Grupy dyskusyjne   »   Szukam ubezpieczenia typu assistance na zagranicę

Szukam ubezpieczenia typu assistance na zagranicę





7 Data: Maj 20 2008 23:55:02
Temat: Re: Szukam ubezpieczenia typu assistance na zagranicę
Autor: ****************** 

Dnia Tue, 20 May 2008 21:32:13 +0200, Boombastic napisał(a):

I miałes oczywiście opinię rzeczoznawcy i składke opłaciłeś od wartości
okreslonej przez niego i TU to zaakceptowało, tak?

To wcale nie jest takie proste - ubezpieczyciele nie chcą ubezpieczać auta
na więcej, niż to wynika z tabelek Eurotaxu. Z chęcią bym płacił 7-krotnie
wyższą stawkę za AC, gdyby mi zaoferowali taką możliwość i uznali taką
wartość auta...

Naprawa w gruncie rzeczy sprowadziła się do wymiany karoserii - nie bylo
sensu jej naprawiac. Dodatkowo to jeszcze podrożyło wartość auta w pewnym
sensie. No i zgłosiłem się do Allianza aby go ubezpieczyć. I co? Znowu -
tabelka Eurotaxa i koniec. Chicałem ubezpieczyć na wiecej, ale pani w
obsludze powiedziala że to niemozliwe, bo program komputerowy wylicza
wartosc na podstawie parametrow i koniec... I znowu mam auto ubezpieczone
na 7 razy mniej, niż jest warte... Wracając do tego tematu - ktoś wie co
zrobić, aby ubezpieczyć to auto na wyżsża stawkę (i to realnie wyższą, na
przykład 7-krotnie)?

--
http://www.orinoco.wlan.webd.pl
Unofficial ORiNOCO Support Page including ORiNOCO USB Classic Client
Simply the best!!!

8 Data: Maj 21 2008 00:50:14
Temat: Re: Szukam ubezpieczenia typu assistance na zagranicę
Autor: Boombastic 

To wcale nie jest takie proste - ubezpieczyciele nie chcą ubezpieczać auta
na więcej, niż to wynika z tabelek Eurotaxu. Z chęcią bym płacił 7-krotnie
wyższą stawkę za AC, gdyby mi zaoferowali taką możliwość i uznali taką
wartość auta...

Do tego zmierzałem. Skoro potraktowali jak zwykłe auto to szkodę zlikwidowali jak zwykłego auta - czyli nie warto było ubezpieczać.

Naprawa w gruncie rzeczy sprowadziła się do wymiany karoserii - nie bylo
sensu jej naprawiac. Dodatkowo to jeszcze podrożyło wartość auta w pewnym
sensie. No i zgłosiłem się do Allianza aby go ubezpieczyć. I co? Znowu -
tabelka Eurotaxa i koniec. Chicałem ubezpieczyć na wiecej, ale pani w
obsludze powiedziala że to niemozliwe, bo program komputerowy wylicza
wartosc na podstawie parametrow i koniec... I znowu mam auto ubezpieczone
na 7 razy mniej, niż jest warte... Wracając do tego tematu - ktoś wie co
zrobić, aby ubezpieczyć to auto na wyżsża stawkę (i to realnie wyższą, na
przykład 7-krotnie)?

To nie działa tak, że jak wsadzisz nowe części to auto zyskuje na wartości 7 razy.

9 Data: Maj 21 2008 01:17:04
Temat: Re: Szukam ubezpieczenia typu assistance na zagranicę
Autor: ****************** 

Dnia Wed, 21 May 2008 00:50:14 +0200, Boombastic napisał(a):

To nie działa tak, że jak wsadzisz nowe części to auto zyskuje na wartości 7
razy.

Tak, zgadzam się. Ale jak wkładam w ciągu 2 lat do auta części, których
koszt to 6-krotna wartość rynkowa auta (praktycznie wszystko nowe), to na
pewno takiego auta nie zostawię za granicą zadowalając się marną kasą z AC,
tylko zlawetuję i naprawię nawet na własny koszt...

--
http://www.orinoco.wlan.webd.pl
Unofficial ORiNOCO Support Page including ORiNOCO USB Classic Client
Simply the best!!!

10 Data: Maj 21 2008 09:46:51
Temat: Re: Szukam ubezpieczenia typu assistance na zagranicę
Autor: Boombastic 


Użytkownik "******************"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 21 May 2008 00:50:14 +0200, Boombastic napisał(a):

To nie działa tak, że jak wsadzisz nowe części to auto zyskuje na wartości 7
razy.

