Grupy dyskusyjne   »   Szkoda całkowita a naprawa samochodu

Szkoda całkowita a naprawa samochodu



1 Data: Listopad 14 2009 21:26:55
Temat: Szkoda całkowita a naprawa samochodu
Autor: Adam Wysocki 

Co zrobić po stwierdzeniu szkody całkowitej i naprawie samochodu na własną
rękę? Ponowny przegląd i ubezpieczenie - coś jeszcze? Przerabiał to ktoś?

--
Fiat Siena 1.6 HL & Suzuki GSX 750F
PMS+ PJ- S+ p++ M- W+ P++:++ X++ L++ B+ M+ Z++ T W- CB+++ D
http://www.gophi.pl/



2 Data: Listopad 15 2009 10:19:04
Temat: Re: Szkoda całkowita a naprawa samochodu
Autor: marjan 

Adam Wysocki pisze:

Co zrobić po stwierdzeniu szkody całkowitej i naprawie samochodu na własną rękę? Ponowny przegląd i ubezpieczenie - coś jeszcze? Przerabiał to ktoś?


Ja to właśnie przerabiam, szkoda całkowita z AC. Mają mi wypłacić średnią wartość pojazdu minus wyliczaną wartość wraku, i rób se pan co chcesz z tym co zostało.
Właściciel serwisu w którym naprawiam samochód powiedział, że bywa, że wrak wystawiają na licytacje, czy coś w tym stylu (nie wiem czy w ogóle nie masz prawa pozbyć się tego wraku po wyliczonej przez nich cenie). Ale tu lepiej niech wypowie się ktoś lepiej znający temat, ja tylko dzielę się moimi doświadczeniami.
Nie wiem też jakie są różnice w przypadku OC i AC.

Co do samej procedury poserwisowej: skoro DR masz zabrany to musisz przejść badanie techniczne wg notatki policyjnej, a co do ubezpieczenia auta, to po co? Jeśli masz naprawę z AC to możesz sobie "doubezpieczyć" na wypadek kolejnej kolizji (ja tak pewnie zrobię, bo jak teraz wypłacą mi ok 3-4 tys to w razie kolejnej takiej przygody będę na lodzie), ale jeśli z OC sprawcy to jakie ubezpieczenie chcesz płacić?


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

3 Data: Listopad 15 2009 11:16:52
Temat: Re: Szkoda całkowita a naprawa samochodu
Autor: P_ablo 


Użytkownik "marjan"  napisał w wiadomości



Właściciel serwisu w którym naprawiam samochód powiedział, że bywa, że
wrak wystawiają na licytacje, czy coś w tym stylu (nie wiem czy w ogóle
nie masz prawa pozbyć się tego wraku po wyliczonej przez nich cenie). Ale
tu lepiej niech wypowie się ktoś lepiej znający temat, ja tylko dzielę się
moimi doświadczeniami.


Jesli nie zgadzasz sie z wyplacona/wyliczona kwota, mozesz zazadac wiecej,
uzasadniajac np tym, ze nie mozesz sprzedac za cene rowna wiliczonej
wartosci wraku.  Ubezpieczalnia wystawia samochod (zdjecia zrobione podczas
ogledzin) na internetowa licytacje.  Po zakonczeniu licytacji doplacaja
roznice do tego co wyplacili lub zadaja zwrotu w swoja strone... Masz prawo
sprzedac  "wrak" temu kto wygral licytacje. Ja w ten sposob uzyskalem
dodatkowe 20 tys zl do wyplaconych wczesniej 50...


Nie wiem też jakie są różnice w przypadku OC i AC.

Co do samej procedury poserwisowej: skoro DR masz zabrany to musisz
przejść badanie techniczne wg notatki policyjnej, a co do ubezpieczenia

Jesli naprawa kosztowala wiecej niz 2 tys zl, powinienes zrobic badanie
rozszezone tzw "pokolizyjne" ktore jest tak naprawde zwyklym, dodatkowym
wyciaganiem kasy... jesli po kolizji policja nie zabrala DR, zwyczajnie
mozna to olac...

Picasso

4 Data: Listopad 15 2009 12:34:11
Temat: Re: Szkoda całkowita a naprawa samochodu
Autor: Mateusz Mirski 

P_ablo pisze:


Jesli naprawa kosztowala wiecej niz 2 tys zl, powinienes zrobic badanie rozszezone tzw "pokolizyjne" ktore jest tak naprawde zwyklym, dodatkowym wyciaganiem kasy... jesli po kolizji policja nie zabrala DR, zwyczajnie mozna to olac...


Jeśli naprawiany był układ nośny, hamulcowy lub kierowniczy niezależnie od kwoty, w przeciwnym wypadku nie trzeba.

(Rozporządzenie jakoś w września)

--
Pozdrawiam
Mateusz Mirski

Szkoda całkowita a naprawa samochodu



Grupy dyskusyjne