Grupy dyskusyjne   »   Teraz Holandia

Teraz Holandia



1 Data: Kwiecien 15 2016 20:52:43
Temat: Teraz Holandia
Autor: Pszemol 

.... chce w 2025 roku wprowadzić zakaz sprzedaży aut
na benzynę, wszystkie mają być wtedy już elektryczne:
http://www.sciencealert.com/the-netherlands-is-making-moves-to-ban-all-non-electric-vehicles-by-2025



2 Data: Kwiecien 16 2016 07:47:07
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Cavallino 

W dniu 16.04.2016 o 03:52, Pszemol pisze:

.... chce w 2025 roku wprowadzić zakaz sprzedaży aut
na benzynę,

Byłoooooo !!!!

3 Data: Kwiecien 16 2016 08:14:16
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Marcin N 

W dniu 2016-04-16 o 03:52, Pszemol pisze:

... chce w 2025 roku wprowadzić zakaz sprzedaży aut
na benzynę, wszystkie mają być wtedy już elektryczne:
http://www.sciencealert.com/the-netherlands-is-making-moves-to-ban-all-non-electric-vehicles-by-2025

Ale opony będą mogły być gumowe, czy tylko ekologiczne - bambusowe?


--
MN

4 Data: Kwiecien 16 2016 13:06:06
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Tom N 

Marcin N w


W dniu 2016-04-16 o 03:52, Pszemol pisze:
... chce w 2025 roku wprowadzić zakaz sprzedaży aut
na benzynę, wszystkie mają być wtedy już elektryczne:
http://www.sciencealert.com/the-netherlands-is-making-moves-to-ban-all-non-electric-vehicles-by-2025

Ale opony będą mogły być gumowe, czy tylko ekologiczne - bambusowe?

Tylko wąż gumowy...

--
'Tom N'

5 Data: Kwiecien 16 2016 10:48:44
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Pszemol 

"Marcin N"  wrote in message

W dniu 2016-04-16 o 03:52, Pszemol pisze:
... chce w 2025 roku wprowadzić zakaz sprzedaży aut
na benzynę, wszystkie mają być wtedy już elektryczne:
http://www.sciencealert.com/the-netherlands-is-making-moves-to-ban-all-non-electric-vehicles-by-2025

Ale opony będą mogły być gumowe, czy tylko ekologiczne - bambusowe?

Widzę, że kolega sceptyczny... a skąd ta postawa?

6 Data: Kwiecien 16 2016 21:00:07
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Marcin N 

W dniu 2016-04-16 o 17:48, Pszemol pisze:

"Marcin N"  wrote in message

W dniu 2016-04-16 o 03:52, Pszemol pisze:
... chce w 2025 roku wprowadzić zakaz sprzedaży aut
na benzynę, wszystkie mają być wtedy już elektryczne:
http://www.sciencealert.com/the-netherlands-is-making-moves-to-ban-all-non-electric-vehicles-by-2025


Ale opony będą mogły być gumowe, czy tylko ekologiczne - bambusowe?

Widzę, że kolega sceptyczny... a skąd ta postawa?

Ano stąd, że póki co nie istnieje samochód elektryczny, którym mógłbym sobie pojechać do Paryża czy choćby do Białki Tatrzańskiej.

Zmuszanie ludzi to kretyństwo, ale czego się spodziewać po politykach UE, którzy dwa lata debatowali, ile wody powinno być w kiblu w spłuczce, albo wydali dyrektywę, żeby z drabiny schodzić tyłem.

--
MN

7 Data: Kwiecien 16 2016 14:36:37
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Pszemol 

"Marcin N"  wrote in message

Widzę, że kolega sceptyczny... a skąd ta postawa?

Ano stąd, że póki co nie istnieje samochód elektryczny, którym mógłbym sobie pojechać do Paryża czy choćby do Białki Tatrzańskiej.

Do Paryża to jechałbym pociągiem albo leciał samolotem...
Szkoda mi życia na tego typu dystanse w samochodzie.

Zmuszanie ludzi to kretyństwo, ale czego się spodziewać po politykach UE, którzy dwa lata debatowali, ile wody powinno być w kiblu w spłuczce, albo wydali dyrektywę, żeby z drabiny schodzić tyłem.

