Witam,

Pytanie teoretyczne, co byście kupili za około 50k PLN (duże, mocne ale żeby
głupio nie przepłacać).

zastosowanie: duża zabawka, a oprócz tego ma wozić z punktu A do B wygodnie.
Czyli jako zabawka auto będzie ostro katowane, dożynane gdzie tylko się da i
jak tylko się da -powinno być na tyle bezpieczne żeby walnięcie w drzewo na
czołowe (80km/h) czy bokiem (50km/h) było bezpieczne, a jako auto użytkowe
ma po prostu wytrzymać i być bezpieczne jak by jakiś tir czy coś na czołowe,
im więcej bajerów/elektroniki tym lepiej.

typy "startowe":
-Mercedes w220 airmatic s500/s600 około 1999 (model 1998...2005)
-VW Phaeton w12 6.0 /v10 tdi 5.0 około 2002 (2002...teraz)
-Renault Vel Satis Initale 3.5 ph1 około 2004 (2001..teraz)
-Lexus LS 430 hydroactive około 2001 (model 2001..2006)

jakieś inne typy ?

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik " Michał"  napisał w wiadomości

Witam,

Pytanie teoretyczne, co byście kupili za około 50k PLN (duże, mocne ale
żeby
głupio nie przepłacać).

zastosowanie: duża zabawka, a oprócz tego ma wozić z punktu A do B
wygodnie.
Czyli jako zabawka auto będzie ostro katowane, dożynane gdzie tylko się da
i
jak tylko się da -powinno być na tyle bezpieczne żeby walnięcie w drzewo
na
czołowe (80km/h) czy bokiem (50km/h) było bezpieczne, a jako auto użytkowe
ma po prostu wytrzymać i być bezpieczne jak by jakiś tir czy coś na
czołowe,
im więcej bajerów/elektroniki tym lepiej.

typy "startowe":
-Mercedes w220 airmatic s500/s600 około 1999 (model 1998...2005)
-VW Phaeton w12 6.0 /v10 tdi 5.0 około 2002 (2002...teraz)
-Renault Vel Satis Initale 3.5 ph1 około 2004 (2001..teraz)
-Lexus LS 430 hydroactive około 2001 (model 2001..2006)

jakieś inne typy ?

Jeśli to wg ciebie są zabawki to polecam to:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=T865174

W sumie też zabawka. Duża, bezpieczna, ABS, klima...

A jak chcesz dużą moc i frajdę z jazdy w tej cenie to najprędzej jakieś
mocne BMW E39

> jakieś inne typy ?

Jeśli to wg ciebie są zabawki to polecam to:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=T865174

osobowe zapomniałem dodać :)

A jak chcesz dużą moc i frajdę z jazdy w tej cenie to najprędzej jakieś
mocne BMW E39

Troszke za małe i za lekkie i nie ta klasa :) - tz przeglądałem test eurocnap
i tam bardzo mało brakło i byłby dramat bo już konstrukcja puściła - zaczeło
się zapadać przy 65km/h - i kilka km/h wiecej i by było 1.5 gwiazdki (jak
bmw3 z tego rocznika) zamiast 4.
I trochę za stare tz. konstrukcja 1995 - czyli prawdopodobnie konstrukcyjnie
za mercem w140, renault safrane i lexusem ls poprzednim.

taka kasa za konstrukcje z 1995 - hmmm ????
są jacyś zwolennicy tego pomysłu ? znajomy znajomego miał dokładnie taki
model ale opinii na ten temat nie znam ("popsuł" na barierkach ;) ).


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik " Michał" <

jakieś inne typy ?

tylko PHAETON albo A8
tylko ze za 50 tys to kupisz  byle co...

tylko PHAETON albo A8
tylko ze za 50 tys to kupisz  byle co... 

 
Rozumie że dziwna polityka grupy VW stawia konktrukcje pahetona nad A8
(bezpieczniejszy, cichszy wygodniejszy).

A8 - to które a8 bo coś mi sie nie wydaje że w 50k się z a8 zmieścić da (tym
konstrukcyjnie pasującym do reszty) ?

Jeszcze jednym problemem jest bezpieczeństwo bo a8 crashtestów nie ma...
a konstrukcja dziwaczna aluminiowa... jak to sie zgniecie to niewiadomo
(tz. pokazać nie chcą).

merc i renówka odpada - dlaczego ?

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

merc i renówka odpada - dlaczego ?

pozdrawiam.

Vel Satisem jezdze (szwagra) ale w dieslu wiec nie wiem jak jezdzi benzynowka.
Ale pod wzgledem wygody to S-class mu nie dorownuje.
No i siedzi sie wyzej to widocznosc lepsza a ja nie lubie ciagnac tylka po ziemi ;)

szwagier

Vel Satisem jezdze (szwagra) ale w dieslu wiec nie wiem jak jezdzi
benzynowka.
Ale pod wzgledem wygody to S-class mu nie dorownuje.

