Sytuacja na skrzyżowaniu
1 | Data: Lipiec 21 2011 07:37:15 |
Temat: Sytuacja na skrzyżowaniu | |
Autor: Wojciech "Spook" Sura | Hej! 2 |
Data: Lipiec 21 2011 12:14:52 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Bydlę | On 2011-07-21 07:37:15 +0200, "Wojciech \"Spook\" Sura" said: Hej! Hop, hop!
Użyj zumi czy gógli i wrzuć widok tego miejsca. -- Bydlę 3 |
Data: Lipiec 21 2011 13:44:08 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Wojciech "Spook" Sura | Dnia 21-07-2011 o 12:14:52 Bydlę napisał(a): On 2011-07-21 07:37:15 +0200, "Wojciech \"Spook\" Sura" said: http://maps.google.com/?ll=51.154427,17.131864&spn=0.002823,0.003337&z=18 Ja wyjeżdżam z Wilanowskiej (z prawej) na Sobieskiego. Kto¶ wjeżdża z Sobieskiego na Wilanowsk± (w lewo). Pozdrawiam -- Spook. -- Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ 4 |
Data: Lipiec 21 2011 12:55:42 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Thu, 21 Jul 2011 13:44:08 +0200, Wojciech "Spook" Sura napisał(a): http://maps.google.com/?ll=51.154427,17.131864&spn=0.002823,0.003337&z=18 Nie widzę na fotce znaków pionowych, opieraj±c się na poziomych: nie da się wjeżdżaj±c/wyjeżdżaj±c z/na Sobieskiego jechać tak, żeby drogi się przecinały. Zapewne masz na my¶li ł±czenie się dwóch czę¶ci Wilanowskiej, które s± - zgodnie z oznakowaniem poziomym dwoma różnymi drogami i nie ma znaczenia, że nazywaj± się tak samo. Lewa czę¶ć Wilanowskiej jedzie prosto do Sobieskiego. S± wyrysowane pasy ruchu. Prawa czę¶ć jest wyraĽnie drog± podporz±dkowan± i wyjeżdżaj±c z niej wyjeżdżasz na inn± drogę z wszelkimi tego konsekwencjami. Teraz należy sprawdzić znaki pionowe, zakładam (dosyć optymistycznie i na wyrost), że s± ustawione zgodnie z oznakowaniem poziomym. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. 5 |
Data: Lipiec 21 2011 14:05:50 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Wojciech "Spook" Sura | Dnia 21-07-2011 o 13:55:42 Waldek Godel napisał(a): Nie widzę na fotce znaków pionowych, opieraj±c się na poziomych: Da się. Je¶li jedziesz z prawej strony Wilanowskiej na Sobieskiego, to przetniesz kurs z kim¶, kto wjeżdża na Wilanowsk± w lewo. Zapewne masz na my¶li ł±czenie się dwóch czę¶ci Wilanowskiej, które s± - Tak. Lewa czę¶ć Wilanowskiej jedzie prosto do Sobieskiego. S± wyrysowane pasy Jasne. Tylko że mamy tu de facto dwa skrzyżowania. Jedno ł±cz±ce Sobieskiego z dojazdem do Wilanowskiej oraz samo skrzyżowanie na Wilanowskiej. Je¶li chcę skręcić z prawej strony Wilanowskiej, żeby wyjechać na Sobieskiego, muszę ust±pić komu¶, kto wła¶nie wjeżdża na to skrzyżowanie (czyli już skręcił z Sobieskiego), a nie komu¶, kto stoi na Sobieskiego i czeka, żeby skręcić. Teraz należy sprawdzić znaki pionowe, zakładam (dosyć optymistycznie i na Pionowe s± całkiem rozs±dnie ustawione w taki sposób, żeby ułatwić ludziom wjechanie na Wilanowsk± (czyli zjechanie z Sobieskiego). Na Wilanowskiej po obu stronach jest znak "Ust±p pierwszeństwa przejazdu" (z prawej nie widać, ale z lewej owszem - popatrz na cień). Chodzi mi o sytuację, w której wjechałem na skrzyżowanie z podporz±dkowanej jeszcze wówczas, gdy nikogo na nim nie było (widziałem tylko kogo¶, kto _stał_ na Sobieskiego i czekał, aż droga się oczy¶ci), ale w momencie, gdy już byłem na skrzyżowaniu, kto¶ zacz±ł na nie wjeżdżać z drogi z pierwszeństwem. Pozdrawiam -- Spook. -- Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ 6 |
