Grupy dyskusyjne   »   Toyota Corolla - ocena

Toyota Corolla - ocena



1 Data: Maj 10 2011 17:39:22
Temat: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

Witam

Prosze o lukniecie na ta sztuke i ew komentarze. Pytanie jeszcze jedno mam -
czy te silniki sie gazuja w miare bez problemow?

http://allegro.pl/show_item.php?item=1606581345

Dysiek



2 Data: Maj 10 2011 18:13:27
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: MZ 

W dniu 2011-05-10 17:39, Dysiek pisze:

Witam

Prosze o lukniecie na ta sztuke i ew komentarze. Pytanie jeszcze jedno mam -
czy te silniki sie gazuja w miare bez problemow?

http://allegro.pl/show_item.php?item=1606581345

Moja żona jeździ obecnie Corollą E12 1.6 VVTi przed liftem (inny grill i
lampy). Auto bardzo sympatyczne, chociaż trzeba się przyzwyczaić do
niektórych rzeczy. Mi się osobiście podoba, chociaż jest lekko twarda na
nierównościach. Za to rewelacyjnie się trzyma drogi a silnik jest
elastyczny. No i skręca niebo lepiej niż moja Foka (ale to nie jest
miarodajne:)) To co tu widać to najprawdopodobniej wersja SOL (sądząc po
podłokietniku, kierownicy i wyposażeniu), chociaż chyba powinna mieć
jeszcze halogeny i 6 poduszek (a nie 4).

Uwagi do tego egzemplarza:
1. wydech na 99% nie jest oryginalny - a w tak młodej Toyocie to aż dziwne.
2. silnik "nie myty" ale chyba jeżdżony po polnych drogach - w aucie 3
lata starszym silnik przykurzony ale nie aż tak jakby ktoś worek cementu
wysypał. Patrząc na rejestrację to zastanowiłbym się czy to nie pływało
w zeszłym roku i ktoś maskuje rdzę brudem pod maską.

3. Patrząc na książkę (wpisy o zmianie oleju) to auto jeździło na
Castrolu SLX - poczytaj dowolne forum Toyoty z czym to się wiąże. Silnik
teoretycznie już po wpadce z blokiem i pierścieniami.

Co obejrzeć?
Pasy wyciągnąć do końca i sprawdzić czy nie ma śladów wody, zajrzeć do
wnęki koła zapasowego, szyny foteli. Przedni. Zajrzeć czy auto ma osłonę
dolną silnika, bo chyba tylko jej brak może tłumaczyć tak zafajdany
silnik. Sprawdzić elektrykę, czy wszystko działa (szyby, podświetlenie,
grzanie lusterek, przyciski). Do Carolinki każda pierdoła w ASO niestety
jest droga, a niektóre rzeczy dostaniesz tylko w ASO. Sprawdź olej,
paski (rozrządu nie sprawdzaj bo tam jest łańcuch). "Użytkowane przez
kobietę" ja rozumiem jako "wiedziała gdzie wlewać benzynę, ale już płyn
do spryskiwaczy to pan na stacji dolewał". Te auta mają tylną belkę
skrętną, więc koniecznie na szarpaki i obejrzeć w jakim jest stanie.
Cena..Toyoty są drogie, ale prawie 30k to sporo.


--
MZ

3 Data: Maj 10 2011 19:25:12
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "MZ"  napisał w wiadomości

Uwagi do tego egzemplarza:

Nie wiem gdzie Ty tam widzisz nieoryginalny wydech? Gościu założył nakładkę na końcówkę i tyle.
Co do silnika, to rzeczywiście nieźle usyfiony, ja jeździłem VVTi 1,4 przez dziewięć lat i nie był nawet w 1/3 tak brudny (ale osłona fabryczna była, może później producent zaczął oszczędzać).
Co do ceny - cóż, kiedy sprzedawałem w 2009, to dziewięcioletnie corolle z trzy, cztery razy większym przebiegiem "chodziły" nawet po 18 tys. 30 za pięciolatka to nie musi byc zła cena, o ile rzeczywiście przebieg jest prawdziwy (stan tapicerki raczej na to wskazuje).
Sprawdziłbym stan blacharki, zawieszenie, w razie wątpliwości geometrię płyty, sprężanie w silniku - i jeżeli nic z tych rzeczy nie budzi wątpliwości, to brałbym.
Zgadzam się w pełni z tym, że te auta nieźle się prowadzą (biorąc pod uwagę rozmiary), są praktycznie bezobsługowe (terminowe wymiany, części eksploatacyjne itd - wiadomo).
Przy tym przebiegu nie powinno bć jeszcze nic wymienione - ja wymieniałem klocki przednie i pasek alterntora przy 86 tys. Poza tym szybę przednią (kamień) - to przy 60 czy 70 tys. przebiegu i radio (zdechł tuner) - przy mniej więcej 115 tys. Amorki, tarcze, klocki z tyłu, łożyska, wszystkie elementy zawieszenia (stabilizatory,łączniki itp.), cały wydech były po dziewięciu latach sprawne i oryginalne, a sprzedawałem przy 150 tys. przebiegu. Zero śladów rdzy (poza odpryskami na podłodze i dwoma czy trzema maleńkimi dziurkami na masce, które nie rdzewiały, bo ocynk był prawdziwy, nie tylko w papierach. Podłoga była bardzo dobrze zabezpieczona w fabryce. Teraz mam dwuipółrocznego lancera i jest o wiele bardziej zardzewiały niż corolla po dziewięciu latach.
Dlatego - po upewnieniu się co do podstawowych rzeczy, brałbym to auto, bo z pewnością będzie się dobrze spisywało.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg

4 Data: Maj 10 2011 20:44:46
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Irokez 

Użytkownik "MZ"  napisał w wiadomości

2. silnik "nie myty" ale chyba jeżdżony po polnych drogach - w
aucie 3 lata starszym silnik przykurzony ale nie aż tak jakby ktoś worek
cementu wysypał. Patrząc na rejestrację to zastanowiłbym się czy to nie
pływało w zeszłym roku i ktoś maskuje rdzę brudem pod maską.

