Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
1 | Data: Luty 10 2011 11:38:39 |
Temat: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | |
Autor: DJ | Witam 2 |
Data: Luty 10 2011 12:33:40 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: Robson |
3 |
Data: Luty 10 2011 12:39:16 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: DJ | Unikac tego "bujania" jak ognia, rozwalisz skrzynie. Manualna? Bo przy automacie to wiem, ze bylo by to bardzo szkodliwe, a poza tym w zasadzie sie tak nie da. Dlatego tez pytalem co zamiast takiej techniki. DJ 4 |
Data: Luty 10 2011 11:57:25 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: Hants | "DJ" wrote in message Unikac tego "bujania" jak ognia, rozwalisz skrzynie. Lopata, lancuchy, rekawiczki dla pomocników, albo ogrzewana tylna szyba :-) Najlepsze sa dlugie plastikowe trytytytki. 5 |
Data: Luty 10 2011 13:21:18 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: Alf123 |
Unikac tego "bujania" jak ognia, rozwalisz skrzynie. Manualna? Bo przy automacie to wiem, ze bylo by to bardzo szkodliwe, a poza tym w zasadzie sie tak nie da. Dlatego tez pytalem co zamiast takiej techniki. Ja to robie tak: otwieram okno kierowcy, wrzucam Drive wychodze z samochodu wypycham recznie samochod ze sniegu jak wyjedzie to wsiadam do srodka i jade pozdrowienia A 6 |
Data: Luty 10 2011 13:43:56 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: Michał Gut | Ja to robie tak: robie tak z manualem:) dziala doskonale pod warunkiem ze przed samochodem mamy dobre 'kilka' metrow zapasu 7 |
Data: Luty 10 2011 13:46:24 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: Albercik | W dniu 10.02.2011 13:21, Alf123 pisze: Ja to robie tak: Na pewnym filmiku tu na grupie prezentowanym była już taka jedna co nie zdšżyła wsišć:) 8 |
Data: Luty 10 2011 13:48:37 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: Qlfon | W dniu 2011-02-10 13:21, Alf123 pisze: Manualna? Bo przy automacie to wiem, ze bylo by to bardzo szkodliwe, a poza Ona też.... http://www.youtube.com/watch?v=G39TUBeZCUw -- Qlfon, Lublin Triumph Sprint ST 1050 9 |
Data: Luty 10 2011 14:36:38 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: DJ | Ja to robie tak: Kobieta sie meczy, a wszyscy inni sie przygladaja i kreca filmiki :) Pozdrawiam DJ 10 |
Data: Luty 10 2011 15:01:28 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: spa |
Kobieta sie meczy, a wszyscy inni sie przygladaja i kreca filmiki :) kolegów nie miała?:-) naśmiewają się z szoferek często http://autokult.pl/2010/11/24/dlaczego-kobieta-nie-powinna-wsiadac-do-samochodu http://www.youtube.com/watch?v=ygtBxhFc24A&feature=player_embedded#at=139 11 |
Data: Luty 10 2011 14:05:31 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: Kamil | On 10/02/2011 14:01, spa wrote:
Po czym wsiadaja z robotnikami do vana i przypierdalaja w TIRa wyprzedzajac we mgle. Kobieca glupota glupota, ale statystyki zdaje sie nie wypadaja na korzysc meskich mistrzow kierownicy. ;) -- Pozdrawiam Kamil 12 |
Data: Luty 10 2011 15:11:18 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: spa |
Kobieca glupota glupota, ale statystyki zdaje sie nie wypadaja na korzysc meskich mistrzow kierownicy. ;) Zależy jakie statystyki: w sztukach, czy w procencie do liczby szoferów danej płci. 13 |
Data: Luty 10 2011 14:33:51 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: Kamil | On 10/02/2011 14:11, spa wrote:
Kiedy ostatnio widziales naglowek "pijana kobieta wjechala pod TIRa, cztery osoby zginely na miejscu"? :) -- Pozdrawiam Kamil 14 |
Data: Luty 10 2011 15:40:45 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: spa |
Kiedy ostatnio widziales naglowek "pijana kobieta wjechala pod TIRa, cztery osoby zginely na miejscu"? :) Nigdy? Pijane szoferki też się zdarzają "28.01.2011r w Woli Rzędzińskiej kierująca Renault Clio, 47-letnią mieszkanka miejscowości jadąc od Pogórskiej Woli w kierunku Tranowa, utraciła panowanie nad pojazdem, zjechała na przeciwny pas ruchu doprowadzając do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwka Suzuki, którym poruszał się mieszkaniec Jodłówki Wałek. Kierujących poddano badaniu na zawartość alkoholu. Mężczyzna był trzeźwy, kierująca Renault miała w organizmie ponad 1.5 promila alkoholu w organizmie. Doznała złamania kości obojczyka, trafiła do szpitala." http://www.google.pl/search?hl=pl&q=pijana+kobieta+za+kierownicą&btnG=Szukaj&aq=f&aqi=&aql=&oq= 15 |