Widzisz, nie każdy jest w stanie wszystko zrozumieć... nie przejmuj się.
Kiedyś też wydawało mi się śmieszne że UE marchewkę uznało za owoc,
dopóki nie zrozumiałem powodów dla takiej decyzji i już mnie to nie śmieszy.
Wiele zagadnień, z pozoru śmiesznych i głupich, wydaje się sensownych
po głębszym zapoznaniu się ze sprawą. Ale nie każdemu się chce ani nie
każdy może się z każdą sprawą dogłębnie zapoznawać - inne mamy,
często fajniesze, rzeczy do roboty w życiu. A bez zapoznania się ze sprawą
nie warto się wyśmiewać czy wytykać kretyństwa w czymś czego się nie rozumie...

8 Data: Kwiecien 17 2016 08:55:27
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: ddddddddd 

W dniu 16.04.2016 o 21:36, Pszemol pisze:

Ano stąd, że póki co nie istnieje samochód elektryczny, którym mógłbym
sobie pojechać do Paryża czy choćby do Białki Tatrzańskiej.

Do Paryża to jechałbym pociągiem albo leciał samolotem...
Szkoda mi życia na tego typu dystanse w samochodzie.

aha, czyli skoro ty jesteś leniem i nie pojedziesz samochodem to znaczy że nikt nie będzie chciał/musiał jechać ;)
u ciebie to zrozumiałe, przez ocean dość długo się jedzie, ale z Polski jest dość blisko
często w ostatniej chwili wymyślam wyjazd typu: to jedźmy teraz do Krakowa, albo jutro zwiedzamy Berlin więc w nocy wyjeżdżamy. Samolotu od ręki nie znajdę, a jak znajdę to na pewno będzie kilkukrotnie droższy, a teraz nie muszę się zastanawiać czy jeśli w pracy zrobiłem 100km, to wystarczy mi paliwa żeby dojechać nad morze, czy będę musiał po drodze marnować czas i tankować



Zmuszanie ludzi to kretyństwo, ale czego się spodziewać po politykach
UE, którzy dwa lata debatowali, ile wody powinno być w kiblu w
spłuczce, albo wydali dyrektywę, żeby z drabiny schodzić tyłem.

Widzisz, nie każdy jest w stanie wszystko zrozumieć...

ale co tu rozumieć, może ty lubisz wszelkie nakazy, ja z natury będę z nimi walczył

Wiele zagadnień, z pozoru śmiesznych i głupich, wydaje się sensownych
po głębszym zapoznaniu się ze sprawą. Ale nie każdemu się chce ani nie
każdy może się z każdą sprawą dogłębnie zapoznawać - inne mamy,
często fajniesze, rzeczy do roboty w życiu. A bez zapoznania się ze sprawą
nie warto się wyśmiewać czy wytykać kretyństwa w czymś czego się nie
rozumie...

uważasz że to mądre bo zapoznałeś się ze sprawą i dla kogoś kto chce/musi pojechać z Holandii do Polski będzie inne rozwiązanie... albo będzie to martwy przepis, bo każdy prowadzący działalność może mieć potrzebę dalszego wyjazdu autem

--
Pozdrawiam
Łukasz

9 Data: Kwiecien 17 2016 09:02:57
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Shrek 

On 16.04.2016 21:36, Pszemol wrote:

Ano stąd, że póki co nie istnieje samochód elektryczny, którym mógłbym
sobie pojechać do Paryża czy choćby do Białki Tatrzańskiej.

Do Paryża to jechałbym pociągiem albo leciał samolotem...
Szkoda mi życia na tego typu dystanse w samochodzie.

Ok - do Paryża to może średnio - ale np Warszawa -  Brelin jakieś 5 godzin samochodem, pociągiem 4,5 ale trzeba być wcześniej na dworcu, samolotem 45 minut ale trzeba być jakieś 1,5 godziny wcześniej lotnisku i potem z pół godziny zanim się z lotniska wygrzebiesz. Czyli jakieś 2,5 - w stosunku do 4 samochodem nie powala - zwłaszcza jak nie jedsziesz do samego Berlina a gdzieś obok.

Widzisz, nie każdy jest w stanie wszystko zrozumieć... nie przejmuj się.
Kiedyś też wydawało mi się śmieszne że UE marchewkę uznało za owoc,
dopóki nie zrozumiałem powodów dla takiej decyzji i już mnie to nie
śmieszy.