Te jakieś dziwadła w zawieszeniu co zastąpiły hydropneumatic z safrane są
lepsze niż airmatic s-class? czy tak ogólnie vel satis fajniejszy ?

wow to może te velsatisy takie głupie nie są i chyba w praktyce tym można
szaleć najbardziej - bo najbezpieczniejsze :), ale i silniki słabe.


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik " Michał"  napisał w wiadomości

Vel Satisem jezdze (szwagra) ale w dieslu wiec nie wiem jak jezdzi
benzynowka.
Ale pod wzgledem wygody to S-class mu nie dorownuje.

Te jakieś dziwadła w zawieszeniu co zastąpiły hydropneumatic z safrane są
lepsze niż airmatic s-class? czy tak ogólnie vel satis fajniejszy ?

wow to może te velsatisy takie głupie nie są i chyba w praktyce tym można
szaleć najbardziej - bo najbezpieczniejsze :), ale i silniki słabe.

Tym się nie da szaleć. Wypłużysz przodem na pierwszym zakręcie i nawet nie
będziesz czuł czy kierownica jest skręcona czy nie.

Tym się nie da szaleć. Wypłużysz przodem na pierwszym zakręcie i nawet nie będziesz czuł czy kierownica jest skręcona czy nie.

No nie przesadzaj ale fakt ze to jest jezdzaca kanapa a nie samochod do szalenstw.
Zreszta... naped na przod + wysoka moc + wysoki moment obrotowy = wozek na autostrade.

szwagier

Te jakieś dziwadła w zawieszeniu co zastąpiły hydropneumatic z safrane są lepsze niż airmatic s-class? czy tak ogólnie vel satis fajniejszy ?

w ogole fajniejszy, ale to zalezy czego sie oczekuje ;)

wow to może te velsatisy takie głupie nie są i chyba w praktyce tym można szaleć najbardziej - bo najbezpieczniejsze :), ale i silniki słabe.

glupie na pewno nie sa, ale nie do szalenstw.
w kazdym razie jak siadasz komus na ogonie mercedesem to dlugo moze trwac zanim cie w lusterku zauwaza.
vel satisa zauwazy od razu bo w lusterku zobaczy kawal blachy + xenony, jakby go ciezarowka gonila ;)

szwagier

Użytkownik "szwagier"  napisał w wiadomości

merc i renówka odpada - dlaczego ?

pozdrawiam.

Vel Satisem jezdze (szwagra) ale w dieslu wiec nie wiem jak jezdzi
benzynowka.
Ale pod wzgledem wygody to S-class mu nie dorownuje.
No i siedzi sie wyzej to widocznosc lepsza a ja nie lubie ciagnac tylka po
ziemi ;)

szwagier

a moze cos wiecej na temat tego modelu napiszesz , widze duzo okazji  by
kupic , samochód wyglada ladnie ale zawsze zastanawialem sie jak tym sie
jezdzi,
jak ekonomika, przyspieszenie i komfort

ostatnio widzialem disla za 4,5 kzł  z 2002 roku z uszkodzonym wtryskiem
(ciekawe ile naprawa by kosztowała )
no i jak z przekladka do tego modelu bo to wersja uk?

pozdrawiam

a moze cos wiecej na temat tego modelu napiszesz , widze duzo okazji  by kupic , samochód wyglada ladnie ale zawsze zastanawialem sie jak tym sie jezdzi,
jak ekonomika, przyspieszenie i komfort

ostatnio widzialem disla za 4,5 kzł  z 2002 roku z uszkodzonym wtryskiem (ciekawe ile naprawa by kosztowała )
no i jak z przekladka do tego modelu bo to wersja uk?

pozdrawiam

Hmmm..nie wiem ile moze kosztowac naprawa bo to zalezy co bylo uszkodzone -

W 3litrowym dCi 177 KM dwa razy wyrwalo szpilki wtryskiwaczy z bloku silnika - aluminium nie jest w stanie prawdoodobnie wytrzymac sily wywolanej cisnienim.
Za pierwszym razem naprawa nie byla zbyt kosztowna, tylko upierdliwa - musieli wykonac od nowa osadzenie srub.
Za drugim razem uszkodzona zostala listwa cisnieniowa - koszt okolo 1000 zl w ASO, czas oczekiwania 1 miesiac + przygotowanie gniazda pod kolejna srube.
Naprawiana byla rowniez ASB - niestety serwis utrzymywal ze skrzynia "nie podlega serwisowaniu" wiec oczywiscie nie wymieniany byl olej - koszt naprawy prawie 5 tys zl,to i tak lepiej niz nowa - 40 tys zl.

Koszmarne dymienie okazalo sie rezultatem rozszczelnienia przewodu przy turbinie - koszt naprawy zero zl.
Ostatnio zapalila sie kontrolka "fuel incjection fault", wstepna diagnoza mowi o koniecznosci wymiany wtryskow - daja sie regenerowac, a ze sasiad pracuje w Boschu wiec to bedzie usluga typu door-to-door ;)

Jesli chodzi o jezdzidlo to bardzo wygodne, duze, z doskonala widocznoscia do przodu i na boki, niezle wyposazone.
W przyciwienstwie do innych samochodow tej klasy siedzi sie dosyc wysoko, zreszta do niego sie wsiada a nie wpada.