Data: Luty 10 2011 16:40:35 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: Kamil | On 10/02/2011 14:40, spa wrote:
Mialo byc pod TIRa, a nie Suzuki. ;) Przypadki sie zdarzaja, ale jak odkopie to podesle dosc dokladne statystyki z US z bodajze 10 lat, gdzie kobiety nie dosc ze mialy mniej stluczek ogolnie (w stosunku do ilosci jezdacych kobiet), to jeszcze wiekszosc to byly urwane zderzaki na parkingu. Faceci zdecydowanie czesciej przypieprzali w drzewo wypadajac z zakretu. Zreszta to jest prosta biologia, potrzeba udowodnienia innym samcom "kto tu rzadzi na drodze", potrzeba pochwalenia sie przed samicami paleniem gumy, natury nie oszukasz. Powiedz, ile kobiet widzisz jezdzacych w WRC? Jedna na sto kierowcow, po prostu kobiety nie czuja potrzeby adrenaliny podczas wyprzedzania na trzeciego w zakrecie. A ze mi czasem jakas zderzak przerysuje, to juz akurat male zmartwienie. -- Pozdrawiam Kamil 16 |
Data: Luty 10 2011 15:47:46 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: spa |
Kiedy ostatnio widziales naglowek "pijana kobieta wjechala pod TIRa, cztery osoby zginely na miejscu"? :) Ta http://www.gazetakaszubska.pl/6591/kobieta-za-kierownica-miala-37-promila-alkoholu parę dni temu, najebana jak meserszmit, dała radę nigdzie nie wrąbać 17 |
Data: Luty 10 2011 16:22:04 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: RadekNet | W dniu 10.02.2011 13:21, Alf123 pisze: Unikac tego "bujania" jak ognia, rozwalisz skrzynie. Dokladnie - to tez metoda. Swoja droga, wlasnie nie raz takie puszczenie auta bez gazu pomaga - manualem musisz sie napracowac, zeby nie zerwac przyczepnosci a automat startuje delikatnie sam z siebie. Ale i rozbujac sie automnatem mozna - operujac gazem. Pozdr. -- Radek Wrodarczyk www.rejsy-czartery.com 18 |
Data: Luty 10 2011 12:51:59 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: spa |
Dlatego tez pytalem co zamiast takiej techniki. Koledzy z obstawy cię wycisną. Nie masz kolegów? dzwonisz po autopomoc. 19 |
Data: Luty 10 2011 14:55:11 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: Andrzej Kaźmierczak | robiłem próby rozkołysania ,kiepsko to wygląda , moje viano zwłaszcza z nieobciążonym tyłem wybitnie chętnie poddaje sie wszelkim takim akcjom typu błotko , wyłączenie ASR jeszcze pogarsza Witam 20 |
Data: Luty 10 2011 20:48:02 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: news-gazeta | Andrzej Kaźmierczak pisze: robiłem próby rozkołysania ,kiepsko to wygląda , moje viano zwłaszcza z nieobciążonym tyłem wybitnie chętnie poddaje sie wszelkim takim akcjom typu błotko , wyłączenie ASR jeszcze pogarsza Normalnie w trybie D nie ma mozliwosci rozbujania, bo wiadomo ze skrzynia od razu zaczyna ciagnac. Ale robilem to w ten sposob ze na D bujnalem samochod do przodu, przekladalem na N, samochod bujnal sie do tylu - znowu wkladalem D i gaz. Trzeba to robic bardzo szybko. Przy odrobinie szczescia i sprytu - da sie rozbujac automata. Wiem ze skrzynia tego nie lubi ale nie zawsze jest inna mozliwosc. Pozdrawiam - Darek. 21 |
Data: Luty 10 2011 21:46:55 | Temat: Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem | Autor: J.F. | On Thu, 10 Feb 2011 20:48:02 +0100, news-gazeta wrote: Normalnie w trybie D nie ma mozliwosci rozbujania, bo wiadomo ze A na pewno nie lubi ? Klasyczny automat z konwerterem hydraulicznym i przekladniami planetarnymi .. to chyba nie cierpi to bardziej niz przy normalnym ruszaniu. Nawet bym zaryzykowal wrzucanie wstecznego - te hamulce i sprzegielka w skrzyni tez nie powinny nadmiernie cierpiec przy malej predkosci, mniej niz recznej skrzyni. ale na recznej skrzyni rozbujanie naprzemian wstecznym biegiem tez jest trudne - za wolno sie biegi wrzuca. Raczej gazem i sprzeglem sie operuje. J. |