Toyota Corolla - ocena
1 | Data: Maj 10 2011 17:39:22 |
Temat: Toyota Corolla - ocena | |
Autor: Dysiek | Witam 2 |
Data: Maj 10 2011 18:13:27 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: MZ | W dniu 2011-05-10 17:39, Dysiek pisze: WitamMoja żona jeździ obecnie Corollą E12 1.6 VVTi przed liftem (inny grill i lampy). Auto bardzo sympatyczne, chociaż trzeba się przyzwyczaić do niektórych rzeczy. Mi się osobiście podoba, chociaż jest lekko twarda na nierównościach. Za to rewelacyjnie się trzyma drogi a silnik jest elastyczny. No i skręca niebo lepiej niż moja Foka (ale to nie jest miarodajne:)) To co tu widać to najprawdopodobniej wersja SOL (sądząc po podłokietniku, kierownicy i wyposażeniu), chociaż chyba powinna mieć jeszcze halogeny i 6 poduszek (a nie 4). Uwagi do tego egzemplarza: 1. wydech na 99% nie jest oryginalny - a w tak młodej Toyocie to aż dziwne. 2. silnik "nie myty" ale chyba jeżdżony po polnych drogach - w aucie 3 lata starszym silnik przykurzony ale nie aż tak jakby ktoś worek cementu wysypał. Patrząc na rejestrację to zastanowiłbym się czy to nie pływało w zeszłym roku i ktoś maskuje rdzę brudem pod maską. 3. Patrząc na książkę (wpisy o zmianie oleju) to auto jeździło na Castrolu SLX - poczytaj dowolne forum Toyoty z czym to się wiąże. Silnik teoretycznie już po wpadce z blokiem i pierścieniami. Co obejrzeć? Pasy wyciągnąć do końca i sprawdzić czy nie ma śladów wody, zajrzeć do wnęki koła zapasowego, szyny foteli. Przedni. Zajrzeć czy auto ma osłonę dolną silnika, bo chyba tylko jej brak może tłumaczyć tak zafajdany silnik. Sprawdzić elektrykę, czy wszystko działa (szyby, podświetlenie, grzanie lusterek, przyciski). Do Carolinki każda pierdoła w ASO niestety jest droga, a niektóre rzeczy dostaniesz tylko w ASO. Sprawdź olej, paski (rozrządu nie sprawdzaj bo tam jest łańcuch). "Użytkowane przez kobietę" ja rozumiem jako "wiedziała gdzie wlewać benzynę, ale już płyn do spryskiwaczy to pan na stacji dolewał". Te auta mają tylną belkę skrętną, więc koniecznie na szarpaki i obejrzeć w jakim jest stanie. Cena..Toyoty są drogie, ale prawie 30k to sporo. -- MZ 3 |
Data: Maj 10 2011 19:25:12 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "MZ" napisał w wiadomości Uwagi do tego egzemplarza: Nie wiem gdzie Ty tam widzisz nieoryginalny wydech? Gościu założył nakładkę na końcówkę i tyle. Co do silnika, to rzeczywiście nieźle usyfiony, ja jeździłem VVTi 1,4 przez dziewięć lat i nie był nawet w 1/3 tak brudny (ale osłona fabryczna była, może później producent zaczął oszczędzać). Co do ceny - cóż, kiedy sprzedawałem w 2009, to dziewięcioletnie corolle z trzy, cztery razy większym przebiegiem "chodziły" nawet po 18 tys. 30 za pięciolatka to nie musi byc zła cena, o ile rzeczywiście przebieg jest prawdziwy (stan tapicerki raczej na to wskazuje). Sprawdziłbym stan blacharki, zawieszenie, w razie wątpliwości geometrię płyty, sprężanie w silniku - i jeżeli nic z tych rzeczy nie budzi wątpliwości, to brałbym. Zgadzam się w pełni z tym, że te auta nieźle się prowadzą (biorąc pod uwagę rozmiary), są praktycznie bezobsługowe (terminowe wymiany, części eksploatacyjne itd - wiadomo). Przy tym przebiegu nie powinno bć jeszcze nic wymienione - ja wymieniałem klocki przednie i pasek alterntora przy 86 tys. Poza tym szybę przednią (kamień) - to przy 60 czy 70 tys. przebiegu i radio (zdechł tuner) - przy mniej więcej 115 tys. Amorki, tarcze, klocki z tyłu, łożyska, wszystkie elementy zawieszenia (stabilizatory,łączniki itp.), cały wydech były po dziewięciu latach sprawne i oryginalne, a sprzedawałem przy 150 tys. przebiegu. Zero śladów rdzy (poza odpryskami na podłodze i dwoma czy trzema maleńkimi dziurkami na masce, które nie rdzewiały, bo ocynk był prawdziwy, nie tylko w papierach. Podłoga była bardzo dobrze zabezpieczona w fabryce. Teraz mam dwuipółrocznego lancera i jest o wiele bardziej zardzewiały niż corolla po dziewięciu latach. Dlatego - po upewnieniu się co do podstawowych rzeczy, brałbym to auto, bo z pewnością będzie się dobrze spisywało. -- Yogi(n) http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg 4 |