Tak, zgadzam się. Ale jak wkładam w ciągu 2 lat do auta części, których
koszt to 6-krotna wartość rynkowa auta (praktycznie wszystko nowe), to na
pewno takiego auta nie zostawię za granicą zadowalając się marną kasą z AC,
tylko zlawetuję i naprawię nawet na własny koszt...

Dlatego napisałem, że kupowanie AC dla takiego auta i na takich warunkach mija się z celem - już wiesz dlaczego.

11 Data: Maj 21 2008 21:15:03
Temat: Re: Szukam ubezpieczenia typu assistance na zagranicę
Autor: dziadek Jacek 


Użytkownik "******************"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 21 May 2008 00:50:14 +0200, Boombastic napisał(a):

To nie działa tak, że jak wsadzisz nowe części to auto zyskuje na wartości 7
razy.

Tak, zgadzam się. Ale jak wkładam w ciągu 2 lat do auta części, których
koszt to 6-krotna wartość rynkowa auta (praktycznie wszystko nowe), to na
pewno takiego auta nie zostawię za granicą zadowalając się marną kasą z AC,
tylko zlawetuję i naprawię nawet na własny koszt...

--

PRZERAŻAJĄCE !!!!
--
dziadek Jacek
"Surowe ziemniaki? Zjadłbym surowych ziemniaków z dżemem"

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

www.oszustom-nie.pl

21 Data: Maj 21 2008 15:13:37
Temat: Re: Szukam ubezpieczenia typu assistance na zagranicę
Autor: ****************** 

Dnia Wed, 21 May 2008 11:45:23 +0200, Marcin J. Kowalczyk napisał(a):

Wydaje mi sie, ze zarowno ADAC jak i holenderski ANWB sprzedaja
ubezpieczenie "na kierowce" a nie "na samochod"

Zgadza się - i obowiązuje to na każdy samochód kierowany przez członka
ADAC'a w danej chwili.

--
http://www.orinoco.wlan.webd.pl
Unofficial ORiNOCO Support Page including ORiNOCO USB Classic Client
Simply the best!!!

22 Data: Maj 21 2008 15:30:37
Temat: Re: Szukam ubezpieczenia typu assistance na zagranicę
Autor: ****************** 

Dnia Wed, 21 May 2008 11:27:30 +0200, jarry napisał(a):

Dzięki za odpowiedzi. Coś tam mi się rozjaśniło. Zrozumiałem że albo na miejscu
ktoś coś naprawi (pierdółkę za około 200 euro) albo sholują mnie do warsztatu i
tam sam zapłacę za naprawę (chyba że powyżej 3 dni naprawa to hol do RP).

Tak.

Pytania:
1. Czy ADAC działa w całej Europie? Czy na przykład zdarzenia w RP też będą
respektowane? Wyjeżdżam za granicę sporadycznie, ten wyjazd ma być przez Niemcy
ale także Francja i Hiszpania.

Tak, działa w całej Europie.

2. Czy jest TAKIE ubezpieczenie że jak mi coś WALNIE to nie poniosę kosztów
nawet poważnej naprawy? Szczególnie w wariancie 14 dni na przykład. Wygooglałem
artykuł o takich ubezpieczeniach ale to około 1600zł najtaniej ale rocznie. Więc
za 2 tygodnie może by była stawka rozsądna?
Generalnie obawiam się sytuacji że gdzieś 2 tys. km od domu walnie mi coś w
aucie co kosztowałoby w naprawie wiele tysięcy zł (jeden pompowtryskiwacz
kosztuje 2,8 tys. zł) i albo zarywam urlop i jadę do Polski do warsztatu
naprawiać na częściach ze szrotu ale za 30% tej kwoty albo na miejscu wydaję
tyle że mi się odechciewa wszystkiego :(

Chciałbym zapłacić za 2 tygodniowe ubezpieczenie że w takim wypadku w
najbliższej autoryzowanej stacji VW naprawa jest dokonywana na koszt
ubezpieczyciela. Oczywioście biorę pod uwagę wariant że śnię i nie ma takiej
oferty... niestety.

