Grupy dyskusyjne   »   Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...

Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...



1 Data: Luty 09 2012 22:52:40
Temat: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: wlasti 

witam - taka akcja -
odbiór nowego samochodu z salonu tojoty -

sprawdzanko co i jak - dołożone dywaniki - noo postarali się - nie ma co...

i tak coś mnie tkło - a co tam za gumy są? a miły pan - nooo te co zawsze - jakieśtam letnie... przecież pan zamawiał tylko alarm...

nooo kurrra maćka - środek zimy - a ja mam się domyślać że na letnich mnie wypuszczą na ślizgawkę...

nie żale się - ale tak dla potomności
- to trzeba bedzie negocjowac pompowanie opon do odpowiedzniego ciśnienia
- "bo przecież pan nie zamawiał w umowie"...
pozdrawiam
wlasti



2 Data: Luty 09 2012 22:57:35
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: neoniusz 

W dniu 09.02.2012 22:52, wlasti pisze:

nooo kurrra maćka - środek zimy - a ja mam się domyślać że na letnich
mnie wypuszczą na ślizgawkę...

A plyn do spryskiwaczy jest? To tez lepiej sprawdz jaki.

3 Data: Luty 09 2012 23:15:09
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: wlasti 

Użytkownik "neoniusz"  napisał w wiadomości

W dniu 09.02.2012 22:52, wlasti pisze:
nooo kurrra maćka - środek zimy - a ja mam się domyślać że na letnich
mnie wypuszczą na ślizgawkę...
A plyn do spryskiwaczy jest? To tez lepiej sprawdz jaki.

Ty sie śmiej :)
a mi wcale nie do śmiechu... -  w sumie  nastawiałem się na jakies dodatkowe kaszta -
ale od razu 2 tysie na zimówki,,,
- wiem wiem że tera all sizon mają dobry pijar - ale wole jakos MSy...

4 Data: Luty 09 2012 22:17:46
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: to 

begin wlasti

- wiem wiem że tera all sizon mają dobry pijar - ale wole jakos MSy...

Po jakiemu do nas rozmawiasz?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

5 Data: Luty 10 2012 00:26:26
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: AZ 

On 02/09/2012 11:15 PM, wlasti wrote:


Ty sie śmiej :)
a mi wcale nie do śmiechu... - w sumie nastawiałem się na jakies
dodatkowe kaszta -
ale od razu 2 tysie na zimówki,,,
- wiem wiem że tera all sizon mają dobry pijar - ale wole jakos MSy...

Na jaką cholerę Ci zimówki na koniec zimy?

--
Artur
ZZR 1200

6 Data: Luty 10 2012 00:38:32
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: wlasti 


Na jaką cholerę Ci zimówki na koniec zimy?

ehh - oby |Twe Proroctwo się sprawdziłoooo...

ale niestety jeszcze jakieś 2 miechy może być źle...
a ja robie trasy - Lesko - Zakopane i bywa pośnieżone aż do kwietnia...

7 Data: Luty 10 2012 01:05:39
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: AZ 

On 02/10/2012 12:38 AM, wlasti wrote:


ehh - oby |Twe Proroctwo się sprawdziłoooo...

ale niestety jeszcze jakieś 2 miechy może być źle...
a ja robie trasy - Lesko - Zakopane i bywa pośnieżone aż do kwietnia...

A no to co innego. Myślałem, że Ty to z tych co na początku października mają już sraczkę bo temperatury poniżej 8'C i generują mega kolejki do gumiarzy.

--
Artur
ZZR 1200

8 Data: Luty 10 2012 08:18:09
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: jarek.s. 

ale niestety jeszcze jakieś 2 miechy może być źle...

odbiera baran tojote i nie ma kufra doachowego!!!!
Jak mogli go wypuścić na -14 w ferie. Wprawdzie nie zamawiał, ale dostać
chciał....

Maria

9 Data: Luty 10 2012 09:35:43
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: wlasti 

Użytkownik "jarek.s."  napisał w wiadomości

ale niestety jeszcze jakieś 2 miechy może być źle...
odbiera baran tojote i nie ma kufra doachowego!!!!
Jak mogli go wypuścić na -14 w ferie. Wprawdzie nie zamawiał, ale dostać
chciał....
Maria

Maryjo - coś mocnego dziś paliłaś? - masz jakieś zwidy w postaci kufra?

10 Data: Luty 10 2012 09:37:10
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Chris 

wlasti nabazgrał(a):

Użytkownik "jarek.s."  napisał w wiadomości
ale niestety jeszcze jakieś 2 miechy może być źle...
odbiera baran tojote i nie ma kufra doachowego!!!!
Jak mogli go wypuścić na -14 w ferie. Wprawdzie nie zamawiał, ale dostać
chciał....
Maria
Maryjo - coś mocnego dziś paliłaś? - masz jakieś zwidy w postaci kufra?

To kolina :) nie odpowiadać i nie wyciągać z kosza :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

11 Data: Luty 10 2012 09:49:42
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: wlasti 


To kolina :) nie odpowiadać i nie wyciągać z kosza :)

pokornie błagam o wybaczenie :)
.....asie dałem zrobić.... :)

12 Data: Luty 10 2012 12:56:39
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-02-10 09:37, Chris pisze:

Maryjo - coś mocnego dziś paliłaś? - masz jakieś zwidy w postaci kufra?