Data: Maj 10 2011 20:44:46 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Irokez | Użytkownik "MZ" napisał w wiadomości 2. silnik "nie myty" ale chyba jeżdżony po polnych drogach - w No jak zobaczyłem to szok. Mam Ave rok starczą z przebiegiem 2x tyle i jest po prostu czysto. Nie wierzę, że nawet przy wymianie oleju ktoś szmatą nie wyczyścił pokrywy silnika przed wlaniem oleju. A jeśli nawet to po 2 tysiącach km nie znikły by odciski palców wokół korka, który trzeba odkręcić przy wymianie. Także jak wyżej napisano - dobrze bym się przyjrzał. Z tego co poczytałem to i po dzwonie prubują maskować w ten sposób wszelkie roboty. Pozdrawiam. -- Irokez 5 |
Data: Maj 10 2011 23:19:19 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: MZ | W dniu 2011-05-10 20:44, Irokez pisze: Użytkownik "MZ" napisał w wiadomości Dokładnie. Dziwnie to wygląda. Obejrzałem zdjęcia dokładnie i wychodzi że faktycznie auto nie ma osłony dolnej silnika (u mnie jest i ma charakterystyczne szczątkowe "chlapacze" z przodu nadkoli, tu widać tylko te z tyłu. Może na zdjęciu nie widać. Ale nawet mimo to komora silnika i pokrywa faktycznie ubrudzone znacznie ponad normę. -- MZ 6 |
Data: Maj 11 2011 18:37:25 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Irokez | Użytkownik "MZ" napisał w wiadomości Dokładnie. Dziwnie to wygląda. Obejrzałem zdjęcia dokładnie i wychodzi2. silnik "nie myty" ale chyba jeżdżony po polnych drogach - wNo jak zobaczyłem to szok. Dokładnie W Alfie 156 nie miałem dolnej osłony bo po prostu nie miała szans na naszych drogach. I pomimo 9 lat nie była tak ufajdana. A każda wymiana oleju to szmata po pokrywie i koreczku i dopiero się wymieniało. Zarówno jak sam robiłem jak i w warsztacie jednym czy drugim. -- Irokez 7 |
Data: Maj 10 2011 21:23:33 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek |
Nakladka zapewne. 3. Patrząc na książkę (wpisy o zmianie oleju) to auto jeździło na Mozesz szerzej? Dysiek 8 |
Data: Maj 10 2011 21:28:29 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | 3. Patrząc na książkę (wpisy o zmianie oleju) to auto jeździło na Szukam i znajduje tylko opinie, ze to nienajlpeszy olej. Ale zapewne lany byl od poczatku. Nic o zadnych wtopach. Dysiek 9 |
Data: Maj 10 2011 22:56:36 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: MZ | W dniu 2011-05-10 21:28, Dysiek pisze: Toyota ma umowę z Castrolem. Leją go do dziś w różnych wersjach3. Patrząc na książkę (wpisy o zmianie oleju) to auto jeździło na cenowych, chociaż "prywatnie" goście w dwóch warszawskich ASO jednak zasugerowali Mobila1. Weź pod uwagę, że instrukcja do tego silnika przewiduje 5W30. O SLX masz choćby tutaj http://www.forum.corollaclub.org/printview.php?t=4139&start=0&sid=b623b5aa87130c9cda6d8c33a0fb24cc Z treści wynika że chodzi o SLX przed 2005 r więc patrząc po roczniku to w 2006 roku już było po sprawie. Więc trochę na wyrost napisałem, chociaż osobiście do Castrola jakoś nigdy przekonania nie miałem (subiektywna opinia, proszę nie komentować:). Moja Corolla od nowości (zgodnie z książką) jeździła na Castrolu TWS 10W60 i chociaż to podobno dobry olej (niektórzy pisali że jedyny dobry Castrol) i drogi jak diabli to wymieniłem na Mobil1 5W50 i powiem Ci że zwłaszcza zaraz po odpaleniu autko się mocno wyciszyło w porównaniu do Castrola. Spalanie jakby też spadło, niewiele (jakieś 0.5l/100) ale jednak. -- MZ 10 |
