Czyli kamery, jak się je tutaj niepoprawnie nazywa.


<http://www.youtube.com/v/shFjBj-m_tY>


Napiszcie, proszę, że ten, kto to zarejestrował, to jakiś pierdolony kapuś, policyjny kolaborant...
;>



--
Bydlę

W dniu 11-06-28 08:39, Bydlę pisze:

Czyli kamery, jak się je tutaj niepoprawnie nazywa.

4 watki nizej.

4 watki nizej.

apopos, czy cytryna miała kierunek?

R

W dniu 2011-06-28 08:47, Robcio pisze:

4 watki nizej.

apopos, czy cytryna miała kierunek?

Skoro się poruszała to miała i kierunek i zwrot nawt ;)

--
pozdrawiam
       Mikołaj

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości

Czyli kamery, jak się je tutaj niepoprawnie nazywa.


<http://www.youtube.com/v/shFjBj-m_tY>


Napiszcie, proszę, że ten, kto to zarejestrował, to jakiś pierdolony kapuś, policyjny kolaborant.

Prawidłowe działanie, tego sqrwysyna który zepchnął gościa do rowu bym potraktował podobnie ...

Użytkownik "jerzy.n"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości

Czyli kamery, jak się je tutaj niepoprawnie nazywa.


<http://www.youtube.com/v/shFjBj-m_tY>


Napiszcie, proszę, że ten, kto to zarejestrował, to jakiś pierdolony
kapuś, policyjny kolaborant.

Prawidłowe działanie, tego sqrwysyna który zepchnął gościa do rowu bym
potraktował podobnie ...

mam tylko nadzieję że jak już wpierdolisz się do rowu to spotkasz betonowy
mostek :]

Użytkownik "PH"  napisał w wiadomości

Prawidłowe działanie, tego sqrwysyna który zepchnął gościa do rowu bym potraktował podobnie ...

mam tylko nadzieję że jak już wpierdolisz się do rowu to spotkasz betonowy mostek :]

Nie życz drugiemu co tobie nie mile i wzajemne życzenia ...

On 2011-06-28 14:15, PH wrote:

Uďż˝ytkownik   napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci

Uďż˝ytkownik   napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci

Czyli kamery, jak siďż˝ je tutaj niepoprawnie nazywa.


<http://www.youtube.com/v/shFjBj-m_tY>


Napiszcie, prosz�, �e ten, kto to zarejestrowa�, to jaki� pierdolony
kapuďż˝, policyjny kolaborant.

Prawid�owe dzia�anie, tego sqrwysyna kt�ry zepchn�� go�cia do rowu bym
potraktowaďż˝ podobnie ...

mam tylko nadziej� �e jak ju� wpierdolisz si� do rowu to spotkasz betonowy
mostek :]

Sesteś prawdziwym Polakiem i chrześcijaninem jak widze.

Co do rejestrowania to swietna rzecz widze, teraz poszkodowany nie będzie miał problemów z udowodnieniem kto spowodował wypadek.

Pozdrawiam

Hello daxus,

Tuesday, June 28, 2011, 4:03:40 PM, you wrote:

[...]

Co do rejestrowania to swietna rzecz widze, teraz poszkodowany nie
będzie miał problemów z udowodnieniem kto spowodował wypadek.

A sprawca będzie się mógł bronić twierdząc, że poszkodowany mógł
uniknąć kolizji ale nie zrobił nic w tym kierunku (art. 3 PoRD).

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W wiadomości

*RoMan Mandziejewicz* napisał(-a):

A sprawca będzie się mógł bronić twierdząc, że poszkodowany mógł
uniknąć kolizji ale nie zrobił nic w tym kierunku (art. 3 PoRD).

Jeśli sprawcy udałoby się chociaż część winy przerzucić na poszkodowanego, to jestem gotów osobiście mu pogratulować.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Użytkownik "Big Jack"  napisał w wiadomości grup *RoMan Mandziejewicz* napisał(-a):

A sprawca będzie się mógł bronić twierdząc, że poszkodowany mógł
uniknąć kolizji ale nie zrobił nic w tym kierunku (art. 3 PoRD).

Jeśli sprawcy udałoby się chociaż część winy przerzucić na poszkodowanego, to jestem gotów osobiście mu pogratulować.

A widzisz jakis problem ?

"na przedstawionym nagraniu wyraznie widac ze drugi uczestnik wypadku nie podjal zadnego manewru obronnego. Ograniczyl sie do nacisniecia klaksonu, czego oczywiscie nie mozna uznac za manewr obronny w tej sytuacji."
Podpis ... biegly sadowy w zakresie ruchu drogowego ....

I co gorsza bedzie mial troche racji - wystarczylo wcisnac hamulec :-P

J.

Hello J.F,

Tuesday, June 28, 2011, 5:10:46 PM, you wrote:

A sprawca będzie się mógł bronić twierdząc, że poszkodowany mógł
uniknąć kolizji ale nie zrobił nic w tym kierunku (art. 3 PoRD).

