Wczoraj w TV mówili krótko o statystykach ITD.

W pierwszym kwartale wystawili 88 tys mandatów. W całym roku 2012 było to 147 tys. Chodzi wyłÄ…cznie o "państwowe" fotoradary i pojazdy ITD.


--
MN

Dnia Thu, 25 Apr 2013 10:30:43 +0200, Marcin N napisał(a):

Wczoraj w TV mówili krótko o statystykach ITD.

W pierwszym kwartale wystawili 88 tys mandatów. W całym roku 2012 było
to 147 tys. Chodzi wyłącznie o "państwowe" fotoradary i pojazdy ITD.

Czyli zakładając że każdy z mandatów był maksymalny 500zł i każdy zostanie
zapłacony, no to mają 44mln zł...
Czyli jakieś 10x mniej niż było zakładane - w praktyce pewnie jest tego
jeszcze o połowę mniej (no bo nie wszystkie mandaty są maksymalne i
zapłącone).

Czyli pewnie ten bałagan nawet sam na siebie nie zarabia - to teraz albo go
zlikwidują, albo podkręcą śrubę rentowności, no albo te dane nie są
prawdziwe...

W dniu piątek, 26 kwietnia 2013 10:44:52 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Dnia Thu, 25 Apr 2013 10:30:43 +0200, Marcin N napisał(a):



> Wczoraj w TV mówili krótko o statystykach ITD.

>

> W pierwszym kwartale wystawili 88 tys mandatów. W całym roku 2012 było

> to 147 tys. Chodzi wyłącznie o "państwowe" fotoradary i pojazdy ITD.



Czyli zakładając że każdy z mandatów był maksymalny 500zł i każdy zostanie

zapłacony, no to mają 44mln zł...

Czyli jakieś 10x mniej niż było zakładane - w praktyce pewnie jest tego

jeszcze o połowę mniej (no bo nie wszystkie mandaty są maksymalne i

zapłącone).



Czyli pewnie ten bałagan nawet sam na siebie nie zarabia - to teraz albo go

zlikwidują, albo podkręcą śrubę rentowności, no albo te dane nie są

prawdziwe...

Kluczem nie jest kasa z mandatów tylko oszczędności budżetu związane ze zmniejszeniem liczby wypadków. Nawet jeśli teraz nie są duże to za rok, dwa albo pięć się pojawią. Za pięć lat zbiorą z mandatów kilka kilkanaście procent tego co teraz i też się będzie opłacało.

Dnia Fri, 26 Apr 2013 01:58:08 -0700 (PDT),

Kluczem nie jest kasa z mandatów tylko oszczędności budżetu
związane ze zmniejszeniem liczby wypadków. Nawet jeśli teraz nie
są duże to za rok, dwa albo pięć się pojawią. Za pięć lat zbiorą
z mandatów kilka kilkanaście procent tego co teraz i też się będzie opłacało.

Jakie oszczednosci ? Po wypadku jest VAT, i czasem akcyza i mniejsze
bezrobocie. Jak tego zabraknie i jeszcze paliwa mniej spala, to za rok
czy dwa trzeba bedzie podatki podniesc.
No chyba ze znow ktos nie pomysli i najpierw mandaty podniesie :-)

J.

W dniu sobota, 27 kwietnia 2013 13:09:34 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Dnia Fri, 26 Apr 2013 01:58:08 -0700 (PDT),

> Kluczem nie jest kasa z mandatów tylko oszczędności budżetu

>związane ze zmniejszeniem liczby wypadków. Nawet jeśli teraz nie

>są duże to za rok, dwa albo pięć się pojawią. Za pięć lat zbiorą

>z mandatów kilka kilkanaście procent tego co teraz i też się będzie opłacało.



Jakie oszczednosci ? Po wypadku jest VAT, i czasem akcyza i mniejsze

bezrobocie. Jak tego zabraknie i jeszcze paliwa mniej spala, to za rok

czy dwa trzeba bedzie podatki podniesc.

No chyba ze znow ktos nie pomysli i najpierw mandaty podniesie :-)



J.