Data: Maj 10 2011 22:56:44 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Dysiek" napisał w wiadomości 3. Patrząc na książkę (wpisy o zmianie oleju) to auto jeździło na Toyota zaliczyła wtopę z silnikami vvti w 2000 roku, to znaczy partia iluś tam sztuk miała wade materiałową bloku silnika, dotyczyło to silników robionych w UK i dość szybko zostało usunięte. Niestety szczegółów nie znam, spotkałem tylko (na wakacjach) użytkownika takiej corolli - nasze auta stały koło siebie i trochę pogadaliśmy przy ognisku podczas grillowania grzybów. Wymienili mu blok silnika już po upływie gwarancji. -- Yogi(n) http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg 11 |
Data: Maj 10 2011 19:33:47 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Dysiek" napisał w wiadomości Witam Napisałem parę uwag w odpowiedzi na post MZ. Co do gazowania, to kiedy VVTi pojawił się (czyli w 2000 r.), cena instalacji zniechęcała gruntownie (6 tys w ASO, 4,8 u niezależnego gazownika). Ale znam gościa, który jeździ chyba od szcześciu lat na LPG i nie narzeka. Nie znam się na generacjach instalacji i nie wiem ile tak dziś kosztuje, weź jednak pod uwagę, że spalanie tego auta nie jest na tyle duże, by przy małych przebiegach to musiało się opłacać. VVTi w wersji 1,4 po mieście palił mi w granicach 7,7, - 8 litrów, na trasie nawet 5,3 (ale przy obciążeniu pasażerami i bagażem bliżej 6, choć nigdy tej granicy nie przekroczył. Aygo pali w mieście Wrocław) około 5 litrów (w zimie ciut więcej), w trasie (w tym połowa trasy autostradą) 4,2 - przy jednolitrowym VVTi. Myślę, że przy 1,6 możesz się spodziewać wyników rzędu 8-8,5 w mieście i 6-6,5 w trasie. -- Yogi(n) http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg 12 |
Data: Maj 10 2011 19:56:25 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: MZ | W dniu 2011-05-10 19:33, Yogi(n) pisze: Użytkownik "Dysiek" napisał w wiadomościZgodnie z tym co piszą na forum Corolla Club to te silniki się nie gazują, albo gazują z mega problemami. Co do spalania, to po DC, w korkach niemal non stop wychodzi około 8.7-9 l/100km. Zupełnie przyzwoicie. -- MZ 13 |
Data: Maj 10 2011 21:06:29 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Inead |
W dniu 2011-05-10 19:33, Yogi(n) pisze: Dorzuce swoje 3 gr. Sprawdź katalizator - lubią padać przed 150kkm Rozrząd nie jest tak do końca bezobslugowy, jeśli hałasuje to odpuść zakup - komplet oryginał w ASO jakieś 900 PLN + robocizna czyli robieranie całej prawej strony silnika. zawieszenie twarde okrutnie w stosunku do E11, ale dość wytrzymałe, O gazie zapomnij chyba, że lubisz problemy, moja 1,6 w mieście przy cięzkich butach 8,5 Litra na trasie potarfi zejść do 6. A tak wogóle autko bardzo fajne, polecam. obadaj corollaclub.org skarbnica wiedzy Korolkarzy Chcesz porządną Corolle kupić zobacz tu toyota.pewneauto.pl 14 |
Data: Maj 10 2011 22:18:25 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Mruk | W dniu 2011-05-10 17:39, Dysiek pisze: Witam 1. nigdy nie skonczyly mi sie tarczei klocki tyle przed przednimi 2. komora tak brudna, ze albo nie ma pokrywy i ktos mieszka na wsi bez drogi (lub maskuje cos tam) 3. gdyby byla idealnie czysta to tez bym zle na to patrzyl. W zeszlym roku we WRO malo aut plywalo. M 15 |