No jak zobaczyłem to szok.
Mam Ave rok starczą z przebiegiem 2x tyle i jest po prostu czysto.
Nie wierzę, że nawet przy wymianie oleju ktoś szmatą nie wyczyścił pokrywy silnika przed wlaniem oleju. A jeśli nawet to po 2 tysiącach km nie znikły by odciski palców wokół korka, który trzeba odkręcić przy wymianie.
Także jak wyżej napisano - dobrze bym się przyjrzał.
Z tego co poczytałem to i po dzwonie prubują maskować w ten sposób wszelkie roboty.

Pozdrawiam.

--
Irokez

5 Data: Maj 10 2011 23:19:19
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: MZ 

W dniu 2011-05-10 20:44, Irokez pisze:

Użytkownik "MZ"  napisał w wiadomości


2. silnik "nie myty" ale chyba jeżdżony po polnych drogach - w
aucie 3 lata starszym silnik przykurzony ale nie aż tak jakby ktoś worek
cementu wysypał. Patrząc na rejestrację to zastanowiłbym się czy to nie
pływało w zeszłym roku i ktoś maskuje rdzę brudem pod maską.

No jak zobaczyłem to szok.
Mam Ave rok starczą z przebiegiem 2x tyle i jest po prostu czysto.
Nie wierzę, że nawet przy wymianie oleju ktoś szmatą nie wyczyścił
pokrywy silnika przed wlaniem oleju. A jeśli nawet to po 2 tysiącach km
nie znikły by odciski palców wokół korka, który trzeba odkręcić przy
wymianie.

Dokładnie. Dziwnie to wygląda. Obejrzałem zdjęcia dokładnie i wychodzi
że faktycznie auto nie ma osłony dolnej silnika (u mnie jest i ma
charakterystyczne szczątkowe "chlapacze" z przodu nadkoli, tu widać
tylko te z tyłu. Może na zdjęciu nie widać. Ale nawet mimo to komora
silnika i pokrywa faktycznie ubrudzone znacznie ponad normę.


--
MZ

6 Data: Maj 11 2011 18:37:25
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Irokez 

Użytkownik "MZ"  napisał w wiadomości

2. silnik "nie myty" ale chyba jeżdżony po polnych drogach - w
aucie 3 lata starszym silnik przykurzony ale nie aż tak jakby ktoś worek
cementu wysypał. Patrząc na rejestrację to zastanowiłbym się czy to nie
pływało w zeszłym roku i ktoś maskuje rdzę brudem pod maską.
No jak zobaczyłem to szok.
Mam Ave rok starczą z przebiegiem 2x tyle i jest po prostu czysto.
Nie wierzę, że nawet przy wymianie oleju ktoś szmatą nie wyczyścił
pokrywy silnika przed wlaniem oleju. A jeśli nawet to po 2 tysiącach km
nie znikły by odciski palców wokół korka, który trzeba odkręcić przy
wymianie.
Dokładnie. Dziwnie to wygląda. Obejrzałem zdjęcia dokładnie i wychodzi
że faktycznie auto nie ma osłony dolnej silnika (u mnie jest i ma
charakterystyczne szczątkowe "chlapacze" z przodu nadkoli, tu widać
tylko te z tyłu. Może na zdjęciu nie widać. Ale nawet mimo to komora
silnika i pokrywa faktycznie ubrudzone znacznie ponad normę.

Dokładnie
W Alfie 156 nie miałem dolnej osłony bo po prostu nie miała szans na naszych drogach. I pomimo 9 lat nie była tak ufajdana.
A każda wymiana oleju to szmata po pokrywie i koreczku i dopiero się wymieniało. Zarówno jak sam robiłem jak i w warsztacie jednym czy drugim.

--
Irokez

7 Data: Maj 10 2011 21:23:33
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 


Uwagi do tego egzemplarza:
1. wydech na 99% nie jest oryginalny - a w tak młodej Toyocie to aż
dziwne.

Nakladka zapewne.

3. Patrząc na książkę (wpisy o zmianie oleju) to auto jeździło na
Castrolu SLX - poczytaj dowolne forum Toyoty z czym to się wiąże. Silnik
teoretycznie już po wpadce z blokiem i pierścieniami.

Mozesz szerzej?


Dysiek

8 Data: Maj 10 2011 21:28:29
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

3. Patrząc na książkę (wpisy o zmianie oleju) to auto jeździło na
Castrolu SLX - poczytaj dowolne forum Toyoty z czym to się wiąże. Silnik
teoretycznie już po wpadce z blokiem i pierścieniami.

Mozesz szerzej?

Szukam i znajduje tylko opinie, ze to nienajlpeszy olej. Ale zapewne lany
byl od poczatku. Nic o zadnych wtopach.

Dysiek

9 Data: Maj 10 2011 22:56:36
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: MZ 

W dniu 2011-05-10 21:28, Dysiek pisze:

3. Patrząc na książkę (wpisy o zmianie oleju) to auto jeździło na
Castrolu SLX - poczytaj dowolne forum Toyoty z czym to się wiąże. Silnik
teoretycznie już po wpadce z blokiem i pierścieniami.

Mozesz szerzej?

Szukam i znajduje tylko opinie, ze to nienajlpeszy olej. Ale zapewne lany
byl od poczatku. Nic o zadnych wtopach.

Toyota ma umowę z Castrolem. Leją go do dziś w różnych wersjach
cenowych, chociaż "prywatnie" goście w dwóch warszawskich ASO jednak
zasugerowali Mobila1. Weź pod uwagę, że instrukcja do tego silnika
przewiduje 5W30.

O SLX masz choćby tutaj

http://www.forum.corollaclub.org/printview.php?t=4139&start=0&sid=b623b5aa87130c9cda6d8c33a0fb24cc

Z treści wynika że chodzi o SLX przed 2005 r więc patrząc po roczniku to
w 2006 roku już było po sprawie. Więc trochę na wyrost napisałem,
chociaż osobiście do Castrola jakoś nigdy przekonania nie miałem
(subiektywna opinia, proszę nie komentować:). Moja Corolla od nowości
(zgodnie z książką) jeździła na Castrolu TWS 10W60 i chociaż to podobno
dobry olej (niektórzy pisali że jedyny dobry Castrol) i drogi jak diabli
to wymieniłem na Mobil1 5W50 i powiem Ci że zwłaszcza zaraz po odpaleniu
autko się mocno wyciszyło w porównaniu do Castrola. Spalanie jakby też
spadło, niewiele (jakieś 0.5l/100) ale jednak.