Data: Lipiec 22 2011 08:12:54 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Myjk | Thu, 21 Jul 2011 14:05:50 +0200, Wojciech "Spook" Sura Chodzi mi o sytuacjÄ™, w której wjechałem na skrzyżowanie z Ale przecież tam jest 20m do przejechania od miejsca warunkowego zatrzymania do przeciÄ™cia torów jazdy na "drugim skrzyżowaniu", wiÄ™c aby tory pojazdów faktycznie siÄ™ przecieły musiałbyĹ› niemiłosiernie czaić siÄ™ podczas przejazdu przez skrzyżowanie, albo zwyczajnie pojechać dopiero gdy auto z Sobieskiego już dawno by ruszyło. Szczerze mówiÄ…c nie wyobrażam sobie co by musiało siÄ™ stać, żeby doszło do takiej kolizyjnej sytuacji. -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl 7 |
Data: Lipiec 22 2011 10:21:56 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Wojciech "Spook" Sura | Dnia 22-07-2011 o 08:12:54 Myjk napisał(a): Thu, 21 Jul 2011 14:05:50 +0200, Wojciech "Spook" Sura Policzyłem wczoraj, że w poprzek przez skrzyżowanie z całkowitego zatrzymania przejeżdżam mniej więcej w 7 sekund. Je¶li kto¶ ruszy z kopyta z zakrętu, spokojnie zd±ży dojechać tak, że tory jazdy się przetn±. Może też się zdarzyć, że kto¶ dojeżdża do zjazdu i nie zwalnia, bo akurat nie ma ruchu w drug± stronę. Wczoraj, gdy tamtędy jechałem, miałem drug±, prawie że identyczn± sytuację w której ruszyłem na skrzyżowanie, a w międzyczasie kto¶ skrecił i musiałem zatrzymać się na ¶rodku skrzyżowania żeby go przepu¶cić. WeĽ też pod uwagę, że użytkownikiem drogi na równi jest też rowerzysta, kto¶, kto holuje kogo¶ innego lub duża ciężarówka, której przejechanie przez skrzyżowanie z całkowitego zatrzymania (bo na przykład przepu¶cił pieszego) zajmie jeszcze więcej czasu. Chodzi mi o ogóln± zasadę, a nie o pojedynczy przypadek. Swoj± drog± czekałem na pierwsz± osobę, która zamiast odpowiedzieć na zadane wprost pytanie będzie podważać jego założenia :) Pozdrawiam -- Spook. -- Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ 8 |
Data: Lipiec 22 2011 11:55:43 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Bydlę | On 2011-07-22 08:21:56 +0000, "Wojciech \"Spook\" Sura" said: Swoj± drog± czekałem na pierwsz± osobę, która zamiast odpowi edzieć na A ustaliłe¶ już czy stoisz, ruszasz, czy parkujesz na ¶rodku skrzyżwania? Bo twoje założenia s± niespójne - nic dziwnego, że s± kwestionowane. -- Bydlę 9 |
Data: Lipiec 22 2011 13:27:28 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Wojciech "Spook" Sura | Dnia 22-07-2011 o 11:55:43 Bydlę napisał(a): On 2011-07-22 08:21:56 +0000, "Wojciech \"Spook\" Sura" said: Ruszyłe¶ prawidłowo i jeste¶ na skrzyżowaniu w momencie, gdy kto¶ szybko dojeżdża do niego z drogi z pierwszeństwem. Gdyby zrobił to zanim ruszyłe¶, to by¶ go przepu¶cił. Ale gdy ruszałe¶, to go tam nie było. Oderwijmy to może od tego konkretnego skrzyżowania, bo moje pytanie zamieni się na walkę na metry na sekundę do kwadratu. Pozdrawiam -- Spook. -- Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ 10 |
