http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,bez-swiatel-na-poboczu-br-tak-pracuje-fotoradar-itd,72783.html
http://goo.gl/maps/64Id5

Szerokosci przy powrocie z pracy :)

sz.

Thu, 10 Jan 2013 11:38:05 +0100, szufla

Szerokosci przy powrocie z pracy :)

Ale że co? 80-90/h tam też nie wystarczy?

--
Pozdor Myjk

W dniu 2013-01-10 11:36, Myjk pisze:

Thu, 10 Jan 2013 11:38:05 +0100, szufla

Szerokosci przy powrocie z pracy :)

Ale że co? 80-90/h tam też nie wystarczy?

Może i wystarczy. Ale tam są 3 pasy ruchu w jednym kierunku, brak chodników, skrzyżowań i przejć dla pieszych jak okiem sięgnąć - czy rzeczywiście akurat tam trzeba "ZWIĘKSZAĆ BEZPIECZEŃSTWO"?

Thu, 10 Jan 2013 13:31:15 +0100, kosmos

Może i wystarczy. Ale tam są 3 pasy ruchu w jednym kierunku, brak
chodników, skrzyżowań i przejć dla pieszych jak okiem sięgnąć - czy
rzeczywiście akurat tam trzeba "ZWIĘKSZAĆ BEZPIECZEŃSTWO"?

Ale popatrz sobie jakie natężenie ruchu jest. Gęsto jak w mrowisku. Światła
i przejście, owszem, są. Za niecałe 3 km, i jeszcze wiele razy kolejne. Jak
jechać szybciej, to najbliższe za minutę podróży. Jak natomaist
przyśpieszanie wpływa na płynnoć gdy niebawem są światła, pisałem niedawno
przy okazji "afery" o radarach. Wpływa do dupy.

--
Pozdor Myjk

On 2013-01-10 14:21, Myjk wrote:

Ale popatrz sobie jakie natężenie ruchu jest. Gęsto jak w mrowisku. Światła
i przejście, owszem, są. Za niecałe 3 km, i jeszcze wiele razy kolejne. Jak
jechać szybciej, to najbliższe za minutę podróży. Jak natomaist
przyśpieszanie wpływa na płynnoć gdy niebawem są światła, pisałem niedawno
przy okazji "afery" o radarach. Wpływa do dupy.

W jakim mrowisku, bez przesady. I generalnie wypadki to sie tam nie zdarzaja. Jakos dziwnie nie widac za to inspektorow wlasnie tam gdzie jest duzo pieszych i sa przejscia. Czyzby dlatego, ze tam nie jest
wcale tak latwo nastukac wystarczajaca ilosc kasy? A tutaj ruch
plynny, regularny, forsa leci szerokim strumieniem.

Jedno pytanie - czemu ustawili sie tam, a nie np. kawalek dalej
za mostem polnocnym przy swiatlach, gdzie faktycznie jest zagrozenie
ze ktos rozpedzony moze wjechac w stojace pojazdy?

Na tym przypadku intencje widoczne sa jak na dloni.




--

memento lorem ipsum

Thu, 10 Jan 2013 15:17:34 +0100, elmer radi radisson

W jakim mrowisku, bez przesady. I generalnie wypadki to sie
tam nie zdarzaja. [...] A tutaj ruch plynny, regularny [...]

Tylko dlatego, że większoć jednak jedzie zgodnie z ograniczeniem.

Na tym przypadku intencje widoczne sa jak na dloni.

Na tym przykładzie widać idealnie, że nawet jak dopuszczalna prędkoć jest
dobrze dobrana, to zawsze znajdą się tacy którzy wiedzą lepiej, bo bardziej
im się śpieszy niż innym.

--
Pozdor Myjk

Dnia pięknego Fri, 11 Jan 2013 08:41:21 +0100 osobnik zwany Myjk napisał:

Thu, 10 Jan 2013 15:17:34 +0100, elmer radi radisson

W jakim mrowisku, bez przesady. I generalnie wypadki to sie tam nie
zdarzaja. [...] A tutaj ruch plynny, regularny [...]

Tylko dlatego, że większoć jednak jedzie zgodnie z ograniczeniem.

Na tym przypadku intencje widoczne sa jak na dloni.