Ekonomika na zadowalajacym poziomie - 3 litrowy diesel ma srednie spalanie w okolicach 8,5 litra/100km przy dosyc ciezkiej nodze.
Elastycznosc bardzo dobra, automat dziala dosyc inteligentnie aczkolwiek zdarzaja mu sie momenty zawahan (kiedy nacisniesz pedal gazu a pozniej nagle zwolnisz, wtedy potrzebuje 1,5-2 sekundy zanim zmieni bieg).
Skrzynia 5 biegowa z mozliwoscia manualnej sekwencyjnej zmiany biegow.
Do baganika miesci sie naprawde baardzo duzo, zwlaszcza ze to hatchback - w razie potrzeby mozna wyjac tylna polke i miec naprawde imponujaca przestrzen bagazowa.

Wiem ze z tymi samochodami to loteria - mozna trafic na naprawde bezawaryjny egzemplarz albo rzucac miesem jezdzac od serwisu do serwisu.

szwagier

Użytkownik "szwagier"  napisał w wiadomości

Hmmm..nie wiem ile moze kosztowac naprawa bo to zalezy co bylo
uszkodzone -

W 3litrowym dCi 177 KM dwa razy wyrwalo szpilki wtryskiwaczy z bloku
silnika - aluminium nie jest w stanie prawdoodobnie wytrzymac sily
wywolanej cisnienim.
Za pierwszym razem naprawa nie byla zbyt kosztowna, tylko upierdliwa -
musieli wykonac od nowa osadzenie srub.
Za drugim razem uszkodzona zostala listwa cisnieniowa - koszt okolo 1000
zl w ASO, czas oczekiwania 1 miesiac + przygotowanie gniazda pod kolejna
srube.
Naprawiana byla rowniez ASB - niestety serwis utrzymywal ze skrzynia "nie
podlega serwisowaniu" wiec oczywiscie nie wymieniany byl olej - koszt
naprawy prawie 5 tys zl,to i tak lepiej niz nowa - 40 tys zl.

Koszmarne dymienie okazalo sie rezultatem rozszczelnienia przewodu przy
turbinie - koszt naprawy zero zl.
Ostatnio zapalila sie kontrolka "fuel incjection fault", wstepna diagnoza
mowi o koniecznosci wymiany wtryskow - daja sie regenerowac, a ze sasiad
pracuje w Boschu wiec to bedzie usluga typu door-to-door ;)

Jesli chodzi o jezdzidlo to bardzo wygodne, duze, z doskonala widocznoscia
do przodu i na boki, niezle wyposazone.
W przyciwienstwie do innych samochodow tej klasy siedzi sie dosyc wysoko,
zreszta do niego sie wsiada a nie wpada.

Ekonomika na zadowalajacym poziomie - 3 litrowy diesel ma srednie spalanie
w okolicach 8,5 litra/100km przy dosyc ciezkiej nodze.
Elastycznosc bardzo dobra, automat dziala dosyc inteligentnie aczkolwiek
zdarzaja mu sie momenty zawahan (kiedy nacisniesz pedal gazu a pozniej
nagle zwolnisz, wtedy potrzebuje 1,5-2 sekundy zanim zmieni bieg).
Skrzynia 5 biegowa z mozliwoscia manualnej sekwencyjnej zmiany biegow.
Do baganika miesci sie naprawde baardzo duzo, zwlaszcza ze to hatchback -
w razie potrzeby mozna wyjac tylna polke i miec naprawde imponujaca
przestrzen bagazowa.

Wiem ze z tymi samochodami to loteria - mozna trafic na naprawde
bezawaryjny egzemplarz albo rzucac miesem jezdzac od serwisu do serwisu.

szwagier

dzieki za dosc obszerna wypowiedz, jak widac jednak duzo problemów miałes ze
swoim vel...

tak patrze np.
http://cgi.ebay.co.uk/2002-RENAULT-VEL-SATIS-INITIALE-V6-DCI-GREEN_W0QQitemZ150308795263QQcmdZViewItem?hash=item150308795263&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=66%3A2%7C65%3A7%7C39%3A1%7C240%3A1318


samochód jest naprawde super ale obawiam sie wlasnie tych problemów , co
prawda mialem lagune 2 disla i nie mialem z nia nprawde zadnych problemów,
ale to chyba kwestia loterii

pozdrawiam hovat

hovat pisze:

dzieki za dosc obszerna wypowiedz, jak widac jednak duzo problemów miałes ze swoim vel...

bo nalezy unikac silnika 3.0dCi...

Marcin J. Kowalczyk pisze:

hovat pisze:

dzieki za dosc obszerna wypowiedz, jak widac jednak duzo problemów miałes ze swoim vel...

bo nalezy unikac silnika 3.0dCi...

Tia :(
To jest bodaj konstrukcja Isuzu, ten sam silnik byl montowany w Oplu Signum.