Data: Lipiec 22 2011 17:36:17 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Bydlę | On 2011-07-22 11:27:28 +0000, "Wojciech \"Spook\" Sura" said: Ruszyłe¶ prawidłowo i jeste¶ na skrzyżowaniu Już jestem na skrzyżowaniu. Czyli po sprawie. (dobrze zadane pytanie powinno zawierać w sobie odpowiedĽ ;-)) -- Bydlę 11 |
Data: Lipiec 27 2011 07:41:06 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Wojciech "Spook" Sura | Dnia 22-07-2011 o 17:36:17 Bydlę napisał(a): On 2011-07-22 11:27:28 +0000, "Wojciech \"Spook\" Sura" said: No wła¶nie nie, bo w s±siednim w±tku Myjk ma zgoła odmienne zdanie na ten temat :) Pozdrawiam -- Spook. -- Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ 12 |
Data: Lipiec 27 2011 14:01:27 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Bydlę | On 2011-07-27 07:41:06 +0200, "Wojciech \"Spook\" Sura" said: Dnia 22-07-2011 o 17:36:17 Bydlę napisał(a): Uważa, że sanochód będ±cy na skrzyżowaniu ma cofn±ć, bo drog± z pierwszeństwem co¶ nadjeżdża? Ciekawe... -- Bydlę 13 |
Data: Lipiec 22 2011 12:46:17 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Myjk | Fri, 22 Jul 2011 10:21:56 +0200, Wojciech "Spook" Sura Policzyłem wczoraj, że w poprzek przez skrzyżowanie z całkowitego W poprzek czego 7 sekund? http://xcarlink.pl/skrzyz.jpg Z punktu 1 do 2 czy z 3 do 4? PS swojÄ… drogÄ…, majster malujÄ…cy linie prowadzÄ…ce na tym skrzyżowaniu był chyba na bani. :P JeĹ›li ktoĹ› ruszy z kopyta z zakrÄ™tu, spokojnie zdÄ…ży dojechać tak, Ale jest na uprzywilejowanej, nie ma znaku STOP, wiÄ™c można tak pojechać. Tymczasem z podporzÄ…dkowanej trzeba ustÄ…pić. JeĹ›li tory siÄ™ przetnÄ…, to jest to Ľle oceniona sytuacja przez jadÄ…cego z podporzÄ…dkowanej. Wczoraj, gdy tamtÄ™dy jechałem, miałem drugÄ…, prawie że identycznÄ… Zła ocena sytuacji przez jadÄ…cego z podporzÄ…dkowanej. Genralnie w przypadku kolizji, bo jak rozumiem o to siÄ™ zazwyczaj w takich rozważaniach rozchodzi, winnym wymuszenia pierwszeĹ„stwa byłby jadÄ…cy z podporzadkowanej. Tak zapewne orzekłaby na miejscu policja. W sÄ…dzie możnaby walczyć o współwinÄ™ (albo w skrajnym wypadku o uniewinnienie), bo jest Art. 3., który obowiÄ…zuje także tego poruszajÄ…cego siÄ™ na uprzywilejowanej i nakazuje zaniechanie jazdy w przypadku zagrożenia. Jak mniemam to jest odpowiedĽ na Twoje pytanie. Generalnie nie chce mi siÄ™ tego liczyć -- wystarczy spojrzeć na ilustracjÄ™ z pierwszego akapitu by dojć do wniosku, że wymuszenie pierwszeĹ„stwa na pojeĽdzie poruszajÄ…cym siÄ™ niebieskim torem jest ekstremalnie trudne dla normalnych warunków -- tj. wykluczajÄ…c to co napisałeĹ› poniżej: WeĽ też pod uwagÄ™, że użytkownikiem drogi na równi jest też rowerzysta, To nie jest usprawiedliwienie. Ale oczywiĹ›cie, tutaj też obowiÄ…zuje Art.3. Chodzi mi o ogólnÄ… zasadÄ™, a nie o pojedynczy przypadek. To jest Twój podstawowy błÄ…d -- nie ma ogólnej zasady. KażdÄ… sytuacjÄ™ rozważa siÄ™ niezależnie. Niektóre sytuacje, nawet z pozoru identyczne, mogÄ… siÄ™ znacznie różnić gdy tylko jedna zmienna jest inna, drastycznie zmieniajÄ…c postać rzeczy. SwojÄ… drogÄ… czekałem na pierwszÄ… osobÄ™, która zamiast odpowiedzieć na Nic na to nie poradzÄ™, że serwujesz niespójne założenia i trzeba dokładać od siebie. Ja założyłem normalny warunek: dwa samochody osobowe, jadÄ…ce przepisowo, sprawne, ze sprawnymi kierowcami, a nie jeden w wersji flegmatyk^2 bez przeglÄ…du sytuacji. -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl 14 |
