Grupy dyskusyjne   »   Tesla nie ma szans

Tesla nie ma szans



1 Data: Wrzesien 30 2017 00:52:02
Temat: Tesla nie ma szans
Autor: re 



:-)



2 Data: Wrzesien 29 2017 16:31:30
Temat: Tesla nie ma szans
Autor: Zenek Kapelinder 

Trzecia dekada XXI wieku to lata 2075-2100. Mnie to kolo chuja lata bo nawet jak bym byl zolwiem to tez bym nie dozyl. Jak ktos z dzisiejszych uzytkownikow grupy samochody dozyje to bedzie srajacym i szczacym pod siebie warzywem. Z innych powodow latania mi kolo chuja takich informacji moze byc to ze Ziemia bedzie po kolejnej swiatowej wojnie atomowej. Moze byc wszedzie na swiecie obowiazujaca dla wszystkich religia islam. Moze byc po globalnym ociepleniu i w modzie beda lodki. A jak by bylo oziebienie to sanki i ciagnace je psy beda ta topie. W zasadzie to nie wiadomo czy bedzie jutro i nagle wizjonerzy planuja samochody na za piecdziesiat lat.

3 Data: Wrzesien 30 2017 06:12:12
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: Shrek 

W dniu 30.09.2017 o 01:31, Zenek Kapelinder pisze:

Trzecia dekada XXI wieku to lata 2075-2100.

Dekada to od dziesięciu, więc trzecia to lata dwudzieste jak sama nazwa wskazuje;)

Shrek

4 Data: Wrzesien 30 2017 04:30:17
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: Zenek Kapelinder 

Masz racje ze to niedlugo ma sie zaczac. Jest szansa ze nie bedac zolwiem dozyje.

5 Data: Wrzesien 30 2017 19:00:54
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: Budzik 

Użytkownik Shrek  ...

Trzecia dekada XXI wieku to lata 2075-2100.

Dekada to od dziesięciu, więc trzecia to lata dwudzieste jak sama
nazwa wskazuje;)

Co nie zmienia faktu, ze na tak postawiony problem ("koło chuja mi lata")
pojawia sie watpliwośc o przyszłe pokolenia.
Zenku, nie dorobiłes sie potomstwa? Albo moze ktos z rodziny?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym
jest mniemanie, że się nie ma go wcale."  Nikos Kazantzakis

6 Data: Wrzesien 30 2017 12:48:56
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: Zenek Kapelinder 

Jesli sie jest w grobie lub zyje to mozliwosc zabezpieczenia przyszlych pokolen przed atakiem rakietami z glowicami jadrowymi jest taka sama. Jesli juz mialbym jakas mozliwosc to chcialbym byc razem z najblizszymi jak najblizej miejsca w ktore pierdolnie glowica. Przezycie trzech dni zanim sie umrze na chorobe popromienna nie jest nic warte.

7 Data: Pa?dziernik 02 2017 05:26:10
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: Zenek Kapelinder 

Akurat na wojne, rakiety, powodzie, burze z piorunami nie mam tak jak Ty zadnego wplywu. Tak jak Ty nie mam wplywu na to ze jak przyjdzie powiastka z wojska zebym sie stawil z samochodem to moglbym odmowic. Nie mamy zadnego wplywu na nasze dzieci bo one nie sa nasze tylko panstwowe. Jak ktosnie wierzy albo ma inne zdanie to niech spusci manto swojemu dziecku, nawet jak wszystko wskazuje ze sie nalezalo. Nie wolno nie zaszczepic swojego dziecka itd. Ty tez jestes nie samo swoj, jak to Pawlak w filmie powiedzial. Jestes panstwowy jak ulice i mosty. W ramach demokracji pozwalaja Ci glosowac na ludzi na ktorych pozniej przez cztery lata nie masz zadnego wplywu. Jako jednostka nie masz na nic wplywu, nawet na wlasne zycie. Istotne jest zeby wiedziec ze nic sie nie znaczy bo mozna probowac sie dostosowac. Jako jednostka nie masz na nic wplywu co nie znaczy ze jak bedziesz w grupie dostosowanych nie bedziecie mieli wpluwu na nic. Teraz Polacy maja wplyw na to zeby nie powtorzyl sie rok 1939. Od tysiaca lat mamy tego samego wroga. To niemcy. Dzisiaj gwarancja ze nas po raz kolejny nie napadna jest odebranie kasy jaka sa nam winni za ostatnia wojne. Odebranie kasy spowoduje u nich perturbacje finansowe i zwyczajnie zabraknie im na zbrojenia. Za to my za czesc odzyskanej kasy powinnismy sie dozbroic. Teraz nadszedl czas zebysmy wszyscy poparli rzad w sprawie reparacji. I to bedzie jedyna sytuacja zeby miec wplyw na to ze nas znowu nie napadna. Oczywiscie mozesz sie zastanawiac co zrobic zeby zyc trzy dni dluzej po wybuchu atomowki. Bo przy umiarkowanie duzym napromieniowaniu tyle sie zyje. Zyje sie jako zarzygany i posrany slepiec ze spalona skora. Przy okazji. W strzelaninie w usa zginelo ponad 50 osob a ponad 200 jest rannych. Mlodzi ludzie chcieli sie pobawic i poszli na koncert. Taki sposob na zycie w tym jednym dniu sobie wybrali. A ktos inny wybral ze ich pozabija.