Ponoc nowszy silnik (180 KM) juz jest znacznie lepszy, ale zaczyna sie w modelach od roku 2006.

http://www.autogaleria.pl/auto_test/test.php?id=51
Ja sie z tym opisem calkowicie zgadzam.
Aczkolwiek brak trzymania bocznego jest dyskusyjne - jesli autor byl watlej postury to faktycznie mogl latac po fotelu na kazda strone - sa po prostu BARDZO szerokie. Mozna je z powodzeniem zabrac do domu i rzosasc sie przed telewizorem ;)

szwagier

Użytkownik "szwagier"  napisał w wiadomości

Marcin J. Kowalczyk pisze:

hovat pisze:

dzieki za dosc obszerna wypowiedz, jak widac jednak duzo problemów
miałes ze swoim vel...

bo nalezy unikac silnika 3.0dCi...

Tia :(
To jest bodaj konstrukcja Isuzu, ten sam silnik byl montowany w Oplu
Signum.

Ponoc nowszy silnik (180 KM) juz jest znacznie lepszy, ale zaczyna sie w
modelach od roku 2006.

Z kolei na forum Espace'a zawzięcie odradzają 2.2 dCi...

Z kolei na forum Espace'a zawzięcie odradzają 2.2 dCi...

No to zostaje bęzyna 3.5 :)
bo te 2.0 turbo to chyba nie dadzą rady - ponad 2 tony z kierowcą i paliwem.

czemu renault nie pakuje do tego v8 ?

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Z kolei na forum Espace'a zawzięcie odradzają 2.2 dCi...

No to zostaje bęzyna 3.5 :)
bo te 2.0 turbo to chyba nie dadzą rady - ponad 2 tony z kierowcą i paliwem.

czemu renault nie pakuje do tego v8 ?

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Przemek V pisze:

bo nalezy unikac silnika 3.0dCi...

Tia :(
To jest bodaj konstrukcja Isuzu, ten sam silnik byl montowany w Oplu Signum.

Ponoc nowszy silnik (180 KM) juz jest znacznie lepszy, ale zaczyna sie w modelach od roku 2006.

Z kolei na forum Espace'a zawzięcie odradzają 2.2 dCi...

2.0dCi, 1.9dCi, tutaj powaznie sie zastanowic 2.2dCi tutaj jeszcze powaznie 3.0dCi.

Sam niedawno prawie kupilem VelSatisa 3.5 V6 benzyna... Ale jak zobaczylem ile to pali (15-20l beznyny) to sobie odpuscilem i kupilem 407 2.0HDi

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości

Przemek V pisze:

Sam niedawno prawie kupilem VelSatisa 3.5 V6 benzyna... Ale jak zobaczylem
ile to pali (15-20l beznyny) to sobie odpuscilem i kupilem 407 2.0HDi

no i jak ci sie tym jezdzi kolego?

hovat pisze:

Przemek V pisze:

Sam niedawno prawie kupilem VelSatisa 3.5 V6 benzyna... Ale jak zobaczylem ile to pali (15-20l beznyny) to sobie odpuscilem i kupilem 407 2.0HDi

no i jak ci sie tym jezdzi kolego?

Kupilem w sobote :-) ale stoi jeszcze u deleara na drobnych poprawkach (nie dzialaja spryskiwacze reflektorow, oraz problemy z panelem klimy). Przejechalem nim moze ze 100km narazie i jest super.
Na komputerze srednie spalanie z ostanich 90kkm mial 6l (przebieg 109oookm, kwiecien 2006)

>> ile to pali (15-20l beznyny) to sobie odpuscilem i kupilem 407 2.0HDi
>
> no i jak ci sie tym jezdzi kolego?

Kupilem w sobote :-) ale stoi jeszcze u deleara na drobnych poprawkach
(nie dzialaja spryskiwacze reflektorow, oraz problemy z panelem klimy).
Przejechalem nim moze ze 100km narazie i jest super.
Na komputerze srednie spalanie z ostanich 90kkm mial 6l (przebieg
109oookm, kwiecien 2006)

co to spalanie tak odstrasza (może i dobrze - przez to robią się tanie :) ),
safrane pali 17.6 :) (ale raz mi się udało zrobić trase kraków warszawa ze
średnią 8.3 - zima i ślisko) i vel satis będzie podobny - cudów nie ma.


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Wiem ze z tymi samochodami to loteria - mozna trafic na naprawde
bezawaryjny egzemplarz albo rzucac miesem jezdzac od serwisu do serwisu.

no z tego co piszesz to twoj do bezawaryjnych nie nalezy.
w jakim czasie i przy jakim przebiegu dopadly cie te awarie ?
bo to wyglada na jakas paranoje zeby sie tak sypal samochod tej klasy......

za co sie placi ciezkie pieniadze w tym wypadku, bo chyba nie za jakosc
sadzac po opisie awari.