Data: Lipiec 22 2011 13:23:52 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Wojciech "Spook" Sura | Dnia 22-07-2011 o 12:46:17 Myjk napisał(a): Fri, 22 Jul 2011 10:21:56 +0200, Wojciech "Spook" Sura Jeszcze inaczej - z lewej strony skrzyżowania na praw± (przynajmniej tak jechałem wczoraj). http://www.spook.freshsite.pl/Temporary/skrz.jpg PS swoj± drog±, majster maluj±cy linie prowadz±ce na tym skrzyżowaniu był A to prawda. Ale jest na uprzywilejowanej, nie ma znaku STOP, więc można tak pojechać. Stoisz przed skrzyżowaniem (tam, gdzie narysowałem lewy zielony punkt) i widzisz stoj±ce na ¶wiatłach BMW. Jedziesz? Jak ruszysz, kierowca tego BMW będzie miał wystarczaj±co dużo czasu żeby ruszyć, trafić w lukę pomiędzy samochodami i wjechać na skrzyżowanie, na którym Ty jeste¶. Stoisz? Twoje skrzyżowanie jest puste, w tym momencie na drodze z pierwszeństwem [jeszcze] nie ma nikogo. Moje auto niestety nie rozpędza się do setki w trzy sekundy, a ja rzadko ruszam z kopa. Je¶li Ci to nie pasuje, to załóż, że kogo¶ holuję, albo że jadę duż± ciężarówk±. Chodzi mi o ideę, a nie o konkretny przypadek. Wczoraj, gdy tamtędy jechałem, miałem drug±, prawie że identyczn± 3/4 odpowiedzi. Je¶li dojeżdżam na drodze z pierwszeństwem do skrzyżowania, na którym już znajduje się kto¶ jad±cy z podporz±dkowanej, powinienem mu ust±pić pierwszeństwo, czy to on powinien? Wydaje mi się, że w takim przypadku pierwszeństwo mimo wszystko ma ten, który jest na skrzyżowaniu (chodzi o to, żeby je jak najszybciej opu¶cił i nie utrudniał ruchu). (...) To jest Twój podstawowy bł±d -- nie ma ogólnej zasady. Każd± sytuację Nieprawda. Na skrzyżowaniu równorzędnym osoba jad±ca z prawej strony ma pierwszeństwo (wył±czaj±c pojazdy uprzywilejowane, ale i one s± ujęte w przepisach) i jest to zasada ogólna, która jest w tej sytuacji stosowana zawsze. Chodzi mi o uregulowanie prawne dotycz±ce szczególnej sytuacji, w której na skrzyżowaniu, do którego dojeżdża pojazd na drodze z pierwszeństwem już kto¶ jest. Co je¶li zamiast tego dużego pasa zieleni pomiędzy skrzyżowaniami byłby tam blok lub pas drzew utrudniaj±cych lub uniemożliwiaj±cych stwierdzenie, co się dzieje na s±siednim skrzyżowaniu? Czy stoj±c na skrzyżowaniu ustalam pierwszeństwo analizuj±c sytuację z s±siednich skrzyżowań, czy z tego, na którym się znajduję? Żeby było jasne: nie chodzi mi o usprawiedliwienie radosnego wymuszania pierwszeństwa i niezachowywania szczególnej ostrożno¶ci i nie mam zamiaru tak robić. Staram się w miarę możliwo¶ci i warunków przewidzieć, czy kto¶ zd±ży wjechać na moje skrzyżowanie, czy nie. Ale zdarzyła mi się sytuacja, w której kto¶ zd±żył szybko przejechać przez tamto skrzyżowanie w momencie, w którym ja już byłem na moim i zakładaj±c, że obaj wszystko zrobili¶my poprawnie, to mimo wszystko wjeżdżaj±cy z drogi z pierwszeństwem powinien umożliwić mi