z drogi z pierwszeństwem. Należało założyć, że w tunelu zawsze coś może jechać/stać i fakt posiadania pierwszeństwa przejazdu nie zwalnia od odpowiedzialności za spowodowanie kolizji na ZWĘŻENIU odcinka drogi - do takiej kolizji bowiem musi dojść, jeśli ktoś z mający pierwszeństwo wjedzie na zwężony odcinek w momencie, gdy porusza się nim pojazd z drugiej strony. JEstem w stanie się założyć o co chcecie, że w sądzie sprawę wygra Irokez, jeśli założymy, że nikt nie będzie koloryzował, kłamał, podstawiał fałszywych świadków, itp. Jurand. 21 |
Data: Luty 15 2008 21:09:15 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: J.F. | On Fri, 15 Feb 2008 19:44:39 +0100, Jurand wrote: "J.F." wrote in message Teraz ja bede nadinterpretowal: 25 powyzej nic nie mowi o widocznych, tylko o zblizajacych sie :-) Pozostaje A widzisz gdzies taki obowiazek na nia nalozony ? :-) Zauważ co Irokez napisał: Taa - a co powie dziewcze ? Nikogo nie widzialam, wjezdzam do tunelu, widze tego z przeciwka, hamuje, on mnie stuknal. Komu uwierzyc ? Kto jechal za szybko ? pewnie oboje. Ale to Irokez ma pecha ze zlej strony byc :-) J. 22 |
Data: Luty 16 2008 10:23:25 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Jurand | "J.F." wrote in message >Pozostaje Kpisz sobie? Oczywiscie, że każdy kierowca ma obowiązek uniknięcia stłuczki, jeśli jest to możliwe. To jest pierwsza zasada ruchu drogowego! Art. 3 pkt Prawa o Ruchu Drogowym! >JEstem w stanie się założyć o co chcecie, że w sądzie sprawę wygra CZYTAJ i MYŚL, a potem odpowiadaj. Jeśli dziewczę będzie w sądzie kłamało, to Irokez przegra, nie mając świadków. Dlatego pisałem, że jeśli założymy, że NIKT NIE BĘDZIE KOLORYZOWAŁ w czasie rozprawy, to Irokez wygra. Jurand. 23 |
Data: Luty 16 2008 10:40:41 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Wiesiaczek |
"J.F." wrote in message[...] Zaraz zaraz... Jaka pierwsza? A gdzie artykuły 1 i 2 ? Mnie wychodzi, że trzecia :) -- Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 24 |
Data: Luty 16 2008 12:11:36 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Jurand | "Wiesiaczek" wrote in message
Pierwsze art. to są objaśnienia wyrażeń występujących w całym PORD. Jurand. 25 |
Data: Luty 16 2008 12:16:43 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Jurand | "Wiesiaczek" wrote in message
Poza tym jakbyś kiedykolwiek przeczytał PORD, a nie ssał bzdur z palca, to byś doszedł do rozdziału 2, który się nazywa "RUCH DROGOWY - Zasady ogólne" i art. 3 jest pierwszym artykułem w tym rozdziale, a więc pierwszą zasadą ruchu drogowego. Więc powtórzę Ci - najpierw CZYTAJ i MYŚL, bo inaczej na starość zostanie Ci tylko to, co masz w sygnaturce... Jurand. 26 |
Data: Luty 16 2008 16:39:06 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Wiesiaczek |
> Kpisz sobie? A Ty WYLUZUJ... mnie to naprawdę jest wszystko jedno, czy to jest pierwsza czy trzecia zasada :) A to co mam w sygnaturce pozwoli Ci się nieco zrelaksować, czego przy sobocie wszystkim życzę :) -- Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 27 |
Data: Luty 16 2008 19:54:32 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Jurand | "Wiesiaczek" wrote in message > Poza tym jakbyś kiedykolwiek przeczytał PORD, a nie ssał bzdur z Jestem mega wyluzowany, natomiast sprawa jest IMO poważna i żeby koledze tutaj pomóc, to nie można mu przekazywać sprzecznych informacji. Jurand. 28 |