To kolina :) nie odpowiadać i nie wyciągać z kosza :)


Kto to jest ten(ta?) Kolina? Nigdy nie widziałem takiego nicka, za to widzę co chwilę znawców od spamu, którzy każdego posądzają, że to Kolina. Aż boję się do lodówki zajrzeć, czy czasem Kolina nie wypija mi piwa.

13 Data: Luty 10 2012 13:04:10
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marcin,

Friday, February 10, 2012, 12:56:39 PM, you wrote:

Maryjo - coś mocnego dziś paliłaś? - masz jakieś zwidy w postaci kufra?
To kolina :) nie odpowiadać i nie wyciągać z kosza :)
Kto to jest ten(ta?) Kolina? Nigdy nie widziałem takiego nicka, za to
widzę co chwilę znawców od spamu, którzy każdego posądzają, że to
Kolina. Aż boję się do lodówki zajrzeć, czy czasem Kolina nie wypija mi
piwa.

Każdego? Kolina jest rozpoznawalna po NNTP-Posting-Host: - nadaje ze
stałego IP.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

14 Data: Luty 10 2012 13:29:39
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Chris 

Marcin N nabazgrał(a):

W dniu 2012-02-10 09:37, Chris pisze:
Maryjo - coś mocnego dziś paliłaś? - masz jakieś zwidy w postaci kufra?
To kolina :) nie odpowiadać i nie wyciągać z kosza :)
Kto to jest ten(ta?) Kolina? Nigdy nie widziałem takiego nicka, za to widzę co chwilę znawców od spamu, którzy każdego posądzają, że to Kolina. Aż boję się do lodówki zajrzeć, czy czasem Kolina nie wypija mi piwa.

hehe :)

NNTP-Posting-Host: 85-222-48-38.home.aster.pl

+ 100 błędów ortograficznych w jednym zdaniu :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

15 Data: Luty 10 2012 16:13:22
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: AZ 

On 02/10/2012 12:56 PM, Marcin N wrote:

To kolina :) nie odpowiadać i nie wyciągać z kosza :)

Kto to jest ten(ta?) Kolina? Nigdy nie widziałem takiego nicka, za to
widzę co chwilę znawców od spamu, którzy każdego posądzają, że to
Kolina. Aż boję się do lodówki zajrzeć, czy czasem Kolina nie wypija mi
piwa.
>
Taki troll usenetowy, nie wiadomo czy to kobieta czy facet. Można wywnioskować że posiada bardzo dużo wolnego czasu albo mocno opierdala się w robocie dając radę trolować na tylu grupach.

No i trochę mniej krytykowania, skoro Ty nie wiesz to nie znaczy, że inni nie wiedzą co piszą. Koline bardzo prosto poznać:

NNTP-Posting-Host: 85-222-48-38.home.aster.pl

Bardzo często zmienia nicki i podpisy.

--
Artur
ZZR 1200

16 Data: Luty 10 2012 10:29:17
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: kkk 

On 10 Lut, 01:05, AZ  wrote:

A no to co innego. Myślałem, że Ty to z tych co na początku października
mają już sraczkę bo temperatury poniżej 8'C i generują mega kolejki do
gumiarzy.

Dzięki nim kolejki się akurat "rozkładają" - byłoby lepiej jakby
wszystkie auta stawiły się równo pierwszego dnia ze śniegiem pod
warsztatem? (o ile by tam dojechały)

17 Data: Luty 09 2012 23:16:08
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Krzysztof 45 

wlasti napisał(a):

nooo kurrra maćka - środek zimy - a ja mam się domyślać że na letnich mnie wypuszczą na ślizgawkę...
nie żale się - ale tak dla potomności
- to trzeba bedzie negocjowac pompowanie opon do odpowiedzniego ciśnienia
- "bo przecież pan nie zamawiał w umowie"...
Tak to czytam, i tak dumam nad tym... i tak sobie myślę... że ma sens w usa wpis do instrukcji obsługi kuchenki mikrofalowej, by do nich nie wkładać żywych zwierząt.
--
Krzysiek

18 Data: Luty 09 2012 23:42:11
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: wlasti 


Tak to czytam, i tak dumam nad tym... i tak sobie myślę... że ma sens w
usa wpis do instrukcji  obsługi kuchenki mikrofalowej, by do nich nie
wkładać żywych zwierząt.

masz recht - a może czyta ktoś grupę z dalekich Niemiec lub Austrii -
ciekawe czy taka zagrywka
- puszczenie kogo w letnich oponach na minus 14 przeszłaby niezauważona?

jak pisałem nie skarżę się - jednakowoż
- tak od końca listopada do marca w Polsce nie ma
temperatur na letnie opony i importer chyba o tym wie???

19 Data: Luty 10 2012 00:28:22
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: AZ 

On 02/09/2012 11:42 PM, wlasti wrote:


masz recht - a może czyta ktoś grupę z dalekich Niemiec lub Austrii -
ciekawe czy taka zagrywka
- puszczenie kogo w letnich oponach na minus 14 przeszłaby niezauważona?

jak pisałem nie skarżę się - jednakowoż
- tak od końca listopada do marca w Polsce nie ma
temperatur na letnie opony i importer chyba o tym wie???