--
pzdr
piotrek

Piotrek pisze:

Wiem ze z tymi samochodami to loteria - mozna trafic na naprawde bezawaryjny egzemplarz albo rzucac miesem jezdzac od serwisu do serwisu.

no z tego co piszesz to twoj do bezawaryjnych nie nalezy.
w jakim czasie i przy jakim przebiegu dopadly cie te awarie ?
bo to wyglada na jakas paranoje zeby sie tak sypal samochod tej klasy......

za co sie placi ciezkie pieniadze w tym wypadku, bo chyba nie za jakosc sadzac po opisie awari.

130 tys km.

Mercedes E320 znajomego
20 tys km - wyciek z tylnego mostu, nigdy nie zlikwidowany do konca przez ASO, zadanie wymiany uznano za "bezzasadne"
30 tys km - uszkodzona asb
pompa hamulcowa wymieniana ze dwa razy.

i BMW 530 jego wspolnika (to juz ten nowy model)
zatarty silnik przed 20 tys km.

Mercedes CL500 przeszedl juz chyba do historii swiatowej motoryzacji pod wzgledem awaryjnosci.

Loteria?Loteria.

szwagier

PS Tak, wiem - najbardziej niezawodne sa volkswageny

Mercedes E320 znajomego
i BMW 530 jego wspolnika (to juz ten nowy model)
zatarty silnik przed 20 tys km.
Mercedes CL500 przeszedl juz chyba do historii swiatowej motoryzacji pod
wzgledem awaryjnosci.
Loteria?Loteria.

do tej pory to zwolennicy nowych samochodow pisali ze loteria jest kupno
uzuwanego.
z tego co ty piszesz to loteria jest kupno jakiego kolwiek samochodu nawet
bardzo drogiego i luksusowego.
potwierdza to moje przekonanie ze obecnie samochody sa coraz gorszej jakosci
niestety....

tak czy inaczej chociaz by niewiem ile bylo przykladow ze inne marki/modele
sa rowniez mocno zawodne to nie jest moim zdaniem sytuacja normalna.
powszechna ale nie normalna...

PS Tak, wiem - najbardziej niezawodne sa volkswageny

szczerze w to watpie:)
ale sa i tacy co tak uwazaja, ich prawo.
ostatnio nawet honda sie sypie coraz bardziej(przyklad nowych civicow)

--
pzdr
piotrek

do tej pory to zwolennicy nowych samochodow pisali ze loteria jest kupno uzuwanego.
z tego co ty piszesz to loteria jest kupno jakiego kolwiek samochodu nawet bardzo drogiego i luksusowego.
potwierdza to moje przekonanie ze obecnie samochody sa coraz gorszej jakosci niestety....

tak czy inaczej chociaz by niewiem ile bylo przykladow ze inne marki/modele sa rowniez mocno zawodne to nie jest moim zdaniem sytuacja normalna. powszechna ale nie normalna...

Eh, czytalem juz kiedys na tej grupie wpisy dotyczace samochodow kupiony w salonie jako nowe a ktore okazywaly sie powypadkowe.

Mialem okazje pomagac znajomej ktorej nowitukie volvo S80 rozkraczylo sie na srodku ronda onz w warszawie blokujac ruch na prawie godzine bo nawet zepchnac sie go nie dalo i musiala go sciagac laweta (jak ktos zna to miejsce to wie jak to wygladalo..)
I siedzac w serwisie slyszalem goscia ktory sie darl w telefonie ze wyjechal wlasnie od nich z przegladu, stoi 200 metrow dalej z zablokowanym samochodem i dyskoteka zamiast kontrolek.

Nowe samochody to naprawde loteria i wszystko sie moze zdarzyc.
Do czego zreszta przyznaja sie posrednio sami proucenci robiac co jakis czas akcje serwisowe gdzie wymieniane sa czesci nie rocznikami ale wg konkretnych serii.

Dlatego ja choruje na Porsche 911 rocznik 1976 - przynajmniej elektronika nie bedzie nawalac ;)

szwagier

Użytkownik "szwagier"  napisał w wiadomości

Nowe samochody to naprawde loteria i wszystko sie moze zdarzyc.
Do czego zreszta przyznaja sie posrednio sami proucenci robiac co jakis
czas akcje serwisowe gdzie wymieniane sa czesci nie rocznikami ale wg
konkretnych serii.

BMW 530d już ma prawie 90 tys km i właściwie bezproblemowe. Kolega ma od 2
lat Vel Satisa z silnikiem bodajże 1.9 diesel i też bezawaryjne. S80 nowe
które znam sypie się strasznie. Ogólnie - loteria.

Piotrek pisze:

Wiem ze z tymi samochodami to loteria - mozna trafic na naprawde bezawaryjny egzemplarz albo rzucac miesem jezdzac od serwisu do serwisu.

no z tego co piszesz to twoj do bezawaryjnych nie nalezy.
w jakim czasie i przy jakim przebiegu dopadly cie te awarie ?
bo to wyglada na jakas paranoje zeby sie tak sypal samochod tej klasy......

3.0dCi rzadko kiedy do 100kkm dojezdza bezawaryjnie...

typy "startowe":
-Mercedes w220 airmatic s500/s600 około 1999 (model 1998...2005) -VW Phaeton w12 6.0 /v10 tdi 5.0 około 2002 (2002...teraz) -Renault Vel Satis Initale 3.5 ph1 około 2004 (2001..teraz) -Lexus LS 430 hydroactive około 2001 (model 2001..2006) jakieś inne typy ?