Data: Luty 16 2008 12:28:56 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: J.F. | On Sat, 16 Feb 2008 10:23:25 +0100, Jurand wrote: "J.F." wrote in message Totez jak zobaczyla drugi samochod to nacisnela hamulec, a nie "jego tu nie ma prawa byc". Ale zupelnie nie wiem skad wytrzasnales ze ma sie upewnic przed wjazdem do tunelu. >JEstem w stanie się założyć o co chcecie, że w sądzie sprawę wygra Taa, a gdzie takiego frajera znajdziesz ? Poza tym koloryzowania byc moze nie bedzie, naprawde tak bylo. Tylko troche predkosc swoja ubarwia oboje :-) J. 29 |
Data: Luty 16 2008 12:54:31 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Jurand | "J.F." wrote in message On Sat, 16 Feb 2008 10:23:25 +0100, Jurand wrote: A może nie nacisnęła? Ale zupelnie nie wiem skad wytrzasnales ze ma sie upewnic przed Żeby nie spowodować stłuczki. Tak samo jak nie możesz wjechać na zwężenie drogi, jeśli z drugiej strony ktoś _już_tym_ zwężeniem_jedzie_, niezależnie od tego, czy wjechał z drogi z pierwszeństwem, czy nie. >CZYTAJ i MYŚL, a potem odpowiadaj. W sądzie róznie ludzie zeznają. Poza tym koloryzowania byc moze nie bedzie, naprawde tak bylo. Dlatego pisałem, że Policja dała dupy na całej linii, bo gdyby zmierzyli odległość stłuczki od wjazdu i wyjazdu z tunelu, to rzuciłoby to trochę światła na zdarzenie. Jurand. 30 |
Data: Luty 16 2008 12:59:46 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Jurand | "J.F." wrote in message
Poza tym: "Elementy posypały się i leżą w pobliżu widocznego na pierwszym zdjęciu lewego żółto-czarnego znaku." Na fotce ten żółto-czarny znak jest przy wylocie z tunelu więc wybacz - winna jest w 100% dziewczyna zasuwająca do tunelu drogą z pierwszeństwem. Wystarczyło zrobić zdjęcia resztek aut leżących obok znaku i w sądzie masz pozamiatane. Ja bym pisał odwołanie, Policjanci na świadków, wskazać miejsce, w którym doszło do stłuczki i tyle. Jurand. 31 |
Data: Luty 16 2008 14:33:38 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: J.F. | On Sat, 16 Feb 2008 12:59:46 +0100, Jurand wrote: "J.F." wrote in message A moze nie, ale jak to udowodnisz ? Ale zupelnie nie wiem skad wytrzasnales ze ma sie upewnic przed A na to jakis przepis masz ? Rozsadnie piszesz .. ale czytales uzasadnienie dla przypadku wyprzedzania skrecajacego w lewo ? Rozsadek na drodze to nie wszystko :-) Poza tym: A jakis biegly wyliczy ze moglo to powstac w przypadku gdy dziewczyna stala, a Irokez przywalil w nia z predkoscia 60km/h i wypchnal.. Ja bym pisał odwołanie, Policjanci na świadków, wskazać miejsce, w którym A ja bym na przyszlosc jechal tam wolniej .. i montowal kamere. J. 32 |
Data: Luty 16 2008 19:57:08 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Jurand | "J.F." wrote in message
Miejsce, w którym doszło do stłuczki, jest tutaj kluczowe. Jeśli kobiecina się przyzna, że zderzyła się z gościem przy wylocie z tunelu, to jest ugotowana. >> Ale zupelnie nie wiem skad wytrzasnales ze ma sie upewnic przed Już przytaczałem - art 3 PORD. Rozsadnie piszesz .. ale czytales uzasadnienie dla przypadku Dlatego ja bym poszedł z tym do sądu, od mandatu napisał odwołanie i wziął dobrego prawnika. Sprawa jest moim zdaniem raczej do wygrania. >Poza tym: No to jest już mocno naciągana teoria ;) >Ja bym pisał odwołanie, Policjanci na świadków, wskazać miejsce, w którym Możesz przez ten tunel przejechać i 3 km/h, co z tego, kiedy na wylocie przywali w Ciebie koleś jadący 50 km/h z drugiej strony, BO ON MA PIERWSZEŃSTWO... i najlepiej, jakby wszyscy się w tej sekundzie teleportowali do innej czasoprzestrzeni. Jurand. 33 |