Jeśli sprawcy udałoby się chociaż część winy przerzucić na
poszkodowanego, to jestem gotów osobiście mu pogratulować.

A widzisz jakis problem ?
"na przedstawionym nagraniu wyraznie widac ze drugi uczestnik wypadku
nie podjal zadnego manewru obronnego. Ograniczyl sie do nacisniecia
klaksonu, czego oczywiscie nie mozna uznac za manewr obronny w tej
sytuacji."
Podpis ... biegly sadowy w zakresie ruchu drogowego ....
I co gorsza bedzie mial troche racji - wystarczylo wcisnac hamulec :-P

Nie widzę na nagraniu pedała hamulca - biegły nie może jednoznacznie
stwierdzić, że pedała nie naciskano...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 28-06-2011 17:21, RoMan Mandziejewicz pisze:

Nie widzę na nagraniu pedała hamulca - biegły nie może jednoznacznie
stwierdzić, że pedała nie naciskano...

Ale widać, ze do ostatniej chwili (nawet w momencie kolizji) Combo zbliża się do wyprzedzanej ciężarówki :) Gdyby trochę przyhamował odległość między nimi nie zmniejszałaby się - nie jechał z tak dużą różnicą prędkości żeby tego nie zauważyć.


Pozdrawiam
Paweł

Hello DoQ,

Tuesday, June 28, 2011, 5:40:38 PM, you wrote:

Nie widzę na nagraniu pedała hamulca - biegły nie może jednoznacznie
stwierdzić, że pedała nie naciskano...

Ale widać, ze do ostatniej chwili (nawet w momencie kolizji) Combo
zbliża się do wyprzedzanej ciężarówki :) Gdyby trochę przyhamował
odległość między nimi nie zmniejszałaby się - nie jechał z tak dużą
różnicą prędkości żeby tego nie zauważyć.

Coś Cię gryzie...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 28-06-2011 17:54, RoMan Mandziejewicz pisze:

Ale widać, ze do ostatniej chwili (nawet w momencie kolizji) Combo
zbliża się do wyprzedzanej ciężarówki :) Gdyby trochę przyhamował
odległość między nimi nie zmniejszałaby się - nie jechał z tak dużą
różnicą prędkości żeby tego nie zauważyć.

Coś Cię gryzie...

Czyżby ironia??

Pozdrawiam
Paweł

Hello DoQ,

Tuesday, June 28, 2011, 5:55:55 PM, you wrote:

Ale widać, ze do ostatniej chwili (nawet w momencie kolizji) Combo
zbliża się do wyprzedzanej ciężarówki :) Gdyby trochę przyhamował
odległość między nimi nie zmniejszałaby się - nie jechał z tak dużą
różnicą prędkości żeby tego nie zauważyć.

Coś Cię gryzie...

Czyżby ironia??

Przeczytaj jeszcza raz, co napisałem. Żeby nie bylo łatwo, nie użyłem
smileya ale gry słów.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 28-06-2011 17:57, RoMan Mandziejewicz pisze:

Coś Cię gryzie...

Czyżby ironia??

Przeczytaj jeszcza raz, co napisałem. Żeby nie bylo łatwo, nie użyłem
smileya ale gry słów.

Spoko spoko, nie dasz mi się troche powymandżać :P


Pozdrawiam
Paweł

Hello DoQ,

Tuesday, June 28, 2011, 6:03:54 PM, you wrote:

Coś Cię gryzie...

Czyżby ironia??

Przeczytaj jeszcza raz, co napisałem. Żeby nie bylo łatwo, nie użyłem
smileya ale gry słów.

Spoko spoko, nie dasz mi się troche powymandżać :P

Znasz bajkę o Tymitunie? ;P

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 28-06-2011 18:10, RoMan Mandziejewicz pisze:

Coś Cię gryzie...

Czyżby ironia??

Przeczytaj jeszcza raz, co napisałem. Żeby nie bylo łatwo, nie użyłem
smileya ale gry słów.

Spoko spoko, nie dasz mi się troche powymandżać :P

Znasz bajkę o Tymitunie? ;P

Nie, ale mogę sobie opowiedzieć na podstawie tytułu ;-)

Pozdrawiam
Paweł

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup

Jeśli sprawcy udałoby się chociaż część winy przerzucić na
poszkodowanego, to jestem gotów osobiście mu pogratulować.

A widzisz jakis problem ?
"na przedstawionym nagraniu wyraznie widac ze drugi uczestnik wypadku
nie podjal zadnego manewru obronnego. Ograniczyl sie do nacisniecia
klaksonu, czego oczywiscie nie mozna uznac za manewr obronny w tej
sytuacji."
Podpis ... biegly sadowy w zakresie ruchu drogowego ....
I co gorsza bedzie mial troche racji - wystarczylo wcisnac hamulec :-P

Nie widzę na nagraniu pedała hamulca - biegły nie może jednoznacznie
stwierdzić, że pedała nie naciskano...