Skarżysz się bo jesteś ofiarą oponiarzy (bez obrazy) którzy to co roku podwyższają minimalną temperaturę dla letnich żeby kupować zimowe a prawda jest taka, że zimowe to się nadaja na śnieg i lód. Po suchym to można jeździć na wszystkim, nawet na wężu.

--
Artur
ZZR 1200

20 Data: Luty 10 2012 00:44:29
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: wlasti 


Skarżysz się bo jesteś ofiarą oponiarzy (bez obrazy)

- ehh to ja doskonale wiem - tylo co
sam se mam wulkanizować w piwnicy jakąś mieszankę :)
to chyba cena wygody i dobrego samopoczucia -

gdyby trasy były rzeczywiście odśnieżane -
to możnaby pomyśleć o czymś uniwersalnym -
ale byłem w niedziele w Lesku - i kierunek na \Wetlinę był tak raczej oblodzony i ośnieżony...
na letnich - mowy nie ma o przejeździe...

21 Data: Luty 09 2012 23:49:31
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Bydlę 

On 2012-02-09 21:52:40 +0000, "wlasti"  said:

witam - taka akcja -
odbiór nowego samochodu z salonu tojoty -
(...) a co tam za gumy są? a miły pan - nooo te co zawsze - jakieśtam letnie... przecież pan zamawiał tylko alarm...


A zamawiałeś zimowe? :-)


nooo kurrra maćka - środek zimy - a ja mam się domyślać że

nie zamówiłeś zimowych?


na letnich mnie wypuszczą na ślizgawkę...

Wiosną narzekałbyś, że nie ma letnich i trzeba zamawiać...



--
Bydlę

22 Data: Luty 10 2012 00:01:24
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: wlasti 


A zamawiałeś zimowe? :-)

nieee - nie było takiej opcji w długaśnej liście dodatków -
i tu leży pies pogrzebany oraz sęk...

zapytawszy jeszcze raz - może kto ma większą praktykę -
czy to pomysł tojoty - czy wszystkie salony tak robią?

23 Data: Luty 10 2012 00:11:37
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: DoQ 

W dniu 10-02-2012 00:01, wlasti pisze:

A zamawiałeś zimowe? :-)
nieee - nie było takiej opcji w długaśnej liście dodatków -
i tu leży pies pogrzebany oraz sęk...

ROTFL - trzeba było powiedzieć że chcesz zimówki to by ci sprzedali, co ma do tego lista dodatków?

--
pozdr. Rzędzimir

24 Data: Luty 10 2012 00:31:07
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: wlasti 


ROTFL - trzeba było powiedzieć że chcesz zimówki to by ci sprzedali,


noi sprzedali - tak bez problemu - ze sprzdażą to oni nie mają najmniejszego problemu -
ale już wymiana letnich na zimowe - jak zapytałem - "niestety takiej możliwości nie ma..."

i to mnie wmurwia - sprzedać tak - ale żeby sami pomyśleli że wypada zamienić na zimówki to już nie...

25 Data: Luty 10 2012 00:40:49
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: AZ 

On 02/10/2012 12:31 AM, wlasti wrote:


noi sprzedali - tak bez problemu - ze sprzdażą to oni nie mają
najmniejszego problemu -
ale już wymiana letnich na zimowe - jak zapytałem - "niestety takiej
możliwości nie ma..."

i to mnie wmurwia - sprzedać tak - ale żeby sami pomyśleli że wypada
zamienić na zimówki to już nie...
>
Przecież nie bedą kupowali do samochodu drugiego kompletu i go zmieniali na wiosne/zime. Logiczne chyba, nie? A że w naszym klimacie zimy ostatnio jest tyle co kot napłakał to sensowniejsze wydają się letnie.

Nie popadajmy w paranoje, oczywiście można do wszystkiego się przyczepić i każde życzenie można spełnić za opdowiednią ilość biletów NBP. A jakbyś kupował za 2 tygodnie to byś powiedział, że koniec zimy a oni sprzedali na zimówkach i teraz musisz wysupłać na letnie 2 tysie...

--
Artur
ZZR 1200

26 Data: Luty 10 2012 00:48:46
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: wlasti 


Przecież nie bedą kupowali do samochodu drugiego kompletu i go zmieniali
na wiosne/zime.


ee to są uniwersalne rozmiary 16 cali - myśle że powinni mieć na zamiane...
- nawet dla dobrego wrażenia - mogliby zapytać na jakim kompecie se pan życzy... i by nie było tej kwestii..

a zima jak zima - u nas jednak co roku jakaś przez te 3 miesiące jest...

27 Data: Luty 10 2012 07:05:47
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Agent 


Użytkownik "wlasti"  napisał w wiadomości


Przecież nie bedą kupowali do samochodu drugiego kompletu i go zmieniali
na wiosne/zime.


ee to są uniwersalne rozmiary 16 cali - myśle że powinni mieć na zamiane...
- nawet dla dobrego wrażenia - mogliby zapytać na jakim kompecie se pan życzy... i by nie było tej kwestii..

No to zażyczyłbyś se na zimowych a te letnie założyliby komuś innemu? A ten inny powiedział pewnie że mu stare gumy założyli bo np auto z 2012 a gumy z 2011 i co?


28 Data: Luty 10 2012 20:34:33
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Cavallino 

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości news:

A że w naszym klimacie zimy ostatnio jest tyle co kot napłakał

Ostatnia ciepła zima była 3 lata temu.
Zahibernowali Cię na 3 lata?