--
MZ

10 Data: Maj 10 2011 22:56:44
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

3. Patrząc na książkę (wpisy o zmianie oleju) to auto jeździło na
Castrolu SLX - poczytaj dowolne forum Toyoty z czym to się wiąże. Silnik
teoretycznie już po wpadce z blokiem i pierścieniami.

Mozesz szerzej?

Szukam i znajduje tylko opinie, ze to nienajlpeszy olej. Ale zapewne lany byl od poczatku. Nic o zadnych wtopach.

Toyota zaliczyła wtopę z silnikami vvti w 2000 roku, to znaczy partia iluś tam sztuk miała wade materiałową bloku silnika, dotyczyło to silników robionych w UK i dość szybko zostało usunięte. Niestety szczegółów nie znam, spotkałem tylko (na wakacjach) użytkownika takiej corolli - nasze auta stały koło siebie i trochę pogadaliśmy przy ognisku podczas grillowania grzybów. Wymienili mu blok silnika już po upływie gwarancji.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg

11 Data: Maj 10 2011 19:33:47
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Witam

Prosze o lukniecie na ta sztuke i ew komentarze. Pytanie jeszcze jedno mam - czy te silniki sie gazuja w miare bez problemow?

Napisałem parę uwag w odpowiedzi na post MZ. Co do gazowania, to kiedy VVTi pojawił się (czyli w 2000 r.), cena instalacji zniechęcała gruntownie (6 tys w ASO, 4,8 u niezależnego gazownika). Ale znam gościa, który jeździ chyba od szcześciu lat na LPG i nie narzeka. Nie znam się na generacjach instalacji i nie wiem ile tak dziś kosztuje, weź jednak pod uwagę, że spalanie tego auta nie jest na tyle duże, by przy małych przebiegach to musiało się opłacać.
VVTi w wersji 1,4 po mieście palił mi w granicach 7,7, - 8 litrów, na trasie nawet 5,3 (ale przy obciążeniu pasażerami i bagażem bliżej 6, choć nigdy tej granicy nie przekroczył. Aygo pali w mieście Wrocław) około 5 litrów (w zimie ciut więcej), w trasie (w tym połowa trasy autostradą) 4,2 - przy jednolitrowym VVTi.
Myślę, że przy 1,6 możesz się spodziewać wyników rzędu 8-8,5 w mieście i 6-6,5 w trasie.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg

12 Data: Maj 10 2011 19:56:25
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: MZ 

W dniu 2011-05-10 19:33, Yogi(n) pisze:

Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Witam

Prosze o lukniecie na ta sztuke i ew komentarze. Pytanie jeszcze jedno
mam - czy te silniki sie gazuja w miare bez problemow?

Napisałem parę uwag w odpowiedzi na post MZ. Co do gazowania, to kiedy
VVTi pojawił się (czyli w 2000 r.), cena instalacji zniechęcała
Zgodnie z tym co piszą na forum Corolla Club to te silniki się nie
gazują, albo gazują z mega problemami. Co do spalania, to po DC, w
korkach niemal non stop wychodzi około 8.7-9 l/100km. Zupełnie przyzwoicie.

--
MZ

13 Data: Maj 10 2011 21:06:29
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Inead 


"MZ"  wrote in message

W dniu 2011-05-10 19:33, Yogi(n) pisze:
Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Witam

Prosze o lukniecie na ta sztuke i ew komentarze. Pytanie jeszcze jedno
mam - czy te silniki sie gazuja w miare bez problemow?


Dorzuce swoje 3 gr.

Sprawdź katalizator - lubią padać przed 150kkm
Rozrząd nie jest tak do końca bezobslugowy, jeśli hałasuje to odpuść zakup - komplet oryginał  w ASO jakieś 900 PLN + robocizna czyli robieranie całej prawej strony silnika.
zawieszenie twarde okrutnie w stosunku do E11,  ale dość wytrzymałe,
O gazie zapomnij chyba, że lubisz problemy, moja 1,6 w mieście przy cięzkich butach 8,5 Litra na trasie potarfi zejść do 6.
A tak wogóle autko bardzo fajne, polecam.
obadaj corollaclub.org skarbnica wiedzy Korolkarzy
Chcesz porządną Corolle kupić zobacz tu
toyota.pewneauto.pl

14 Data: Maj 10 2011 22:18:25
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Mruk 

W dniu 2011-05-10 17:39, Dysiek pisze:

Witam

Prosze o lukniecie na ta sztuke i ew komentarze. Pytanie jeszcze jedno mam -
czy te silniki sie gazuja w miare bez problemow?

http://allegro.pl/show_item.php?item=1606581345

Dysiek



1. nigdy nie skonczyly mi sie tarczei klocki tyle przed przednimi

2. komora tak brudna, ze albo nie ma pokrywy i ktos mieszka na wsi bez drogi (lub maskuje cos tam)

3. gdyby byla idealnie czysta to tez bym zle na to patrzyl.

W zeszlym roku we WRO malo aut plywalo.



M

15 Data: Maj 10 2011 22:22:42
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

W zeszlym roku we WRO malo aut plywalo.

To fakt, wlasciciel mieszka jednak powiedzmy na Strachocinskiej, Google
zasieg powodzi pokazuja taki:

http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&oe=UTF8&msa=0&msid=108116858432837910753.00048730447709e54ebfe

Moglo plywac mimo wszystko?

Dysiek

16 Data: Maj 10 2011 22:25:57
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-05-10 22:22, Dysiek pisze:

W zeszlym roku we WRO malo aut plywalo.

To fakt, wlasciciel mieszka jednak powiedzmy na Strachocinskiej, Google
zasieg powodzi pokazuja taki:

http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&oe=UTF8&msa=0&msid=108116858432837910753.00048730447709e54ebfe

Moglo plywac mimo wszystko?