zjechanie ze skrzyżowania (mimo, że jedzie na drodze z pierwszeństwem). Popatrz na skrzyżowanie na Placu Dominikańskim we Wrocławiu. Jedziesz z Oławskiej na Skargi. Ruszyłe¶ ze ¶wiateł i jeste¶ na skrzyżowaniu, ale w tym momencie wybiegł pies i zatrzymałe¶ się, żeby go nie przejechać (wypadek losowy). Teraz ruszasz, ale w międzyczasie ruszaj± ludzie z Kazimierza, którzy przecinaj± tor ruchu. Czy teraz - zgodnie z prawem - powinni pozwolić Ci zjechać ze skrzyżowania (mimo, że to oni maj± pierwszeństwo), czy zmusić do zatrzymania gdzie¶ na ¶rodku skrzyżowania do zakończenia cyklu ¶wiateł? Swoj± drog± czekałem na pierwsz± osobę, która zamiast odpowiedzieć na Je¶li założysz, że wjechałem na skrzyżowanie wiedz±c, że zaraz będzie jechał samochód z drogi z pierwszeństwem, to cała ta dyskusja i zadane przeze mnie pytanie nie ma żadnego sensu i odpowie na nie osoba na nauce prawa jazdy po dwóch wykładach. Chodzi o sytuację, w której osoba wjeżdżaj±ca na swoje skrzyżowanie prawidłowo nie mogła przewidzieć, że w międzyczasie zd±ży na nie wjechać kto¶ z drogi z pierwszeństwem (vide drugi przykład powyżej). Pozdrawiam -- Spook. -- Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ 15 |
Data: Lipiec 22 2011 14:27:22 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Myjk | Fri, 22 Jul 2011 13:23:52 +0200, Wojciech "Spook" Sura Ale jest na uprzywilejowanej, nie ma znaku STOP, wiÄ™c można tak pojechać.Stoisz przed skrzyżowaniem (tam, gdzie narysowałem lewy zielony punkt) Ja bym stał tutaj i Ty też tak powinieneĹ›: http://xcarlink.pl/skrzyz2.jpg Przypominam, że w tej sytuacji jesteĹ› na jezdni uprzywilejowanej i możesz wjechać na skrzyżowanie, bo i tak nikt nie może przejechać przed TobÄ… (do tego nie blokujesz jadÄ…cych na Sobieskiego). Masz lepszy przeglÄ…d sytuacji, krótszÄ… drogÄ™ kolizyjnÄ…, etc. JeĹ›li 7 sekund jedziesz ten odcinek, no to... hm... bez komentarza. :P i widzisz stojÄ…ce na Ĺ›wiatłach BMW. Jedziesz? Nie odpowiem, nie ma mnie tam i nigdy nie było. Moje auto niestety nie rozpÄ™dza siÄ™ do setki w trzy sekundy Nie musi, tam jest do przebycia 4-5 metrów, z czego kolizyjne 2-3 metry. Na jedynce masz po sekundzie absolutnie min. 20km/h na liczniku, w 2 sek. przebywasz min. 5 metrów -- czyli cały kolizyjny odcinek. a ja rzadko ruszam z kopa. JeĹ›li Ci to nie pasuje, to załóż, Jest Art.3. który bÄ™dzie interpretowany w sÄ…dzie na podstawie dostÄ™pnych zmiennych. PodstawÄ… bÄ™dzie, że miałeĹ› obowiÄ…zek ustÄ…pić pierwszeĹ„stwa jadÄ…cemu z lewej, póĽniej daleko po tym fakcie bÄ™dzie zmienna czy uderzenie nastÄ…piło w Ciebie (w przód, w Ĺ›rodek czy w bok, w którym miejscu skrzyżowania), czy w holowanego, czy jadÄ…cy na podporzÄ…dkowanej próbował uniknąć zderzenia, etc. JeĹ›li walnie w Ciebie, to szans wielkich nie masz. Holujesz, musisz zachować SZEGĂ“LNÄ„ ostrożnoć -- zwłaszcza, że jedziesz prostopadle. 