29 Data: Luty 10 2012 20:43:41
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: AZ 

On 02/10/2012 08:34 PM, Cavallino wrote:

A że w naszym klimacie zimy ostatnio jest tyle co kot napłakał

Ostatnia ciepła zima była 3 lata temu.
Zahibernowali Cię na 3 lata?
>
A Ty z kościoła który wyznaje, że poniżej 8*C trzeba już zimówki? Zeszłą zimę jeździłem moto na torowych gumach które przy minusie są sztywne jak drewno i nie zauważyłem większej różnicy przy normalnej jeździe.

--
Artur
ZZR 1200

30 Data: Luty 10 2012 20:54:02
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Cavallino 

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości

On 02/10/2012 08:34 PM, Cavallino wrote:
A że w naszym klimacie zimy ostatnio jest tyle co kot napłakał

Ostatnia ciepła zima była 3 lata temu.
Zahibernowali Cię na 3 lata?
>
A Ty z kościoła który wyznaje, że poniżej 8*C

Nie na temat, obecnie mamy -18 *C, a tacy mądrzy którzy to na letnich całą zimę przejeżdżą, wczoraj kompletnie zakorkowali trasę katowicką w Poznaniu, wlokąc się rano 10 km/h przez 10 km, bo trochę śniegu popadało.
Całe szczęście, że jechałem w kierunku przeciwnym, nic nie stało na przeszkodzie żeby utrzymywać te 70-100 km/h.

31 Data: Luty 11 2012 05:39:42
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: kkk 

On 10 Lut, 20:43, AZ  wrote:

On 02/10/2012 08:34 PM, Cavallino wrote:>> A że w naszym klimacie zimy ostatnio jest tyle co kot napłakał

> Ostatnia ciepła zima była 3 lata temu.
> Zahibernowali Cię na 3 lata?

 >
A Ty z kościoła który wyznaje, że poniżej 8*C trzeba już zimówki? Zeszłą
zimę jeździłem moto na torowych gumach które przy minusie są sztywne jak
drewno i nie zauważyłem większej różnicy przy normalnej jeździe.

Ja tam nie wiem, ale w zeszłym tygodniu termometr u mnie w aucie
wyświetlał mi  > -30*C i ślizgałem się na prawie nówkach zmówkach po
śniegu, na letnich nie byłbym w stanie nawet wyjechać z garażu  - też
mnie chyba oponiarze "zbajerowali" tą niepotrzebną wymianą opon...
Przecież wiadomo, że zimy w naszym klimacie praktycznie nie ma -
będzie dopiero jak termometr pokaże - 60*C

32 Data: Luty 11 2012 07:22:02
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Damian Skrycki 

W dniu 2012-02-10 00:31, wlasti pisze:


ROTFL - trzeba było powiedzieć że chcesz zimówki to by ci sprzedali,


noi sprzedali - tak bez problemu - ze sprzdażą to oni nie mają
najmniejszego problemu -
ale już wymiana letnich na zimowe - jak zapytałem - "niestety takiej
możliwości nie ma..."

i to mnie wmurwia - sprzedać tak - ale żeby sami pomyśleli że wypada
zamienić na zimówki to już nie...
Ja jak kupowałem swoją skodę zaznaczyłem że odbieram dopiero po zmianie letnich na zimowe. Zimówki w salonie kupiłem. Jak kupowałem samochód już był na placu. Z salonu zadzwonili że samochód do odbioru po tygodniu, że samochód do odbioru z zimówkami na kołach i letnimi w bagażniku.

33 Data: Luty 11 2012 13:02:32
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Iksinski 


Użytkownik "wlasti"  napisał w wiadomości

noi sprzedali - tak bez problemu - ze sprzdażą to oni nie mają najmniejszego problemu -
ale już wymiana letnich na zimowe - jak zapytałem - "niestety takiej możliwości nie ma..."

A zapytałeś o wymianę przedniej szyby na wersję ogrzewaną? Oczywiście w cenie auta, w końcu zimno jest i rano szyby są oblodzone...

i to mnie wmurwia - sprzedać tak - ale żeby sami pomyśleli że wypada zamienić na zimówki to już nie...

Wypada? Chyba jednak przesadzasz. Gdyby w Polsce był przepis wymagający używania zimówek, wtedy Twoje życzenie miałoby sens.
Jeżdżenie na zimówkach, to jak na razie dobrowolny wybór i samodzielna decyzja kierowcy.

Masz podgrzewaną przednią szybę, fotele i kierownicę? W końcu zimno jest, "wypadałoby" kierowcy zafundować te dodatki.
Zapewne w upalne lato powinni wydawać wszystkie auta z klimą, przecież tak by "wypadało"...

Pozdrawiam
X

34 Data: Luty 10 2012 07:06:33
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: adam 


zapytawszy jeszcze raz - może kto ma większą praktykę -
czy to pomysł tojoty - czy wszystkie salony tak robią?


Raczej wszyscy, w koncu to dla nich dodatkowy koszt.
Ja wynegocjowalem jedna opone:)
Pzdr
Adam

35 Data: Luty 10 2012 10:24:06
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: kkk 

On 10 Lut, 00:01, "wlasti"  wrote:

zapytawszy jeszcze raz - może kto ma większą praktykę -
czy to pomysł tojoty - czy wszystkie salony tak robią?