Data: Maj 10 2011 22:22:42 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | W zeszlym roku we WRO malo aut plywalo. To fakt, wlasciciel mieszka jednak powiedzmy na Strachocinskiej, Google zasieg powodzi pokazuja taki: http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&oe=UTF8&msa=0&msid=108116858432837910753.00048730447709e54ebfe Moglo plywac mimo wszystko? Dysiek 16 |
Data: Maj 10 2011 22:25:57 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-05-10 22:22, Dysiek pisze: W zeszlym roku we WRO malo aut plywalo. Takie sprawdzanie możesz sobie w buty włożyć. Trzeba obejrzeć samochód. Ze dwa lata temu miałem u 'siebie' kilkaset utopionych samochodów. Większość miała rejestracje obce. 17 |
Data: Maj 10 2011 22:29:03 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | Takie sprawdzanie możesz sobie w buty włożyć. Trzeba obejrzeć samochód. Jak sprawdzic powodzianina? Dysiek 18 |
Data: Maj 10 2011 23:23:39 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: MZ | W dniu 2011-05-10 22:29, Dysiek pisze: Wujka Google zamknęli?Takie sprawdzanie możesz sobie w buty włożyć. Trzeba obejrzeć samochód. http://www.google.pl/search?q=jak+sprawdzić+auto+po+powodzi -- MZ 19 |
Data: Maj 10 2011 23:06:05 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Mruk" napisał w wiadomoĹci W dniu 2011-05-10 17:39, Dysiek pisze: Ja dodam tylko, że klocki tylne w corolli E11 przy przebiegu 150 tys. wykazywały stosunkowo niewielkie zużcie (to znacyz miały wciÄ ż gruboć ok. 5 mm). Tarcze ani z przodu ani z tyłu nie wymagały wymiany. -- Yogi(n) http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg 20 |
Data: Maj 10 2011 23:07:43 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | Ja dodam tylko, że klocki tylne w corolli E11 przy przebiegu 150 tys. na co moze wskazywac tak wczesna wymiana (50 tys)? Dysiek 21 |
Data: Maj 10 2011 23:17:11 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Dysiek" napisał w wiadomości Ja dodam tylko, że klocki tylne w corolli E11 przy przebiegu 150 tys. wykazywały stosunkowo niewielkie zużcie (to znacyz miały wciąż grubość ok. 5 mm). Tarcze ani z przodu ani z tyłu nie wymagały wymiany. Mogli ją naciągnąć w serwisie, producent mógł zmienić poddostawcę i już nie były takie dobre jak dawniej, być może też lubiła parkować ślizgiem na ręcznym, ;-) Możliwe też, że wjechała w kałużę i je pokrzywiła gdy były gorące, więc nie przesądzałbym sprawy na podstawie tego kryterium. -- Yogi(n) http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg 22 |
Data: Maj 10 2011 23:05:20 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: to | begin Dysiek na co moze wskazywac tak wczesna wymiana (50 tys)? Na nic albo na cokolwiek. Sprawdź auto w serwisie zamiast prowadziÄ nonsensowne rozważania w usenecie... -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 23 |
Data: Maj 10 2011 23:10:30 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: MZ | W dniu 2011-05-10 23:06, Yogi(n) pisze: Skoro ta "kobieta" lubiła tuning (nakładka na tłumik) to może również i1. nigdy nie skonczyly mi sie tarczei klocki tyle przed przednimi na rÄcznym lubił(a) poszaleÄ?:) W swojej wymieniłem klocki po zakupie, bardziej dla zasady niż z koniecznoĹci, chociaż przednie były już doć zużyte, ale auto mimo małego przebiegu (niecałe 40k km) głównie jeździło w mieĹcie, może dlatego. Tarcze (i przód i tył) sÄ OK. -- MZ 24 |
Data: Maj 11 2011 16:39:11 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Inead |