8 Data: Pa?dziernik 03 2017 18:24:57
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: Poldek 

W dniu 2017-10-02 o 14:26, Zenek Kapelinder pisze:

Akurat na wojne, rakiety, powodzie, burze z piorunami nie mam tak jak Ty zadnego wplywu.


Chłopie, nie pomyślałeś, że jak teraz zatrujemy planetę diezlami itp., to nasze dzieci i wnuki i ich potomstwo będzie musiało z tym syfem żyć i cierpieć?

9 Data: Pa?dziernik 03 2017 11:38:44
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: Zenek Kapelinder 

Idz nawracac na ekologie w ameryce lacinskiej. Plucza tam zloto. Do oddzielenia od zanieczyszczen uzywaja rteci. Potem amalgamat wypalaja w prymitywnych warunkach zeby zloto oddzielic. Zwiazki rteci i rtec trafiaja do rzek, gleby, powietrza. Zuzywaja jakies chore ilosci rteci. A Ty pierdolisz ze teraz jakis samochod mojemu praprapraprawnukowi powietrze zepsuje. Rozbawiles mnie swoja poprawnoscia.

10 Data: Pa?dziernik 02 2017 10:00:49
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: Budzik 

Użytkownik Zenek Kapelinder  ...

Jesli sie jest w grobie lub zyje to mozliwosc zabezpieczenia
przyszlych pokolen przed atakiem rakietami z glowicami jadrowymi
jest taka sama.

Jeżeli jest się juz w grobie to pewnie tak, ale za zycia?
Tez nie masz na nic wpływu?

Jesli juz mialbym jakas mozliwosc to chcialbym byc
razem z najblizszymi jak najblizej miejsca w ktore pierdolnie
glowica. Przezycie trzech dni zanim sie umrze na chorobe popromienna
nie jest nic warte.

A ja wole myslec zamiast zastanawiac sie, jak umrzec, lepiej zastanawiac
sie jak zyc tak zeby zyc jak najdłuzej.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy ty jestes normalny, czy tylko listonoszem?"
by Jenka

11 Data: Wrzesien 30 2017 10:15:56
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Zenek Kapelinder pisze tak:

Z innych powodow latania mi kolo chuja takich informacji moze byc
to ze Ziemia bedzie po kolejnej swiatowej wojnie atomowej. Moze
byc wszedzie na swiecie obowiazujaca dla wszystkich religia islam.
Moze byc po globalnym ociepleniu i w modzie beda lodki. A jak by
bylo oziebienie to sanki i ciagnace je psy beda ta topie. W
zasadzie to nie wiadomo czy bedzie jutro i nagle wizjonerzy
planuja samochody na za piecdziesiat lat. 

W 1978 roku dzieci pisały wypracowanie jak to nie będzie w roku 2000.
Że każdy będzie miał swoj latający samochód.

Okazało się, że taki ch jak Batorego komin. Ten sam syf, bieda,
choroby, wojny i szczury. Przynajmniej w Polsce bo na zachodzie bieda
mniejsza ale szczury większe.