A mnie dalej śmieszy. Mimo że wiem czemu tak jest;)

Wiele zagadnień, z pozoru śmiesznych i głupich, wydaje się sensownych
po głębszym zapoznaniu się ze sprawą. Ale nie każdemu się chce ani nie
każdy może się z każdą sprawą dogłębnie zapoznawać - inne mamy,
często fajniesze, rzeczy do roboty w życiu. A bez zapoznania się ze sprawą
nie warto się wyśmiewać czy wytykać kretyństwa w czymś czego się nie
rozumie...

No dobra - a teraz czekamy na argumenty;)

Shrek

10 Data: Kwiecien 18 2016 08:18:48
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: twistedme 

W dniu 2016-04-17 o 09:02, Shrek pisze:

A mnie dalej śmieszy. Mimo że wiem czemu tak jest;)

Wiele zagadnień, z pozoru śmiesznych i głupich, wydaje się sensownych
po głębszym zapoznaniu się ze sprawą. Ale nie każdemu się chce ani nie
każdy może się z każdą sprawą dogłębnie zapoznawać - inne mamy,
często fajniesze, rzeczy do roboty w życiu. A bez zapoznania się ze
sprawą
nie warto się wyśmiewać czy wytykać kretyństwa w czymś czego się nie
rozumie...

No dobra - a teraz czekamy na argumenty;)

Shrek

To, że chodziło o wyłudzanie dotacji, tak jak w przypadku ślimaków-ryb? Wszystkie socjalistyczne pomysły wcześniej czy później kończą się tak, ze trzeba naginać czasoprzestrzeń.

To serio tylko z pozoru wydaje Ci się głupie?

11 Data: Kwiecien 18 2016 18:47:03
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Shrek 

On 18.04.2016 08:18, twistedme wrote:

To, że chodziło o wyłudzanie dotacji, tak jak w przypadku ślimaków-ryb?
Wszystkie socjalistyczne pomysły wcześniej czy później kończą się tak,
ze trzeba naginać czasoprzestrzeń.

To serio tylko z pozoru wydaje Ci się głupie?

Ryby lądowe - nie mam pojęcia. Marchewka owoc - ma to sens (choć można było to zrobić lepiej).


Shrek

12 Data: Kwiecien 18 2016 22:36:56
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: e-Shrek 

W dniu 18.04.2016 o 18:47, Shrek pisze:

Ryby lądowe - nie mam pojęcia. Marchewka owoc - ma to sens (choć można
było to zrobić lepiej).

Sensu nie ma. Poza tym jest kompletnie niepotrzebne. Jak ktos chce zrobic dzem np. z kartofli to zupelnie nie potrzebuje do tego zadnych przepisow ... w wolnym kraju :)

Ale zdaje sie to grupa i samochodach, nie? ;)



--

e-Shrek

13 Data: Kwiecien 19 2016 06:48:51
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: twistedme 

W dniu 2016-04-18 o 22:36, e-Shrek pisze:

W dniu 18.04.2016 o 18:47, Shrek pisze:

Ryby lądowe - nie mam pojęcia. Marchewka owoc - ma to sens (choć można
było to zrobić lepiej).

Sensu nie ma. Poza tym jest kompletnie niepotrzebne. Jak ktos chce
zrobic dzem np. z kartofli to zupelnie nie potrzebuje do tego zadnych
przepisow ... w wolnym kraju :)


Tak, ale tak jak piszę, tu nie chodziło o logikę, ale o dotacje. Zdaje się, że hodowcy ryb dostawali dofinansowanie i hodowcy ślimaków się zezłościli, że oni też chcą, bo to niesprawiedliwe. Więc uchwalono, że ślimak to ryba i wszyscy byli zadowoleni. Podobnie było chyba z tą marchewką. Dopuszczalna krzywizna banana była wprowadzona zdaje się, żeby się bronić przed konkurencją z innych kontynentów, gdzie produkuje się krzywe i mniejsze banany właśnie.

14 Data: Kwiecien 19 2016 11:33:46
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: J.F. 

Użytkownik "twistedme"  napisał w wiadomości grup

Tak, ale tak jak piszę, tu nie chodziło o logikę, ale o dotacje. Zdaje się, że hodowcy ryb dostawali dofinansowanie i hodowcy ślimaków się zezłościli, że oni też chcą, bo to niesprawiedliwe. Więc uchwalono, że ślimak to ryba i wszyscy byli zadowoleni. Podobnie było chyba z tą marchewką.

Raczej inaczej - w natloku roznych napojow i "wyrobow sokopodobnych" Unia postanowila uporzadkowac rynek sokow owocowych ... no i okazalalo sie, ze sa jeszcze soki z marchewki.
Prosciej bylo napisac "na potrzeby niniejszej dyrektywy marchew uznaje sie za owoc" niz wszedzie dopisywac
"sokow owocowych i z marchwii".