Na tym przykładzie widać idealnie, że nawet jak dopuszczalna prędkoć
jest dobrze dobrana, to zawsze znajdą się tacy którzy wiedzą lepiej, bo
bardziej im się śpieszy niż innym.

jezeli jest dobrze dobrana w 1% przypadków to takie są skutki



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

On 2013-01-11 08:41, Myjk wrote:

Tylko dlatego, że większoć jednak jedzie zgodnie z ograniczeniem.

Raczej dlatego, ze nie ma tam skrzyzowan ani swiatel, a trzy pasy ruchu
to wystarczajaca ilosc.

Na tym przykładzie widać idealnie, że nawet jak dopuszczalna prędkoć jest
dobrze dobrana, to zawsze znajdą się tacy którzy wiedzą lepiej, bo bardziej
im się śpieszy niż innym.

Moze wrocmy ad meritum - dlaczego nie staneli w jednym z innych okolicznych miejsc gdzie faktycznie zdarzaja sie wypadki czy istnieje
ich szczegolne ryzyko, za to staneli w miejscu gdzie latwo wyrobic
dniowke? Minister Nowak trabi tyle o pieszych. czy na tym maja polegac
rzekome dzialania na rzecz poprawy bezpieczenstwa? I czy to ma byc
przyklad na uczciwe i autentyczne zamiary panstwa?





--

memento lorem ipsum

Fri, 11 Jan 2013 15:49:53 +0100, elmer radi radisson

Tylko dlatego, że większoć jednak jedzie zgodnie z ograniczeniem.

Raczej dlatego, ze nie ma tam skrzyzowan ani swiatel,
a trzy pasy ruchu to wystarczajaca ilosc.

....przy odpowiednio ograniczonej prędkości.
 

Na tym przykładzie widać idealnie, że nawet jak dopuszczalna prędkoć jest
dobrze dobrana, to zawsze znajdą się tacy którzy wiedzą lepiej, bo bardziej
im się śpieszy niż innym.

Moze wrocmy ad meritum - dlaczego nie staneli w jednym z innych
okolicznych miejsc gdzie faktycznie zdarzaja sie wypadki

Nie ma to większego znaczenia gdzie stoją. Jak ktoś w tym miejscu nie
potrafi jechać zgodnie z przepisami, to w innym, gdzie ograniczenie
prędkości jest niżej, też nie pojedzie wolniej. Ponadto nie zawsze w takich
miejscach jest możliwoć zatrzymania się.

czy na tym maja polegac rzekome dzialania na rzecz poprawy bezpieczenstwa?

Tak, jeśli dostanie 2 mandaty, to w końcu zwolni.

I czy to ma byc przyklad na uczciwe i autentyczne zamiary panstwa?

Uczciwy obywatel się odezwał.

--
Pozdor Myjk

Dnia Thu, 10 Jan 2013 11:38:05 +0100, szufla napisał(a):

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,bez-swiatel-na-poboczu-br-tak-pracuje-fotoradar-itd,72783.html
http://goo.gl/maps/64Id5

Szerokosci przy powrocie z pracy :)

sz.

Mnie najbardziej wkurwia cały czas powtarzane przez ITD stwierdzenie:
"- Radiowozy ITD z fotoradarami i wideorejestratorami nie muszą być
oznakowane. Nie są też zobowiązane do kontrolowania kierowców w miejscach,
gdzie stoi znak D51, ostrzegający przed kontrolą radarową - wyjaśnia Alvin
Gajadhur, rzecznik ITD."

A co, korona by im z głowy spadła gdyby tak oznakowali te pojazdy? Ponoć
zależy im na poprawie bezpieczeństwa. ;-) ...no dobra, wiem wiem o co
chodzi, tak tylko pytam.

Użytkownik "Kapibara"  napisał w wiadomości grup

Mnie najbardziej wkurwia cały czas powtarzane przez ITD stwierdzenie:
"- Radiowozy ITD z fotoradarami i wideorejestratorami nie muszą być
oznakowane. Nie są też zobowiązane do kontrolowania kierowców w miejscach,
gdzie stoi znak D51, ostrzegający przed kontrolą radarową - wyjaśnia Alvin
Gajadhur, rzecznik ITD."

No ale takie jest PRAWO :-P

A co, korona by im z głowy spadła gdyby tak oznakowali te pojazdy? Ponoć
zależy im na poprawie bezpieczeństwa. ;-) ...no dobra, wiem wiem o co
chodzi, tak tylko pytam.

