Grupy dyskusyjne   »   Szkoda całkowita co dalej?

Szkoda całkowita co dalej?



1 Data: Czerwiec 23 2008 12:31:21
Temat: Szkoda całkowita co dalej?
Autor: mg 

Samochód został uderzony z tyłu. Rzeczoznawca obejrzał auto i stwierdził że
nie opłaca się robić. Do wypłaty jest 1100 złotych z oc sprawcy. Auto to
fiat tipo 1,4 z gazem 93 rok przejechane prawie 300tys km. Uszkodzone
zostało niby niewiele bo pękła lekko tylna klapa ale normalnie się zamyka i
jest w jednym kawałku, musiałem tylko uderzyć w zamek w bagażniku młotkiem
pięciokilowym żeby się domykała. Także właściwie to auta i tak nie będę już
robił bo nie ma sensu a 1100 złotych piechotą nie chodzi. Teraz pytanie czy
jak ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą (czyli jak rozumiem wypłacił
wartość rynkową całego auta) to w przypadku kolejnej np. stłuczki nie
wypłaci już ani grosza?
Pozdrawiam,



2 Data: Czerwiec 23 2008 13:42:53
Temat: Re: Szkoda całkowita co dalej?
Autor: Michal k. 

Samochód został uderzony z tyłu. Rzeczoznawca obejrzał auto i stwierdził
że nie opłaca się robić. Do wypłaty jest 1100 złotych z oc sprawcy. Auto
to fiat tipo 1,4 z gazem 93 rok przejechane prawie 300tys km. Uszkodzone
zostało niby niewiele bo pękła lekko tylna klapa ale normalnie się zamyka
i jest w jednym kawałku, musiałem tylko uderzyć w zamek w bagażniku
młotkiem pięciokilowym żeby się domykała. Także właściwie to auta i tak
nie będę już robił bo nie ma sensu a 1100 złotych piechotą nie chodzi.
Teraz pytanie czy jak ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą (czyli
jak rozumiem wypłacił wartość rynkową całego auta) to w przypadku kolejnej
np. stłuczki nie wypłaci już ani grosza?


co zrobisz z autem - twoja sprawa - mozesz zezlomowac, mozesz jezdzic,
jezeli
nie zabarali ci dowodu rejestracyjnego...

poniewaz sltuczka jest nie z twojej winy kase dostajesz z oc sprawcy..
powinni wyplacic - wartosc ryknkowa pomniejszona o wartosc rynkowa wraku...

jakos to tam licza sobie ale cos malo 1100 zł...

ja jak dostalem klapsa w tyl w nissanie primera z 93 roku
to sie mi nawet oplacilo bo wyplacili mi jakos 5,800 mimo ze auto
po cenach z allegro warte bylo moze ze 3-3,5 i juz sie mocno sypalo...


M

3 Data: Czerwiec 23 2008 14:18:49
Temat: Re: Szkoda całkowita co dalej?
Autor: SET 


Użytkownik "mg"  napisał w wiadomości

... Teraz pytanie czy
jak ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą (czyli jak rozumiem
wypłacił
wartość rynkową całego auta) to w przypadku kolejnej np. stłuczki nie
wypłaci już ani grosza?
Pozdrawiam,



Się znaczy, że co? Szkoda całkowita, kasujesz pieniążki i dalej jeździsz
autem? Nie przeginasz? Co będzie jak ty komuś walniesz albo co gorsza
uszkodzisz cieleśnie. Wyobrażasz sobie jakie odszkodowanie Tobie przywalą za
pomykanie zezłomowanym autem.
Chyba, że czegoś nie dokumałem. Jeśli ubezpieczyciel uznaje szkodę całkowitą
a ty bierzesz kasę to niejako automatycznie auto jest do złomowania a
ubezpieczyciel może Tobie ewentualnie zostawić auto do samodzielnej
rozbiórki ale nie do jazdy.
Jednak jak będzie kwalifikacja jako naprawa a ty przynajmniej teoretycznie
naprawisz auto to przy kolejnej stłuczce (nie z twojej winy) dostajesz kasę
na kolejną naprawę. Mam nadzieję, że o to chodzi.