Data: Luty 15 2008 16:24:56 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: rysio z klanu |
"Irokez" wrote in messagema pierwszeństwo przed pojazdami nadjeżdzającymi z kier przeciwnego. Zdrugiej strony takiego odcinka umieszczony jest znak Pierwszeństwo dla nadjeżdża Czytam tego posta juz po raz kolejny i niech mnie ktoś oświeci czy dobrze widze. A moze czytam bez zrozumienia? Irokez jechał jak sam pisze od strony BEZ pierwszeństwa, a młodziutkie dziewcze z kierunku z pierwszeństwem. Wiec o czym tu dyskutować? -- Pozdrawiam RzK 34 |
Data: Luty 15 2008 17:05:14 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Irokez | Użytkownik "rysio z klanu" napisał w wiadomości
Dobrze czytasz, było jak piszesz. Sęk w tym że wjeżdżając pod most nie było kobiety jeszcze, gdyby była i chciałbym wymusić byłaby czołówka pod mostem zderzak w zderzak a nie róg auta w środek zderzaka. Wjechać tam setką na liczniku to już wyczyn, tzn wjedziesz ale marne szanse na wyjazd w całości. Kobita pojawia się będąc całym autem pod mostem. Czy w tym przypadku mam kategorycznie zahamować i się wycofać? Zresztą prawie tak było tylko ona za szybko się zbliżała (zresztą przepraszała że tak zrobiła, ona wie, spieszyła się itp., ale jak przyjechało 2 młodzików i zaczęli od tego że tam jest znak pierwszeństwa to zmieniła zdanie). Czyli do którego momentu obowiązuje ten znak przed mostem? Jak napisałem będąc pod mostem widać 10 metrów drogi lecącej w lewo w dół. Jeżeli ktoś z naprzeciwka jedzie 60 po swojej prawej stronie kategorycznie egzekwując swoje pierwszeństwo to małe szanse na zatrzymanie się gdy mnie ujrzy pod mostem Jadąc lewą stroną pod górę jest większa szansa. O sygnalizacji można zapomnieć, prądu ni ma na torach a droga z wioski do wioski. Pytanie zadałem, ponieważ jedna osoba wygrała sprawę w sądzie a druga przegrała po takim dzwonie, czyli jest szansa tylko potrzebne dobre argumenty. Pozdrawiam. -- Irokez Uwaga:adres bez cyferki :) 35 |
Data: Luty 15 2008 17:30:05 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: rysio z klanu |
Użytkownik "rysio z klanu" napisał w wiadomościdobrze > widze. A moze czytam bez zrozumienia?za szybko się zbliżała (zresztą przepraszała że tak zrobiła, ona wie,spieszyła się itp., ale jak przyjechało 2 młodzików i zaczęli od tego że tam jestobowiązuje ten znak przed mostem? OK Czyli kto z której strony jechał mamy wyjasnione. Kolizja nastąpiła przy wyjeździe spod wiaduktu. Czyli jak sie wydaje decydujace dla zdarzenia były miejsce kolizji, prędkośc pojazdów, oraz warunki terenowe. Pytanie czy w sądzie zdołał byś udowodnić,że zachowałes szczególną ostrożność ;), oraz czy prawidłowo oceniłeś sytuację drogową. Skoro z definicji znak B-31 zabrania wjazdu a Ty wjechałeś, to albo oceniłes prawidłowo bo nic z przeciwka nie jechało , albo nie prawidłowo bo młode dziewcze... itd. Jeżeli warunki terenowe uniemozliwiały dokonanie właściwej oceny to byc moze zawiniło tu oznakowanie (potrzebny znak stop) i można by zarządce drogi pozwać. -- Pozdrawiam RzK 36 |
Data: Luty 15 2008 17:35:50 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Irokez | Użytkownik "rysio z klanu" napisał w wiadomości
Chyba jutro po robocie pojadę i zrobię jednak foty od drugiej strony a nawet filmik z przejazdu. A z tym STOP to niegłupie by tam było. -- Irokez Uwaga:adres bez cyferki :) 37 |