Takie sprawdzanie możesz sobie w buty włożyć. Trzeba obejrzeć samochód.
Ze dwa lata temu miałem u 'siebie' kilkaset utopionych samochodów.
Większość miała rejestracje obce.

17 Data: Maj 10 2011 22:29:03
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

Takie sprawdzanie możesz sobie w buty włożyć. Trzeba obejrzeć samochód.
Ze dwa lata temu miałem u 'siebie' kilkaset utopionych samochodów.
Większość miała rejestracje obce.

Jak sprawdzic powodzianina?

Dysiek

18 Data: Maj 10 2011 23:23:39
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: MZ 

W dniu 2011-05-10 22:29, Dysiek pisze:

Takie sprawdzanie możesz sobie w buty włożyć. Trzeba obejrzeć samochód.
Ze dwa lata temu miałem u 'siebie' kilkaset utopionych samochodów.
Większość miała rejestracje obce.

Jak sprawdzic powodzianina?

Wujka Google zamknęli?

http://www.google.pl/search?q=jak+sprawdzić+auto+po+powodzi

--
MZ

19 Data: Maj 10 2011 23:06:05
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Mruk"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-05-10 17:39, Dysiek pisze:
Witam

Prosze o lukniecie na ta sztuke i ew komentarze. Pytanie jeszcze jedno mam -
czy te silniki sie gazuja w miare bez problemow?

http://allegro.pl/show_item.php?item=1606581345

Dysiek



1. nigdy nie skonczyly mi sie tarczei klocki tyle przed przednimi

Ja dodam tylko, że klocki tylne w corolli E11 przy przebiegu 150 tys. wykazywały stosunkowo niewielkie zużcie  (to znacyz miały wciąż gruboć ok. 5 mm). Tarcze ani z przodu ani z tyłu nie wymagały wymiany.


--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg

20 Data: Maj 10 2011 23:07:43
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

Ja dodam tylko, że klocki tylne w corolli E11 przy przebiegu 150 tys.
wykazywały stosunkowo niewielkie zużcie  (to znacyz miały wciąż grubość
ok. 5 mm). Tarcze ani z przodu ani z tyłu nie wymagały wymiany.


na co moze wskazywac tak wczesna wymiana (50 tys)?

Dysiek

21 Data: Maj 10 2011 23:17:11
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Ja dodam tylko, że klocki tylne w corolli E11 przy przebiegu 150 tys. wykazywały stosunkowo niewielkie zużcie  (to znacyz miały wciąż grubość ok. 5 mm). Tarcze ani z przodu ani z tyłu nie wymagały wymiany.


na co moze wskazywac tak wczesna wymiana (50 tys)?

Mogli ją naciągnąć w serwisie, producent mógł zmienić poddostawcę i już nie były takie dobre jak dawniej, być może też lubiła parkować ślizgiem na ręcznym, ;-) Możliwe też, że wjechała w kałużę i je pokrzywiła gdy były gorące, więc nie przesądzałbym sprawy na podstawie tego kryterium.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg

22 Data: Maj 10 2011 23:05:20
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: to 

begin Dysiek

na co moze wskazywac tak wczesna wymiana (50 tys)?

Na nic albo na cokolwiek. Sprawdź auto w serwisie zamiast prowadzić
nonsensowne rozważania w usenecie...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

23 Data: Maj 10 2011 23:10:30
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: MZ 

W dniu 2011-05-10 23:06, Yogi(n) pisze:

1. nigdy nie skonczyly mi sie tarczei klocki tyle przed przednimi

Ja dodam tylko, że klocki tylne w corolli E11 przy przebiegu 150 tys.
wykazywały stosunkowo niewielkie zużcie  (to znacyz miały wciąż gruboć
ok. 5 mm). Tarcze ani z przodu ani z tyłu nie wymagały wymiany.

Skoro ta "kobieta" lubiła tuning (nakładka na tłumik) to może również i
na ręcznym lubił(a) poszaleć?:) W swojej wymieniłem klocki po zakupie,
bardziej dla zasady niż z konieczności, chociaż przednie były już doć
zużyte, ale auto mimo małego przebiegu (niecałe 40k km) głównie jeździło
w mieście, może dlatego. Tarcze (i przód i tył) są OK.

--
MZ

24 Data: Maj 11 2011 16:39:11
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Inead 



Skoro ta "kobieta" lubiła tuning (nakładka na tłumik) to może również i
na ręcznym lubił(a) poszaleć?:)

Nakładka była oferowana w salonie za dopłatą, nie ma w tym nic podejrzanego


W swojej wymieniłem klocki po zakupie,
bardziej dla zasady niż z konieczności, chociaż przednie były już doć
zużyte, ale auto mimo małego przebiegu (niecałe 40k km) głównie jeździło
w mieście, może dlatego. Tarcze (i przód i tył) są OK.

Hatchbacki były robione w UK, rzeczywiście klocki były słabe, pierwsza wymiana z reguły następowała po 40-50kkm

25 Data: Maj 10 2011 23:47:18
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Yogi(n) 
26 Data: Maj 11 2011 06:55:31
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

to znaczy E11 i rok 2001...

Faktycznie dziwne, powinno bys chyba E-12?

Dysiek

27 Data: Maj 11 2011 06:59:49
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

Faktycznie dziwne, powinno bys chyba E-12?

Choc z drugiej strony wg np. tego katalogu czesci by sie zgadzalo mimo
wszystko:

http://toyota-europe.epc-data.com/corolla/zze121l/1894/

Dysiek

28 Data: Maj 11 2011 08:47:20
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: MZ 

W dniu 2011-05-10 23:47, Yogi(n) pisze:

Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Zastanawia mnie jeszcze ta tabliczka:
http://www.aukcjoner.pl/gallery/005755515-.html#I2

to znaczy E11 i rok 2001...