Każdy medal ma dwie strony. To co piszesz to nie oszczędności a mniejszy zysk państwa związany ze zmniejszeniem ilości wypadków. Druga strona to ile budżet traci na wypadkach. Na przykład zginie młody człowiek co ma dwójkę dzieci. Do dwudziestego piątego roku życia będą dostawały rentę rodzinną, sporo ponad 200 tysięcy złotych trzeba jakoś na te dzieci wykombinować. A ten co zginął nigdy nie zapłaci żadnego podatku chociaż kosztował państwo sporo kasy. Jak nie zginie a zostanie kaleką to renta do końca życia. Tak z grubsza licząc może to być z kosztami leczenia, rehabilitacji jakiś milion złotych. Tysiąc takich rocznie i miliard rocznie idzie w pizdu. Przy tysiącu takich co mieli wypadki bo sobie zaszaleli każdy Polak, łącznie z tym co się urodził 15 minut temu, jest lżejszy o jakieś 30 złotych rocznie.

W dniu 2013-04-26 10:58,  pisze:

W dniu piątek, 26 kwietnia 2013 10:44:52 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Dnia Thu, 25 Apr 2013 10:30:43 +0200, Marcin N napisał(a):

Wczoraj w TV mówili krótko o statystykach ITD.

W pierwszym kwartale wystawili 88 tys mandatów. W całym roku 2012 było

to 147 tys. Chodzi wyłącznie o "państwowe" fotoradary i pojazdy ITD.

Czyli zakładając że każdy z mandatów był maksymalny 500zł i każdy zostanie

zapłacony, no to mają 44mln zł...

Czyli jakieś 10x mniej niż było zakładane - w praktyce pewnie jest tego

jeszcze o połowę mniej (no bo nie wszystkie mandaty są maksymalne i

zapłącone).



Czyli pewnie ten bałagan nawet sam na siebie nie zarabia - to teraz albo go

zlikwidują, albo podkręcą śrubę rentowności, no albo te dane nie są

prawdziwe...

Kluczem nie jest kasa z mandatów tylko oszczędności budżetu związane ze zmniejszeniem liczby wypadków. Nawet jeśli teraz nie są duże to za rok, dwa albo pięć się pojawią. Za pięć lat zbiorą z mandatów kilka kilkanaście procent tego co teraz i też się będzie opłacało.

Wybacz(cie): pierdolisz.

Rozwinięcie: gdyby chodziło o oszczędności wynikające ze zmniejszenia liczby wypadków - to za tą kasę (z mandatów) wybudowano by kilka km. obwodnicy albo kilka bezkolizyjnych skrzyżowań.
Ale nie chodzi o to. Chodzi o to, że beznadziejnie rządzone państwo zżera się samo (zżerając obywateli). DrHouse zdiagnozowałby: "Autoimmune" ;)

Dnia Sat, 27 Apr 2013 21:12:45 +0200, scobowski napisał(a):

W dniu 2013-04-26 10:58,  pisze:

Kluczem nie jest kasa z mandatów tylko oszczędności budżetu związane ze zmniejszeniem liczby wypadków. Nawet jeśli teraz nie są duże to za rok, dwa albo pięć się pojawią. Za pięć lat zbiorą z mandatów kilka kilkanaście procent tego co teraz i też się będzie opłacało.

Wybacz(cie): pierdolisz.
Rozwinięcie: gdyby chodziło o oszczędności wynikające ze zmniejszenia
liczby wypadków - to za tą kasę (z mandatów) wybudowano by kilka km.
obwodnicy albo kilka bezkolizyjnych skrzyżowań.

no, prawde powiedziawszy to FR znacznie tanszy, czyli mozna by rzec ze
znacznie skuteczniejszy :-)

Ale nie chodzi o to. Chodzi o to, że beznadziejnie rządzone państwo
zżera się samo (zżerając obywateli). DrHouse zdiagnozowałby: "Autoimmune" ;)

Ale radary sa praktycznie wszedzie, tzn na calym cywilizowanym swiecie
:-)

J.

W dniu 2013-04-27 22:17, J.F. pisze:

Ale radary sa praktycznie wszedzie, tzn na calym cywilizowanym swiecie
:-)

J.

