Szkoda i odpowiedzialnosci - dylemat.
1 | Data: Luty 22 2007 21:39:40 |
Temat: Szkoda i odpowiedzialnosci - dylemat. | |
Autor: 1024 Ireneusz Niemczyk | Zastanawiam się jaka jest odpowiedzialno¶ć wła¶ciciela, jaka kierowcy w 2 |
Data: Luty 22 2007 21:53:01 | Temat: Re: Szkoda i odpowiedzialnosci - dylemat. | Autor: badzio | 1024 Ireneusz Niemczyk napisał(a): Zastanawiam się jaka jest odpowiedzialno¶ć wła¶ciciela, jaka kierowcy wZauwaz ze polisa jest na OC a nie na samochod. A jakby samochod sam z siebie kogos przejechal (vide ostatnio w zakopcu) to wg Ciebie z czyjego OC to pojdzie? Z OC samochodu. Podobnie bedzie jesli szkode spowoduje kierowca nie bedacy wlascicielem. -- badzio 3 |
Data: Luty 22 2007 22:11:39 | Temat: Re: Szkoda i odpowiedzialnosci - dylemat. | Autor: 1024 Ireneusz Niemczyk | Zauwaz ze polisa jest na OC a nie na samochod. A jakby samochod sam z No dobrze, rozumiem. Je¶li była kolizja auto-auto, to całkowite koszty naprawy są pobierane z OC wła¶ciciela auta ktore szkode spowodowało - to dla mnie jasne*. Jak natomiast jest w przypadku najechania na osobe fizyczną? Ma się zgłosić do ubezpieczalni i żądać odszkodowania jak w przypadku naprawy auta? (zakładajac że jakie¶ odszkodowanie będzie należne oczywi¶cie). Miłego. __ Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl) * hmm.. a co w przypadku gdy jeszcze jakie¶ nalezno¶ci dojdą - niezwiązane z naprawą samochodu? Przykładowo niemożno¶ć wykonywania pracy. Też z tego samego OC co naprawa, czy może już z powództwa wobec kierującego? 4 |
Data: Luty 22 2007 22:51:35 | Temat: Re: Szkoda i odpowiedzialnosci - dylemat. | Autor: HeFToL |
> Zauwaz ze polisa jest na OC a nie na samochod. A jakby samochod sam znaprawy są pobierane z OC wła¶ciciela auta ktore szkode spowodowało - to dla mniesię zgłosić do ubezpieczalni i żądać odszkodowania jak w przypadku naprawyauta? (zakładajac że jakie¶ odszkodowanie będzie należne oczywi¶cie).z naprawą samochodu? Przykładowo niemożno¶ć wykonywania pracy. Też z tegosamego OC co naprawa, czy może już z powództwa wobec kierującego? To się nazywa szkoda na osobie. Można składac wszelkie roszczenia czyli np utraconych zarobków z powodu niemożno¶ci wykonywania pracy. To samo jest gdy się uszkodzi jakie¶ mienie(płot, dom, sanki, fontanna...). OC komunikacyjne obejmuje szkody wyrz±dzone nie tylko innym pojazdom. 5 |
Data: Luty 23 2007 00:22:44 | Temat: Re: Szkoda i odpowiedzialnosci - dylemat. | Autor: J.F. | On Thu, 22 Feb 2007 22:11:39 +0100, 1024 Ireneusz Niemczyk wrote: Jak natomiast jest w przypadku najechania na osobe fizyczną? Ma się Tak jest. I dostanie (*). Bo ubezpieczalnia odpowiada za wszelkie szkody "ruchem" auta spowodowane. Nawet przez zlodzieja [z prawem do regresu]. Ba - nawet jak auto nie ma OC, albo ucieklo i zniklo, to wyplaci UFG. Jest od tego maly wyjatek - nie wyplaca sie za szkody poniesione przez wlasciciela auta. Wiec trzeba uwazac zebysmy my lub osoba ktorej pozyczamy nie przejechali naszej zony, dziecka, nie uderzyli w nasz drugi samochod, dwoch pracownikow firmy nie mialo stluczki sluzbowymi wozami itp. (*) - no, z tym dostaniem ponoc sie migaja. I ostatnio minister zwracal uwage ze skoro sie migaja, to moze lepiej jak NFZ dostanie ryczaltowo 20% od skladki, i poszkodowanego wyleczy nie czekajac paru lat az sie proces skonczy. J., 6 |
Data: Luty 23 2007 08:16:30 | Temat: Re: Szkoda i odpowiedzialnosci - dylemat. | Autor: badzio | Patrze, patrze a tu J.F. porozsypywal nastepujace haczki: Ba - nawet jak auto nie ma OC, albo ucieklo i zniklo, to wyplaci UFG.IMHO jesli poszkodowany mial AC to UFG nic nie wyplaci. -- badzio 7 |