3/4 odpowiedzi. JeĹ›li dojeżdżam na drodze z pierwszeĹ„stwem do JeĹ›li dochodzi do sytuacji, że jadÄ…cy na uprzywilejowanej musi hamować aby uniknąć kolizji, to jest to wymuszenie pierwszeĹ„stwa przez jadÄ…cego z podporzÄ…dkowanej. Sam fakt, że nie dojdzie do zderzenia nic tutaj w kwestii pierwszeĹ„stwa przejazdu nie zmienia, zazwyczaj skoĹ„czy siÄ™ na przyhamowaniu, w skrajnym wypadku na użyciu trÄ…bki. Nieprawda. Na skrzyżowaniu równorzÄ™dnym osoba jadÄ…ca z prawej strony ma Jest to zasada ogólna (zależnie od kierunku z którego i w którym pojazd siÄ™ porusza ma jedno lub dwa kierunki do przepuszczenia), tak samo jak zasadÄ™ ogólnÄ… masz na przedstawionym przez siebie skrzyżowaniu (zależnie od kierunku z którego i w którym pojazd siÄ™ porusza ma zero, jedno, dwa a może nawet trzy kierunki do przepuszczenia). Tyle i tylko tyle, natomiast w przypadku ew. kolizji nie ma zasady ogólnej, każda sytuacja bÄ™dzie inna. Chodzi mi o uregulowanie prawne dotyczÄ…ce szczególnej sytuacji, w MówiÄ…c wprost, psim obowiÄ…zkiem osoby jadÄ…cej z podporzÄ…dkowanej jest upewnienie siÄ™, że nikomu nie wymusi pierwszeĹ„stwa. MówiÄ™ to z perspektywy osoby, która jeĽdzi nie tylko uprzywilejowanymi ale czÄ™sto z podporzÄ…dkowanych, wiÄ™c siÄ™ nie denerwuj że pijÄ™ jakoĹ› specjalnie do Ciebie. :P Czy stojÄ…c na skrzyżowaniu ustalam pierwszeĹ„stwo analizujÄ…c sytuacjÄ™ z Nie chcÄ™ CiÄ™ martwić, ale musisz brać pod uwagÄ™ wszystko. Kulawego psa bez nogi próbujÄ…cego balansować na krawÄ™żniku po przeciwnej stronie drogi też, i też rozważyć przed jazdÄ… czy nie wtoczy Ci siÄ™ pod koła i nie spowoduje szkody, hamowania na Ĺ›rodku skrzyżowania etc. To wszystko podpada pod Art.3. zwłaszcza ostatnie zdanie w tym wypadku. Ĺ»eby było jasne: nie chodzi mi o usprawiedliwienie radosnego wymuszania To może inaczej, przestaĹ„ tÄ™ sytuacjÄ™ traktować jako dwa skrzyżowania. To nie ma kompletnie znaczenia. Na tym konkretnym skrzyżowaniu sÄ… uprzywilejowani i podporzÄ…dkowani -- to siÄ™ liczy. Popatrz na skrzyżowanie na Placu DominikaĹ„skim we Wrocławiu. Jedziesz z Dokładnie, wypadek losowy. Drastycznie inna sytuacja. Takiego założenia wczeĹ›niej nie było. Teraz ruszasz, ale w miÄ™dzyczasie ruszajÄ… ludzie z Kazimierza Na Ĺ›rodku skrzyżowania? Poza tym coĹ› Ci siÄ™ chyba pozajÄ…czkowały ulice ;) bo miała być jazda z Oławskiej na Skargi, a na Skargi nie ma pasów -- z tego co widzÄ™ jest przejĹ›cie podziemne. ;P Czy teraz - zgodnie z prawem - Na to odpiszÄ™, jak sprecyzujesz co miałeĹ› na myĹ›li. ;P JeĹ›li założysz, że wjechałem na skrzyżowanie wiedzÄ…c, że zaraz bÄ™dzie Ja od poczÄ…tku nie wyobrażam sobie, żeby tam mogło dojć do sytuacji kolizyjnej. 20m które musi przebyć auto ruszajÄ…ce z Sobieskiego vs 4-5m które musi przebyć auto z Wilanowskiej (niezależnie od kierunku) daje znaczÄ…cÄ… przewagÄ™ dla auta jadÄ…cego z Wilanowskiej. Natomiast jeĹ›li ustawiasz siÄ™ do przekroczenia tego skrzyżowania jak zilustrowałeĹ› w pierwszym akapicie, to popełniasz drastyczny błÄ…d i stÄ…d Twoje rozterki. -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl 16 |
Data: Lipiec 22 2011 14:34:15 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Myjk | Fri, 22 Jul 2011 14:27:22 +0200, Myjk Jest Art.3. [...] czy jadÄ…cy na _podporzÄ…dkowanej_ próbował Miało być na uprzywilejowanej. -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl 17 |