Powiedzmy sobie szczerze ze mandat od niezauwazonego FR skuteczniej poprawia bezpieczenstwo niz widok oznakowanego rejestratora :-)

Aczkolwiek na gierkowce mialbym pewne watpliwosci.

J.

On 2013-01-10 14:16, J.F wrote:

Powiedzmy sobie szczerze ze mandat od niezauwazonego FR skuteczniej
poprawia bezpieczenstwo niz widok oznakowanego rejestratora :-)

Taak, szczegolnie przyslany po blisko trzech miesiacach...
A do tego czasu "drogowy morderca" "niemalze zabija" kazdego dnia.


--

memento lorem ipsum

W dniu 2013-01-10 15:20, elmer radi radisson pisze:

On 2013-01-10 14:16, J.F wrote:

Powiedzmy sobie szczerze ze mandat od niezauwazonego FR skuteczniej
poprawia bezpieczenstwo niz widok oznakowanego rejestratora :-)

Taak, szczegolnie przyslany po blisko trzech miesiacach...

To w sumie nieistotne - działa. Oczywiście są narzekania, ze tak długo,
że bezprawnie itd., niemniej działa.

A do tego czasu "drogowy morderca" "niemalze zabija" kazdego dnia.

To od tego czasu już mniej, a o to w końcu chodzi.

On 2013-01-10 17:46, Artur Maśląg wrote:

To w sumie nieistotne - działa. Oczywiście są narzekania, ze tak długo,
że bezprawnie itd., niemniej działa.

Jak spowoduje wypadek z wlasnej winy a okaze sie ze ze ma nie rozliczona pamiatkowa fotke sprzed tegoz zdarzenia z jeszcze nie
rozbita fura, a od tego wykroczenia dalej jezdzil to z pewnoscia inspekcja bedzie mogla byc "dumna" z prewencyjnej funkcji swoich
nieoznakowanych fur. Szansa takiej sytuacji niby mala w przypadku
jednego kierowcy, jednakze w przypadku wielu tysiecy innych
zarejestrowanych i 180 dni na powiadomienie sprawcy juz moze
faktycznie miec miejsce. No i sie rozleje mleko ze nie umozliwiono
dalszej realizacji czynow ktorych fakt wczesniej zarejestrowano.




--

memento lorem ipsum

W dniu 2013-01-10 20:40, elmer radi radisson pisze:

On 2013-01-10 17:46, Artur Maśląg wrote:

To w sumie nieistotne - działa. Oczywiście są narzekania, ze tak długo,
że bezprawnie itd., niemniej działa.

Jak spowoduje wypadek z wlasnej winy a okaze sie ze ze ma nie rozliczona
pamiatkowa fotke sprzed tegoz zdarzenia z jeszcze nie
rozbita fura, a od tego wykroczenia dalej jezdzil to z pewnoscia
inspekcja bedzie mogla byc "dumna" z prewencyjnej funkcji swoich
nieoznakowanych fur. Szansa takiej sytuacji niby mala w przypadku
jednego kierowcy, jednakze w przypadku wielu tysiecy innych
zarejestrowanych i 180 dni na powiadomienie sprawcy juz moze
faktycznie miec miejsce. No i sie rozleje mleko ze nie umozliwiono
dalszej realizacji czynow ktorych fakt wczesniej zarejestrowano.

Spokojna głowa - jak trafnie zauważyłeś, szansa na tak czarny
scenariusz jest 'niby mala w przypadku jednego kierowcy', a co
za tym idzie działa tak samo skutecznie, jak mandaty wystawianie
w przeciągu tygodnia.

Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał
On 2013-01-10 14:16, J.F wrote:

Powiedzmy sobie szczerze ze mandat od niezauwazonego FR skuteczniej
poprawia bezpieczenstwo niz widok oznakowanego rejestratora :-)

Taak, szczegolnie przyslany po blisko trzech miesiacach...
A do tego czasu "drogowy morderca" "niemalze zabija" kazdego dnia.

Przez 3 miesiace zabija, ale w 4-tym przychodzi drugi list i od tego czasu prowadzi juz grzecznie i przepisowo przez cale lata :-P

J.

W dniu 2013-01-10 13:42, Kapibara pisze:

A co, korona by im z głowy spadła gdyby tak oznakowali te pojazdy?

