Grupy dyskusyjne   »   Tlumik przelotowy zamiast kata ?

Tlumik przelotowy zamiast kata ?



1 Data: Sierpien 26 2007 22:25:27
Temat: Tlumik przelotowy zamiast kata ?
Autor: Blyskacz 

Witam

Wyglada na to, ze oberwal mi sie wklad katalizatora no i teraz zastanawiam sie co z tym zrobic...
Katalizator jest diablo wielki ( robi tez chyba troche za tlumik, bo w tym modelu jest tylko jeden tlumik ) wiec nowy bedzie kosztowal pewnie tyle, co polowa obecnej wartosci samochodu ;)
Wyroby "uniwersalne" za kilka stow to lipa i sciema, wiec tego na pewno zakladal nie bede... zwyklej rury raczej nie wspawam, bo obawiam sie, ze zrobilby sie diablo glosny a na tym mi akurat nie zalezy.
Zastanawiam sie nad wstawieniem jakiegos tlumika przelotowego, najlepiej wykonanego z jakiejs kwasowki, nierdzewki, lub czegos w tym stylu, zebym wiecej nie musial tego dotykac...
Macie jakies doswiadczenia z tymi tlumikami ? Mozecie polecic jakas sensowna firme, ktora robi porzadne ?
.... a moze jest cos ciekawszego co sprawdzi sie lepiej ?

pozdrawiam Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)
gazolot http://www.mfoto.pl/show.php?id=274258  :-)



2 Data: Sierpien 26 2007 22:59:21
Temat: Re: Tlumik przelotowy zamiast kata ?
Autor: japo 

Wyroby "uniwersalne" za kilka stow to lipa i sciema, wiec tego na pewno
zakladal nie bede...

dlaczego tak twierdzisz?
tzn ja tam nie wiem, ale stoje przed podobny dylematem, i montaż
"uniwersalnego" kata rozważam poważnie. Bo jeśli "pare stów" oznacza
300-400, to wcale za darmo nie jest i wydaje mi sie ze za ta kase dałoby sie
zrobić katalizator.. za stówe-owszem- niedałoby rady..

3 Data: Sierpien 26 2007 23:07:29
Temat: Re: Tlumik przelotowy zamiast kata ?
Autor: Del_Rey 

dlaczego tak twierdzisz?
tzn ja tam nie wiem, ale stoje przed podobny dylematem, i montaż
"uniwersalnego" kata rozważam poważnie. Bo jeśli "pare stów" oznacza
300-400, to wcale za darmo nie jest i wydaje mi sie ze za ta kase dałoby
sie zrobić katalizator.. za stówe-owszem- niedałoby rady..
U siebie po padzie katalizatora, wywaliłem w nim flaki, wspawałem rure, by z
dołu wyglądało na katalizator.  I chodzi jak burza :-)
Tzn. Spalanie mi spadło, o jakieś pol litra na 100. lejąc do pierwszego
wybicia.Ale tobie chodzi o dzwiek. Wiec u mnie jest bardziej metaliczny,ale
nie głośniejszy. Różnice w dzwieku słychać przy otwartym oknie. To tak dla
info, żadne , za ani przeciw.

4 Data: Sierpien 26 2007 23:25:07
Temat: Re: Tlumik przelotowy zamiast kata ?
Autor: Blyskacz 

japo pisze:

dlaczego tak twierdzisz?
ano dlatego, ze ich skutecznosc jest mizerna :(
swego czasu testowalem kilka i wyniki byly kiepskie...

"uniwersalnego" kata rozważam poważnie. Bo jeśli "pare stów" oznacza 300-400, to wcale za darmo nie jest i wydaje mi sie ze za ta kase dałoby sie zrobić katalizator..
no niestety nie ma tak dobrze - katalizatory to diablo drogie w produkcji elementy :(

pozdrawiam Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)
gazolot http://www.mfoto.pl/show.php?id=274258  :-)

5 Data: Sierpien 27 2007 01:03:40
Temat: Re: Tlumik przelotowy zamiast kata ?
Autor: japo 

no niestety nie ma tak dobrze - katalizatory to diablo drogie w produkcji
elementy :(

drogie muszą być rzeczy pracochłonne w produkcji lub
projektowaniu/badaniu/wdrożeniu, materiałochłonne, trudne w transporcie i
przechowywaniu, no a potem to jeszcze może luksusowe, zajebiste i inne
takie..

a katalizator? na prawdę nie wiedze w nich tematu na więcej niż te trzy
stówy..