--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/

12 Data: Wrzesien 30 2017 11:59:27
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 30 Sep 2017 10:15:56 +0100, PiteR napisał(a):

na  ** p.m.s **  Zenek Kapelinder pisze tak:
Z innych powodow latania mi kolo chuja takich informacji moze byc
to ze Ziemia bedzie po kolejnej swiatowej wojnie atomowej. Moze
byc wszedzie na swiecie obowiazujaca dla wszystkich religia islam.
Moze byc po globalnym ociepleniu i w modzie beda lodki. A jak by
bylo oziebienie to sanki i ciagnace je psy beda ta topie. W
zasadzie to nie wiadomo czy bedzie jutro i nagle wizjonerzy
planuja samochody na za piecdziesiat lat. 

W 1978 roku dzieci pisały wypracowanie jak to nie będzie w roku 2000.
Że każdy będzie miał swoj latający samochód.

Latajace samochody wkrotce maja byc. W Dubaju.

Okazało się, że taki ch jak Batorego komin. Ten sam syf, bieda,
choroby, wojny i szczury. Przynajmniej w Polsce bo na zachodzie bieda
mniejsza ale szczury większe.

No coz, w latach 60-tych caly swiat mial inne wyobrazenie.
Bedziemy mieszkac na Ksiezycu, na Marsie, na Wenus ...

J.

13 Data: Wrzesien 30 2017 13:00:55
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: Shrek 

W dniu 30.09.2017 o 11:59, J.F. pisze:

W 1978 roku dzieci pisały wypracowanie jak to nie będzie w roku 2000.
Że każdy będzie miał swoj latający samochód.

Latajace samochody wkrotce maja byc. W Dubaju.

Ro tak jak w 78 roku. I na też Marsa mieliśmy lecieć za chwilę;)

No coz, w latach 60-tych caly swiat mial inne wyobrazenie.
Bedziemy mieszkac na Ksiezycu, na Marsie, na Wenus ...

Kiedyś znalazłem rysunek matki z podstawówki, jak to do miasta wszyscy w 2000 roku latają helikopterami. A tymczasem dalej ludzie jeździli do miasta tymi samymi podmiejszczakami (zwanymi w slangu kolejowym kiblami). _Dokładnie_ tymi samymi egzemplarzami;) tylko o 5 minut dłużej podróż trwała;)

Ogólnie odnoszę wrażenie, że z końcem zimnej wojny postęp techniczny jakby zwolnił.

Najpierw maszyna parowa, rewolucja przemysłowa, potem elektryczność, potem w zasadzie wszytko związane już bezpośrednio z wojnami i zbrojeniami oraz eksploracją kosmosu. Ostatnim wielkim odkryciem, które na dobre zmieniło świat to internet, będący jakby z rozpędu wynikiem rozwoju z czasów zimnej wojny i eksploracji kosmosu i nic następnego nie widać... Nawet prawo Moora się skończyło...

Shrek

14 Data: Wrzesien 30 2017 13:23:02
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 30 Sep 2017 13:00:55 +0200, Shrek napisał(a):

W dniu 30.09.2017 o 11:59, J.F. pisze:
W 1978 roku dzieci pisały wypracowanie jak to nie będzie w roku 2000.
Że każdy będzie miał swoj latający samochód.
Latajace samochody wkrotce maja byc. W Dubaju.

Ro tak jak w 78 roku. I na też Marsa mieliśmy lecieć za chwilę;)

No coz, w latach 60-tych caly swiat mial inne wyobrazenie.
Bedziemy mieszkac na Ksiezycu, na Marsie, na Wenus ...

Kiedyś znalazłem rysunek matki z podstawówki, jak to do miasta wszyscy w
2000 roku latają helikopterami. A tymczasem dalej ludzie jeździli do
miasta tymi samymi podmiejszczakami (zwanymi w slangu kolejowym
kiblami). _Dokładnie_ tymi samymi egzemplarzami;) tylko o 5 minut dłużej
podróż trwała;)
Ogólnie odnoszę wrażenie, że z końcem zimnej wojny postęp techniczny
jakby zwolnił.