I wpływy z nich są wpisane do budżetów, jako >1/300 całego rocznego budżetu..? (300 mld vs 1.2 mld) ;)

Dnia Sat, 27 Apr 2013 22:55:31 +0200, scobowski napisał(a):

W dniu 2013-04-27 22:17, J.F. pisze:

Ale radary sa praktycznie wszedzie, tzn na calym cywilizowanym swiecie
:-)

I wpływy z nich są wpisane do budżetów, jako >1/300 całego rocznego
budżetu..? (300 mld vs 1.2 mld) ;)

Zapewne tak.
Pewnie nie tak wprost jak u nas, ale ktos tam ocenia ze jesli dwa lata
temu zaplacili miliard, rok temu miliard, to i w przyszlym roku
zaplaca miliard. I ten miliard w budzecie jest.

Przy czym jesli chodzi o Niemcy ... budzet soro wiekszy od naszego,
FR troche maja, mandaty za drobne przekroczenia sa drobne, a za
wieksze wykroczenia zabieraja PJ, wiec wiekszych miejscowi unikaja ...
w sumie - watpie aby mieli znaczace wplywy z FR. No i maja autostrady.
W sporej czesci bez ograniczen.

J.

Dnia Sun, 28 Apr 2013 12:16:19 +0200, J.F. napisał(a):

Pewnie nie tak wprost jak u nas, ale ktos tam ocenia ze jesli dwa lata
temu zaplacili miliard, rok temu miliard, to i w przyszlym roku
zaplaca miliard. I ten miliard w budzecie jest.

No to jeszcze by było ok...
U nas jak?
Dwa lata temu 50mln, rok temu 80mln, to w przyszłym roku 1.2mld? :)

W dniu poniedziałek, 29 kwietnia 2013 00:24:03 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Dnia Sun, 28 Apr 2013 12:16:19 +0200, J.F. napisaďż˝(a):



> Pewnie nie tak wprost jak u nas, ale ktos tam ocenia ze jesli dwa lata

> temu zaplacili miliard, rok temu miliard, to i w przyszlym roku

> zaplaca miliard. I ten miliard w budzecie jest.



No to jeszcze by by�o ok...

U nas jak?

Dwa lata temu 50mln, rok temu 80mln, to w przysz�ym roku 1.2mld? :)

To wskazuje że rok i dwa lata temu system mandatowy zwyczajnie nie działał.  Po uszczelnieniu, że się tak wyrażę, złapią więcej kierowców. Z tym że nie będą łapali niewinnych. Bo po co? Jak będzie ograniczenie do 60 to żaden co będzie jechał 58 nie dostanie mandatu. Nie dostanie i taki co 65 będzie jechał. Oj będzie przez pierwsze dwa lata rzeź. Ładne auta będzie można tanio kupić.

Dnia Mon, 29 Apr 2013 00:24:03 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Dnia Sun, 28 Apr 2013 12:16:19 +0200, J.F. napisał(a):

Pewnie nie tak wprost jak u nas, ale ktos tam ocenia ze jesli dwa lata
temu zaplacili miliard, rok temu miliard, to i w przyszlym roku
zaplaca miliard. I ten miliard w budzecie jest.

No to jeszcze by było ok...
U nas jak?
Dwa lata temu 50mln, rok temu 80mln, to w przyszłym roku 1.2mld? :)

Dwa lata temu nie bylo systemu, rok temu system mial byc, to wpisali
1.5mld, a wyszlo 140mln, w tym roku system juz dziala ... ale nauczeni
doswiadczeniem wpisali gdzies glebiej i nie podali ile - i czym to sie
rozni od "i to by bylo ok" ? :-)

J.

Dnia Mon, 29 Apr 2013 09:33:33 +0200, J.F. napisał(a):

Dwa lata temu nie bylo systemu, rok temu system mial byc, to wpisali
1.5mld, a wyszlo 140mln, w tym roku system juz dziala ... ale nauczeni
doswiadczeniem wpisali gdzies glebiej i nie podali ile - i czym to sie
rozni od "i to by bylo ok" ? :-)

Brzmi trochę jak bajania kredyciarza...
Dwa lata temu zarabiałem 1500zł, rok temu 1800zł, to wezmę kredyt z ratą
4000zł, bo przecież zacząłem szukać dobrej pracy :)

Dnia Mon, 29 Apr 2013 11:42:58 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Dnia Mon, 29 Apr 2013 09:33:33 +0200, J.F. napisał(a):

Dwa lata temu nie bylo systemu, rok temu system mial byc, to wpisali
1.5mld, a wyszlo 140mln, w tym roku system juz dziala ... ale nauczeni
doswiadczeniem wpisali gdzies glebiej i nie podali ile - i czym to sie
rozni od "i to by bylo ok" ? :-)

Brzmi trochę jak bajania kredyciarza...
Dwa lata temu zarabiałem 1500zł, rok temu 1800zł, to wezmę kredyt z ratą
4000zł, bo przecież zacząłem szukać dobrej pracy :)

No i rok temu wyszlo jak wyszlo. Nie slychac aby to mialo jakies
reperkusje wsrod (nie)odpowiedzialnych osob.