To nie wymysł toyoty, to jest standard. Zimowe opony możesz czasami u
dealera wynegocjować do ceny auta lub częściej dokupić. Płyn do
spryskiwaczy też miałem letni (odbierając nowe auta listopad/
grudzień).

36 Data: Luty 12 2012 21:34:34
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2012-02-10 19:24, kkk pisze:

To nie wymysł toyoty, to jest standard.

Ciekawe, czy w krajach, gdzie jest obowiązek jeżdżenia na zimowych oponach też w środku zimy trzeba dopłacić, żeby (w ogóle) móc wyjechać z salonu... :)


--
Pozdrawiam,
Dykus.

37 Data: Luty 10 2012 20:39:43
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "wlasti"  napisał w wiadomości


A zamawiałeś zimowe? :-)

nieee - nie było takiej opcji w długaśnej liście dodatków -
i tu leży pies pogrzebany oraz sęk...

zapytawszy jeszcze raz - może kto ma większą praktykę -
czy to pomysł tojoty - czy wszystkie salony tak robią?

tak jak pisałem - nie znam wszystkich, ale np. w BMW nie da sie inaczej.
Musisz sam zamówić koła zimowe (jako akcesoria, czyli drugi komplet) i zamówić założenie, jeśli chcesz na nich odbierać auto.
Normalnie auto masz na letnich i rób co chcesz.



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

38 Data: Luty 10 2012 00:19:04
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Mlody 

Użytkownik "wlasti"  napisał w wiadomości

witam - taka akcja -
odbiór nowego samochodu z salonu tojoty -
sprawdzanko co i jak - dołożone dywaniki - noo postarali się - nie ma
co...
i tak coś mnie tkło - a co tam za gumy są? a miły pan - nooo te co
zawsze -  jakieśtam letnie... przecież pan zamawiał tylko alarm...
nooo kurrra maćka - środek zimy - a ja mam się domyślać że na letnich
mnie  wypuszczą na ślizgawkę...
nie żale się - ale tak dla potomności
- to trzeba bedzie negocjowac pompowanie opon do odpowiedzniego ciśnienia
- "bo przecież pan nie zamawiał w umowie"...
pozdrawiam
wlasti

Ale skąd zdziwienie?
Akurat Toyota ma taką politykę.
"A może jakiś rabat?"
"Bierz dywaniki spierd***j!"

Żadna tajemnica że w salonie Toyoty to mają podejście albo bieżesz co jest
albo spadaj na bambus.
I nie ważne czy chcesz Yarisa czy Avensisa w wyżeszej opcji(na Ave
sprawdzone) bierz co jest, albo poczekaj 9 miesięcy...


--
Pozdrawiam!
Mlody
www.partacze.pl
'99 Audi A4 2.5 V6 TDI Quattro
'81 Fiat 125p "WPT 1313" edyszyn :P

39 Data: Luty 10 2012 07:09:52
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Agent 


Żadna tajemnica że w salonie Toyoty to mają podejście albo bieżesz co jest
albo spadaj na bambus.
I nie ważne czy chcesz Yarisa czy Avensisa w wyżeszej opcji(na Ave sprawdzone) bierz co jest, albo poczekaj 9 miesięcy...

Ja to uważam za zaletę. Już w internecie na podsawie cenników wiesz ile masz zapłacić za dane auto. A nie jak np w Citroenie na C3 okazuje się że rabat jest z automatu 10500 zł na wszystkie modele z 2012 i dla każdego. Nie rozumiem tej polityki. Czemu od razu nie zrobią niższej ceny? Pewnie czesc ludzi z automatu odrzuca dane auto bo konkurencja jest tańsza.

40 Data: Luty 10 2012 14:13:12
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Jacek Osiecki 

Dnia Fri, 10 Feb 2012 07:09:52 +0100, Agent napisał(a):

Żadna tajemnica że w salonie Toyoty to mają podejście albo bieżesz co jest
albo spadaj na bambus.
I nie ważne czy chcesz Yarisa czy Avensisa w wyżeszej opcji(na Ave
sprawdzone) bierz co jest, albo poczekaj 9 miesięcy...
Ja to uważam za zaletę. Już w internecie na podsawie cenników wiesz ile masz
zapłacić za dane auto. A nie jak np w Citroenie na C3 okazuje się że rabat
jest z automatu 10500 zł na wszystkie modele z 2012 i dla każdego. Nie
rozumiem tej polityki. Czemu od razu nie zrobią niższej ceny? Pewnie czesc
ludzi z automatu odrzuca dane auto bo konkurencja jest tańsza.

A inną część przyciąga gdy jednak zajrzą do citroena i zobaczą "ŁAAAA JAKI
RABAT!". Do cenników w internecie mało kto podchodzi na serio, zawsze
człowiek liczy na jakieś upusty :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki  GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

41 Data: Luty 10 2012 08:42:49
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-02-10 00:19, Mlody pisze:

Akurat Toyota ma taką politykę.
"A może jakiś rabat?"
"Bierz dywaniki spierd***j!"

