Stara Toyota - kreci rozrusznik ale nie odpala
1 | Data: Luty 15 2010 01:04:20 |
Temat: Stara Toyota - kreci rozrusznik ale nie odpala | |
Autor: Toyota Tercel | Witam, 2 |
Data: Luty 15 2010 10:37:50 | Temat: Re: Stara Toyota - kreci rozrusznik ale nie odpala | Autor: Robert_J | Rozrusznik pieknie kreci (aku naladowane na maxa) ale nie odpala - co Jak nie ma iskry to trudno zeby auto zapalilo. A przyczyn moze byc wiele, nie sadze zeby na odleglosc ktos to zdiagnozowal ;-) Cos probowalem czytac na G i odkrylem cos takiego jak bendix? Dlaczego ???? Naprawde lepiej bedzie dla auta jak zostawisz je komus, kto sie choc troche zna ;-). Bendix nie ma nic wspólnego ze swiecami i z tego co piszesz dziala prawidlowo ;-) moze sa jeszcze jakies inne magiczne urzadzenia? Na pewno ;-) A moze to Rozrzad nie ma nic do braku iskry. Czy cewka, jak pada Jesli jest jedna cewka i rozdzielacz zaplonu to od razu nie masz iskry na wszystkich garach. 3 |
Data: Luty 15 2010 12:36:37 | Temat: Re: Stara Toyota - kreci rozrusznik ale nie odpala | Autor: Toyota Tercel | ???? Naprawde lepiej bedzie dla auta jak zostawisz je komus,Wlasnie w kwietniu bede to zlomowac i chcialem sie na tym pouczyc i w koncu godnie zajechac na kolach do stacji demontazu pojazdow. Bendix nie ma nic wspólnego zeDobrze wiedziec, tnx. Rozrzad nie ma nic do braku iskry.Tez dobrze wiedziec. Jesli jest jedna cewka i rozdzielacz zaplonu to od razu nieChyba raczej jednak skoro jest palec pod kopulka i kreci sie w kolko. 4 |
Data: Luty 16 2010 11:04:10 | Temat: Re: Stara Toyota - kreci rozrusznik ale nie odpala | Autor: Robert_J | Wlasnie w kwietniu bede to zlomowac i chcialem sie na tym pouczyc i w Tos ewenement, Polak raczej jezdzi autem do upadlego, a na zlom wiezie je laweta ;-) Jesli jest jedna cewka i rozdzielacz zaplonu to od razu nieChyba raczej jednak skoro jest palec pod kopulka i kreci sie w kolko. To na pewno jest jedna. A brak iskry czesciej spowodowany jest uszkodzeniem wlasnie tego rozdzielacza. Np. palec sie zlamal, wypadla blaszka... Otwórz kopulke i obejrzyj. Moze wysunal sie tez gdzies kabel WN? 5 |
Data: Luty 15 2010 10:44:29 | Temat: Re: Stara Toyota - kreci rozrusznik ale nie odpala | Autor: P_ablo | Uzytkownik "Toyota Tercel" napisal w wiadomosci
Mysle, ze powinienes wystartowac do Nobla... A moze padl ktorys halotron... Proponuje udac sie do warsztatu :) -- Picasso 6 |
Data: Luty 15 2010 11:48:53 | Temat: Re: Stara Toyota - kreci rozrusznik ale nie odpala | Autor: J.F. | On Mon, 15 Feb 2010 01:04:20 -0800 (PST), Toyota Tercel wrote: Rozrusznik pieknie kreci (aku naladowane na maxa) ale nie odpala - co skoro pieknie kreci to nie padlo. Aktualnie rozrusznik kreci ale silnik nie moze "zaskoczyc". Nie ma No to juz wiesz wszystko. Nie startuje w zadnej konfiguracji benzyna/auto/ LPG. I masz gwarantowane ze nie wystartuje bez iskry :-) Cos probowalem czytac na G i odkrylem cos takiego jak bendix? Nie wiem czy doradzac, ale sa takie ksiazeczki Slodowego o samochodzie. Tam sie mozna dowiedziec pobieznie co z czego sie bierze :-) A potem podrecznik do zawodowki/technikum. "Bendix" [niepoprawnie, bo to byla nazwa firmy] to takie sprzegielko w rozruszniku, ktore przy awarii powoduje ze rozrusznik sie kreci a silnik nie. Latwe do uslyszenia - jednostajny szum rozrusznika, bez sladu cyklicznego odglosu cylindrow. Dlaczego nie ma iskry? jaka jest kolejnosc przy rozruchu - rozrucznik-bendix- W starszych samochodach typowy uklad byl taki ze byla jedna cewka i rozdzielacz zaplonu na swiece. W nowszych jest wiecej cewek - zazwyczaj jedna iskrzy dwiema swiecami naraz. Jak sie nie znasz to pora wzywac/holowac do elektryka. Przyczyn moze byc wiele - zasilanie, immobilizer, rozdzielacz jezli jest, sama cewka, modul zaplonowy, komputer, czujniki polozenia walu. Kable ktore to lacza. A nawet i pasek rozrzadu, bo moze napedzac rozdzielacz czy czujniki w ukladzie zaplonowym. Trzeba patrzec co sie dzieje w roznych miejscach ukladu. J. 7 |
Data: Luty 15 2010 12:53:52 | Temat: Re: Stara Toyota - kreci rozrusznik ale nie odpala | Autor: Toyota Tercel | Witam, >Aku zostalo podladowane bo bylo podejzenie ze padlo.Pieknie kreci po ladowaniu 14h. >Aktualnie rozrusznik kreci ale silnik nie moze "zaskoczyc". Nie maAkurat to sprawdzilem przed wykrecaniem swiec ;-) Nie wiem czy doradzac, ale sa takie ksiazeczki Slodowego oNiestety bylem w LO, teraz zaluje bo tam uczyli calek, pochodnych, dzielenia wielomianow itp a okazuje sie, ze w prawdziwym swiecie wystarczy znac tylko 4 dzialania podstawowe W starszych samochodach typowy uklad byl taki ze byla jedna cewka iTu jest (raczej) jedna i palec rozdziela. Jak sie nie znasz to pora wzywac/holowac do elektryka.Nie wiem jak to jest z tym komputerem - chyba nie ma ale wtryski sa pewnie elektroniczne sterowane? (silnik 3E-E 12V). Jest alarm ale czy immobilizer to nie wiem. A rozrzad to mozna jakos latwo sprawdzic, czy jest pasek urwany? Tzn pewnie jest pod plastikowa oslonka po przeciwnej stronie silnika niz kopulka? Jesli to czujniki polozenia walu itp to oczywiscie bede musial spasowac (i szukac jakiejs opcji zlomowania bez doplacanie za lawete). Trzeba patrzec co sie dzieje w roznych miejscach ukladu.Wlasnie taki mam plan bo poprzednie problemy byly glownie z zaplonem tj swiece i kable (te zamienniki do starletki 1.3 szybko padaja w tercelu 1.5 + LPG), stare 18-letnie kable (np kolo plusowej klemy kiedys cos nie stykalo), urwala sie kiedys rurka od kolektora do czujnika podcisnienia itp itd. Cala kopulka zostala 3 lata temu przerobiona na taka od starletki. J.Dzieki za rady. Pozdro, M 8 |
Data: Luty 17 2010 22:36:54 | Temat: Re: Stara Toyota - kreci rozrusznik ale nie odpala | Autor: LEPEK | Toyota Tercel pisze: |