A widzisz jakies zwalnianie ? Czyli ewentualny manewr obronny byl zdecydowanie nieadekwatny do sytuacji :-)

J.

Hello J.F,

Tuesday, June 28, 2011, 8:13:25 PM, you wrote:

[...]

nie podjal zadnego manewru obronnego. Ograniczyl sie do nacisniecia
klaksonu, czego oczywiscie nie mozna uznac za manewr obronny w tej
sytuacji."
Podpis ... biegly sadowy w zakresie ruchu drogowego ....
I co gorsza bedzie mial troche racji - wystarczylo wcisnac hamulec
:-P

Nie widzę na nagraniu pedała hamulca - biegły nie może jednoznacznie
stwierdzić, że pedała nie naciskano...

A widzisz jakies zwalnianie ? Czyli ewentualny manewr obronny byl
zdecydowanie nieadekwatny do sytuacji :-)

Ależ manewr obronny był - w jego wyniku wyprzedzany odbił się od
poprzedzającego pojazdu i wywinął kozła.

Ja piszę o tym, że biegły nie może wiedzieć, czy wyprzedzający
naciskał na hamulec. Wyprzedzający twierdzi, że jego pojazd był na
tyle ciężki, że słabo reagował. I teraz pozostaje pytanie, czy można
wierzyć wyprzedzającemu.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W wiadomości

*J.F* napisał(-a):

A widzisz jakis problem ?

"na przedstawionym nagraniu wyraznie widac ze drugi uczestnik wypadku
nie podjal zadnego manewru obronnego. Ograniczyl sie do nacisniecia
klaksonu, czego oczywiscie nie mozna uznac za manewr obronny w tej
sytuacji."
Podpis ... biegly sadowy w zakresie ruchu drogowego ....

I co gorsza bedzie mial troche racji - wystarczylo wcisnac hamulec :-P

Nie widzę żadnego. Tak samo jak w tym że można, a nawet trzeba mieć pretensje do starca, że dał sobie nakłaść po ryju przez karków. A wystarczyło jebnąć jednemu i drugiemu laską po lędźwiach...

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

W dniu 2011-06-28 17:52, Big Jack pisze:

W wiadomości

*J.F* napisał(-a):

A widzisz jakis problem ?

"na przedstawionym nagraniu wyraznie widac ze drugi uczestnik wypadku
nie podjal zadnego manewru obronnego. Ograniczyl sie do nacisniecia
klaksonu, czego oczywiscie nie mozna uznac za manewr obronny w tej
sytuacji."
Podpis ... biegly sadowy w zakresie ruchu drogowego ....

I co gorsza bedzie mial troche racji - wystarczylo wcisnac hamulec :-P

Nie widzę żadnego. Tak samo jak w tym że można, a nawet trzeba mieć pretensje do starca, że dał sobie nakłaść po ryju przez karków. A wystarczyło jebnąć jednemu i drugiemu laską po lędźwiach...

Samoobrony żaden przepis nie nakazuje, a unikania kolizji - tak.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2011-06-28 17:58, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2011-06-28 17:52, Big Jack pisze:

W wiadomości

*J.F* napisał(-a):

A widzisz jakis problem ?

"na przedstawionym nagraniu wyraznie widac ze drugi uczestnik wypadku
nie podjal zadnego manewru obronnego. Ograniczyl sie do nacisniecia
klaksonu, czego oczywiscie nie mozna uznac za manewr obronny w tej
sytuacji."
Podpis ... biegly sadowy w zakresie ruchu drogowego ....

I co gorsza bedzie mial troche racji - wystarczylo wcisnac hamulec :-P

Nie widzę żadnego. Tak samo jak w tym że można, a nawet trzeba mieć
pretensje do starca, że dał sobie nakłaść po ryju przez karków. A
wystarczyło jebnąć jednemu i drugiemu laską po lędźwiach...

Samoobrony żaden przepis nie nakazuje, a unikania kolizji - tak.

Tylko ze nie wiemy jak sytuacja wygladala za nim, moze jakby zahamowal, to istnialo niebezpieczenstwo karambolu :) Wiec cisnac do przodu unikal kolizji z tylu ;)

--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

W dniu 2011-06-28 18:23, venioo pisze:

Samoobrony żaden przepis nie nakazuje, a unikania kolizji - tak.