Data: Luty 23 2007 12:58:31 | Temat: Re: Szkoda i odpowiedzialnosci - dylemat. | Autor: J.F. | On Fri, 23 Feb 2007 08:16:30 +0100, badzio wrote: Patrze, patrze a tu J.F. porozsypywal nastepujace haczki: Sluszna uwaga, ale to przy szkodzie na aucie, bo pieszy raczej nie ma AC :-) J. 8 |
Data: Luty 23 2007 12:44:40 | Temat: Re: Szkoda i odpowiedzialnosci - dylemat. | Autor: Tomasz Pyra | J.F. napisał(a): Ba - nawet jak auto nie ma OC, albo ucieklo i zniklo, to wyplaci UFG. Hmmm... Jak uciekło i znikło to na pewno wypłaci? Na zasadzie, że widzę rano że kto¶ mi w nocy wjechał w mój samochód, to dzwonię do UFG i umawiam się na naprawę szkody? Co¶ mi się to nie widzi. Jest od tego maly wyjatek - nie wyplaca sie za szkody poniesione przez Kiedy¶ przez krótki okres czasu był nawet pomysł ubezpieczalni żeby nie płacić jeżeli wła¶cicielem obu aut był ten sam bank - a auta na kredyt/w leasingu. No ale szybko im przeszło. (*) - no, z tym dostaniem ponoc sie migaja. I ostatnio minister Poczeka za to parę lat w kolejce na zabieg :) Obawiam się że minister bał się raczej jakichkolwiek pieniędzy które trafiłyby do placówek służby zdrowia nie przez jego biurko. Zaraz by się okazało że s± lepsze i gorsze szpitale i w ogóle sodomia, gomoria i kapitalizm by się mu zalęgł :) 9 |
Data: Luty 23 2007 16:25:25 | Temat: Re: Szkoda i odpowiedzialnosci - dylemat. | Autor: J.F. | On Fri, 23 Feb 2007 12:44:40 +0100, Tomasz Pyra wrote: J.F. napisał(a): Hmmm... Jak uciekło i znikło to na pewno wypłaci? Bo zaplaci za szkody "na osobie", nie "na mieniu". Tak zapisano w ustawie. Jest od tego maly wyjatek - nie wyplaca sie za szkody poniesione przez Kiedy¶ przez krótki okres czasu był nawet pomysł ubezpieczalni żeby nie No coz - taki zapis w ustawie :-) Dla nich w zasadzie bez wiekszej roznicy, wymagaja AC, zaplaci AC :-) (*) - no, z tym dostaniem ponoc sie migaja. I ostatnio minister Pewnie tak, ale argument dosc zasadny. J. 10 |
Data: Luty 23 2007 14:55:39 | Temat: Re: Szkoda i odpowiedzialnosci - dylemat. | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 22 Feb 2007 21:39:40 +0100, 1024 Ireneusz Niemczyk Zastanawiam się jaka jest odpowiedzialno¶ć wła¶ciciela, jaka kierowcy w Żadna. przypadku gdy wła¶ciciel wypożycza samochód jakiej¶ osobie, a ta przez Normalnie, art. 415. Niby na samochodzie jest OC, więc w zasadzie z niego wszelkie roszczenia Ale OC nie jest na osobe, tylko na samochód. Czyli niezaleznie kto prowadził, to polisa to obejmuje. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 11 |
Data: Luty 24 2007 12:19:54 | Temat: Re: Szkoda i odpowiedzialnosci - dylemat. | Autor: cpt. Nemo |
On Thu, 22 Feb 2007 21:39:40 +0100, 1024 Ireneusz Niemczykw
Twierdzisz ze nie straci znizek ?
Acha :) No to jesli OC jest na samochod to w takim razie wlasciciel tego samochodu nie straci znizek np. na swoj drugi samochod, ubezpieczony dla uproszczenia, w tej samej firmie ? Nie logiczniej by bylo gdyby OC bylo na kierowce ? Niezaleznie czyim samochodem jedzie ? Za proste ? Za male dochody dla zdziercow ubezpieczeniowych ? Przeciez pojazd nie jest osoba cywilna i sam z siebie nie moze poniesc odpowiedzialnosci cywilnej :) Niestety przyszlo nam zyc w niesprawiedliwym kraju w ktorym zadza ubezpieczeniowi komunisci terrorysci i wszystko jest tak ustawione zebys zawsze placil i tracil jako posiadacz :) czyli element im klasowo wrogi itraktowany jak maszynka do dawania pieniedzy. pozdrawiam, leszek |