Dopuszczalna krzywizna banana była wprowadzona zdaje się, żeby się bronić przed konkurencją z innych kontynentów, gdzie produkuje się krzywe i mniejsze banany właśnie.

Raczej, zeby poprzec jednego z dostawcow, powiazanych z pewnym krajem unii przez stare zaleznosci kolonialne :-)

J.

15 Data: Kwiecien 19 2016 11:38:58
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-04-19 o 11:33, J.F. pisze:

Użytkownik "twistedme"  napisał w wiadomości grup

Tak, ale tak jak piszę, tu nie chodziło o logikę, ale o dotacje. Zdaje
się, że hodowcy ryb dostawali dofinansowanie i hodowcy ślimaków się
zezłościli, że oni też chcą, bo to niesprawiedliwe. Więc uchwalono, że
ślimak to ryba i wszyscy byli zadowoleni. Podobnie było chyba z tą
marchewką.

Raczej inaczej - w natloku roznych napojow i "wyrobow sokopodobnych"
Unia postanowila uporzadkowac rynek sokow owocowych ... no i okazalalo
sie, ze sa jeszcze soki z marchewki.
Prosciej bylo napisac "na potrzeby niniejszej dyrektywy marchew uznaje
sie za owoc" niz wszedzie dopisywac

Jeszcze prościej, i mniej śmiesznie, byłoby napisać "Ustawę stosuje się także do soków z marchwi", albo w definicji soku owocowego dopisać "oraz sok z marchwi".

"sokow owocowych i z marchwii".

A co to marchwia?


Dopuszczalna krzywizna banana była wprowadzona zdaje się, żeby się
bronić przed konkurencją z innych kontynentów, gdzie produkuje się
krzywe i mniejsze banany właśnie.

Raczej, zeby poprzec jednego z dostawcow, powiazanych z pewnym krajem
unii przez stare zaleznosci kolonialne :-)

Albo żeby łatwo się transportowało, a do kartonu wchodziła odpowiednia iloć kg bananów. Podobnie z krzywizną i wielkością ogórków (słoiki).

--
Liwiusz

16 Data: Kwiecien 19 2016 16:56:30
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: J.F. 

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup W dniu 2016-04-19 o 11:33, J.F. pisze:

Raczej inaczej - w natloku roznych napojow i "wyrobow sokopodobnych"
Unia postanowila uporzadkowac rynek sokow owocowych ... no i okazalalo
sie, ze sa jeszcze soki z marchewki.
Prosciej bylo napisac "na potrzeby niniejszej dyrektywy marchew uznaje
sie za owoc" niz wszedzie dopisywac

Jeszcze prościej, i mniej śmiesznie, byłoby napisać "Ustawę stosuje się także do soków z marchwi", albo w definicji soku owocowego dopisać "oraz sok z marchwi".

Dobrze piszesz, ale jesli w srodku pisze np "owoce uzyte do produkcji sokow ..." ?
Czy "ciezarowki do transportu owocow ...."

J.

17 Data: Kwiecien 19 2016 17:39:11
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: masti 

Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-19 o 11:33, J.F. pisze:
Użytkownik "twistedme"  napisał w wiadomości grup

Tak, ale tak jak piszę, tu nie chodziło o logikę, ale o dotacje. Zdaje
się, że hodowcy ryb dostawali dofinansowanie i hodowcy ślimaków się
zezłościli, że oni też chcą, bo to niesprawiedliwe. Więc uchwalono, że
ślimak to ryba i wszyscy byli zadowoleni. Podobnie było chyba z tą
marchewką.

Raczej inaczej - w natloku roznych napojow i "wyrobow sokopodobnych"
Unia postanowila uporzadkowac rynek sokow owocowych ... no i okazalalo
sie, ze sa jeszcze soki z marchewki.
Prosciej bylo napisac "na potrzeby niniejszej dyrektywy marchew uznaje
sie za owoc" niz wszedzie dopisywac

Jeszcze prościej, i mniej śmiesznie, byłoby napisać "Ustawę stosuje się
także do soków z marchwi", albo w definicji soku owocowego dopisać "oraz
sok z marchwi".

właśnie tak napisano.