Nie no, produkcja marzec 2006..zgodnie z "kultową" stroną
http://www.toyodiy.com/parts/q.html

(baardzo użyteczna strona, jak się szuka detali wyposażenia, numeru
części oryginalnej albo chce się wiedzieć ile ASO skasuje (podane tam
ceny należy pomnożyć x1.5 i dodać VAT, sprawdzone)
ten VIN się dekoduje jako:

Market
Europe

Year
03/2006

Make
TOYOTA

Model
COROLLA

Frame
ZZE121

Vehicle characteristics
GRADE: SOL: SOL TYPE
PRODUCT: UKP: EUROPE PRODUCT PARTS
DESTINATION: EUR: EUROPE
BODY: HB: HATCHBACK
DRIVER'S POSITION: LHD: LEFT-HAND DRIVE
ENGINE: 3ZZFE: 1600CC 16-VALVE DOHC EFI
FUEL SYSTEM: HTWC: HIGH EFFICIENCY TWIN CAM
TRANSMISSION: MTM: MANUAL TRANSMISSION
GEAR SHIFT TYPE: 5F: MTM, 5-SPEED FLOOR SHIFT
NO.OF DOORS: 5D: 5-DOOR
COLOR CODE: 1C3
TRIM CODE: FJ15



--
MZ

29 Data: Maj 11 2011 09:13:57
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Agent 


Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Witam

Prosze o lukniecie na ta sztuke i ew komentarze. Pytanie jeszcze jedno mam - czy te silniki sie gazuja w miare bez problemow?

http://allegro.pl/show_item.php?item=1606581345

Jakbyś szukał takiej Corolli to jest tez tam bardzo fajny diesel 1.4 D4D który nie ma koła dwumasowego i filtrów cząstek stałych, rozrząd jest na łańcuchu więc mało jest tam do psucia. Silnik pracuje kulturalnie i ciągnie wg mojego odczucia lepiej niż mocniejsza benzyna 1.6.

30 Data: Maj 11 2011 13:28:24
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

Jakbyś szukał takiej Corolli to jest tez tam bardzo fajny diesel 1.4 D4D
który nie ma koła dwumasowego i filtrów cząstek stałych, rozrząd jest na
łańcuchu więc mało jest tam do psucia. Silnik pracuje kulturalnie i
ciągnie wg mojego odczucia lepiej niż mocniejsza benzyna 1.6.


Troche sie boje diesli. Przyzwyczailem sie do benzynki. A auto z linka
sprzedane - wlasnie babka dzwonila, ze nie odwoluje ogledziny.

Dysiek

31 Data: Maj 11 2011 13:44:18
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

Troche sie boje diesli. Przyzwyczailem sie do benzynki. A auto z linka
sprzedane - wlasnie babka dzwonila, ze nie odwoluje ogledziny.

Nastepna do zobaczenia:
http://otomoto.pl/toyota-corolla-klimatyzacja-okazja-C18869840.html

Troche starawa, mogalby byc mlodsza :/ Ale od I wlasciciela.

Dysiek

32 Data: Maj 11 2011 14:00:07
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: MZ 

W dniu 2011-05-11 13:44, Dysiek pisze:

Troche sie boje diesli. Przyzwyczailem sie do benzynki. A auto z linka
sprzedane - wlasnie babka dzwonila, ze nie odwoluje ogledziny.

Nastepna do zobaczenia:
http://otomoto.pl/toyota-corolla-klimatyzacja-okazja-C18869840.html

Troche starawa, mogalby byc mlodsza :/ Ale od I wlasciciela.

Zapytaj co oznacza notatka "Toyota Test" i zupełnie inny numer
rejestracyjny niż obecny (zdjęcie książki serwisowej). Możliwe że ktoś
kupił z salonu auto po demo. Niby nic złego, ale ...

A tak poza merytoryką, to jak widzę w ogłoszeniu "okazja" to jakoś ...
szukam dalej. Nie ma okazji, bywają tylko jelenie:]

--
MZ

33 Data: Maj 11 2011 14:18:52
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

Zapytaj co oznacza notatka "Toyota Test" i zupełnie inny numer
rejestracyjny niż obecny (zdjęcie książki serwisowej). Możliwe że ktoś
kupił z salonu auto po demo. Niby nic złego, ale ...

Faktycznie auto chyba powystawowe i do tego gosc nie wie gdzie kupil - pisze
w ogloszeniu Lublin a kupil w Lubinie.


A tak poza merytoryką, to jak widzę w ogłoszeniu "okazja" to jakoś ...
szukam dalej. Nie ma okazji, bywają tylko jelenie:]

Wiesz, nie napalam sie. Majac do dyspozycji 20-30 tys mozna wybierac do
woli. Nie bede jezdzil tez na drugi koniec Polski no i nie spieszy mi sie -
jeszcze rok moim oblatam.

Dysiek

34 Data: Maj 11 2011 14:26:19
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: MZ 

W dniu 2011-05-11 14:18, Dysiek pisze:

Wiesz, nie napalam sie. Majac do dyspozycji 20-30 tys mozna wybierac do
woli. Nie bede jezdzil tez na drugi koniec Polski no i nie spieszy mi sie -
jeszcze rok moim oblatam.

Dobre podejście:) U siebie na osiedlu (w Warszawie) widziałem kilka dni
temu parkującą srebrną Corollę 1.4 vvti z 2004 roku (ale jeszcze przed
liftem) z kartką że do sprzedania. Tyle że 3D, a nie 5. Przebieg miała
podany coś koło 140k km. Jeśli byłbyś zainteresowany to mogę dziś
zerknąć czy jeszcze stoi. O ile oczywiście masz jak/chce Ci się
dojechać, dalej niż 100km po używane auto IMHO pchać się nie warto.
--
MZ

35 Data: Maj 11 2011 14:31:04
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

O ile oczywiście masz jak/chce Ci się
dojechać, dalej niż 100km po używane auto IMHO pchać się nie warto.


Takie wyprawy zostawiam sobie na wakacje - wtedy obrabiam tylko jedna prace
i mam sporo wolnego. Na razie krece sie kolo domu :-) Tzn Wroclaw i okolice.
Prosilbym jeszcze o lukniecie na:

http://moto.allegro.pl/honda-civic-1-4-16v-maly-przebieg-klimatyzacja-i1608489966.html

Dysiek

36 Data: Maj 11 2011 15:00:51
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Agent 


Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

>O ile oczywiście masz jak/chce Ci się
dojechać, dalej niż 100km po używane auto IMHO pchać się nie warto.