4 Data: Czerwiec 23 2008 14:32:49
Temat: Re: Szkoda całkowita co dalej?
Autor: Jakub Witkowski 

SET pisze:

Chyba, że czegoś nie dokumałem. Jeśli ubezpieczyciel uznaje szkodę całkowitą
a ty bierzesz kasę to niejako automatycznie auto jest do złomowania

Primo nie ma czegoś takiego jak "szkoda całkowita"  w odniesieniu do OC,
tzn. towarzystwa tak robią, ale jest poniekąd dobrą wolą klineta czy
przystanie na taką propozycję. Było tu o tym nie raz.

Secundo, jeśli ubezpieczyciel uznał szkodę za "całkowitą" to oznacza tylko tyle,
że koszt naprawy przekroczy ileś tam (około 70% - zależnie od towarzystwa)
wartości pojazdu, ale nie mówi nic o tym jak poważne jest uszkodzenie.
W starym pojeździe uszkodzenie jednej części (dostępnej tylko drogo, w oryginale)
może być szkodą całkowitą, mimo że pojazd konstrukcyjnie praktycznie nie ucierpiał.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

5 Data: Czerwiec 23 2008 14:49:39
Temat: Re: Szkoda całkowita co dalej?
Autor: AL 

Jakub Witkowski pisze:

SET pisze:

Chyba, że czegoś nie dokumałem. Jeśli ubezpieczyciel uznaje szkodę całkowitą a ty bierzesz kasę to niejako automatycznie auto jest do złomowania

szkoda calkowita nie oznacza koniecznosci zlomowania auta, tylko nieoplacalnos wg TU jesgo naprawy (koszty naprawy > wartosci auta)

Primo nie ma czegoś takiego jak "szkoda całkowita"  w odniesieniu do OC,
tzn. towarzystwa tak robią, ale jest poniekąd dobrą wolą klineta czy
przystanie na taką propozycję. Było tu o tym nie raz.

trza sie targowac z TU, by wyciagnac wiecej - na poczatej zawsze rzucaja ochlapem

Secundo, jeśli ubezpieczyciel uznał szkodę za "całkowitą" to oznacza tylko tyle,
że koszt naprawy przekroczy ileś tam (około 70% - zależnie od towarzystwa)


OC to 100% - to reguluje Kodeks Cywilny
(z AC to co innego)


--
pozdr
Adam (AL)
TG

6 Data: Czerwiec 23 2008 16:01:18
Temat: Re: Szkoda całkowita co dalej?
Autor: Jakub Witkowski 

AL pisze:

Secundo, jeśli ubezpieczyciel uznał szkodę za "całkowitą" to oznacza tylko tyle,
że koszt naprawy przekroczy ileś tam (około 70% - zależnie od towarzystwa)

OC to 100% - to reguluje Kodeks Cywilny
(z AC to co innego)

Ale "szkoda całkowita" jest proponowana *) przez ubezpieczycieli już przy
niższym procencie. I tak jak napisałem, jest to nieumocowane prawnie, więc
można taką propozycję olać i domagać się zwrotu kosztów naprawy do 100%.

*) propozycja jest często podawana autorytatywnie "to będzie, proszę Pana,
szkoda całkowita" itd. :) Wtedy się mówi: nie, proszę Pana nie będzie :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

7 Data: Czerwiec 23 2008 14:32:21
Temat: Re: Szkoda całkowita co dalej?
Autor: Przembo 

*SET* napisal(a) w

Się znaczy, że co? Szkoda całkowita, kasujesz pieniążki i dalej jeździsz
autem? Nie przeginasz? Co będzie jak ty komuś walniesz albo co gorsza
uszkodzisz cieleśnie. Wyobrażasz sobie jakie odszkodowanie Tobie
przywalą za pomykanie zezłomowanym autem.

A skad wzielo Ci sie zlomowanie? Jak masz nietypowe i tanie auto to zbita tylna szyba, nawet bez uszkodzen blacharskich, moze spowodowac szkode calkowita.

Chyba, że czegoś nie dokumałem. Jeśli ubezpieczyciel uznaje szkodę
całkowitą a ty bierzesz kasę to niejako automatycznie auto jest do
złomowania a ubezpieczyciel może Tobie ewentualnie zostawić auto do
samodzielnej rozbiórki ale nie do jazdy.

Do zlomowania? Sprawdz co to jest szkoda calkowita i dlaczego ubezpieczalnie lubia to sformulowanie :)

Jednak jak będzie kwalifikacja jako naprawa a ty przynajmniej teoretycznie
naprawisz auto to przy kolejnej stłuczce (nie z twojej winy) dostajesz
kasę na kolejną naprawę. Mam nadzieję, że o to chodzi.