Data: Lipiec 27 2011 08:09:07 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Wojciech "Spook" Sura | Dnia 22-07-2011 o 14:27:22 Myjk napisał(a): Popatrz na skrzyżowanie na Placu Dominikańskim we Wrocławiu. Jedziesz z To nie ma najmniejszego zdarzenia, czy chodzi o psa, pijanego pieszego, czy wolno ruszaj±cego z miejsca kierowcę. Chodzi o ideę, a nie o konkretny przypadek. Teraz ruszasz, ale w międzyczasie ruszaj± ludzie z Kazimierza Ruszaj± ludzie jad±cy z Kazimierza (dolna ulica z lewej strony skrzyżowania - tam jest jeszcze Kazimierza), a jechać mog± równie dobrze na Skargi w dół lub, na Oławsk± - je¶li stoisz na ¶rodku skrzyżowania jad±c z Oławskiej u góry na Skargi na dół, w każdym przypadku tor jazdy się przetnie. Je¶li chcesz, możemy pomin±ć tych, którzy jad± z Kazimierza na Skargi do góry, bo formalnie ich tory ruchu nie przetn± się z jad±cymi z Oławskiej na Skargi w dół (choć tam jeżdż± często po zewnętrznej i tory mog± się przeci±ć). Możesz też przyj±ć, że zamiast z Oławskiej jedziesz z Czesława na Skargi - wtedy na gwarant przetniesz wszystkie z trzech możliwych torów ruchu z Kazimierza. Mam nadzieję, że nie będziesz mi teraz udowadniał, że pies na pewno nie zatrzyma Cię na skrzyżowaniu na aż tak długo... Aha, poza tym zauważ, że w sytuacji na skrzyżowaniu pieszy na przej¶ciu jest *zawsze* uprzywilejowany, więc gdyby chodziło mi o pieszych, całe pytanie pozbawione byłoby sensu. Ja od pocz±tku nie wyobrażam sobie, żeby tam mogło doj¶ć do sytuacji A przeczytałe¶ o tym, że zatrzymałem się tam, bo przepuszczałem pieszego? I że potem po prostu ruszyłem z miejsca i zacz±łem wjeżdżać na skrzyżowanie? Uparłe¶ się rozważać konkretny przypadek teoretycznie, w powietrzu. Zapewniam Cię, że je¶li kto¶ chce, to może swobodnie przeci±ć tor ruchu osoby znajduj±cej się już na skrzyżowaniu. Abstrahuję od tego, że chodzi mi o ogólny przypadek, a nie o konkretny. To jest bliskie odpowiedzi, której szukam: <cytat> Mówi±c wprost, psim obowi±zkiem osoby jad±cej z podporz±dkowanej jest upewnienie się, że nikomu nie wymusi pierwszeństwa. Mówię to z perspektywy osoby, która jeĽdzi nie tylko uprzywilejowanymi ale często z podporz±dkowanych, więc się nie denerwuj że piję jako¶ specjalnie do Ciebie. </cytat> Tylko że wydaje mi się, że może zaistnieć sytuacja, w której kto¶ z podporz±dkowanej wjedzie na ni± zgodnie z regułami sztuki, a już dopiero gdy będzie na skrzyżowaniu, pojawi się kto¶ na drodze z pierwszeństwem. Kojarzę mgli¶cie z kursu, że w takiej sytuacji pierwszeństwo ma ten, kto już znajduje się na skrzyżowaniu, a celem takiego przepisu jest umożliwienie mu szybkiego jego opuszczenia i nieutrudnianie ruchu (mógłby na przykład zatrzymać się na ¶rodku skrzyżowania i pu¶cić kogo¶ z uprzywilejowanej, ale wówczas spowodowałby większe zagrożenie niż po prostu jad±c - tym bardziej, że ów z uprzywilejowanej dopiero wjeżdża na skrzyżowanie i widzi, że na ¶rodku już kto¶ jest: wszak jego też obowi±zuje zachowanie szczególnej ostrożno¶ci). Pozdrawiam -- Spook. -- Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ 18 |
Data: Lipiec 22 2011 15:13:23 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Artur Czeczko | On 22.07.2011 14:27, Myjk wrote:
O, ruch lewostronny? A jeĹ›li jadÄ…cy z drogi głównej bÄ™dzie chciał skrÄ™cić w prawo w WilanowskÄ…? Holujesz, musisz zachować SZEGĂ“LNÄ„ ostrożnoć -- zwłaszcza, że jedziesz Po pierwsze w art. 31 PoRD nie ma nic o zachowaniu szczególnej ostrożnoĹ›ci. A po drugie znasz definicjÄ™ zachowania szczególnej ostrożnoĹ›ci? Czy jest w niej obowiÄ…zek przewidywania przyszłoĹ›ci? JeĹ›li dochodzi do sytuacji, że jadÄ…cy na uprzywilejowanej musi hamować aby Oj. Znasz definicjÄ™ nieustÄ…pienia pierwszeĹ„stwa? Pozdrawiam, Artur 19 |
Data: Lipiec 29 2011 07:19:29 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Myjk | Fri, 22 Jul 2011 15:13:23 +0200, Artur Czeczko Ja bym stał tutaj i Ty też tak powinieneĹ›: http://xcarlink.pl/skrzyz2.jpgO, ruch lewostronny? A jeĹ›li jadÄ…cy z drogi głównej bÄ™dzie chciał Nie wiem o czym do mnie mówisz. CytujÄ™ "Spook'a": "z lewej strony skrzyżowania na prawÄ… (przynajmniej tak jechałem wczoraj)." Holujesz, musisz zachować SZEGĂ“LNÄ„ ostrożnoćPo pierwsze w art. 31 PoRD nie ma nic o zachowaniu Jasne, bo Art. 31. degraduje wszystkie art. przed i po. A po drugie znasz definicjÄ™ zachowania szczególnej ostrożnoĹ›ci? Tak bym tego nie ujÄ…ł, ale trzeba myĹ›leć z wyprzedzeniem. JeĹ›li dochodzi do sytuacji, że jadÄ…cy na uprzywilejowanej musi hamować abyOj. Znasz definicjÄ™ nieustÄ…pienia pierwszeĹ„stwa? Czy to pytanie jest podchwytliwe? -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl 20 |
Data: Lipiec 21 2011 14:30:58 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Bydlę | On 2011-07-21 13:44:08 +0200, "Wojciech \"Spook\" Sura" said: http://maps.google.com/?ll=51.154427,17.131864&spn=0.002823,0.003337 &z=18 Dzięki - poprzednio nie ogarniałem opisu. :-)
Wilanowska z lewej ma znak: ust±p pierwszeństwa. Z prawej nie widzę - nie ma tam żadnego znaku? -- Bydlę 21 |
Data: Lipiec 21 2011 14:36:08 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Wojciech "Spook" Sura | Dnia 21-07-2011 o 14:30:58 Bydlę napisał(a): On 2011-07-21 13:44:08 +0200, "Wojciech \"Spook\" Sura" said: Jest taki sam. Znaki s± zorganizowane całkiem sensownie, żeby ułatwić ludziom wjeżdżaj±cym na Wilanowsk± bezpieczne przecięcie Sobieskiego. Doprecyzuję jeszcze pytanie: chodzi o to, że przed wjazdem na skrzyżowanie jest ono puste, nie muszę nikomu ust±pić pierwszeństwa. Jednak w momencie, gdy już na nim jestem, kto¶ wjeżdża na nie szybko z drogi z pierwszeństwem i przecinaj±c mój tor ruchu. Gdybym w tym momencie *ruszył*, to byłoby wymuszenie. Ale je¶li wówczas już jestem na skrzyżowaniu? Pozdrawiam -- Spook. -- Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ 22 |
Data: Lipiec 21 2011 16:07:19 | Temat: Re: Sytuacja na skrzyżowaniu | Autor: Bydlę | On 2011-07-21 14:36:08 +0200, "Wojciech \"Spook\" Sura" said: Doprecyzuję jeszcze pytanie: chodzi o to, że przed wjazdem na skrzyż owanie To jest kluczowe - już na nim jeste¶... kto¶ wjeżdża na nie szybko z drogi z pier wszeństwem To znaczy, że nie było cię na tym skrzyżowaniu wcze¶niej. Czyli poprzednie skre¶lamy - nie jeste¶ na tym skrzyżowaniu. to by łoby Musisz się zdecydować - czy na nim jeste¶, wjechałe¶ na nie i zrobiłe¶ sobie tam postój, czy cię na nim nie ma, gdy tamten pojazd się pojawia. Bo piszesz o tej sytuacji niejasno. -- Bydlę |