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

18 Data: Kwiecien 19 2016 11:41:15
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: twistedme 

W dniu 2016-04-19 o 11:33, J.F. pisze:

Użytkownik "twistedme"  napisał w wiadomości grup

Tak, ale tak jak piszę, tu nie chodziło o logikę, ale o dotacje. Zdaje
się, że hodowcy ryb dostawali dofinansowanie i hodowcy ślimaków się
zezłościli, że oni też chcą, bo to niesprawiedliwe. Więc uchwalono, że
ślimak to ryba i wszyscy byli zadowoleni. Podobnie było chyba z tą
marchewką.

Raczej inaczej - w natloku roznych napojow i "wyrobow sokopodobnych"
Unia postanowila uporzadkowac rynek sokow owocowych ... no i okazalalo
sie, ze sa jeszcze soki z marchewki.
Prosciej bylo napisac "na potrzeby niniejszej dyrektywy marchew uznaje
sie za owoc" niz wszedzie dopisywac
"sokow owocowych i z marchwii".

Dopuszczalna krzywizna banana była wprowadzona zdaje się, żeby się
bronić przed konkurencją z innych kontynentów, gdzie produkuje się
krzywe i mniejsze banany właśnie.

Raczej, zeby poprzec jednego z dostawcow, powiazanych z pewnym krajem
unii przez stare zaleznosci kolonialne :-)

J.



Nie drążyłem tego tak głÄ™boko, kiedyś o tym czytałem. Coś znalazłem
teraz na szybko:

"O zakwalifikowanie marchewki jako owocu poprosiła bowiem Portugalia (tak, poprosiła!). Dlaczego? To proste – Unia dotuje produkcję dżemu. Dżemy, w unijnych przepisach, mogą być robione tylko z owoców. A Portugalia, jak na złoć, lubuje się i produkuje na potęgę dżem z marchewki."

"Swojego czasu przez Europę przetoczyła się dyskusja o zakrzywieniu bananów. Powód? UE postanowiła, że produkt, by mógł być uznany za banana, musi być odpowiednio zakrzywiony, mieć konkretny kształt. Głupie? Być może, ale miało służyć temu, by sprowadzano banany głównie z francuskich kolonii. UE, ostatecznie, wycofała się jednak z tego przepisu."

"Podobny przypadek to ślimaki, uznawane przez UE za ryby. Tutaj z kolei za taką klasyfikacją lobbowała Francja. Unia dotowała hodowle ryb, ale nie hodowle ślimaków. By więc wilk był syty i owca cała, UE uległa prośbom Francuzów i uznała ślimaka za rybę. Teraz Francja, która jest największym w Europie producentem tego specjału, może dostawać na nie dotacje."


http://natemat.pl/33801,marchewka-to-owoc-unijne-absurdy-to-nic-innego-jak-polityczna-zmowa-i-walka-o-kase

19 Data: Kwiecien 19 2016 20:51:17
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: e-Shrek 

Unia dotuje produkcję dżemu.
[...]
Unia dotowała hodowle ryb, ale
nie hodowle ślimaków.

A moze bardziej normalne jest to, ze jak sie nie oplaca to sie zmienia branze, a nie siega po cudze pieniadze?

Ta unia to na czym zarabia, ze tak hojnie rozdaje? ;)


--

e-Shrek

20 Data: Kwiecien 19 2016 21:04:55
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: twistedme 

W dniu 2016-04-19 o 20:51, e-Shrek pisze:

Unia dotuje produkcję dżemu.
[...]
Unia dotowała hodowle ryb, ale
nie hodowle ślimaków.

A moze bardziej normalne jest to, ze jak sie nie oplaca to sie zmienia
branze, a nie siega po cudze pieniadze?

Ta unia to na czym zarabia, ze tak hojnie rozdaje? ;)


no ba... mi to mówisz? :)

21 Data: Kwiecien 20 2016 10:00:56
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: J.F. 

Użytkownik "e-Shrek"  napisał w wiadomości grup

Unia dotuje produkcję dżemu.
[...]
Unia dotowała hodowle ryb, ale nie hodowle ślimaków.

A moze bardziej normalne jest to, ze jak sie nie oplaca to sie zmienia branze, a nie siega po cudze pieniadze?

Temat na dluzsza dyskusje ... nie zawsze jest to dobre.
Patrz np cukier, czy dostawy gazu u nas.

Ta unia to na czym zarabia, ze tak hojnie rozdaje? ;)

Jesli daje rolnikom, to widac zabiera robotnikom :-)

J.