Tylko ze nie wiemy jak sytuacja wygladala za nim, moze jakby zahamowal,
to istnialo niebezpieczenstwo karambolu :) Wiec cisnac do przodu unikal
kolizji z tylu ;)

Jak już pisałem w drugim wątku - za nami (co widać na dłuższym filmie) leciał jeszcze biały dostawczy bus. Xara wyprzedziła busa (doć żwawo), ja również wyprzedziłem, a xara zwolniła i przylepiła się do tira jadącego ~80km/h (wyprzedzony bus z tyłu jechał szybciej i zbliżał się do nas, no obciach - wyprzedzić i zwolnić). Dlatego w momencie "dziwnego manewru" xary zatrąbiłem (klakson jest pod kciukiem na kierownicy więc naciśnięcie to ułamek sekundy), nim spojrzałem w lusterko (pamiętając że tam był gdzieś za nami bus) i zobaczyłem busa zbliżającego się (który miał prędkoć taką jak moja i zapewne za chwilę by chciał nas wszystkich wyprzedzać, zapewnie z wkurwem, że ktoś go wyprzedził i teraz mu zwolnił), równocześnie przenosząc nogę na hamulec - to już było za późno.
Tak jak ktoś tu już pisał - wszystko ładnie się teoretyzuje, można analizować z fotela, oglądając film w zwolnionym tempie, i wymyślać "a tutaj to lepiej by było skręcić, a tu hamować, a dlaczego on tak pojechał" a w praktyce na drodze - widzisz sytuację i spodziewasz się dalszego rozwoju, jakiegoś zachowania uczestników ruchu, a nagle ktoś robi coś czego się nie spodziewałeś - i trzeba wybierać co robić w ułamku sekundy, i wybierać nie w ciemno "zajechał mi, to ja odbiję w bok" co skończy się czołówką z niewinnym uczestnikiem, albo spotkaniem z drzewem itp, trzeba wymyśleć nowy plan w takiej sytuacji, uwzględniając rzeczy na które wcześniej się nie patrzało jadąc (np tutaj zerknięcie w lusterko co jedzie za mną, ocena że rów jest pusty bez drzew i betonu).

Pewnie ci którzy uważają mnie za samobójcę i wysyłaliby mnie na kursy defensywności na drodze itd, zdania nie zmienią, ale ja swoje wiem z własnego doświadczenia (15 lat za kierownicą, kilkaset tyś km, może już milion będzie?). Nie sztuka zrobić szybki unik, który spowoduje dużo większe straty/zagrożenie niż to przed czym unikamy. Na drodze (oprócz barier energochłonnych) w razie widma kolizji - najlepszym elementem "do walenia" są inne samochody, bo konstrukcyjnie są do tego przystosowane, by pomimo zderzenia chronić ludzi, w przeciwieństwie do drzew, latarni, betonowych elementów, przepustów itp. A gdy trzeba wybierać, to z obecnych na drodze samochodów - najlepszym celem do walenia jest samochód powodującego sytuację. To oczywiście teoria ogólna, nie do tego filmu konkretnie.
Ale już przerabiałem takie sytuacje, np gdzie auto A na podporządkowanej (gwałtownie hamuje bo zagapiło się że jest podporządkowana) dostało uderzenie w dupę od B (który już nie wyhamował), i to wszystko wypadło nagle tuż przedemnie - i waliłem wprost w nie. Pytanie policji "dlaczego pan nie odbił"?- bo odbijając w lewo zrobiłbym zderzenie czołowe z ruchem z naprzeciwka, a odbijając w prawo dałbym się przeciąć na betonowej latarni.

--
| Bartłomiej Kuźniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

własnego doświadczenia (15 lat za kierownicą, kilkaset tyś km, może już

Nie neguje Twego doświadczenia i nie oceniam tego co zrobiłaś. Sama miałam
podobne przypadki i dlatego robie dwie rzeczy, które w tej sytuacji by
pewnie pomogły:

1. Gdy widzę osobówkę za ciężkim, zaczynam podejżewać że lada momen się
zbierze i nie ufam, zwłaszcza gdy zachowuje się jak kapelusz i jedzie tuż za
nim, nie zostawiając miejsca na rozpędzenie/widoczność. Ręka wędruje na
klakson i czeka.

2. Wyprzedzając obsewuję odlegołość osbo przedniego koła od białej linii.
Moim zdaniem jest to najlepszy wskaźnik zamiarów i błatwo zauważyć kiedy
zajeższa pas. Zauważ że obserwacje tegoż pozwoliła by Ci pewnie dużo
wcześniej zatrąbić. I jeszcze raz powtarzam że nie jest to krytyka że
zareagowałeś za późno. Raczej WUJ DOBRA RADA. To kilka razy mnie uratowało.
Cieszę się że miałas łagodny rów a nie ścianę betonową

Marianna

m0rszczuk w

[...]

Marianna

Dupa nie Marianna -- kolina i tyle.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Dupa nie Marianna -- kolina i tyle.

A skad te przypuszczenia? kolina to zolza co nawet nie umie pisac po polsku.
Wiem ze mieszka w naszym akademiku....

M

On Wed, 29 Jun 2011 12:49:14 +0200, BartekK
wrote:

no obciach - wyprzedzić i zwolnić

No, zwłaszcza jak z tyłu nadciąga dostawczak. Wiem coś o tym.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

W dniu 2011-06-28 08:39, Bydlę pisze:

Czyli kamery, jak się je tutaj niepoprawnie nazywa.


<http://www.youtube.com/v/shFjBj-m_tY>


Napiszcie, proszę, że ten, kto to zarejestrował, to jakiś pierdolony
kapuś, policyjny kolaborant...
;>

no i wsadził kija w mrowisko

W dniu 2011-06-28 08:39, Bydlę pisze:

Czyli kamery, jak się je tutaj niepoprawnie nazywa.