Takie wyprawy zostawiam sobie na wakacje - wtedy obrabiam tylko jedna prace i mam sporo wolnego. Na razie krece sie kolo domu :-) Tzn Wroclaw i okolice. Prosilbym jeszcze o lukniecie na:

http://moto.allegro.pl/honda-civic-1-4-16v-maly-przebieg-klimatyzacja-i1608489966.html

Dysiek
Lewe przednie drzwi malowane i to dość słabo.

37 Data: Maj 11 2011 15:13:56
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: MZ 

W dniu 2011-05-11 15:00, Agent pisze:


http://moto.allegro.pl/honda-civic-1-4-16v-maly-przebieg-klimatyzacja-i1608489966.html


Dysiek
Lewe przednie drzwi malowane i to dość słabo.
Na pierwszy rzut oka tak wyglądają, ale to może być kwestia zdjęcia. W
każdym razie warto zwrócić uwagę. Znajdź kogoś kto ma/zna takie auto i
jedź oglądać.

ATSD to "żona na zakupy" zaczyna chyba zastępować "dziadek do kościoła".
Coraz częściej jest w ogłoszeniach.

--
MZ

38 Data: Maj 11 2011 17:24:43
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

Lewe przednie drzwi malowane i to dość słabo.

Na pierwszy rzut oka tak wyglądają, ale to może być kwestia zdjęcia. W
każdym razie warto zwrócić uwagę. Znajdź kogoś kto ma/zna takie auto i
jedź oglądać.

Tez myslalem, ze to kwestia zdjecia - niestety na zywo wyraznie widac, ze
malowane. Poza tymi drzwiami nie ma sie do czego przyczepic.

Dysiek

39 Data: Maj 11 2011 18:16:55
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: MZ 

W dniu 2011-05-11 17:24, Dysiek pisze:

Lewe przednie drzwi malowane i to dość słabo.

Na pierwszy rzut oka tak wyglądają, ale to może być kwestia zdjęcia. W
każdym razie warto zwrócić uwagę. Znajdź kogoś kto ma/zna takie auto i
jedź oglądać.

Tez myslalem, ze to kwestia zdjecia - niestety na zywo wyraznie widac, ze
malowane. Poza tymi drzwiami nie ma sie do czego przyczepic.

A jakaś story do tych drzwi? Uderzone w wypadku, uderzone na parkingu,
urwane o garaż?:) Szczerze to lepiej mieć auto w którym uderzono w drzwi
i wymieniono je na nowe/używane tylko kiepsko polakierowano (albo wcale,
jeśli kolor "prawie pasował") niż takie które złożono z 2 i
polakierowano ładnie. Oczywiście jeśli się zdecydujesz to domagaj się
zniżki na ich porządne zrobienie.

--
MZ

40 Data: Maj 11 2011 18:31:26
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

A jakaś story do tych drzwi? Uderzone w wypadku, uderzone na parkingu,
urwane o garaż?:) Szczerze to lepiej mieć auto w którym uderzono w drzwi
i wymieniono je na nowe/używane tylko kiepsko polakierowano (albo wcale,
jeśli kolor "prawie pasował") niż takie które złożono z 2 i
polakierowano ładnie. Oczywiście jeśli się zdecydujesz to domagaj się
zniżki na ich porządne zrobienie.


Story jest takie, ze poprzedni wlasciel byl pedantem, lekko zarysowal drzwi
i dal do lakierowania. Mam se sprawdzic po VIN w ASO bo tam bylo robione.
Jutro sie kopne. Pewnie, ze lepiej miec auto z robionymi drzwiami niz
spawane z dwoch, ale z drugiej strony ciagle licze, ze kupie auto w naprawde
dobrym stanie, nie obite itp. Moge dac wiecej ale niech bedzie przyslowiowa
"igla". A gosc nie chce nic obnizyc - tzn 24,5 tys plus nowe opony na zime.
25 tys za 2004 to troche duzo (biorac pod uwage malowane drzwi).
Abstrachujac juz troche od tego przypadku wkurza mnie nieuczciwosc
sprzedajacych - ja jak swoje bede sprzedawal to powiem otwarcie co mialo
klepane.

Dysiek

41 Data: Maj 11 2011 18:51:42
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Irokez 

Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

A jakaś story do tych drzwi? Uderzone w wypadku, uderzone na parkingu,
urwane o garaż?:) Szczerze to lepiej mieć auto w którym uderzono w drzwi
i wymieniono je na nowe/używane tylko kiepsko polakierowano (albo wcale,
jeśli kolor "prawie pasował") niż takie które złożono z 2 i
polakierowano ładnie. Oczywiście jeśli się zdecydujesz to domagaj się
zniżki na ich porządne zrobienie.
Story jest takie, ze poprzedni wlasciel byl pedantem, lekko zarysowal
drzwi  i dal do lakierowania. Mam se sprawdzic po VIN w ASO bo tam bylo
robione.  Jutro sie kopne. Pewnie, ze lepiej miec auto z robionymi
drzwiami niz  spawane z dwoch, ale z drugiej strony ciagle licze, ze
kupie auto w naprawde  dobrym stanie, nie obite itp. Moge dac wiecej ale
niech bedzie przyslowiowa  "igla". A gosc nie chce nic obnizyc - tzn
24,5 tys plus nowe opony na zime.  25 tys za 2004 to troche duzo (biorac
pod uwage malowane drzwi).  Abstrachujac juz troche od tego przypadku
wkurza mnie nieuczciwosc  sprzedajacych - ja jak swoje bede sprzedawal
to powiem otwarcie co mialo  klepane.

Wiesz.. jak ktoś usłyszy że klepane to jak to powie ziomalom na dzielni?
Chociaż swoje jak sprzedawałem to jawnie powiedziałem co było robione łacznie z fakturą.z ASO (wymiana drzwi plus malowanie z błotnikiem i zderzakiem, zimowa stłuczka). Poszło bez problemu. Może pomału ludzie mądrzeją?