22 Data: Kwiecien 19 2016 02:47:29
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: WS 

On Tuesday, April 19, 2016 at 11:33:50 AM UTC+2, J.F. wrote:

Raczej inaczej - w natloku roznych napojow i "wyrobow sokopodobnych"
Unia postanowila uporzadkowac rynek sokow owocowych ... no i okazalalo
sie, ze sa jeszcze soki z marchewki.
Prosciej bylo napisac "na potrzeby niniejszej dyrektywy marchew uznaje
sie za owoc" niz wszedzie dopisywac
"sokow owocowych i z marchwii".

google twierdza, ze chodzilo o dzem z marchwii robiony przez Portugalczykow, czy tez Hiszpanow?

No, bo z sokiem to by byla dyskryminacja ;) gdzie pomidorowy, z burakow cwiklowych?

WS

23 Data: Kwiecien 19 2016 14:07:14
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: J.F. 

Użytkownik "WS"  napisał w wiadomości grup On Tuesday, April 19, 2016 at 11:33:50 AM UTC+2, J.F. wrote:

Raczej inaczej - w natloku roznych napojow i "wyrobow sokopodobnych"
Unia postanowila uporzadkowac rynek sokow owocowych ... no i okazalalo
sie, ze sa jeszcze soki z marchewki.
Prosciej bylo napisac "na potrzeby niniejszej dyrektywy marchew uznaje
sie za owoc" niz wszedzie dopisywac "sokow owocowych i z marchwii".

google twierdza, ze chodzilo o dzem z marchwii robiony przez Portugalczykow, czy tez Hiszpanow?

Mozliwe.

No, bo z sokiem to by byla dyskryminacja ;) gdzie pomidorowy, z burakow cwiklowych?

Pomidor to owoc, biologocznie rzecz biorac :-)

Ale taki sok z kiszonej kapusty to juz nie wiem.

J.

24 Data: Kwiecien 17 2016 11:35:50
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 16 Apr 2016 14:36:37 -0500, Pszemol napisał(a):

Widzę, że kolega sceptyczny... a skąd ta postawa?
Ano stąd, że póki co nie istnieje samochód elektryczny, którym mógłbym
sobie pojechać do Paryża czy choćby do Białki Tatrzańskiej.

Do Paryża to jechałbym pociągiem albo leciał samolotem...
Szkoda mi życia na tego typu dystanse w samochodzie.

A na pociag ci nie szkoda ? Toz z Krakowa do Paryza doba, i to z
wieloma przesiadkami.

Paryz jeszcze wzglednie blisko Polski jest, przynajmniej zachodniej.
Wsiadasz, 12h i jestes. Co prawda dzien zmarnowany ... ale i samolotem
wcale nie jest tak szybko - lot krotki, ale godzina na załadowanie,
dojazd, rezerwa, wyładowanie, dojazd - i pol dnia zmarnowane :-)
Tyle, ze mozna ksiazke poczytac.
A jak nie ma bezposredniego lotu, to czas rosnie :-)

No i jak to juz dyskutowalismy - sam Paryz czy okolice, samochod na
miejscu przydatny czy wrecz przeszkadzajacy, jedna czy 4 osoby ...
nasi europoslowie jakos chetnie samochodami do Brukseli jezdza, mimo,
ze samolot maja za darmo.

Automatyczny samochod by sie przydal, ale elekryczny z dlugim postojem
co 2h to nie :-)

J.

25 Data: Kwiecien 17 2016 12:06:42
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Cavallino 

W dniu 17.04.2016 o 11:35, J.F. pisze:

Dnia Sat, 16 Apr 2016 14:36:37 -0500, Pszemol napisał(a):
Widzę, że kolega sceptyczny... a skąd ta postawa?
Ano stąd, że póki co nie istnieje samochód elektryczny, którym mógłbym
sobie pojechać do Paryża czy choćby do Białki Tatrzańskiej.

Do Paryża to jechałbym pociągiem albo leciał samolotem...
Szkoda mi życia na tego typu dystanse w samochodzie.

A na pociag ci nie szkoda ? Toz z Krakowa do Paryza doba, i to z
wieloma przesiadkami.

No właśnie - Do Amsterdamu się wybierem, niby z Poznania pociąg jest.
Ale:
1. samochodem dojadę szybciej
2. taniej
3. z rowerami tym bardziej taniej.

BTW: Czy w Holandii można tanio wynająć/kupić fajne (np. jakiś Batavus, Gazelle) używane rowery?
Może nie warto wlec drewna do lasu?