W wielkim uproszczeniu chodzi o to, żeby kierowca przestrzegał ograniczeń, a nie zwalniał na widok fotoradaru.

Ponoć
zależy im na poprawie bezpieczeństwa. ;-) ...no dobra, wiem wiem o co
chodzi, tak tylko pytam.

A to oczywiście swoją drogą ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

Użytkownik "LEPEK"

A co, korona by im z głowy spadła gdyby tak oznakowali te pojazdy?

W wielkim uproszczeniu chodzi o to, żeby kierowca przestrzegał ograniczeń, a nie zwalniał na widok fotoradaru.

Po co ?

Chodzi o to, by .. gonić króliczka (by króliczek czuł, że jest goniony) albo bo go złapać(zjeść).

W dniu 2013-01-10 11:38, szufla pisze:

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,bez-swiatel-na-poboczu-br-tak-pracuje-fotoradar-itd,72783.html

http://goo.gl/maps/64Id5

Szerokosci przy powrocie z pracy :)

sz.

Zdjęcia od tyłu. Nie widać japy. Więc niech W@$%^&*()!
Taki piękny kraj! Co się dzieje?!;/

On 10 Sty, 11:38, "szufla"  wrote:

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,bez-swiatel-na-poboczu-br...http://goo.gl/maps/64Id5

Szerokosci przy powrocie z pracy :)

sz.

Taa - a dziś przed południem w całym Pruszkowie światła nie działały,
podobnie na skrz. Wilanowskiej i oczywiście nie było nikogo do
kierowania ruchem
- bo po co marznąć jak można dupę w auto wsadzić i tak zarabiać..

______
grzech
626

Szerokosci przy powrocie z pracy :)

mam stary samochód nic nie warty ale na chodzie, a co jakbym tak z piskiem zahamował, full wsteczny i rozpłaszczył ten cały ich przodzik z "głowicą" ? następnie wysiadł i "o przepraszam nie zauważyłem"  ?

Użytkownik "terjan"  napisał w wiadomości

Szerokosci przy powrocie z pracy :)

mam stary samochód nic nie warty ale na chodzie, a co jakbym tak z piskiem zahamował, full wsteczny i rozpłaszczył ten cały ich przodzik z "głowicą" ? następnie wysiadł i "o przepraszam nie zauważyłem"  ?

No co - twoj ubezpieczyciel poniesie wymierna szkode.
A oni zalowac sobie nie beda - rozpisza sie szeroko w stratach, i zyskaja czesci zamienne.

Chyba ze wszystko sie nagra na kamere i bedzie chuliganskie zniszczenie mienia znacznej wartosci, a nie "nie zauwazylem".
Ubezpieczyciel sie wypnie, a komornik bedzie sciagal z wieziennej pensji.

Co innego jakbys tak mial kamaza na litewskich numerach - choc doradzalbym raczej bialoruskiego :-)

Albo dronami ich, z powietrza :-)

J.

W dniu 2013-01-10 16:53, J.F pisze:

Użytkownik "terjan"  napisał w wiadomości

Szerokosci przy powrocie z pracy :)

mam stary samochód nic nie warty ale na chodzie, a co jakbym tak z
piskiem zahamował, full wsteczny i rozpłaszczył ten cały ich przodzik
z "głowicą" ? następnie wysiadł i "o przepraszam nie zauważyłem"  ?

No co - twoj ubezpieczyciel poniesie wymierna szkode.
A oni zalowac sobie nie beda - rozpisza sie szeroko w stratach, i
zyskaja czesci zamienne.

Chyba ze wszystko sie nagra na kamere i bedzie chuliganskie zniszczenie
mienia znacznej wartosci, a nie "nie zauwazylem".
Ubezpieczyciel sie wypnie, a komornik bedzie sciagal z wieziennej pensji.

Co innego jakbys tak mial kamaza na litewskich numerach - choc
doradzalbym raczej bialoruskiego :-)

Albo z Iranu.

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

"szufla"  wrote in message

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,bez-swiatel-na-poboczu-br-tak-pracuje-fotoradar-itd,72783.html
http://goo.gl/maps/64Id5

Szerokosci przy powrocie z pracy :)

Olać ten kretyński radar, mnie bardziej zastanawia, co za sadysta ustalił na trzypasmówce limit 80km/h? Przecież to złośliwość.