--
Irokez

42 Data: Maj 11 2011 19:14:19
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Story jest takie, ze poprzedni wlasciel byl pedantem, lekko zarysowal drzwi i dal do lakierowania. Mam se sprawdzic po VIN w ASO bo tam bylo robione. Jutro sie kopne. Pewnie, ze lepiej miec auto z robionymi drzwiami niz spawane z dwoch, ale z drugiej strony ciagle licze, ze kupie auto w naprawde dobrym stanie, nie obite itp. Moge dac wiecej ale niech bedzie przyslowiowa "igla". A gosc nie chce nic obnizyc - tzn 24,5 tys plus nowe opony na zime.

Czy cena jest za duża to kwestia do dyskusji, ale potarguj sie powiedzmy o trzy stówki i powiedz że bierzesz za 24,2, za trzysta (bez faktury) da się dobrze pomalować drzwi - o ile znasz dobrego lakiernika, przynajmniej w moim mieście (są oczywiście i tacy, co chcą 600, a ASO nawet 1400). Jeżeli tylko drzwi były malowane, a szyba/głośnik/przełączniki na nich działają, nic nie trzeszczy itp. to bierz.

25 tys za 2004 to troche duzo (biorac pod uwage malowane drzwi). Abstrachujac juz troche od tego przypadku wkurza mnie nieuczciwosc sprzedajacych - ja jak swoje bede sprzedawal to powiem otwarcie co mialo klepane.
Moja corolla miała parę wgnieceń i rys, ale nie malowałem, pokazałem je nawet kupującemu i przyjął je do wiadomości bez sarkania. Wszelkie wymiany miałem wpisane w książce, także te po gwarancji, dałem mu w prezencie nawet nowe klocki na tył i stare filtry na wzór, dostał nawet ksero faktur z ASO, homologację itp. jedyne czego brakowało, to instrukcja po polsku, bogdzieś się zapodziała. Mam nadzieję, że bezawaryjna passa nie skończyła się po sprzedaży i do dziś śmiga tym autkiem zadowolony.
Czego i Tobie życzę ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg

43 Data: Maj 11 2011 21:49:45
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

Czy cena jest za duża to kwestia do dyskusji, ale potarguj sie powiedzmy o
trzy stówki i powiedz że bierzesz za 24,2, za trzysta (bez faktury) da się
dobrze pomalować drzwi - o ile znasz dobrego lakiernika, przynajmniej w
moim mieście (są oczywiście i tacy, co chcą 600, a ASO nawet 1400). Jeżeli
tylko drzwi były malowane, a szyba/głośnik/przełączniki na nich działają,
nic nie trzeszczy itp. to bierz.

Problem w tym, ze to lakier metalic i b ciezko jest dobrac identyczny.
Zawsze bedzie widac :/ Chyba mozna trafic 5latka, ktory nie mial wiekszych
przygod?

Moja corolla miała parę wgnieceń i rys, ale nie malowałem, pokazałem je
nawet kupującemu i przyjął je do wiadomości bez sarkania.

Szczerze mowiac wolalbym auto z ryska czy mala wgniotka na drzwiach niz z
pomalowane.

Dysiek

44 Data: Maj 11 2011 21:26:59
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: pablo eldiablo 

Dysiek  napisał(a):


Problem w tym, ze to lakier metalic i b ciezko jest dobrac identyczny.
Zawsze bedzie widac :/ Chyba mozna trafic 5latka, ktory nie mial wiekszych
przygod?


Ja dwa miesiace temu kupilem uzywany bezwypadkowy, bezstluczkowy itp samochod.
Z roczna gwarancja. W ASO, zostawiony przez pierwszego wlasciciela w
rozliczeniu za nowy. Cieszylem sie, bo co prawda zaplacilem jakies 10-15%
wiecej niz oferty z allegro, ale mam udokumentowana historie, wszystko na pismie.

Nie zdazylem jednak nawet odebrac stalego dowodu rejestracyjnego, jak sasiadka
przerysowala mi drzwi w garazu podziemnym. Tyle bylo radosci ze 100%
fabrycznego lakieru :)

Szczerze mowiac wolalbym auto z ryska czy mala wgniotka na drzwiach niz z
pomalowane.


Wez pod uwage, ze jesli rysa jest do golej blachy - wypada to jednak naprawic,
zeby ruda sie nie dobrala.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

45 Data: Maj 11 2011 19:37:44
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: cbnet 

Aut jest jak psów.

Zaproponuj mu 20500 jesli poza drzwiami nic nie było robione
i reszta nie wymaga drastycznych wkładów na start.
Jak sie zgodzi jedź do serwisu na sprawdzenie.
Jeśli coś będzie nie teges - targuj sie dalej.

Jak nie to niech spada.

Daj mu maks. tydzień na odpowiedź.

--
CB



Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Story jest takie, ze poprzedni wlasciel byl pedantem, lekko zarysowal drzwi i dal do lakierowania. Mam se sprawdzic po VIN w ASO bo tam bylo robione. Jutro sie kopne. Pewnie, ze lepiej miec auto z robionymi drzwiami niz spawane z dwoch, ale z drugiej strony ciagle licze, ze kupie auto w naprawde dobrym stanie, nie obite itp. Moge dac wiecej ale niech bedzie przyslowiowa "igla". A gosc nie chce nic obnizyc - tzn 24,5 tys plus nowe opony na zime. 25 tys za 2004 to troche duzo (biorac pod uwage malowane drzwi).

46 Data: Maj 11 2011 21:51:24
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

Aut jest jak psów.


I tego sie trzymam.

Zaproponuj mu 20500 jesli poza drzwiami nic nie było robione
i reszta nie wymaga drastycznych wkładów na start.
Jak sie zgodzi jedź do serwisu na sprawdzenie.
Jeśli coś będzie nie teges - targuj sie dalej.

Jak nie to niech spada.

Daj mu maks. tydzień na odpowiedź.

Mysle, ze nie pusci go za 20 tys. A za tyle to bym wzial.