26 Data: Kwiecien 17 2016 12:50:19
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 17 Apr 2016 12:06:42 +0200, Cavallino napisał(a):

W dniu 17.04.2016 o 11:35, J.F. pisze:
A na pociag ci nie szkoda ? Toz z Krakowa do Paryza doba, i to z
wieloma przesiadkami.

No właśnie - Do Amsterdamu się wybierem, niby z Poznania pociąg jest.
Ale:
1. samochodem dojadę szybciej

Moze i szybciej, ale wsiadasz w pociag, walisz sie na kuszetke,
nastepnego dnia rano budzisz sie w Amsterdamie wypoczety i mozesz
wsiadac na rower.

2. taniej
3. z rowerami tym bardziej taniej.

A to by trzeba sprawdzic - koleje zaczynaja doceniac rowery, i
slusznie :-)

A wszystko pewnie zalezy od tego co planujecie - objazdowa wycieczke
rowerowa po Holandii, czy objazdowa samochodowa, a rowerki to tak do
zwiedzenia okolic hotelu/kampingu.

BTW: Czy w Holandii można tanio wynająć/kupić fajne (np. jakiś Batavus,
Gazelle) używane rowery?
Może nie warto wlec drewna do lasu?

Wiele lat temu, to w Amsterdamie rowery wygladaly, jakby je Armia
Czerwona porzucila.

Zapewne maja i lepsze, ale to juz trzeba wiedziec gdzie szukac.
Ebay ?


J.

27 Data: Kwiecien 17 2016 13:18:32
Temat: Re: Teraz Holandia (uwaga crosspost)
Autor: Cavallino 

W dniu 17.04.2016 o 12:50, J.F. pisze:

Dnia Sun, 17 Apr 2016 12:06:42 +0200, Cavallino napisał(a):
W dniu 17.04.2016 o 11:35, J.F. pisze:
A na pociag ci nie szkoda ? Toz z Krakowa do Paryza doba, i to z
wieloma przesiadkami.

No właśnie - Do Amsterdamu się wybierem, niby z Poznania pociąg jest.
Ale:
1. samochodem dojadę szybciej

Moze i szybciej, ale wsiadasz w pociag, walisz sie na kuszetke,
nastepnego dnia rano budzisz sie w Amsterdamie wypoczety i mozesz
wsiadac na rower.

2. taniej
3. z rowerami tym bardziej taniej.

A to by trzeba sprawdzic - koleje zaczynaja doceniac rowery, i
slusznie :-)

A wszystko pewnie zalezy od tego co planujecie - objazdowa wycieczke
rowerowa po Holandii, czy objazdowa samochodowa, a rowerki to tak do
zwiedzenia okolic hotelu/kampingu.

Głównie Amsterdam, może punktowo (czyli na odległość rowerową) kilka innych miejsc, bo plany są na kilka dni raptem.


BTW: Czy w Holandii można tanio wynająć/kupić fajne (np. jakiś Batavus,
Gazelle) używane rowery?
Może nie warto wlec drewna do lasu?

Wiele lat temu, to w Amsterdamie rowery wygladaly, jakby je Armia
Czerwona porzucila.

Zapewne maja i lepsze, ale to juz trzeba wiedziec gdzie szukac.

No właśnie na tego typu podpowiedzi liczyłem....

28 Data: Kwiecien 17 2016 13:37:26
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Kojletjo 

W dniu 17.04.2016 o 12:06, Cavallino pisze:

BTW: Czy w Holandii można tanio wynająć/kupić fajne (np. jakiś Batavus,
Gazelle) używane rowery?
Może nie warto wlec drewna do lasu?

Wynająć:

https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=fietsverhuur+amsterdam&pws=1

kupić:

http://www.marktplaats.nl/c/fietsen-en-brommers/c445.html

29 Data: Kwiecien 17 2016 13:50:06
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Cavallino 

W dniu 17.04.2016 o 13:37, Kojletjo pisze:

W dniu 17.04.2016 o 12:06, Cavallino pisze:

BTW: Czy w Holandii można tanio wynająć/kupić fajne (np. jakiś Batavus,
Gazelle) używane rowery?
Może nie warto wlec drewna do lasu?

Wynająć:

https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=fietsverhuur+amsterdam&pws=1


kupić:

http://www.marktplaats.nl/c/fietsen-en-brommers/c445.html

A jakieś konkrety, ceny?