Kolego Młody. Negocjacja jest sztuką. Jeśli w chwili płacenie próbujesz rozpoczynać negocjacje - to zignorowanie Twojej niezdarnej próby jest jak najbardziej na miejscu. Przecież w takim momencie - Ty już widzisz siebie za kierownicą i oni o tym wiedzą. Powiedzieliby Ci, że niestety trzeba dopłacić 1000 zł, bo doszedł koszt... eee... kurs walut się zmienił - i byś dopłacił, a potem wyżalił się na jakimś forum.

Jak negocjować? Zacząć od tego, żeby zrobić sobie listę KILKU MAREK i nie decydować się w domu przed komputerem na konkretny model. Pochodzić, pomarudzić, pokręcić nosem. To wymaga treningu, ale wyniki są warte poświęconego czasu.

42 Data: Luty 10 2012 09:58:13
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: J.F 

Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomości gru

Kolego Młody. Negocjacja jest sztuką. Jeśli w chwili płacenie próbujesz rozpoczynać negocjacje - to zignorowanie Twojej niezdarnej próby jest jak najbardziej na miejscu. Przecież w takim momencie - Ty już widzisz siebie za kierownicą i oni o tym wiedzą. Powiedzieliby Ci, że niestety trzeba dopłacić 1000 zł, bo doszedł koszt... eee... kurs walut się zmienił - i byś dopłacił, a potem wyżalił się na jakimś forum.
Jak negocjować? Zacząć od tego, żeby zrobić sobie listę KILKU MAREK i nie decydować się w domu przed komputerem na konkretny model.

Eee tam. Zaliczke wplaciles ?
Bo wiesz, chwila placenia ma tez druga strone - oni juz widza gotowke w kasie, plan wykonany, premia od sprzedazy, a ogladasz ... eee, opony kiepskie, wstydzilibyscie sie takie dawac,  eee, tu lakier zarysowany, eee, na zdjeciu mial listwy, eee, radio za ciche, eee, kolor jakis nie ladny ...

Ale oni nie glupi, zawsze chca zaliczki :-)

J.

43 Data: Luty 10 2012 12:51:01
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-02-10 09:58, J.F pisze:

Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości gru
Kolego Młody. Negocjacja jest sztuką. Jeśli w chwili płacenie
próbujesz rozpoczynać negocjacje - to zignorowanie Twojej niezdarnej
próby jest jak najbardziej na miejscu. Przecież w takim momencie - Ty
już widzisz siebie za kierownicą i oni o tym wiedzą. Powiedzieliby Ci,
że niestety trzeba dopłacić 1000 zł, bo doszedł koszt... eee... kurs
walut się zmienił - i byś dopłacił, a potem wyżalił się na jakimś forum.
Jak negocjować? Zacząć od tego, żeby zrobić sobie listę KILKU MAREK i
nie decydować się w domu przed komputerem na konkretny model.

Eee tam. Zaliczke wplaciles ?
Bo wiesz, chwila placenia ma tez druga strone - oni juz widza gotowke w
kasie, plan wykonany, premia od sprzedazy,

Bez żartów.
Po wpłaceniu zaliczki jest po herbacie. Najpierw warunki, potem pieniądze. Owszem przydaje się zagrać gościa, który z groszem się nie liczy. Tylko biedni myślą, że negocjować to wstyd. Im więcej masz pieniędzy, tym chętniej się targujesz. Tym targowanie przychodzi naturalniej.

Trenować, trenować...

44 Data: Luty 10 2012 20:35:25
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomości

W dniu 2012-02-10 00:19, Mlody pisze:

Akurat Toyota ma taką politykę.
"A może jakiś rabat?"
"Bierz dywaniki spierd***j!"

Kolego Młody. Negocjacja jest sztuką. Jeśli w chwili płacenie próbujesz rozpoczynać negocjacje - to zignorowanie Twojej niezdarnej próby jest jak najbardziej na miejscu. Przecież w takim momencie - Ty już widzisz siebie za kierownicą i oni o tym wiedzą. Powiedzieliby Ci, że niestety trzeba dopłacić 1000 zł, bo doszedł koszt... eee... kurs walut się zmienił - i byś dopłacił, a potem wyżalił się na jakimś forum.

Jak negocjować? Zacząć od tego, żeby zrobić sobie listę KILKU MAREK i nie decydować się w domu przed komputerem na konkretny model. Pochodzić, pomarudzić, pokręcić nosem. To wymaga treningu, ale wyniki są warte poświęconego czasu.

Na Toyotę to nie działa, próbowałem.

45 Data: Luty 10 2012 08:44:18
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: kurdybanek 


Użytkownik "Mlody" <mlody@h(tutaj 0).pl> napisał w wiadomości

Ale skąd zdziwienie?
Akurat Toyota ma taką politykę.
"A może jakiś rabat?"
"Bierz dywaniki spierd***j!"

Nieaktualne informacje. Tak było może przez ostatnie 10 lat. Teraz dają duże
rabaty. W listopadzie na Avensis dostałem 8% bez żadnej dyskusji, nawet nie
pytałem o rabat. Auto na osobę prywatną.

46 Data: Luty 10 2012 20:43:43
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Tomasz Pyra 

On Fri, 10 Feb 2012 08:44:18 +0100, kurdybanek wrote:

Nieaktualne informacje. Tak było może przez ostatnie 10 lat. Teraz dają duże
rabaty. W listopadzie na Avensis dostałem 8% bez żadnej dyskusji, nawet nie
pytałem o rabat. Auto na osobę prywatną.

