Thalia - padla i wstala
1 | Data: Kwiecien 10 2007 10:11:39 |
Temat: Thalia - padla i wstala | |
Autor: hephalump | Czołem 2 |
Data: Kwiecien 10 2007 21:29:25 | Temat: Re: Thalia - padla i wstala | Autor: a_k | Może przekłamania wskazania pływaka paliwa? Czyszczenie, bądź test kontrolowany ilośći posiadanego paliwa... 3 |
Data: Kwiecien 11 2007 09:05:39 | Temat: Re: Thalia - padla i wstala | Autor: hephalump | a_k napisał(a): Może przekłamania wskazania pływaka paliwa? Czyszczenie, bądź test kontrolowany ilośći posiadanego paliwa... Paliwo było, przejechałem na nim jeszcze 80 km. Ale dolałem teraz przy tankowaniu środek, który ma czyścić i konserwować układ paliwowy. A może (nie wiem jak w Thalii) padnięta cewka zapłonowa ew. niestyk na kablach wysokiego napięcia.. Może. Ale z tym to raczej sam sobie nie dam rady. Muszę znaleźć jakiegoś przyzwoitego elektryka/elektromechanika. Zgaduję bo nigdy nie miałem z tym problemów.Mnie też taka przygoda spotkała po raz pierwszy. A nie było "ulewy - kałuż"? Może zawilgocenie styków... Było sucho i słonecznie. -- to powiedział *hephalump* Thalia 1.4 8v (RN) 2002 r. 4 |
Data: Kwiecien 11 2007 10:15:00 | Temat: Re: Thalia - padla i wstala | Autor: Jacek Ostaszewski | hephalump napisał(a): a_k napisał(a):Uwaga na takie środki! Wlałem do silnika poprzedniego wozu, czyli Opla Kadetta takie cuź do czyszczenia silnika... I wyczyścił. Zmył cały nagar, roszczelnił silnik, skończyło się na kapitalce... JO 5 |
Data: Kwiecien 12 2007 23:39:34 | Temat: Re: Thalia - padla i wstala | Autor: hephalump | Jacek Ostaszewski napisał(a): hephalump napisał(a):[...] [...] Gdzie Ty to wlałeś? Słyszałem coś o środkach czyszczących silnik, które dodaje się do oleju (tuż przed jego wymianą) ale to coś innego niż to o czym ja piszę. Ja dodałem ten preparat do paliwa - ma on czyścić głównie elementy układu wtryskowego. Nic złego się nie dzieje, czy coś to poprawi - no to jeszcze zobaczymy. -- to powiedział *hephalump* Thalia 1.4 8v (RN) 2002 r 6 |
Data: Kwiecien 13 2007 08:33:54 | Temat: Re: Thalia - padla i wstala | Autor: Jacek Ostaszewski | hephalump napisał(a): Jacek Ostaszewski napisał(a):TO było coś, co reklamował Hołowczyc, nie pamiętam nazwy. Na dodatek kupiłem to, bo podsłuchałem rozmowę dwóch mechaników, którzy chwalili sobie (obaj używali tego!) ów środek. Miał on czyścić: a/ wtryski - wlany do zb. paliwa b/ tłoki i cylindry - wlany do silnika, jak olej c/ układ hamulcowy - dolany do pl. hamulcowego Może coś jescze, już nie pamiętam. Ja wlałem do oleju. I oczyścił znakomicie silnik, tylko to nie ze starym silnikiem takie numery, Hołowczyc, o czym nikt nie uprzedził. No i znalazłem się z silnikiem, kótry zazcął palić olej jak trabant, pamięTam, że Wrocław - Berlin - Wrocław zużyłem 5 l oleju! JO 7 |
Data: Kwiecien 13 2007 10:56:17 | Temat: Re: Thalia - padla i wstala | Autor: hephalump | Jacek Ostaszewski napisał(a): TO było coś, co reklamował Hołowczyc, nie pamiętam nazwy. Na dodatek kupiłem to, bo podsłuchałem rozmowę dwóch mechaników, którzy chwalili sobie (obaj używali tego!) ów środek. Miał on czyścić:O coś strasznie uniwersalny ten środek. Telezakupy Mango? Na zastosowanie takiego specyfiku w sytuacji a. (wlany do zbiornika paliwa) zdecydowałem sie po doświadczeniach z poprzedniego samochodu (skoda felicia 1.3 mpi), w którym miałem problemy z zanieczyszczoną przepustnicą i wtryskiem. W serwisie (ASO) zastosowali preparat bezpośrednio (spray) oraz przez dodanie do paliwa i potem było już ok. Na zastosowanie w sytuacja b. i c. sam z własnej inicjatywy we własnym samochodzie raczej bym się nie zdecydował. Może coś jescze, już nie pamiętam. Ja wlałem do oleju. I oczyścił znakomicie silnik, tylko to nie ze starym silnikiem takie numery, Hołowczyc, o czym nikt nie uprzedził. No i znalazłem się z silnikiem, kótry zazcął palić olej jak trabant, pamięTam, że Wrocław - Berlin - Wrocław zużyłem 5 l oleju! Ale nie jeździłeś na mieszance olej + ww środek? -- to powiedział *hephalump* "Hen, dążmy w świt" 8 |
Data: Kwiecien 14 2007 07:36:35 | Temat: Re: Thalia - padla i wstala | Autor: Jacek Ostaszewski | hephalump napisał(a): Jacek Ostaszewski napisał(a):A pewnie, że jeździłem, bo tak i stało w przepisie!!! Chyba że nie doczytałem, ale nie sądzę! Srodek był jednym z całej serii: do diesli, do szyb, do tapicerki... Jakaś, chyba, hamerykańska firma. W każdym razie ja ju niczego do paliwa nie dodam, poza 50 denatury na zimę, a do silnika to prędzej sobie piachu wsypię, niż renomowanego preparatu. JO 9 |
Data: Kwiecien 14 2007 20:22:29 | Temat: Re: Thalia - padla i wstala | Autor: hephalump | Jacek Ostaszewski napisał(a): hephalump napisał(a):[...] Jeżeli było to coś takiego: http://tinyurl.com/268ojp to wyraźnie piszą, że preparat należy wlać do oleju tuż przed jego wymianą, zrobić co najwyżej rundkę wokół garażu i _koniecznie_wymienić_ olej.A pewnie, że jeździłem, bo tak i stało w przepisie!!! Chyba że nie doczytałem, ale nie sądzę! (...) -- to powiedział *hephalump* "Hen, dążmy w świt" 10 |
Data: Kwiecien 15 2007 09:25:47 | Temat: Re: Thalia - padla i wstala | Autor: Jacek Ostaszewski | hephalump napisał(a): Jacek Ostaszewski napisał(a):Nie mam pewności, ale bardzo, bardzo prawdopodobne. No patrz, przez tych pięć czy sześć lat męczyło mnie prezświadczenie, że coś zrobiłem źle, teraz mam niemal pewność. Chociaż nie, tamto było uniwersalne, i choć przypomina tego Wynnsa... Nie, ta marka po prostu mi się opatrzyła, bo jest na rynku od kilkunastu lat, ale niewykluczone, że działają podobnie, wlać, zakręcić, zlać... ;-)) JO |