Nie, ADAC to jest Assistance - a nie ubezpieczenie de facto. Pokrywa koszty
zwiazane z transportem auta, naprawa na miejscu itd - ale nie pokrywa
kosztów samych części. Po prostu za wszystkie czesci uzyte do naprawy
placisz sam. Ale jest roznica: placic tylko za czesci, lub lawetowac na
wlasny koszt do PL i potem naprawiac (laweta bedzie kosztowala kilka razy
drozej niz te czesci).

I jeszcze do kolegów od ADACa, co w sytuacji jak ubezpieczenie będzie na żonę a
auto na mnie lub odwrotnie? Bo doczytałem że kartę ADACa kupujemy na osobę i ona
może mieć nieograniczoną liczbę aut, u nas jest jedno auto na żonę jedno na mnie
a jeździmy tym którym nam jest wygodniej akurat. W myśl prawa nawet jak auto
jest na mnie to żona jest współwłaścicielem (o ile nie ma rozdzielności
majątkowej), ale jak do tego podchodzi ADAC? Może ktoś biegły z niemieckiego
zapyta?

Assistance ADAC jest ważne na auto obecnie kierowane przez członka ADAC'a -
może to byc auto byle kogo, nawet kolegi z pracy, czy jakiegoś nieznajomego
:)

--
http://www.orinoco.wlan.webd.pl
Unofficial ORiNOCO Support Page including ORiNOCO USB Classic Client
Simply the best!!!

23 Data: Maj 21 2008 06:34:47
Temat: Re: Szukam ubezpieczenia typu assistance na zagranicę
Autor:

// 1. Czy ADAC działa w całej Europie? Czy na przykład zdarzenia w RP
też będą

respektowane? Wyjeżdżam za granicę sporadycznie, ten wyjazd ma być przez Niemcy
ale także Francja i Hiszpania.

ktos juz zapodal link, przeczytaj

2. Czy jest TAKIE ubezpieczenie że jak mi coś WALNIE to nie poniosę kosztów
nawet poważnej naprawy?

Swiety Mikolaj nie istnieje, naprawde

//Generalnie obawiam się sytuacji że gdzieś 2 tys. km od domu walnie
mi coś w
aucie co kosztowałoby w naprawie wiele tysięcy zł (jeden pompowtryskiwacz
kosztuje 2,8 tys. zł) i albo zarywam urlop i jadę do Polski do warsztatu
naprawiać na częściach ze szrotu ale za 30% tej kwoty albo na miejscu wydaję
tyle że mi się odechciewa wszystkiego :(

to zawsze moze se zdarzyc, ale masz kilka opcji, patrz link, pozniej
tabelka

Chciałbym zapłacić za 2 tygodniowe ubezpieczenie że w takim wypadku w
najbliższej autoryzowanej stacji VW naprawa jest dokonywana na koszt
ubezpieczyciela. Oczywioście biorę pod uwagę wariant że śnię i nie ma takiej
oferty... niestety.

ADAC to min 1 rok

I jeszcze do kolegów od ADACa, co w sytuacji jak ubezpieczenie będzie na żonę a
auto na mnie lub odwrotnie? Bo doczytałem że kartę ADACa kupujemy na osobę i ona
może mieć nieograniczoną liczbę aut, u nas jest jedno auto na żonę jedno na mnie
a jeździmy tym którym nam jest wygodniej akurat.

to proste zamieniacie sie miejscami albo wykupujesz nieco tansze
ubezpieczenie dla zony

//W myśl prawa nawet jak auto jest na mnie to żona jest
współwłaścicielem (o ile nie ma rozdzielności
majątkowej), ale jak do tego podchodzi ADAC? Może ktoś biegły z niemieckiego zapyta?

ubezpieczenie jest wystawiane na osobe nie na auto, ale np przy
wypadku np. z sarna ADAC wymaga zeby kierowca byl wpisany w DR

P.

24 Data: Maj 22 2008 11:21:38
Temat: Re: Szukam ubezpieczenia typu assistance na zagranicę
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

jarry pisze:

2. Czy jest TAKIE ubezpieczenie że jak mi coś WALNIE to nie poniosę kosztów nawet poważnej naprawy? Szczególnie w wariancie 14 dni na przykład. Wygooglałem artykuł o takich ubezpieczeniach ale to około 1600zł najtaniej ale rocznie. Więc za 2 tygodnie może by była stawka rozsądna?


tak - nazywa sie to miedzynarodowa gwarancja producenta samochodu. daja to "gratis" do nowych aut.



Grupy dyskusyjne