<http://www.youtube.com/v/shFjBj-m_tY>


Napiszcie, proszę, że ten, kto to zarejestrował, to jakiś pierdolony
kapuś, policyjny kolaborant...
;>

O, super. I tak powinno być. W każdym samochodzie wideorejestrator i sprawy byłyby jasne.
Co do dyskusji w wątku (durnej jak zwykle), to poszkodowany nie zdążyłby wyhamować, jak ten z boku go po prostu nagle zepchnął. Poszkodowany (wyprzedzający) zrobił co mógł, czyli nacisnął na klakson! A dywagacje w stylu "mógł nacisnąć hamulec" można wsadzić między książki, bo też mógł wcisnąć gaz, co uczynił, bo prędkość się zwiększała.

W dniu 28-06-2011 18:24, Filip KK pisze:

(wyprzedzający) zrobił co mógł, czyli nacisnął na klakson! A dywagacje w
stylu "mógł nacisnąć hamulec" można wsadzić między książki, bo też mógł
wcisnąć gaz, co uczynił, bo prędkość się zwiększała.

LOL jakie przemyślenie.
Jak ktoś ci włazi na pasy to też naciskasz gaz, bo mogłeś nacisnąć hamulec?


Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-06-28 18:58, DoQ pisze:

W dniu 28-06-2011 18:24, Filip KK pisze:

(wyprzedzający) zrobił co mógł, czyli nacisnął na klakson! A dywagacje w
stylu "mógł nacisnąć hamulec" można wsadzić między książki, bo też mógł
wcisnąć gaz, co uczynił, bo prędkość się zwiększała.

LOL jakie przemyślenie.
Jak ktoś ci włazi na pasy to też naciskasz gaz, bo mogłeś nacisnąć hamulec?

Cześć Lolu, jeśli ktoś wchodzi przed maskę i trzeba to nacisnę na gaz i na klakson. Chyba, że mogę normalnie wyhamować, bo jadę wolno. Co teraz?

W dniu 28-06-2011 18:59, Filip KK pisze:

LOL jakie przemyślenie.
Jak ktoś ci włazi na pasy to też naciskasz gaz, bo mogłeś nacisnąć
hamulec?

Cześć Lolu, jeśli ktoś wchodzi przed maskę i trzeba to nacisnę na gaz i
na klakson. Chyba, że mogę normalnie wyhamować, bo jadę wolno. Co teraz?

I w przypadku zdarzenia z filmu, wg. ciebie trzeba było nacisnąć gaz zamiast hamulca?


Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-06-28 19:02, DoQ pisze:

W dniu 28-06-2011 18:59, Filip KK pisze:

LOL jakie przemyślenie.
Jak ktoś ci włazi na pasy to też naciskasz gaz, bo mogłeś nacisnąć
hamulec?

Cześć Lolu, jeśli ktoś wchodzi przed maskę i trzeba to nacisnę na gaz i
na klakson. Chyba, że mogę normalnie wyhamować, bo jadę wolno. Co teraz?

I w przypadku zdarzenia z filmu, wg. ciebie trzeba było nacisnąć gaz
zamiast hamulca?

To sa takie sytuacje ktore fajnie sie komentuje siedzac w fotelu przed monitorem. Nie zycze Tobie takiej sytuacji, wtedy dopiero mozesz mowic, co "mogl nacinac"...

--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

W dniu 28-06-2011 22:21, venioo pisze:

To sa takie sytuacje ktore fajnie sie komentuje siedzac w fotelu przed
monitorem. Nie zycze Tobie takiej sytuacji, wtedy dopiero mozesz mowic,
co "mogl nacinac"...

Nie filozofuj, tylko napisz jaki sens miało ciśnięcie gazu i klaksonu w tym przypadku.

Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-06-28 22:59, DoQ pisze:

W dniu 28-06-2011 22:21, venioo pisze:

To sa takie sytuacje ktore fajnie sie komentuje siedzac w fotelu przed
monitorem. Nie zycze Tobie takiej sytuacji, wtedy dopiero mozesz mowic,
co "mogl nacinac"...

Nie filozofuj, tylko napisz jaki sens miało ciśnięcie gazu i klaksonu w
tym przypadku.

Nie wiem jaki sens mialo, spytaj tego co cisnal gaz i trabil, on wie czemu to zrobil, ja nie.
Ale tez nie oceniam i nie pouczam zza monitora.

--
venioo

W dniu 29-06-2011 12:15, venioo pisze:

Nie wiem jaki sens mialo, spytaj tego co cisnal gaz i trabil, on wie
czemu to zrobil, ja nie.
Ale tez nie oceniam i nie pouczam zza monitora.

Biegłemu tez będziesz się tak głupio tłumaczył?


Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-06-29 12:19, DoQ pisze:

W dniu 29-06-2011 12:15, venioo pisze:

Nie wiem jaki sens mialo, spytaj tego co cisnal gaz i trabil, on wie
czemu to zrobil, ja nie.
Ale tez nie oceniam i nie pouczam zza monitora.

Biegłemu tez będziesz się tak głupio tłumaczył?

Bede w powyzszej sytuacji to wtedy opisze co i jak zrobilem i dlaczego.
I to Sad lub biegly oceni, czy to tlumaczenie jest glupie, a nie grupa usenetowa.
Na razie nie jestem, i w przeciwienstwie do Ciebie nie pitole tu farmazonow co i jak kierujacy mogl zrobic i zgodnie z jakim paragrafem.

--
venioo

W dniu 29-06-2011 12:48, venioo pisze:

Bede w powyzszej sytuacji to wtedy opisze co i jak zrobilem i dlaczego.
I to Sad lub biegly oceni, czy to tlumaczenie jest glupie, a nie grupa
usenetowa.
Na razie nie jestem, i w przeciwienstwie do Ciebie nie pitole tu
farmazonow co i jak kierujacy mogl zrobic i zgodnie z jakim paragrafem.

O masz, znalazł się sprawiedliwy wujaszek. Następny co będzie narzucał innym co wolno pisać a czego nie wolno. Jakoś nie przeszkadza Ci przedstawianie kierowcy Xsary (winnego) w roli chuja i bandyty, a o to głównie autorowi filmu chodziło. Dzięki temu że facet opublikował to zdarzenie, możemy sobie tutaj teoretyzować. Nie ma obowiązku czytania i brania udziału w dyskusji.



Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-06-29 13:08, DoQ pisze:

W dniu 29-06-2011 12:48, venioo pisze:

Bede w powyzszej sytuacji to wtedy opisze co i jak zrobilem i dlaczego.
I to Sad lub biegly oceni, czy to tlumaczenie jest glupie, a nie grupa
usenetowa.
Na razie nie jestem, i w przeciwienstwie do Ciebie nie pitole tu
farmazonow co i jak kierujacy mogl zrobic i zgodnie z jakim paragrafem.

O masz, znalazł się sprawiedliwy wujaszek. Następny co będzie narzucał
innym co wolno pisać a czego nie wolno.

Gdzie cos takiego napisalem? Po prostu nie zgadzam się z Twoja ocena sytuacji, i nie ja pierwszy napisalem, ze głupio piszesz.

Jakoś nie przeszkadza Ci
przedstawianie kierowcy Xsary (winnego) w roli chuja i bandyty, a o to
głównie autorowi filmu chodziło.

Tego tez nigdzie nie napisalem, w zadnym poscie nie bronie zadnej ze stron, raczej wspolczuje obydwu. A o co autorowi filmu chodzilo to tylko on wie. Nie widze jednakze nigdzie jego wypowiedzi, wiec zastanawiam sie skad Ty mozesz to wiedziec.

Dzięki temu że facet opublikował to
zdarzenie, możemy sobie tutaj teoretyzować. Nie ma obowiązku czytania i
brania udziału w dyskusji.

Oczywiscie. Tylko jak komus zarzuca sie pisanie glupot, to warto najpierw sie zreflektowac nad wlasnymi wypowiedziami.
Co do obowiazku: obowiazku nie ma, ale od tego jest grupa dyskusyjna, zeby dyskutowac :)

Pozdrawiam


--
venioo

W dniu 29-06-2011 13:59, venioo pisze:

Tego tez nigdzie nie napisalem, w zadnym poscie nie bronie zadnej ze
stron, raczej wspolczuje obydwu. A o co autorowi filmu chodzilo to tylko
on wie. Nie widze jednakze nigdzie jego wypowiedzi, wiec zastanawiam sie
skad Ty mozesz to wiedziec.

Jak nie widzisz to załóż okulary, a potem pisz bzdety.



Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-06-29 14:17, DoQ pisze:

W dniu 29-06-2011 13:59, venioo pisze:

Tego tez nigdzie nie napisalem, w zadnym poscie nie bronie zadnej ze
stron, raczej wspolczuje obydwu. A o co autorowi filmu chodzilo to tylko
on wie. Nie widze jednakze nigdzie jego wypowiedzi, wiec zastanawiam sie
skad Ty mozesz to wiedziec.

Jak nie widzisz to załóż okulary, a potem pisz bzdety.

Dobra, przeczytalem. I teraz w kontekscie tego co napisalem w tym watku juz wczoraj (a okazalo sie trafne) i tworca filmu dzisiaj - sam sie zastanow, czy nie mialem racji.

--
venioo

Hello venioo,

Wednesday, June 29, 2011, 1:59:26 PM, you wrote:

[...]

Tego tez nigdzie nie napisalem, w zadnym poscie nie bronie zadnej ze
stron, raczej wspolczuje obydwu. A o co autorowi filmu chodzilo to tylko
on wie. Nie widze jednakze nigdzie jego wypowiedzi, wiec zastanawiam sie
skad Ty mozesz to wiedziec.