6 Data: Sierpien 27 2007 09:43:04
Temat: Re: Tlumik przelotowy zamiast kata ?
Autor: J.F. 

On Mon, 27 Aug 2007 01:03:40 +0200,  japo wrote:

drogie muszą być rzeczy pracochłonne w produkcji lub
projektowaniu/badaniu/wdrożeniu, materiałochłonne, trudne w transporcie i
przechowywaniu, no a potem to jeszcze może luksusowe, zajebiste i inne
takie..
a katalizator? na prawdę nie wiedze w nich tematu na więcej niż te trzy
stówy..

Platyna i pallad sa pracochlonne w produckji.
Choc przy obecnym kursie dolara 1gram nie jest juz taki drogi.



J.

7 Data: Sierpien 26 2007 23:41:54
Temat: Re: Tlumik przelotowy zamiast kata ?
Autor: Rafał "SP" Gil 

Blyskacz pisze:

Wyglada na to, ze oberwal mi sie wklad katalizatora no i teraz zastanawiam sie co z tym zrobic...

Ja na dniach wybiję swój w cholerę ;)

NIe mam sondy lambda ;) więc nie będzie miało "co szaleć" ... Na twoim miejscu wspawałbym rurę w obudowę kata, co by się na przeglądach pan Zenek nie czepił i po ptakach ...
--
Rafał "SP" Gil
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

8 Data: Sierpien 27 2007 00:31:06
Temat: Re: Tlumik przelotowy zamiast kata ?
Autor: Stasiu 

Witam
Wstaw normalna jakąś przelotówke żeby było widac ze coiś jest a do wewnatrz
i tak niktzagladał nie bedzie
Bedziesz miał mobilek o pare koników żwawszy a głosniejszy nie bedzie
pozdrawiam stasiu

9 Data: Sierpien 27 2007 01:00:07
Temat: Re: Tlumik przelotowy zamiast kata ?
Autor: japo 

ja na razie mam wybity wkład:
jest nieco głośniej, dzwięk jest głupawy (jak nysa, polonez itd), pali
więcej i na niższych obrotach jest słabszy..

gdyby nie to, to bym sie nie zastanawial nad wymianą na nowy..

10 Data: Sierpien 27 2007 05:55:25
Temat: Re: Tlumik przelotowy zamiast kata ?
Autor: zkruk [Lodz] 

Stasiu wrote:

Witam
Wstaw normalna jakąś przelotówke żeby było widac ze coiś jest a do
wewnatrz i tak niktzagladał nie bedzie
Bedziesz miał mobilek o pare koników żwawszy a głosniejszy nie bedzie
pozdrawiam stasiu

IMHO glosniejszy bedzie na pewno - bo nie bedzie jako takiego tlumika srodkowego - tylko odrazu ostatnii...

moze wiec byc tak, ze tylne denko mocno dostanie spaliny z silnika i bedzie mocno metalicznie halasowac

jedyne co mozna zrobic to za kolektorem srodkowy i potem koncowy
trzeba pamietac ze mocne odprezenie ukladu nie jest dobre
tak samo jak zbytnie zagranie na rezonansie - bo moze wessac uszczelke :]

uklad wydechowy to nie jest rura do odprowadzenia spalin (jak wielu mylnie uwaza :] )

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

11 Data: Sierpien 27 2007 00:37:03
Temat: Re: Tlumik przelotowy zamiast kata ?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Użytkownik "Blyskacz"  napisał w wiadomości

Witam
Wyglada na to, ze oberwal mi sie wklad katalizatora no i teraz zastanawiam sie co z tym zrobic...
Katalizator jest diablo wielki ( robi tez chyba troche za tlumik, bo w tym modelu jest tylko jeden tlumik ) wiec nowy bedzie kosztowal pewnie tyle, co polowa obecnej wartosci samochodu ;)
Wyroby "uniwersalne" za kilka stow to lipa i sciema, wiec tego na pewno zakladal nie bede... zwyklej rury raczej nie wspawam, bo obawiam sie, ze zrobilby sie diablo glosny a na tym mi akurat nie zalezy.
Zastanawiam sie nad wstawieniem jakiegos tlumika przelotowego, najlepiej wykonanego z jakiejs kwasowki, nierdzewki, lub czegos w tym stylu, zebym wiecej nie musial tego dotykac...
Macie jakies doswiadczenia z tymi tlumikami ? Mozecie polecic jakas sensowna firme, ktora robi porzadne ?
... a moze jest cos ciekawszego co sprawdzi sie lepiej ?
pozdrawiam Blyskacz

Cokolwiek zrobisz - wpadnij na spot i zdaj relację. ;P

Pozdrawiam

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

Tlumik przelotowy zamiast kata ?



Grupy dyskusyjne