Skoro ta "kobieta" lubiła tuning (nakładka na tłumik) to może również i Nakładka była oferowana w salonie za dopłatÄ , nie ma w tym nic podejrzanego W swojej wymieniłem klocki po zakupie, bardziej dla zasady niż z koniecznoĹci, chociaż przednie były już doć Hatchbacki były robione w UK, rzeczywiĹcie klocki były słabe, pierwsza wymiana z reguły nastÄpowała po 40-50kkm 25 |
Data: Maj 10 2011 23:47:18 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Dysiek" napisał w wiadomości Zastanawia mnie jeszcze ta tabliczka: 26 |
Data: Maj 11 2011 06:55:31 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | to znaczy E11 i rok 2001... Faktycznie dziwne, powinno bys chyba E-12? Dysiek 27 |
Data: Maj 11 2011 06:59:49 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | Faktycznie dziwne, powinno bys chyba E-12? Choc z drugiej strony wg np. tego katalogu czesci by sie zgadzalo mimo wszystko: http://toyota-europe.epc-data.com/corolla/zze121l/1894/ Dysiek 28 |
Data: Maj 11 2011 08:47:20 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: MZ | W dniu 2011-05-10 23:47, Yogi(n) pisze: Użytkownik "Dysiek" napisał w wiadomościNie no, produkcja marzec 2006..zgodnie z "kultową" stroną http://www.toyodiy.com/parts/q.html (baardzo użyteczna strona, jak się szuka detali wyposażenia, numeru części oryginalnej albo chce się wiedzieć ile ASO skasuje (podane tam ceny należy pomnożyć x1.5 i dodać VAT, sprawdzone) ten VIN się dekoduje jako: Market Europe Year 03/2006 Make TOYOTA Model COROLLA Frame ZZE121 Vehicle characteristics GRADE: SOL: SOL TYPE PRODUCT: UKP: EUROPE PRODUCT PARTS DESTINATION: EUR: EUROPE BODY: HB: HATCHBACK DRIVER'S POSITION: LHD: LEFT-HAND DRIVE ENGINE: 3ZZFE: 1600CC 16-VALVE DOHC EFI FUEL SYSTEM: HTWC: HIGH EFFICIENCY TWIN CAM TRANSMISSION: MTM: MANUAL TRANSMISSION GEAR SHIFT TYPE: 5F: MTM, 5-SPEED FLOOR SHIFT NO.OF DOORS: 5D: 5-DOOR COLOR CODE: 1C3 TRIM CODE: FJ15 -- MZ 29 |
Data: Maj 11 2011 09:13:57 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Agent |
WitamJakbyś szukał takiej Corolli to jest tez tam bardzo fajny diesel 1.4 D4D który nie ma koła dwumasowego i filtrów cząstek stałych, rozrząd jest na łańcuchu więc mało jest tam do psucia. Silnik pracuje kulturalnie i ciągnie wg mojego odczucia lepiej niż mocniejsza benzyna 1.6. 30 |
Data: Maj 11 2011 13:28:24 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | Jakbyś szukał takiej Corolli to jest tez tam bardzo fajny diesel 1.4 D4D Troche sie boje diesli. Przyzwyczailem sie do benzynki. A auto z linka sprzedane - wlasnie babka dzwonila, ze nie odwoluje ogledziny. Dysiek 31 |
Data: Maj 11 2011 13:44:18 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | Troche sie boje diesli. Przyzwyczailem sie do benzynki. A auto z linka Nastepna do zobaczenia: http://otomoto.pl/toyota-corolla-klimatyzacja-okazja-C18869840.html Troche starawa, mogalby byc mlodsza :/ Ale od I wlasciciela. Dysiek 32 |
Data: Maj 11 2011 14:00:07 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: MZ | W dniu 2011-05-11 13:44, Dysiek pisze: Troche sie boje diesli. Przyzwyczailem sie do benzynki. A auto z linka Zapytaj co oznacza notatka "Toyota Test" i zupełnie inny numer rejestracyjny niż obecny (zdjęcie książki serwisowej). Możliwe że ktoś kupił z salonu auto po demo. Niby nic złego, ale ... A tak poza merytoryką, to jak widzę w ogłoszeniu "okazja" to jakoś ... szukam dalej. Nie ma okazji, bywają tylko jelenie:] -- MZ 33 |
Data: Maj 11 2011 14:18:52 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | Zapytaj co oznacza notatka "Toyota Test" i zupełnie inny numer Faktycznie auto chyba powystawowe i do tego gosc nie wie gdzie kupil - pisze w ogloszeniu Lublin a kupil w Lubinie.