Teraz to jest chyba taka ogólna moda u wszystkich.
Niedługo będziesz kupował Yarisa który katalogowo będzie kosztował
100.000zł, no ale ponieważ jesteś ich specjalnym klientem, niezłomnym
negocjatorem, dobrze Ci z oczu patrzy i inne ble, ble, ble to oni Ci dadzą
np. 60% rabatu...

Na dywaniki ("warte" w porywach 1500zł) faktycznie już się chyba nikt nie
nabiera :)

Jakimś tam źródłem wiedzy ile naprawdę kosztuje samochód ostatnio jest
Allegro na którym dealerzy wystawiają samochody już w cenach bardziej
realnych. Zwłaszcza jeżeli chodzi o wyprzedaże zeszłego rocznika.

47 Data: Luty 10 2012 21:48:30
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości


Jakimś tam źródłem wiedzy ile naprawdę kosztuje samochód ostatnio jest
Allegro na którym dealerzy wystawiają samochody już w cenach bardziej
realnych. Zwłaszcza jeżeli chodzi o wyprzedaże zeszłego rocznika.

tylko zwykle to nie dealer obniża cene, tylko producent. Dealer tylko podaje dalej tą cene.

Marże dealera bywają naprawde nadspodziewanie skromne.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

48 Data: Luty 12 2012 21:32:41
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2012-02-10 00:19, Mlody pisze:

Żadna tajemnica że w salonie Toyoty to mają podejście albo bieżesz co jest
albo spadaj na bambus.

Z drugiej strony jest to uzasadnione. Dlaczego ja mam zapłacić za samochód 10 tys., a mój sąsiad, który poszedł kupić dokładnie to samo zapłacił 12 tys., bo jest mniej przystojny, trafił na innego sprzedawcę, poszedł do innego salonu, trafił na kobitę która miała okres, itp. Towar ze sklepu jak każdy inny. W markecie też nie targuje się z kierownikiem o każdy kilogram bananów...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

49 Data: Luty 10 2012 09:39:40
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: yabba 

Użytkownik "wlasti"  napisał w wiadomości

witam - taka akcja -
odbiór nowego samochodu z salonu tojoty -

sprawdzanko co i jak - dołożone dywaniki - noo postarali się - nie ma co...

i tak coś mnie tkło - a co tam za gumy są? a miły pan - nooo te co zawsze - jakieśtam letnie... przecież pan zamawiał tylko alarm...

nooo kurrra maćka - środek zimy - a ja mam się domyślać że na letnich mnie wypuszczą na ślizgawkę...

nie żale się - ale tak dla potomności
- to trzeba bedzie negocjowac pompowanie opon do odpowiedzniego ciśnienia
- "bo przecież pan nie zamawiał w umowie"...


Opony to pikuś, wymienisz u pierwszego z brzegu gumiarza.
Kolega kiedyś kupował nowy samochód w upalne lato i wydali mu samochód bez klimatyzacji.

:)

--
Pozdrawiam,

yabba

50 Data: Luty 10 2012 10:25:36
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: kkk 

On 10 Lut, 09:39, "yabba"  wrote:

Opony to pikuś, wymienisz u pierwszego z brzegu gumiarza.
Kolega kiedyś kupował nowy samochód w upalne lato i wydali mu samochód bez
klimatyzacji.

To się nadaje do prasy, szook !1 :)

51 Data: Luty 10 2012 09:51:31
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "wlasti"  napisał w wiadomości grup

witam - taka akcja -
odbiór nowego samochodu z salonu tojoty -
(...)
nooo kurrra maćka - środek zimy - a ja mam się domyślać że na letnich mnie wypuszczą na ślizgawkę...

Trzykrotnie odbierałem nowe auto z salonu, dwukrotnie dostałem dwa komplety opon w cenie (+ parę innych "gadżetów") ale w każdym przypadku wynegocjowałem to PRZED podpisaniem umowy i wpłatą zaliczki. Raz była to właśnie toyota.
Poza tym, gdybyś dostał zimówki zamiast letnich, to pewnie najtańsze matadory albo inne barum, zamiast letnich michelinów.

--
Yogi(n)

52 Data: Luty 10 2012 20:34:10
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "wlasti"  napisał w wiadomości

witam - taka akcja -
odbiór nowego samochodu z salonu tojoty -

sprawdzanko co i jak - dołożone dywaniki - noo postarali się - nie ma co...

i tak coś mnie tkło - a co tam za gumy są? a miły pan - nooo te co zawsze - jakieśtam letnie... przecież pan zamawiał tylko alarm...

nooo kurrra maćka - środek zimy - a ja mam się domyślać że na letnich mnie wypuszczą na ślizgawkę...

ja tam nie wiem jak w innych markach, ale np. BMW też TYLKO na letnich kupisz i możesz ewentualnie dokupić zimowe i poprosić o założenie (zwykle odpłatnie)


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

53 Data: Luty 11 2012 07:55:14
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: czak norris 

W dniu 2012-02-10 20:34, Kuba (aka cita) pisze:

ja tam nie wiem jak w innych markach, ale np. BMW też TYLKO na letnich
kupisz i możesz ewentualnie dokupić zimowe i poprosić o założenie
(zwykle odpłatnie)

Wcale się nie dziwie.
W BMW jesteś klientem tylko do momentu zakupu, później się bujaj. Mógłbym tu opisać cykl przygód z BMW Auto-Fus i serwisowaniem E60 lci (kupionego u nich zresztą), ale nadal niezdrowo podnosi mi to ciśnienie. Generalnie marka premium, ceny premium, ale serwis i ludzie to mentalnie głęboki polmozbyt, dla niepoznaki, przystrojony w garniaki.