;)

Pozdr

8 Data: Czerwiec 23 2008 14:35:03
Temat: Re: Szkoda całkowita co dalej?
Autor: venioo 

SET pisze:

Użytkownik "mg"  napisał w wiadomości

... Teraz pytanie czy
jak ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą (czyli jak rozumiem
wypłacił
wartość rynkową całego auta) to w przypadku kolejnej np. stłuczki nie
wypłaci już ani grosza?
Pozdrawiam,



Się znaczy, że co? Szkoda całkowita, kasujesz pieniążki i dalej jeździsz
autem? Nie przeginasz? Co będzie jak ty komuś walniesz albo co gorsza
uszkodzisz cieleśnie. Wyobrażasz sobie jakie odszkodowanie Tobie przywalą za
pomykanie zezłomowanym autem.

Szkoda calkowita nie ma nic wspolnego ze zezlomowaniem. Jesli bedzie chcial i fachowo naprawi uszkodzone auto tak zeby przeszlo przeglad i aby WK oddal DR to moze jezdzic, nie ma przeszkod.

Chyba, że czegoś nie dokumałem. Jeśli ubezpieczyciel uznaje szkodę całkowitą
a ty bierzesz kasę to niejako automatycznie auto jest do złomowania a
ubezpieczyciel może Tobie ewentualnie zostawić auto do samodzielnej
rozbiórki ale nie do jazdy.

Jak uzna, ze chce mu sie naprawiac i ponosic koszty (zazwyczaj wieksze niz odszkodowanie) to nie ma przeszkod.

Jednak jak będzie kwalifikacja jako naprawa a ty przynajmniej teoretycznie
naprawisz auto to przy kolejnej stłuczce (nie z twojej winy) dostajesz kasę
na kolejną naprawę. Mam nadzieję, że o to chodzi.



--
venioo

9 Data: Czerwiec 23 2008 14:41:38
Temat: Re: Szkoda całkowita co dalej?
Autor: SET 


Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości

SET pisze:
> Użytkownik "mg"  napisał w wiadomości
>
>> ... Teraz pytanie czy
>> jak ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą (czyli jak rozumiem
> wypłacił
>> wartość rynkową całego auta) to w przypadku kolejnej np. stłuczki nie
>> wypłaci już ani grosza?
>> Pozdrawiam,
>>
>  > Jak uzna, ze chce mu sie naprawiac i ponosic koszty (zazwyczaj
wieksze
niz odszkodowanie) to nie ma przeszkod.

--
venioo


Dzięki wszystkim za wyjaśnienia. Pomroczność stała się troszkę bardziej
jasna.

10 Data: Czerwiec 23 2008 19:15:50
Temat: Re: Szkoda całkowita co dalej?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 23 Jun 2008 14:18:49 +0200, "SET"  wrote:

Się znaczy, że co? Szkoda całkowita, kasujesz pieniążki i dalej jeździsz
autem? Nie przeginasz? Co będzie jak ty komuś walniesz albo co gorsza
uszkodzisz cieleśnie. Wyobrażasz sobie jakie odszkodowanie Tobie przywalą za
pomykanie zezłomowanym autem.
Chyba, że czegoś nie dokumałem. Jeśli ubezpieczyciel uznaje szkodę całkowitą

Nie dokumałes i PIERDOLISZ.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

11 Data: Czerwiec 23 2008 14:35:19
Temat: Re: Szkoda całkowita co dalej?
Autor: Przembo 

*mg* napisal(a) w

Teraz pytanie czy  jak ubezpieczyciel
stwierdził szkodę całkowitą (czyli jak rozumiem wypłacił  wartość
rynkową całego auta) to w przypadku kolejnej np. stłuczki nie  wypłaci
już ani grosza?

Szkoda calkowita nie ma tu znaczenia, jak naprawisz auto i znowu ucierpi to ubezpieczalnia musi pokryc szkode. Tak jest jak korzystasz z OC (Ciebie uderzono z tylu wiec o to chodzi), jesli korzystasz z AC to bierzesz pieniadze i polisa traci waznosc.

Pozdr

Szkoda całkowita co dalej?



Grupy dyskusyjne