Tylko się nie śmiejcie ;) Pojawiła mi się możliwość przełożenia do
mojego samochodu ładnie wyremontowanego silnika Ford Pinto 2.0. O ile
kwestie techniczne mam wszystkie załatwione, o tyle zastanawia mnie jak
to cholerstwo później zarejestrować. Polonezy z tym silnikiem były
produkowane seryjnie, więc były homologowane - tylko jak to załatwić?
Iść do WK z papierami samochodu i papierami silnika i powiedzieć po
prostu że zmieniłem silnik?

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg
http://alex81.byxonline.com

Alex81 wrote:

Tylko się nie śmiejcie ;) Pojawiła mi się możliwość przełożenia do
mojego samochodu ładnie wyremontowanego silnika Ford Pinto 2.0. O ile
kwestie techniczne mam wszystkie załatwione, o tyle zastanawia mnie
jak to cholerstwo później zarejestrować. Polonezy z tym silnikiem były
produkowane seryjnie, więc były homologowane - tylko jak to załatwić?
Iść do WK z papierami samochodu i papierami silnika i powiedzieć po
prostu że zmieniłem silnik?

nic nie mów. numery silnika już są nieistotne podobno.
moon


--
always hardcore!

In article   says...

nic nie mów. numery silnika już są nieistotne podobno.

Wiem że są nieistotne ale chce mieć wbitą w dowód prawdziwą pojemność
silnika żeby nie mieć później kłopotów przy ubezpieczaniu lub
przeglądzie (inna sprawa że ten silnik z wyglądu wygląda na pierwszy
rzut oka prawie identycznie jak krajowe ohv ;)).

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg
http://alex81.byxonline.com

Alex81 napisał(a):

Tylko się nie śmiejcie ;) Pojawiła mi się możliwość przełożenia do mojego samochodu ładnie wyremontowanego silnika Ford Pinto 2.0. O ile kwestie techniczne mam wszystkie załatwione, o tyle zastanawia mnie jak to cholerstwo później zarejestrować. Polonezy z tym silnikiem były produkowane seryjnie, więc były homologowane - tylko jak to załatwić? Iść do WK z papierami samochodu i papierami silnika i powiedzieć po prostu że zmieniłem silnik?

Wątek długi i brak jednoznacznej odpowiedzi:
http://motonews.pl/sh_forum.php?op=fvt&t=102306&c=61&&f=12

Obecnie raczej nikogo nie interesują inne papiery niż kartka (z okręgówki chyba) o danych w dowodzie które się zmieniły (moc, pojemność).
Nawet nie pytaj jak mam tą sprawę załatwioną u siebie :)

I naprawdę gratuluje samozaparcia - mi się by nie chciało pewnie drugi raz Fiata wkładać, co dopiero Forda. Chociaż licho wie, pewne doświadczenie już jest, ciekawość jako pierwszy krok do piekła też... kto wie :)

--
Cyneq

In article   says...

Wątek długi i brak jednoznacznej odpowiedzi:
http://motonews.pl/sh_forum.php?op=fvt&t=102306&c=61&&f=12

Dzięki. Faktycznie niespecjalnie da się wyciągnąć z tego jakieś wnioski
;)
 

Obecnie raczej nikogo nie interesują inne papiery niż kartka (z
okręgówki chyba) o danych w dowodzie które się zmieniły (moc, pojemność).

Trzeba będzie spróbować.

Nawet nie pytaj jak mam tą sprawę załatwioną u siebie :)

No, u Ciebie pojemność się specjalnie nie zmieniła ;) Mocy też za wiele
nie przybyło.

I naprawdę gratuluje samozaparcia - mi się by nie chciało pewnie drugi
raz Fiata wkładać, co dopiero Forda. Chociaż licho wie, pewne
doświadczenie już jest, ciekawość jako pierwszy krok do piekła też...
kto wie :)

W zestawie który mogę kupić jest skrzynia, krótki kawałek wału, kolektor
dopasowany do wydechu od Poldolota i _montaż_ (chyba najważniejsza rzecz
;)). W sumie gdybym się zdecydował na wersję gaźnikową to da się to
zrobić w jeden weekend, ale uparłem się na wtrysk i czeka mnie "Tydzień
Dopasowywania Wiązek" :)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg
http://alex81.byxonline.com

Użytkownik "Cyneq"  napisał

Wątek długi i brak jednoznacznej odpowiedzi:
http://motonews.pl/sh_forum.php?op=fvt&t=102306&c=61&&f=12

Obecnie raczej nikogo nie interesują inne papiery niż kartka (z okręgówki chyba) o danych w dowodzie które się zmieniły (moc, pojemność).
Nawet nie pytaj jak mam tą sprawę załatwioną u siebie :)

Jak? Choc w sumie to juz wiadomo... :)

I naprawdę gratuluje samozaparcia - mi się by nie chciało pewnie drugi raz Fiata wkładać, co dopiero Forda. Chociaż licho wie, pewne doświadczenie już jest, ciekawość jako pierwszy krok do piekła też... kto wie :)

2.0 DOHC? Masz gdzies spisane swoje doswiadczenia po swapie? :)
Ja nie porywalbym sie na nic inngo niz silnik Fiata, ale na wtrysku - do gaznika trzeba chyba dojrzec :) Poza mniejsza upierdliwoscia wtrysku nie trzeba sie meczyc z przegladamy gaznikowca z 2000r :)