Wiesz, nie napalam sie. Majac do dyspozycji 20-30 tys mozna wybierac do woli. Nie bede jezdzil tez na drugi koniec Polski no i nie spieszy mi sie - jeszcze rok moim oblatam. Dysiek 34 |
Data: Maj 11 2011 14:26:19 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: MZ | W dniu 2011-05-11 14:18, Dysiek pisze: Wiesz, nie napalam sie. Majac do dyspozycji 20-30 tys mozna wybierac doDobre podejście:) U siebie na osiedlu (w Warszawie) widziałem kilka dni temu parkującą srebrną Corollę 1.4 vvti z 2004 roku (ale jeszcze przed liftem) z kartką że do sprzedania. Tyle że 3D, a nie 5. Przebieg miała podany coś koło 140k km. Jeśli byłbyś zainteresowany to mogę dziś zerknąć czy jeszcze stoi. O ile oczywiście masz jak/chce Ci się dojechać, dalej niż 100km po używane auto IMHO pchać się nie warto. -- MZ 35 |
Data: Maj 11 2011 14:31:04 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | O ile oczywiście masz jak/chce Ci się Takie wyprawy zostawiam sobie na wakacje - wtedy obrabiam tylko jedna prace i mam sporo wolnego. Na razie krece sie kolo domu :-) Tzn Wroclaw i okolice. Prosilbym jeszcze o lukniecie na: http://moto.allegro.pl/honda-civic-1-4-16v-maly-przebieg-klimatyzacja-i1608489966.html Dysiek 36 |
Data: Maj 11 2011 15:00:51 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Agent |
>O ile oczywiście masz jak/chce Ci sięLewe przednie drzwi malowane i to dość słabo. 37 |
Data: Maj 11 2011 15:13:56 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: MZ | W dniu 2011-05-11 15:00, Agent pisze: Na pierwszy rzut oka tak wyglądają, ale to może być kwestia zdjęcia. W każdym razie warto zwrócić uwagę. Znajdź kogoś kto ma/zna takie auto i jedź oglądać. ATSD to "żona na zakupy" zaczyna chyba zastępować "dziadek do kościoła". Coraz częściej jest w ogłoszeniach. -- MZ 38 |
Data: Maj 11 2011 17:24:43 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | Lewe przednie drzwi malowane i to dość słabo. Tez myslalem, ze to kwestia zdjecia - niestety na zywo wyraznie widac, ze malowane. Poza tymi drzwiami nie ma sie do czego przyczepic. Dysiek 39 |
Data: Maj 11 2011 18:16:55 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: MZ | W dniu 2011-05-11 17:24, Dysiek pisze: Lewe przednie drzwi malowane i to dość słabo. A jakaś story do tych drzwi? Uderzone w wypadku, uderzone na parkingu, urwane o garaż?:) Szczerze to lepiej mieć auto w którym uderzono w drzwi i wymieniono je na nowe/używane tylko kiepsko polakierowano (albo wcale, jeśli kolor "prawie pasował") niż takie które złożono z 2 i polakierowano ładnie. Oczywiście jeśli się zdecydujesz to domagaj się zniżki na ich porządne zrobienie. -- MZ 40 |
Data: Maj 11 2011 18:31:26 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | A jakaś story do tych drzwi? Uderzone w wypadku, uderzone na parkingu, Story jest takie, ze poprzedni wlasciel byl pedantem, lekko zarysowal drzwi i dal do lakierowania. Mam se sprawdzic po VIN w ASO bo tam bylo robione. Jutro sie kopne. Pewnie, ze lepiej miec auto z robionymi drzwiami niz spawane z dwoch, ale z drugiej strony ciagle licze, ze kupie auto w naprawde dobrym stanie, nie obite itp. Moge dac wiecej ale niech bedzie przyslowiowa "igla". A gosc nie chce nic obnizyc - tzn 24,5 tys plus nowe opony na zime. 25 tys za 2004 to troche duzo (biorac pod uwage malowane drzwi). Abstrachujac juz troche od tego przypadku wkurza mnie nieuczciwosc sprzedajacych - ja jak swoje bede sprzedawal to powiem otwarcie co mialo klepane. Dysiek 41 |
Data: Maj 11 2011 18:51:42 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Irokez | Użytkownik "Dysiek" napisał w wiadomości A jakaś story do tych drzwi? Uderzone w wypadku, uderzone na parkingu,Story jest takie, ze poprzedni wlasciel byl pedantem, lekko zarysowal Wiesz.. jak ktoś usłyszy że klepane to jak to powie ziomalom na dzielni? Chociaż swoje jak sprzedawałem to jawnie powiedziałem co było robione łacznie z fakturą.z ASO (wymiana drzwi plus malowanie z błotnikiem i zderzakiem, zimowa stłuczka). Poszło bez problemu. Może pomału ludzie mądrzeją? -- Irokez 42 |