30 Data: Kwiecien 17 2016 23:48:54
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: WS 

On Saturday, April 16, 2016 at 9:37:27 PM UTC+2, Pszemol wrote:

Do Paryża to jechałbym pociągiem albo leciał samolotem...
Szkoda mi życia na tego typu dystanse w samochodzie.

chwila, czyli wprowadzamy elektryki, bo mniejsza emisja CO2 i hgwc, a troszke dalej bedziemy latac samolotami, ktore emituja wiecej niz spalinowe samochody? ;)

http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/3167/co-jest-lepsze-tj-mniej-szkodliwe-dla-zasobow-i-srodowiska-podroz-autem-czy-samolotem

31 Data: Kwiecien 18 2016 10:19:48
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: J.F. 

Użytkownik "WS"  napisał w wiadomości grup On Saturday, April 16, 2016 at 9:37:27 PM UTC+2, Pszemol wrote:

Do Paryża to jechałbym pociągiem albo leciał samolotem...
Szkoda mi życia na tego typu dystanse w samochodzie.

chwila, czyli wprowadzamy elektryki, bo mniejsza emisja CO2 i hgwc, a troszke dalej bedziemy latac samolotami, ktore emituja wiecej niz spalinowe >samochody? ;)
http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/3167/co-jest-lepsze-tj-mniej-szkodliwe-dla-zasobow-i-srodowiska-podroz-autem-czy-samolotem

Zlikwiduje sie samoloty spalinowe i zostawi tylko elektryczne :-)

Albo zlikwiduje sie samoloty w Europie i zostawi jedynie pociagi.
Z powodow ekologicznych ograniczone do 100km/h :-)

J.

32 Data: Kwiecien 18 2016 18:49:38
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Marcin N 

W dniu 2016-04-18 o 10:19, J.F. pisze:

Użytkownik "WS"  napisał w wiadomości grup

On Saturday, April 16, 2016 at 9:37:27 PM UTC+2, Pszemol wrote:
Do Paryża to jechałbym pociągiem albo leciał samolotem...
Szkoda mi życia na tego typu dystanse w samochodzie.

chwila, czyli wprowadzamy elektryki, bo mniejsza emisja CO2 i hgwc, a
troszke dalej bedziemy latac samolotami, ktore emituja wiecej niz
spalinowe >samochody? ;)
http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/3167/co-jest-lepsze-tj-mniej-szkodliwe-dla-zasobow-i-srodowiska-podroz-autem-czy-samolotem


Zlikwiduje sie samoloty spalinowe i zostawi tylko elektryczne :-)

Albo zlikwiduje sie samoloty w Europie i zostawi jedynie pociagi.
Z powodow ekologicznych ograniczone do 100km/h :-)


Na szczęście UE w obecnej postaci sama właśnie się likwiduje więc jest szansa, że będzie lepiej.


--
MN

33 Data: Kwiecien 18 2016 19:26:40
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: Shrek 

On 18.04.2016 08:48, WS wrote:

On Saturday, April 16, 2016 at 9:37:27 PM UTC+2, Pszemol wrote:

Do Paryża to jechałbym pociągiem albo leciał samolotem...
Szkoda mi życia na tego typu dystanse w samochodzie.

chwila, czyli wprowadzamy elektryki, bo mniejsza emisja CO2 i hgwc, a troszke dalej bedziemy latac samolotami, ktore emituja wiecej niz spalinowe samochody? ;)

http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/3167/co-jest-lepsze-tj-mniej-szkodliwe-dla-zasobow-i-srodowiska-podroz-autem-czy-samolotem

747 400 pali 12l/km - 1 200 l/100. Zapełnienie powiedzmy 300 paxów (raczej pesymistycznie) - 4l/100km/pax. Podobnie wychodziło dla 727 czy airbusa 320.

Przy 2 osobach w aucie się mniej więcej wyrównuje.

Shrek.

34 Data: Kwiecien 18 2016 22:34:05
Temat: Re: Teraz Holandia
Autor: e-Shrek 

W dniu 16.04.2016 o 21:36, Pszemol pisze:

Widzisz, nie każdy jest w stanie wszystko zrozumieć... nie przejmuj się.
Kiedyś też wydawało mi się śmieszne że UE marchewkę uznało za owoc,
dopóki nie zrozumiałem powodów dla takiej decyzji i już mnie to nie
śmieszy.

Mnie to nie smieszy, ale z zupelnie innego powodu.

--

e-Shrek

Teraz Holandia



Grupy dyskusyjne