Data: Luty 17 2008 15:23:11 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Irokez | Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości Chyba jutro po robocie pojadę i zrobię jednak foty od drugiej strony a nawet filmik z przejazdu. Kierunek z pierszeństwem: http://rapidshare.de/files/38600792/DSCF0580_cut.avi.html Kierunek bez: http://rapidshare.de/files/38600784/DSCF0582_cut.avi.html Pozdrawiam -- Irokez Uwaga:adres bez cyferki :) 38 |
Data: Luty 15 2008 19:47:05 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Jurand | "rysio z klanu" wrote in message OK Czyli kto z której strony jechał mamy wyjasnione. Kolizja nastąpiła Decydujące będzie to, jak obie osoby będą odpowiadały przed sądem - bo jeśli pannica zezna, że ona wjeżdżając w tunel upewniła się, że nic nim nie jedzie i Irokez zezna tak samo - to wtedy będzie on uznany winnym. Zawinili tu na całej linii policjanci, którzy poszli po najmniejszej linii oporu... a trzeba było na gorąco zeznania stron spisać, pomierzyć miejsce zderzenia, biegły oszacowałby, kto kiedy powinien pojazd "przeciwnika" zauważyć i wszystko byłoby na tacy. Skoro z definicji znak B-31 zabrania wjazdu a Ty wjechałeś, to albo Znak B-31 NIE ZABRANIA WJAZDU. On jedynie określa, kto wjeżdża pierwszy. Jurand. 39 |
Data: Luty 15 2008 23:41:58 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: rysio z klanu |
"rysio z klanu" wrote in message Czy aby na pewno nie zabrania? No chyba ze byla jakas nowelizacja? ROZPORZĄDZENIE MINISTRÓW INFRASTRUKTURY ORAZ SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych. (Dz. U. z dnia 12 października 2002 r.) Rozdział 2 Znaki drogowe pionowe-Znaki zakazu § 25. Znak B-31 "pierwszeństwo dla nadjeżdżających z przeciwka" zabrania kierującym wjazdu lub wejścia na zwężony odcinek jezdni, jeżeli zmusiłoby to kierujących znajdujących się na tym odcinku lub zbliżających się do niego z przeciwnej strony do zatrzymania się. Wiec zasadniczo mamy tu sytuacje post factum. Do kolizji doszo wg. zeznan Irokeza przy wyjezdzie ze zwezonego odcinka drogi. Przedstawione zdjecia sa z perspektywy kierujacej. Wydaje sie ze widocznosc dla tego kierunku jazdy jest w miare dobra. Czy wiec przy predkosci 30km/h moze dojść do takiej sytuacji ze kierujaca odpowiedno wczesnie nie bedzie wstanie zobaczyc pojazdu nadjeżdzającego z przeciwka? Za malo danych, za mało zdjęc. Zgadzam sie ze policjanci sytuacje mocno uprościli. -- RzK 40 |
Data: Luty 16 2008 10:28:40 | Temat: Re: Stłuczka - czy mieli rację? | Autor: Jurand | "rysio z klanu" wrote in message >> Skoro z definicji znak B-31 zabrania wjazdu a Ty wjechałeś, to albo Dobrze, ujmę to więc inaczej - znak B-31 zabrania wjazdu w sytuacji, gdy z drugiej strony do odcinka zbliża się inny samochód lub inny samochód porusza się już odcinkiem zwężonej drogi. Jest to nic innego, jak określenie, kto pierwszy ma wjechać na zwężony odcinek - nie jest to typowy zakaz wjazdu, tylko znak o charakterze raczej informacyjnym. Wiec zasadniczo mamy tu sytuacje post factum. Do kolizji doszo wg. zeznan To musi określić biegły rzeczoznawca. Wystarczy zrobić małą symulację - jeśli jadąc z przepisową prędkością dojeżdżamy do tunelu od strony pierwszeństwa przejazdu, to kiedy widzimy pojazd jadący w tunelu i czy da się zatrzymać auto nim do tunelu wjedzie. Z 30 km/h to pojazd zatrzyma się max. po 10 metrach. Za malo danych, za mało zdjęc. Zgadzam sie ze policjanci sytuacje mocno Ale to nie pierwszy przypadek, gdy Policja w nietypowej sytuacji wykazuje się praktycznie zerową znajomością zasad ruchu drogowego. Jurand. |