Data: Maj 11 2011 19:14:19 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Dysiek" napisał w wiadomości Story jest takie, ze poprzedni wlasciel byl pedantem, lekko zarysowal drzwi i dal do lakierowania. Mam se sprawdzic po VIN w ASO bo tam bylo robione. Jutro sie kopne. Pewnie, ze lepiej miec auto z robionymi drzwiami niz spawane z dwoch, ale z drugiej strony ciagle licze, ze kupie auto w naprawde dobrym stanie, nie obite itp. Moge dac wiecej ale niech bedzie przyslowiowa "igla". A gosc nie chce nic obnizyc - tzn 24,5 tys plus nowe opony na zime. Czy cena jest za duża to kwestia do dyskusji, ale potarguj sie powiedzmy o trzy stówki i powiedz że bierzesz za 24,2, za trzysta (bez faktury) da się dobrze pomalować drzwi - o ile znasz dobrego lakiernika, przynajmniej w moim mieście (są oczywiście i tacy, co chcą 600, a ASO nawet 1400). Jeżeli tylko drzwi były malowane, a szyba/głośnik/przełączniki na nich działają, nic nie trzeszczy itp. to bierz. 25 tys za 2004 to troche duzo (biorac pod uwage malowane drzwi). Abstrachujac juz troche od tego przypadku wkurza mnie nieuczciwosc sprzedajacych - ja jak swoje bede sprzedawal to powiem otwarcie co mialo klepane.Moja corolla miała parę wgnieceń i rys, ale nie malowałem, pokazałem je nawet kupującemu i przyjął je do wiadomości bez sarkania. Wszelkie wymiany miałem wpisane w książce, także te po gwarancji, dałem mu w prezencie nawet nowe klocki na tył i stare filtry na wzór, dostał nawet ksero faktur z ASO, homologację itp. jedyne czego brakowało, to instrukcja po polsku, bogdzieś się zapodziała. Mam nadzieję, że bezawaryjna passa nie skończyła się po sprzedaży i do dziś śmiga tym autkiem zadowolony. Czego i Tobie życzę ;-) -- Yogi(n) http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg 43 |
Data: Maj 11 2011 21:49:45 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | Czy cena jest za duża to kwestia do dyskusji, ale potarguj sie powiedzmy o Problem w tym, ze to lakier metalic i b ciezko jest dobrac identyczny. Zawsze bedzie widac :/ Chyba mozna trafic 5latka, ktory nie mial wiekszych przygod? Moja corolla miała parę wgnieceń i rys, ale nie malowałem, pokazałem je Szczerze mowiac wolalbym auto z ryska czy mala wgniotka na drzwiach niz z pomalowane. Dysiek 44 |
Data: Maj 11 2011 21:26:59 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: pablo eldiablo | Dysiek napisał(a): Problem w tym, ze to lakier metalic i b ciezko jest dobrac identyczny. Ja dwa miesiace temu kupilem uzywany bezwypadkowy, bezstluczkowy itp samochod. Z roczna gwarancja. W ASO, zostawiony przez pierwszego wlasciciela w rozliczeniu za nowy. Cieszylem sie, bo co prawda zaplacilem jakies 10-15% wiecej niz oferty z allegro, ale mam udokumentowana historie, wszystko na pismie. Nie zdazylem jednak nawet odebrac stalego dowodu rejestracyjnego, jak sasiadka przerysowala mi drzwi w garazu podziemnym. Tyle bylo radosci ze 100% fabrycznego lakieru :) Szczerze mowiac wolalbym auto z ryska czy mala wgniotka na drzwiach niz z Wez pod uwage, ze jesli rysa jest do golej blachy - wypada to jednak naprawic, zeby ruda sie nie dobrala. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 45 |
Data: Maj 11 2011 19:37:44 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: cbnet | Aut jest jak psów. Story jest takie, ze poprzedni wlasciel byl pedantem, lekko zarysowal drzwi i dal do lakierowania. Mam se sprawdzic po VIN w ASO bo tam bylo robione. Jutro sie kopne. Pewnie, ze lepiej miec auto z robionymi drzwiami niz spawane z dwoch, ale z drugiej strony ciagle licze, ze kupie auto w naprawde dobrym stanie, nie obite itp. Moge dac wiecej ale niech bedzie przyslowiowa "igla". A gosc nie chce nic obnizyc - tzn 24,5 tys plus nowe opony na zime. 25 tys za 2004 to troche duzo (biorac pod uwage malowane drzwi). 46 |