Pozdr

Przembo napisał(a):

Użytkownik "Cyneq"  napisał

Wątek długi i brak jednoznacznej odpowiedzi:
http://motonews.pl/sh_forum.php?op=fvt&t=102306&c=61&&f=12

Obecnie raczej nikogo nie interesują inne papiery niż kartka (z okręgówki chyba) o danych w dowodzie które się zmieniły (moc, pojemność).
Nawet nie pytaj jak mam tą sprawę załatwioną u siebie :)

Jak? Choc w sumie to juz wiadomo... :)

Jak napisze "wcale" to ktoś doniesie władzom i mam pozamiatane, wiec nie   piszę.

I naprawdę gratuluje samozaparcia - mi się by nie chciało pewnie drugi raz Fiata wkładać, co dopiero Forda. Chociaż licho wie, pewne doświadczenie już jest, ciekawość jako pierwszy krok do piekła też... kto wie :)

2.0 DOHC?

1.6

Masz gdzies spisane swoje doswiadczenia po swapie? :)

Tak całkowicie to nie, nigdy nie było czasu.

Ja nie porywalbym sie na nic inngo niz silnik Fiata, ale na wtrysku - do gaznika trzeba chyba dojrzec :)

To racja :)
Ale jak się startuje z gaźnika, to się nie musi.

Poza mniejsza upierdliwoscia wtrysku nie trzeba sie meczyc z przegladamy gaznikowca z 2000r :)

Jak fura wyprodukowana przed VII 1995 to legalnie nie da sie jeździć na gaxniku wcale.
Wbrew pozorom wtysk jest wykonalny, i to ten orignalny z Argi zarówno jak i Abimex i Bosh, ale trzeba przełożyć i dostosować koło pasowe od poloneza. Najgorsze jaja tylko ze wspomą wtedy - pompa z Argenty nie pasuje do koła, a pompa z poloneza do silnika.

--
Cyneq

Użytkownik "Cyneq"  napisał

2.0 DOHC?

1.6

Ja bym w cos takiego nie wchodzil...

Masz gdzies spisane swoje doswiadczenia po swapie? :)

Tak całkowicie to nie, nigdy nie było czasu.

Szkoda, moze zagrozenie donosikiem do urzedu by Cie zmotywowalo? :D

Wbrew pozorom wtysk jest wykonalny, i to ten orignalny z Argi zarówno jak i Abimex i Bosh, ale trzeba przełożyć i dostosować koło pasowe od poloneza. Najgorsze jaja tylko ze wspomą wtedy - pompa z Argenty nie pasuje do koła, a pompa z poloneza do silnika.

Czytalem jakis czas temu o Abimexie w 1.6 DOHC, byly tam jakies wskazowki... pewnie za chwile sie dowiem, ze to Twoje :)

Pozdr

Przembo napisał(a):

Użytkownik "Cyneq"  napisał

2.0 DOHC?

1.6

Ja bym w cos takiego nie wchodzil...

Wbrew pozorom warto.

Masz gdzies spisane swoje doswiadczenia po swapie? :)

Tak całkowicie to nie, nigdy nie było czasu.

Szkoda, moze zagrozenie donosikiem do urzedu by Cie zmotywowalo? :D

Hehe, pytaj konkretnie to się dowiesz wszystkiego. Epistoły nie mam co pisac bo już ze 100 albo 200 takich napisano.

Czytalem jakis czas temu o Abimexie w 1.6 DOHC, byly tam jakies wskazowki... pewnie za chwile sie dowiem, ze to Twoje :)

Nie, ja mam gaźnik. Ale czytać mogłeś, wykonało już to parę osób i działa.

--
Cyneq

Cyneq napisał(a):

I naprawdę gratuluje samozaparcia - mi się by nie chciało pewnie drugi
raz Fiata wkładać, co dopiero Forda. Chociaż licho wie, pewne
doświadczenie już jest, ciekawość jako pierwszy krok do piekła też...
kto wie :)

czekaj, czekaj... do czego miałeś puszkę od piwa wykorzystaną? Bo już
nie pamiętam, a wiem, że to była pięęęęękna rzeźba :P

Marcin J. Kowalczyk napisał(a):

Cyneq napisał(a):

I naprawdę gratuluje samozaparcia - mi się by nie chciało pewnie drugi
raz Fiata wkładać, co dopiero Forda. Chociaż licho wie, pewne
doświadczenie już jest, ciekawość jako pierwszy krok do piekła też...
kto wie :)

czekaj, czekaj... do czego miałeś puszkę od piwa wykorzystaną? Bo już
nie pamiętam, a wiem, że to była pięęęęękna rzeźba :P

:)
Do połączenia jedynej dostępnej w okolicy dwururki od argenty (wyciągniętej z krzaków) a rurą wydechową poloneza. Problem był w tym że rdza tak zjadła końcówkę dwurury, że była jak sito.
Naszczęście po paru dniach znalazłem dwurure z mniejszymi dziurami, i to nie na łączeniu. Teraz oczywiście jest już docelowy wydech (przespawany kolektor od poloneza GSI).

--
Cyneq