Jaguar XJR?

szwagier

jakieś inne typy ?

Budzet lapie sie juz na E39 M5.
Ewentualnie E38 740i z 6b manualem (ale to juz trzeba lubic).
A z wymienionych to tylko S600 (lub CL600 W140).

--
Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

TomekB  napisał(a):

> jakieś inne typy ?

Budzet lapie sie juz na E39 M5.
Ewentualnie E38 740i z 6b manualem (ale to juz trzeba lubic).
A z wymienionych to tylko S600 (lub CL600 W140).

Właśnie chciałem unikać "poprzedniej epoki" czyli:
w140 (1991.1998) (lub w którejś dziwnej wersji ...2000)
safrane (1992..2001)
bmw 7 e39 (1994..2001)
a8 d2 (1994..2003???)
lexus ls (chyba 1995..2001)

chociaż czy sie myle i konstukcje 1994 po jakimś FL nie są wcale takie złe ?
można się cieszyć - wow nawigacja z kolorowym LCD zaprojektowana w 1995 !!!
wow to ma 13lat ! oo żyroskopy nie gubi się w tunelu, dobre ale chyba nie w
aucie za 50k :) pomijając że można takie auto kupić z 1996 za 9k pln (w
stanie mi nieznanym) :)

hmm poprzednie modele z końca produkcji ?

Jak by się miało audi a8 d2 z phateonem, z którym a8 d3 ma małe szanse :)

E39 vs Phaeton W12 vs w220 65 mam porówanie znajomego - m5 (2004) dużo
lepsze od porshe 911 (model 2002), dużo dużo dużo gorsze od phaetona (jako
auto - uwaga rodzinne :) ).
a nie sorki to to nowsze M5 chyba jest.

w220 65 ma większego kopa niż phaeton i jest "twarde", ale tu mam małe
porówanie bo znajomy tego nie prowadził, tylko auto znajomego znajomego :).



pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

TomekB  napisał(a):

> jakieś inne typy ?

Budzet lapie sie juz na E39 M5.
Ewentualnie E38 740i z 6b manualem (ale to juz trzeba lubic).
A z wymienionych to tylko S600 (lub CL600 W140).

Właśnie chciałem unikać "poprzedniej epoki" czyli:
w140 (1991.1998) (lub w którejś dziwnej wersji ...2000)
safrane (1992..2001)
bmw 7 e39 (1994..2001)
a8 d2 (1994..2003???)
lexus ls (chyba 1995..2001)

chociaż czy sie myle i konstukcje 1994 po jakimś FL nie są wcale takie złe ?
można się cieszyć - wow nawigacja z kolorowym LCD zaprojektowana w 1995 !!!
wow to ma 13lat ! oo żyroskopy nie gubi się w tunelu, dobre ale chyba nie w
aucie za 50k :) pomijając że można takie auto kupić z 1996 za 9k pln (w
stanie mi nieznanym) :)

hmm poprzednie modele z końca produkcji ?

Jak by się miało audi a8 d2 z phateonem, z którym a8 d3 ma małe szanse :)

E39 vs Phaeton W12 vs w220 65 mam porówanie znajomego - m5 (2004) dużo
lepsze od porshe 911 (model 2002), dużo dużo dużo gorsze od phaetona (jako
auto - uwaga rodzinne :) ).
a nie sorki to to nowsze M5 chyba jest.

w220 65 ma większego kopa niż phaeton i jest "twarde", ale tu mam małe
porówanie bo znajomy tego nie prowadził, tylko auto znajomego znajomego :).



pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik " Michał" <

typy "startowe":
-Mercedes w220 airmatic s500/s600 około 1999 (model 1998...2005)
-VW Phaeton w12 6.0 /v10 tdi 5.0 około 2002 (2002...teraz)
-Renault Vel Satis Initale 3.5 ph1 około 2004 (2001..teraz)
-Lexus LS 430 hydroactive około 2001 (model 2001..2006)

Pod wzgledem bajerow/wyposazenia to Phaeton
pod wzgledem  komfortu jazdy to rowniez Phaeton
za wlasciwosci jezdne postawilbym na Phaetona lub Audi a8 (oba  AWD)
Tylko ze a 50 tys. to phaetona napewno nie kupisz bezwypadkowego i  w
ciekawej wersji.
Kupisz za to A8  i tutaj do wyboru do  koloru. Polecalbym wszystkie po
Liftingu od  2000 roku.
Najlepiej  3,7  lub 4.2.

Pod wzgledem bajerow/wyposazenia to Phaeton
pod wzgledem  komfortu jazdy to rowniez Phaeton
za wlasciwosci jezdne postawilbym na Phaetona lub Audi a8 (oba  AWD)
Tylko ze a 50 tys. to phaetona napewno nie kupisz bezwypadkowego i  w
ciekawej wersji.
Kupisz za to A8  i tutaj do wyboru do  koloru. Polecalbym wszystkie po
Liftingu od  2000 roku.
Najlepiej  3,7  lub 4.2.