Dysiek

47 Data: Maj 11 2011 22:00:19
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: MZ 

W dniu 2011-05-11 21:51, Dysiek pisze:


Mysle, ze nie pusci go za 20 tys. A za tyle to bym wzial.


To mu to zaproponuj, tylko z większym przekonaniem niż tu:). Bliska
wizja gotówki czasami czyni cuda. Auto jest tyle warte ile ktoś chce za
nie dać. Może nawet od razu się nie zgodzi (i to nawet dobrze) ale za
parę dni może zadzwoni. A Ty szukaj dalej, "aut jest jak psów", może coś
ciekawszego się trafi. Co do lakieru metalic to da się, tylko trzeba
umieć. Mam znajomego lakiernika który cuda wyczynia, tyle że jego sprzęt
to równowartość naprawdę dobrego auta. No i lata praktyki.


--
MZ

48 Data: Maj 11 2011 22:27:25
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: cbnet 

Za rok nie weźmie za niego 18-tu.

20 kpln + 500 pln na koszty to bardzo uczciwa cena za to
konkretne auto, o ile poza drzwiami wszystko jest OK.

Zaproponuj mu tyle i poproś aby zadzwonił, lub sam zadzwoń
po tygodniu, góra po dwóch.
Jak nie sprzeda najprawdopodobniej będzie żałował.

No chyba że ci się spieszy, albo się napaliłeś... to wtedy dupa. ;)

--
CB


Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Mysle, ze nie pusci go za 20 tys. A za tyle to bym wzial.

49 Data: Maj 11 2011 22:34:26
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

No chyba że ci się spieszy, albo się napaliłeś... to wtedy dupa. ;)


Ani jedno ani drugie. Chcialbym sie uwinac z zakupem do konca wakacji, wiec
czasu dosc duzo. Moj obecny civic ma przeglad do IV 2012, nastepnego
uczciwie nie przejdzie (mialem stluczke i swiatlo troche wpadlo do srodka),
wiec termin maksimum na nowe-stare auto to IV 2012.

Dysiek

50 Data: Maj 11 2011 22:42:27
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: cbnet 

Obawiam się, że w tym aucie był wymieniany reflektor
z przodu - albo lewy na używkę, albo prawy na nowy.

Spróbuj, nie ma co dumać.

--
CB


Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Ani jedno ani drugie. Chcialbym sie uwinac z zakupem do konca wakacji, wiec czasu dosc duzo. Moj obecny civic ma przeglad do IV 2012, nastepnego uczciwie nie przejdzie (mialem stluczke i swiatlo troche wpadlo do srodka), wiec termin maksimum na nowe-stare auto to IV 2012.

51 Data: Maj 11 2011 22:49:27
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

Obawiam się, że w tym aucie był wymieniany reflektor
z przodu - albo lewy na używkę, albo prawy na nowy.

Chyba takie ujecie (w sensie jak sie patrzy na front). Jak porownasz zdjecia
z boku to wygladaja tak samo.

Dysiek

52 Data: Maj 11 2011 23:02:33
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: cbnet 

Jeden leflektor "błyszczy" bardziej niż drugi.
Z tyłu też ładnie "błyszczą", więc to pewnie lewy po wymianie
na używkę.

Lakier na drzwiach mógł zmienić kolor, jeśli był położony
dawno temu.

Jeden mój znajomy po kupnie HC VII od razu założył sekwencyjną
instalację LPG (do większego silnika).
Pytałem go czy nie straci przez to gwarancji, a on na to, że
najprawdopodobniej tak, przynajmniej częściowo, ale nie dba o to.
Po co kupować nowe auto i bez gwarancji?
Trochę jakby bez sensu.
No ale nie każdy lubi to samo.

--
CB


Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Chyba takie ujecie (w sensie jak sie patrzy na front). Jak porownasz zdjecia z boku to wygladaja tak samo.

53 Data: Maj 11 2011 14:24:44
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Agent 


Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Jakbyś szukał takiej Corolli to jest tez tam bardzo fajny diesel 1.4 D4D który nie ma koła dwumasowego i filtrów cząstek stałych, rozrząd jest na łańcuchu więc mało jest tam do psucia. Silnik pracuje kulturalnie i ciągnie wg mojego odczucia lepiej niż mocniejsza benzyna 1.6.


Troche sie boje diesli. Przyzwyczailem sie do benzynki. A auto z linka sprzedane - wlasnie babka dzwonila, ze nie odwoluje ogledziny.

Widziałem że szukałeś też civica. Znajomy sprzedaje niedługo 5D, rocznik 2004 I rej 2005, silnik 1,6, klimatronic, alufelgi, 1 właściciel, przebieg nie wiem dokładie ale ok 17 tys na rok. 100% nie kręcony, auto serwisowane do końca w ASO bezywpadkowy ale malowany 2 razy tylna klapa w ASO z powodu korozji przy chromowanej ramce nad tablicą i raz z powodu otarć na błotnikach i zderzaki. Widziałem te obtarcia i były niewielkie. Nie wiem ile chce i czy w ogóle chce się bawić w sprzedaż prywatna bo zawsze odddaje auta do ASO i bierze drugie. Tylko że Gdańsk to pewnie Ci słabo pasuje. Generalnie to takie auto tyle ze nie diedel i zamiast kołpakw ma alu
http://moto.allegro.pl/honda-civic-1-7-cdti-klima-esp-okazja-i1597709421.html

54 Data: Maj 11 2011 14:31:46
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Dysiek 

Tylko że Gdańsk to pewnie Ci słabo pasuje.

Ew jak nie kupie do wakacji to moge sie bujnac do Gdanska na weekend i
oblukac przy okazji :-)

Dysiek

55 Data: Maj 11 2011 14:43:00
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Autor: Agent 


Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Tylko że Gdańsk to pewnie Ci słabo pasuje.

Ew jak nie kupie do wakacji to moge sie bujnac do Gdanska na weekend i oblukac przy okazji :-)

Co prawda dokładnego terminu nie znam ale do wakacji może być za późno.

Toyota Corolla - ocena



Grupy dyskusyjne