Data: Maj 11 2011 21:51:24 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | Aut jest jak psów. I tego sie trzymam. Zaproponuj mu 20500 jesli poza drzwiami nic nie było robione Mysle, ze nie pusci go za 20 tys. A za tyle to bym wzial. Dysiek 47 |
Data: Maj 11 2011 22:00:19 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: MZ | W dniu 2011-05-11 21:51, Dysiek pisze:
To mu to zaproponuj, tylko z większym przekonaniem niż tu:). Bliska wizja gotówki czasami czyni cuda. Auto jest tyle warte ile ktoś chce za nie dać. Może nawet od razu się nie zgodzi (i to nawet dobrze) ale za parę dni może zadzwoni. A Ty szukaj dalej, "aut jest jak psów", może coś ciekawszego się trafi. Co do lakieru metalic to da się, tylko trzeba umieć. Mam znajomego lakiernika który cuda wyczynia, tyle że jego sprzęt to równowartość naprawdę dobrego auta. No i lata praktyki. -- MZ 48 |
Data: Maj 11 2011 22:27:25 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: cbnet | Za rok nie weźmie za niego 18-tu. Mysle, ze nie pusci go za 20 tys. A za tyle to bym wzial. 49 |
Data: Maj 11 2011 22:34:26 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | No chyba że ci się spieszy, albo się napaliłeś... to wtedy dupa. ;) Ani jedno ani drugie. Chcialbym sie uwinac z zakupem do konca wakacji, wiec czasu dosc duzo. Moj obecny civic ma przeglad do IV 2012, nastepnego uczciwie nie przejdzie (mialem stluczke i swiatlo troche wpadlo do srodka), wiec termin maksimum na nowe-stare auto to IV 2012. Dysiek 50 |
Data: Maj 11 2011 22:42:27 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: cbnet | Obawiam się, że w tym aucie był wymieniany reflektor Ani jedno ani drugie. Chcialbym sie uwinac z zakupem do konca wakacji, wiec czasu dosc duzo. Moj obecny civic ma przeglad do IV 2012, nastepnego uczciwie nie przejdzie (mialem stluczke i swiatlo troche wpadlo do srodka), wiec termin maksimum na nowe-stare auto to IV 2012. 51 |
Data: Maj 11 2011 22:49:27 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | Obawiam się, że w tym aucie był wymieniany reflektor Chyba takie ujecie (w sensie jak sie patrzy na front). Jak porownasz zdjecia z boku to wygladaja tak samo. Dysiek 52 |
Data: Maj 11 2011 23:02:33 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: cbnet | Jeden leflektor "błyszczy" bardziej niż drugi. Chyba takie ujecie (w sensie jak sie patrzy na front). Jak porownasz zdjecia z boku to wygladaja tak samo. 53 |
Data: Maj 11 2011 14:24:44 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Agent |
Widziałem że szukałeś też civica. Znajomy sprzedaje niedługo 5D, rocznik 2004 I rej 2005, silnik 1,6, klimatronic, alufelgi, 1 właściciel, przebieg nie wiem dokładie ale ok 17 tys na rok. 100% nie kręcony, auto serwisowane do końca w ASO bezywpadkowy ale malowany 2 razy tylna klapa w ASO z powodu korozji przy chromowanej ramce nad tablicą i raz z powodu otarć na błotnikach i zderzaki. Widziałem te obtarcia i były niewielkie. Nie wiem ile chce i czy w ogóle chce się bawić w sprzedaż prywatna bo zawsze odddaje auta do ASO i bierze drugie. Tylko że Gdańsk to pewnie Ci słabo pasuje. Generalnie to takie auto tyle ze nie diedel i zamiast kołpakw ma aluJakbyś szukał takiej Corolli to jest tez tam bardzo fajny diesel 1.4 D4D który nie ma koła dwumasowego i filtrów cząstek stałych, rozrząd jest na łańcuchu więc mało jest tam do psucia. Silnik pracuje kulturalnie i ciągnie wg mojego odczucia lepiej niż mocniejsza benzyna 1.6. http://moto.allegro.pl/honda-civic-1-7-cdti-klima-esp-okazja-i1597709421.html 54 |
Data: Maj 11 2011 14:31:46 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Dysiek | Tylko że Gdańsk to pewnie Ci słabo pasuje. Ew jak nie kupie do wakacji to moge sie bujnac do Gdanska na weekend i oblukac przy okazji :-) Dysiek 55 |
Data: Maj 11 2011 14:43:00 | Temat: Re: Toyota Corolla - ocena | Autor: Agent |
Co prawda dokładnego terminu nie znam ale do wakacji może być za późno.Tylko że Gdańsk to pewnie Ci słabo pasuje. |