A to tez nie za stare konstrukcyjnie czy audi jednak wprowadza przy fl
jakieś poprawki - tz chodzi mi że to konstrukcja jest 1994 - czyli znowu
bardziej pasuje jako konkurent dla w140, safrane i bmw7 modelu nie pamiętam
(1994..2001).

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

typy "startowe":
-Mercedes w220 airmatic s500/s600 około 1999 (model 1998...2005)
-VW Phaeton w12 6.0 /v10 tdi 5.0 około 2002 (2002...teraz)
-Renault Vel Satis Initale 3.5 ph1 około 2004 (2001..teraz)
-Lexus LS 430 hydroactive około 2001 (model 2001..2006)

Dołozysz troche i moge ci odddac mojego actyona, niewątpliwie duzy, 4x4,
2007, ale przebiegu 40 km, czysta karta pojazdu ...dla mnie zdecydowanie za
duzy!!

Rockk pisze:

typy "startowe":
-Mercedes w220 airmatic s500/s600 około 1999 (model 1998...2005)
-VW Phaeton w12 6.0 /v10 tdi 5.0 około 2002 (2002...teraz)
-Renault Vel Satis Initale 3.5 ph1 około 2004 (2001..teraz)
-Lexus LS 430 hydroactive około 2001 (model 2001..2006)

Dołozysz troche i moge ci odddac mojego actyona, niewątpliwie duzy, 4x4, 2007, ale przebiegu 40 km, czysta karta pojazdu ...dla mnie zdecydowanie za duzy!!

Ale tu pytanie było o samochody a nie plastixy.


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in message

Rockk pisze:

typy "startowe":
-Mercedes w220 airmatic s500/s600 około 1999 (model 1998...2005)
-VW Phaeton w12 6.0 /v10 tdi 5.0 około 2002 (2002...teraz)
-Renault Vel Satis Initale 3.5 ph1 około 2004 (2001..teraz)
-Lexus LS 430 hydroactive około 2001 (model 2001..2006)

Dołozysz troche i moge ci odddac mojego actyona, niewątpliwie duzy, 4x4,
2007, ale przebiegu 40 km, czysta karta pojazdu ...dla mnie zdecydowanie
za duzy!!

Ale tu pytanie było o samochody a nie plastixy.

Możesz rowinąc ?

Rockk pisze:

"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in message

Rockk pisze:

typy "startowe":
-Mercedes w220 airmatic s500/s600 około 1999 (model 1998...2005)
-VW Phaeton w12 6.0 /v10 tdi 5.0 około 2002 (2002...teraz)
-Renault Vel Satis Initale 3.5 ph1 około 2004 (2001..teraz)
-Lexus LS 430 hydroactive około 2001 (model 2001..2006)

Dołozysz troche i moge ci odddac mojego actyona, niewątpliwie duzy, 4x4, 2007, ale przebiegu 40 km, czysta karta pojazdu ...dla mnie zdecydowanie za duzy!!

Ale tu pytanie było o samochody a nie plastixy.

Możesz rowinąc ?

Siedziałem w jakiejś wersji Actyona (nie pytaj jakiej, nie interesują mnie te samochody, więc nie wiem). Jakość plastików w środku była taka sobie. Przejechałem tym może ze 100m, ale akurat po brukowej drodze.
Niestety, plastiki wydawały już całkiem sporo niepożądanych dźwięków. W aucie półtorarocznym, z przebiegiem ~65kkm.



--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

Dołozysz troche i moge ci odddac mojego actyona, niewątpliwie duzy, 4x4,
2007, ale przebiegu 40 km, czysta karta pojazdu ...dla mnie zdecydowanie

za

duzy!!

tylko czy warto ;) ?

narazie pytanie jest trochę bardziej teoretyczne do zastanowienia się
bo wiadomo kryzys finansowy, ceny aut z dużym silnikiem leca chwilowo
w górę bo paliwo tanieje, a stare auto uparcie nie chce się popsuć
(czyba mu nawet zmienie pasek rozrządu - żeby losu nie kusić - bo cały czas
na słowo honoru poprzedniego właściciela jeździ).

ssangyoung to nie jest tak ze 20 lat za resztą ?
w sęsie wyposarzenie może się równac z mercem 15 letnim czy renówką lub bmw ?
a co dopiero z 5..8 letnim ? i czy w okolicach 100kkm plastiki się nie
odezwą, bo te w segmencie F (lub prawie F) to 200kkm to ich nie rusza :) (tz
nie są nowe, ale wciąż dużo nie straciły).


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Zdefiniuj: "katowac" i "dozynac", bo jedyne, co mi do glowy przychodzi
w kontekscie blisko 2t aut (a Phaeton zdaje sie prawie 2.5t?), to
dozynac gumowka i katowac mlotem kowalskim ;-)

mniej więcej takie coś (dot auta z manualną skrzynią, ale do automata też
się coś wymyśli):

"aaaa.. ale się dziś zasiedziałem przed kompem w pracy...
to sobie wsiąde w auto i pojeżdze"

-stoisz na światłach i grzebiesz w radiu żeby znaleść fajny kawałek,
nie znalazł się - no to zawsze można dobić obroty do czerwonego pola
żeby na następnych światłach poszukać.