Okulary przetrzyj, bo tak się zaplułeś, że widzieć przestajesz - autor
się odezwał. Przejrzyj wątek.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2011-06-29 14:18, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello venioo,

Wednesday, June 29, 2011, 1:59:26 PM, you wrote:

[...]

Tego tez nigdzie nie napisalem, w zadnym poscie nie bronie zadnej ze
stron, raczej wspolczuje obydwu. A o co autorowi filmu chodzilo to tylko
on wie. Nie widze jednakze nigdzie jego wypowiedzi, wiec zastanawiam sie
skad Ty mozesz to wiedziec.

Okulary przetrzyj, bo tak się zaplułeś, że widzieć przestajesz - autor
się odezwał. Przejrzyj wątek.

[...]

Niezly jestes, wyslalem posta 10min po tym jak sie odezwal, a Ty o zapluciu piszesz... Ale DoQ i tak byl szybszy od Ciebie o minute.

--
venioo

W dniu 2011-06-29 15:02, venioo pisze:

W dniu 2011-06-29 14:18, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello venioo,

Wednesday, June 29, 2011, 1:59:26 PM, you wrote:

[...]

Tego tez nigdzie nie napisalem, w zadnym poscie nie bronie zadnej ze
stron, raczej wspolczuje obydwu. A o co autorowi filmu chodzilo to tylko
on wie. Nie widze jednakze nigdzie jego wypowiedzi, wiec zastanawiam sie
skad Ty mozesz to wiedziec.

Okulary przetrzyj, bo tak się zaplułeś, że widzieć przestajesz - autor
się odezwał. Przejrzyj wątek.

[...]

Niezly jestes, wyslalem posta 10min po tym jak sie odezwal, a Ty o
zapluciu piszesz... Ale DoQ i tak byl szybszy od Ciebie o minute.

No dobra, 1h10min ;)

--
venioo

Hello venioo,

Wednesday, June 29, 2011, 3:02:54 PM, you wrote:

Tego tez nigdzie nie napisalem, w zadnym poscie nie bronie zadnej ze
stron, raczej wspolczuje obydwu. A o co autorowi filmu chodzilo to tylko
on wie. Nie widze jednakze nigdzie jego wypowiedzi, wiec zastanawiam sie
skad Ty mozesz to wiedziec.

Okulary przetrzyj, bo tak się zaplułeś, że widzieć przestajesz - autor
się odezwał. Przejrzyj wątek.

Niezly jestes, wyslalem posta 10min po tym jak sie odezwal, a Ty o
zapluciu piszesz... Ale DoQ i tak byl szybszy od Ciebie o minute.

No dobra, 1h10min ;)

14 godzin nie łaska? Bartek się odezwał już w nocy i dał linka do
poprzedniego pliku.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2011-06-29 15:08, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello venioo,

Wednesday, June 29, 2011, 3:02:54 PM, you wrote:

Tego tez nigdzie nie napisalem, w zadnym poscie nie bronie zadnej ze
stron, raczej wspolczuje obydwu. A o co autorowi filmu chodzilo to tylko
on wie. Nie widze jednakze nigdzie jego wypowiedzi, wiec zastanawiam sie
skad Ty mozesz to wiedziec.

Okulary przetrzyj, bo tak się zaplułeś, że widzieć przestajesz - autor
się odezwał. Przejrzyj wątek.

Niezly jestes, wyslalem posta 10min po tym jak sie odezwal, a Ty o
zapluciu piszesz... Ale DoQ i tak byl szybszy od Ciebie o minute.

No dobra, 1h10min ;)

14 godzin nie łaska? Bartek się odezwał już w nocy i dał linka do
poprzedniego pliku.

Łaska łaską, nie czytam wątków, których tytuły mnie nie interesują, bo nie mam na to czasu. Ale dzięki za zwrócenie uwagi, poczytam sobie w domu.

Pozdrawiam

--
venioo

W dniu 29-06-2011 15:08, RoMan Mandziejewicz pisze:

14 godzin nie łaska? Bartek się odezwał już w nocy i dał linka do
poprzedniego pliku.

14h, pomijając fakt komentarzy autora pod samym filmem.

Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-06-29 15:28, DoQ pisze:

W dniu 29-06-2011 15:08, RoMan Mandziejewicz pisze:

14 godzin nie łaska? Bartek się odezwał już w nocy i dał linka do
poprzedniego pliku.

14h, pomijając fakt komentarzy autora pod samym filmem.

Nie mogles mnie skierowac do tamtego watku juz za pierwszym postem, zamiast prowadzic dluga dyskusje? :)

Teraz juz sobie przeczytalem tamten watek i wszystko jasne
Pozdrawiam

--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

Hello venioo,

Wednesday, June 29, 2011, 6:34:22 PM, you wrote:

14 godzin nie łaska? Bartek się odezwał już w nocy i dał linka do
poprzedniego pliku.

14h, pomijając fakt komentarzy autora pod samym filmem.