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;)

54 Data: Luty 10 2012 21:38:17
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: Marek Dyjor 

wlasti wrote:

witam - taka akcja -
odbiór nowego samochodu z salonu tojoty -

sprawdzanko co i jak - dołożone dywaniki - noo postarali się - nie ma
co...
i tak coś mnie tkło - a co tam za gumy są? a miły pan - nooo te co
zawsze - jakieśtam letnie... przecież pan zamawiał tylko alarm...

nooo kurrra maćka - środek zimy - a ja mam się domyślać że na letnich
mnie wypuszczą na ślizgawkę...

nie żale się - ale tak dla potomności
- to trzeba bedzie negocjowac pompowanie opon do odpowiedzniego
ciśnienia - "bo przecież pan nie zamawiał w umowie"...

musze ci pwoiedzieć że paliwa też beziesz miał tyle aby dojechać do najbliższej stacji paliw :)

55 Data: Luty 10 2012 21:50:04
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: KrisPolska 


Użytkownik "wlasti"  napisał w wiadomości

witam - taka akcja -
odbiór nowego samochodu z salonu tojoty -

sprawdzanko co i jak - dołożone dywaniki - noo postarali się - nie ma co...

i tak coś mnie tkło - a co tam za gumy są? a miły pan - nooo te co zawsze - jakieśtam letnie... przecież pan zamawiał tylko alarm...

nooo kurrra maćka - środek zimy - a ja mam się domyślać że na letnich mnie wypuszczą na ślizgawkę...

nie żale się - ale tak dla potomności
- to trzeba bedzie negocjowac pompowanie opon do odpowiedzniego ciśnienia
- "bo przecież pan nie zamawiał w umowie"...
pozdrawiam
wlasti


jak nie umiesz jezdzic na letnich to nie wyjezdzaj zima na droge
z drugiej strony tylko idiota kupuje nowe auto z salony a nie u brokera
chyba ze wykosil 33mnl w lotto

56 Data: Luty 10 2012 23:30:46
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: wlasti 


chyba ze wykosil 33mnl w lotto

ehhhhhh wydało się -
to właśnie ja wygrałem i wydałem 100 kafli na tojke :)

szkoda że niestety wszystko wydałem na opąłki :O) bo bym Wam drynka postawił :)

nara

57 Data: Luty 10 2012 23:45:13
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: wlasti 

szkoda że niestety wszystko wydałem na opąłki :O) bo bym Wam drynka postawił  :)
nara

OK mija doba od posta
wiec wnioski

- diler daje letnie i trzeba negocjować zimowe
- płyn spryskiwacza jest letni...
- box na dach - bonus od koliny - tylko po dobrym blancie
- trenować negocjacje - najlepiej co pól roku - negocjacje letnie i zimowe...
- najlepsze bonusy ma cytryna :)
- do mikrofali kota nie wkładamy (nie dotyczy Alfa który koty z frytaki  - noo pasjami... :)
- na upały tylko wóz  z klimą :)
- BMW nie wie co to zimówki - zatrzymali sie na etapie alllsizon...
- broker działa na każdym rogu - i debil co mu interesu nie rozwija...
- last bat not de list - wygrałem 30 baniaków... a nie przepraszam pomyliłem... - w `79  w zdrapce wygrałem 10 zeta i nowy los :)

POZDRAWIAM
dzieki za nakierowanie na myślenie realne - troche mie otrzeźwiło..
art

58 Data: Luty 14 2012 23:36:52
Temat: Re: Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...
Autor: KrisPolska 


Użytkownik "wlasti"  napisał w wiadomości

szkoda że niestety wszystko wydałem na opąłki :O) bo bym Wam drynka postawił  :)
nara

OK mija doba od posta
wiec wnioski

- diler daje letnie i trzeba negocjować zimowe

daje co ma, ma sie szarpac z klientem bo troche sniegu spadlo
zawsze do auta bylu w promoacjach zimowe ale to tez w wybranych
zima to u nas 4msc, to nie Alaska by auta mialy seryjnie zimowki

- płyn spryskiwacza jest letni...

j/w

- box na dach - bonus od koliny - tylko po dobrym blancie
- trenować negocjacje - najlepiej co pól roku - negocjacje letnie i zimowe...
- najlepsze bonusy ma cytryna :)
- do mikrofali kota nie wkładamy (nie dotyczy Alfa który koty z frytaki  - noo pasjami... :)
- na upały tylko wóz  z klimą :)
- BMW nie wie co to zimówki - zatrzymali sie na etapie alllsizon...
- broker działa na każdym rogu - i debil co mu interesu nie rozwija...
- last bat not de list - wygrałem 30 baniaków... a nie przepraszam pomyliłem... - w `79  w zdrapce wygrałem 10 zeta i nowy los :)

POZDRAWIAM
dzieki za nakierowanie na myślenie realne - troche mie otrzeźwiło..
art

Toyota z salonu - dziś - na letnich oponach...



Grupy dyskusyjne