Ale teraz ... system juz dziala, FR jedne parkuja, inne stoja, jeszcze
inne lada dzien zainstaluja, a te 1.2mld (o ile taka kwote
przewidzieli) to ledwo 36 mandatow po 300zl na urzadzenie dziennie.
IMO - dosc realne, choc jak oznakowane i kierowcy zaczna migac to
mniej :-)


J.

On Sun, 28 Apr 2013, J.F. wrote:

Przy czym jesli chodzi o Niemcy ...

[...]

mandaty za drobne przekroczenia sa drobne,
a za wieksze wykroczenia zabieraja PJ, wiec wiekszych miejscowi unikaja ...

  Otóż to.

  W .pl za to:
http://www.biegowki24.pl/mandat-za-jazde-na-nartorolkach-po-autostradzie/
....kara wynosi połowę kary za to:
http://www.youtube.com/watch?v=vr1cyL7WpXw&blend=22&lr=1&ob=5

  O braku regulacji dotyczących "odległości bezpiecznej" (i wjeżdżania
w nią), "zamka" i podobnych nie wspominając.

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości grup

Czyli pewnie ten bałagan nawet sam na siebie nie zarabia - to teraz albo go
zlikwidują, albo podkręcą śrubę rentowności, no albo te dane nie są
prawdziwe...

Albo niektórzy w końcu zrozumieją, że nie o kasę z mandatów tu chodzi...

Pozdrawiam
Ergie

Dnia Fri, 26 Apr 2013 11:27:24 +0200, Ergie napisał(a):

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości grup

Czyli pewnie ten bałagan nawet sam na siebie nie zarabia - to teraz albo
go
zlikwidują, albo podkręcą śrubę rentowności, no albo te dane nie są
prawdziwe...

Albo niektórzy w końcu zrozumieją, że nie o kasę z mandatów tu chodzi...

Pieniądze zostały wpisane w plan budżetu.
Jeżeli ich tam na koniec roku nie będzie w budżecie, to znaczy że ktoś się
nie wywiązał - pytanie czy winny będzie tu Nowak który nie potrafił
zapewnić odpowiedniej "mandatowości", czy Rostowski który uwierzył Nowakowi
że ten obiecane miliardy zbierze.

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości grup

Pieniądze zostały wpisane w plan budżetu.
Jeżeli ich tam na koniec roku nie będzie w budżecie, to znaczy że ktoś się
nie wywiązał - pytanie czy winny będzie tu Nowak który nie potrafił
zapewnić odpowiedniej "mandatowości", czy Rostowski który uwierzył Nowakowi
że ten obiecane miliardy zbierze.

A myślisz, że ktokolwiek się tych pieniędzy spodziewa?

Wpisanie absurdalnych spodziewanych wpływów w budżecie bardzo działa na wyobraźnię niektórych kierowców - skoro zapisali to na pewno zechcą to osiągnąć więc będą się czaili za każdym krzakiem więc trzeba jeszcze bardziej uważać.

Dodatkowo takie postawienie sprawy zmobilizowało dziennikarzy i plotkarzy dzięki czemu od kilku miesięcy "wszyscy" o tym mówią.

Pozdrawiam
Ergie

Dnia Fri, 26 Apr 2013 13:41:55 +0200, Ergie napisał(a):

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości grup

Pieniądze zostały wpisane w plan budżetu.
Jeżeli ich tam na koniec roku nie będzie w budżecie, to znaczy że ktoś się
nie wywiązał - pytanie czy winny będzie tu Nowak który nie potrafił
zapewnić odpowiedniej "mandatowości", czy Rostowski który uwierzył
Nowakowi że ten obiecane miliardy zbierze.

A myślisz, że ktokolwiek się tych pieniędzy spodziewa?

Ja tam mysle, ze skoro w wielkim trudzie uchwalili 35mld deficytu, to
nie po to, aby potem wydawac mniej niz im przydzielono.