W pewnych dziedzinach wydaje sie ze, ze dobilismy granic, w innych
jeszcze byl olbrzymi. Jak to bylo ... "640KB ram powinno wystarczyc
kazdemu" :-)

Ale ... osobisty helikopter to nie jest jakies s-f.
To bylo mozliwe w zasadzie w juz w latach 70-tych, potem sie okazalo,
ze jak to ma latac pewnie, to niestety musi kosztowac i to nie jest
dla kazdego, a teraz postep zaszedl, elektryczne starczaja na dolot do
pracy :-)

Najpierw maszyna parowa, rewolucja przemysłowa, potem elektryczność,
potem w zasadzie wszytko związane już bezpośrednio z wojnami i
zbrojeniami oraz eksploracją kosmosu. Ostatnim wielkim odkryciem, które
na dobre zmieniło świat to internet, będący jakby z rozpędu wynikiem
rozwoju z czasów zimnej wojny i eksploracji kosmosu i nic następnego nie
widać... Nawet prawo Moora się skończyło...

Ten internet to by sie i bez wojska pojawil.
No moze nie calkiem taki sam ... ale najpierw komputery musialy trafic
pod strzechy, potem modemy, wczesniej telefony i telewizja ...

J.

15 Data: Wrzesien 30 2017 12:47:09
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Shrek pisze tak:

Kiedyś znalazłem rysunek matki z podstawówki, jak to do miasta
wszyscy w 2000 roku latają helikopterami. A tymczasem dalej ludzie
jeździli do miasta tymi samymi podmiejszczakami (zwanymi w slangu
kolejowym kiblami). _Dokładnie_ tymi samymi egzemplarzami;) tylko
o 5 minut dłużej podróż trwała;)

Jak bogaty będzie musiał być bogacz żeby w tym samym czasie zwykły
kundel kupił latajacy samochód.

Ogólnie odnoszę wrażenie, że z końcem zimnej wojny postęp
techniczny jakby zwolnił.

hehe teraz postęp to zrabować Rosję, wykopać cały lit w Afryce,
rozmrozić Arktykę itp a nie latać na Marsa i kasę marnować ;)

--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/

16 Data: Pa?dziernik 03 2017 18:29:41
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: Poldek 

W dniu 2017-09-30 o 13:47, PiteR pisze:

na  ** p.m.s **  Shrek pisze tak:

Kiedyś znalazłem rysunek matki z podstawówki, jak to do miasta
wszyscy w 2000 roku latają helikopterami. A tymczasem dalej ludzie
jeździli do miasta tymi samymi podmiejszczakami (zwanymi w slangu
kolejowym kiblami). _Dokładnie_ tymi samymi egzemplarzami;) tylko
o 5 minut dłużej podróż trwała;)

Jak bogaty będzie musiał być bogacz żeby w tym samym czasie zwykły
kundel kupił latajacy samochód.


Tylko nie latające samochody, ludzie opamiętajcie się!

Chcielibyście, żeby nad głowami napierdalały wam hałasem i spalinami cały czas helikoptery?
Było by wam miło i sympatycznie w takim życiu?

Mnie już huk i spaliny samochodów wystarczająco wykańczają, żeby jeszcze marzyć o jakiś kretyńskich latających samochodach.

Jak będą latały mi nad domem drony, to będę je z wiatrówki strącał.

17 Data: Pa?dziernik 03 2017 21:42:22
Temat: Re: Tesla nie ma szans
Autor: J.F. 

Użytkownik "Poldek"  napisał w wiadomości grup W dniu 2017-09-30 o 13:47, PiteR pisze:

na  ** p.m.s **  Shrek pisze tak:
Kiedyś znalazłem rysunek matki z podstawówki, jak to do miasta
wszyscy w 2000 roku latają helikopterami. A tymczasem dalej ludzie
jeździli do miasta tymi samymi podmiejszczakami (zwanymi w slangu
kolejowym kiblami). _Dokładnie_ tymi samymi egzemplarzami;) tylko
o 5 minut dłużej podróż trwała;)

Jak bogaty będzie musiał być bogacz żeby w tym samym czasie zwykły
kundel kupił latajacy samochód.


Tylko nie latające samochody, ludzie opamiętajcie się!
Chcielibyście, żeby nad głowami napierdalały wam hałasem i spalinami cały czas helikoptery?

Elektryczne ! :-)

Co do halasu ... nie jestem pewien. Samochody halasuja, a helikoptery bylyby dalej.

Hm, spaliny tez bylyby dalej :-)

J.

Tesla nie ma szans



Grupy dyskusyjne