Użytkownik "juana" napisał w wiadomości
Witam,
Dzis rano na parkingu na ulicy Zachodniej kolo Kliniki Krakowskiej ktos
wgniotl mi tylne prawe nadkole (czerwona honda civic). Czy moze ktos cos
widzial?
No to szczere współczucia.
Ja od listopada mam puknięte lewe drzwi, przez kierowniczke forda sierry,
Najprawdopodobniej do dzisiaj nie została nawet przesłuchana,
Jak zgłaszalem szkode na KMP, to dowiedzialem sie że: najlepiej jak bym
sobie po firmach taksiarskich po dzwonil i znalazl świadka, ktory podal mi
numery na sierre, sprytnie numery podali i zaraz sie zmyli.
po derugie, to no, panie, monitoring jest, ale... wie pan.. jak by sie cos
dzialo to może by bylo... a tak to niema szans raczej... [teraz zaluje ze
sie nie uparłem bo pewnie nawet nie sprawdzili]
po trzecie?: aaa, ta droga to prywatna dworca, wiec my tu i tak nic nie
mozemy, musial buy pan z wolnej stopy.... wiec moze nei warto?
4: wie pan.. to sie bedzie ciągnąć. mogą pana wzywać...
5: no ale jak pan musi... to prosze..
a chcialem byc dobry.
zalatwic sprawe bez policji. zostawilem kartke za szyba.
pojechalem o 18 sprawdzic czy jescze auto jest na dworcu. nie bylo...
o 00 dostaje sms'a, że biedna pani dopiero wrocila z lublina, a ja chce na
niej wymusic odszkodowanie, ona już idzie na policje zglosic. i tak z 5
smsow.
za 12 godzin dzwoni do mnie pan policjant ze strzelec opolskich, mam gdzies
jego nzwisko jak by ktos chcial:P i prywatnie, ale jako policjant, zaczyna
mi udzielac dobrych rad. oczywiscie wypytujac o nazwisko, dane osobowe.
nic sie biedak nie dowiedzial,
No i zglosilem tak jak opisalem wyzej, opisalem sytuacje, zeznalem że mam
smsy dotyczace powrotu z lublina, podalem dane swiadka ktory też sprawdzal
okolo 17 czy auto stoji tam gdfzie stalo [juz go nie bylo oczywiscie -
auta:) ],
i czekam...
ale mam to w dupie.
drzwi sobie wyklepałem. szukam takich samych w takim samym kolorze [do 200
zł powinienem sie zmiescic]
Numery sierry zapisalem, i chcial bym kiedys spotkac ta kobite... albo nie.
ona jakas nerwowa byla, moze psychiczna. co ją będę stresował.
wiec niestety ale szanse na cokolwiek minimalne.
No to sie wyplakalem.
--
Pozdrawiam, Bartek
DresVagen GOLF II 1.6D, zywa czerwien:)