Ale najwyrazniej sie myle - nie wiem jak dzialaja ministerstwa,
ale pomimo mniejszych wplywow, udalo sie obciac wydatki, i deficyt
wyszedl mniejszy niz planowany. I to mowie o poprzednim roku, gdzie
zabraklo 1.5mld.

A cyfry ciekawe - podatki mniejsze o 16 mld niz planowano, wplywy
niepodatkowe - 10mld wieksze, a wsrod nich przeciez zabraklo tych
mandatow. Ciekawe co to ... wyprzedaz majatku narodowego w czasach
kryzysu ?

http://www.finanse.mf.gov.pl/pl/web/bip/ministerstwo-finansow/dzialalnosc/finanse-publiczne/budzet-panstwa/wykonanie-budzetu-panstwa/szacunkowe-wykonanie-budzetu/-/asset_publisher/i1EC/content/szacunkowe-dane-o-wykonaniu-budzetu-panstwa-w-2012-r?redirect=http%3A%2F%2Fwww.finanse.mf.gov.pl%2Fpl%2Fweb%2Fbip%2Fministerstwo-finansow%2Fdzialalnosc%2Ffinanse-publiczne%2Fbudzet-panstwa%2Fwykonanie-budzetu-panstwa%2Fszacunkowe-wykonanie-budzetu%3Fp_p_id%3D101_INSTANCE_i1EC%26p_p_lifecycle%3D0%26p_p_state%3Dnormal%26p_p_mode%3Dview%26p_p_col_id%3Dcolumn-2%26p_p_col_count%3D1

P.S. W projekcie na 2013 juz jakos nie widzialem pozycji "wplywy z
FR". Nauczeni doswiadczeniem wcisneli gdzies glebiej ?

Wpisanie absurdalnych spodziewanych wpływów w budżecie bardzo działa na
wyobraźnię niektórych kierowców - skoro zapisali to na pewno zechcą to
osiągnąć więc będą się czaili za każdym krzakiem więc trzeba jeszcze
bardziej uważać.
Dodatkowo takie postawienie sprawy zmobilizowało dziennikarzy i plotkarzy
dzięki czemu od kilku miesięcy "wszyscy" o tym mówią.

No i mogloby sie skonczyc jak we Francji - FR jeszcze nie ma, a ilosc
wypadkow juz spadla. Ale raczej tak nie ma - ilosc wypadkow w 2012
spadla, ale nieznacznie, a powolutku spada od lat.


J.

W dniu 2013-04-26 13:06, Tomasz Pyra pisze:

Pieniądze zostały wpisane w plan budżetu.

Spoko, spoko. Dzisiaj się w cudowny sposób znalazły na "matki pierwszego kwartału" :-)
Jak ma być optymistyczna wiadomość to i kasa się rozmnoży ;-)

z

W dniu 2013-04-26 13:48, z pisze:

W dniu 2013-04-26 13:06, Tomasz Pyra pisze:

Pieniądze zostały wpisane w plan budżetu.

Spoko, spoko. Dzisiaj się w cudowny sposób znalazły na "matki pierwszego
kwartału" :-)
Jak ma być optymistyczna wiadomość to i kasa się rozmnoży ;-)

z

Yup. Ryży znów wygrał wybory - tym razem matkami z dzieckiem u cycka ;)

Dnia Fri, 26 Apr 2013 10:44:52 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Dnia Thu, 25 Apr 2013 10:30:43 +0200, Marcin N napisał(a):

W pierwszym kwartale wystawili 88 tys mandatów. W całym roku 2012 było
to 147 tys. Chodzi wyłącznie o "państwowe" fotoradary i pojazdy ITD.

Czyli zakładając że każdy z mandatów był maksymalny 500zł i każdy zostanie
zapłacony, no to mają 44mln zł...
Czyli jakieś 10x mniej niż było zakładane - w praktyce pewnie jest tego
jeszcze o połowę mniej (no bo nie wszystkie mandaty są maksymalne i
zapłącone).
Czyli pewnie ten bałagan nawet sam na siebie nie zarabia - to teraz albo go
zlikwidują, albo podkręcą śrubę rentowności, no albo te dane nie są
prawdziwe...

Bo na razie zarabiaja tylko przewozne FR, a stacjonarnych jest
zarejestrowanych niewiele ?

J.