Nie mogles mnie skierowac do tamtego watku juz za pierwszym postem,
zamiast prowadzic dluga dyskusje? :)

A co to? Ja się tu za drogowskaz nie najmowałem...

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2011-06-29 18:42, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello venioo,

Wednesday, June 29, 2011, 6:34:22 PM, you wrote:

14 godzin nie łaska? Bartek się odezwał już w nocy i dał linka do
poprzedniego pliku.

14h, pomijając fakt komentarzy autora pod samym filmem.

Nie mogles mnie skierowac do tamtego watku juz za pierwszym postem,
zamiast prowadzic dluga dyskusje? :)

A co to? Ja się tu za drogowskaz nie najmowałem...

A czy ja Tobie odpisywalem?

--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

Hello venioo,

Wednesday, June 29, 2011, 7:35:19 PM, you wrote:

14 godzin nie łaska? Bartek się odezwał już w nocy i dał linka do
poprzedniego pliku.

14h, pomijając fakt komentarzy autora pod samym filmem.

Nie mogles mnie skierowac do tamtego watku juz za pierwszym postem,
zamiast prowadzic dluga dyskusje? :)

A co to? Ja się tu za drogowskaz nie najmowałem...

A czy ja Tobie odpisywalem?

Cóż - mojej wrotki nie skasowałeś...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2011-06-29 19:47, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello venioo,

Wednesday, June 29, 2011, 7:35:19 PM, you wrote:

14 godzin nie łaska? Bartek się odezwał już w nocy i dał linka do
poprzedniego pliku.

14h, pomijając fakt komentarzy autora pod samym filmem.

Nie mogles mnie skierowac do tamtego watku juz za pierwszym postem,
zamiast prowadzic dluga dyskusje? :)

A co to? Ja się tu za drogowskaz nie najmowałem...

A czy ja Tobie odpisywalem?

Cóż - mojej wrotki nie skasowałeś...

No to chyba normalne, ze zachowuje sie ciaglosc watku?
Swoja droga napisaliscie niemal to samo w tej samej chwili, Tobie pierwszemu podziekowalem za naprowadzenie na odpowiedni watek, gdzie autor sie wypowiada :)

Pozdrawiam

--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

W dniu 2011-06-28 22:21, venioo pisze:

W dniu 2011-06-28 19:02, DoQ pisze:

W dniu 28-06-2011 18:59, Filip KK pisze:

LOL jakie przemyślenie.
Jak ktoś ci włazi na pasy to też naciskasz gaz, bo mogłeś nacisnąć
hamulec?

Cześć Lolu, jeśli ktoś wchodzi przed maskę i trzeba to nacisnę na gaz i
na klakson. Chyba, że mogę normalnie wyhamować, bo jadę wolno. Co teraz?

I w przypadku zdarzenia z filmu, wg. ciebie trzeba było nacisnąć gaz
zamiast hamulca?

To sa takie sytuacje ktore fajnie sie komentuje siedzac w fotelu przed
monitorem. Nie zycze Tobie takiej sytuacji, wtedy dopiero mozesz mowic,
co "mogl nacinac"...

no i wreszcie ktoś napisał coś z sensem... na tej grupie sami mistrze kierownicy, znawcy przepisów i fachowcy od każdej sytuacji drogowej ;P

On 2011-06-29 01:13, Olo wrote:

W dniu 2011-06-28 22:21, venioo pisze:

W dniu 2011-06-28 19:02, DoQ pisze:

W dniu 28-06-2011 18:59, Filip KK pisze:

LOL jakie przemyślenie.
Jak ktoś ci włazi na pasy to też naciskasz gaz, bo mogłeś nacisnąć
hamulec?

Cześć Lolu, jeśli ktoś wchodzi przed maskę i trzeba to nacisnę na gaz i
na klakson. Chyba, że mogę normalnie wyhamować, bo jadę wolno. Co
teraz?

I w przypadku zdarzenia z filmu, wg. ciebie trzeba było nacisnąć gaz
zamiast hamulca?

To sa takie sytuacje ktore fajnie sie komentuje siedzac w fotelu przed
monitorem. Nie zycze Tobie takiej sytuacji, wtedy dopiero mozesz mowic,
co "mogl nacinac"...

no i wreszcie ktoś napisał coś z sensem... na tej grupie sami mistrze
kierownicy, znawcy przepisów i fachowcy od każdej sytuacji drogowej ;P

Tak, poza tym wszyscy to kuzyni Kubicy, tylko jak znam życie to 90% zachowałaby się identycznie jak na filmiku.

W dniu 30-06-2011 17:26, daxus pisze:

no i wreszcie ktoś napisał coś z sensem... na tej grupie sami mistrze
kierownicy, znawcy przepisów i fachowcy od każdej sytuacji drogowej ;P

Tak, poza tym wszyscy to kuzyni Kubicy, tylko jak znam życie to 90%
zachowałaby się identycznie jak na filmiku.

Tak zapewne. Dzięki temu byłoby 90% więcej kolizji tego typu.