"o jakie fajne rondo ciekawe czy przeajade bez hamowania 80km/h."

"o liście spadły, to sobie tu bokiem poślizg zrobie"

"o jakie fajne dziury w dordze, ciekawe czy chwyce pobocze na tym zakręcie"

albo wycieczka firmowa na granie w paint ball:
"o jaki fajny 1.5km kawałek drogi przez pola - pojedzie się po tym ponad
100km/h ?" - z tym że tego to już chyba robić nie będe :) bo strasznie
szybko się zawieszenie zużywa - "oo a tam łąka jest ciekawe czy się zakopie
jak się skrótem pojedzie".

"aaaa... co ja będe hamował przed tym zakrętem na koleinach auto sobie samo
ma dać rade"

"ciekawe czy jak dodam gaz tu to się zacznie ślizgać"

"ciekawe czy przy tej prędkości zmieszcze się na swoim pasie"

"no znowu rozwaliłem opone, aa to ją sobie zdere przed zmianą"

"ile auto jeździe na 3 biegu? wow 150? a na 2 biegu ?"

"fak co ta ciężarówka zrobiła???, krzaki/słup ? krzaki/słup ?
-krzaki - dup - oo pasów nie zacisneło, nie zgasł.. e to jade ".

"a jakie mi się uda osiągnąc największe spalanie... ?"

"o jaka fajna droga, ciekawwe czy da się tu pojechać jak na rajdach wrc?"

"taaa no .. czemu walisz moim pasem 120km/h w moją strone ?
deptaj deptaj bo jecze dużo tego autobusu zostało.. taa akurat ci zjade,
akurat... ***** no dobra"

"a jak by tak na zakrecie wrzucić jedynke to czy komputer sam naciśnie
sprzęgło?"

"no nie, no tu mu się zachciało wyprzedać tu, co mu ten tir tak przeszkadza
a ja jade przez niego 110km/h 2 kołami pop trawie, powariowali do końca".

albo jade sobie dwupasmówką "o ***** kot !!!", i łup na pobocze 100km/h
"no żesz, czemu ta droga jest 10cm wyżej niż trawa, ale ja nie wjade ?
ja nie wjade ?" dup "no udało się".

"czy na wstecznym też działa trkacja ?, oo obróce autem jadąc na wstecznym
tak zeby się nie zatrzymać".


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

" Michał"  wrote

albo wycieczka firmowa na granie w paint ball:
"o jaki fajny 1.5km kawałek drogi przez pola - pojedzie się po tym ponad
100km/h ?" - z tym że tego to już chyba robić nie będe :) bo strasznie
szybko się zawieszenie zużywa - "oo a tam łąka jest ciekawe czy się zakopie
jak się skrótem pojedzie".

"aaaa... co ja będe hamował przed tym zakrętem na koleinach auto sobie samo
ma dać rade"

To może Hummer, tylko nie wiem czy z manualną skrzynią dostaniesz...

A tak z ciekawosci zapytam, ile masz lat?

Pozdr.
Pete

 

To może Hummer, tylko nie wiem czy z manualną skrzynią dostaniesz...

tak całkiem sertio to Hummer nie jest dość bezpieczny.
automat jest ok, byle tylko nie taki jak w chrystlerze sebringu.

A tak z ciekawosci zapytam, ile masz lat?

i czy aktualne auto to nie bmw316 m3 :) ?

wiem że "specyficzne" miało by być zastosowanie auta, ale to taka
rozrywka jak się za dużo posiedzi przed komputerem przy c++.


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik " Michał"  napisał w wiadomości

To może Hummer, tylko nie wiem czy z manualną skrzynią dostaniesz...

tak całkiem sertio to Hummer nie jest dość bezpieczny.
automat jest ok, byle tylko nie taki jak w chrystlerze sebringu.

A tak z ciekawosci zapytam, ile masz lat?

i czy aktualne auto to nie bmw316 m3 :) ?

wiem że "specyficzne" miało by być zastosowanie auta, ale to taka
rozrywka jak się za dużo posiedzi przed komputerem przy c++.

To może PS3, 50 calowa plazma i fotel Sparco z oprzyrządowaniem? Nie wiem
tylko czy w Need for Speed jest Vel Satis.

> wiem że "specyficzne" miało by być zastosowanie auta, ale to taka
> rozrywka jak się za dużo posiedzi przed komputerem przy c++.

To może PS3, 50 calowa plazma i fotel Sparco z oprzyrządowaniem? Nie wiem
tylko czy w Need for Speed jest Vel Satis.

Avantime jest, ale to nie to co merc s500, phaeton, LS albo velsatis :)

Nie ja chce w realu sobie pojeździć :), tz. aktulane jeszcze jeździ
ale czas się porozglądać za następcą.


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/